strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Dzumsi w Październik 07, 2008, 19:29:08
-
Witam. Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o zabudowach poszczególnych producentów. Ja na razie spotkałem się tylko z zabudową Stolarczyka także nie mam porównania ale z chęcią bym posłuchał waszego zdania.
Moje wrażenia z zabudowy Stolarczyka na Star-Man'ie jak na razie nie są aż tak złe choć brakuje w nich kilku rozwiązań np. oryginalny wieszak na AODO wg. mnie to powinien być standard z którego ewentualnie można zrezygnować 2 sprawa to dostęp do górnych półek jest dla mnie przynajmniej dość utrudniony (176cm wzrostu) może nie tyle co utrudniony ale swego czasu woziliśmy po prawej stronie na górnej półce PSP R1 deske i szyny i trzeba było się trochę nagimnastykować aby wyciągnąć te cuda.
Tyle z mojej strony. Rozwijajcie się.
Pozdrawia Dzumsi
-
Każda firma ma swoje plusy i minusy.Spotkałem się z Pojazdami szczenśniaka wawrzaszka stolarczyka oraz Auto moto z Kielc>Wawrzaszek ma dobrą siec serwisu Nie poleca AutoMoto Chmielewski :'(
-
Auto moto z Kielc
Nie ma takiej firmy.
-
Pewnie chodzi o Moto-truck. A właściciel nazywa się Leszek Chmiel a nie Chmielewski.
-
Moja jednostka nabyła w tym roku nowy samochód VOLVO FL 280 z firmy "Bocar",której też bym nie polecał ze względu na karoscję.Większość rzeczy jest zrobiona mało dokładnie i za delikatnie ( jak stał samochód na pusto to wszystko było w porządku ).
-
A my mamy mercedesa Atego z bocaru i jest całkiem ok w każdym razie poruwnywaliśmy z wawrzaszkiem i innymi i wcale tak żle nie wypadł kilka rozwiązań nawet lepszych a nie biora kasy za to że są bardziej znani.
-
Na przestrzeni kilku lat trzy samochody (2 średnie i 1 lekki) oddałem do zabudowy w Kielcach u Stolarczyka i nie narzekam. Wręcz przeciwnie jestem z nich zadowolony. -_-
-
Hmmmmmmmm
Rozpocząłem dziś testować ten samochodzik .
Za kilka dni napiszę moje spostrzeżenia , odczucia i uwagi .
Jednak wręcz nie wypada opisywać tego jako całość – raczej osobno podwozie Scani i zabudowę pożarniczą
Pozdrawiam MIKO
[załącznik usunięty przez administratora]
-
No... Nie wierzę własnym .. :rolleyes: MIKO i Scania :huh: Widać idzie na lepsze. :gwiazdki:
Pozdr.
-
No... Nie wierzę własnym .. :rolleyes: MIKO i Scania :huh: Widać idzie na lepsze. :gwiazdki:
Pozdr.
Ależ czemu?
Kto zechciał - otrzymał autko do testów :)
A kto się nie zgłosił ten frajer? chyba tak... :)
-
Nie wiem czy można porównywać samochód ciężki ze średnim a do tego jeden z 1998 roku a drugi z 2008 ale od kwietnia tego roku mogę porównywać 2 zabudowy: Wawrzaszka - słynna "wywrotka" Midliner M210 4x4 i Stolarczyka - MAN TGA 26.430 6x6. Wg mnie M210 to samochód adoptowany na potrzeby straży a TGA to samochód zbudowany dla straży. W zabudowie Stolarczyka widać trochę "głowy" chociaż nie twierdzę że wszystko jest "cacy". Przede wszystkim złącza elektryczne są w takich miejscach gdzie woda się do nich nie dostanie oraz wyważenie samochodu a co za tym idzie jazda nim bez wody jak i z wodą bez zarzutu chociaż jest wysoki na ponad 3,5 metra. O "wywrotce" nie będę pisał bo chyba nie ma o czym.
-
ja może trochę z offtopuję. Raddemenes czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedz dotyczącą testowania Scanii? Bardzo mnie to ciekawi. Co? jak? gdzie? z czym?
-
Chyba temat już zamknięty z testami Scania idzie na stałe do strażaków -_-
-
ja może trochę z offtopuję. Raddemenes czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedz dotyczącą testowania Scanii? Bardzo mnie to ciekawi. Co? jak? gdzie? z czym?
O takie rzeczy to wypada przesłać informacje na PW lub maila :)
-
Hn...
Kto zechciał - otrzymał autko do testów Smiley
A kto się nie zgłosił ten frajer? chyba tak... Smiley
Mam wrażenie. że również coś, gdzieś w Tym wątku przeoczyłem - zresztą nie sam jak widzę. :huh:
Pozdr.
-
Temat wynikł, ale nie był omawiany w tym wątku...
Stąd wybacz Ajax
-
Temat wynikł, ale nie był omawiany w tym wątku...
Stąd wybacz Ajax
Znaczy się publicznie teraz omawiany - wcześniej cichaczem załatwiany? ^_^
Tak to obecnie niestety wygląda!
Pozdr.
-
I tam...
Ustalenia wynikły na Edurze... i w konsekwencji późniejszych rozmów z zaintresowanymi...
A kto nie odwiedził stoiska Scani na Edurze...
khm... poprzez wrodzoną grzeczność nie powtórzę :)
-
I tam...
Ustalenia wynikły na Edurze... i w konsekwencji późniejszych rozmów z zaintresowanymi...
A kto nie odwiedził stoiska Scani na Edurze...
khm... poprzez wrodzoną grzeczność nie powtórzę :)
Ot właśnie co P.dzieju!
<..chwycił tatarzyna, a tatarzyn za łeb trzyma>! :wacko:
Ok. szczegół, ale autka fajneee :rofl:
Pozdr.
Ps. MIKO m.in. odwiedził stoisko SCANI i jeszcze się dogadał? :wall: No nie wierzę!!! :gwiazdki:
-
Jak nie jak tak – Sam Szef mnie widział ^_^
Pomijam, że „Sacania” a może inaczej Raddemenes gościła już wcześniej u mnie w jednostce . Nawet Kawę mu postawiłem . @Ajex przecież wiesz, że ja się tylko spieram w słowie pisanym , a tak to może i całkiem miły i przyjazny człowiek jestem . :o
Pozdrawiam :zamknij:
-
Szcześniak się nadaje ale dla ochotników widziałem kilka różnych samochodów skarosowanych przez niego, dla mnie lipa ale jak ktoś ma 200 wyjazdów na rok to może wytrzyma kilka lat takie auto. Od Wawrzaszka mamy już 3 auto w PSP samochody naprawdę dopracowane i wszystko rozmieszczone z głową no i autopompa niezniszczalna Ruberg Polecam
PS.Sory pomyłka chodziło o 20 wyjazdów rocznie
Scalono dwa posty
-
Stolarczyka mamy od tego roku... jak na razie problemów większych nie było ale było sporo małych, które u Wawrzaszka się nie pojawiają. Większość z nich wynika bardziej z przyzwyczajenia do pewnych rozwiązań, które wydają się najbardziej ergonomiczne, zna się je na pamięć ale jakiś niesmak jest... poza tym wiele rzeczy sprawia wrażenie jakby nie miało być przewidziane na wiele lat eksploatacji ...
-
W JRG jest MAN od Szczęśniaka i auto jest super. Nie psuje się, wyważone, sprzęt rozmieszczony z głową. U mnie w OSP mam GBAM od Stolarczyka i SRt od Warzaszka. GBA Mercedes Atego jako podwozie niezłe, choć są niedociągnięcia (m.in. kabina przechylona - serwis na 4 razy to naprawiał), autopompa Stolarczyk HL 20 [czy tak jakoś oznaczona] to dla mnie tragedia. Auto ma półtora roku i już się 2 razy zepsuła. Raz zatarła się pompka próżniowa i prawie zapalił się pasek klinowy (zadymił cały przedział sprzętowy jak się przypiekł), a za drugim razem pękła śrubka. Serwis był tak leniwy, że przysłał śrubkę, tylko o znacznie grubszych ściankach. Ta pierwsza wyglądała, jakby blachę nagwintowali. Jeszcze wciskali nam, że to nasza wina, bo źle pompę obsługiwaliśmy. A co do SRt od Wawrzaszka, to nie mam zastrzeżeń. Może ta pompa jest trochę dziwna, bo nie jest to pompa wirnikowa, tylko tłoczkowa i dziwnie chodzi. Inna sprawa, że jest to samochód eksperymentalny (32 takie Małopolsce wcisnęli). Kilka razy nas na serwis ściągali, bo tam komuś wał się złamał, następnym też coś, i wszystkich ściągali i naprawiali. Ale ogólnie nie ma na co narzekać.
-
autopompa Stolarczyk HL 20 [czy tak jakoś oznaczona] to dla mnie tragedia. Auto ma półtora roku i już się 2 razy zepsuła. Raz zatarła się pompka próżniowa i prawie zapalił się pasek klinowy (zadymił cały przedział sprzętowy jak się przypiekł),
Co do tego to ostatnio mi właśnie nasz etatowy kierowca opowiadał że też kiedyś zapoznawał się ze sprzętem i stało mu się to samo także na razie mówi że więcej nie bawi się pompą próżniową.
Może warto w tym temacie pisać dokładnie co nam się nie podoba np. lewa górna półka mogła by być trochę niżej i producenci mogli by już np. dodać lub robić na zamówienie(wliczając w cenę samochodu) konkretne uchwyty do pilarki łańcuchowej, piły do betonu i stali, pomp szlamowych, sprzętu hydraulicznego. Co Wy na to?
-
No to właśnie nasz GBA MB Atego od Stolarczyka wyposażone było w uchwyty... na węże. Łącznie na 13 odcinków. Na tym skończyło się wyposażenie samochodu. Producent zaoferował, że wysokość półek może nam ustawić jak chcemy. A uchwyty i zamocowanie sprzętu? Usłyszeliśmy, że jeśli przeciętna OSP to około 10.000 zł. A jak wymieniliśmy co chcemy na auto włożyć, to kwota skoczyła do blisko 20.000 zł + VAT.
-
Specyfikacja przetargów musi być napisana bardzo dokładnie i zgodnie z potrzebami przyszłego użytkownika... Nasz MAN jeździł do Stolarczyka wiele razy i poprawiali wszystko zgodnie z naszymi pomysłami i uwagami
-
No może masz racje że w przetargu trzeba uwzględnić co się chce ale pewnie część narodu o tym nie wie druga część nawet jeśli wie a Stolarczyk tego nie wykonał nie pojedzie do Katowic(stamtąd odbieraliśmy naszego Star-Man'a) bo po 1 nikt nie da kasy na paliwo a wiadomo na wodę nie jeżdżą samochody jeszcze. Po 2 na same poprawki jak mniemam też trzeba mieć kasę a najczęściej jest tak że jak gmina uciuła na samochód to już na sam osprzęt musi zbierać od zera. Takie jest moje zdanie.
-
Nic prostszego jak zastrzec w SIWZ iż wszelkie koszta związane z transportem w celach wykonania napraw ponosi dostawca :)
-
Wiecie co …….. szkoda pisać , mi się już nie chce . Testowałem ostatnio zabudowę Szczęśniaka i tak jak autko ok. to zabudowa brak słów . By wymienić co mi się tam nie podobało chyba bym napisał najdłuższego post w swoim życiu .
Pozdrawiam MIKO
-
@ MIKO - ja bym jednak prosił o to, żebyś się zmobilizował i opisał z grubsza co jest nie tak z tym Szczęśniakiem.
-
Szcześniak się nadaje ale dla ochotników widziałem kilka różnych samochodów skarosowanych przez niego, dla mnie lipa ale jak ktoś ma 200 wyjazdów na rok to może wytrzyma kilka lat takie auto. Od Wawrzaszka mamy już 3 auto w PSP samochody naprawdę dopracowane i wszystko rozmieszczone z głową no i autopompa niezniszczalna Ruberg Polecam
PS.Sory pomyłka chodziło o 20 wyjazdów rocznie
Scalono dwa posty
hej, witam wszystkich :)
fireman78 powiadasz że widziałeś zabudowę Szczęśniaka i nadaje się to co najwyżej do OSP, że 20 wyjazdów rocznie.... powiedz mi w takim razie dlaczego w JRG 1 i 2 w jeleniej Górze owe "lipne" Atego jeżdzą już ładnych pare lat? :> A że o Scani P340 w OSP Sosnówka (nie wiem skąd wziełeś 20 wyjazdów rocznie, u nas zdarza się więcej w ciągu miesiąca ale to raczej w okresie sezonowym na "łąki") i samochód jakoś sie nie rozleciał. Nie zapowiada się też żeby coś miało się psuć ;)
Wiecie co …….. szkoda pisać , mi się już nie chce . Testowałem ostatnio zabudowę Szczęśniaka i tak jak autko ok. to zabudowa brak słów . By wymienić co mi się tam nie podobało chyba bym napisał najdłuższego post w swoim życiu .
Pozdrawiam MIKO
nam tez nie pasowało więcej niż pasowało ;) ale auto zanim zostało wprowadzone do podziału przyjechało do jednostki, zostało szczegółowo zbadane, wymacane, obściskanie, wycałowane i zgwałcone (przy czym wszelkie uwagi zostały zanotowane ;) a następnie odesłane do poprawek. Po powrocie można powiedzieć że brakuje nam tylko że parzyło kawę i miało klimatyzację ;)
Pozdrawiam serdecznie!
-
Ale nie na tym polega produkcja samochodów pożarniczych by uczyć się na błędach . Albo się na tym znasz , albo do piaskownicy . Zresztą to nawet nie powinno być nazywane samochodem pożarniczym.
Pozdrawiam MIKO
PS. Jak znajdę trochę czasu to napiszę klika zdań o poszczególnych zabudowach . Na początek może być wspomniana Scania
-
Ale nie na tym polega produkcja samochodów pożarniczych by uczyć się na błędach . Albo się na tym znasz , albo do piaskownicy . Zresztą to nawet nie powinno być nazywane samochodem pożarniczym.
Pozdrawiam MIKO
PS. Jak znajdę trochę czasu to napiszę klika zdań o poszczególnych zabudowach . Na początek może być wspomniana Scania
ale to nie było uczenie sie na błędach tylko wymagane przez jednostkę modyfikację, które sobie zażyczyliśmy, między innymi dopasowanie mocowań do piły, elementów armatury wodnej, uchwytów do różnych innych przydatnych bzdetów. Może ja nie mam takiego pojęcia o temacie jak Ty ale mnie ten samochód podoba się bo:
- posiada łatwy dostęp do wszystkich poziomów w skrytkach,
- umożliwia mocowanie aparatów powietrznych w oparciach,
- wysoki komfort jazdy (no ok, to może normalne dla kogoś kto miał okazje jechać wcześniej tylko 266/244)
- auto jest u nas oficjalnie od bodajże marca, czyli już ponad pół roku, nie ma z nim zadnych problemów - czas pokaże jak się dalej będzie spisywać.
A wygląda to tak:
http://reporter998.pl/pozostale/poz022/poz022.html
Mimo wszystko chtnie wysłucham Twojej opinii, może zmeni to trochę mój sposób patrzenia na ten samochód.
-
Wróćmy może do tych zabudów , popatrzmy i po dotykamy zabudowę Szczęśniak na razie tylko z zewnątrz.
Samochód który testowałem to ta Scania z przebiegiem ok. 8000 tyś. km .
(http://www.pojazdyspecjalne.com.pl/foto/1a_scania_P340_4x2.jpg)
Więc po kolei :
1. 6 skrytek zamykanych żaluzjami w dwóch nie działy zamki
2.Tylne drzwi do przedziału autopompy nie działał zamek ( brak osłony zamka )
3.Tylne drzwi zamykały się z wręcz niebezpieczną siłą – za mocne teleskopy
4.Pierwsze skrytki za kabiną , źle dobrane sprężyny w żaluzjach były problemy w domknięciu.
5.Wystające pod podwoziem siłowniki podestów – do urwania przy pierwszej okazji
6.Brak podestu środkowej skrytki – trudności z dostępem do sprzętu
7.Odchodzące pokrycie aluminiowe z listew maskujących na nadkolu
8.Dach nie wykonany w formie płaskiego podestu roboczego – dużo elementów wystających
9.Tylnia belka ruszająca się , nie precyzyjnie wykonana na sworzniach , hałasująca na nierównościach drogi .
10.Bezsensowne i niepraktyczne osłony lamp utrudniające mycie
11.Drzwi przedziału autopompy po otwarciu ograniczały widoczność fali świetlnej
12.Nie właściwy rodzaj oświetlenia pola pracy – emitujący światło w postaci widocznej wąskiej linii na ziemi – nie światło robocze rozproszone .
13.Brak tylniej lampy oświetlającej pole pracy i ułatwiającej manewry cofania
14.Na pulpicie nadzorującym zabudowę w kabinie nieustannie świecąca lampka otwarcia podestu .
15.Brak ochrony i osłony reflektorów masztu oświetleniowego
16.Zaczep przyczepy utrudniający dostęp do obsługi autopompy
17.Elementy osłony fali świetlnej wykonane z zbyt cienkiej blachy aluminiowej wyginającej się już podczas mycia
To tak na początek, pewnie by się jeszcze coś znalazło :angry: , a jeszcze nie otworzyłem skrytek i nie włączyłem autopompy .
Pozdrawiam MIKO
-
wsio co napisał MIKO
kurczę tak Ci powiem że trochę mnie zadziwiłeś, bo czuję jak byś nie mówił o tym samym samochodze :] już nie chodzi o to że u nas wszytsko działa, ale po prostu u nas jest innaczej. Z tyłu nie ma kalpy tylko jest żaluzja jak w skrytkach. Resztę skomentuję poźniej jak pójdę i sam "wymacam" jak to chodzi i jakie są moje uczucia ale mogę się zgodzić jeśli o żaluzje - to może nie tyle nie tyle co problem z domykaniem ale chodzą dość ciężko.
Ale jak mówiłem - obadam sam i zastosuje się do Twoich opinii aczkolwiek, jak mówiłem - czuję się jak byś mówił o innym samochodzie.
Pozdrawiam :)
-
kurczę tak Ci powiem że trochę mnie zadziwiłeś, bo czuję jak byś nie mówił o tym samym samochodze
Z tego co widzę to wersja testowa różni się od tej z Sosnówki. Również miałem okazję zobaczyć ten samochód i do uwag MIKO dorzuciłbym jeszcze:
-dodatkowe wskaźniki w kabinie dot. autopompy i zbiornika: dobrze że są, ale rozmieszczone zupełnie bez głowy-każdy w innym miejscu
-brak porządnego sygnału pneumatycznego. Owszem, sygnalizacja federala jest głośna, natomiast nic nie zastąpi dobrej trąbki
Na plus zdecydowanie wysuwana półeczka przed dowódcą, niby szczegół a cieszy :mellow:
-
Szanowni koledzy Ja się odnoszę do konkretnego pojazdu, który trochę „po dotykali” strażacy na testach - ale oto chodzi i oceniam stan zastany . Na razie obszedłem go tylko nie wnikając w szczegóły , do wnętrza – bo tam lista jest o wiele dłuższa.
A jeszcze zapomniałem – działko dotarło do mnie uszkodzone , rozkręciła się na dziurach i zginęła tulejka mocująca śrubę od regulacji kąta . Dorobiłem coś na szybko – ale tylko by się to trzymało .
Pozdrawiam MIKO
-
Co do producentów, to przypomina mi się rozmowa z jednym z producentów. Powiedział on, że jakość wykonania samochodu zależy od wielu czynników. Jednym z ważniejszych jest czas, jaki producent może poświęcić dla samochodu. Chodziło w szczególności o dawne zakupy ze strony ZOSP, gdzie chcieli 30 samochodów, aby były zrobione w 90 dni. Ale jeszcze inna sprawa. Nieracjonalne podejście ze strony straży. Każdy trzyma kasę przynajmniej do czerwca, potem procedura przetargowa, która też trwa koło 2 miesięcy, podpisanie umowy itp i mamy wrzesień - październik, a do końca roku z kasy trzeba się rozliczyć. Tak jest ze wszystkim w straży, nie tylko z samochodami. Pasowałoby, aby zakłady produkujące sprzęt strażacki od stycznia do czerwca były nieczynne, a od lipca do końca roku pracowały z wydajnością 400%. Stąd się biorą później różne buble w sprzęcie.
-
MIKO a to auto, które testowałeś to nie czasem to same, które było na Edurze? Dość dobrze wyposażone podwozie (klimatyzacja, el szyby itd.) ?
-
Chyba tak, byłem na Edurze , ale nie pamiętam , fakt podwozie Scani było przyzwoicie wyposażone i bardzo przyzwoicie jeździ , tylko to nie temat tego wątku .
A co do zakupów , no przecież nic nie stoi na przeszkodzie, że jak Polscy producenci są za słabi ( mają za małe moce przerobowe ) by nie startowali w przetargach . Łatwiej wypuścić w teorii bubla , a dlatego w teorii, że tylko część zarzutów dotyczy jakości – 90% to błędy projektowe i brak znajomości tematu .
Dla przykładu , czy osoba mająca pojecie o działaniach straży , projektuje takie siłowniczki , w tym miejscu . I naprawdę mało ma tu znaczenie że to autko 4x2 – dyspozytora to nie interesuje i do lasu również musi jechać :
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Witam.
Co sądzicie o Iveco EuroCargo 150-320?
Mamy zamiar zakupić od Szcześniaka.
Chcemy wziąć zbiornik 3,5tys. Jak wygląda jakość wykonania? Czy skrytki są dużo mniejsze od wersji ze zbiirnikiem 2,5tys? Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
-
A nie prościej zapytać producenta?
-
A po co zbiornik 3.5 ?