strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: kwas w Kwiecień 12, 2008, 13:15:42

Tytuł: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Kwiecień 12, 2008, 13:15:42
Mam pytanie. Jak u was rozwiązane jest wyżywienie strażaków w trakcie długotrwałych działań ratowniczych. Nawiązuję do rozporządzenia ministra mswia z 11.12.1997 r. w sprawie długotrwałych akci ratowniczych ... (Dz. U. z 1997 nr 160, poz. 1098). Czy tym się ktokolwiek u was martwi, zajmuje. Czy wyżywienie ktoś wam przywozi, czy organizujecie sami sobie coś na gara. Są to co prawda nieliczne akcje w ciągu roku kiedy trwają ponad 6 czy 8 godzin, niemniej sie zdarzają.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Porta w Kwiecień 12, 2008, 13:40:03
Zdarzyło się parę razy, gmina organizuje, nawet czasem poszkodowani. Raz zorganizował "kolacje" lokalny proboszcz u siebie na parafii, każdy mógł coś zjeść i wypić kawę, herbatę (gorącą).
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Emil w Kwiecień 12, 2008, 13:47:41
Z reguły są małe problemy, ale na upartego coś muszą załatwić, bo jak nie to gaście sobie sami. Z reguły przy większych akcjach, gmina załatwia jedzonko. Rarytasów nie ma co się spodziewać, bo wiadomo jak to na akcji, choć z reguły pytają nas co chcemy.
Przykładowo przy pożarze lasu (akcja trwała 4 doby), jedzenie fundowała administracja lasów i chyba urząd miasta. Podczas powodzi, mogliśmy zjeść coś ciepłego i również płaciła gmina.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Kwiecień 12, 2008, 13:53:08
Wiadomo że na rarytasy nie ma co liczyć. Zresztą nie o to chodzi. A czy ktoś próbował uregulować jakos ten problem? Znaczy się aby było wiadomo, że przy długotrwałęj akcji to np. ten daje kasę, tamten leci po bułki a tamten trzeci zwraca kasę.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: strazak90 w Kwiecień 12, 2008, 13:57:10
Witam!
nie jestem pewny w 100% ale słyszałem ze po 8 godzinnej akcji Gmina powinna zorganizowac ciepły posiłek oraz cos ciepłego do picia(kawa,herbata)no powinno tak byc.jak dobrze pamietam podczas powodzi 2 lata temu,gdy bylismy na akcji chłopaki z gminy przywiezli nam ciepły posiłek,u nas tak jest z tą sprawą nie ma problemy.równiez mieszkancy przynosili ciasto kawe..Luksus.PZDR -_-
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Kwiecień 12, 2008, 14:00:01
Już po 6 godzinach należy się część posiłku.
Problemem jest kto co powinien. Gmina mówi że to KP PSP powinna zorganizować żarło bo to ona dysponuje przez tak długi okres tymi ludźmi. KP PSP odbija piłeczkę że to powinna zrobić gmina. I jest problem.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Kwiecień 12, 2008, 14:46:26
kwas - bardzo dobry temat!

U nas kiedy akcja trwa ponad 6 godzin zawsze dostajemy posiłek. Jeśli gasimy lasy to prowiant organizuje nadleśnictwo. Jest to zazwyczaj coś na zimno typu bułka + kiełbasa. Jeśli nie lasy to umawiamy się, że po akcji zajeżdżąmy pojazdami gasniczymi do jakiegoś pobliskiego baru i jemy jakiś bigos. Gmina wtedy pokrywa koszty posiłku.

Oczywiście jeśli akcja jest trochę krótsza ale uciążliwa to też nikt nie robi problemu.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: poopek w Kwiecień 12, 2008, 14:55:02
A nasza gmina ma umowę z barem w którym się stołujemy ale po akcjach.
Jedzenie płaci gmina a napoje w zakresie własnym.
Nie mieliśmy problemu z przekonaniem naszego wójta ponieważ jednostki z gmin sąsiednich też mają podpisane uowy z jakimiśtam barami.
Także dla nas po każdej akcji znajdzie się ciepły posiłek.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: laciok w Kwiecień 12, 2008, 15:38:12
w naszym rejonie działania posiłek zapewnia KP PSP bodajże po 6godz. akcji rat/gaś faktem jest że nie są to rarytasy tylko typowo polowe jedzenie typu kiełbasa+bułka+musztarda czasami do tego 0,5litra wody mineralnej zależy jak leży...  :mellow:
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Kwiecień 12, 2008, 23:26:55
Nie chcę się chwalić. Ale na naszym terenie mamy dobre układy. Podczas długich akcji w piekarni i ciastkarni chleba i ciastek do woli oczywiście bez przesady. Coś gorącego nie ma problemu. Menu. Flaki, Fasolka po Bretońsku, Leczo, kiełbasa na gorąco. ^_^ No i we własnym zakresie kawa, herbata. Woda jest czajnik agregat. Ale to zasługa zarządu i dobrej woli przedsiębiorców, którym przy okazji dziękujemy. Urzędasy w nocy nie pracują. Jak sobie nie załatwisz to jesteś głodny. I tak jak mówił mój dziadek . Liczył dziad na czyjś obiad ^_^

Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: volpe33 w Kwiecień 13, 2008, 00:37:31
W naszej Gminie nie ma z tym żadnego problemu. Burmistrz dba i wspiera OSP (jest ich 19), również finansowo. Zarówno przy długotrwałych akcjach (np. powódź), czy nawet krótkich zabezpieczeniach imprez (np. obstawa rajdu, imprez sportowych) - gmina wysyła nas na posiłek do baru (podpisana umowa). Serwują dobre i konkretne porcje  :mellow: (kotlety, pieczenie, ryby itd..). Zamawiamy co chcemy, bar spisuje a Gmina płaci. Napoje we własnym zakresie.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: sebekosp w Kwiecień 13, 2008, 09:24:23
 :mellow: u nas też nie ma z tym problemu za wszystko płaci Gmina tzn ciepły posiłek  (zupka) i kawa lub herbata. Generalnie to nie czas akcji gra role tylko warunki atmosferyczne.  :wacko:
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Pumba w Kwiecień 13, 2008, 10:28:18
U nas  przy długoterminowych akcjach  w strażnicy są gotowane posiłki<najczęściej grochówka,bądź kiełbasa na gorąco z grila> i później dowożone tam gdzie jest akcja,
Jeśli zabezpieczamy jakieś masowe imprezy to z gminy dostajemy bony na wyżywienie
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: poopek w Kwiecień 13, 2008, 13:27:40
a jeżeli chodzi o obstawe imprez plenerowych to Wójt zawsze słuzy pomocą z portfela:D i nie ważne na co wydajemy... jedzenie czy picie.
a jeżeli chodzi o napitki alkoholowe(piwo do kiełbaski) ( wiem że nie powinienem tego pisać) to mamy taki "zaprzyjaźniony" bar :D
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: zimny_marian w Kwiecień 13, 2008, 13:54:48
Dalej nikt dokładnie nie wyjaśnił CZYJ to jest OBOWIĄZEK zapewnienie posiłku !!!
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Kwiecień 13, 2008, 20:35:53
zimny_marian - jeśli akca trwa powyżej 6 godzin - obowiązek zaprowiantowania należy zazwyczaj do właściciela terenu na którym  prowadzona jest akcja. Zauważ że napisałem "terenu" a nie np. "budynku". Chodzi o to, że jeśli akcja jest przeprowadzana w lesie to - nadleśnictwo. Jeśli gdzie indziej to zazwyczaj gmina.

Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Kwiecień 14, 2008, 09:36:34
... jeśli akca trwa powyżej 6 godzin - obowiązek zaprowiantowania należy zazwyczaj do właściciela terenu na którym  prowadzona jest akcja. ... Jeśli gdzie indziej to zazwyczaj gmina.
Pomijając stwierdzenie "zazwyczaj" - które wskazuje zwyczaje (różne w różnych regionach) - to na jakiej podstawie prawnej tak twierdzisz?  -_-
Zapis w rozporządzeniu § 1. Za długotrwałe akcje ratownicze uważa się: 1)   każde działania ratownicze organizowane lub kierowane przez Państwową Straż Pożarną trwające co najmniej 6 godzin, sugerowałby raczej że zapewnienie wyżywienia należy do organizatora akcji akcji czyli PSP.
Nie należy tego mylić z innymi od wymienionych w pkt 1 działaniami (zabezpieczenia itp) organizowanymi przez różnych organizatorów (samorząd, lasy, itp), w których zapewnienie wyżywienia określa umowa, a nie przepisy prawne.  :wub:
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: natalii w Kwiecień 17, 2008, 17:45:17
My jak byliśmy przy pożarze stodoły (10 godzin akcji), to dostaliśmy ciepłą herbatę (zawsze to lepsze niż nic).
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: sobek7 w Kwiecień 17, 2008, 19:29:03
u nas nadleśnictwo albo psp zawsze coś organizuje:)

tylko te z nadleśnictwa nie zawsze jest dobre:)
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: fireman w Czerwiec 24, 2008, 10:14:59
Stary wątek ale żeby nie zaczynać nowego przepisy co do stawki - wysokości kwoty przepisy odsyłają do odrębnych przepisów ?? Pytanie jakich - gdzie odnajdę stawkę normy żywieniowej np DU?

Wiem, że temat bardziej dotyczy "zawodowych", a niżeli ochotniczych straży pożarnych ale może ktoś zna aktualną stawkę?
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Czerwiec 25, 2008, 21:10:22
Zapewnienie posiłku to obowiązek kierującego akcją. Gmina, po pierwsze pracuje tylko 40 godzin tygodniowo, poza tym w żadnej formie nie uczestniczy w działaniach ratowniczych. Obowiązek gminy to ponieść koszty, w tym przypadku - wyżywienia.  W naszym przypadku posiłek organizujemy sami i oddajemy gminie rachunek ale możliwości, jak można tu przeczytać, jest wiele. A co do samego przepisu o wyżywieniu, to mało z niego nie rozumiem chociaż jestem urzędnikiem.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Lipiec 29, 2015, 13:12:23
Odnowię wątek.
Właśnie otrzymałem pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z odpowiedzią na pytanie kto powinien ponosić koszty wyżywienia w trakcie długotrwałych działań ratowniczych. MSW wskazała, iż PSP jako podmiot organizujący lub kierujący działaniami, względnie udzialajacy pomocy innym podmiotom ratowniczym - ma obowiązek zapewnić bezpłatnie wyżywienie.
Jeśli ktoś potrzebuje to prześlę pismo emailem.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Porta w Lipiec 29, 2015, 14:34:06
Cześć Kwas, podeślij na maila: biuro@remiza.com.pl
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: basti007 w Lipiec 30, 2015, 10:15:51
Odnowię wątek.
Właśnie otrzymałem pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z odpowiedzią na pytanie kto powinien ponosić koszty wyżywienia w trakcie długotrwałych działań ratowniczych. MSW wskazała, iż PSP jako podmiot organizujący lub kierujący działaniami, względnie udzialajacy pomocy innym podmiotom ratowniczym - ma obowiązek zapewnić bezpłatnie wyżywienie.
Jeśli ktoś potrzebuje to prześlę pismo emailem.

Witam, jak możesz to podeślij to pismo basti007@wp.pl
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: zyraf w Lipiec 30, 2015, 11:30:18
Czy jest określone ile godzin musi trwać akcja aby zabezpieczyć ratowników w posiłek?
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Lipiec 30, 2015, 12:39:25
Zgodnie z § 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 11 grudnia 1997 r. w sprawie długotrwałych akcji ratowniczych, szczegółowych norm, zasad i warunków otrzymywania wyżywienia w czasie tych akcji oraz ćwiczeń lub szkolenia przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej lub inne osoby biorące w nich udział, a także przypadków, w których wypłaca się równoważnik pieniężny w zamian za przysługujące wyżywienie, sposobu ustalania jego wysokości oraz szczegółowych zasad wypłacania - za długotrwałe akcje ratownicze uważa się każde działania ratownicze organizowane lub kierowane przez Państwową Straż Pożarną trwające co najmniej 6 godzin.

Zgodnie z § 5 w/w rozporządzenia bezpłatne wyżywienie przysługuje w naturze strażakom i innym osobom, biorącym udział w długotrwałej akcji ratowniczej - czyli już po 6 godzinach prowadzonych działań.

Zgodnie z § 6 w/w rozporządzenia pierwszy posiłek należy się po 6 godzinach działań, w wysokości do 60% przysługującej normy wyżywienia. W przypadku przedłużenia czasu trwania akcji powyżej 8 godzin należy uzupełnić wyżywienie do pełnej normy oraz o dodatek uzupełniający.

Wszystko masz określone w w/w rozporządzeniu.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: peterek w Lipiec 30, 2015, 13:22:22
- za długotrwałe akcje ratownicze uważa się każde działania ratownicze organizowane lub kierowane przez Państwową Straż Pożarną trwające co najmniej 6 godzin.

Jeżeli masz wiedzę o innych przypadkach to z chęcią bym przyswoił, np.:
1. wezwanie do siedziby KP/KM jednostki OSP na tzw. zabezpieczenie operacyjne powiatu. I ochotnicy siedzą w jrg czekając na zadysponowanie przez czas przekraczający 6 godzin.
2. udział w akcji poszukiwawczej. Organizatorem jest np. Policja, na ich prośbę SK zwołuje np. 10 zastępów OSP i wraz z wyznaczonym strażakiem z komendy uczestniczą w akcji przez kilkanaście godzin.
3. spory wypadek, po godzinie akcji, zakończeniu czynności ratowniczych, na prośbę Policji na miejscu akcji pozostają dwa zastępy np. osp celem wykonywania czynności pomocniczych dla tej służby polegających na "czekaniu" bo prokurator i oględziny, zabezpieczaniu, kierowaniu ruchem, "sprzątaniu za służbę drogową" itp. przez następne 6 godz.
 
  Czy wyczerpujemy zapisy rozporządzenia ? Prosiłbym o pominięcie hasła "że kierować się zdrowym rozsądkiem w sytuacjach nietypowych" . Zdrowy rozsądek kończy się w PSP z chwilą pytania od przełożonych - a na jakiej podstawie pan zgłaszał do dyżurnego SK o to czy tamto, pan nie zna przepisów".
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kwas w Lipiec 30, 2015, 14:15:37
Zgodnie z § 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 11 grudnia 1997 r. w sprawie długotrwałych akcji ratowniczych, szczegółowych norm, zasad i warunków otrzymywania wyżywienia w czasie tych akcji oraz ćwiczeń lub szkolenia przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej lub inne osoby biorące w nich udział, a także przypadków, w których wypłaca się równoważnik pieniężny w zamian za przysługujące wyżywienie, sposobu ustalania jego wysokości oraz szczegółowych zasad wypłacania - za długotrwałe akcje ratownicze uważa się:
 1) każde działania ratownicze organizowane lub kierowane przez Państwową Straż Pożarną trwające co najmniej 6 godzin,
 2) pomocnicze specjalistyczne czynności ratownicze wykonywane przez Państwową Straż Pożarną w ramach udzielanej pomocy innym służbom ratowniczym, trwające co najmniej 6 godzin,
 3) inne działania Państwowej Straży Pożarnej, wymagające zgrupowania strażaków przez okres co najmniej 6 godzin w czasie podwyższonej gotowości operacyjnej lub w celu współdziałania z innymi służbami,
 4) akcje ratownictwa podwodnego prowadzone przez Państwową Straż Pożarną, wymagające wykonania co najmniej jednego cyklu nurkowania.

Tak więc odpowiadając na Twe pytanie nr 2 i 3 odpowiedziałbym, że jeżeli OSP zadysponował dyżurny PSK to zgodnie z § 1 pkt 2) dla OSP - udzielającym pomocy innym podmiotom ratowniczym jest PSP, bo ona dysponowała OSP do pomocy. Ja to tak wyczytuję z rozporządzenia i z pisma które otrzymałem. Inna sprawa że w tym wypadku PSP powie co innego. Zapewne powie że powinna dać jedzonko gmina lub policja.

Co do pytania 1 w którym chodzi o zabezpieczenie operacyjne terenu. I tu jest problem. Zgodnie z ustawą o ochronie ppoż straż udzestniczy w działaniach ratowniczych lub ćwiczeniach. W żadnym akcie prawnym nie ma mowy o czymś takim jak zabezpieczenie operacyjne terenu. Dlatego też zgodnie z prawem za zabezpieczenie terenu nie nalezy się ekwiwalent, ubezpieczenie a co za tym idzie wyżywienie. Przy wyjeździe na zabezpieczenie PSK nie ujmuje OSP w dokumentacji jako uczestników działań.  I to jest jedno podejście do tematu, jakie stosuje część gmin i chyba PSP. Ale jest i drugie podejście. W tym podejściu PSK ujmuje OSP będące na zabezpieczeniu jako uczestników działań. Jeśli tak jest to sprawa staje się prostsza. Zgodnie z przytoczonym rozporządzeniem w takim wypadku należy się wyżywienie, gdyż OSP jest ujmowane w działaniach. Pomijam tu kwestie moralną. Jedni tyrają i jedzą. Drudzy siedzą w JRG i też jedzą.

Oczywiscie to jest moja interpretacja ale na podstawie doświadczenia, aktó prawnych i posiadanego pisma.
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: Fiodorex w Lipiec 30, 2015, 21:07:26
Co do pytania 1 w którym chodzi o zabezpieczenie operacyjne terenu. I tu jest problem. Zgodnie z ustawą o ochronie ppoż straż udzestniczy w działaniach ratowniczych lub ćwiczeniach. W żadnym akcie prawnym nie ma mowy o czymś takim jak zabezpieczenie operacyjne terenu. Dlatego też zgodnie z prawem za zabezpieczenie terenu nie nalezy się ekwiwalent, ubezpieczenie a co za tym idzie wyżywienie. Przy wyjeździe na zabezpieczenie PSK nie ujmuje OSP w dokumentacji jako uczestników działań.  I to jest jedno podejście do tematu, jakie stosuje część gmin i chyba PSP. Ale jest i drugie podejście. W tym podejściu PSK ujmuje OSP będące na zabezpieczeniu jako uczestników działań. Jeśli tak jest to sprawa staje się prostsza. Zgodnie z przytoczonym rozporządzeniem w takim wypadku należy się wyżywienie, gdyż OSP jest ujmowane w działaniach. Pomijam tu kwestie moralną. Jedni tyrają i jedzą. Drudzy siedzą w JRG i też jedzą.

Oczywiscie to jest moja interpretacja ale na podstawie doświadczenia, aktó prawnych i posiadanego pisma.

Po części należy się zgodzić z Twoją interpretacją. Jak wyżej napisałeś, samo Zabezpieczenie Operacyjne Rejonu Powiatu nie jest akcją. Nie jest tworzony raport z akcji bo owej niema. Niemniej jednak ZR jest to postawienie ALARMOWANEJ jednostki OSP w gotowość bojową do wyjazdu podczas braku SiS w JRG.
W mojej jednostce długo walczyliśmy o uzyskiwanie ekwiwalentu za ZR, ponieważ PSK, które ALARMUJE (nie dysponuje do zdarzenia) o każdej porze dnia i nocy stawia nas w gotowość do wyjazdu na teren całego powiatu, co za tym idzie: nasłuch do odwołania, zastęp ubrany w umundurowanie. Ostatecznie wywalczyliśmy co nam się należy. My z uwagi na bardzo dużą ilość ZR wykonujemy je u siebie w koszarach.

Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: mircor w Wrzesień 21, 2015, 13:18:29
część analizuję właśnie kwestię wyżywienia za udział w akcjach powyżej 6 godz  PSP czy gmina, czytam, że udostępnia ktoś pismo z msw wyjaśniające, jeżeli ktoś ma jeszcze tą odpowiedź proszę mi przesłać
Tytuł: Odp: Wyżywienie w czasie długotrwałych akcji ratowniczych
Wiadomość wysłana przez: kazik2004 w Listopad 04, 2016, 16:46:18
Witam
"kwas" Jeżeli można to proszę o przesłanie tego pisma  lub zamieszczenie linka.

"Odnowię wątek.
Właśnie otrzymałem pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z odpowiedzią na pytanie kto powinien ponosić koszty wyżywienia w trakcie długotrwałych działań ratowniczych. MSW wskazała, iż PSP jako podmiot organizujący lub kierujący działaniami, względnie udzialajacy pomocy innym podmiotom ratowniczym - ma obowiązek zapewnić bezpłatnie wyżywienie.
Jeśli ktoś potrzebuje to prześlę pismo emailem"