strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: fayer w Styczeń 16, 2006, 23:58:27
-
Proponuję kolejną kwestię dlaczego dyspozytorzy ,ni4e maja liczonych procentów za wyjazdy.Razem uczestniczymy w akcjach Wy bezpośrednio my tu z MSK/PSK,ale kazdy udział jest ważny.Może powinno byćchoć ciwrć % dla dyspozytrorów.Jak sądzicie.!Bay
-
Ja wam daję,siedżcie sobie pijcie kawkę a % wam poleci.Pozdrawiam wszystkich ciężko pracujących dyspozytorów.A tak w ogóle to to trzeba wam dać emeryturkę po 10 latkach za tak ciężką służbę.
-
Wiesz zadziwiasz mnie kolego.To jest wypowiedź strażaka-obciach.Sam chcesz mieć a inny?Kawka ,herbatka a Ty święty???????Jesteś niereformowany i nie nadajesz się do służby w tej formacji.Więcej życzliwiości i tolerancyjności godnej naszych czasów i służby!
Twoje wyjazdy zawsze zasługują na te procenty.
Przeczytałam trochę twoich wypowiedzi...ktos dał Ci pstryczka w nos,teraz widzę że słusznie i należy Ci się kolejny.Pozdrawiam.
-
Całe szczęście ,że nie Ty rozdajesz te emerytury.Myslę że jesteś osoba wielce egocentyryczną,zadufaną w sobie przeogromnie.A jak chcesz to zapraszam na nasze MSK/PSk na pól roku i zobaczymy co wtedy będziesz mówił.
-
Panowie! Dajcie troche na luz B)
Przecież kłótnia do niczego nie doprowadza <_<
Pozdrawiam
-
Gucio!wszystko jest ok i nikt ne ma zamiaru się kłocić.A tak naprawdę to Maślak
przesadził .no cóż każdy z nas ma swój charakterek.
PS.Dlaczego myślisz,ze na forum są tylko mężczyźni!?Ja jestem kobieta.Pozdrawiam ,do usłyszenia.
-
A tak poza tym fayer jak sama nazwałaś temat"% za udział w akcjach",to ty jak bierzesz ten udział??Przez telefon?Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj się cieplutko bo mróz siarczysty.
-
fayer - B) przypominam o umiejętności posługiwania się forum... nie śmiecimy, nie śmiecimy postami istnieje funkcja EDYTUJ[/b][/size] B)
A co do tematu zaczętego przez Ciebie , cóż... w PSP nie ma póki co równouprawnienia co do płci i istnieje różnorodność stanowisk oraz odpowiedni do nich zakres obowiązków to raz :P dwa, pamiętaj o tupnięciu obcasem przy obronie swoich argumentów w dyskusjach z kolegami na forum to (podobno)dodaje kobiecości :P
Pozdrawiam ciepło
(też kobieta) ;)
-
Przepraszam , kto jest kobietą Maslak czy foyer ? :rolleyes:
-
Oczywiście, że Maślak:D - przecież widzisz, że mało, co z realiów służby na <SK> do niego dociera ;)
Pozdrowienia dla dyż. operac. /również pań/ :)
-
mimo że jestem ochotnikiem wiem że praca na SK do lekkich nie należy , szczególnie w okresie letnim ,na pracownikach SK spoczywa duża odpowiedzialność np; dobór i wysłanie odpowiednich pojazdów itd...
co do udziału w akcjach dyżurnych to muszę ci maślak napisać że odgrywają istotną role taką jak np; zadysponowanie dodatkowych posiłków , powiadomienie innych służb (pogotowie energetyczne) , policja itd...
-
Dobry punktowiec to skarb na zmianie. W innym przypadku jedziesz do wszystkiego co się tylko nadarzy.
Kolego Maślak - trochę spokojniej.
-
Dokładnie!!! Jak bramkarz w drużynie - wszyscy za niego staną murem ;)
Tylko - niestety ta odgórna dyskryminacja <_< No.. ale ktoś musi - takie stanowisko :(
Pozdr.
Ps. Niezorientowanym w tematyce - Polecam - zanim cokolwiek napiszą nt:
Dyżurni (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=1065&st=0)
Likwidacja? (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=1762)
112 (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=1258&hl=)
itd....opcja <szukaj> <_<
-
mimo że jestem ochotnikiem wiem że praca na SK do lekkich nie należy , szczególnie w okresie letnim ,na pracownikach SK spoczywa duża odpowiedzialność np; dobór i wysłanie odpowiednich pojazdów itd...
co do udziału w akcjach dyżurnych to muszę ci maślak napisać że odgrywają istotną role taką jak np; zadysponowanie dodatkowych posiłków , powiadomienie innych służb (pogotowie energetyczne) , policja itd...
Do akcji kolego ochotniku dysponuje dodatkowe służby dowódca akcji a na SK wykonują tylko jego polecenia.Widzę Ajax że ugryzł cię ten temat,no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo,i tak na marginesie wiem jak wygląda służba na SK,i że czasami jest ciężko ale raczej nigdy nie zapocisz swojej koszulki z mundurka służbowego,no chyba że zdrowie już nie to.Pozdrowionka. :D
-
Maślak.
Wiesz jak wygląda praca na MSK? To pewnie wiesz że znajduje się w takim miejscu dużo dokumentów, planów operacyjnych, procedur, umów zawartych z firmami(dźwigi, pszczoły,weterynarz i dużo dużo innych). Dobry punktowiec zna je, potrafi szybko je odnaleźć i wesprzeć radą (niekoniecznie drogą radiową) decyzje dcy akcji. To nie jest byle co. Osobiście uważam że nie każdemu jest dana taka zaradność. Zazwyczaj dobry punktowiec to gość z kilkuletnim stażem na podziale bojowym, który sam wie co może ułatwić a co wk...ć podczas działań.
-
Do akcji kolego ochotniku dysponuje dodatkowe służby dowódca akcji a na SK wykonują tylko jego polecenia.
Dowódca to dysponuje do akcji dodatkowe jednostki w późniejszej fazie. W pierwszej fazie to do dyspozytora należy oszacowanie i wysłanie odpowiedniej ilości sił i środków.
i tak na marginesie wiem jak wygląda służba na SK,i że czasami jest ciężko ale raczej nigdy nie zapocisz swojej koszulki z mundurka służbowego,no chyba że zdrowie już nie to.
Na SK nie jest ciężko? Tam każda służba jest ciężka. Nawet obiadu spokojnie nie można zjeść bądź załatwić spokojnie swoich potrzeb fizjologicznych bo co chwila trzeba do telefonu latać. A w nocy - podział najczęściej spokojnie śpi a dyspozytor walczy co 20 minut z jakimiś głuchymi telefonami. Podziałowiec może sobie wyjść na plac na świeże powietrze a dyspozytor musi siedzieć całe 24 godziny w 4 ścianach otoczony komputerami. A o większej akcji to już lepiej nie wspominać - wtedy 2 ręce dyspozytora to stanowczo za mało.
-
Do akcji kolego ochotniku dysponuje dodatkowe służby dowódca akcji a na SK wykonują tylko jego polecenia.Widzę Ajax że ugryzł cię ten temat,no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo,i tak na marginesie wiem jak wygląda służba na SK,i że czasami jest ciężko ale raczej nigdy nie zapocisz swojej koszulki z mundurka służbowego,no chyba że zdrowie już nie to.Pozdrowionka. :D [/quote]
trzeba było się uczyć , kolego maślak .
-
te, Maślak, Ty faktycznie maślak jesteś, i do tego nie douczony, pomyśl dobrze , a wydedukujesz, że jednostki dysponuje dyspozytor. A dowódca w póżniejszej fazie działań może zażyczyć sobie dysponowania kolejnych jednostek.
-
Do akcji kolego ochotniku dysponuje dodatkowe służby dowódca akcji a na SK wykonują tylko jego polecenia.Widzę Ajax że ugryzł cię ten temat,no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo,i tak na marginesie wiem jak wygląda służba na SK,i że czasami jest ciężko ale raczej nigdy nie zapocisz swojej koszulki z mundurka służbowego,no chyba że zdrowie już nie to.Pozdrowionka. :D
Kolego Maślak!
Po pierwsze doceniłbyś pracę dyspozytorów, gdybyś posiedział trochę na MSK w dużym mieście - takim powiedzmy 500 tyś. Zapewniam Cię, że stres większy niż na podziale.
Nie mogę oprzeć się pokusie, żeby Cię nie sprostować:
po pierwsze pisząc dowódca akcji miałeś zapewne na myśli Kierującego Akcją Ratowniczą - w skrócie KAR-a. Po drugie to nie KAR dysponuje dodatkowe siły i środki, tylko właśnie dyspozytor. Niby skąd KAR miałby wiedzieć, jakie siły są dostępne. Może tylko zgłosić potrzebę, a dyspozytor zadecyduje czy dostanie wsparcie.
A tak na marginesie - to wiesz jaka grupa zawodowa jest narażona na największy stres związany z wykonywaną pracą? Jeśli nie wiesz, to zapewne się zdziwisz - kontrolerzy lotów. Zapewniam Cię, że pomimo klimatyzowanych pomieszczeń często się pocą....
-
A w nocy - podział najczęściej spokojnie śpi a dyspozytor walczy co 20 minut z jakimiś głuchymi telefonami.
Powialo optymizmem... Co 20 minut to jeszcze jest pikus... Ja osobiscie mam wielki szacunek dla Dyspozytorow - Maślak - na grzyby ;)
-
Dobra Boszo śmieszny jesteś i tyle,temat ten bardzo zboczył ze swojego pierwotnego kursu.To że dyspozytor ma ciężko czasami a może i wiecej niż czasami to wiemy,a pierwotnym tematem były % za udział w akcji,tymczasem temat zszedł na pomawianie jeden drugiego a nie o to w tym chodzi.Każdy ma prawo do swojego zdania i opinii i tak to powinno wyglądać,a nie rzygać jeden na drugiego.Więc jeżeli uważasz w tym przypadku że należą się dyspozytorom % to poprzyj to argumentami a ne śmiechem bo według mnie(może nie w każdym przypadku)to ty jesteś wtedy śmieszny.Idąc dalej tym tematem jakby dyspozytorom dać te 0,5 procent to może strażakom za udział bezpośredni w akcji,oczywiście za każdą akcję damy 50zeta?Ja jestem za!I jeszcze wracając do tego postu i moich wcześniejszych jeżeli ktoś czuje się urażony to sorki.
-
Zboczył ponieważ zamiast wymiany informacji wzajemne pomówienia, Którego Ty Maślak jesteś po części przyczyną. Jak chcesz obrażać to załóż własne forum. Regulamin znasz, podpisałeś to szanuj.
-
Witam i dziękuję serdecznie tym wszystkim,którzy zabrali głos w tej kwestii.Cieszy mnie ,że wśród nas sa osoby rozsadnie podchodzące do sprawy a nade wszystko potrafia uszanować pracę dyspozytorów.Mnie samej niezrecznie było pisać jaka jest cięzka i odpowiedzialna praca .Pomimo upływu 20 lat służby na punkcie ,do służby przychodzę z zamiłowania,cieszy mnie nawet najdrobniejszy wyjazd przez to wiem ,ze doskonalę i szkole swoje umiejętności.Tego niezastąpi najlepszy materiał szkoleniowy,kursy .Jestem zmęczona nie służbą czy swoja wiekowością,,tylko niedocenianiem dysp./a szczególnie kiedy to jest kobieta / i panujaca atmosferą w naszych strukturach.podejściem do słuzby na PSK/MSK ,skoro dyspozytor nawet się nie spoci to dlaczego podziałowcy czy 8-godzinni tak się punktów obawiają?!Ponoć jak mówią jest kawa,herbatka ,wygodny fotel no i siedzimy i nic nie robimy tylko na ściany patrzymy i w "nosie dłubiemy"jednostki
same się dysponuja podobnie jak telefony yeż się same odbierają,,,mozna by zliczyć.Nie rzecz w tym aby walczyć jako pracownik kobieta o swoje prawa to powino być mi zagwarantowne .Skoro takie ma byc róznicowanie to ktoś powinien zastanowić się ,czy jest sens przyjmwać do sł.kobiety.Uważam ,że moje zadanie i rola powinna się sprowadzać do pełnienia służby w sposób jak najlepszy.
Nie narzekam do pewnych rzeczy można się przyzwyczaić .Ta prace kocham i zawsze kochałam ,ale sa dyspozytorzy/młodzi dopiero startujący/ nie wierzę,ze we wszystkich jednostkach jest ok.
Ze strazackim pozdrowieniem-lucka.
-
Jestem ponownie!
Panowie nie kłóccie sie.Pisałam dla dyspozytorów o cwierć a nie poł %.a tak sobie myślałam dlaczego nie !?na co my dyz. możemy zasłużyc "strazak wzorowy" jak znam życie nic się nie nalezy a szczegółnie ,gdy dowiedza sie gdy to była kobieta/za soba mam nie jedna pochwałe i wieksze /,ale to były akcje potężne ,były gratulacje o tak, koledzy tak ja nie ktoś jeszcze ważniejszy stwierdził jak kolega Maślak pisze "ze nic takiego nie zrobiłam "a bulwersujące" było dla mnie ,ze biurowiec ,którego nie było dostał .cóż nie nie zazdroszczę kolegom medali i nagród pienięznych i tak kazdy do mnie przyszedł i mowił ,ze to ja powinnam dostać .Wystarczy mi ,że jestem dobra jako dysp.
Teraz sa takie czasy ,ze do straży przyjmowani sa sportowcy owszem strazak powinien być wysportowany ale nie do przesady z tymi sp............
zasługa mistrzowstwao w halówce i taki kolego /koledzy/szybciej awansowali zasłużyli prawda poprzez udziała w akcji....o tak.
Panowie za i przeciw mnie ,powyższe procenty mnie nie zbawia i mojej emerytury ,Jestem kobieta zaradna i trzeźwo idąca przez nasza polska rzeczywistościa i z pewnościa dam sobie radę.Osobiście bardzo by mnie ucieszyło i wierze ,ze doczekam się tych czasów/może juz na emerce ,ze praca dyżurnych zostanie doceniona.Pozdrawiam Wszystkich
-
Dobra Boszo śmieszny jesteś i tyle
Odebralem to jako komplement.
Poza tym, jezeli temat jest "zboczony" to nie badzmy dewiantami i zakonczmy ta dyskusje :P
-
Moi drodzy ja pracuje w podziale i zastępuje dyspozytora,i proponuje każdemu aby przez dwa tygodnie popracował za dyspozytora i pogadamy
-
NIe wiem jak jest na MSK cz PSK ale na JRG dyspozytor gdy jego jednostka wyjedzie i działa w swym rejonie to dyspozytor ma płacone szkodliwe . Lecz nie liczy to sie do tak zwanego 0.5 procenta w skali roku.
-
Dobra Boszo śmieszny jesteś i tyle
Odebralem to jako komplement.
Poza tym, jezeli temat jest "zboczony" to nie badzmy dewiantami i zakonczmy ta dyskusje :P
No i ja myślę że nie ma sie o co gniewać.Ja też to wszystko traktuję troszkę z chumorkiem......Pozdrawiam wszystkich Maślak.
-
NIe wiem jak jest na MSK cz PSK ale na JRG dyspozytor gdy jego jednostka wyjedzie i działa w swym rejonie to dyspozytor ma płacone szkodliwe .
To coś całkiem chyba nowego Cień ;) Można jaśniej? Ja pierwsze, coś podobnego słyszę.
Kiedyś było to w innym kontekście poruszane:
Szkodliwe (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=1709&hl=szkodliwe)
Jednak chyba nigdzie dyż. nie mają tego płacone - może się mylę?
Pozdr.
Ps. Maślak humorkiem :D Wiem, że zwracasz na to uwagę.
-
Moi drodzy ja pracuje w podziale i zastępuje dyspozytora,i proponuje każdemu aby przez dwa tygodnie popracował za dyspozytora i pogadamy
I co twierdzisz że to takie straszne chyba wogóle malutko pracujesz w PSP nie myśl ze tylko ty zastępujesz kolegę bo i przed tobą tak było i będzie i jakoś chłopaki żyja nie zmarli z tego powodu .
-
Ajax.Chumor to podstawa jak to nam zabiorą to co nam pozostanie??Płacz i zgrzytanie zębów.Pozdrawiam dyspozytorów nie dajcie się.I patrząc z perspektywy czasu na waszą pracę to nie ma sie z czego za bardzo śmiać....bo nie każdy tam może pracować,muszą to być ludzie wyjątkowo odporni na STRES i tu każdy chyba musi mi przyznać rację, a po za tym trzeba jak to mówię znać się na rzeczy.Pozdrawiam i walczcie o swoje.
-
Ajax.Chumor to podstawa jak to nam zabiorą to co nam pozostanie??Płacz i zgrzytanie zębów.Pozdrawiam dyspozytorów nie dajcie się.I patrząc z perspektywy czasu na waszą pracę to nie ma sie z czego za bardzo śmiać....bo nie każdy tam może pracować,muszą to być ludzie wyjątkowo odporni na STRES i tu każdy chyba musi mi przyznać rację, a po za tym trzeba jak to mówię znać się na rzeczy.Pozdrawiam i walczcie o swoje.
Masz racje po prostu nasza praca jest stresująca i odpowiedzialna czy to sk czy podział i nie ma co tu sie licytować to dość wymagający fach i przy tym zaje.....ście satysfakcjonujący.
-
Mnie też to wszystko co mam satysfakcjonuje i w pracy się czuję jako potrzebny JA i DYSPODYTORZY też,choć bezemnie STRAŻ nie zginie.I tu się właśnie trzeba zatrzymać nad swoją osobą,szczególnie polecam to tym którzy właśnie tego jeszcze nie doświadczyli.I do Ajaxa masz rację"humorkiem"sprawdziłem w słowniczku.......
-
No Panowie... Udalo Wam sie zakopac topor wojenny. Jednak jest mozliwe zejscie dyskusji z tonu klotliwego na normalny ;)
-
No Panowie... Udalo Wam sie zakopac topor wojenny. Jednak jest mozliwe zejscie dyskusji z tonu klotliwego na normalny ;)
Ale nikt go nie odkopywał poprostu było trochę głośniej .
-
Witam!
Panowie brawo,przeszliście samych siebie .Oto mi chodziło,wychodzi ,że czasami potrficie się zgodzic.Jak mój były Komendant mawiał :wszyscy strażacey to jrest jedna wielka rodzina:zaczynam w to wierzyć.Pozdrawiam serdecznie -lucka do usłyszenia.bay,bay!!!!!!!!
-
E... nie przesadzaj :) W temacie jw. i tak to nic nie zmienia. Dyżurni wszelkich SK są i tak jednak zbyt małą "siłą" żeby mieć wpływ W PSP na cokolwiek <_< Spraw ich bezpośrednio dotyczących już, akurat jakoś najmniej :( Takie to <niby> biuro i a podział zarazem!
Pozdr.
-
No i ja też myślę że co do tematu to niektórzy się zagalopowali,ja z nikim nie wykopywałem topora wojennego,a jak ktoś uważa inaczej to jest słaby psychicznie a tacy w straży raczej nie mają miejsca.pozdrowienia dla Ajaxa,i zgadzam się z tobą w temacie.A ci którzy uważają że ja zacząłem jakąś wojnę i awanturę niech sie wypowiedzą,bo to im chyba nerwy puściły z powodu moich błachych i nędznych wypowiedzi,i to ich chyba bardzo zabolało.........a dalej nie powiem co bo się znowu na mnie posypie.Pozdrawiam,Maślak.Dyskutować można wszędzie.
-
Kochani ludkowie jak by było tu tak błogo to by tu nikt nie zaglądał monotonia zabija . Ale oreślenie topór to przesada OSTRZEJSZA WYMIANA POGLĄDÓW od co.
-
maślak:
o akcji kolego ochotniku dysponuje dodatkowe służby dowódca akcji a na SK wykonują tylko jego polecenia.Widzę Ajax że ugryzł cię ten temat,no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo,i tak na marginesie wiem jak wygląda służba na SK,i że czasami jest ciężko ale raczej nigdy nie zapocisz swojej koszulki z mundurka służbowego,no chyba że zdrowie już nie to.Pozdrowionka.
oj, chyba nie bardzo wiesz, byc może masz na myśli PSK, lub punkt na JRG, ale z pewnością nigdy nie pracowałeś na MSK i nie przewalczyłeś całych nocy w końcu tygodnia z telefonami, śmietnikami, nie pisałes meldunków przez całą noc z durnych traw, nie masz widzę zielonego pojecia o parcy na msk. Kolego ja 7 lat przeparcowalem w msk (obsada 2 osobowa - wcześniej, teraz 3 osobowa) pomijając opasłe tomy dokumentacji, przez którą trzeba się przegryźć i ciągle aktualizować, pisanie informacji ze zdarzeń, chociaż od penwgo zacsu robi to każda JRG i przesyła, ale trzeba przeczytać, poprawić i przeslać dalej do wskr, a co do dysponowania podzcas akcji to nie tylko wykonuje się polecenia dowodcy akcji, ale ponadto często zawracana jest dupa ptrzez dziesiątki telefonów z prasy, TV, słuzb pana prazydenta miasta, wydziały zarządzania kryzysowego, dochodzi uruchamnianie instytucji współdziałajacych itp. itd. ect.
Na koniec dla kolegów obecnie pracujacych w SK - co % za udział w akcji, zeby miec naliczone kilka procent przeszedlem na podział bojowy, a teraz wraz z wiekiem coraz częściej kieruję wzrok w strone SK, chyba zcas wrócić.
-
Każdy kto nieco pracował, pracuje na jakimkolwiek SK - wie, czuje i rozumie w czym rzecz ^_^ Jednak jak to wytłumaczyć twardogłowym - od lat nie dociera :angry:? To mi.in. marne % i szkodliwe - ale zawsze!
Pozdr.
-
Ajax masz rację, co prawda nie pracuję na SK, ale zdarzyło mi się pełnić tam służbę w zastępstwie kilka razy. Prawdą jest, że nie każdy da sobie radę. Znam takich co unikają SK jak ognia, może nawet bardziej. Z racji tego, ze musiałem tam siedzieć – bo nikt inny z podziału nie chciał, to wiem co to jest, szczególnie gdy się siedzi samemu, tego tobie nie muszę tłumaczyć. Dlatego też mam do tego stosunek taki; wolę całą noc tyrać z widłami w aparacie niż odbierać idiotyczne telefony i użerać się z każdym maniakiem nie mającym co robić. Krótko mówiąc służba jest wredna. A co do procentów to myślę, że PSP by nie zbiedniała.
Podrowienia dla wszystkich etatowych na SK.
-
Szacuneczek dla słuzby dyżurnej.
Moim skromnym zdaniem nie tędy droga. Ja nie wrzucałbym do jednego garnka P/Msk, WCKRiOL i PA.
Największy zap.... mają P/Msk i chyba każdy się z tym zgodzi. Jednak co do % za udział w akcjach to wg mnie słuzbom dyżurnym się nie należy z definicji. Uciążliwość tej słuzby powinna być doceniona w inny sposób i naprawdę powinni o tym pomyśleć mędrcowie tworzący strażackie prawo.
Mam tylko pytanko, czy w którejś komendzie SK dostaje dodatek za pracę w warunkach szkodliwych (praca przy komputerach, narażenie na promieniowanie)?
-
Mam tylko pytanko, czy w którejś komendzie SK dostaje dodatek za pracę w warunkach szkodliwych (praca przy komputerach, narażenie na promieniowanie)?
A czy w którejś komendzie przeprowadzono stosowne pomiary?
-
lang Kiedyś już pisałem, że u mnie prowadzono i ... oczywiście wszystko ok. Więc czego ja m.in. chcę! :angry:
Pozdr.
-
Pomiary? Kro je ma przeprowadzić? I na czyj wniosek? BHP-owca z Komendy (podwładnego komendanta) ? Od kilku dni mam na MSK 7 komputerów, 12 telefonów ( w tym 2 komórkowe), 7 radiostacji bazowych , mnóstwo innego sprzętu wytwarzającego PEM (wzmacniacze, urządzenia monitoringu, itp). Przynajmniej żona nie ma kłopotu ze znalezieniem mnie w łóżku - ŚWIECĘ! Mario. :mellow:
-
ŚWIECĘ! Mario.
No... nie przesadzaj - hi..hii Ja też mam nieco tego sprzętu :angry:
Badania u mnie prowadziła jakaś firma z Wroclawia. Mam gdzieś dokumentację. Na czyje zlecenie /polecenie/ nie wiem, ale zapewnie jako takiej Komendy. Wynika z niej jednoznacznie, że żadnego szkodliwego promieniowania, poza dopuszczalne normy w czasie nie ma :huh: Moje i wielu innych zdanie jest zupełnie inne, nie wspomnę nawet o innych czynnikach. Jednak kto to podważy i się naprawdę przejmie? Wciąż wspominam, że nikt się z tą nieliczną grupą zawodowa w PSP absolutnie nie liczy! Widać to na każdym kroku i codzień :angry:
Pozdr.
-
Wszystko OK tylko dlaczego skoro monitory nie wytwarzają żadnego szkodliwego PEM to zgodnie z przepisami BHP kobieta w ciąży nie może pracować przy jednym (!!) monitorze.
Ten przykład wcale nie oznacza, że jestem w ciąży ^_^
Mario
-
Witam mam pytanie na bazie jakiego ustawodawstwa naliczane 30 dni wyjazdowych do 0,5% emerytury?
-
Dz.U. 2005 nr 86 poz. 734
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 maja 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków podwyższania emerytur funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050860734)
-
Dzięki jeszcze mam pytanie jak u was na jednostkach jest to liczone jeśli strażak X wyjedzie w czasie służby np. o godz 13, a później ma wyjazd o 1 w nocy to jak dwa dni wyjazdowe?
Znalazłem wyjasnienie:
http://www.zgnszzpp.republika.pl/aktualnosci/komunikaty/2010rok/kg-odp-2010-03-08-wyjazdy.htm