strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: rapapap w Październik 22, 2008, 20:50:19

Tytuł: kapelan
Wiadomość wysłana przez: rapapap w Październik 22, 2008, 20:50:19
witam Brać Strażacką. Właśnie czytałem na stronie KG http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/news/&n=31658  i tak zastanawiam się czy ta grupa oficerów myśli o czymś takim jak ucywilnianie stanowisk mundurowych w PSP. W Wy jak myślicie Panowie. ?
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Październik 22, 2008, 21:14:57
Jest to wątek prowokacyjny ale jakże prawdziwy i ważny.
Kiedyś już mieliśmy w Polsce duchownych w służbie i nic nas to nie nauczyło:
W służbie Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie,
w służbie SB,
a teraz w służbie mamony.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Październik 22, 2008, 21:20:38
Hi hi, odprawa służbowa pasterzy dusz, ale Iran. Może dyskutowali modernizację sprzętową baldachimów, dostosowanych do obniżonych stanów osobowych. A jaki wybitny czynownik im przewodniczył, nie ma to jak słuszne postawy ideolo na każdym etapie życia, byle do przodu.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Zender w Październik 22, 2008, 21:23:29
Czy kapelan jest na etacie komendy wojewódzkiej -w sensie płac,dodatki i inne przywileje.Jak to wygląda w rzeczywistości.Jeśli ma mundur i stopień oficera -pewnie ma też dodatek motywacyjny.O co w tym wszystkim biega ?
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: jasiuf w Październik 22, 2008, 21:35:59
Co Wy chcecie od tych biednych księży-STRAŻAKÓW?! Przecież oni harują dla nas! Jestem jak najbardziej za, żeby dawać in stopnie oficerskie o oczywiście wysokie dodatki służbowe i motywacyjne. Należą im się!

PS.
A tak poważnie - ku... to jest jakaś paranoja z tymi oficerami w koloratkach  :krzyk:
Jak już muszą być (bo przecież teraz inaczej nie wypada w naszej XVII RP), to dlaczego nie mogą być na etacie cywilnym a jak już, to najwyżej mieć po prostu stopnia strażaka?!  Przecież to jest chore. A gdzie jest miejsce na pewne cechy, które winny charakteryzować księży: skromność (że nie powiem ubóstwo), powołanie, itp. Ale co ja mówię - jakie powołanie?! Mamy czarno na białym obraz, jak wygląda powołanie większości kapelanów w PSP! Stołek, stopień, pensja (i to zapewne niemała), dodatek służbowy, zapewne mundurówka, itp ... - to się liczy.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: deejayslonio w Październik 22, 2008, 21:40:57
Kapelan...
Wg rozporządzenia mamy dwa stanowiska: kapelan krajowy oraz kapelan wojewódzki więc są odpowiednio na "utrzymaniu" KG lub odpowiednich KW.
Skoro są funkcjonariuszami to oczywiste jest, że mają dodatki służbowe, motywacyjne, mundurówki i wszystkie inne... a czy powinni takie świadczenia pobierać... to już inna bajka i nie nam to oceniać
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Październik 22, 2008, 21:41:56
A dlaczego nie nam to oceniać? Podobno mamy rozdzielność państwo -kościół a tu z podatków utrzymywani są osobnicy, którzy swoją misję powinni wykonywać za "Bóg zapłać" 
No więc wygląda to tak:
Kapelan krajowy - etat w KG - grupa 15 a dyżurny operacyjny kraju - grupa 13  :szalony:
Kapelan wojewódzki - etat w KW - grupa 10
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Butel w Październik 22, 2008, 21:44:03
Kapelan krajowy - etat w KG - grupa 15 a dyżurny operacyjny kraju - grupa 13  :szalony:
Kapelan wojewódzki - etat w KW - grupa 10

czyli całkiem przyzwoite pieniążki, bez stresów  ^_^
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: jasiuf w Październik 22, 2008, 21:59:34
A dlaczego nie nam to oceniać? Podobno mamy rozdzielność państwo -kościół a tu z podatków utrzymywani są osobnicy, którzy swoją misję powinni wykonywać za "Bóg zapłać" 
No więc wygląda to tak:
Kapelan krajowy - etat w KG - grupa 15 a dyżurny operacyjny kraju - grupa 13  :szalony:
Kapelan wojewódzki - etat w KW - grupa 10

Właśnie, a dlaczego nie nam to oceniać?! Inny strażak za taką kasę musi nieźle zap......ć!
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Październik 22, 2008, 22:02:06
Cała nadzieja w młodym pokoleniu:
http://wyborcza.pl/1,75480,5826831,Nie_chodza_na_religie___wybor_I__d_.html

Może w końcu skończy się tyrania biznesmenów w sukienkach.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Zender w Październik 22, 2008, 22:13:32
Pewnie mają jeszcze wcześniejsze emki?To woła o pomstę do samego Najwyższego.Przecież to jest chore państwo.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Październik 22, 2008, 22:20:26
nie moj ze tak powiem interes w tym dziale, ale chce zwrocic uwage na to, ze i policja i wojsko rowniez utrzymuje kapelanow wiec w strazy to nic nowego. Poza tym oprocz rzy-kat sa rowniez i innych wyznan (w mniejszosci ale zawsze)
Kapelan krajowy - etat w KG - grupa 15 a dyżurny operacyjny kraju - grupa 13  :szalony:
Kapelan wojewódzki - etat w KW - grupa 10

czyli całkiem przyzwoite pieniążki, bez stresów  ^_^
No ale rzecznicy prasowi, czy tez wykladowcy w SGSP tez maja stopnie oficerskie i taka kase a i tez nie maja stresow jak ludzie z PB.
Pozdro.
P.s. emerytury na pewna maja wczesniejsze jak kazdy funkcjonariusz PSP.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Październik 22, 2008, 22:34:22
A kto powiedzial ze kapelani nie maja wiedzy; napewno nie taka jak wykladowcy ale cos tam napewno wiedza.
Nie wiem jak dostali te stopnie ale zeby byc oficerem PSP to chyba trzeba miec jakas wiedze.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Październik 22, 2008, 22:52:09
Wiedza, wątroba, wszystko jak u normalnego chłopa, tylko te kiecki...
A przeszkolenie strażackie - normalnie jak przystało na ludzi, którzy się pierdołami nie zajmują, bez zatrzymywania się w pół kroku - to czcigodny tato drabina, to samochód gaszący, tamten ma dźwig. Oprowadzający sam el commendante, to i tempo właściwe.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: rapapap w Październik 22, 2008, 23:09:57
Jest to wątek prowokacyjny ale jakże prawdziwy i ważny.
Kiedyś już mieliśmy w Polsce duchownych w służbie i nic nas to nie nauczyło:
W służbie Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie,
w służbie SB,
a teraz w służbie mamony.

Oczywiście, że jest to wątek prowokacyjny. Może jest tu pole do popisu dla naszych związkowców. A może jednak zabraknie odwagi wspomnieć, gdzieś tam na górze, że w ramach oszczędności można coś zdziałać w tym temacie. Cieszy mnie podejście moich kolegów i widzę że nie tylko ja mam takie zdanie. Pozdrawiam Brać Strażacką.
a to ku pokrzepieniu serc, że będa zmiany:  http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019381,title,Wypchnal-ksiedza-z-ambony-i-zaczal-przemawiac,wid,10494951,wiadomosc.html?ticaid=16d4f&_ticrsn=3
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Alan w Październik 23, 2008, 07:34:00
Na stronie KG można przeczytać o odprawie służbowej kapelanów, jakoś dziwnie to wygląda, czy nie myślicie że oni są jak "kleszcze" na tej służbie. Myślę że mianowanie ich na strażaka a tym bardziej nadawanie stopni to już całkowity zbytek. I dlaczego reprezentują tylko jedno wyznanie ?
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Październik 23, 2008, 07:39:50
I dlaczego reprezentują tylko jedno wyznanie ?

temat już istnieje ....

A ile jest % katolików w straży? 98% czy 99% hmm? Bez obrazy ale jakieś dziwne to Twoje pytanie...
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Październik 23, 2008, 08:16:12
No ale rzecznicy prasowi, czy tez wykladowcy w SGSP tez maja stopnie oficerskie i taka kase a i tez nie maja stresow jak ludzie z PB
Taaaa - i komendant głóówny tez nie ma stresu przecież - powinien byc cywilem
Myślę że mianowanie ich na strażaka a tym bardziej nadawanie stopni to już całkowity zbytek. I dlaczego reprezentują tylko jedno wyznanie ?
I dlaczego reprezentują tylko jedno wyznanie ?
A ile jest % katolików w straży? 98% czy 99% hmm? Bez obrazy ale jakieś dziwne to Twoje pytanie...
Nie przypuszczam, żeby ten % spadł jeśliby kapelani zdjęli mundury.
Co do tego jednego wyznania to nieprawda. Są kapelani innych wyznań.
http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/contact/kapelani/
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: dżagulator w Październik 23, 2008, 12:07:48
jak dla mnie kapelani powinni działac społecznie, a nawet mogliby pracowac jak normalni strażacy, mógłby to byc np. st. ratownik-kierowca (zakonnik), a dodatkowo kapelan ...ale społecznie :wacko:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Październik 23, 2008, 12:23:39
jak dla mnie kapelani powinni działac społecznie, a nawet mogliby pracowac jak normalni strażacy, mógłby to byc np. st. ratownik-kierowca (zakonnik), a dodatkowo kapelan ...ale społecznie :wacko:

Ręczę, że nikomu by to nie zaszkodziło ....
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 23, 2008, 13:54:38
Hehee!
Za "Co łaska" i "Bóg zapłać" to raczej znając realia nie tylko w tym przypadku - żaden normalny duchowny się nie podejmie!  :szalony:
Pozdr.
Ps. Osobiście nie mam NIC /lub prawie nic  -_-/ do religii (nie tylko chrześcijańskiej), ale to, co często obecnie Kler w Naszym i nie tylko Kraju wyrabia - woła o pomstę do nieba !!!  :wacko:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Październik 23, 2008, 16:47:52
Hehee!
Za "Co łaska" i "Bóg zapłać" to raczej znając realia nie tylko w tym przypadku - żaden normalny duchowny się nie podejmie!  :szalony:
Pozdr.
Ps. Osobiście nie mam NIC /lub prawie nic  -_-/ do religii (nie tylko chrześcijańskiej), ale to, co często obecnie Kler w Naszym i nie tylko Kraju wyrabia - woła o pomstę do nieba !!!  :wacko:

Kler klerem - a wiara jest osobistą sprawą każdego człowieka :) Niech tylko każdy postępuje zgodnie z tym w co wierzy a będzie dobrze :)

Co do kwestii pobierania wynagrodzenia ze straży, to pewnie niektórych rzeczy nie przeskoczymy ale ...  to też kiedyś ktoś i gdzieś osądzi....

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Październik 24, 2008, 13:00:16
moim skromnym zdaniem , czy to w wojsku , czy w policji , czy to w nas , czy to w innej formacji mundurowej dawniej oficer od spraw wiary i naszych dusz nazywał się oficerem politycznym , a teraz jest to oficer kapelan :wacko:. wystarczy popatrzeć na przekazania wozów , czy nowych remiz zawsze jest tam ksiądz , a dawniej był ktoś z polibiura. wię de fakto nic się nie zmieniło po za nazwą. osobiście nie mam nic przeciwko klerowi, ale szlak mnie trafia jak się do wszystkiego wpieprzają. :angry:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Październik 25, 2008, 00:48:25
No kapelani to elita!!! Właśnie mieli niedawno odprawę w KG PSP oczywiście wojewódzcy i krajowy. Patrząc na pagony nieźle im się powodzi mało co im się nie przelewa. Sama gwardia oficerska, oprócz kilku w cywilnych ubraniach no i jeden starszy strażak ale pewnie niedługo dostanie dwie gwaizdki i rozpocznie karjerę w PSP. Szkoda gadać człowiek po SGSP nie może 3 gwiazdki dostać bo stanowisk nie ma dla oficerów, a tu patrzcie. Jakby nie rodzina to pewnie i ja bym do semianrium się udał i awans pewny! Złą drogę wybrałem trzeba było zostać księdzem, a potem starać się o PSP i gwiazdki same by się znalazły........... Ucywilnić wszystkich, a bynajmniej nie dawać więcej stopni!!!!! Do kleru nie mam nic ale nie tędy droga. Strażak jak by chciał księdzem zostać to niema mowy ( najwyżej ministrantem) , ale ksiądz strażakiem - oficerem, a jakże!!!My w maszach często bierzemy udział, a kapelani w działaniach ratowniczo - gaśniczych........???

http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/news/&n=31658
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Październik 25, 2008, 08:08:05
... Strażak jak by chciał księdzem zostać to niema mowy ( najwyżej ministrantem) ...
Masz złe informacje.
Był strażak, poszedł do seminarium i został księdzem, następnie kapelanem strażaków.  -_-
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Październik 25, 2008, 10:49:04
Zgadza się tylko czy obecni kapelanowie aby dostać stopień oficerski muszą skończyć SGSP?? Wydaje mi się że nie:) A może mgr teolog bo chyba takie mają wykształcenie jest kierunkiem przydatnym w PSP??
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Oomphiak w Październik 25, 2008, 14:47:43
Jeden z wielu naszych kapelanów, z tego co wiem, najpierw robił SA a potem SGSP, bedąc już po seminarium wstapił w szeregi strażaków.


Piotr998 zgadzam się, wszystko jest możliwe jeśli naprawdę się czegoś chce,co obrazuje podany prze Ciebie przykład. Co innego jeśli strażak aktywny zawodowo chciał jednocześnie kształcić się w seminarium...
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: sebas w Październik 26, 2008, 21:58:08
a ja mam pytanie co z czasem pracy-służby kapelanów, czy wyrabiają 40 godzin tygodniowo, czy więcej? Jeśli są mundurowymi to muszą brać pensję jak za cały etat, a kto widział codziennie kapelana w pracy? Chyba, że są na zmianach w KG lub w KW :)
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 28, 2008, 00:54:13
ttomipsp - zawsze możesz zostać pastorem :)  w końcu Bóg jest jeden a "fan-clubów" kilkanaście :)

A swoją drogą szkoda że żaden strażacki duchowny nie zagościł na forum (przynajmniej oficjalnie)
Chętnie podyskutowałbym na dręczące mnie tematy czysto teologiczne
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Alan w Listopad 03, 2008, 15:22:08
Z rana przeglądałem dzisiejszą strona KG i nasycona jest zdjęciami i podziękowaniami dla duchownych, następnie czytam przegląd poż. i znowu zdjęcia z panami, a może ja nie służbę w straży tylko na plebani :huh:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 03, 2008, 21:09:00
Witam!
Cytuj
A swoją drogą szkoda że żaden strażacki duchowny nie zagościł na forum (przynajmniej oficjalnie)
Chętnie podyskutowałbym na dręczące mnie tematy czysto teologiczne
O.. Jestem tego samego zdania i chyba mam również podobne duchowe potrzeby!  :szalony:
PiS-du , było niczym w porównaniu do obecnych "przydupasów". Kościół/y/ to jednak siła!!!  :karabin:
Pozdr.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Oomphiak w Listopad 03, 2008, 21:32:56
Geddeon myślę,że to dałoby się załatwić :)
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Listopad 03, 2008, 21:36:51
Pytanie 2: Ilu kapelanów w rozbiciu na poszczególne dziedziny jest na etatach? Ile to kosztuje budżet państwa?

Z informacji przekazanych przez MON wynika, że obecnie w strukturach resortu obrony narodowej pełni służbę lub jest zatrudnionych 173 kapelanów wojskowych, z tego:
- w Ordynariacie Polowym (Kościół Katolicki) — 131, w tym 111 żołnierzy zawodowych,
- w Prawosławnym Ordynariacie Wojska Polskiego (Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny) — 19, w tym 14 żołnierzy zawodowych,
- w Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym (Kościół Ewangelicko-Augsburski) — 14, w tym 9 żołnierzy zawodowych.

Z tytułu utrzymania kapelanów resort ponosi następujące wydatki (w skali rocznej):
- w Ordynariacie Polowym — ok. 6,8 mln zł,
- w Prawosławnym Ordynariacie Wojska Polskiego — ok. 1,1 mln zł,
- w Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym — ok. 0,8 mln zł.

W Biurze Ochrony Rządu służbę pełni trzech księży kapelanów wyznania rzymsko-katolickiego. W 2004 r. Biuro Ochrony Rządu wypłaciło kapelanom należności w łącznej kwocie 160.202 zł brutto.

W Straży Granicznej jest 16 kapelanów, których łączny koszt uposażeń, świadczeń i innych należności w 2004 r. wyniósł 909.188 zł. Spośród 16 kapelanów 10 jest wyznania rzymsko-katolickiego, 4 wyznania prawosławnego i po jednym wyznania ewangelicko-augsburskiego i greko-katolickiego.

W jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej zatrudnionych jest 16 kapelanów. Łączny koszt świadczeń wypłaconych kapelanom w 2004 r. wyniósł 545.355,59 zł.
========================
Więcej informacji?
http://www.neutrum.eu.org/kk.php/s,4322

wcześniej, w 1997 roku, krótko przed ratyfikacją konkordatu było sielankowo:
Cytuj
MON, MSWiA, MZiOS, MF nie przewidują dodatkowych skutków finansowych wynikających z konkordatu.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3027/q,Wydatki.Panstwa.na.osoby.prawne.i.duchowne.Kosciol
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: as10 w Listopad 03, 2008, 21:43:31
To to wychodzi średnio po 2,8 tyś miesięcznie na głowę  :krzyk:

Chłopaki idźcie na kapelana a nie na strażaka  :rofl: :rofl: :rofl:

Normalnie nóż w kieszeni się otwiera, a jeszcze jak słyszy się "no to Bóg zapłać" po ciężkiej robocie dla kapelana.....  :karabin:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 21, 2008, 00:54:26
Geddeon myślę,że to dałoby się załatwić :)

Co dało by się załatwić ??   Duchownego na forum ?
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Listopad 21, 2008, 08:59:39
Geddeon myślę,że to dałoby się załatwić :)

Co dało by się załatwić ??   Duchownego na forum ?

No jasne zawsze można powołać jakiegoś guru :)
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 21, 2008, 09:44:42
Ok To ja się piszę na pastora ....  :mellow: Założymy nowy odłam o nazwie np. Adwentyści Kufla Siódmego :)
 :piwo:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Listopad 21, 2008, 09:48:52
Ok To ja się piszę na pastora ....  :mellow: Założymy nowy odłam o nazwie np. Adwentyści Kufla Siódmego :)
 :piwo:

Zatem jestem za powołaniem na Guru naszego forum, naszego przeprzeprzenajsuperhighwielebniejszego Goddeona !

Niech moc będzie z Tobą o nasz Ty Guru Goddeonie !
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 21, 2008, 09:50:55
Alleluja !!  I dawać na tacę  :wacko:

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 21, 2008, 10:12:11
Świętokradcy jedni ^_^
Pozwólcie, że jednak pozostanę przy wierze ojców. Przynajmniej wątroba nie będzie narzekała.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Prewentysta7 w Listopad 21, 2008, 10:58:33
Tak z czystej ciekawości chciałbym zobaczyć schemat organizacyjny i umiejscowienie ekscelencji oraz zakresy czynności, wymagane kwalifikacje do zajmowanego stanowiska (czy "teologia" to kierunek przydatny w PSP), pełnienie dyżurów itd. Nie wspominając o pełnieniu służby (zapewne) w systemie codziennym. Czy codziennie są w służbie w wyznaczonych godzinach?
Sądzę, że to branie kasy za dosłowne "NIC" i sprawa polityczna.
Bo jak tłumaczyć machnięcie kilka razy w roku kropidłem lub klepnie zdrowasiek za 2.800zł/m-c?

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Listopad 21, 2008, 11:05:32
Tak z czystej ciekawości chciałbym zobaczyć schemat organizacyjny i umiejscowienie ekscelencji oraz zakresy czynności, wymagane kwalifikacje do zajmowanego stanowiska (czy "teologia" to kierunek przydatny w PSP), pełnienie dyżurów itd. Nie wspominając o pełnieniu służby (zapewne) w systemie codziennym. Czy codziennie są w służbie w wyznaczonych godzinach?
Sądzę, że to branie kasy za dosłowne "NIC" i sprawa polityczna.
Bo jak tłumaczyć machnięcie kilka razy w roku kropidłem lub klepnie zdrowasiek za 2.800zł/m-c?



Więcej wiary synu....więcej wiary. Czy nie uczyli Cię że kropidło to bardzo skomplikowany narzędź? :) Zapytaj Goddeona on wie on jest naszym Guru...
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 21, 2008, 11:17:08
Panowie, nie przeliczajcie proszę zbawienia duszy na marne srebrniki.
Swego czasu faktycznie kapelanem naszym był dobrodziej bez strażackiego etatu, nota bene fajny chłopisko, pasujący do braci strażackiej jak nikt. Potem (żeby było super śmiesznie to za rządów LSD, czy jak kto woli LM raptem komendanci ( bo nie szeregowi strażacy) poczuli przewielką potrzebę zatrudniania kapelanów na etatach mundurowych. Czy zwiększyło to bogobojność owieczek w mundurach? Osobiście wątpię. Powiem więcej, dla przeciętnego strażaka o wiele lepiej rozmawiało się z księdzem kapelanem, niż z księdzem brygadierem.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 21, 2008, 21:35:13
Panowie, nie przeliczajcie proszę zbawienia duszy na marne srebrniki.
Swego czasu faktycznie kapelanem naszym był dobrodziej bez strażackiego etatu, nota bene fajny chłopisko, pasujący do braci strażackiej jak nikt. Potem (żeby było super śmiesznie to za rządów LSD, czy jak kto woli LM raptem komendanci ( bo nie szeregowi strażacy) poczuli przewielką potrzebę zatrudniania kapelanów na etatach mundurowych. Czy zwiększyło to bogobojność owieczek w mundurach? Osobiście wątpię. Powiem więcej, dla przeciętnego strażaka o wiele lepiej rozmawiało się z księdzem kapelanem, niż z księdzem brygadierem.
wydaje mi się ze nikt tu nie przelicza na srebrniki. tylko jako formacja apolityczna i formacja państwowa ( a podobno nie jesteśmy państwem wyznaniowym :wacko:) zatrudniamy facetów którzy nie powinni być zatrudnieni na etatach. utrzymanie tych gostków kosztuje jeden wóz gaśniczy rocznie. :kask:. kto chce może codziennie chodzić do kościoła nawet kolanach i .... :wacko:, ale w formacjach mundurowych nie powinno być kapelanów żadnego wyznania :krzyk:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 21, 2008, 23:47:19
Świętokradcy jedni ^_^
Pozwólcie, że jednak pozostanę przy wierze ojców.

No co Ty sam_go ?? W Światowida wierzysz ?? ;)

No bo (coś tam pewnie pamiętamy ze szkoły) że przed rokiem 966 to nasi (pra-) ojcowie Słowianie czcili właśnie tego czterotwarzowca oraz jakiegoś tam gromowładcę Peruna. Niestety jako poganie nie byliśmy w Europie "trendy".
A, że późniejsi NRD-owcy byli ochrzczeni i byli już "trendy" to w imię nowego Boga mogli sobie po poganach poskakać.
 W ogóle wtedy panowała na kontynencie taka (cytując tekst z filmu Pasikowskiego) CHrześcijańska Unia Jedności.
I, które plemie/państwo nie było w tej Ch. U. J. to dostawało "bęcki" od chrześcijan i mogło zostać im podporządkowane.
Trzeba było kombinować....
I gościu Mieszek wykombinował. Pogonił swe żony poganki a hajtnął się z chrześcijanką Czeszką (nie pierwszej młodości, co wśród ówczesnych pogan zapewne wywołało zdziwienie i spekulacje; czy się aby Mieszkowi na starość we łbie nie popieprzyło).
Postanowił, że też się ochrzci a państwo będzie miało Ch. U. J. z tego i też wtedy będziemy "trendy" jak ówczesna Europa.
Myślał też, że późniejszym NRD-owcom będzie głupio tak naparzać chrześcijan... i sobie odpuszczą.  :wacko:

A teraz co znalazłem w internecie:/cytuję tylko fragmenty/
Cytuj
Znaczenie chrztu:

    * przyjęcie jednolitej wiary, odejście od bałwochwalstwa, guseł i wierzeń ludowych,
    * umocnienie Polski poprzez organizację kościelną, której podstawową jednostką jest parafia,

Z tym pierwszym to bym się nie zgodził a z drugim ...... to faktycznie, umocnienie nastąpiło, ale dziś to wręcz odwrotnie : organizacji kościelnych przez Polskę. :angry:

Cytuj
Skutki chrztu Polski:

    * biskupi zaczęli sprawować bardzo ważne stanowiska w państwie Polan(!!!!!!!!!)
    * utworzono biskupstwa, np. w roku 968 powstało biskupstwo w Poznaniu,
    * w roku 1000 powstało arcybiskupstwo w Gnieźnie (zostało ono powołane na cześć władcy Państwa Cesarskiego - Ottona III, który odwiedził w tymże roku Polskę),
    * arcybiskupstwo w Gnieźnie sprawowało władzę nad trzema biskupstwami, znajdującymi się we Wrocławiu i Kołobrzegu oraz Krakowie,
    * nastąpił rozwój organizacji kościelnych, powstawały coraz to nowe biskupstwa, np. w XII wieku Bolesław Krzywousty powołał biskupstwo w Lubuszu, w roku 1440 założono biskupstwo w Wolinie),

Więc skoro już wtedy takie "umocnienie" się zaczęło nie dziwcie się teraz, że nawet w PSP mamy przedstawicieli chrześcijańskiego duchowieństwa .....
Kombinacje Mieszka i jego kolejnych następców miały przynieść i przyniosły umocnienie powstałego państwa Polskiego. Skutki uboczne odczuwamy do dziś...
No w sumie to chcieli dobrze a wyszło jak wyszło....

Wypadałoby zapytać jeszcze czy Mieszko był dobrym chrześcijaninem wprowadzając nową wiarę wśród pogan, a tym co woleli jednak Światowida (wiara ich ojców) robił kurs płetwonurka z obciążeniem przy szyi w postaci kamienia ???  Czy o takich sprawach (i wielu innych) można by podyskutować z naszymi kapelanami ??
Nie sądzę....
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Listopad 23, 2008, 00:21:00
Mieszko, który zresztą nie mówił po Polsku (tego języka jeszcze nie było), nie było państw, a jedynie plemiona a on coś bełkotał w dialekcie zachodniosłowiańskim, tradycyjnie jak politykier, przyjął chrzest w roku 966 dla władzy i pieniędzy. Zrobił to on i jego dwór. Zwykli ludzie żadnego chrztu nie przyjmowali ani w 966 ani w następnych latach. O budowie jakiegoś 'państwa' nawet nie myślał. Normalnie jak każdy bandyta rozpoczął słuszną 'krucjatę' wewnętrzną na myślących inaczej, czyli inne plemiona. Wraz z następcami 'namawiali' naszych praojców na słuszną wiarę ponad 200 lat mordów, prześladowań i grabieży. Wspomagany przez namiestników kościelnych. W swojej misji nasi kochani władcy nie wahali się zaprosić do siebie kolegów sąsiadów we wierze, organizując dla nich sute polowania na ludzi.
Można powiedzieć, że przy naszym kochanym Mieszku i jego potomkach niejaki Saddam Husajn to miłośnik pokoju, tolerancji i sprawiedliwości. A na naszych praojcach realizowano 'misję stabilizacyjną'.
Cytuj
Mieszko nie musiał już budować swojego autorytetu jedynie mieczem, bo jego pozycję uświęcała odtąd nowa religia, a ta głosiła, że władza pochodzi od Boga. Był więc teraz Mieszko bożym pomazańcem.
Obok Polan istniało ogromne i bardzo rozwinięte plemię Wiślan, rozwijające znacznie wcześniej handel, drogi, kulturę, miasta (u nas m.in. Kraków)
Cytuj
Plemię Wiślan najwcześniej – spośród plemion polskich – zorganizowało się jako państwo, zaś procesowi jego powstawania towarzyszyło pojawienie się wielkich kopców-kurhanów typu kopca Kraka (Krakusa) – założyciela Krakowa. Zasięg ich występowania pokrywa się z terenem, który można by uznać za rdzenne terytorium Wiślan. Najstarszą informację źródłową o państwie Wiślan zawiera „Opis grodów i ziem z północnej strony Dunaju” – dzieło tzw. Geografa Bawarskiego, pochodzące z połowy IX w. Według innego przekazu – opisu Germanii, sporządzonego z rozkazu króla angielskiego Alfreda Wielkiego (871–901) – na wschód od Moraw leżał Wisle lond, kraj Wisły czy Wiślan, dalej zaś na wschód od niego – Dacja (tereny Rumunii). Wniosek z tego taki, że państwo Wiślan wybijało się znaczeniem i zajmowało duży obszar między Morawami a Dacją. Jego granice od południa biegły grzbietami Karpat i Tatr, a od zachodu – wzdłuż Sudetów. Granica wschodnia opierała się na Styrze i Bugu, sięgała niemal po dzisiejszy Brześć, skąd skręcała na zachód. Na północy biegła lesistym pasem Polski środkowej, mniej więcej po linię Radomsko–Przedbórz oraz Góry Świętokrzyskie.„Kraj Wiślan – jak zauważył P. Jasienica („Polska Piastów”) – zetknął się z wyznawcami krzyża w bardzo ciekawej chwili swego rozwoju dziejowego, wtedy właśnie, kiedy zabiegał o nadanie doskonalszych form wierze starej, pogańskiej. W VIII czy IX w. na szczycie Łysej Góry dźwignięto z miejscowych gołoborzy 32 tys. metrów sześciennych kamienia, mozolnie przetworzonych w tłuczeń. Usypany zeń wał wydłużonym pierścieniem opasał sam łysy, nie zamieszkany szczyt wzniesienia. Zupełnie wiarygodna wiadomość z roku 1686 mówi o odnalezieniu na nim posągu bożyszcza. Stało się to podczas prac przed drzwiami kościoła, na którego miejscu stać musiała ongiś świątynia pogańska (...)”.

Cytuj
Wiadomo, że Jordan – biskup misyjny sprowadzony do Polski w roku 968 – „wiele napocił się” nad chrystianizacją księcia Mieszka I i jego ludu. Największy opór budziły opłaty na rzecz Kościoła, umartwianie się w okresie
postów, postulat jednożeństwa, a także forma pochówku.


Po raz pierwszy – o ile wiadomo – jedno z plemion polskich (było to plemię Wiślan) zetknęło się z wiarą chrześcijańską u schyłku IX wieku. Przy czym książę owego plemienia – domniemany książę Wisław – okazał się ideologicznym wrogiem nowej wiary, „urągał chrześcijanom i szkody im wyrządzał”. Jednak w samych początkach chrystianizacji Polski niczego właściwie o oporze miejscowej ludności nie wiemy. Nie można co prawda wykluczyć, że jest to spowodowane brakiem źródeł, które by o tym informowały, wydaje się wszak, że rzeczywiście czynnego, zbrojnego oporu nie było. Przynajmniej na początku. Ogół ludności, który wcale nie tak prędko zetknął się z uciskiem Kościoła, nie miał na razie przeciwko czemu się buntować. Najbardziej bowiem konsekwentne zmuszanie do nowej wiary miało miejsce dopiero w czasach panowania Bolesława Chrobrego.
Wczesne dzieje Polski są bardzo ubogie w źródła historyczne. Nie ma wśród nich żadnego opisu czy sprawozdania o tym, jak szerzyli chrześcijaństwo biskup Jordan i jego towarzysze. Jedynie kronikarz niemiecki Thietmar w odniesieniu do tej misji zanotował, że „ciężką miał z nimi [Mieszkiem i jego poddanymi] pracę, zanim niezmordowany w wysiłkach nakłonił ich słowem i czynem do uprawiania winnicy Pańskiej”. Mamy tutaj świadectwo trudności, na jakie natrafiała misja wśród „Polaków”, tj. plemion żyjących w dorzeczu Odry i Wisły. Nowe środowisko misyjne nie sprzeciwiało się zbytnio przyjęciu chrztu. Niełatwo natomiast podporządkowywano się wymaganiom w zakresie obyczajów i norm kościelnych, szczególnie jeśli kolidowały one z rodzimymi wierzeniami. Entuzjazmu nie budziły również opłaty na rzecz Kościoła, dziesięciny czy tzw. świętopietrze, czyli denar św. Piotra – zwyczaj, który zapoczątkował Mieszko I. Była to danina równoznaczna z uznaniem papieskiego zwierzchnictwa, a przesyłały ją na rzecz stolicy apostolskiej niektóre kraje chrześcijańskie w zamian za tzw. opiekę św. Piotra (polityczną, najczęściej fikcyjną). Biskupi misyjni byli natomiast na bezpośrednim utrzymaniu księcia i dopiero rozrost organizacji kościelnej i stabilizacja utworzonych biskupstw stworzyły potrzebę oparcia ich bytu materialnego na nowych (ale dobrze gdzie indziej sprawdzonych) warunkach wyzysku. Być może dopiero za Mieszka II (1025–1034) przerzucono na całą ludność ciężar utrzymania duchowieństwa, bo dopiero wtedy dochodziło do bardziej masowego oporu ludu (w formie, która bywa określana „powstaniem”) przeciwko zachłanności kleru katolickiego.

Cytuj
Są ślady świadczące o tym, że już za czasów Bolesława Chrobrego rozpoczęły się ludowe rozruchy pod hasłami powrotu do starej religii. Bolesław twardą ręką narzucał chrześcijaństwo, chwalony za to piórami obcych biskupów, ale zapewne coraz bardziej nienawidzony przez swych poddanych. Dworska ideologia – zakaz jedzenia mięsa czy ograniczenie pożycia seksualnego – stała się dla wielu przejawem bezmyślnego despotyzmu. Podobnie zakaz palenia zwłok stwarzał nowe problemy. Wszak spalenie ciała – wedle starych wierzeń – umożliwiało wędrówkę duszy w zaświaty, zaś zakopanie tego ciała prowadziło do odrodzenia się nieboszczyka w formie „żywego trupa” – upiora.
Był też mało znany epizod powrotu do pogaństwa dzięki bezprymowi - zapomnianemu prawowitemu synu Chrobrego
Cytuj
W niezbyt bogatej ikonografii Bezprym (986[7]–1032) przedstawiany jest zawsze jako człowiek o odpychających rysach twarzy. Od najmłodszych lat ten, który miał prawo czuć się dziedzicem Bolesława Chrobrego, był odrzucany i niechciany – najpierw przez własnego ojca, potem przez przyrodniego brata, Mieszka, a w końcu przez katolickich kronikarzy i historyków. Samo imię „Bezprym” świadczy o tym, że już od dnia narodzin nie przewidywano dla niego sukcesji dynastycznej i skazano na odgrywanie roli drugoplanowej zarówno w rodzinie, jak i w polskiej historii.
Bezprym był synem Bolesława Chrobrego i jego drugiej żony, która była córką węgierskiego księcia Gery (jej imię nie jest znane). Nie jego jednak wyznaczył Chrobry na swojego dziedzica, lecz najstarszego syna Emnildy, znanego w historii jako Mieszko II. Emnilda była trzecią żoną Chrobrego – w niej znalazł wreszcie właściwą towarzyszkę życia. Właśnie te szczególne fawory rodziców wobec ukochanego Mieszka spowodowały, że Bezprym został odsunięty. Nie jest jednak wykluczone, że prawdziwym powodem pominięcia Bezpryma było podejrzenie, iż został on poczęty bez udziału polskiego księcia, i to jeszcze przed ślubem. Dużo do myślenia daje fakt, że kronikarze polscy pominęli imię jego matki. A przecież była to żona przyszłego władcy Polski. Kiedy narodził się Bezprym, Chrobry zaraz odesłał ją z powrotem na Węgry. Tak szybkie oddalenie matki pierworodnego syna wcale nie było na dworach panujących wydarzeniem częstym. Gdy urodził się Mieszko, Bolesław – wbrew zwyczajowi rodowemu – usunął z dworu również Bezpryma i osadził go we włoskiej pustelni eremitów św. Romualda w Pereum koło Rawenny. Zamknięcie go w tak odległym miejscu miało zapobiec najpewniej ewentualnym roszczeniom dynastycznym Bezpryma, podsycanym przez rodzinę matki. Przyszłe wydarzenia pokazały, że na nic to się jednak zdało. Gdy tylko bowiem doszła do klasztoru wieść o śmierci polskiego króla, Bezprym pojawił się w Polsce, by upomnieć się o swe prawa. Z pretensjami wystąpił również najmłodszy brat królewski – Otton. Mieszko II, który nie zwlekał z koronacją, zaraz po tym, jak wykrył ich spisek, wygnał obu swoich braci, a ci udali się na Ruś. Lepszego daru od losu książę kijowski Jarosław Mądry nie mógł oczekiwać. Nadarzyła się nie tylko szansa odzyskania Grodów Czerwieńskich, ale również pomszczenia jego siostry, księżnej Przecławy, zgwałconej przez Chrobrego w Kijowie, a następnie uprowadzonej do Polski. Zaatakowany z dwu stron – przez Ruś ze wschodu i zawsze chętne do wojny Cesarstwo niemieckie z zachodu – uciekł Mieszko II do Czech, gdzie został internowany. Według niektórych źródeł, podczas pobytu w Kijowie Bezprym ożenił się i miał z tego związku syna, Romana, który, logicznie rzecz biorąc, byłby jego następcą w Polsce. Prawdopodobnie w Kijowie Bezprym przeszedł na prawosławie, co było wymogiem do zawarcia małżeństwa. Przyszło mu to tym łatwiej, że cechowała go niechęć do Krk. Zamknięty wbrew woli na wiele lat w klasztorze, to właśnie wyznanie uznał zapewne za jedną z przyczyn swych krzywd. Dlatego porzucił ten Kościół. W Polsce mógł więc liczyć na poparcie przedstawicieli obrządku wschodniego, dyskryminowanego i postrzeganego jako chrześcijaństwo gorszego rodzaju. Prawosławie było religią mieszkańców Grodów Czerwieńskich, a także wschodnich rejonów Małopolski i Mazowsza. Kiedy pod koniec listopada 1031 r. Bezprym został samodzielnym władcą Polski, zaistniała możliwość większego przenikania prawosławia na ziemie polskie.
A. Zieliński („Początek Polski, tajemnice pierwszego stulecia”) wysunął w związku z tym tezę, że „gdyby udało się Bezprymowi panować przez kilka lat, a nie tylko kilka miesięcy, to wówczas religią obowiązującą w Polsce byłoby prawosławie. Tym bardziej że zawsze było to wyznanie uwzględniające nadrzędność w państwie władzy książęcej czy królewskiej, a więc odpowiadające ambicjom władców”. W ten prosty sposób ziemie polskie zrzuciłyby lenno papieskie.
Ale Bezprym liczył na poparcie również ze strony zwolenników dawnych bogów pogańskich. Jego nagłe pojawienie się w Polsce przyczyniło się z pewnością do dodania otuchy elementom pogańskim w walce z chrześcijaństwem. Ludność burzyła się i wracała tłumnie – co można zaobserwować już u schyłku rządów Chrobrego – do dawnego kultu. Wieszczkowie pogańscy przychodzili do ludu z własną interpretacją kryzysowych wydarzeń i wojen. Wskazywali możnych – świeckich
i duchownych – którzy zasługują na śmierć, oraz miejsca, gdzie ukryte są zapasy żywności; wróżyli nadejście jeszcze gorszych czasów i konieczność zmian. Za wszelkie niepowodzenia winili przedstawicieli władzy i hierarchii kościelnej.
W ogólnym chaosie Bezprym z pewnością wykorzystywał te nastroje w walce z administracją Mieszka II i klerem katolickim.
Mimo to nie umiał utrzymać się przy władzy. Terrorystyczny sposób jej utwierdzania wywołał gwałtowne wrzenie. Motorem opozycji w kraju stał się jego brat i dotychczasowy sprzymierzeniec, Otton, który zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami miał współrządzić, a tymczasem otrzymał od Bezpryma jakieś mało znaczące ochłapy terytorialne. Zorganizował więc ruch oporu, aktywizując zwolenników Mieszka II i katolicki kler. Nawiązał też kontakt z samym Mieszkiem II. W rezultacie tego porozumienia Bezprym został w 1032 r. zamordowany „nie bez udziału swoich braci” – o czym donoszą „Roczniki hildesheimskie”.
Kronikarze polscy – Gall, Kadłubek czy Długosz – w swoich pełnych przemilczeń opisach dziejów Polski pominęli postać Bezpryma. Mamy tutaj do czynienia z przykładem ostrej cenzury kościelnej. Usunięto z dziejów człowieka, który nie dość, że prześladował Kościół katolicki w Polsce i został innowiercą, to jeszcze sprzymierzył się ze zwolennikami dawnych bogów.

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 23, 2008, 23:31:34
Chciałbym też podyskutować z naszymi kapelanami na tematy Biblijne.
Nurtuje mnie jedna (i wiele innych) historii:

Wiadomo, na początku był Adam i Ewa i nikogo więcej.....
Mieli dwóch synów Kaina i Abla.
I kiedy to ten pierwszy popełnił morderstwo na bracie... no właśnie:

Cytuj
Gdy Kain zabił Abla, Bóg zwrócił się do Kaina słowami: "Gdzie jest brat twój, Abel?", na co Kain odpowiedział sławnym zdaniem: "Nie wiem, czy jestem stróżem brata mego?" (Rdz 4,9). Bóg potępił czyn Kaina mówiąc, że krew jego brata woła do niego z ziemi (Rdz 4,11), przeklinając go i uprawianą przez niego ziemię, która wchłonęła krew Abla (Rdz 4,11) i sprawiając, że ziemia ta nie dawała już więcej żadnych plonów Kainowi, który będzie musiał odtąd stać się na zawsze tułaczem (Rdz 4,12).

Kain powiedział Bogu, że wyznaczona mu kara jest zbyt ciężka - skoro ma odtąd tułać się po świecie ukrywając się przed Bogiem, będzie mógł go zabić każdy człowiek, którego napotka (Rdz 4,13-14). Bóg odpowiedział mu, że każdy, kto by go zabił, poniósłby siedmiokrotną pomstę, a żeby do tego nie dopuścić, naznaczył Kaina znamieniem, by każdy mógł go od razu rozpoznać (Rdz 4,15) Następnie Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, położonym na wschód od Edenu (Rdz 4,16).

Co do tego ciekawego kraju NOD to wikipedia podaje:
Cytuj
Nod - biblijny kraj położony na wchód od Edenu. U Flawiusza zwany ziemią Nais. Oznacza ogólnie kraj zamieszkiwany przez tych którzy błądzą (heb. nod - błądzić).

Znaczenie tego błądzenia może mieć sens religijny: pójścia drogą inną, niż drogą prawa danego przez Boga. Do kraju Nod został wygnany Kain, pierwszy syn Adama (Rdz 4,16; Flawiusz "DDI"2,24) za zabicie swego brata Abla. Osiedlił się tam wraz ze swoją niewiastą i zrodził dzieci.

Skoro na ziemi był tylko Adam i Ewa oraz Kain i Abel to Kaina można by nazwać największym zbrodniarzem wszech czasów ponieważ  jego zbrodnia pochłonęła 1/4 istnień ludzkich.
Jednak kto miałby zabić wygnanego Kaina ?? Przecież nikogo nie było...... I skąd się wzięła niewiasta Kaina z którą to na wygnaniu zrodził (raczej spłodził) dzieci ??

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Listopad 23, 2008, 23:47:11
Cytuj
Skoro na ziemi był tylko Adam i Ewa oraz Kain i Abel to Kaina można by nazwać największym zbrodniarzem wszech czasów ponieważ  jego zbrodnia pochłonęła 1/4 istnień ludzkich.
No ba! Zauważ też, że w tamtych czasach połowa młodziezy była potencjalnymi mordercami  :karabin:

ale coś mi się wydaje że to offtopic
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 24, 2008, 00:36:44
Cytuj
ale coś mi się wydaje że to offtopic
Być może. Ale wtedy kapelani w PSP też są jakby "offtopic" bo o rzeczach związanych z Taktyką i działaniach ratowniczych mogę się dowiedzieć z kursów i szkoleń.

Więc zadaje pytanie:
Do czego są potrzebni kapelani wszelkich maści w naszej formacji ????
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 24, 2008, 08:37:49
Cytuj
I skąd się wzięła niewiasta Kaina
Skąd? no przecież wiadomo: z kont ^_^.
Fajnie, ze wątek o zasadności funkcjonowania duszpasterzy "firmowych" przerodził się w krótki rys historyczny chrześcijaństwa w Polsce. Przyznam, że z zainteresowaniem poczytałem.
Aby jednak dojść do źródeł trzeba by z równą wnikliwością przestudiować ostatnie 20-lecie, kto, kiedy i dlaczego wprowadził ordynariaty i kapelanów do formacji mundurowych i na jakich zasadach. Swoich duszpasterzy mają różne grupy zawodowe, przeważnie są to funkcje społeczne, w służbach mundurowych jednak wszystko musi być maksymalnie sformalizowane i stąd sytuacja taka jest, jaka jest. Komendantom też lepiej wychodzi pokazywanie się na uroczystościach w towarzystwie "pasterza" niż ze strażakiem w porwanym "pseudonomexie" - to tak, jako próba odpowiedzi na pytanie:
Cytuj
Do czego są potrzebni kapelani wszelkich maści w naszej formacji Huh?
kolegi Geddeona. Dotyczy to wszystkich służb, nie tylko przenajświętrzej PSP.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Listopad 24, 2008, 09:46:32
nie wiem dlaczego , ale gdy słyszę o kapelanach, to zaraz kojarzą mi się z przygodami dobrego wojaka Szwejka i z C i K tam też byli C i K kapelani . poza tym nasza formacja też czasem przypomina coś na kształt C i K PSP a może idąc tym nurtem powinniśmy otworzyć burdele przy każdej JRG żeby było jak w starych dobrych Austro -Węgrach za cesarza Franciszka Józefa  :pomysl:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 24, 2008, 13:23:08
Patrząc na niektóre jednostki organizacyjne PSP zaryzykuję stwierdzenie, że burdele to już mamy - tylko szyldów nam brak. :rofl:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 24, 2008, 19:14:20
nie wiem dlaczego , ale gdy słyszę o kapelanach, to zaraz kojarzą mi się z przygodami dobrego wojaka Szwejka i z C i K tam też byli C i K kapelani . poza tym nasza formacja też czasem przypomina coś na kształt C i K PSP a może idąc tym nurtem powinniśmy otworzyć burdele przy każdej JRG żeby było jak w starych dobrych Austro -Węgrach za cesarza Franciszka Józefa  :pomysl:
zapomniałeś dodać:" najjaśniejszego nam panującego ...." tak mówił nasz dobry wojak Szwejk. :rofl:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: flogiston w Listopad 25, 2008, 03:52:19
Cytuj
Więc zadaje pytanie:
Do czego są potrzebni kapelani wszelkich maści w naszej formacji ????

Pozwolę sobie odpowiedzieć cytatem z polityka i męża stanu, niesłusznie już zapomnianego:
Henryka Goryszewskiego (posła na Sejm III RP, członka ZCHN, szefa komisji finansów Sejmu III kadencji).
Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt - najważniejsze, aby Polska była katolicka.
Niestety - tak to już jest, że każda odpowiedź mnoży kolejne pytania.
Nie lękającym się ich proponuję ciekawą czytelnię pod adresem :
http://freemen.prv.pl/ (http://freemen.prv.pl/)
lub klepnięcie w googlownicy:        Celsus Firmicus Maternus Ceruliusz

Tak, czy siak - na nic argumenty wobec faktów.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Listopad 25, 2008, 09:23:07
Kapelani - bardzo proszę - niech sobie ochotnicy piszą do biskupów o wyznaczenie im kapelana - funkcja społeczna, ale w instytucji państwowej jaka jest PSP , gdzie w konstytucji mamy zapisany rozdział "kościołów" od państwa.
Państwo neutralne światopoglądowo gdzie się podziało .Co mamy ,każdy wie- państwo wyznaniowe.  Jest sprzeczne z konstytucją RP. Można by się odwołać do trybunału konstytucyjnego, ale chyba nic by to nie dało ,siedzący na stołkach boją się zadzierać z największą "mafią" na świecie. Zresztą większość decydentów konstytucję ma gdzieś , dla nich liczy się obraz medialny i poklask  mas.

Tak na marginesie dla zainteresowanych historią kościoła i tym w jaki sposób powstawał polecam fajną pozycje nie jest taka sobie książka  typu "Kod Leonarda", ale  oparta  na tekstach źródłowych rzymskich, greckich, egipskich, bizantyjskich .... Tytuł tej pozycji "Archiwum Jezusa" autor Michael Baigent
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: firepl w Listopad 26, 2008, 23:00:00
 Tak KAPELANI  hm.
Nie będę niepotrzebnie strzępił jęzora wszak niczego to nie zmieni jedynie ciśnienie w moim krwiobiegu podniesie , proszę tylko kolegów  a może znajdzie się  przedstawiciel kapelanów  taki swoisty rzecznik ( też modne) i odpowie mi na pytanie:
- Jak to się dzieje że strażak nawet z wyższym wykształceniem przechodzi okres stażowy lub kandydacki, awansuje na starszego strażaka i potem wiadomo nie musze tłumaczyć w jaki sposób dochodzi się do szlifów oficerskich. Wiec jak to się dzieje że Pan kapelan zostaje awansowany na stopień oficerski bez  ukończenia takowych szkół i kursów , wszak niema u nas stopni honorowych dla strażaków czynnych a kapelan takim jest.
- Do czego i komu ten kapelan jest potrzebny??  Czy nie wystarczy  ksiądz proboszcz w parafii??
- Czy kapelan jest bliżej Boga od proboszcza?? 
Nie chce i nie mam  w zamyśle nikogo obrażać , kto był w wojsku ten wie  że kiedyś taka szara eminencja w wojsku nazywała się Oficerem Politycznym , czy przechodzimy z czerwonych Oficerów   na Czarnych???
OO zgrozo nieżyjący już znajomy  który był kiedyś pierwszym sekretarzem powiedział do mnie tak:
„ I co wy chcecie osiągnąć ?? chodzicie kleicie te ulotki nawet nie wiecie o co w tym wszystkim chodzi”
- zapytałem : To niech Pan wytłumaczy jak tak dobrze wie .
I co mi odpowiedział??
 „ Chodzi o to że oni chcą zająć nasze stołki   a komunę z czerwonej zrobić czarną”
Nie rozumiałem wówczas tych słów, dziś już wiem o co chodziło.
Pozdrawiam wszystkich „kapelanów”

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: firemanek w Listopad 26, 2008, 23:35:18
...
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: flogiston w Listopad 27, 2008, 11:01:49
Dobrze postawione pytanie - to podobno połowa odpowiedzi. firepl stawia świetne pytania, lecz udziela wymijającej podpowiedzi. To może ja spróbuję, mogę się mylić (nie jestem kapelanem, a u swojego proboszcza mam przerypane) - to niech mnie poprawi brać chrześcijańska.

Cytuj
Wiec jak to się dzieje że Pan kapelan zostaje awansowany na stopień oficerski bez  ukończenia takowych szkół i kursów ,
No, przecież "Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera"
Ja tylko zgaduję, bo żyjąc w empirycznej rzeczywistości nie jestem w stanie pojąć kreacjonistycznego widzenia świata i mechanizmów nim rządzących - właściwego wyświęconym i łaską obdarzonym. No czyż można porównywać materialistów z ludźmi poświęconymi duchowości?
To tylko dzikusy zjadały zarówno konia, konkwistadora jak i misjonarza.

Cytuj
- Do czego i komu ten kapelan jest potrzebny??
Pewnie ja się nie znam i głupstwa wypisuję, ale ludzie u władzy zawsze i wszędzie odczuwali/odczuwają/odczuwać będą potrzebę udowodnienia (jak nie innym - to na pewno sobie), że są tej władzy godni. Tym większą im mniej godni. Nazywa się to legitymizacją władzy (google lub wikipedia).
Czerwonym naród już podziękował, ZZ... też już pokazały co potrafią. Więc KK - przecież reprezentuje właściciela tego całego bałaganu ( podobno).

Cytuj
Czy nie wystarczy  ksiądz proboszcz w parafii?? - Czy kapelan jest bliżej Boga od proboszcza?? 
Nie wiem czy kapelan jest bliżej Boga od ks proboszcza, ale wiem że jest bliżej strażaka. A zwłaszcza jego przełożonych. To, że Koledzy nie potrzebują kapelana ( żyją bezgrzesznie ?), nie znaczy że nie potrzebują ich dowódcy, a na pewno są niezbędni KOMENDANTOM. A także niektórym z koryfeuszy ZZ. Oni po prostu muszą mieć spowiednika, przewodnika duchowego, a niektórzy i egzorcystę. To wiem prawie na pewno.

Cytuj
czy przechodzimy z czerwonych Oficerów   na Czarnych???
Ja się mogę mylić, na pewno nie myli się ks. prof.dr hab. Józef Tischner :

"Ewangelia i chrześcijaństwo, mimo 2000 lat historii wydają się wciąż sprawą przyszłości!"

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Listopad 28, 2008, 10:37:02
I skąd się wzięła niewiasta Kaina z którą to na wygnaniu zrodził (raczej spłodził) dzieci ??

już odpowiadam Ci na to pytanie
W związku z tym że zakazane są związki kazirodcze (w końcu na ziemi byli tylko Adam, Ewa i Kain) Kain wziął małpę na spacer i  ... mamy teorię Darwina że człowiek pochodzi od małpy.
Zresztą jak patrzę na swoją teściową to musi być to prawda  :rofl:
 
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Grudzień 02, 2008, 19:42:40
widzę że temat schodzi już na tematy czysto teologiczne :rofl:. i traci się sens tego tematu, ale przynajmniej jest wesoło i jest  :gitara:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Grudzień 22, 2008, 23:12:16
A mam pytanie o księdzu kapelanie. Pewien w roku 2000 na kandydatce był w stopniu mł. kpt teraz jest st.kpt. W związku z powyższym jaki jest maksymalny stopień przypisywany do tego stanowiska???
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 22, 2008, 23:16:04
Starszy Archanioł Sztabowy ;)

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: M_Walles w Grudzień 24, 2008, 00:04:30
art. 53 pkt. 6
"Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych."

Obchody Dnia Strażaka i inne ekscesy polane sosem katolickim. Msza przed uroczystym apelem..i strażak-ateista, prawosławny czy szintoista  musi stać w dwuszeregu. Niewierzący musi stać jak Pan Bóg przykazał.


http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11854.0.html (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11854.0.html)
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Jotes w Grudzień 24, 2008, 11:01:16
Jednak kto miałby zabić wygnanego Kaina ?? Przecież nikogo nie było...... I skąd się wzięła niewiasta Kaina z którą to na wygnaniu zrodził (raczej spłodził) dzieci ??

Witam i odpowiadam na nurtujące Cię pytanie: Kaina mogliby zabić jego bracia bądź ich potomkowie. Adam z Ewą mieli też inne dzieci oprócz Kaina i Abla (Rodz. 5:4). Kain mógł wziąść sobie za żonę jedną ze swych sióstr bądź siostrzenic. W tamtych czasach związki małżenskie pomiędzy najbliższym  rodzeństwem były dozwolone. Zostały natomiast wyraźnie zabronione w Prawie Mojżeszowym w roku 1513 p.n.e. (Kapłańska 18:6-14). Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 24, 2008, 12:20:59
Dziękuję za (wątpliwe) rozwianie wątpliwości... widać jest to tak skonstruowane jak ustawa o PSP :)
Coś co jest ustalone zmienia inny dziennik ustaw :)
A po za tym chyba Biblię pisało chyba wielu i nie mieli ze sobą kontaktu.... :\

Co do moich wątpliwości to pół biedy....
Widzieliście tego gościa ???
To obejrzyjcie.... (nie polecam osobom ultra religijnym)

RELIGIA (http://pl.youtube.com/watch?v=g5s6alhXtHA)

lub objasnienie;
10 Przykazań (http://pl.youtube.com/watch?v=5QpOs4w6TYg)

lub cos o obyczajach religijnych:
Religijne zwyczaje (http://pl.youtube.com/watch?v=6vuH7uMyV-g)

Lub coś o prawdziwych chrześcijanach i miłości do bliźniego:
LISTY OD CHRZEŚCIJAN (http://pl.youtube.com/watch?v=oJemE4dnLiY)



Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Styczeń 03, 2009, 16:38:06
A mam pytanie o księdzu kapelanie. Pewien w roku 2000 na kandydatce był w stopniu mł. kpt teraz jest st.kpt. W związku z powyższym jaki jest maksymalny stopień przypisywany do tego stanowiska???
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
w sprawie określenia stanowisk służbowych w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej, maksymalnych stopni przypisanych do poszczególnych stanowisk oraz dodatkowych wymagań kwalifikacyjnych, jakim powinni odpowiadać strażacy na określonych stanowiskach służbowych (znajdź se aktualne)

Kapelan krajowy - brygadier
Kapelan wojewódzki - młodszy brygadier
ale można zrobić wyjątek ;)
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pożarnik92 w Styczeń 03, 2009, 18:53:59
Generał dusz wszelkich -stopień
starszy operator opłatkowy -stanowisko[raz do roku przywozi opłatki]
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: jurek w Styczeń 05, 2009, 21:49:40
Jestem katolikiem i uważam ,że kapelani mundurowi to zbytek w PSP, należy ich ucywilizować a w zamian potrzebniejszy jest mundurowiec w transporcie ,mówię to obiektywnie ponieważ jestem już na emeryturze, pracują społecznie w OSP i z perspektywy tej organizacji która również posiada kapelanów są oni albo proboszczami parafii albo kanonikami lub wikariuszami w danej parafii gdzie jest więcej niż jeden ksiądz.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 07, 2009, 19:31:23
Cytuj
Witam i odpowiadam na nurtujące Cię pytanie: Kaina mogliby zabić jego bracia bądź ich potomkowie. Adam z Ewą mieli też inne dzieci oprócz Kaina i Abla (Rodz. 5:4). Kain mógł wziąść sobie za żonę jedną ze swych sióstr bądź siostrzenic. W tamtych czasach związki małżenskie pomiędzy najbliższym  rodzeństwem były dozwolone. Zostały natomiast wyraźnie zabronione w Prawie Mojżeszowym w roku 1513 p.n.e. (Kapłańska 18:6-14). Pozdrawiam.

Przemyślałem raz jeszcze i znów mnie nurtuje..... ;)


 Gdy bracia znaleźli się na polu, Kain rzucił się na niego i zamordował go (Rodz 4,8).
Po śmierci Abla Ewa urodziła trzeciego syna, Seta, tłumacząc jego imię słowami "dał mi Bóg potomka innego w zamian za Abla".


Czyli zakładamy, że miała jeszcze wiele córek....

Kain powiedział Bogu Jahwe, że wyznaczona mu kara jest zbyt ciężka - skoro ma odtąd tułać się po świecie ukrywając się przed Bogiem, będzie mógł go zabić każdy człowiek, którego napotka (Rdz 4,13-14). Bóg odpowiedział mu, że każdy, kto by go zabił, poniósłby siedmiokrotną pomstę, a żeby do tego nie dopuścić, naznaczył Kaina znamieniem, by każdy mógł go od razu rozpoznać (Rdz 4,15)

I tu mnie się wydaje że było dużo innych ludzi skoro mogliby go nie rozpoznać i trzeba go było "zaznaczyć" .....
I to wszystko potomkowie Adama i Ewy ???  Po śmierci Abla urodził się trzeci syn Ewy.... Więc tamci to mieliby go niby zabić to potomkowie od kogo ???
Od córek A i E..... ale z kim miały te dzieci ???

Dla rozluźnienia :
Adam i Ewa czyli jak to na początku było (http://pl.youtube.com/watch?v=pZp2A2Gy0aI)







Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 07, 2009, 19:54:15
Strasznie to wszystko skomplikowane....

http://chalwa.republika.pl/cavanna/txt1.html
Może po tym będzie odrobinkę jaśniej.

Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Styczeń 07, 2009, 20:19:23
Strasznie to wszystko skomplikowane....

http://chalwa.republika.pl/cavanna/txt1.html
Może po tym będzie odrobinkę jaśniej.


jeszcze bardziej zagmatwane :wacko:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 08, 2009, 09:46:46
nie.... teraz sprawa jest jasna...:D
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: firekk998 w Styczeń 13, 2009, 22:00:49
Jeśli chodzi o stanowisko pt. kapelan,mnie ono ani ziębi ani grzeje.
Większych redukcji wymagaja nasze rozbuchane struktury komend KG,KW,KM,KP-to byłaby oszczędność. Tak samo ma się to do samorządów.
Poza tym , droga brać strażacka pisze tak jak chcą tego ( czyli źle o księżach ) środki masowego przekazu z Gazeta Wyborcza na czele. Walka z kościołem trwa od lat.
Liberalizm,laicyzm,masonizm,relatywizm etc.   
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 13, 2009, 22:12:33
... homoseksualizm, feminizm, lewactwo, syjonizm

czekam, kto da więcej?
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 13, 2009, 22:29:32
Ja bym osobiście do stanowiska ps. kapelanów (na etatach PSP) dodał jeszcze tzw. lekarzy  /czyt.koordynatorów/ oraz prawników /czyt.radców prawnych/.  :-\ Następni.... Wiem zrobi się nowy wątek.  :krzyk:
Pozdr.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: firekk998 w Styczeń 15, 2009, 20:02:40
pszemek-czytasz w moich myślach.Nic już nie trzeba dodawać.
 :mellow:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 16, 2009, 14:03:30
Cytuj
Poza tym , droga brać strażacka pisze tak jak chcą tego ( czyli źle o księżach ) środki masowego przekazu z Gazeta Wyborcza na czele. Walka z kościołem trwa od lat.
:D
Oczywiście nic nie można napisać na księży bo zaraz działa się na zlecenie Gazety Wyborczej.... :D
Więc powiedz mi co mogę napisać dobrego o księżach ?

Co mogę napisać o księdzu Jankowskim (ten od "fiuta" (http://pl.youtube.com/watch?v=MGSkv84CqGc)...) i o ojcu Rydzyku (ten od zbierania pieniędzy na stocznie)..

Co mogę napisać o moim księdzu katechecie z lat szkolnych który mówił że umrzeć za Boga to nie jest fanatyzm ??? Czy mam pochwalać teraz samobójców islamskich, którzy wysadzając się na bazarach twierdzili, że zginą za swojego Boga (Allaha ) ??  Więc czy jest różnica za jakiego boga się ginie ?? Za naszego można za tamtego nie ??

Jeżeli ksiądz mnie straszy interwencją u mojego przełożonego z powodu że mamy problemy ze złożeniem plowego ołtarza to mam to też pochwalać i upaść na pysk przed jego ekscelencją ???

Czy mam pochwalać księży pedofilów bo chociaż im się udowodni winę to i tak część fanatyków którzy najwyraźniej nie potrafią rozdzielić postaci Bóg-Ksiądz i przeważnie to tego drugiego bardziej poważają.... ???

Czy mam pochwalać niektórych księży z wiejskich parafii, gdy nie chcą pochować zmarłego bo biedną wdowę nie stać na "zapłatę' za tę usługę...???  I dopiero cała wieś musi zebrać kasę żeby brzuchaty pleban mógł ruszyć dupę na cmentarz ??

Czy mam pochwalać krucjatę do ziemi świętej gdzie jakiś jeden z papieży wysłał na odbicie Jerozolimy małolatów twierdząc, że tylko niewinne dzieci mogą ocalić ziemię świętą.... bo chyba się nachlał za dużo wina mszalnego.. ?

Czy mam pochwalać palenie na stosach zielarek jako czarownic bo ich metody dawały większe rezultaty lecznicze?

Czy mam pochwalać coraz większe majątki Kościoła Katolickiego, który kupował "nieużytki" za pomocą fanatyków religijnych siedzących w radach miast za grosze a później odsprzedawał firmom pod budowy hipermarketów z kolosalnym zyskiem ??? czy tak nauczał Jezus ?? Nigdzie o tym nie czytałem....

Czy mam pochwalać co niedzielne wystąpienia pewnego księdza który jak nakręcony mówił: "Złóżmy dziś hojniejszą ofiarę na budowę....... " I przeważnie to buł KUL.
Tylko jeden Uniwerek jest "cool" a reszta to "szajs" ?? A dziś radni nazwali jego imieniem jedno z rond w moim mieście... :)  Jak na tamte czasy ucisku na kościół to ów proboszcz jeździł mercedesem i miał swojego kierowcę.... 

Jakoś nie bardzo mi się to podoba......
I co jestem Liberałem ?? masonem ?? laikiem ?? syjonistą, homoseksualistą, feminist....kiem ??
a może komuchem i socjalista oraz materialista i pieprzonym ateistą ??
Tylko dlatego że jak wielu innych dostrzegam takie rzeczy ???
To kim są ci ślepi wyznawcy dla których Bogiem jest Ksiądz ??

I czy to jest walka z kościołem czy tez może kościół walczy z "niewiernymi" i to od wielu wielu lat...
I nie tylko w krajach arabskich jak widać....









Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: furgot w Styczeń 16, 2009, 18:01:52
Geddeon - BRAWO! BRAWO! i jeszcze raz BRAWO! Zgadzam się w 100, eee co ja pierd...ę - w 500 %!!!!
Wiara w Boga to zupełnie co innego niż wiara w instytucję, która zwie się Kościołem i wiara w księdza kapelana!
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Styczeń 16, 2009, 18:25:55
U nas kapelanem powiatowym jest proboszcz jednej z parafii. Jest On członkiem OSP i pełni tę funkcje (kapelan powiatowy) CHARYTATYWNIE.  :gitara:
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: furgot w Styczeń 16, 2009, 18:46:39
W ten sposób to rozumiem. A nie na ciepłej posadce oficerskiej w KW z pensyjką w granicach 3 patoli. A co w zamian - wsiąść w służbowe autko, zajechać przy okazji świąt, pokropienia sztandaru czy nowego autka oraz Dnia Strażaka, najeść się, itp. Praca jak skurw....n, naharuje się jeden z drugiem, że aż mi ich żal! A ty ratowniku zapier....aj w deszczu i mrozie, w dzień i w nocy za 1,5 tys. Oto polska sprawiedliwość.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: grzela w Styczeń 16, 2009, 18:56:50
U nas kapelanem powiatowym jest proboszcz jednej z parafii. Jest On członkiem OSP i pełni tę funkcje (kapelan powiatowy) CHARYTATYWNIE.  :gitara:
Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA w sprawie uposażenia strażaków PSP mamy jednego kapelana krajowego i 16 wojewódzkich, na pozostałych szczeblach jest to stanowisko społeczne-charytatywne. Nie umniejszając roli kapelanów w społeczności strażackiej, wszyscy kapelani powinni być społecznikami.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 16, 2009, 19:51:42
pszemek-czytasz w moich myślach.Nic już nie trzeba dodawać.
 :mellow:

Może i kol. pszemek czyta w Twoich myślach, ale Ty za to nie czytasz ze zrozumieniem...
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: flogiston w Styczeń 16, 2009, 21:59:58
I co jestem Liberałem ?? masonem ?? laikiem ?? syjonistą, homoseksualistą, feminist....kiem ??
a może komuchem i socjalista oraz materialista i pieprzonym ateistą ??


Zaiste między Katarów policzon będziesz.
I oni domagali się się od kościoła ubóstwa i wyrzeczenia się ziemskich przywilejów, sami w praktyce to stosując.
To dobre towarzystwo, jednak Innocenty III nie mógł znieść iż w bogatszej niż Francja Langwedocji żyją w zgodzie chrześcijanie z katarami.
Nasłanej na nich rabunkowej krucjacie przewodził legat papieski, na zawsze niesławnego imienia cysters Arnold Amaury.
Onże zapytany pod murami miasta Bezieres: jak odróżnić kilkuset katarów od tysięcy chrześcijan którzy zapowiedzieli iż "swoich" katarów nie wydadzą - miał powiedzieć: "Rżnijcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich". 22 lipca 1209 roku, w dzień Świętej Marii Magdaleny, szczególnie czczonej na południu Francji jako pierwszej apostołki Jezusa, rozpoczęła się straszliwa rzeź, w wyniku której wycięto w pień 20.000 mieszkańców miasta. Około tysiąca katolików wyrżnięto wewnątrz katolickiej katedry. Katarów było nieco ponad dwustu, sympatyków ze dwa razy tyle.

Z tej przydługiej powiastki wynika, że narażasz kolegów Geddeonie, nie tylko siebie.
A przecież już od dawna ( ja to usłyszałem po raz pierwszy od swej ŚP Babci) wiadomo:
"Kto Boga w sercu nie ma, w kościele Go nie znajdzie. Kto ma, szukać nie musi."
Ot i tyle, po co ta cała awantura?

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 18, 2009, 16:34:52
Oto fragment konkordatu:
Cytuj
Artykuł 16

1. Opiekę duszpasterską nad żołnierzami wyznania katolickiego w czynnej służbie wojskowej, w tym również zawodowej, sprawuje w ramach ordynariatu polowego Biskup Polowy zgodnie z prawem kanonicznym i statutem zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską w porozumieniu z kompetentnymi władzami Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Żołnierzom, o których mowa w ustępie 1, zapewnia się możliwość swobodnego uczestniczenia we Mszy św. w niedziele i święta, jeśli nie koliduje to z ważnymi obowiązkami służbowymi.

3. Kapłani i diakoni oraz członkowie instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego po złożeniu profesji wieczystej zostają przeniesieni do rezerwy. Alumnom wyższych seminariów duchownych, osobom po złożeniu ślubów czasowych oraz nowicjuszom odracza się służbę wojskową ze względu na odbywanie nauki.

4. Kapłani przeniesieni do rezerwy mogą być powołani do odbywania ćwiczeń wojskowych tylko w celu przeszkolenia do pełnienia funkcji kapelana wojskowego na wniosek właściwego przełożonego kościelnego.

5. W czasie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny władza kościelna skieruje dodatkowych kapłanów do pełnienia funkcji kapelanów wojskowych, a diakonów, alumnów wyższych seminariów duchownych oraz członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego do służby sanitarnej lub służby w obronie cywilnej.

To na podstawie tego zapisu brak było onegdaj "skutków finansowych" ogłaszanych przez resort MSWiA. Jak wynika z umowy ze służ mundurowych - jedynie wojsko miało posiadać ordynat polowy. Wszelkie inne służby już nie - wtedy nie mieściło sie to w głowach umawiającym się stronom (a może mieściło?).

A oto fragment niedawnego artykułu z FiM Anny Tarczyńskiej:
Cytuj
Koniec roku to czas bilansowania zysków i strat. Obliczyliśmy: 2 miliardy 423 miliony 300 tysięcy złotych - co najmniej tyle publicznych pieniędzy poszło w 2008 r. na interesy kat. Kościoła z tytułu jego rzekomych uprawnień, rzekomo zagwarantowanych konkordatem...
[...]
Sytuacja z kapelanami wszystkich (nie tylko uwzględnionego w konkordacie wojska) służb mundurowych przedstawia się następująco:
* Wojsko - Kościół rzymskokatolicki ma w Polskich Siłach Zbrojnych do dyspozycji 86 utrzymywanych przez podatników kościołów i kaplic garnizonowych oraz 29 izb modlitwy w jednostkach wojskowych. "W zakresie doboru osób i wyznaczania na stanowiska oraz powierzania funkcji kapelanów wojskowych wszystkich szczebli, jak również w doborze metod pracy i programów duszpasterskich, Ordynariat Polowy jest samodzielny (...). Wojskową władzę dyscyplinarną w stosunku do kapelanów wojskowych sprawuje wyłącznie Biskup Polowy (...). Dowódcy jednostek wojskowych stwarzają optymalne warunki do wykonywania obowiązków duszpasterskich przez kapelanów" - czytamy w Zarządzeniu nr 72/MON Ministra Obrony Narodowej z 6 kwietnia 1994 r.
Czego jeszcze trzeba dla wywiązania się z uzgodnień zapisanych w konkordacie? Oczywiście pieniędzy!

W budżecie państwa na rok 2008 Ordynariat Polowy WP otrzymał 19,7 mln zł (wobec 16,6 mln zł w 2007 roku), z czego 15,8 mln zł stanowią płace i wszelkiego rodzaju świadczenia pieniężne (gratyfikacje urlopowe, przejazdy, zasiłki itp.) dla 187 osób zatrudnionych w duszpasterstwie wojskowym. Jak łatwo policzyć, na jedną oficerską sutannę przypada średnio 7041 zł brutto miesięcznie;

* Straż Graniczna - na etatach oficerskich zatrudnia 12 kapelanów. Ich przeciętne wynagrodzenie brutto (bez premii, nagród oraz dodatków za wysługę i stopień) wynosiło w 2007 r. ok. 4700 zł, czyli w sumie prawie 700 tys. zł rocznie.

Do tego dochodzi oczywiście cały ichni entourage: "W jednostkach organizacyjnych Straży Granicznej tworzy się, w miarę możliwości, kościoły, kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym i zgodnie z wymogami liturgicznymi (...). W Komendzie Głównej Straży Granicznej, w komendach oddziałów i ośrodkach szkolenia Straży Granicznej przydziela się dziekanowi i kapelanom Straży Granicznej służbowe pomieszczenia wraz z wyposażeniem" - czytamy w "Porozumieniu między Komendantem Głównym SG i Biskupem Polowym WP z 2 maja 2007 r.".

Ile ono kosztuje?

"Uwzględniając użyczane kapelanom środki transportu, wychodzi ok. 300 tys. zł rocznie, czyli razem z pensjami okrągły milion" - ujawnia oficer z Komendy Głównej SG.

Niemającym zaś żadnej ceny skandalem jest fakt, że w cytowanym porozumieniu (par. 7 ust. 5) Komendant Główny zobowiązał się, że wraz z podległymi mu "komendantami oddziałów i ośrodków szkolenia" dołożą wszelkich starań, żeby "umożliwiać dziekanowi i kapelanom kształtowanie w środowisku funkcjonariuszy Straży Granicznej pożądanych postaw religijnych", czym - siłą rzeczy - dopuszcza możliwość służbowego ograniczania lub nawet zwalczania postaw odmiennych od "pożądanych" (sic!);

* Policja - 65 kapelanom tej formacji również zagwarantowano "kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym" oraz gabinety w Komendzie Głównej Policji, 16 komendach wojewódzkich i Komendzie Stołecznej, ponad 350 jednostkach powiatowych, 5 ośrodkach szkolenia i szkołach policji.

I choć oficjalnie policja raczej skąpi "oficerom politycznym" w sutannach (średnio 2 tys. zł miesięcznie, ponieważ są zatrudnieni w grupie tzw. stanowisk pomocniczych.), to... "Na okazjonalne pokropki radiowozów i pomieszczeń, nagrody za całokształt, tudzież diety oraz "zwroty poniesionych kosztów" komendanci wydają na boku w sumie ok. pół miliona złotych rocznie. Łącznie, razem z pensjami, kapelani kosztują nas grubo ponad 2 miliony" - mówi pracownik Biura Finansów KGP;

* Państwowa Straż Pożarna - watykańskich interesów pilnuje tu 16 etatowych kapelanów ze średnim uposażeniem ok. 3,5 tys. zł.

Uwzględniając różne dodatki i okolicznościowe premie, inkasują co roku minimum milion złotych;

* Służba Więzienna - ogółem w zakładach penitencjarnych na terenie Polski w zatrudnionych jest ok. 100 kapelanów kat. Kościoła, z czego niespełna połowa to etatowi pracownicy cywilni więziennictwa ze średnią płacą ok. 2,5 tys. zł (plus tzw. dodatek "strachowy" za ryzyko kontaktu ze skazanymi), a reszta działa na podstawie umów o dzieło (1000-1500 zł miesięcznie).

Nie dość zatem, że państwo stworzyło zapisane w konkordacie "warunki do wykonywania praktyk religijnych" w więzieniach, to jeszcze płaci w sumie ich organizatorom ok. 2,3 mln zł rocznie.
[...]
W zestawieniu kosztów około konkordatowych nie powinno zabraknąć:
* Ceny specjalistycznej obsługi duszpasterskiej leśników, kolejarzy, energetyków, służb komunalnych, klubów sportowych, kopalń, nawet wędkarzy... Niestety, liczby dot. tego wciąż rozprzestrzeniającego się zjawiska - w tym przepływające do kapelanów honoraria - są praktycznie nie do ogarnięcia;
* Starannie ukrywanych, aktualnych wydatków ponoszonych przez publiczne radio i telewizję przy realizacji "audycji religijnych" promujących kat. Kościół (w 2007 r. poszło na ten cel w eter 23 mln zł);
* Funduszu Kościelnego, do którego w 2008 r. państwo wpompowało 97,9 mln zł (w 2009 r. dobrodzieje dostaną 99,5 mln zł);
* Korzyści uzyskiwanych przez wielebnych przy powszechnie praktykowanym zakupie nieruchomości za ułamek ich realnej wartości (standardowa bonifikata to 95-99,9 proc.). Tylko z analizy naszych tegorocznych publikacji (z pewnością ilustrujących zaledwie fragment zjawiska) dot. tego typu transakcji wynika, że kościelni deweloperzy uszczuplili w 2008 r. potencjalne przychody samorządów o co najmniej 28 mln zł!

A gdy już zsumujemy wszystko to, co jednak udało nam się ogarnąć, na wyświetlaczu kalkulatora pojawi się wynik... 2 miliardy 423 miliony 300 tysięcy złotych - co najmniej tyle publicznych pieniędzy poszło w 2008 r. na interesy kat. Kościoła z tytułu jego rzekomych uprawnień, rzekomo zagwarantowanych konkordatem.
[...]

Można sobie zadać pytanie - jaki jest więc powód takiego gorliwego, wyprzedzającego czytania w myślach hierarchom KK. Jedzenie z ręki biskupa dotyczyło wszystkich obsad kadrowych KG i wyższych terenowych funkcjonariuszy.

Odpowiedź narzuca sie sama. Awans na znaczące stanowisko w PSP uzależnione jest nie wyłącznie od politycznych sympatii, kandydat musi także posiadać przychylność KK, o co musi aktywnie zabiegać obietnicą oraz następnie gorliwym wypełnianiem.

Wniosek z tego jest taki, że jeśli nie masz wujka biskupa, nie licz na udaną karierę w PSP.
Tytuł: Odp: kapelan
Wiadomość wysłana przez: grzela w Maj 16, 2012, 16:25:28
Trochę odświeżę temat, ostatnio przeczytałem ciekawą interpelację:

Cytuj
Interpelacja (nr 2557) do ministra spraw wewnętrznych
w sprawie podstaw prawnych funkcjonowania posługi duszpasterskiej w służbach podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych
Szanowny Panie Ministrze! Z informacji przekazywanych na urzędowej autoryzowanej stronie internetowej www.strazgraniczna.pl przez Komendę Główną Straży Granicznej wynika, że w formacji podległej Panu Ministrowi oraz ministrowi zajmującemu się działem spraw wewnętrznych posługę duszpasterską dla jej funkcjonariuszy oraz ich rodzin sprawują kapelani wojskowi, którzy wchodzą w skład istniejących duszpasterstw wojskowych. Kapelanów zatrudnia także Policja, Państwowa Straż Pożarna oraz Biuro Ochrony Rządu.
Zwracam się w związku z tym z prośbą o następujące informacje:
1.   Na jakiej podstawie prawnej duchowni rzymskokatolickiego Ordynariatu Polowego WP obrządku łacińskiego oraz obrządku bizantyjsko-ukraińskiego, a także duchowni Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego i Prawosławnego Ordynariatu Wojskowego sprawują opiekę duszpasterską nad funkcjonariuszami Straży Granicznej i pełnią służbę w SG?
2.   Na jakiej podstawie prawnej w 2007 r. ówczesny KG Policji zawarł porozumienie, na mocy którego Ordynariat Polowy WP rozpoczął posługę duszpasterską w jednostkach Policji?
3.   Na jakiej podstawie prawnej BOR oraz jednostki PSP zatrudniają rzymskokatolickich kapelanów?
4.   Czy w opinii MSW objęcie przez duszpasterstwa wojskowe swoją jurysdykcją formacji policyjnych (SG oraz Policji) może mieć wpływ na zmianę wizerunku tych formacji z jednostek policyjnych na rzecz pojmowania ich w potocznym rozumieniu jako części Sił Zbrojnych RP?
5. W jaki sposób szefostwa SG, Policji, PSP oraz BOR zapewniają poszanowanie wolności sumienia i wyznania swoich funkcjonariuszy?
Z wyrazami szacunku Poseł Roman Kotliński Warszawa, dnia 13 lutego 2012 r.


Cytuj
Szanowna Pani Marszałek! W nawiązaniu do pisma z dnia 9 marca 2012 r. (sygn. SPS-023-2557/12) przekazującego interpelację posła na Sejm RP pana Romana Kotlińskiego w sprawie podstaw prawnych funkcjonowania posługi duszpasterskiej w służbach podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
...........................
Stanowiska służbowe w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej, w tym stanowiska kapelanów, określa wydane na podstawie art. 36 ust. 9 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 20 marca 2009 r. w sprawie stanowisk służbowych w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 54, poz. 448).
W odniesieniu do podnoszonej w wystąpieniu kwestii zapewnienia poszanowania wolności sumienia i wyznania pragnę podkreślić, że wolność sumienia i wyznania jest indywidualnym uprawnieniem każdego z funkcjonariuszy, zagwarantowanym na mocy art. 53 Konstytucji RP. Przełożeni nie ingerują w kwestie wyznaniowe i praktyki religijne funkcjonariuszy. W czasie rekrutacji i doboru do służby w poszczególnych formacjach oraz podczas jej trwania od kandydatów nie wymaga się określania przynależności do związków wyznaniowych. Również podczas szkoleń i kursów przygotowawczych nie przeprowadza się zajęć z religii.
Jednocześnie należy podkreślić, że zgodnie z art. 25 Konstytucji RP władze publiczne, w tym organy Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Policji i Państwowej Straży Pożarnej, zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, zapewniając swobodę ich wyrażania przez funkcjonariuszy oraz pracowników tych formacji w życiu publicznym.
Z poważaniem