strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: SHAG|:|PDOBS w Kwiecień 02, 2005, 20:59:44
-
2.04.2005 Będąc na podwórku z kolegą , zauważyłem wielki dym unoszący sie tuż za moim domem . Bez namysłu udałem sie na pole w celu zorientowania sie w bieżącej sytuacji mej własności . Dym był ogromny i ciemny . Paliło sie wszystko . Jak wszyscy wiecie trawy o tej porze roku są wyjątkowo suche i długie . Każdy potrafi sobie wyobraźić jak wielki to był pożar , gdyż moje pole jest naprawde bardzo duże . Nie wiadomo kto podłożył ogień ale palily sie w pobliżu także działki sąsiadów . Gdy zorientoweł się w tej sytuacji Ja wraz z przyjacielem Jakubem ( pseudo SASIK ) zkoordynowaliśmy się i dokonalismy korelacji . Krzyknąłem wysokiem tonem do mojej matki by zadzwoniła po straż pożarną . W tym czasie my staraliśmy się opanować bieżącą sytuacje . Zauważyłem że ogień zbliża się do mojego domu , paląc trawy na szerokości 20 metrów . Stojąc blisko ognia sięgaliśmy do granic naszej plastycznosći . Wybieglismy w szybkim tempie z pola i udaliśmy sie do mej nowoczesnej komórki - pomieszczenia gospodarczego . Zauważyłem tam dwa wolnostojące szpadle ( Łopata o płaskiej komorze nośnej ) Rzuciłem jednym w kolegę który złapał go w pozycji jakby tańczył krokiem księżycowym ( ręka do przodu w góre biodra ) Udaliśmy się na pole aby rozpocząć działania operacyjne . Dokonaliśmy bilansu Sił i Środków po ktorym stwierdziliśmy iż gaszenie ognia szpadlem moze następować jedynie w sposób uderzania nim o palące sie źdźbła trawy i buchający ogień . Ciężko pracując w wielkim pocie i zmęczeniu zaczeliśmy zwyciężać szalejący żywioł . To była walka na śmierć i życie . Całe szczęście w naszej doskonałej taktyce współpracy która zapewniła nam opanowanie ognia . Oczywiście przed rozpoczęciem działań bojowych ewakuowalismy wszystkie zwierzęta i ludzi z łąki . Gdy już ugasiliśmy płonący i rozszerzający się ogień na szerokości 60% mego pola , odkryliśmy iż pozostałą część płonie zbyt intensywnie aby można było ją gasić w wyżej opisany sposób . Ja jako dyspozytor akcji wydałem rozkazy slużbowe koledze by wykopać przeciwogniowy rów . Była to ciężka praca gdyż czasu było niewiele , ogień cały czas sie zbliżał . Udało nam sie jednak wykopać ten rów na czas i zatrzymaliśmy rozprzestrzenianie się pożaru . Po paru minutach przyjechała straż pożarna co było zbyt opóźnioną reakcją gdyż mogło przez nią zginąć wielu ludzi ( gdyby nie nasz bohaterski czyn ) . Pogratulowaliśmy sobie naszej wygranej i udaliśmy sie na koferencje w moim pokoju . Ustalilismy na niej iż od tej pory mamy zamiar działać w obronie przyrody , czyniąc powinności strażackie z poczucia odpowiedzialności za nasze otoczenie . Od dzisiaj nasza grupa nazywa się PDOBS ==> Pierwsza Dąbrowska Ochotnicza Brygada Strażacka która cały czas rośnie w siłe i liczebność . Mamy nadzieje , iż takich ludzi jak my jest w tym kraju więcej. :)
-
Ile masz lat?
-
MaM lat 15 --> Czyż to nie piękne zostać bohaterem w tak młodym wieku B)
-
Tak myslałem. Jesli interesuje Cię coś co jest związane z pożarnictwem to zapisz się do Młodzieżowej Druzyny Pożarniczej, jeżeli takowa u was jest. Troszkę popracowałeś, poznałeś przyjemność przebywania w wysokiej temperaturze.
Zastanawiam się czy jutro wam ten bakcyl nie przejdzie. Na razie życzę powodzenia.
Ps. U nas na forum jest wiele miejsc nie musiałeś z tym wchodzić na forum zawodowców, mogłeś napisać np. w miejscu "a u nas panie to".
-
Dziękuje ci za poparcie , bardzo sie ciesze iż popierasz naszą decyzje i zamierzam poszukać takiej drużyny . W każdym bądź razie Dziękuje :)
-
Oj Oj Oj cóż za piękny czyn - Jesteście Moimi Bohaterami :D
-
Oj Oj Oj cóż za piękny czyn - Jesteście Moimi Bohaterami :D
-
MaM lat 15 --> Czyż to nie piękne zostać bohaterem w tak młodym wieku B)
Też mam 15, ale stety/niestety jeszcze podobnych akcji nie miałem B)
-
Przeczytałem cały Twój post dwa razy i drugi raz dziwi mnie twoja skromność, a właście jej brak.. Cała ta formułka brzmi jak baśń dla małych dzieci i niestety wydaje mi się mało prawdopodobna.. no ale cóż, jesteście bohaterami uratowaliście życie tylu ludzi, tylko szkoda, że miano bohaterów nadaliście sobie sami. Wierzcie mi są ludzie na tym forum, którzy średnio raz dziennie ratują człowieka bądź jego dobytek i nie spotkałem się, aby którykolwiek z Nich tak się przechwalał.. ja sam nie jestem stary i moje zasługi w ratowaniu są na pewno skromne w porównaniu np. do kolegi Ajaxa, ale też byłem w Waszym wieku i nigdy nie popadłem w taki samozachwyt...
-
Świetna opowieść.....
Ja też ostatnio miałem grożny pożar. Gdybyśmy przyjechali 2 dni później było po wszystkim....napewno już żadne działania nie miałyby sensu. ;)
-
Przeczytałem cały Twój post dwa razy i drugi raz dziwi mnie twoja skromność, a właście jej brak.. Cała ta formułka brzmi jak baśń dla małych dzieci i niestety wydaje mi się mało prawdopodobna.. no ale cóż, jesteście bohaterami uratowaliście życie tylu ludzi, tylko szkoda, że miano bohaterów nadaliście sobie sami. Wierzcie mi są ludzie na tym forum, którzy średnio raz dziennie ratują człowieka bądź jego dobytek i nie spotkałem się, aby którykolwiek z Nich tak się przechwalał.. ja sam nie jestem stary i moje zasługi w ratowaniu są na pewno skromne w porównaniu np. do kolegi Ajaxa, ale też byłem w Waszym wieku i nigdy nie popadłem w taki samozachwyt...
osposie - potraktowałeś te opowieść zbyt poważnie, widać że gościu napisał to dosyć humorystycznie ;)
-
To żadna opowieść czy baśń jak to wy nazywacie to sie naprawde stało !! Wiecie nie każdy w tak młodym wieku może ugasić taki wielki ogien jaki był tam na miejscu u chłopaków. Chyba każdy ma prawo opowiedziec swoją historie o ogniu a że kolega lubi sie rozpisywać i pisac prawidziwe historie z lekkim humorek to chyba jego sprawa :P :D
-
Osposie - nie bierz sobie tego tak dosłownie i na poważnie on poprostu lubi humor :D
-
Brawo SHAG jak tak dalej pójdzie to w przyszłości strażakiem bedziesz:P
-
No to coś nowego mamy na forum. Jest tu już kilka pokrewnych tematów, ale ten jest super.... :rolleyes: Nieźle się uśmiałem do kompa..... to ma być żart pima^aprilis?
Gdyby ta barwna opowieść pojawiła się w innym miejscu może.... ;)
Kolego - nieco skromności. Zarejestrowałaś się, żeby zaimponować, ale komu... choć jak widzę, co niektórzy już to docenili! Hmm... forum jest - jak to już nie raz pisałem ogólnodostepne dla różnych osób i myśli.... :lol: Może i dobrze. He..he..
Powodzenia! :)
-
:lol:
-
hehehe Ajax - nic dodać nic ująć
Ci którzy nie przeczytali pierwszego postu - polecam przeczytać (super historia) :lol:
-
nono...za bogadztwo środków poetyckich i kompozycje wypowiedzie +6, :D ( ach te porównania :lol: ),,,,,ale cuż gratuluje reakcji przynajmniej :)
-
Rozumiem że ta "bohaterska opowieść" to na prima-aprilis?Idżcie się leczyć!!!
-
Skoro miałabyć na prima a'prilis to wobec tego ktoś ma spóźniony refleks. Bo post ukazał się 2 kwietnia więc w dzień po. No chyba, że bohaterowie jak to się pięknie nazwali mają internet z prędkością 1 bita/s i zaczeli pisać w piątek, a skończyli w sobotę przesył ;)
-
Nie wysmiewajcie ich.
Przecież to są jeszcze młode chłopaki, spójrzcie jaką oni mają wielką radość z tego co zrobili.
To że tak bajkowo napisali i sami siebie chwalą, to nie znaczy że nalezy ich na starcie zdyskwalifikować. Oni dorosną i być może będą z nich ludzie.
Wydaje mi się że jakby takich chłopaków było więcej to bysmy mieli wyjazdów do traw dużo mniej.
-
Jak łatwo zostać "bohaterem"!
spójrzcie jaką oni mają wielką radość z tego co zrobili.
Przecież, aż nadto jawnie widać po co i na co! Pozatem <SHAG...> i <Natka> to mam wrażenie ta sama osoba. <_<
Oni dorosną i być może będą z nich ludzie.
Tego, akurat nie byłbym taki pewien.
Powodzenia! Mimo wszystko robi "wrażenie" - chyba o to własnie chodzi! ;)
-
nic nad zwyczajnego pozar tawy jak pozar trawy nic nad zwyczajnego zero bochaterstwa a smie sondzic ze troszke to podkolorowane koledzy :D :lol:
i popieram Ajaxsa tez odniosłem wrazenie ze natka i SHAG|:|PDOBS a pozatym to troszke tu ..........
-
<_< no comment