strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: strazakos_jrg w Styczeń 22, 2021, 13:08:30
-
Wyjazd na Słowację do robienia wymazów. Punkt koncentracji w SA PSP Kraków. Na miejscu testy i przejazd na nocleg od jutra start.
https://www.gov.pl/web/kgpsp/pomoc-dla-slowacji
-
A wiesz, że była jeszcze jedna "misja miedzynarodowa" strażaków na Słowacji?
https://pl-pl.facebook.com/merkus.piotr.kusyk/photos/a.312341082282620/1555374644645918/?type=3&theater
Powiem szczerze jak się dowiedziałem to byłem mocno zaskoczony, że dostali strażacy PSP zgodę (oczywiście o ile byli) na taki wypad weekendowy z Covid 19 :rofl:
-
Byli...potwierdzone.
-
Byli...potwierdzone.
Z ciekawości jak to wyglądało w sensie formalno prawnym? Bo misja KG to odpowiedzialność PSP czyli panstwa. A w przypadku takiego wyjazdu? Była umowa cywilno prawna i jakieś ubezpieczenie?
-
Na pewno jest tzw. "dym" i szukanie wśród strażaków tych, którzy bez zgody KG wyjechali działać poza granicami RP.
-
No i 2500 na rękę dla każdego kto pojechał. Ciekawe czy u nas już niektórzy kadrowi nie kombinują by strażakom, którzy oficjalnie pojechali na misję policzyć np tylko te godziny, gdzie pobierali próbki, a tu taka kasa.
-
Na pewno jest tzw. "dym" i szukanie wśród strażaków tych, którzy bez zgody KG wyjechali działać poza granicami RP.
Dym?
Jeśli mieli zgodę przełożonego uprawnionego do mianowania/powołania na dodatkowe zarobkowanie a "Przełożony uprawniony do mianowania lub powołania, wydając zgodę, o której mowa w ust. 1, kieruje się potrzebą zachowania gotowości operacyjnej jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, etyką służby oraz zachowaniem przez strażaka zdolności do pełnienia służby, biorąc pod uwagę sytuację osobistą strażaka." Oczywiście nie używali koszarówek "firmowych" tak jak było pisane na facebooku to nie powinno być dymu...
Ale jeśli było inaczej to może być przypał.
-
Możę pojechali jako OSP?
Czy na bycie w OSP też trzeba zgody?
Albo jako osobne stowarzyszenie? Byli, wrócili, pomogli, nabrali doświadczenia. Tylko się cieszyć.
W obecnej ekipie nie wolno robić niczego samemu, dopiero jak 1 sekretarz powie że można - to można. Reszta ma klaskać i okazywać entuzjazm. Jaki to kraj tak ma??? hmmmm.... Nie ma co robić sensacji.
-
Byliśmy normalnie jako PSP. Oczywiście, że godziny nie liczone za cały okres. Mamy dostać info za ile. Fajnie zorganizowany wyjazd. Kto powiedział, że aż taka nagroda. Pewnie coś będzie ale nie sądzę że tyle
-
Byliśmy normalnie jako PSP. Oczywiście, że godziny nie liczone za cały okres. Mamy dostać info za ile. Fajnie zorganizowany wyjazd. Kto powiedział, że aż taka nagroda. Pewnie coś będzie ale nie sądzę że tyle
Pewnie piszesz o tym oficjalnym wyjeździe. Nam chodzi o wyjazd z linku kilka postów powyżej, na stronie tej formy na M było napisane, że 2500 na rękę dla chętnych.
-
Ok, sory -_-
-
Dym?
Jeśli mieli zgodę przełożonego uprawnionego do mianowania/powołania na dodatkowe zarobkowanie a "Przełożony uprawniony do mianowania lub powołania, wydając zgodę, o której mowa w ust. 1, kieruje się potrzebą zachowania gotowości operacyjnej jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, etyką służby oraz zachowaniem przez strażaka zdolności do pełnienia służby, biorąc pod uwagę sytuację osobistą strażaka." Oczywiście nie używali koszarówek "firmowych" tak jak było pisane na facebooku to nie powinno być dymu...
Ale jeśli było inaczej to może być przypał.
No właśnie nasze władze podejrzewają, że było inaczej.
Pojawiły się pytania typu: Czy mieli zgodę na zarobkowanie? Czy mieli zgodę KG na wyjazd?
Jak się okaże, że ktoś z PSP pojechał poza oficjalną misją z KG, to tak: będzie przypał.