strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => SK-CPR-CZK => Wątek zaczęty przez: (M)psk w Wrzesień 10, 2008, 16:17:06
-
Ostatnimi czasy spotkałem się z odgórnym zaleceniem sporządzenia meldunku o wypadku lekkim, po tym jak przy działaniach poparzeniu uległ ochotnik z OSP w KSRG. Dotychczas nie tworzyliśmy takich kwitów, gdyż:
1) 111-tka mówi inaczej
2) ochotnik nie jest pracownikiem komendy, składki ubezp. opłaca za niego gmina
Polecenie służbowe wykonałem, ale niesmak pozostał, co o tym sądzicie
-
Z każdego wypadku lekkiego, ciężkiego............., trzeba zrobić meldunek i musi być odnotowany.
Nie ważne czy jest to ratownik z PSP czy OSP.
-
Z całym szacunkiem ale na jakiej podstawie, we wzorze nr 9 (wypadek lekki) wyraźnie mowa jest o pracowniku, (stanowisko, komórka organizacyjna), natomiast wzór nr 10 (wypadek ciężki, śmiertelny...) odnosi się także do "członków ochotniczych straży pożarnych i innych osób biorących udział w działaniach ratowniczych bądź szkoleniu pożarniczym".
Zgodnie ze słowami naszego bhpowca to gmina prowadzi postępowanie wypadkowe i PSP nie ma obowiązku sporządzania meldunku o wypadku lekkim.
Rozumiem , że wy jednak takie meldunki standardowo sporządzacie. Pozdrawiam
-
(M)psk - w sumie to Ty dysponujesz ochotnika do działań - to logiczne, że jakąś odpowiedzialność ponosimy(przynajmniej papierologię). Poza tym operacyjnie OSP podlega PSP czyli jw.
-
Dysponowanie to jedno, a badania lekarskie ubezpieczenie, trzeźoś delikwenta (to tak w kwestii odpowiedzialności) to zupełnie co innego, a jak u Was wygląda sprawa z wypadkiem samochodu OSP, przecież tu też my dysponujemy, a kwit permanentnie odnosi się do wozu PSP - wypełniacie ten shit
-
...poza tym ubezpieczyciel w ramach własnego dochodzenia i uwiarygodnienia pozostałych kwitów zwróci się do PSP o wgląd do raportu powypadkowego. Byłby niezły zonk, gdyby się okazało, że takowego nie ma.
W sąsiedztwie strażak ochotnik podczas akcji doznał urazu nogi (zwichnięcie, skręcenie - nie pomnę). Była niezła jazda, bo raport PSP mówił o prawej nodze, lekarz wypisał kwity na lewą, więc ubezpieczyciel chciał w tej sytuacji umyć ręce. A wystarczyło tylko rzetelnie wypełnić swoją powinność (żeby było śmieszniej - walnął się lekarz :kwit:)
Pamiętać należy przy tym, że ratownik ochotnik zadysponowany do zdarzenia jest funkcjonariuszem jednostki ochrony p.poż, podległym operacyjnie bezpośrednio PSP.
-
podobna sytuacja zachodzi także przy zawodach OSP. Jeśli zawodnik dozna urazu (np skręcenia kostki) to organizatorzy lub też komisja sędziowska powinna zgłosić do PSK informację że strażak XXX z jednostki YYY doznał urazu stawu skokowego. Jednocześnie powinien być wypełniony druk o wypadku lekkim. Pozdr