strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: Pieniek w Wrzesień 15, 2020, 13:56:56
-
Witam,
Mam prawko c+e, chciałbym w przyszłości starać się o etat kierowcy ale problem w tym że po samym kursie średnio czuje się na siłach.
Może doradzicie w jakiej pracy (ktora da się pogodzić ze służba w JRG) najlepiej podszkolę swoje umiejętności jazdy zanim wsiądę w auto PSP na sygnałach?
-
Przecież możesz też podszkolić się w PSP. Dostaniesz wkładkę i możesz jechać np; na ćwiczenia.
W żadnej pracy nie nauczysz się jechać na bombach, a nie jest to to samo co jechać na spokojnie z towarem.
Ja C zrobiłem w wojsku, wtedy nikt się nie pytał czy masz doświadczenie. Wsadzili w 266 i masz jechać na poligon :gwiazdki:
-
Najlepiej to chyba w osp poćwiczyć jazdę na bombach :)
-
Do pracy musisz mieć kwalifikację której nie masz.
-
Witam,
Mam prawko c+e, chciałbym w przyszłości starać się o etat kierowcy ale problem w tym że po samym kursie średnio czuje się na siłach.
Może doradzicie w jakiej pracy (ktora da się pogodzić ze służba w JRG) najlepiej podszkolę swoje umiejętności jazdy zanim wsiądę w auto PSP na sygnałach?
No ciężko coś powiedzieć może na początek jak koledzy piszą jazda na spokojnie żeby poznać samochody ... musisz się wykazać nie tylko jazdą ale i obsługą i znajomością sprzętu na samochodzie ....
-
Witam,
Mam prawko c+e, chciałbym w przyszłości starać się o etat kierowcy ale problem w tym że po samym kursie średnio czuje się na siłach.
Może doradzicie w jakiej pracy (ktora da się pogodzić ze służba w JRG) najlepiej podszkolę swoje umiejętności jazdy zanim wsiądę w auto PSP na sygnałach?
Kolego, siadasz i jeździsz, tylko w PSP dostaniesz fajne nowe fury, do nauki jak znalazł. Prywaciarz, z tego względu że doświadczenia nie masz, co najwyżej da tobie stara 200 albo jelcza i zanim nimi zaczniesz jeździć to sam je musisz naprawić. Także tego no, ubezpieczenie na rzecz szkody dla pracodawcy i odwagi. Powodzenia za kółkiem.
-
Śmieciarka, gruszka do betonu, wywrotka w ruchu budowlanym. Powjeżdżasz w wąskie ulice, pocofasz nieraz z kilometr, na dwa trzy razy poskręcasz na krzyżówkach to nabierzesz wprawności. A co do jazdy alarmowo to szybko nie znaczy dobrze.