strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: ubot w Lipiec 19, 2005, 10:27:18
-
Mamy od kilku lat nowy nabytek podnośnik SH-30 na podwoziu Volvo karosowany przez Bumar. Wcześniej mieliśmy SH-18 na Starku i był częściej używany niż ta ogromna kolumbryna. Teraz gdy wyjedzie od wieliego święta wiecznie się coś w nim psuje. A to nie zadziała jakiś wyłącznik, a to się coś przytnie. Ale to jest pikuś w poruwnaniu z urywającym się koszem. Tak tak dosłownie. Raz pęk łańcuch poziomujący kosz i kosz przechylił się o 45 stopni. Drugi raz stanoł jakiś siłowniczek od kosza i znów kosz opad. Teraz znowujakieś urządzenie od poziomowania bo trzeba to robić ręcznie.
Najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że nikt tym się nie przejmuje. Serwis przyjeżdża, naprawia i niby jest już OK (mimo że samochód już stracił gwarancję). Wystarczy do nich jeden telefon. Mam wrażenie, że coś tu jest nie tak,że ten samochodzik jest jakimś niewypałem.
Wszystkie te awarie nie miały miejsca podczas akcji - naszczęście - a jak by tak kosz stracił poziomowanie 30 m nad ziemią pełen ludzi? Kto by za to odpowiadał? Firma czy operator sprzętu?
Pisze te kilka zdań ku przestrodze dla innych użytkowników tego złomu. Proszę o odpowiedź jak ten sprzęt działa u innych i może sprowokuje to jakąś dyskusje na ten temat i dotrze to tam gdzie trzeba i więcej nie będzie narażane życie ludzi przez czyjąś głupotę.
Pozdrowionka - UBOT
-
O jojoj Też to mamy . Parametry pracy syper, troche duże gabaryty pojazdu . Fajna sprawa alee.... ostatnio szlag trafił system poziomowania przy akcji, no jakoś sie udało. i jeszcvze śruby utrzymujace zebatki napędowe przy koszu ( ukryte pod deklem) się pościnały i powykręcały. Jesteśmy Farciarze tylko jak długo ? .... Pozdrawiam uzytkowników SH-30 Bumar i zycze wiele szczęścia
-
Cześć,
słyszłem, że dokładnie taka sama sytuacja zdarzyła się podobno w Lublinie (podnośnik Bumaru na Jelczu) - kosz stracił poziomowanie. Słyszłem, że strzelił przewód olejowy.
Więc to chyba nie jest przypadek - ktoś coś musiał skopać.
Sylwek
-
ha... w ubieglym roku w pobliskiej PSP dostali rowniez podnosnik z Bumaru na podwoziu Volvo i byla podobna sytuacja. Podczas akcji urwal sie kosz, naszczescie podnosnik szedl dopiero w gore i byl na malej wysokosci, od tamtej pory chlopaki zawsze przypinają sie do kosza. Najwidoczniej cos jest nie tak z tym sprzetem. Strazacy pracujacy na tym sprzęcie tez narzekają, bo non stop cos sie zacina, cos nie dziala.
-
Kiedyś już o nim pisałem. Podwozie ok. ale nadwozie - totalna kicha :angry: Bardzo częste rózne awarie, przy małym wykorzystaniu sprzętu. Kosz już też raz niemal się urwał! Cudem dosłownie nikomu nic się nie stało - polecam jednak wszelkie zabezpieczenia osobiste! SH-18 na podwoziu Stara bylo jednak prawie niezawodne, a i ewent. naprawy znacznie tańsze.
Pozdr.
-
W jednej PSP w wielkopolsce Mają PMT 25 D Fajna maszyna na volvo( oczywiście z Bumaru) , co z tego? pełno elektroniki która jak zwykle szwamkuje, ostatnio wysiadł elektro zawór od opuszczania - tzn. całe ramie się opuszczało ale z taką prędkościa ze Stracy w koszu mogli wypać od wstrząsu. W naszej remizie mamy Starego SH 18, który ma może mały wysięg ale jest niezawodny, prosty w obsłudze i tani - z :wacko:ałożyliśmy inst. gazową. Pozdro.
-
my mamy bumarowski SH21 totalna klapa, niby to 21 metrów ale osiemnastka miała większe pole działania
-
Witam. U mnie jest SH - 42. Widze, że nie tylko moja jednostka musi się męczyć z super produktem firmy "B". U nas na szczęście z koszem jak na razie jest w porządku, ale reszta totalna klapa, począwszy od podwozia, a skończywszy na samym podnośniku. Jak nie poobrywają sie śruby w mocowaniu zawieszenia, to sie zatnie w czasie pracy, to znów elektronika padnie i tak wkoło Macieju. Nie wspomnę już, że jest tak wielki i ma tak niskie zawieszenie, że dojechać gdzieś graniczy z cudem, a zapomnieć juz można żeby wjechał na chodnik nie urywając czegoś.
-
Czy ktoś mógłby jeszcze coś powiedzieć na temat SCHD 42 z Koszalina? A może ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat SCH 40, który z nich jest mniej awaryjny. A może w ogóle dać sobie spokój z zakupem podnośnika a lepiej kupić drabinę np. Metza 39 m lub 37 m Magirus
-
a masz w ogole luksus wyboru między drabina a podnośnikiem?? jesteś komendantem?? są jeszcze podnośniki firmy bronto na nie skarg nie słyszałem od tych co je obsługiwali
-
ciekawe czy przetarg wygra BUMAR na nowe podnośniki ???Jaka jest wasza opinia o podnośnikach BUMARU. :rolleyes:http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/zampubl1/zam_publ_mswia/&n=28639
-
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1499.0.html w tym temacie temat bumarowskich podnośników był już omawiany :)
-
i chyba nie usłyszysz bo BRONTO jest firmą zajmującą się tylko takim sprzętem więc ich sprzęt jest naprawdę dobrej jakości.
www.bronto.fi
-
Pytanie zadane w niewłaściwy sposób :)
A dlaczego? Konkurs może być rozpisany z podaniem właściwej odpowiedzi...
Nie mniej oczywiście nie wiem dlaczego wygra BUMAR, jak również nie wiem dlaczego będą to podwozia Volvo...
:mellow:
-
A będą?
Z tego co wiem, po wprowadzeniu modelu 'Volvo Midlum', Bumar ostatecznie z nich zrezygnował na rzecz TGL-a (kwestia wysokości zestawu).
Chyba że 'tajemnicza' nowa konstrukcja Bumaru (jedna z usłyszanych reakcji: 'Bumar robi nowy podnośnik! Ratuj się kto może!') ma na nim osiąść.
A co do przetargu: widziałem już nawet przetarg na busika 'VW LT (lub równoważny)'. Już nie pamiętam nawet kto go robił, ale był taki numer.
i chyba nie usłyszysz bo BRONTO jest firmą zajmującą się tylko takim sprzętem więc ich sprzęt jest naprawdę dobrej jakości.
Hola, hola, Bumar Koszalin też zajmuje się 'tylko takim sprzętem'. :wacko:
-
Czy ktoś mógłby jeszcze coś powiedzieć na temat SCHD 42 z Koszalina? A może ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat SCH 40, który z nich jest mniej awaryjny. A może w ogóle dać sobie spokój z zakupem podnośnika a lepiej kupić drabinę np. Metza 39 m lub 37 m Magirus
Podobno SHD 42 na Volvo z JRG 1 w Kielcach - cholernie awaryjny. o SH 40 mało wiem.
SD 37 Magirusa - całkiem fajna drabinka, ze skrętną tylną osią.
są jeszcze podnośniki firmy bronto na nie skarg nie słyszałem od tych co je obsługiwali
Pogadaj z chłopakami z Warszawy. Są tu 4 nowe SH Bronto (32, 37, 44). I dość często odwiedzają serwis.
-
w Żorach jest SH 40 i nic mi nie wiadomo o jakiś większych (o tych mniejszych zresztą też nie:P) awariach
-
.
-
Odpowiedź: nie ma. Jedyne PMT-42D w Polsce zabudowano na Volvo FM9. Są ich dwie sztuki: 421[K]54 i 301[T]52
Do zakupu takiego podnośnika przymierzał się jeszcze Tczew, ale niestety nie udało się uzbierać potrzebnej kwoty. Chłopaki muszą się męczyć z SH-18 i IFĄ.
Podwozia Mercedesa Bumar wykorzystał ja na razie tylko w zestawach przeznaczonych na rynek czeski. (Actros pod PMT-42D i Atego pod PMT-25D).
-
no chłopaki z Kielc mieli trochę problemów z tym podnośnikiem, i co chwila stał u mechanika. Teraz trochę się to uspokoiło. Ostatnio w SGSP był Magirus 37m i 42m według mnie to jest drabina która jest bardzo dobra i wiele można nią zrobić.
-
Magirus 42m? Jeśli już, to podnośnik... Chyba że 'cichcem' przywrócili do życia martwą od dawna linię 44m.
-
Tak 42m. Zrobiony na takim samym podwoziu jak drabina 37m. Jest to po prostu przerobiona drabina 37m po przez dodanie do każdego z pięciu przęseł 1m do długości drabiny. Można obejrzeć na kończącej się EDURze, na stanowisku FIRE-MAX.
-
Niebawem nowym standardem będzie podnośnik 55m. I nie Bumaru...
Ale narazie o tym sza... :mellow:
-
Tak 42m. Zrobiony na takim samym podwoziu jak drabina 37m. Jest to po prostu przerobiona drabina 37m po przez dodanie do każdego z pięciu przęseł 1m do długości drabiny. Można obejrzeć na kończącej się EDURze, na stanowisku FIRE-MAX.
Ma ktoś może fotki ? Interesuje mnie bardzo jak ten wóz wygląda.
-
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5227.100.html
Albumy z EDURY.
http://www.juko.internetdsl.pl/edura2008/DSCN3100.html
-
A póki co najnowszą edycję zamówienia przetargowego na dostawę 29 szt. podnośników dla KG PSP za cenę brutto 27 306 400,00 PLN (czyli 941 600 PLN / szt.) wygrała Fabryka Maszyn "BUMAR-Koszalin"
-
Wczoraj przy otwieraniu mieszkania kosz z bumaru nie chciał się obrócić. Ratownicy przez to mieli lekkie problemy bo nie mogli podjechać idealnie równolegle koszem do okna. Mówią że tam jakieś styki śniedzieją i są problemy.
Zaznaczam podnośnik 2008rok produkcji.
-
Mówią że tam jakieś styki śniedzieją i są problemy.
Zaznaczam podnośnik 2008rok produkcji.
Cóż... Wspieranie rodzimego, krajowego przemysłu z utrzymaniem najniższej ceny produktu finalnego nigdy nie będzie konkurowało na równych zasadach z doskonałą jakością pozostałych producentów...
-
W mojej JRG 5 lat temu ciszyliśmy sie planowanym zakupem SH 24. Radość była krótka ponieważ praktycznie od rozpoczęcia użytkowania do chwili obecnej są ciągłe awarie tego sprzętu np.
- ciągłe kłopoty z elektroniką w tym wymiana pamięci stałej,awarie czujników elektronicznych
- problemy z poziomowaniem kosza ( zbyt duża zwłoka zadziałania)
- awaria rozdzielacza ramienia manewrowego - hydraulika
- awaria złącza orotowego głównego
- problemy z hamulcem obrotu
- poluzownie i wypadniecie śrub koła zębatego łańcucha teleskopowania ( w/g instrukcji producenta jest to połączenie trwałe nie wymagąjace kontroli)
- blokowanie podpór (składanie, rozkładanie)
- sprzęt nieodporny na złe warunki atmosferyczne ( np. podczas deszczu zwarcia spowodowały przepalenie sie większości bezpieczników).
Weddług wyjaśnień producenta w innych podnośnikach tego typu usterki występują sporadycznie.
W związku z tym mam pytanie do innych użytkowników tych podnośników: czy nasz egzemparz jest rzeczywiście wyjątkiem?
-
Ok. sorki. Ponieważ kolega debiutował na naszym forum, postanowiłem że sam naprowadzę go na poszukiwany temat. W innym przypadku oczywiście zrobię tak jak zaleciłeś.
Pozdrawiam.
:piwo:
-
Dzięki robart28 za wskazówki.
Po zapoznaniu się z wypowiedziami w tym wątku uważam, że podnośniki z Bumaru są bublem a my użytkując ten sprzęt narażamy siebie oraz osoby ewakuowane na dodatkowe zagrożenia. Głos w dyskusji,że usterki są usuwane przez serwis szybko i bezpłatnie to chyba już przeszłość. Obecnie czekamy na naprawę popękanych przewodów hydraulicznych (metalowych) ponad 3 tygodnie a serwisant twierdzi, że taka usterka jest zgłaszana w tych podnośnikach po raz pierwszy. Z informacji od innych użytkowników wynika, że metalowe przewody hydrauliczne ulegają rozszczelnieniu bardzo często i są zastępowane przewodami elastycznymi.
Biorą pod uwagę fakt, że nasze podnośniki nie są obciążone pracą (np. w ciągu 5 lat 450 motogodzin) to ilość usterek świadczy o wadliwym wykonaniu podnośników i powinniśmy wspólnie podjąć działania w celu wyegzekwowania od producenta usunięcia wszystkich wad fabrycznych a nie ciągłe usuwanie poszczególnych usterek powodując długie okresy wycofania sprzętu z użytkowania.
Jeżeli ktoś z użytkowników próbował zgłaszać do producenta reklamacje w zakresie usunięcia wad fabrycznych to proszę o informację o osiągniętych efektach. : :pyt:
-
KG PSP znowu ma plan kupic 32szt.podnosnikow pewnie znowu BUMAR : :wall:dlaczego nikt nie moze pojac ze to taka lipa :'(
-
KG PSP znowu ma plan kupic 32szt.podnosnikow pewnie znowu BUMAR : :wall:dlaczego nikt nie moze pojac ze to taka lipa :'(
Tyle, że w przetargu zapisuje się: 100% cena to nie dziwcie się
-
Inaczej: nie dziwcie się ze na rynku jest jeden producent robiący podnośniki pożarnicze o takim wysięgu...toż to wszystko 'ukartowane' (czyt. zbudowane według potrzeb zgłoszonych przez KG). Poniekąd rozumiem potrzebę stworzenia relatywnie taniego, nowoczesnego podnośnika, który zastąpi SH-18 i Ify SD-30... Nie pojmuje za to dlaczego nikt z KG nie wymusił na producencie odpowiedniej niezawodności - szczególnie w obliczu planowanego zakupu ok. 100 pojazdów! To ok. 95 000 000 PLN utopionych w seryjnych wozach cierpiących na choroby dopuszczalne najwyżej w pierwszym prototypie. Pewna austriacka firma karosująca po wypuszczeniu 3 podobnie nieudanych podnośników pożarniczych padła... A nasz Bumar się trzyma. Peerel pełną gębą.
Szkoda ze koszalińską Fabrykę Maszyn wzięła pod swoje skrzydła Grupa Bumar, a nie np. Bronto, Vema, Wumag... Ostatecznie np. Bumar Łabędy i tak teraz robi dla Liebherra....
-
.
-
Na pewno będzie co najmniej jeszcze jeden taki wynalazek w 2009 - w mojej okolicy :P Zobaczymy, czy będzie się tak sypał jak reszta...
-
Czy ktoś może pomóc? Mianowicie, czy można w podnośniku volvo shd 21 można ręcznie złożyć podpory? Jak tak to przedstawicie ten proces krok po kroku