strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: Rafał998 w Lipiec 14, 2007, 15:31:27
-
Witam wszystkich strażaków>
Panowie mam takie pytanie;
Jestem naczelnikiem u mnie w OSP i jest taki problem a mianowicie Prezes naszej jednostki jest zarówno kierowcą i sobie zarządził że on jest odpowiedzialny za paliwo a posiadamy trzy samochody GCBA,GBA,SRD
Ja jako naczelnik cały czas mu tłumaczę że to jest nie fer i wogóle chciałbym aby każdy kierowca co jest odpowiedzialny za dane auto odpowiadał za paliwo indywidualnie oni wszyscy sie zgadzają na to tylko prezes chodzi i gada że się nie zgadza bo to ON jest odpowiedzialny za paliwo i nikomu innemu nie da tej odpowiedzialności więc pomóżcie może macie jakieś materiały prawne które to mógłbym mu przedstawić
A poza tym prezes przychodzi do straży (jest to emerytowany strażak z PSP) i panoszy się jak na swoim podwórku przyjeżdża wydaje rozkazy i polecenia jak normalnie by rządził całą strażą indywidualnie.
Chłopaki się wkurzają i są tylko jak ja im powiem ze trzeba coś zrobić to przyjdą jak prezes coś powie to go nie słuchają są całkowicie za mną ale wiecie znalazło sie 2 może 3 co trzymają z nim.
Jak macie także jakieś materiały za co odpowiada prezes co mu wolno a co wolno naczelnikowi lub jakiś pomysł to proszę o pomoc
Już mu ostatnio powiedziałem ze jak tak będzie dalej robił to zwołam z chłopakami nadzwyczajne walne zebranie i poleci tak jak ostatni co robił to samo.
Pozdrawiam
-
No nie wiem. Dziwne – śmieszne..
Statut określa zadania dla prezesa jak i dla naczelnika. Poza tym prezes nie rządzi jednoosobowo strażą?!?!
Naczelnik ma za zadanie:
1) wnioskowanie do zarządu OSP o wyznaczenie członków OSP do wykonania zadań ratowniczych,
2) organizowanie i prowadzenie podstawowego szkolenia ratowniczego członków OSP, drużyny młodzieżowej i kobiecej,
3) czuwanie nad przestrzeganiem dyscypliny organizacyjnej przez członków OSP,
4) kierowanie realizacją zadań w zakresie ochrony przeciwpożarowej,
5) kierowanie działaniami ratowniczymi prowadzonymi siłami OSP,
6) dysponowanie sprzętem ratowniczym OSP i nadzór nad jego sprawnością,
7) opracowywanie opinii i wniosków w sprawie stanu ochrony przeciwpożarowej miejscowości będącej siedzibą OSP oraz dotyczących wyposażenia ratowniczego OSP.
Ale to chyba wiesz…
Problemy zaczynają się wówczas, gdy kogoś przerasta ambicja – może czas zebrać ekipę i jednak zwołać walne??
-
No chyba tak też mi się wydaję ale w poniedziałek przeprowadzę ostateczną rozmowe z nim i mu powiem na czym rzecz stoi on jest taki ze to co on powie to rzecz święta i koniec.
Ale zobaczymy w poniedziałek teraz tylko załuję że wybraliśmy jego ja chłopakom mówiłem głosować na niego i głosowali a tu po 3 latach wyszło szydło z worka.
Pozdro
-
Tak się teraz zastanawiam…
A dlaczego nie chcesz by tylko on był odpowiedzialny za paliwo?? Chce? Proszę bardzo… Masz „swoich” w rewizyjnej?? Przeprowadzić raz na 3 m-c kontrole to mu się odechce „królowania”… :wacko:
-
Wiesz dlaczego bo on jest emerytowanym strażakiem PSP i 25 lat był tam kierowcą i dobrze wie jak się robi wałki z paliwem a ja jestem uczciwy i chcę by to się w końcu skończyło Mam tego dość
-
Moim zdaniem kierowca, który ma na stanie samochód gaśniczy powinien odpowiadać za stan paliwa.
Naczelnik, który ma nadzór nad sprzętem oraz komisja rewizyjna ma prawo sprawdzić kierowcę czy dobrze rozlicza się z paliwem, czy stan faktyczny zgadza się z kartą pojazdu.
Narzędzie masz w ręku.
Mam pytanie, jak pozostali kierowcy mają skonstruowaną umowę z UG czy UM, jaki mają zapis co do utrzymania sprzętu w gotowości bojowej, kto odpowiada za gospodarkę paliwową?
Sprawdź to.
-
Pewnie ten prezes ma też ropniaka jako samochód i zawsze jakiś wał zrobi i ma za darmochę paliwo. Z tego co wiem to zarząd może samo zmienić 1 czy 2 członków zarządu (w zależności ile osób jest w zarządzie) bez zwoływania walnego zebrania i problem był by z głowy. Oczywiście można z nim porozmawiać i nie przechodzić do tak drastycznych form. Znam ten ból bo podobny problem w mojej OSP był kilka lat temu, ale teraz jest już OK.
-
Posłuchaj , a kto pisze i podpisuje kartę drogową ? Dysponent wozu ? Czyli dowódca , naczelnik . Mój kierowca tylko raz mi powiedział że jest mało paliwa , choć nigdy się w to nie wtrącałem , nigdy nic z tego nie miałem , ale wiem co pisałem w karcie . Jak go miesiąc przytrzymałem na przepale , to już się nigdy nie odezwał . Nie umiesz zrobić by się Prezesowi przestało opłacać rozliczać paliwo ? Nie umieją kierowcy odpowiednio pisać kart , by był przepał ? Akurat w straży nie trzeba , kręcić liczników by manipulować w jedną lub drugą stronę . No chyba że macie komputerki pozakładane , tak jak w najnowszych wozach PSP , albo kart drogowych nie używacie .
PZDR
-
Jeżeli Prezes na siłę chce mieć na stanie paliwo to ja bym mu dał i niech on się martwi jeżeli
będzie brakowało paliwa np. z przepału.
Kierowca jak będzie chciał zrobić " wałek " z paliwem to i tak zrobi że Prezes i tak tego nie
nie ujawni a będzie za paliwo odpowiedzialny.
-
A wiecie za co odpowiada Prezes?? jest to gdzieś napisane oprócz tego :"reprezentuje straż na zewnątrz"
-
To trudno tak naprawdę określić , ponieważ statut był pisany dla troszkę innych czasów.
Ale jak już to za mienie OSP odpowiada gospodarz i on powinien takimi sprawami się zajmować , może być skarbnik . To funkcyjni którzy powinny mieć podpisaną odpowiedzialność materialną . Ale paliwo to nie zadanie Prezesa . Ale każdego prezesa idzie wymienić .
PZDR
-
...załuję że wybraliśmy jego ja chłopakom mówiłem głosować na niego i głosowali a tu po 3 latach wyszło szydło z worka.
Pozdro
to też jest wał ! nie mozna narzucać komus własnej woli ! Teraz masz
pozdrawiam
-
...załuję że wybraliśmy jego ja chłopakom mówiłem głosować na niego i głosowali a tu po 3 latach wyszło szydło z worka.
Pozdro
to też jest wał ! nie mozna narzucać komus własnej woli ! Teraz masz
pozdrawiam
Masz 100% rację to Moja wina.
Ale dziękuje za nasunięte pomysły.
Pozdrowionka
-
Wiesz dlaczego bo on jest emerytowanym strażakiem PSP i 25 lat był tam kierowcą i dobrze wie jak się robi wałki z paliwem a ja jestem uczciwy i chcę by to się w końcu skończyło Mam tego dość
sorrki kolego też jestem kierowcą w PSP i nie robię wałków z paliwem. z twojej wypowiedzi wychodzi że w PSP wszyscy kierowcy robią wałki na paliwie. a może nauczył się tego w OSP?
-
Wiesz dlaczego bo on jest emerytowanym strażakiem PSP i 25 lat był tam kierowcą i dobrze wie jak się robi wałki z paliwem a ja jestem uczciwy i chcę by to się w końcu skończyło Mam tego dość
sorrki kolego też jestem kierowcą w PSP i nie robię wałków z paliwem. z twojej wypowiedzi wychodzi że w PSP wszyscy kierowcy robią wałki na paliwie. a może nauczył się tego w OSP?
Kolego on pracował w PSP już w tamtych starych czasach gdzie kradlo się wszystko :))
-
Prezio broni się żeby mu nikt nie podbierał miodu. Za paliwo odpowiada ten, na kogo jest pisana karta drogowa. Mnie jako dysponenta nie obchodzi czy on się z paliwem wyrabia czy nie. Nie słyszałem o przepałach chyba, że za dużo sprzedał lub spuścił, ale to wtedy księgowa go ścignie. Powie kasa misiu kasa. ^_^
-
Prezio broni się żeby mu nikt nie podbierał miodu. Za paliwo odpowiada ten, na kogo jest pisana karta drogowa. Mnie jako dysponenta nie obchodzi czy on się z paliwem wyrabia czy nie. Nie słyszałem o przepałach chyba, że za dużo sprzedał lub spuścił, ale to wtedy księgowa go ścignie. Powie kasa misiu kasa.
Tam gdzie się coś leje i suje manka niema.
-
U nas za paliwo odpowiada jeden kierowca, został wybrany przez Walne Zebranie. Najśmieszniejsze jest to że nazywamy go SZEJK NAFTOWY ponieważ jest właścicielem firmy sprzedającej paliwa ciekłe. :)
-
... Kolego on pracował w PSP już w tamtych starych czasach gdzie kradlo się wszystko :))
Być może w jednostce z którą miałeś kontakt, lecz na pewno nie w całej PSP. Ponadto skąd masz takie informacje jeżeli nie pełnisz służby w PSP. Może po prostu czujesz się niedowartościowany i piszesz głupoty? ^_^
-
... Kolego on pracował w PSP już w tamtych starych czasach gdzie kradlo się wszystko :))
Być może w jednostce z którą miałeś kontakt, lecz na pewno nie w całej PSP. Ponadto skąd masz takie informacje jeżeli nie pełnisz służby w PSP. Może po prostu czujesz się niedowartościowany i piszesz głupoty? ^_^
nie gadaj mi że w PSP się nie kradnie może się kradnie nawet u ciebie lecz ty o tym nawet nie wiesz.
Bez obrazy :) pozdrawiam
-
Jedna wypowiedź mnie tu mocno zdziwiła.
Miko piszesz - " ... ponieważ statut był pisany dla troszkę innych czasów".
Chwilunia Miko. Czyli mam rozumieć że kiedyś tam zgoliliście wzór statutu słowo w słowo, a teraz nażekasz że czegoś tam niema ?
Wybacz ale świadczy to waszym poziomie ...
Wzór statutu upubliczniany jest tylko poto by wskazywać tematykę i standardy prawne dla tego dokumentu.
A ty możesz Niektóre punkty wykreślać lub dopisywać według własnych potrzeb. Choćby szczegułowy zakres obowiązków wszystkich osób funkcyjnych w twojej jednostce.
To jest moja wersja na rozwiązanie tego problemu.
Do stycznia jest jeszcze troche czasu więc można zacząć myśleć. A pamientaj że wszelkie zmiany w statucie musi zatwierdzić walne zebranie (uchwały , głosowanie )
-
nie gadaj mi że w PSP się nie kradnie może się kradnie nawet u ciebie lecz ty o tym nawet nie wiesz.
Bez obrazy :) pozdrawiam
Czy aby Twoja wypowiedź nie wpisuje sie w znane skądinąd stwierdzenie "brak dowodu jest dowodem" - każdy sądzi według siebie. Fakt że swoją wypowiedzią obrażasz strażaków PSP robiąc z nich złodziei pozostawiam bez dalszego komentarza. -_-
-
Dobra skończmy już ten temat bo tu nikt nikogo nie obraża.
Proszę Moderatora o zamknięcie tego Tematu.
Pozdro