strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: jurol w Czerwiec 16, 2004, 21:13:03

Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: jurol w Czerwiec 16, 2004, 21:13:03
Ten temat jest po to , żeby nie zajmować miejsca w inych tematach .Tutaj proszę wpisywać swoje żale , pretensje i wszystko co Was wkurza , proszę o powstrzymanie się od komentarzy.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Czerwiec 19, 2004, 19:14:30
jurol
Wydaje mi się, że nie ma tematu którego byś nie ruszył, aby zaraz ktoś nie wylewał swoich żalów. :D  po prostu wszystko jest chyba tak totalnie spier...., że nie da się nie narzekać  :angry:
choć mam nadzieje, że się mylę :lol:  :lol:  :lol:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: jurol w Czerwiec 22, 2004, 17:40:48
Pielgrzym !
Masz rację , ale przykro czyta się ciągłe narzekania , my w tym g-ie siedzimy i przeważnie tylko krytykujemy. Przecież na służbach dzieje się tyle fajnych spraw , często ubaw po pachy, z nas samych, a tu ciągle starcze marudzenie.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: marmor w Czerwiec 22, 2004, 23:13:30
Jak szybko dochodzi się do szmalu na wyższych stanowiskach w PSP. Nawet już się nie kryją. Coraz piękniejszymi brykami się chwalą. Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja finansowa. Pracuję 15 lat w straży ciągle w podziale bojowym. Około 1500 wyjazdów rocznie ma moja JRG. W tym mam około 150 wyjazdów zaliczonych rocznie. To jest jakiś koszmar, nie stać jest mnie czasami na opłacanie czynszu. Jestem na stanowisku d-cy sekcji stopień asp. czuję się jak nizaradny dupek wobec rodziny. Trzeba tyrać dodatkowo by przeżyć. Nie żałuję im tej forsy ale nic nie robią byśmy wkońcu zarabiali godziwie a to jest ustawowe ich zadanie wyrwać szmal dla nas tylko Związki Zawodowe nieudacznie kombinują jakieś resztki. Samochody pożarnicze kupują za ciężkie pieniądze przykład podnośnik 17 mln. nowych zł kilka na cały kraj itp.. Mam wrażenie że mają nas za nic. Ale UWAGA prawdopodobnie w lipcu wchodzi prawo o odpowiedzialności imiennej urzędników i biada wam jak ktoś się poskarży na was. Jest to możliwe, że już w tym roku z conajmniej 5 lat będziecie musieli się rozliczyć ze swoich i rodzinnych dochodów i w jaki sposób zostały osiągnięte. Może tak być że wniesiona zostanie skarga do sądu poza krajem Oj nie chcę być prorokiem wpakowali się w wielkie G..O Oni zarabiają tyle że się nie wychylają do czasu panowie władcy PSP do czasu. To Wasz był błąd. W całym kraju odkrywane są afery. Nas też sprawdzą to jest pewne. Szkoda tylko że przy okazji wrobią uczciwych  jak zaczną się bronić. Mam ogromny żal Jesteście pożarnikami ale z ekonomią nie macie nic współnego. Szkoda mi was.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Uczciwy w Czerwiec 23, 2004, 14:00:21
Marmor! Ja bym chciał, żeby to było jak najszybciej. Ile można patrzeć na przekręty! Na dodatek nic nie powiesz, bo skończysz z wyrokiem za oszczerstwa. Wszystkie papiery można podłożyć....... A ! szkoda gadać. Rzygać mi się chce...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Czerwiec 24, 2004, 13:05:43
Cytuj
Samochody pożarnicze kupują za ciężkie pieniądze przykład podnośnik 17 mln. nowych zł kilka na cały kraj itp.. Mam wrażenie że mają nas za nic.
Bardziej od zakupów drogiego sprzętu pożarniczego boje sie jednak stałych bezsensownych wydatków 'innych'. Monotematycznie gardłuję o oszczędności w sferze informatyki, zero refleksji. Gdy najdroższy dostawca systemów serwerowych skompromitowany na świecie w aferze autorskiej likwiduje swoje przedstawicielstwo w Polsce - KG zapowiada zakupy tego systemu dla wszystkich województw... Gdy odbywa się przetarg na wykonanie strony internetowej KG (!!), na licencje programów biurowych wydaje sie miliony złotych.

Do czasu aż zrozumiemy, że wspólny worek pieniędzy tworzący budżet PSP nie jest z gumy, pojmiemy, że to dlatego od wielu lat Krzysiu, Piotrek, Waldek i Hania nie ma podwyżki w dodatku.

Ludzie kochani, drodzy związkowcy!

Niekompetentni często ludzie decydują o wydawaniu wspólnych pieniędzy. Ich decyzje rzutują na wieloletnie przywiązanie finansowe. Jednocześnie przed nikim nie muszą się tłumaczyć. Często używają kretyńskiego tłumaczenia, że biednego nie stać na tanie (niemarkowe, niskiej jakości) rzeczy. JAK postrzymać tę falę głupoty ? Jak zablokować wielotysięczne wydatki. ustalane 'w gronie', bez jakichkolwiek analiz potrzeb ?  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Lipiec 06, 2004, 22:57:23
Pragnę dorzucić jeszcze kroplę goryczy od siebie:
Wkurza mnie:

- przekształcanie PSP w RSP (rodzinne straże pożarne)
- ciągłe zmiany nad ustawą o PSP, które pogarszają tylko naszą sytuacje zamiast ją polepszyć
- niechęć KG do jakichkolwiek postulatów związkowych chodźby o podwyżki ( a sami najwięcej na tym zyskują)
- postawa ludzi którzy zrobili szybką karierę w straży i z gwiazdkami na pagonach zapomnieli skąd wyszli i przestawiają się o 180 stopni w myśleniu.
- zachowanie cwaniaków którzy mają kasy w***du i twierdzą że w straży tylko wypoczywają bo robotę to oni mają w domu w swoim prywatnym interesie.
- postawa niektórych gości którzy twierdzą że nie zapiszą się do związku bo muszą płacić składki (10zł)  :lol: i to naprawdę jest jedyny powód...(ach Ci szkoci)
- grupa ludzi których nazywa się potocznie "czopkami" (od sposobu aplikowania), którzy to, są tak dwulicowi ,że dr. Jackyl i mr. Hyde to przy nich małe piwo.
- zatrudnianie na stanowiskach oficerskich kapelanów, ich wiedza jest tak bardzo przydatna w straży że na siłę muszą to być oficrowie, Broń Boże żaden strażak czy podoficer.
- brak jasnego statutu strażaka - tak naprawdę nie wiadomo kto to jest i niestety do niektórych stanowisk (księgowa) ni jak nie pasuje....(zobacz w encyklopedii lub słowniku)
- fakt że nie ma kadencyjności na stanowiskach komendatów
- głupie i bezsensowne zakupy drogiego sprzętu
- problem zakupu odzieży ochronnej dla PSP....i pomysły stylistów strażackich a'la versache
- traktowanie ludzi jak debili (wiadomo przez kogo)
- coraz większa korupcja w naszej służbie
- dodawanie nowych obowiązków dla PSP chodźby współpraca i pomoc Pog.Ratunkowemu bez odpowiedniego sprzętu o dofinansowaniu nie wspomnę.
- nie normowany czas pracy ( niktórzy nie chcą zmian bo sami twierdzą że chcą pracować za darmo - a przecież po służbie mogą działać w OSP)
- wyjeżdzanie do kotka na drzewie
- opodatkowanie pracowników sfery budżetowej (żyjemy z podatków od których odprowadzamy podatki, które znów do nas spływają w formie wypłaty od której znów odprowadzamy podatek, który za miesiąc znów spłynie do nas w formie wynagrodzenia....itd- ale niektórzy mają co robić - ciekawy jestem ile kosztuje takie przelewanie podatków od podatków)
- gdy podczas większej akcji najedzie się kupa dowodzących i każdy ma swoją koncepcję akcji gaśniczej, a do TV smaruje sobie twarz sadzą... :angry: (efekciarze-mundurek czyściutki a buzia jak po pracy w kopalni)
- (tu pozostawiam miejsce gdybym sobie coś jszcze przypomniał to dopiszę)

Podoba mi się:

- widok zastępów jadących do akcji
- auto mojego kumpla ;) (nie aktualne-już mi się nie podoba)
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Lipiec 07, 2004, 07:12:13
Do niedawna wydawało mi się, że jeszcze nie jest tak źle, ale niestety doświadczenia ostatnich tygodni spowodowały u mnie swoistą awersję na wszystko co związane ze strażą. Niestety ten kraj jest już całkowicie zawłaszczony przez cwaniaków a coraz wyraźniej widać to i w naszej PSP. Poszczególne Komendy to już niestety prywatne folwarki, gdzie panu, wójtowi i plebanowi wolno wszystko a ty strażaku spierd... do mitły i szmaty. Pomimo tego, że do 15 lat służby brakuje mi tak niewiele (niecały rok) to gdy tylko nadarzy się okazja to zwijam żagle i poszukam innego portu. Po prostu mam DOŚĆ <_<
Mam nadzieję, że urlop trochę podreperuje moje skołatane nerwy i jeszcze pociągnę, bo może nie będzie lepiej ale na pewno weselej :D
"Dopóki lud narzeka i przeklina można nim rządzić, źle kiedy lud zaczyna się śmiać z władców" Oj chyba już niedługo :blink:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: TomekP w Lipiec 07, 2004, 12:06:48
Pielgrzym! Daj na odbój. Idź na urlop, odpocznij zrelaksuj się. Jeszcze jedno sprawdź na mapie, aby miejsce Twojego (Twojej rodziny) odpoczynku było daleko poza zasiegiem słyszalności najbliżej położonych OSP (to ze względu na wycie syren, które mogą spowodować ponowną depresję i rozstrój nerwów, z takim trudem doprowadzanych przez Ciebie do stanu normalności w trakcie urlopu).
Swojego czasu doszedłem do przekonania, że aby coś w straży zmieniło się powinno się wprowadzić rotację pełnienia służby - jak w kościele. Służysz przez jakis określony czas i zmiana w drudi koniec Polski. To byłyby jaja. Wyobraź sobie jak co poniektórzy sprzedawali by swoje majątki ziemskie. Przejeżdżali traktorami, kombajnami, ptrzeprowadzali warszataty z gaśnicami itd. No to byłby cyrk, wtedy możnaby sprawdzać oswiadczenia majątkowe. Jakby skończyli życie z kilkunastu połówek, a rozpoczęli tylko z pensji, którą dostają ( chyba starczyłoby im na przysłowiowe już "waciki".
Nie daj się odpoczywaj i narazisko.

Geddeon
No facet aaaaalllllleeeeeeeee mnie wkurzyłeś. Normalnie nie wytrzymam. Wymieniłeś wszystko co może się podobać. Popraw się i następną razą zostaw coś dla innych.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Guest w Lipiec 08, 2004, 18:15:11
Uczciwy!
To prawda co mówisz, nie wiem czy znasz to z autopsji czy z opowiadań ja z autopsji, oburzony pan z kolegami zrobili mi takie papierowe kuku, że chej.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Guest w Lipiec 08, 2004, 18:28:14
Cytuj
- grupa ludzi których nazywa się potocznie "czopkami" (od sposobu aplikowania), którzy to, są tak dwulicowi ,że dr. Jackyl i mr. Hyde to przy nich małe piwo.
 
Gadeon!

Są tacy, bo się boją / a ślubowali co innego, że z narażeniem życia będą ratować bliźniego ale współpracownikowi za to że wykryje przekręty w ich pracy "wbiją  nóż w plecy".  

"Czopiki" mają trudny charakter dotyczy to  pracownika i kierownika, jest podszyty lękiem i brakiem poczucia własnej wartości. Świat, dalsze i bliższe otoczenie, innych ludzi/ mądrzejszych z reguły od niego, znającego swoją wartość, uczciwego/  traktuje jak potencjalne zagrożenie. Nie znaczy to jednak, że chowa się w kącie. Przeciwnie – nieustannie stara się hamować rozwój innych, zniechęcać do podejmowania jakichkolwiek zmian, tłumić zapał, osłabiać zaangażowanie, ośmieszać, oczerniać, po prostu nie dopuścić do tego, aby powiodło się im lepiej.

Są tacy wszędzie, tylko niepokojący jest fakt że tacy rządzą i takich dobierają sobie za zauszników.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Gość_strazakp w Lipiec 08, 2004, 18:33:12
Poza tym taki czopik ma skłonność do intryg.  Tu stara się nie działać sam, ale w miarę możliwości zdobyć sojuszników (do których i tak pewnie nie ma zaufania, ocenia bowiem ludzi według siebie), mających pomóc mu w przeprowadzeniu jego machinacji. Robi tak z dwóch powodów: jeśli plan intrygi się nie powiedzie, będzie miał na kogo zrzucić odpowiedzialność; jeśli się powiedzie – będzie miał na kolegę „haka”.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazakp w Lipiec 08, 2004, 18:47:37
Aha!
Wobec przełożonego na ogół bywa układny, czasem wręcz przymilny. Jego również się boi, zatem na wszelki wypadek trwa w roli posłusznego wykonawcy. Ale lęku swojego nienawidzi, upatrując jego źródło w zależności służbowej. Tak więc praprzyczyną jego lęku jest jego szef. Zwierzchnika jednak nie zaatakuje frontalnie. Za to w każdej chwili można się spodziewać, że zmajstruje coś za jego plecami. Jeśli tylko trafi się po temu okazja, oczerni go wobec wyższych rangą przełożonych, a nawet – nie czekając okazji – sam zaaranżuje jakąś niekorzystną sytuację. Ewentualnie po prostu napisze anonimowy donos - przeżyłem to wiem coś o tym.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Lipiec 08, 2004, 23:48:10
Najgorszy rodzaj "czopka" to taki co nagle przeskoczył parę szczebli w górę i wszczepił sobie Chip mądrości........ Wszechnica wiedzy !!
Ale skutek uboczny takiego przeskoku to GAP(Gwałtowna Amnezja Przeskokowa) Obiawy - :Nie pamiętam skąd jestem, kim byłem wczoraj, czy my się znamy że jesteśmy na "ty" ??? Ale wiem jedno: mam władzę!!!! :huh:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: oficer w Lipiec 09, 2004, 08:54:14
Witam a mi osobiście brakuje czegoś innego mianowicie poczucia solidarności i tej "rodzinności" w sturkturach. Kiedy byłem małym chłopcem mieszkałem w Komendzie Rejonowej Straży Pożarnej gdzie była Zawodowa Straż Pożarna do dziś czasem spotykam tych ludzi są już emerytami i z łezką w oku wspominają stare dobre czasy. Tamte dni przejawiały się zupełnie czym innym niż dziś, chłopaki byli ekipą w pracy i po. Każdy znał swoje miejsce stopień służbowy znaczył tyle co w wojsku ale każdy począwszy od komendanta do najmłodszego strażaka jechali na tym samym wózku. Kasy nie było, sprzętu też i trzeba było kombinować żeby z każdej akcji wrócić do domu. Chciałbym jeszcze kiedyś poznać smak takiej pracy. Dziś stażysta przychodzi do pracy napatrzy się na kariery od zera do bohatera i skacze do szefa zmiany od pierwszych służb. Kto ma nas szanować jeżeli sami się nie szanujemy? Inna sprawa zakupy sprzętu na jednostki ja nie uważam że drogi sprzęt jest bee wszystko co pomaga nam w pracy jest super z tym że jak się mają zakupy KG powiedzmy 200-stu GBA 2/30 o identycznych parametrach i ich rozdziale do Warszawy, Katowic, Pniew i powiedzmy Pścimia Dolnego? nikt nie zastanowi się że powiedzmy oni mają już np. Auery a na siłę wciska im się 4 aparaty Fenzi, jedni potrzebują małego zwrotnego samochodu a inni ciężkiego jedni muszą mieć szybkie natarcie 100 m a drudzy 30 - 75 piątek itd itp przecież każdy ma inne potrzeby ale trzeba brać bo dają. Przykład w mojej JRG jest super mały 7-letni samochodzik gaśniczy, średniak (Renia) i jelczysko wciskają nam nowego średniaka i musimy oddać tego bardzo przydatnego maluch zostając z dwoma identycznymi samochodami! gdzie sens? nie wiem ale kazali to bierzemy. Pozdrawiam  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: marmor w Lipiec 10, 2004, 00:01:50
Musi się coś zmienić dla naszego dobra. Mam wrażenie, że PSP się sypie. nawet JRG pracują inaczej niż powinny. Daleko nam wszystkim podczas prowadzenia działań rat.-gśn. do tego czego nas uczą w szkołach. Wkradł się jakiś marazm Ci co nas mają szkolić i ćwiczyć na jednostkach, sami niewiele wiedzą. Moim zdaniem za szybko nastąpiła rotacja starej wiary na nową. Nie dziwię się im że odeszli na wcześniejszą emeryturę skoro ustawa o PSP pozbawiła ich nawet awansowania na stanowiska, które posiadali wcześniej. Zabrali ze sobą coś co nazywa się trdycją prowadzenia działań rat-gaśn. i nie przekazali innym. Jest taka pustka że to się nieraz zemści na nas np. nie mogę zrozumieć jak mogło dwóch niby doświadczonych pożarników zatruć się  podczas gaszenia mieszkania, słyszeliście wszyscy o tym wypadku. Gdzie to było zapomniałem i nie chcę wiedzieć bo może to być wszędzie. Dlatego nie mogę zrozumieć dlaczego oficerowie tuż po ukończeniu nauki pchają się na funkcje i jeszcze bardziej się dziwię że doświadczeni oficerowie dowódcy komęndanci dają im te funkcje, to jest takie chore. To jest mój żal. Chciałbym się wyluzować lecz dowiedziałem się że znowu dostaniem świeżego oficera funkcja d-ca sekcji tuż po szkole. Pewnie dowódca JRG da go na moją zmianę, bo wie że mój d-ca zmiany w stopniu asp. jest starym dobrym fochowcem i zmobilizuje nas byśmy go nauczyli szybko dobrej roboty. Facet musi być przygotowany w 2 m-ce do dowodzenia ludźmi.      
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazakp w Lipiec 12, 2004, 23:52:29
Swego czasu SGSP rozesłała do absolwentów ankietę, w której jedno z pytań brzmiało:" czy twój przełożony jest asertywny?" . Wkurza mnie, że przełożeni nie wiedzą nawet co to słowo oznacza.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: GOO w Lipiec 13, 2004, 01:00:36
Asertywny to modne ostatnio słowo. Dzisiaj poprostu wypada umieć być asertywnym. Wracając jednak do tematu, w całej liście wymienionej przez Gadeona najbardziej brakuje mi wszechobecnej BIUROKRACJI. Dopadła już nawet podziału bojowego. D-ca zmiany i sekcji mają przerąbane: książki do książek, dzienniki, listy, konspekty, analizy szkolenia (miesięczne, kwartalne, roczne), analizy akcji , setki bzdur które odciągają ich od prawdziwego szkolenia zmiany(bo zmianę szkoli się nie tylko podczas wyznaczonych do tego godzin tylko cały czas) Razem z kumplem pełnimy wymienione wcześniej funkcje już od 14 lat (2x asp.sztab.) ale obecnie biurokracja przynajmniej w naszej jednostce osiągnęła straszne rozmiary. Czytając wasze wypowiedzi np. o konspektach trochu się dziwię, ponieważ nawet w szkole nauczyciel ma obowiązek pisania konspektu do każdych zajęć tylko na stażu, a mam wrażenie że wam wydają się wręcz niezbędne. Niektórzy z was mylą chyba konspekt ze scenariuszem zajęć albo wręcz opracowaniem tematu.
Jeszcze jedna sprawa która nie tylko mnie wkurza ale wręcz jest idiotyzmem.
W małopolskiem od 2 lat jest zakaz grania w piłkę nożną i siatkę na zajęciach WF (ponoć bardzo kontuzyjny sport) a KW ostatnio zorganizowała turniej piłki nożnej
Może by tak zaczęć temat "Idiotyzmy w PSP"
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazakp w Lipiec 13, 2004, 13:44:08
Rzeczywiście konspekt to nie jest taka prosta sprawa, nauczyciele na studiach uczą sie je dobrze opracowywać, po to żeby spełniały swoją rolę. Jaką rolę spełnia konspekt, w postaci kopii jakiejś ustawy która zatytułowana jest "Konspekt lekcyjny" i zatwierdzona przez komendanta, który nie ma zielonego pojęcia o pisaniu konspektów. Ewentualni kontrolerzy z jednostek nadrzędnych też nie mają przepraszam ale zielonego pojęcia ( sa konspekty do zajęć?, - są). To jest idiotczna biurokracja. Tych idiotyzmów jest dużo, dlaczego nikt nie chce ich eliminować? Pomysł dotyczący idiotyzmów jest moim zdaniem dobry. Mam ich sporo do zaprezentowania.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: wiarus w Lipiec 23, 2004, 21:09:30
Co powiecie o przyjmowaniu na stanowiska młode panienki z ulicy do komend powiatowych , wojewódzkich. Nikt tego nie widzi!!! Po co one potrzebne. Rozumiem po szkołach pożarniczych, ale takie.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Lipiec 23, 2004, 21:25:06
:o
Cytuj
młode panienki z ulicy do komend powiatowych
jak to zabrzmiało.....
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Guest w Sierpień 06, 2004, 14:16:43
Cytuj
Co powiecie o przyjmowaniu na stanowiska młode panienki z ulicy do komend powiatowych , wojewódzkich. Nikt tego nie widzi!!! Po co one potrzebne. Rozumiem po szkołach pożarniczych, ale takie.
Dokładnie. A najgorsze jest to, że przyjmuje się swoją rodzinkę, syna, córkę, synową, zieńcia itp. Co podobno zabraniają przepisy. No ale cóż. Ta wolno. Po to sa przepisy żeby je łamać. Szefowa kadr w KM PSP zatrudniła swoja córeczkę. Ludzie po szkołach nie mogą sie doprosić a tu proszę. Raz dwa i miejsce się znalazło. I to w tym samym wydziale co mamuśka. No ale ta pani pewnie ma swoje prawa i przywileje, skoro codziennie u niej na kawce można spotkać Pana wysoko postawionego w ZZ. I to mnie boli, że ZZ widzi to wszystko, ale jak zwykle sa równi i równiejsi, którym wolno wszystko. Tak bylo jest i będzie. A chodzi jak sie pewnie domyslacie o KM PSP W-wa.
Pozdrowionka  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KM w Sierpień 06, 2004, 14:19:27
Cytuj
Cytuj
Co powiecie o przyjmowaniu na stanowiska młode panienki z ulicy do komend powiatowych , wojewódzkich. Nikt tego nie widzi!!! Po co one potrzebne. Rozumiem po szkołach pożarniczych, ale takie.
Dokładnie. A najgorsze jest to, że przyjmuje się swoją rodzinkę, syna, córkę, synową, zieńcia itp. Co podobno zabraniają przepisy. No ale cóż. Ta wolno. Po to sa przepisy żeby je łamać. Szefowa kadr w KM PSP zatrudniła swoja córeczkę. Ludzie po szkołach nie mogą sie doprosić a tu proszę. Raz dwa i miejsce się znalazło. I to w tym samym wydziale co mamuśka. No ale ta pani pewnie ma swoje prawa i przywileje, skoro codziennie u niej na kawce można spotkać Pana wysoko postawionego w ZZ. I to mnie boli, że ZZ widzi to wszystko, ale jak zwykle sa równi i równiejsi, którym wolno wszystko. Tak bylo jest i będzie. A chodzi jak sie pewnie domyslacie o KM PSP W-wa.
Pozdrowionka
Chodzi zapewne o Pana D.P., ale trudno go tam nie spotkac skoro niedaleko ma swoją dziuplę przeznaczona dla ZZ. Nudzi mu sie więc coś musi robic. Chora bajka z tymi ZZ.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 07, 2004, 14:43:02
No to powiedz Mu to w oczy ??? Chyba się nie boisz??? To nie jest Twój przełożony....więc jaki problem????  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Sierpień 09, 2004, 11:42:21
gedeon i co z tego że takiemu ku....wi powie sie w oczy takiemu to możesz w twarz plunąć a on powie że deszcz pada- to tyle o takich działaczach
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Sierpień 10, 2004, 10:07:06
Ale nie tylko nasi szefowie są "super" a związki zawodowe? W nie jednej komendzie pewnie wcinają się tam gdzie nie powinni (dbając tylko o swoje awanse w stanowiskach lub dla przyjaciół od kielicha) czy oni tak dbają o interesy strażaków jak powini???? Nie można oczywiście uogulniać są też uczciwi przedstawiciele związków tylko czemu nie w Naszej komendzie? Czemu u nas dba się tylko o tzw. lizaków, samych związkowców przy władzy i ich kolesi?? A jeżeli ktoś tak nie chce to co ma się zmienić? Już nie wierzę w uczciwość w straży tu się można doczekać tylko kopniaka dla ambitnych i uczciwych a dojść do czegoś można tylko przez "plecak" lub ł...  Ale pomimo wszystko dla wszystkich którzy nie sprzedali swojej duszy  
   :wub:    
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strażol w Sierpień 10, 2004, 20:15:57
Cytuj
Ale nie tylko nasi szefowie są "super" a związki zawodowe? W nie jednej komendzie pewnie wcinają się tam gdzie nie powinni (dbając tylko o swoje awanse w stanowiskach lub dla przyjaciół od kielicha) czy oni tak dbają o interesy strażaków jak powini???? Nie można oczywiście uogulniać są też uczciwi przedstawiciele związków tylko czemu nie w Naszej komendzie? Czemu u nas dba się tylko o tzw. lizaków, samych związkowców przy władzy i ich kolesi?? A jeżeli ktoś tak nie chce to co ma się zmienić? Już nie wierzę w uczciwość w straży tu się można doczekać tylko kopniaka dla ambitnych i uczciwych a dojść do czegoś można tylko przez "plecak" lub ł...  Ale pomimo wszystko dla wszystkich którzy nie sprzedali swojej duszy  
   :wub:
Nie tylko w Twojej Komendzie tak jest. W większości Komend w Polsce sytuacja jest podobna. Zwracałem już kilka razy uwagę na ten temat na forum ale zawsze zostałem dołowany przez kilku forumowiczów, którzy mnie atakowali, że to ja podnosze rękę na ZZ. O inne rzeczy jak np. podszywanie się pod innych tez zostałem posadzony. No cóż. Widocznie jest David Coperfield i potrafię się zmieniać w zaledwie kilka sekund w inne postacie jak kameleon.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 10, 2004, 21:24:04
Strażol męczenniku.....jaki Ty biedny jesetś ........ jak cię wszyscy dołują ...gdybyś miał chodź trochę honoru to przestałbyś wogóle o czymkolwiek pisać....ty już nawet śmieszny nie jesteś żal mi Ciebie.... szukaj sojuszników, szukaj może ktoś też tak się klonuje jak Ty.....biedactwo....
Cytuj
zostałem dołowany przez kilku forumowiczów, którzy mnie atakowali
to już jest super beszczelność..... Ty nikogo nie atakowałeś... św.Strażol.   ty masz chyba schizofremię...
Cytuj
Ale nie tylko nasi szefowie są "super" a związki zawodowe?
Strażol - ty przeczytałeś tylko
Cytuj
związki zawodowe?
i oczywiście zaczynasz swoją śpiewkę...jaki ty biedny jesteś....już najwyższy czas zmienić szkła...bo nie wszystko widzisz.
Cytuj
O inne rzeczy jak np. podszywanie się pod innych tez zostałem posadzony. No cóż. Widocznie jest David Coperfield i potrafię się zmieniać w zaledwie kilka sekund w inne postacie jak kameleon.
beszczelny i śmieszny, to nie było kilka sekund lecz minut, nie zauważyłeś ??? Przestań już kłamać bo teraz to mi się cofa jak widzę jakie pierdoły wypisujesz..... Doskonale wiesz co to jest adres IP ale nie potrafisz wylogować się i zalogować ponownie jako kto inny..... zdumiewające.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 10, 2004, 22:08:19
Do -Bartka6-
Cytuj
gedeon i co z tego że takiemu ku....wi powie sie w oczy takiemu to możesz w twarz plunąć a on powie że deszcz pada- to tyle o takich działaczach
??? To napisal niejaki KM....(czyżby znowu...eeee chyba nie....) ;)
Ale poważnie...
Doskonale Cię rozumiem, kiedyś miałem do czynienia z kimś podobnym... ale na szczęście dawno został usunięty z zajmowanej funkcji. Z nim już nie można było normalnie rozmawiać...wszystko było tajne. O jakiejkolwiek działalności mowy już nie było, wszystko pod dyktando przełożonych. Ale dało się votum i zmieniło się gościa..... nic trudnego tyle że musi ktoś go zastąpić...a nie każdy się chce narażać
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Tom500 w Sierpień 13, 2004, 12:38:52
Czy to do końca mój żal? Nie wiem. Przyzwyczailem się i już mnie "nerw" nie bierze.
Brak sprawiedliwości, jasnych zasad gry, układy, równi i równiejśi, machloje. To tyle i może aż tyle.
Dlaczego mnie to już nie rusza? Nie zwracam na to uwagi. Nie patrzę co kto robi i ile zarabia. Przychodzę, robię swoją robotę (ponoć jestem solidny i jak coś robię to porządnie) i bye bye. Wyzbylem się emocji, jakiegoś przywiązania. Po prostu pracuję, bo za to mi płacą. A że za ścianą kumpel całymi dniami po mieście jeździ i żonkę wozi? Cóż. Umie się ustawić. Jak pamiętam, zawsze umiał owinąć wokół siebie każdego komendanta. Ostatnio słyszałem od zupełnie obcej osoby: cyt: " ten człowiek by was sprzedał razem z waszymi zasadami". Kopara mi opadła, jednak udałem ze nie słyszałem, bo nie mam zwyczaju rozmawiać z nieznajomymi o takich sprawach. Tym bardziej o koledze z pracy mimo, że ani go nie lubię, ani nie mam dla niego za grosz szacunku.
I co z tego? Ano taka różnica, że ja sam sobie mogę spojrzeć w twarz i nie mam czego się wstydzić. Chociaż jak to było w sąsiednim wątku: "k.... pluniesz w twarz a ona powie , że deszcz pada".
Cos dzis sie rozpisałem. ;-) To dlatego, że dosyć dawno mnie tu nie było. Wracam do swoich zajęć. Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Sierpień 13, 2004, 23:31:19
Tom uważaj bo jak będziesz silnie maskował uczucia to dostaniesz rozdwojenia jaźni! :)
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Sierpień 30, 2004, 12:16:48
a ja nie mogę dostać 10 0d dwóch miechów i to mnie wkurza a biurowcy mają wolne kiedy tylko zechcą  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Sierpień 30, 2004, 20:48:52
Cytuj
a ja nie mogę dostać 10 0d dwóch miechów i to mnie wkurza a biurowcy mają wolne kiedy tylko zechcą
Bardzo przepraszam!! Ale nie tylko na podziale są ludzie zapracowani i nie mogący wziąć urlopów może powiesz mi ile dni z tego roku wykorzystałeś urlopu? Bo ja pracując w biurze i "mogąc wziąc sobie urlop kiedy tylko chcę" nie wykorzystałam jeszcze ani dnia z tego roku a w ub. tygodniu dostałam ostatni dzień urlopu z ub.roku!! Może nie uogólniajmy pisząc "biurowcy" czy "ludzie z podziału". Szanuję Waszą pracę i uważam że należy zrobić wszystko żeby Wam jej przynajmniej nie utrudniać ale jak słyszę że w biurze to tylko "bąki" zbijają to mnie niesie. Może są tacy ale ja przepraszam nieraz herbatę mam czas zrobić sobie ok. 14.30!! Wiem że i na podziale są tacy co się nie przepracowują (bo mają plecy czy też z innych powodów-przynajmniej w naszej jednostce) ale ja nie mówię że to są wszyscy!!    
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Sierpień 30, 2004, 23:18:33
Brawo Biurówko !
Słuszna uwaga, nie powinniśmy się wzajemnie kopać po kostkach, tym bardziej, że najczęściej granica przebiega wzdłuż linii doły<-->góra. Niezależnie czy dotyczy pracy w biurze czy jednostce.

Swoją droga zastanawiam się, czy spór pomiedzy 8 a 24 godzinnymi kiedyś sie skończy.  To, że oparty jest na jakiś irracjonalnych oskarżeniach, może sugerować, że będzie trwał wiecznie. Tymczasem z sytuacji korzystają zwyczajnie przełożeni, umiejętnie sterując nastrojami.

Naprawdę szkoda.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: gorex w Sierpień 31, 2004, 12:50:55
"Dziel i rzadź" takie stare ale dalej sie sprawdza :D :D  ;)  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Sierpień 31, 2004, 15:15:44
Może powtórzę opinię juz wcześniej cytowaną, ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie żeby 8 godzinny przeniósł sie na podział, a zmianowic do bióra, żeby sie przekonac jak to naprawde jest. I dopiero wtedy "wieszać psy". Pracowałem i na podziale, teraz w biurze. Mam rozeznanie jak jest tu i tu. Bywają tacy co całe 24 godz. przeleżą na łóżku jak nie ma wyjazdów, chcociaż jak są,to też leżą, a inni cały dzień się gapią w monitory i grzebią w internecie. Nieraz wyjadą do akcji, na ćwiczenia. A to jakieś zajęcia gospodarcze, przy których tez się nie przemęczają. Więc bardzo proszę naprawdę nie uogólniać że wszyscy z podziału to tytani pracy (300 % normy) bądź lenie, i tak samo 8 godzinni. Wszędzie trafiają się ludzie i ludziska.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: MisiaczekM w Sierpień 31, 2004, 16:30:22
Cytuj
...Więc bardzo proszę naprawdę nie uogólniać że wszyscy z podziału to tytani pracy (300 % normy) bądź lenie, i tak samo 8 godzinni. Wszędzie trafiają się ludzie i ludziska.
Masz rację. Ci co najwięcej narzekają jedni na drugich to po prostu lenie i dupowłazy. Jest takie przysłowie... Kto dużo gada ten mało robi... Normalni robią co do nich należy.... i na prawdę nie ma tu o czym dyskutować... heh
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: marmor w Sierpień 31, 2004, 21:08:58
Do Strażak 998
Przykro mi może kogoś obrażę gdzie pracowałeś w podziale, że spało się cały czas, jeżeli tak było to tego dowódcę zmiany należałoby od razu zwolnić naprawdę obraziłeś wielu z nas. Jeżeli nawet czasami śpimy w ciągu dnia to jest to niedziela lub sobota. Ostatnio zdarza się, że ludzie muszą dorabiać do pensji, bo nie stać jest wyżywić najbliższych, więc dosypiają po cichu, przymykamy na to oko, bo gdy coś jest do zrobienia to wykonują bez szemrania. Do ludzi pracujących w biurze, czego macie takie złe mniemanie o nas nie obwiniajcie nas i zrozumcie, że nie da się 24 godziny tyrać jest to fizycznie niemożliwe. Zazdrościcie nam, że staramy się zarabiać o tyle więcej o ile więcej godzin pracujemy. ZAPRASZAMY DO NAS
W podziale bojowym jest zawsze dużo miejsca dla Was. Sami dokładnie wiecie, że nie każdy może pracować w podziale bojowym, bo nie da sobie rady. Nam chodzi o jedno pracuję dłużej to mi się więcej należy od tego, co ma porównywalne stanowisko staż itd. jako pracownik 8 godzinny A prawda jest taka mamy źle zorganizowany system pracy skoro umożliwiono nam zgodnie z regulaminem na czuwanie w łóżku.. A czy to koń jest winny, że fura nawaliła. Jak będę pracował tyle samo godzin, co 8 godzinny to nie będę się upominał o więcej niż zarabia. Chłopie ja dowodzę strażakami i wiem, że są niekiedy tak zmęczeni, że aż się słaniają mimo to nigdy mnie nie zawiedli przy akcji. Ile jest roboty na podziale i to różnej, że niekiedy kładę się spać grubo po godzinie duchów. Parę wyjazdów w nocy i mam z głowy następny dzień. Czy Ty człowieku rozumiesz, że ludzie giną na służbie, że jak dochodzi do nieszczęścia czy mała jednostka czy duża to dają z siebie wszystko. Jesteśmy zawodowo przygotowywani po przez szkolenia szkoły ćwiczenia itd. itd. do tego by gasić i ratować oczekiwanie na wyjazd jest niekiedy gorsze niż sam wyjazd a to człowieka może nieźle wypalić od środka. Często się zdarza jak śpię w domu i żona zaświeci światło to potrafię się zerwać na równe nogi. Pracuję już blisko 15 lat w podziale i wiem, że nikt nie jest po tylu latach normalnym człowiekiem w JRG ma tyle zwichnięć odchyłek, że jak przechodzi na normalną emeryturę to późnej starości nie doczeka. Ilu krótkoterminowych emerytów strażaków żeśmy pochowali. To historia. Umierają jak „muchy” niekiedy w zapomnieniu. Czatuję na forum z domu w pracy nie mam czasu moja zmiana to zmiana III.
Ale się rozpisałem pewnie się ludzie zanudzą czytając moje wypociny. Czatowanie nie lubi długich opisów mimo to sobie ulżyłem.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Wrzesień 01, 2004, 08:19:30
"W podziale bojowym jest zawsze dużo miejsca dla Was. Sami dokładnie wiecie, że nie każdy może pracować w podziale bojowym, bo nie da sobie rady."  -
za to każdy z podziału da sobie radę w biurze. Samouwielbienie zasłania ci obiektywizm. Daj sobie spokój z takimi tekstami.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: MisiaczekM w Wrzesień 01, 2004, 08:35:36
Cytuj
Do ludzi pracujących w biurze, czego macie takie złe mniemanie o nas nie obwiniajcie nas i zrozumcie, że nie da się 24 godziny tyrać jest to fizycznie niemożliwe. Zazdrościcie nam, że staramy się zarabiać o tyle więcej o ile więcej godzin pracujemy. ZAPRASZAMY DO NAS
W podziale bojowym jest zawsze dużo miejsca dla Was. Sami dokładnie wiecie, że nie każdy może pracować w podziale bojowym, bo nie da sobie rady.
...heh... i to powinno wystarczyć. Myślałem, ze głupie dyskusje się skończą...
nikt nikomu nie zazdrości... ja wracam z pracy... i o 17 idę do następnej... takie czasy... i nie ma powodu się tu gryźć... Takie mamy czasy... nie jest to wina ani podziału ani biurowców...

...a co do ostatniego zdania... zgadzam się z azotox... na strażaka uczyłem się i jestem przygotowany... na kadrowca, organizacyjną czy kwatermistrza...  heh
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Wrzesień 01, 2004, 09:14:21
.... i na prewentystę, bo mam wszystko w małym palcu.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Wrzesień 01, 2004, 09:21:21
do marmor-a.
Mówisz tak jakby wszyscy byli laikami i nie wiedzieli nic na temat PSP. Nikogo nie obraziłem stwierdzając że się śpi. I nie mów mi człowieku, że tylko u ciebie na JRG jest tak że się siedzi 24 h i gryzie sie paznokcie w nerwach czekając na wyjazd. Pracowałem na podziale kilka lat. Nie mówię że wszyscy tak robią że od razu po zmianie służby idą leżeć na wyrach. I nie odbywa się to tylko w niedzielę czy sobotę. Najgorzej jest jak JRG jest prz KP lub KM a niedaj Boże KW. Do 16 albo i później wszyscy chodzą jak w zegarku. Co innego jest JRG oddalona od "góry". Więc bardzo cię prosze nie przesadzaj. Nigdzie nie jest tak kolorowo jakby sie chcialo. A skoro mówisz że dla 8 - godzinnych jest mnóstwo pracy w podziale, to ja odbije piłeczke w twoją stronę i zapraszam cię do pracy na 8 godzin. Zobaczysz wtedy że też pracuje się za marne pieniądze, i ciśnienie też potrafią nieźle podnieść. Nie rozumiem tylko jednego, dlaczego strażak strażakowi wilkiem. Wszyscy zarabiamy marnie. A jeden drugiemu mało oczu nie wydziobie. Zwłaszcza podziałowiec 8 - godzinnemu. To jest chore. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Więc powinniśmy trzymać się razem, a nie "kopać się po kostkach".
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: marmor w Wrzesień 01, 2004, 14:31:50
Do Strażak 998
Obawiam się, że zgody nie będzie (biuro-podział). Jest kilka problemów, które drażnią ludzi zatrudnionych w podziale bojowym.
1.Najważniejszy niesprawiedliwe naliczanie do ilości wypracowanych godzin zarobki 160 godz. – 8 godzinny, 216-zmianowy.
2.Zbyt dużo pracujących ludzi w biurach mających te same przywileje.
3.Dlaczego zatrudnione są sprzątaczki w komendach a na podziale to strażak jeździ na szmacie, wymaga się od niego by był dobrze wyszkolony pytanie na szmacie czy jako ratownik. Jego powinien obchodzić tylko sprzęt bojowy jemu powinien poświęcać najwięcej uwagi, dbać o jego czystość i sprawność i nic po za tym i ciągle ćwiczyć na nim. W koszarach jest, co robić w temacie szmacianych wypocin a to błąd ciągle słyszę, gdy powiem, co myślę „dopiero by wam odbiło” jest to odpowiedź zwierzchników. Uwierz niekiedy nie mogę prowadzić ćwiczeń i zajęć, bo jest praca na szmacie, bo przyjeżdża jakaś figura, kto na tym traci WSZYSCY!!!!. Zimą wystawia się cały oddział z podziału by wywieźć śnieg. Bo ma przyjechać ktoś z komendy. I ma być zgoda powinien przyjechać prokurator. I przykładowo kilku za taki stan wepchnąć do wiezienia.
4.Zbyt szybki start dla młodych oficerów i aspirantów w zajmowanych stanowiskach na podziale bojowym (całkowity brak doświadczenia).
5.Bardzo zły stosunek kadry oficerskiej do strażaka, widać to podczas niespodziewanych kontroli z zewnątrz. Niekiedy dochodzi do parodii młody niedoświadczony glut egzaminuje strych weteranów wstyd.
6.Silne młode byki pracują w biurach jeżdżą na zawody sportowe zdobywają w kraju pierwsze miejsca. Tworzy się dla nich etaty biurowe, bo to Oni są chlubą straży i o nich jest bardzo głośno.
7. Musi w końcu nastąpić zmiana myślenia Wszystko powinno zaczynać się od dobrze przeprowadzonych akcji ratowniczo-gaśniczych, czyli odpowiednia współpraca wszystkich działów w PSP na rzecz jak najefektywniejszej pracy wszystkich JRG tego żąda od nas podatnik jego nie interesuje ładny mundurek Komendanta Głównego, lecz by mu ktoś uratował tyłek jak się zdarzy nieszczęście, bo tak wszystkim kojarzymy się. Co oznacza, że najważniejsza jest JRG reszta musi służyć tej sprawie nic po za tym. A na dziś mamy sytuację następującą komendy trzeszczą w szwach. A w podziale trudno jest na dziś obsadzić, chociaż dwa wozy bojowe. Prac papierkowych mamy tyle, że wykonujemy je więcej niż 8 godzinni. Są często spotykane zjawiska wykradania etatów z podziału dla pracownika biura, który z tych czy innych układów musi być przyjęty do PSP. W JRG mamy dużo tzw. martwych dusz.
8.Powinien być stosowany szybszy awans przez pracę w podziale a wolniejszy w biurze nie odwrotnie. To tyle, biuro mogę powiedzieć po chamsku ma nam służyć a nie my mamy być tłem dla biura. Tak jak jest na całym świecie Przywileje tylko dla tych, co mają bezpośredni i to liniowy kontakt z podziałem bojowym, mają w nim duży staż i praktyczne doświadczenie, Jeżeli ktoś tego niema niech zajmuje etat cywila nie funkcjonariusza.
9.Dupę narażamy w podziale nie w biurze ja mogę stracić życie przy akcji a nie biurokrata i ZGODY NIE BĘDZIE DOPUKI NIE ZOSTANĘ ODPOWIEDNIO WYNAGRODZONY I POSZANOWANY ZA TO, ŻE JUTRO MOJA RODZINA MOŻE GŁODOWAĆ, BO MNIE SIĘ ZGINĘŁO PRZYPADKIEM nie pogodzę się z takim stanem rzeczy. Nie słyszałem by ktoś podczas pracy przy biurku zginął tragicznie. Jedyna kontuzja to złamany paznokieć funkcjonariuszki biurowej. Funkcjonariusz PSP dla nas w podziale bojowym to ten, co mnie uczy pożarnictwa, wydaje polecenia podczas prowadzenia akcji i zaopatruje mnie w środki. Reszta to CYWILE. I tak się musi w końcu stać. Nie dziwię się że pracownicy biurowi w PSP się denerwują na takie uwagi. Po drugie do biura nie muszę iść mam w podziale więcej partaniny papierowej niż biurowcy. Czy się komuś naraziłem czy nie to mi koło pióra lata. nie muszę być lubiany. Dziś jest rozpoczęcie szkoły nie stać jest mnie na zakup książek dla dzieci Gorzej jest niż za komuny.


 
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Wrzesień 01, 2004, 15:40:40
Zbiorową odpowiedzialność - wrzucanie wszystkich do jednego wora - praktykowali niegdyś naziści .
Jak się będziesz czuł, gdy kiedyś wylądujesz w biurze, bo nie będziesz mógł służyć na podziale z powodu np. stanu zdrowia albo ,nie daj Boże, awansu, i jakiś pożałowania godny strażak będzie takie rzeczy wypisywał? Człowieku zastanów się nad tym co piszesz. Najpierw pomyśl a potem postuj. Jak możesz oceniać wszystkich biurowców przez pryzmat twojej jednostki. Przenieś się do innej komendy, albo się zwolnij - będziesz dłużej żyć. Jeżeli to Ci nie przemówi do rozumu, to tylko psycholog albo ksiądz Ci może pomóc.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: MisiaczekM w Wrzesień 01, 2004, 17:31:30
Cytuj
Obawiam się, że zgody nie będzie (biuro-podział). Jest kilka problemów, które drażnią ludzi zatrudnionych w podziale bojowym..
... są... zgadza się... ale czy jest to moja wina. Szaraczka w biurze zabranego z podziału bo umiem obsłużyc to i to a przede wszystkim myśleć?!
Cytuj
1.Najważniejszy niesprawiedliwe naliczanie do ilości wypracowanych godzin zarobki 160 godz. – 8 godzinny, 216-zmianowy..
Mam nadzieję, ze to się wkrótce zmieni... choc czytając to forum zauważyłem, ze niektórym ten system odpowiada...
Cytuj
2.Zbyt dużo pracujących ludzi w biurach mających te same przywileje..
-hymmm... zabrali mi 15 dni urlopu ten co pozostał muszę sobie sam zaznaczać sobote i niedzielę, a przeciez w nie nie pracuję...
-fajnie było se wziąść wolną wychodną przed urlopem... choć biorąc urlop nie zarabiam jej wcale. No a teraz mam taki przewilej że muszę ślęczeć nad listami i liczyć te krateczeki czy ta 10 wolna juz była zarabiona czy nie kreślic kombinowac by było dobrze...
- ja chce wrócić na podział!!!
Cytuj
3.Dlaczego zatrudnione są sprzątaczki w komendach a na podziale to strażak jeździ na szmacie... .
u mnie sprzataczka sprząta JRG i komendę... a poza tym na swoim stanowisku pracy po skończonej robocie sprzata z niego korzystający (warsztat itp). No wiesz... z tym śniegiem... kazdy właściciel posesji czy to osoba prywatna, sklep czy jakas firma jest odpowiedzialna za wygląd wokoło... i snieg musi sprzatać, kosić trawę itp...
Cytuj
4.Zbyt szybki start dla młodych oficerów i aspirantów w zajmowanych stanowiskach na podziale bojowym (całkowity brak doświadczenia). .
moj komendant wychodzi z założenia, że SGSP szkoli przede wszystkim pracowników do organizacji komendy...
Cytuj
5.Bardzo zły stosunek kadry oficerskiej do strażaka, widać to podczas niespodziewanych kontroli z zewnątrz. Niekiedy dochodzi do parodii młody niedoświadczony glut egzaminuje strych weteranów wstyd..
... też tak myslałem, ale jak znim troszeczke podyskutowałem to nie okazał się niedoświadczonym glutem... a nawet dostałem od niego kilka ciekawych informacji... nio ale ostatecznie zazwyczaj tak chyba jest... oczywiscie mam nadzieję, że sprawdziłeś jego wiedzę?! Czy tylko jak trusia patrzyłeś na niego i nie wiedziałeś o czym on mówi... ty lepiej wiesz! bierzesz pradownicę i gasisz..(czyt. lejesz bezmyslnie wodę)
Cytuj
6.Silne młode byki pracują w biurach jeżdżą na zawody sportowe zdobywają w kraju pierwsze miejsca. Tworzy się dla nich etaty biurowe, bo to Oni są chlubą straży i o nich jest bardzo głośno. .
no zdarza się... ale są chlubą straży.... ty czymś się wykazałeś... heh ta polska zazdrość
Cytuj
7. ...Wszystko powinno zaczynać się od dobrze przeprowadzonych akcji ratowniczo-gaśniczych, czyli odpowiednia współpraca wszystkich działów w PSP na rzecz jak najefektywniejszej pracy wszystkich JRG tego żąda od nas podatnik...
Aby strażak mogl dobrze dzialac w akcji musi byc:
- ubranie, buty, sprzet, woda do picia, mundurówka, za remont mieszkania itp... kwatermistrz
- brak stresu-naliczenie pensji, listy plac, wpłata na konto; ktoś pilnuje, liczy jubileuszowki, urlopy, awanse, medale i wiele innych- kadry, księgowość
- plany obrony, taktyka, statystki, ćwiczenia - operacyjna i prewencja
Co prawda zgadzam się, ze księgowość, kadry,, kwatermistrzostwo powinni obsługiwać cywile... znaczy się teraz jest to służba cywilna... ale by ci nie dodawać stresu nie powim ile ta słuzba cywilna powinna zarabiać... szkoda, ze nie mam szkoły ekonomicznej... jakby było dobrze być głównym księgowym.
Cytuj
8.Powinien być stosowany szybszy awans przez pracę w podziale a wolniejszy w biurze nie odwrotnie. To tyle, biuro mogę powiedzieć po chamsku ma nam służyć a nie my mamy być tłem dla biura. ...
- i chyba tak jest... no może w stopniach jest po równo... no ale temat stopni i stanowisk... to już inny temat
Cytuj
9.Dupę narażamy w podziale nie w biurze ja mogę stracić życie przy akcji a nie biurokrata i ZGODY NIE BĘDZIE DOPUKI NIE ZOSTANĘ ODPOWIEDNIO WYNAGRODZONY I POSZANOWANY ZA TO, ŻE JUTRO MOJA RODZINA MOŻE GŁODOWAĆ, BO MNIE SIĘ ZGINĘŁO PRZYPADKIEM nie pogodzę się z takim stanem rzeczy. Nie słyszałem by ktoś podczas pracy przy biurku zginął tragicznie. Jedyna kontuzja to złamany paznokieć funkcjonariuszki biurowej. Funkcjonariusz PSP dla nas w podziale bojowym to ten, co mnie uczy pożarnictwa, wydaje polecenia podczas prowadzenia akcji i zaopatruje mnie w środki. Reszta to CYWILE. I tak się musi w końcu stać. Nie dziwię się że pracownicy biurowi w PSP się denerwują na takie uwagi. Po drugie do biura nie muszę iść mam w podziale więcej partaniny papierowej niż biurowcy. Czy się komuś naraziłem czy nie to mi koło pióra lata. nie muszę być lubiany. Dziś jest rozpoczęcie szkoły nie stać jest mnie na zakup książek dla dzieci Gorzej jest niż za komuny.
Miałem wypadek przy akcji... gałąź drzewa wywaliła mi bark... 9 miesięcy przerwy na moje miejsce przyszedł nowy dowódca (z biura)... gdy wróciłem on już nie chciał wrócić na krzesło ja nie czułem się zbyt sprawnie z tym barkiem.. poprosiłem o przeniesienie na inne stanowisko (dyspozytor PSK by nikomu nie zagrażać). Jednak zaraz (1999) utoworzono KP i przeniesiono mnie do biura... niestety nie było chętnych z podziału... a ja z tym barkiem no wiesz... Teraz siedze sobie w biurze i piję kawę... ha ha... a poważnie prowadzę organizacyjną, kadrową, archiwum, bhp, tajną... Jeżeli sądzisz, że praca intelektualna jest mniej warta?! To czemu oglądasz telewizor, obsługujesz komputer... wiesz, ze ten sprzęt ktoś wymyślił?! I wzioł za to grubą kasę!!Jakby nie ludzie pracujący głową dalej byś w skorupie po ożechu wode nosił... i w ten sposób gasił pożar.

PS.
A zarabiam tyle samo co dowódca zmiany... Oczywiście zgadzam się, ze wypłaty strażaków na podziale powinny być wyższe. Bo są nieadekwatne do wykonywanych obowiązków i o niebo niższe niż stanowiska aspiranckie i oficerskie. Ale nigdy nie zgodzę się, że praca przy organizacji komendy jest nikomu nie potrzebna i powinna być zlikwidowana lub też wykonywana za marne grosze.
PS.
Ogólnie w Polsce jest straszna bieda. Najnizsza krajowa nie powinna wynosić 824zł (ja mam tyle opłat) a przynajmnie 1600 zł szczególnie w porównaniu z pensjami, o których się słyszy w telewizji od 10tyś do 300 tyś włącznie... Nie powinniśmy się gryźć między sobą tylko tych co nas okradają i nie ponoszą za to odpowiedzialności... tylko jeszcze dostają milionowe odprawy... A w niektórych przypadkach porównałbym działania niektórych do zdrady kraju... za która w Polsce podobno karzą okrótnie ... a tu nic zepsół gospodarkę, sprzedał majątek państwa... i nic...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 01, 2004, 22:27:38
Cytuj
Mam nadzieję, ze to się wkrótce zmieni... choc czytając to forum zauważyłem, ze niektórym ten system odpowiada...

ja znam takich co chcą pracować w obecnym systemie (216 h) nawet bez podnoszenia wynagrodzenia...... poważnie.... :o "nic nie zmieniać i nic za nadpracowane godziny nie dawać..."

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 02, 2004, 12:07:44
marmor sporo masz racji ale i pewne sprawy zostały może przesadzone
co do azotox i misiaczka - też troche przesadzacie
ja pracowałem też w biurze  zarówno w kp jak i kw i muszę stwierdzić że czym wyżej tym mniej pracy- to samo dotyczy podziału
temat podział - biuro było na innym temacie więc tam proszę się przekomarzać- jak macie ochotę--moja dewiza dla podziału-
odwalcie swoje 24 i idzcie spokojnie do domu lub kolejnej pracy , bo zbędna jest dyskusja z biurowcami -oni zawsze twierdzą że mają racje- ale zbyt często się mylą
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Wrzesień 02, 2004, 13:32:10
Zgadzam się z tym, że czym wyżej tym mniej pracy,  ale za to więcej odpowiedzialności i możliwości nałożenia głową.
Człowiek, który kopie rowy nie ma kłopotów z zaśnięciem.
Co do krytyki biurowców. Są różni ludzie. Wrzucanie wszystkich do jednego wora świadczy o tym, że mało się o życiu wie albo potrzeba komuś pomocy fachowców od głowy. Czy na podziale nie trafi się na jakiegoś "plecaka", lewusa czy mędę? Tak samo w biurze.
Na podziale króluje opinia, że biurowcy są podklasą strażaków. Gdy byłem na podziale też tak uważałem. Niech jednak krytykujący, szczegónie podoficerzy, zauważą, że pracują tam w większości oficerowie. I w związku z tym anegdota.
Przychodzi do fabryki młody inżynier po studiach. Oczywiście wszyscy, od szeregowych pracowników po majstrów, robią sobie z niego jaja. Gość się wściekł i mówi: " Tego co wy umiecie ja się nauczę w rok, a tego co ja umiem wy nie nauczycie się w życiu".
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: MisiaczekM w Wrzesień 02, 2004, 13:49:21
Cytuj
Przychodzi do fabryki młody inżynier po studiach. Oczywiście wszyscy, od szeregowych pracowników po majstrów, robią sobie z niego jaja. Gość się wściekł i mówi: " Tego co wy umiecie ja się nauczę w rok, a tego co ja umiem wy nie nauczycie się w życiu".
Nie, nooo super!! Azotox szczacunek za te motto składam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Wrzesień 03, 2004, 07:20:18
azotox - POPIERAM!!!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Wrzesień 03, 2004, 14:52:35
Popieram Cię azotox właśnie niedawno usłyszałam od kolegi: niemartw się Ty zawsze możesz iść na podział ale 90% z ludzi pracujących na podziale nie zastąpi Ciebie w biurze (a facet pracował i na podziale i w biurze więc chyba coś wiedział na ten temat). Coś chyba w tym jest!!?? Bo już mam dość wysłuchiwania od wszystkich że: praca w biurze to nic, że kobiety w straży to pomyłka!! Do diabła praca w biurze, służby na punkcie może jeszcze do pożaru niedługo będę jeszcze jeździć? a może tak w czasie urlopu, zwolnienia czy też innego wolnego Panowie z podziału będą nas zastępowć w biurze? skoro My musimy to czemu nie Wy? Przecież to taka łatwa, przyjemna i nic nie znacząca praca za "wielką" kasę!!  <_<  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KUCHAR w Wrzesień 07, 2004, 00:36:05
Przychodzi do fabryki młody inżynier po studiach. Oczywiście wszyscy, od szeregowych pracowników po majstrów, robią sobie z niego jaja. Gość się wściekł i mówi: " Tego co wy umiecie ja się nauczę w rok, a tego co ja umiem wy nie nauczycie się w życiu".
Dobre. Ale czy po roku inżynier będzie przełożonym majstrów czy nadal podwładnym? Kiedy wreszcie będzie liczyła się wiedza i predyspozycje a nie plecy i "wysiedzenie" stołka. A raczej czy kiedyś będzie liczyła się wiedza.../jw/

Kiedys mi mówiono: "Ucz sie. Tego co masz w głowie nikt Ci nie zabierze". Lata lecą i obawiam sie, że już nie wykorzystam tego czego uczyłem się na studiach bo takiej mozliwości nie dostanę. Polecam własną działalność gosp. - tu sam sobie jestem panem i mam tyle ile sobie wypracuję.

A co Pożaliłem się. W końcu taki jest temat.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 07, 2004, 23:44:13
Cytuj
Polecam własną działalność gosp. - tu sam sobie jestem panem i mam tyle ile sobie wypracuję.

To prawda ale, najniższy ZUS ok. 650 zł. więc jak zarobisz 1000 zł (-650zł. - 70zł. podatek) to zostaje 280 zł. netto  :blink: Więc jeśli własna działalność to tylko naprawdę dobry i opłacalny interes. :)
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 08, 2004, 15:47:44
kuchar prawdę napisałeś i się z nią zgadzam --ale poczekaj troszczeczkę jak inni zaraz cię będą krytykować,że skończone studia to nie oznacza że masz awansować itp. - zresztą przeczytaj inne tematy na tym forum a wywnioskujesz jak tu wieszane sa psy na aspirantach, oficerach- jak to im palma odbija itp.
np. gedeon musiał już ci udowodnic że działalność gospodarcza ci sie nie opłaca --gedeon ty chyba nie wiesz że większość strażaków ma swoją działalność po godzinach służby, żeby związać koniec z końcem
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Wrzesień 08, 2004, 23:09:22
Cytuj
gedeon ty chyba nie wiesz że większość strażaków ma swoją działalność po godzinach służby, żeby związać koniec z końcem
Zastanawiam się, bo piszesz o tym w wielu postach , kiedy zrozumiesz w końcu że nie o to chodzi aby strażacy dorabiali do pensji na różnych czasem nawet uwłaczających posadach jak np. pracownik ochrony za 5 PLN na godzinę czy rozwoziciel pizzy za 2,7 PLN na godzinę, a o to że powinniśmy zarabiać tyle aby było nas stać na godziwe życie, nas i naszych rodzin.
Szczekasz ciągle na związki, narzekasz na system tylko co Ty osobiście zrobiłeś w kierunku aby między innymi strażak pracował zgodnie z przepisami pracy, aby miał przyzwoite ubranie oraz żeby jego hełm chronił jego głowę a nie rozpadał się przy bylejakim uderzeniu.
Chciałbym abyś powiedział nam tu wszystkim czym przysłużyłeś się służbie w PSP, że masz prawo krytykować wszystko i wszystkich????Jesteś żałosny i tu chyba zastosowanie powiedzenia "mowa jest srebrem a milczenie złotem" powinno stać się twoim osobistym mottem.
Ze strażackim pozdrowieniem.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 10, 2004, 01:10:43
bartku6- robisz ze mnie idiotę....ale nie rób przy okazji  z siebie....
Już k***a nic nie można napisać żebyś nie wsadził swoich "trzech groszy" i to w taki śmieszny sposób.....
Zwracając się do Kuchara podałem przykład jak opłacalny jest własny interes - ogólnie. Poza tym nie jesteś w temacie bo gdybyś był, to wiedziałbyś że strażak prowadzący działalność gospodarczą nie płaci ZUS a tylko składkę na kasę chorych...( który też można odpisać od podatku) Więc z tą opłacalnością w naszym przypadku nie jest na szczęście tak źle....
Wiem to, ponieważ też nie mogę związać końca z końcem (jak większość strażaków) i muszę dorabiać a nie chcę tego robić na "czarno"....
dzięki za "oświecenie" ze strażacy dorabiają bo w życiu bym tak nie przypuszczał...... :o

PS.
Cytuj
kuchar prawdę napisałeś i się z nią zgadzam --ale poczekaj troszczeczkę jak inni zaraz cię będą krytykować,
jeszcze nikt Kuchara nie skrytykował a już go bronisz. Jak Go będa krytykować to może sam się obroni...nie sądzisz ???
 wiesz  co mi to przypomina....  lizusostwo....niestety :(  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 11, 2004, 10:54:15
gedeon obiecuję że ostatni raz piszę a eraczej odpowiadam na twoje posty i ja tez zrobie podsumowanie i to troszeczke obszerniejsze z podaniem przykładów
1.w zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki , kariera - niepodobało mi sie to więc zrezygnowałem- przewodniczącvy6 sam mi powiedział -chłopie czy do konca chcesz być d-cą zmiany- i tym czasie 3 związkowców ma lepsze posadki i dodatki- tak w/g ciebie ma wyglądać zz  ----  takie rzeczy dzieją się w 9 na 10 komendach --widocznie twoj związek przy kom. jest tym wzorem- bo tak jak napisałem nie we wszystkich komendach tak sie dzieje
2.faktycznie tylko krytykuję - bo naprawdę nic nie mogę zrobić obecnie --myślałem że jeśli beę w zz to coś można ruszyć a tu patrz pkt. 1
3.byłem na proteście 1 raz i wystarczy mi tego co obejrzałem, a w powrocie w autobusie układanie się przewodniczacych zz poszczególnych komend co do kariery itp. --gedeon naprawdę moze działasz w porządnym związku-ale co ja widziałem i słyszałem wtedy w autobusie to przechodzi twoje wyobrażenie skoro masz do mnie zawsze jakies ale
4.robcio był jest i będzie dla mnie osobą walczącą o karierę i myślę że dlatego obraz zz wygląda tak jak i on to widzi-- co zrobił aby dostali awans osoby które ukończyły wyższe studia i mają aspiranta- ja ci odpowiadam -ano oprócz napisanego sprzeciwu nic-zapomniałem wywalczył dla siebie awans- w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz
5.kolega był na zebraniu zz z komendantem --sam też należy do jednego ze związków -- i jemu wierzę jeśli chodzi o zachowanie robcia- który na szkole jak byłem z nim na aspirance potrafił pyskować komendantowi szkoły- ale gedeon ty mi oczywiście nie wierzysz
6.jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
7.nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą - zwłaszcza z robciem nie mogą dogadać się pozostali przewodnicząxcy
8.nie przemawiają do mnie pisane protesty - pisanina nie poparta właśnie konkretami- co z tych pisanych protestów bądz projektów zmian został załatwiony?
9.gedeon niech poda robcio ile ma dodatku służbowego- bo o awansie dopiero się przyznal a raczej potwierdził po napisaniu mojego posta - teraz kolej na dodatek niech poda ile ma procent ja wierze swojemu koledze i podaję że ma max. do swojego stanowiska - i co jest on przewodniczacym zz reprezentującym tak szerokie gremium strażaków
10.gedeon łapiesz mnie za słówka więc i ja dlatego sie tobie w taki sposóbn odgryzałem-już więcej tego nie będę robił bo faktycznie schodzi to na plan dalszy tego forum - napisałeś obszerny post ostatni ja napisałem teraz swój więc zakończmy to chociaż my dwaj - jak ktos chce to niech nas podsumuje
11.jak masz ochotę to zobacz moje pierwsze posty dotyczące poruszanych tematów- czy ja tam rozpoczynałem pyskówkę itp.- raczej nie -pisałem post dotyczący zadanych tematów ale zawsze ktos się znalazł aby nie pisać o danym temacie tylko dołować moja wypowiedz- i niestety do grona tych osób należałeś dość często ty - zwłaszcza jak krytyce został poddany zz
myślę że starczy tego --jaobiecujeże więcej nie będę wdawał się w zadawnioną polemikę z tobą ale jednocześnie obiecuję że będę pisał o działajacym związku w mojej komendzie a raczej jego niemocy w działaniach
rozpoczełem też nowy temat wie go też mam prawo pózniej podsumować
Zyczę ci dalszej owocnej pracy w zz - ja takiego miąższu i smaku nie zaznałem
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 11, 2004, 19:39:22


 Bartek przeczytałem twój post uważnie i wniosę do niego parę uwag, z którymi możesz się zgodzić lub nie?
 zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki ,
Z tego wynika, że u Ciebie do związku należą tylko ludzie, którzy liczą na karierę, zapewniam Ci ze w mojej jednostce należą ludzie, którzy widzą nie karierę, ale działania dla nas wszystkich.

3.byłem na proteście 1 raz i wystarczy mi tego co obejrzałem, a w powrocie w autobusie układanie się przewodniczacych zz poszczególnych komend co do kariery itp.
Byłem też na protestach, ale takiej sytuacji nie spotkałem, dla mnie jest to, co najmniej dziwne.
4.robcio był jest i będzie dla mnie osobą walczącą o karierę i myślę że dlatego obraz zz wygląda tak jak i on to widzi
Ty nie masz pretensji do związku tylko do robcia widać że kolega Ci dużo musiał opowiedzieć, a co do pyskowania to ja uważam, że jeżeli człowiek walczy o swoją sprawę to nie ma zmiłuj się czasami trzeba wyrazić swój pogląd na dany temat [span style='color:gray']czy to się komu podoba czy nie.
co zrobił aby dostali awans osoby które ukończyły wyższe studia i mają aspiranta- ja ci odpowiadam -ano oprócz napisanego sprzeciwu nic-zapomniałem wywalczył dla siebie awans- w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz[/span]
W mojej komendzie było takich osób 3 i dzisiaj wszyscy są oficerami i to bez układania się ze zz czy komendantem.

5.kolega był na zebraniu zz z komendantem --sam też należy do jednego ze związków -- i jemu wierzę jeśli chodzi o zachowanie robcia-
Nie chciałbym mieć takiego przewodniczącego, który przyjeżdża na spotkanie z komendantem, wysłuchuje, co ten ma do powiedzenia i bez słowa wychodzi. Taką opcję chcieliby mieć komendanci to znaczy takiego przewodniczącego, który wykonuje tylko polecenia komendanta i mu przyklaskuje, a nie broni ludzi.
jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
To, kto komendant główny, a może sierotka Marysia.
.nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą -
I tu się mylisz przeczytaj ostatnie komunikaty 3 zz. A że mają inne spojrzenie na temat to i dobrze.
niech poda robcio ile ma dodatku służbowego
Nie widzę powodu, dla którego robcio ma Ci podać, jaki ma dodatek, równie dobrze mógłbyś żądać od komendanta głównego, wojewódzkiego czy powiatowego.
Ba mało tego podejrzewam, że nawet nie wiesz ile mają dodatku ludzie w twojej komendzie. Ja tego nie wiem i nie chcę wiedzieć, bo do niczego nie jest mi to potrzebne.
ja wierze swojemu koledze i podaję że ma max. do swojego stanowiska - i co jest on przewodniczacym zz reprezentującym tak szerokie gremium strażaków
Jest to  zawiść nie wiem czy twoja czy też twojego kolegi. Według mnie oczywiście, że jest. Ja osądzam go za to, co robi nie za to, co kto powie na jego temat.
Co do pisania o związku to twój nowy temat  podoba im się oczywiście błędy i wypaczenia działaczy trzeba wykazywać, ale prawdę nie zaś, co się słyszało?

Są to moje wątpliwości, z którymi nie musisz się zgadzać. I to bez jakiegokolwiek atakowania twojej osoby. Po prostu sprawy, które przedstawiłeś może i występują w twojej komendzie czy też województwie jednak w mojej komendzie takie sprawy nie występują.


 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 11, 2004, 20:41:08
mark jakbyś przezcytał dokładniej ten post to byś zauważył że ja nie wszystkie komendy gdzie działają związki wrzuciłem do jednego wora- patrz pkt.1.wierze że twoja komenda jest to jedyna na 10.
co do pozostalości to oczywiście że mamy inne spojrzenie ale nie tylko na forum są różnice zdań
czołem
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 12, 2004, 14:57:41
Cytuj
twoja komenda jest to jedyna na 10.
to z moją jest 2 na 17 !!!

myślę że różnica naszych zdań na ten temat polega głównie na tym że postrzegamy przew. zz przez nam najbiższych, bezpośrednich przewodniczących w naszym regionie.... Więc jeśli Twój jest taki jak piszesz to wyrobiłeś sobie pogląd na cały związek... naprawdę nie jest tak wszędzie. Jeszcze 10 lat temu tak samo pewnie pisałbym i sądził jak Ty. Też za poprzedniego zarządu było podobnie (może nie aż tak, ale podobnie). Ale o tym napiszę w rozpoczętym przez Ciebie innym temacie.
Jednak pozwolisz że jeszcze delikatnie nawiążę do Twojego ostatniego posta:
Cytuj
jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
ja uważam że gdyby protestu strażaków nie było to nie dostalibyśmy nawet tej marnej podwyżki.... ale napisz wg Ciebie komu lub czemu zawdzięczamy zwyżkę sortów i te parę groszy w tym roku.????
Cytuj
w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz
czy oni myśleli że będą w zz załatwią sobie awans???
Wg mnie jedno z drugim się nie wiąże..... skoro jednak tak myśleli to nigdy nie powinni się zapisywać do żadnego związku...(no może do wędkarskiego..)
Cytuj
nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą - zwłaszcza z robciem nie mogą dogadać się pozostali przewodnicząxcy
 Może i masz rację, ale kolejność powstawania tych trzech związków o czymś świadczy...
Nie mogę zrobić statystyki ale u mnie wygląda to mniej więcej tak:
Florian - zrzesza głównie oficerów (80%) aspirantów (15%)podoficerów i strażaków (5%)
Solidarność - oficerów (10%) aspirantów (30%) podof. i straz(70%)
innego nie ma.... tak więc widzisz o co tu chodzi.... i jaki związek kogo głównie reprezentuje. Jeśli chodzi o proporcje : podział-biuro to S : 8-2 F : 1-9 (Tak jest u mnie, gdzie indziej może być całkiem odwrotnie lub całkiem inaczej) I teraz wyobraźmy sobie że do podziału jest powiedzmy 400 zł. na osobę.... Myślisz że u mnie łatwo będzie się dogadać ? komendant rzuca temat uzgodnień obu związkom, jeśli one się nie dogadają to Kom. zrobi tak jak jemu pasuje... a jak zrobi można się tylko domyśleć.  Więc podsumowując nie zawsze warto zgadzać się z innymi zz bo potem trzeba powiedzieć też ludziom dlaczego na różne ustępstwa się poszło.
a Ci najniżej zarabiający nie zawsze to zroumieć mogą....(nie dziwię się)
 punkt 5. - Chciałbym to zobaczyć......bo naprawdę nie wydaje mi się to wiarygodne. Nie znam Roberta zbyt dobrze, ale nigdy nie wydawał mi się taki "bojowniczy"... Raczej uważałem go za "zbyt miękkiego" w wypowiedziach do tej związkowej roboty... a tu masz.... :o
Kiedyś w latach 90-tych mieliśmy z kolegami ze zmiany zaszczyt obejrzeć film video ze spotkania wszystkich KW (wtedy jeszcze 49) z KG i zaproszony był zz S 2 osoby (Robert i ktoś jescze z zarządu). Spotkanie to przerodziło sie w zdeptanie , zgnojenie i upokorzenie zz . Robert nie zdążył otworzyć ust a już  za każdym razem atakowany był przez prześcigających się KW z krytyką godną najgorszego podlizywacza i nawet gdyby powiedział że popiera  Komendanta to nic by mu to nie pomogło. To było przemyślane zgnojenie wszelkiej działalności związkowej.
(To tak Bartek jakbyś był sam a Geddeonów 20-stu  ;)  )
Myślę że po takiej nauczce jaką wtedy doświadczył, każdy na jego miejscu mógłby zachowywać się i zwracać podniesionym głosem czy nawet arogancko...
Cytuj
myślę że starczy tego --ja obiecuje że więcej nie będę wdawał się w zadawnioną polemikę z tobą ale jednocześnie obiecuję że będę pisał o działajacym związku w mojej komendzie a raczej jego niemocy w działaniach
rozpoczełem też nowy temat wie go też mam prawo pózniej podsumować
również myślę że możemy skończyć nasze bezpośrednie dyskusje na ten temat chociaż nie uważam ten czas za czas stracony....takie ostre wymiany zdań też są potrzebne. Każdy ma swój punkt widzenia i każdy go broni.
Pomimo ostrych zwrotów używanych w naszych wypowiedziach ja nie czuję się urażony i żywię nadzieję że Ty też urazy do mnie nie czujesz.
Pozdrawiam.

PS.
Cytuj
bo faktycznie schodzi to na plan dalszy tego forum
ale liczba wyświetleń w tych tematach znacznie wzrosła.  :)



 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Wrzesień 15, 2004, 18:36:07
DzieńdobryWieczór

Witam po wakacjach.

A przystępując do rozwiązywania pewnych bartkowych kwestii to uprzejmie donoszę, że jestem zwolennikiem sprawdzania informacji a potem ich publikowania. I tak, chociaż Mark1 słusznie zuważył, że nie jest to Twój interes(bartku6) jaki mam dodatek służbowy, to jednak odniosę się do tego tematu z dwóch powodów:
po pierwsze Twoim "kolegą" który mógł podać taką informację może być jedynie Komendant Główny a co najmniej Dyrektor Kadr w KG dlatego, że tylko oni powinni znać takie informacje (oraz ja jako zatrudniony) a wynika to z przepisów dotyczących poufności zasad zatrudnienia pracownika w danym zakładzie pracy. Inne osoby mogą wiedzieć o wynagrodzeniu tylko w sposób nieformalny i dlatego nie powinny się tym chwalić bo przekraczają swoje uprawnienia.
po drugie z nieukrywaną satysfakcją informuję, że oczywiście co do mojego dodatku-maxa znowu się pomyliłeś. Prawdą jest jedynie fakt, że jest on wysoki, jednak w Komendzie Głównej PSP na  238 funkcjonariuszy pełniących tu służbę aż 215 (według statystyk jawnych) posiada dodatek powyżej 31%.

Kolejny temat to moje "pyskowanie".
po pierwsze - niezbyt logicznie napisałeś zdanie: "który na szkole jak byłem z nim na aspirantce potrafił pyskować komendantowi szkoły". Coś mi tutaj nie gra z pamięcią - tylko nie wiem czy Twoją czy moją, bo kiedyś pisałeś, że kolega który był ze mną na szkole dużo Tobie opowiadał. Nie pisałeś, że to Ty sam sobie opowiadasz :P
po drugie - nie przypominam sobie bym pyskował samemu komendantowi szkoły, prawdą jest natomiast, że  miałem kilka "utarczek" z innymi członkami kadry kierowniczej. Jednak mam taki charakter, że nie chodzę po kątach i nie ględzę głupot, tylko rozmawiam w taki czy inny sposób z tym, do którego mam jakieś ale. I albo sobie wyjaśniamy wszystko albo rozchodzimy się z własnym zdaniem. Mam tak od dzieciństwa i pewnie mi tak zostanie, że czasami kiedy ktoś opowiada przy mnie głupoty lub tworzy abstrakcję (jak z kartami rozliczenia czasu) to usłyszy moje zdanie bez zachowywania przeze mnie konwenasów.

W sprawie awansów i kształcenia oraz działania związku w tym zakresie. Tak hurtem:
Już kiedyś ktoś na ten temat pisał - A czy związkowiec to burek, któremu nie wolno się uczyć, awansować i lepiej zarabiać?
To taki sam strażak jak każdy inny, więc dlaczego zabierasz związkowcom prawo do lepszych zarobków, do nauki czy do awansu.
Ci którzy mnie znają wiedzą, że zanim zająłem jakąkolwiek "fuchę" w związku namawiałem każdego, żeby podnosił swoje kawlifikacje i wiedzę. Nilkomu nie przeszkadzałem ani nie utrudniałem dostępu do nauki. Podobnie nikomu nie blokowałem awansu z tego tytułu.
Ponadto prezentuję stanowisko, że jeżeli strażak spełnia wszelkie wymagania (wykształcenie, staż, stanowisko pozytywna opinia) to niezrozumiała jest dla mnie sytuacja, że nie dostaje awansu. I taki pogląd był zawarty w piśmie do Ministra. Niestety to Minister decyduje, kto otrzyma awans na pierwszy (i kolejny) stopień oficerski a nie Przewodniczący ZZ. Jeśli ode mnie by to zależało, to mówię jasno - jeśli przełożony złożył wniosek, to wie co robi - dlatego każdy wniosek by został rozpatrzony pozytywnie (i to bez czytania).
Co do Twojej wiedzy uzyskanej w autobusie - podsłuchiwanie to nie ładna rzecz, która tworzy plotki.  B)

Co do podwyżek to oczywiście prezentuję inną niż Ty opcję i twierdzę, że bez zwiąków zawodowych (i to tych ogólnokrajowych działających również poza PSP) to podwyżki byś zobaczył "jak świnia księżyc".
Takie twierdzenia jakie serwujesz są bardzo dziwaczne biorąc pod uwagę, że jednak jak sam pisałeś, byłeś na proteście (za co osobiście Tobie dziękuje).

Co do innych ocen i wywodów - nie będę ich komentował. Masz swój punkt widzenia i to bardzo stabilny i już. Ja mam swój punkt widzenia. Liczę jedynie, że zakończysz polemikę, która nie ma sensu.


Pozdrawiam Robert Osmycki
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Wrzesień 17, 2004, 16:10:25
Może to nie ten temat ale nie mogłam dopisać tego w sumie do żadnego tematu. Czy u Was w komendach są stanowiska operatorów? Jeżeli tak to co należy do ich obowiązków?  ;) Pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 17, 2004, 20:27:56
oczywiście że są ale o jakich ci chodzi np;sprzętu specjalistycznego itd.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Wrzesień 20, 2004, 09:46:49
Cytuj
Och! Biurówka. Od jakiegoś czasu podejrzewam Cię że jesteś płci męskiej.
A nie mogę być operatorem będąc kobietą??  ;)  
A tak poważnie to chodzi mi operatorów sprzętu specjalistycznego. Będę wdzięczna za szybką odpowiedź. Pozdrowienia
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 20, 2004, 13:21:10
To co ratownik kierowca i dodane o obsługę sprzętu specjalistycznego.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: edek w Wrzesień 20, 2004, 14:44:32
Witam. Co się tyczy podnoszenia kwalifikacji, kształcenia się, to moim zdaniem nie problem w tym żeby szkołę skończyć, tylko się czegoś nauczyć. U nas niestety jedno z drugim nie zawsze idzie w parze. W normalnej firmie, płaci się za to co i jak pracownik robi, a nie za to co może kiedyś mógłby robić. Z autopsji znam przypadek, kiedy zatrudniono młodego oficera na stanowisko d-cy sekcji (oczywiście ze stosowną płacą) i z zakazem podejmowania jakichkolwiek decyzji. I co, to normalne ? Jeszcze pół biedy, jak taki młody jest rozsądny i nadal chętny do nauki, tej praktycznej, biada jak mu drzwi otwierają gwiazdki. Nie muszę chyba dodawać zjawiska deprecjacji i analfabetyzmu wtórnego. Np. weźmy dwóch oficerów z jednego roku, na podobnym poziomie intelektualnym, po 5 latach służby, jeden w podziale, drugi w prewencji. Czy muszę kończyć? Uważam, że awansowanie do stopnia oficerskiego delikwenta, który ukończył studia, a robi nadal to co robił, to nieporozumienie. Nie podoba mi się nieodległa perspektywa, kiedy obsadę na GBA będzie tworzyć 1 - mł. bryg., 2 – st. kpt. i 3 - asp. sztab. I niech mi nikt nie odpisze, że tak wykształcona załoga lepiej ugasi śmietnik. Podobnie, również jest chora sytuacja, kiedy na PSK jednego dnia siedzi st. kpt., a nazajutrz to samo robi st. str. (z jednakowym skutkiem, czyli oczywiście b. dobrze), a wynagrodzenie różni się znacznie. Zaznaczam, że pisząc to nie mam na myśli tzw. układów, to już zupełnie inna śpiewka. Pozdrawiam.  :rolleyes:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 20, 2004, 19:39:47
robciu ja już napisałem za kogo cię uważam i kropka-znałem cie wczesniej a pewne fałsze muszę wprowadzać bo podejrzewam że wiedziałbyś kto to pisze- co do dodatku to nie przesadzaj z tym 31 % w kg, bo robisz śmiech
jeśli uważasz, że w porządku jest to że dostałeś oficera a 70% pozostałym osobom nie nadano- to schowaj sie chłopie pod stół w swoim biurze - ty powinieneś w/g mnie zrzec się tego awansu - ale jak sam piszesz każdy ma prawo do awansu i podwyżek z tym że te 70% nie siedzi przy żłobie i nie ma układów
Napisz coś ciekawszego i więcej samokrytyki , bo tego akurat ci brakuje
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 21, 2004, 13:18:46
Cytuj
pewne fałsze muszę wprowadzać bo podejrzewam że wiedziałbyś kto to pisze-
i pewnie pojechałby do Ciebie i Cię zastrzelił.....
Kolejne fałsze...i jak tu otwarcie można porozmawiać na jakikolwiek temat ????
Więc wszyscy piszmy bzdety.... ja od dziś jestem w takim razie brygadierem.
Wszyscy którzy dostali awans w tym czasie co p.Osmycki powinni się zrzec awansu niech awansują Ci co nie awansowali.....Bartek wskaże którzy....
A ci co awansowali rok wcześniej powinni się zrzec awansu na rzecz tych co awansowali później.....

największą jednak tajemnicą jset to że człowiek przy "żłobie" tak strasznie atakuje KG ...jedno i drugie to Twoje zarzuty....i tak źle i tak nie dobrze.... takiego pieprzenia i sprzeczności jeszcze w życiu nie słyszałem......
Miałem o Tobie bartku inne zdanie.... jednak to co wypisujesz stawia pod znakiem zapytania twoje opowieści o złym przewod. w twojej KW.
Coraz trudniej Ci zaufać bo może znów wprowadzasz "pewne fałsze".....
Dobrej zabawy....i poczytaj dokładnie co to jest "samokrytyka" i przedewszystkim co to takiego "zawiść".
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 23, 2004, 15:01:03
gedeon obiecalismy coś sobie a ty jako pierwszy łamiesz zasady i wtrącasz 3 grosze do postu który wcale cię nie dotyczy- ja utrzymuję swoje postanowienia i nie będę odnosił się do twoich zarzutów w ostatnim poście  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 24, 2004, 18:59:05
sorry.....tak, złamałem zasady.... ale jak przeczytałem że "wprowadzasz pewne fałsze" to mi sie "strażol" przypomniał..... i tylko dlatego....
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Wrzesień 25, 2004, 12:41:31
Dziendobry Wieczór

Do bartka6

I znowu siejesz jedynie zament. I nie odnoszę się do twoich wyznań czy mnie znasz i po co się ukrywasz. Moim zdaniem z za "winkla" strzelają tchórze i oszuści. Ja nie mam nic do ukrycia ani nie boję się odpowiadać za swoje słowa i czyny.
Ty zaś nie masz odwagi i tyle. A jeśli tak to zastanów się czy dobrze trafdiłeś z wyborem zawodu bo w straży trzeba mieć jednak ..... :o .

Co do twoich danych jakoby 70% strażaków nie dostało awansu to najpierw spytaj a potem gadaj. Sprawdzę w Kadrach KG i zweryfikuje twoją wiedzę, po to by nie zniżać się do twoich formuł zaczepialstwa. Ale wiedz, że będzie to ostatnia moja odpowiedź co do twoich "trafności" i "wiedzy szczegółowej" bo po prostu szkoda mi czasu na takie pyskówki. :ph34r:.


Pozdrawiam Robert Osmycki.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Wrzesień 26, 2004, 18:43:58
Po dłuższej przerwie gdy sobie postanowiłem, że muszę nieco odpocząć od spraw zawodowych, a zająć się zdrowiem i rodziną - wracam.
Jak to mówią "ciągnie wilka do lasu". Jako "Bywalec" zajrzę tu nieraz i dorzucę swoje 3 grosze. ;)
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 26, 2004, 21:40:46
robciu 1.tchórzem to nie jestem -pracuję na podziale parę ładnych lat w przeciwieństwie do ciebie
2.oszustem nie jestem, bo przekrętów żadnych nie zrobiłem, a zwłaszcza nie jestem przy żłobie - w przeciwieństwie do ciebie - co najwyżej skłamałem w pewnych faktach ale i sie przyznałem a klamstwo to nie to samo co oszustwo
3. odwagę posiadam , a także to coś nie dokończył- ale nie mam łba na karku i nie kombinuję
4.jeśli ty nie wiesz iloe osób nie otrzymało awansu w stopniu oficerskim i aspiranckim do tej pory (przypominam jest pażdziernik, a awanse w maju) to jeszcze bardziej mnie przekonywujesz że to ty pracujesz na niewłaściwym miejscu
5.nie potrafisz się przyznac do większości popełnionych błędów i to ty zaczynasz - może nie pyskówke ale sprytnych uników
6. masz jedną rację - nie pisz więcej odnośnie moich postów jak tak cię to boli
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 26, 2004, 21:49:40
bym zapomniał robciu nie odpowiedziałeś na mój post w sprawie projekty podziału podwyzki
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 27, 2004, 16:02:39
Bartek mam propozycję dla Ciebie albo załóż nowy związek zawodowy lub też zapisz się do jednego z dwóch pozostałych zacznij się udzielać, kombinować jak piszesz a może zostaniesz przewodniczącym i będziesz miał pole do popisu. Będę zadowolony, że mamy przewodniczącego spełniającego moje wymagani i może się do tego związku przepiszę. Bo jak już będzie tak dobrze to, czemu nie.

A tak serio daj sobie spokój z tymi docinkami, rozumiem, że forum jest od tego żeby pisać, co się myśli i czuję sam zresztą to robię jednak wieczne żale do robcia stają się nudne. Już raz pisałem, że nie widzę powody, aby odpowiadał na twoje posty, a zarzuty typu: nie wiesz ile ludzi nie dostało tego czy innego stopnia są, co najmniej śmieszne. Przypominam, że w straży działają trzy związki nie jeden, Dział kadr znajduje się w komendach powiatowych, wojewódzkich i głównej spytaj się tam oni dadzą Ci wyczerpującą odpowiedź. Sam czekałem pewnego czasu na stopień przez prawie 6 lat, mimo że należał się mi po 2, i nie miałem do nikogo pretensji ( no może po za jedną osobą a mianowicie komendantem), ale to już inna sprawa.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KUCHAR w Wrzesień 28, 2004, 09:15:49
Panowie!
Kolejny raz proszę o składaniu swoich osobistych żali w Prywatnych Wiadomościach. Dostaję wiadomość na maila, że ktoś odpowiedział na moje pytanie, wchodzę/ może coś interesującego przeczytam/ a tu spór dwóch osób, który mnie zupełnie nie interesuje. Może założycie temat "Żale ogn. Nowaka do asp. Kowalskiego".  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 29, 2004, 15:21:37
kuchar bo nie wszyscy przyjmują krytykę i brną dalej ze swoimi postepowaniem
mark ja ci wpółczuję takiego komendanta - u mnie jest taki sam i wstrzymuje awanse, a przewodniczący zz (cholera znów się narażam związkowcom na forum) w komendzie uważa że nic nie może zrobić i nie interweniuje pomimo nacisków przez kolegów
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 29, 2004, 18:34:57
Bartek miałem takiego komendanta, już jest inny. Co do zz to oczywiście powinny walczyć o awanse dla ludzi i to nie podlega dyskusji.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Wrzesień 29, 2004, 20:42:35
ja tez tak uważam ale do niektórych to nie dociera
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 03, 2004, 00:10:32
Cytuj
co najwyżej skłamałem w pewnych faktach ale i sie przyznałem a klamstwo to nie to samo co oszustwo
:lol: Bartek Ty widzisz co piszesz????
[size=8]Przykład:gość zdradza żonę, kiedy ta go pyta gdzie był, ten opowiada że  w delegacji...(kłamie w pewnym fakcie -nieobecności w domu), robi to wielokrotnie a potem się przyznaje że nie był w delegacji...czy znaczy to że nie oszukiwał??? :blink:  nie.?..nie można go nazwać oszustem tylko kłamcą...?[/size]
Cytuj
bo nie wszyscy przyjmują krytykę i brną dalej ze swoimi postepowaniem
A jak u Ciebie jest z tym przyjęciem krytyki ??
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 05, 2004, 11:29:27
gedeon nie łam wcześniejszych obietnic i to tyle
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Październik 05, 2004, 15:28:41
Dziendobry Wieczór

Po gruntownym sprawdzeniu pewnych informacji w kwestii 70%-towego odrzutu nominacji oficerskich to uprzejmie donoszę, że w roku 2004 na Dzień Strażaka było złożonych 314 wniosków na mł.kpt. z czego 299 rozpatrzono pozytywnie. Łatwo policzyć, że negatywnych wniosków (tj.takie po których nie dostaje się stopnia) było 15 sztuk co stanowi 4,77% ogółu wniosków. :o
Wobec powyższego trudno uznać, że prawdą jest stwierdzenie jakoby 70%  wniosków zostalo odrzuconych. Może chodzi o I stopnie oficerskie na Dzień Strażaka i kursy zaoczne łącznie - ale liczby kształtują się następująco: na 136 wniosków, mł.kpt. otrzymało 136 (wiemy, że co najmniej jeden komendant powiatowy nie złożył wniosku). Dodając 136  do 314 mamy łączną liczbę 450, z tego 15 odrzuconych - daje to odsetek 3,55% - gratuluję  dobrego źródła wiadomości.

Dla porównania podam tylko, że w 2003r. odsetek odrzuconych wniosków wynosił ponad 15%.

Z tych danych mogę wyciągnąć następujące wnioski:
Po pierwsze - odsetek odrzuconych wniosków spadł bardzo drastycznie (prawie pięciokrotnie);
po drugie - przyczyny takiego spadku odsetku odrzuconych wniosków mogą być różne: lepsze uzasadnienia, dokładniejsze wypełnianie wniosków itp. ale być może również dyskusje i opinie zz dotyczące niemerytorycznego odrzucania wniosków w zeszłym (2003r.). Być może dyskusje na ten temat znudziły kogoś albo doprowadziły do wyciągnięcia solidnych wniosków. I nie myślę tu tylko o KG ale także o KP czy KM, którzy lepiej motywowali swoje wnioski.
Po trzecie - autor 70%-wego  odrzutu wniosków nie stanowi rzetelnego źródła informacji, dlatego proponuję brać "poprawkę na wiatr" na dalsze Jego "rewelacje"

Z tego tematu nasuwa mi się jedna rada dla piszących:
"pisz jak uważasz, a uważaj jak piszesz"  :D .


Pozdro
Robert Osmycki

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Październik 05, 2004, 22:55:38
I o to chodzi!!! merytoryczna głęboka analiza i odpowiednie wnioski !! Brawo dla Roberta O.!!   Jednakże naprawdę to forum bez bartka i goddeona UMRZE!!! powoli zaczynam myśleć że wy dwaj to naprawdę jeden z rozdwojeniem jaźni!! trzeba by was sprawdzić po IP czy aby nie ten sam .... wyniszczacie się i dzięki temu jest po co tu wracać :) spróbował bym chętnie mediacji ale sprawy zaszly za daleko i przydał by się jakiś ring co byście załatwili to po męsku :)  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 07, 2004, 01:33:37
Nie wyniszczamy.....poprostu może zbyt gwałtownie demonstrujemy swoje spostrzeżenia wobec napisanych przez nas postów.......(przynajmniej ja) a co do IP to nie ma problemu. :)
Cytuj
spróbował bym chętnie mediacji
:angry:

Pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Październik 07, 2004, 09:18:19
z mediacją to ja żartowałem :) lepszy był by ten ring :)
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 08, 2004, 03:56:22
wiem, ale wystarczy ring słowny..... :)  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 08, 2004, 19:00:06
do seby --kolego pouczasz że prowadzę polemikę z gedeonem a sam w innym temacie przekomarzasz sie z pielgrzymem a wiec nie pouczaj kogoś i daruj sobie takie uwagi
do robcia-- kolego sprawdziłeś dane wpłynięte do kg ale było sprawdzić co wpłynęło do kw a raczej sprawdz co odrzucono na pniu- nie mówiąc już no komendach powiatowych ---puść w obieg po kraju ankietę a zobaczysz tego efekty
a odsetek spada z poprzednimrokiem bo traktowanie osób piszących raport zniechęciło ich do ponownego pisania
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 09, 2004, 03:01:36
są tacy ludzie co chcą mieć rację za wszelką cenę....jeśli coś jest białe to wezmą mikroskop i udowodnią że nie tak do końca białe...i chodzby im nie wiem co mówić to i tak będą tkwić w tym co oni uważają za słusznie....i zawsze coś znajdą byle tylko postawić na swoim....

Nikogo z tego forum oczywiście nie mam na myśli...... ;)  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: gorex w Październik 11, 2004, 11:32:40
Rzadko zgadzam sie bartek6 ale ma racje..
trzebaby sprawdzić ile wniosków zostało w KP i KW albo ilość asp. z wyższym wykształceniem wtedy wiadomo ...
   ale z drugiej strony- czy każdy musi być oficerem?
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Październik 11, 2004, 14:58:07
Cytuj
   ale z drugiej strony- czy każdy musi być oficerem?

Mądry starszy aspirant z okolic Poznania powiedział mi kiedyś jak byłem na praktyce u nich: "lepiej być mądrym aspirantem, niż głupim oficerem...."
Może w tym coś jest....
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Październik 11, 2004, 15:49:07
bo to powiedział aspirant i nie wspomniał nic o mądrych oficerach !!!!
Wstyd takie rzeczy wypisywać.
Co do tematu, to popieram bartka6.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 11, 2004, 18:35:48
dzięki azotox i gorex za poparcie i może dobra propozycja aby sprawdzić ilu jest aspirantów z wyższym wykształceniem i wtedy będzie wiadomo
w mojej komendzie jest takich aspirantów 9, i podoficerów 5 którym też awans został wstrzymany
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Październik 11, 2004, 23:33:07
a ja dla przeciwwagi powiem że w moim powieci był 1 (jeden) aspiran który w kwietniu br. obronił pracę licencjacką i w maju został mł.kpt. czyli 100% skuteczności
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Październik 13, 2004, 11:14:01
Dziendobry Wieczór

A ja już nie będę w sprawie nominacji nic pisał dopóki bartek6 nie sprawdzi jakie uprawnienia ma komendant powiatowy (miejski)  i wojewódzki jako kierownicy jednostek organizacyjnych (wobec czego mogą wystawiać lub nie wnioski na wyższe stopnie swoich pracowników-strażaków) oraz dopóki nie zauważy, że w województwie lubelskim (z którego bartek6 pochodzi) jest najwyższe nasycenie kadrą oficerską w całej PSP (ponad 40%) i aspirancką, a liczba stanowisk oficerskich i aspiranckich jest znacznie niższa niż liczba dotychczasowych oficerów i aspirantów. Jak tak dalej komendanci będą występować o nowe stopnie to stażyści w województwie lubelskim już na starcie zaczną od stopnia aspiranckiego  :D a w połoie kariery np. na stanowisku dyspozytora PSK lub CPR otrzymają szlify genralskie  :P . Genialne

Pozdro
Robert Osmycki
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 14, 2004, 11:42:16
robciu o ile sie nie mylę to wszystko rozpoczyna sie od komendanta powiatowego (najpierw rozmowa, potem raport- czyli podsumowując obowiązuje droga słuzbowa-wszystko zazwyczaj w atmosferze nieprzyjemnosci)
druga sprawa woj. lubelskiego-czy jak ktos mieszka-pracuje w tym województwie to nie ma prawa do awansu?- kolego piszesz takie stwierdzenia że jak czytaja to koledzy majacy jeszcze odrobine nadziei na awans to im się scyzoryki w kieszeni otwierają i ziemniaki w piwnicy gnija- masz rację nie pisz więcej na ten temat starczy twoich pracowitych wyjaśnień  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 16, 2004, 00:46:29
Cytuj
woj. lubelskiego-czy jak ktos mieszka-pracuje w tym województwie to nie ma prawa do awansu?-
Każdy ma prawo do awansu. Jak na JRG liczącej 30 osób jest 10 oficerów to może być też 20, co to za różnica?
A najlepiej jakby w straży byli sami oficerowie.....
 <_<
Cytuj
kolego piszesz takie stwierdzenia że jak czytaja to koledzy majacy jeszcze odrobine nadziei na awans to im się scyzoryki w kieszeni otwierają i ziemniaki w piwnicy gnija-
Wydaje mi się że to chyba Tobie a nie kolegom żal dupę ściska....
Bartku na mojej JRG jest 15% oficerów.... a jeszcze kilka osób studiuje, za parę lat będzie to już 50% oficerów a reszta aspirantów i podoficerów.
Zwykłych strażaków nie będzie.... A oficerom będzie się robić stanowiska takie jak d-ca sekcji-oficer, d-ca zast - oficer ...niebawem st.rat. - oficer.
Kiedyś oficer to był gość...staż pracy, doświadczenie,autorytet..itd.
Ja rozumiem że nikomu nie można zabronić kształcenia się.... ale dlaczego każdy wykształcony musi zaraz zostać oficerem???? Przychodzi gość do służby po szkole aspirantów...do niczego się nie nadaje praktycznie nic nie umie(znam taki przypadek)...ale już jest na studiach. Za kilka lat będzie oficerem.... tylko jakim???
Dla niego ważne jest kto z "wujków" pracuje tu czy tu i kim jest.....
Kiedyś to wszystko szlag trafi.....będą sami oficerowie, tylko kto będzie sprzątał?? :(  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: dudi w Październik 16, 2004, 11:23:28
Kiedyś to wszystko szlag trafi.....będą sami oficerowie, tylko kto będzie sprzątał??
no właśnie!!!!!!  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: chak w Październik 16, 2004, 18:45:47
A moze dadzą nam jak lekarzom możliwość pracować w UE
to nikt nie zostanie w  RP  :D  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KING w Październik 16, 2004, 20:40:27
Cytuj
Kiedyś to wszystko szlag trafi.....będą sami oficerowie, tylko kto będzie sprzątał??
no właśnie!!!!!!
Znam zmiany gdzie oficrowie i aspirancji sprzątają kibelki jak kazdy. Srają jak wszyscy - wiec sprzątają. Jezeli najwiekzym problemem jest problem sprzatania przez oficerów, spirantów, podoficerów - to wydaje mi sie Panowie że wam sie nudzi cholernie, brakuje wam zajeć i prawdziwych problemow. Oby tak dalej. Jak nam pozmieniają przepisy, czas pracy to dopiero sie zaczną problemy.  B)
   
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 17, 2004, 11:00:05
gedeon łamiesz wcześniej obiecane zasady -dlaczego to robisz? rozumię jeśli mój wywód , post itp. dotyczył by ciebie , odpowiedzi na twój post lub krytyki ale ty ciągle coś musisz pisać zwłaszcza w moich opisanych postach i dajesz pretekst aby inni forumowicze mieli ubaw i zapraszają nas na ring.
przecież ostatni mój post był nie kierowany do ciebie, a tylko do innej osoby i od niej oczekiwał bym odpowiedzi-chyba że jesteś tą osobą
Jeśli chodzi o awanse to proponuję zajrzeć na inne posty i tam te osoby które twierdzą że za dużo aspirantów i oficerów mówią co innego wręcz przeciwnie uważają że każdy ma prawo do nauki awansu itp.
Ja jestem oficerem i jak jest taka potrzeba to robię wszystko co i zwykły strażak-wiem do czego służy szczotka przy kiblu i widły przy pożarach stodół
jeszcze raz proszę cię gedeon NIE ŁAM WCZEŚNIEJSZYCH OBIETNIC I NIE ODPOWIADAJ ZA KOGOŚ
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: gorex w Październik 18, 2004, 10:00:25
a ja mam propozycje( do moderatora)- a może już czas zamknąć ten temat? wątków jest chyba kilka i juz nikt nie wie o co biega
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 19, 2004, 02:08:27

Cytuj
Ja jestem oficerem i jak jest taka potrzeba to robię wszystko co i zwykły strażak-wiem do czego służy szczotka przy kiblu i widły przy pożarach stodół
No widzisz ale ja znam też takich oficerów (aspirantów też) co chodźby byli jedynymi na koszarach to miotły się nie chwycą chodźby mieli taplać się w brudzie....ale nie o to chodzi....
Cytuj
Jeśli chodzi o awanse to proponuję zajrzeć na inne posty i tam te osoby które twierdzą że za dużo aspirantów i oficerów mówią co innego wręcz przeciwnie uważają że każdy ma prawo do nauki awansu itp.

Wiem że będę się powtarzał....ale:
Tak, każdy ma prawo do nauki.... ma prawo. A czy to znaczy że ma obowiązek zostać oficerem???? To co ostatnio widzę wokół siebie jest conajmniej zastraszające. Przychodzi młody aspirant świeżo po szkole i już się chwali że chodzi na studia. [size=8](tak wiem że już o tym pisałem)[/size]I wiem a nawet jestem pewny że wkrótce będzie oficerem bo nazwisko ma takie samo jak jeden gość co w straży kiedyś pracował... a też był oficerem...<_<
Rozumiem że jeśli ktoś piastuje stanowisko na którym jest przewidziany etat oficerski to jeśli posiada odpowiednie kwalifikacjie (studia takie, srakie czy owakie) moze dostać taki awans. Ale to co zaczyna się wyrabiać na JRG to już są szopki. Niedługo będzie takie przesycenie kadrą oficerską że etat d-cy zastępu będzie etatem oficerskim. Za jakiś czas się okaże że średnia zarobków w PSP jest większa niż w Policji czy SG pomimo, że zwykły strażak będzie zarabiał dużo mniej od zwykłego policjanta. Ale w tamtych służbach nie ma tylu oficerów na najniższym szczeblu...
Moim zdaniem awanse na stopnie oficerskie powinni dostawać najlepsi i z doświadczeniem, jeżeli taki etat na danej jednostce robi się wolny, a nie wszyscy co pokończyli studia, bo w przeciwnym razie faktycznie za parę lat będziemy mieli samochody obsadzone samymi oficerami. W tym korpusie powinna się liczyć przedewszystkim jakość a nie ilość. Tymczasem na jednostkach kadra dowódcza rośnie jak grzyby po deszczu. I wymyśla się i dodaje stanowiska specjalisty po 2-3 na zmianie bo przecież gdzieś ich trzeba ulokować. Ciekaw jestem czy są jakieś granice tego przekształcania PSP w jeden pion dowódczo-sztabowy...Obawiam się że kiedyś zabraknie miejsca dla zwykłego strażaka. :(

PS.
Cytuj
dajesz pretekst aby inni forumowicze mieli ubaw i zapraszają nas na ring.
Bartku nie bierz tego aż tak poważnie.... :lol:


 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KUCHAR w Październik 20, 2004, 00:10:18
Mam takie samo zdanie jak Gaddeon.
Zebyście zobaczyli omajową  promocję oficerską w SGSP. Spośród czterech (a może trzech) pododziałów promowanych tylko jeden - ten najmniejszy tworzyli podchorążowie SGSP. Kilkuset nowych oficerów co roku!!!!!!!!! Połowa to kobiety, bo przecież sekretarka, księgowa czy kadrowa musi być oficerem, a co. Przesadziłem może nie połowa. Jestem młodym oficerem i szlag mnie trafia jak muszę odwalac robotę za tak promowane panie na urlopie i panów oficerów bojących się komputera.
Komendant Buk mówił, że tylu pracowników PSP robi kursy oficerskie bo nie można nikomu pozwalać się dokształcać i nie nie można wykluczyć przydatności żadnego zawodu. Każdy ma prawo się dokształcać ale żeby to szło w parze z douczeniem. I /jak już mówiłem/ pani księgowa, psycholog, czy pan kadrowy nie musi być oficerem.  
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Październik 20, 2004, 09:49:45
Odwołując się do ostatnich postów .... z utęsknieniem czekam kiedy ukarze się lista szkół których ukończenie kwalifikuje do podwyższenia stopnia służbowego. Nie wiem czy to dobr rozwiązanie ale na pewno lepsze niż dzisiejsze ukończenie tej słynnej wyżaszej szkoły w Sosnowcu której założyciel odbywa wyrok a jego 26 letni synowa jest Panią Rektor :)  Wg. mnie należy walczyć o wykwalifikowaną kadrę prawników lekarzy czy innych FACHOWCÓW których nie można skusić pensją ale na pewno na tej liście nie może być AWF-ów, Szkół Wyższych w Pścimiu Dolnym i innych wynalazków! Może to też są jacyś specjaliści ale niech oficerstwo bedzie nagrodą a nie kolejnym szczeblem w karierze!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Październik 20, 2004, 20:00:50
Cytuj
Jestem młodym oficerem i szlag mnie trafia jak muszę odwalac robotę za tak promowane panie na urlopie i panów oficerów bojących się komputera.
 
Przperaszam KUCHAR ja jestem chyba taką panią z biura  ;)  choć nie można powiedzieć że promowaną bo przyszłam z zewnątrz bez żadnych koneksji. Może przeniesiesz się do mojej jednostki, przydałby się tu młody oficer który umiałby wszystkich zastąpić jak są na urlopie.  :D  Ale przepraszam ja nie jestem jeszcze oficerem więc mnie nie ma kto zastępować a też chcę iść na urlop :P a mam go jeszcze, oj mam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: jurol w Październik 20, 2004, 21:13:29
Witam wszystkich.
Wiele żółci się tu wylało, przeważa temat awansów i chyba trzeba się zastanowić o co chodzi, czy o:
- prestiż ,
- marną kasę ,
- niby mniej roboty ,
- chore ambicje ,
- wykorzystanie możliwości.
Wydaje mi się , że góra daje sobie wszystko co można, niech strażak , który jest dobrym pracownikiem i wg.K-nta i D-cy JRG zasłużył na awans niech go dostanie ,przecież ludzie z  którymi pracuje znają go i w razie wody sodowej potrafią gościa sprowadzić na ziemię.Dziwne jest dla mnie , że niektórzy boją się nadmiaru oficerów, przecież teraz oficer robi tak jak strażak i nie raz więcej bo  gwiazdy zobowiązują.Śmieszne jest jedynie to co chyba wszyscy wiemy , że wielu nieudaczników , kończących jakieś durne uczelnie tzw. Akademie Myszki Miki mają odwagę domagać się stopni oficerskich, ale to nie ich wina , to wina przełożonych , którzy nie umieją wytłumaczyć im , że ich kwalifikacje , mimo, że wyrzsze są w naszym fachu do niczego.Niedługo listopad , Ci którzy się wyróżnili , zostali bohaterami , napewno dostaną awanse i szczerze im tego życzę ;ciekawe czy ktoś sie pochwali , na forum , że go zauważono .
A co myślicie o awansowaniu strażaków ,którzy zginęli ,to awans czy kpina. Czy po śmierci jest to komuś potrzebne ?
Za dużo się rozpisałem
Wszystkim życzę awansów w LISTOPADZIE.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 23, 2004, 10:32:43
jurol u nas w komendzie czekamy na nagrody piniężne-podobno okołó200żł.- nigdy natomiast nie dostajemy awansów
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Październik 26, 2004, 17:22:11
Jurol, pytasz czy awansowanie strazakow po smierci ich, tzn ktorzy polegli w akcji ratowniczo -gasniczej ma sens?
 Tak ,taka jest moja odpowiedz a dlaczego? po 1 -jesli ma to dac rodzinie w przyszlosci kilka groszy wiecej po smierci strazaka to chyba ok prawda?
 po 2 szacunek i pamiec, a wydaje mi sie ze  na to zaslugują.Bardziej mysle w tej chwili o ich dzieciach, zonach. Oni jednak zostaja w pamieci kolegow z jednostki, a zycie  toczy sie dalej.Kos sie pytał gdzie zgineli strazacy przy tym nieszczesnym pozarze?
 to bylo w Oławie w styczniu rok temu, chyba 3.01, to dzis nie dotarla do mnie analiza tego wypadku mysle ze juz nie dojdzie,paradoksem jest tu ze mamy taka krotka pamiec i nie umiemy wyciagac wnioskow na przyszlosc...................do kolejnego  zbiorowego wypadku, znowu tu bedziemy tylko mogli wyrazic zal
Nastepny temat tu poruszony to odejscie doswiadczonej kadry, to bylo w poczatkach lat 90 odeszli ludzi doswiadczeni to napewno ale problem polega na tym ze naraz st.ogn ktory mial zmiane przez 25 lat nie nadawal sie w psp do tej roli sam nie wiem czy dobrze wtedy sie stalo ze nie wykozystano potecjału tych ludzi, oni naprawde byli dobra kadra, musialo minąc wiele lat by odbudowac kadry na podziale bojowym by nabrali doswiadczenia, wiem co mowie  bo u nas to przerabialem, ale mysle ze byla to naprawde dobra kadra mowie o starych dowodcach zmian, od nich duzo naprawde sie nauczylem.Dlatego nie zgadzam sie z tym by facet po  szkole oficerskiej od razu zostawal d-ca zmiany tylko dlatego ze jest oficerem,oczywiscie jest to czlowiek o bogatej wiedzy ale zanim taka osoba zostanie dowodca zmiany  czy pojdzie za biurko niech 5 lat spedzi na 1 wyjezdzie.a potem bedzie to znakomity oficer do prewencji, operacyjnej itpMam na zmianie mlodych chlopcow  po CSP Z CZESTOCHOWY I wiem ile potrzeba bedzie czasu by zrobic z nich strazakow, nie mowie teraz tego zlosliwie ale zaczynali u nas od podstawowych cwiczen ze sprzetem i naprawde po wielu miesiacach cwiczen wiedza o co chodzi, na poczatek nie za bardzo  wiedzieli jak ubrac  aparat, maske ,nie jest to ich wina ale........... no wlasnie dlatego tylko modlic sie by nic sie im nie stało ,o to dbamy my starsi koledzy a tylko na zmianie gdzie jest partnerstwo mozna to szybko uzyskac.Wiec cwiczyc ,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc panowie a racje maja ci ktorzy pisza tu o zalegajacych nas papierach gdzie liczymy szkodliwe godziny sluzby i cholera wie czego wiecej, wiec wydaje mi sie ze  za duzo papierkowej roboty, a za malo czasu na uczenie praktyki , dobrze ze mamy wyjazdy  hi hi hi. Pozdrawiam wszystkie zmiany sluzbowe, nie dajmy sie zwariowac
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: jurol w Październik 26, 2004, 18:24:37
Witam Strażaka69!
Wszystkie Twoje argumenty są słuszne jest tylko jedno ale , dlaczego dopiero po tragicznym wydarzeniu nasi szefowie sa bardziej elastyczni i lekką ręka dają te awanse.Przecież gość był na służbie , wykonywał polecenia , od niedawna musi udowadniać ,że pracuje będąc w pracy,Przecież tylko u nas tak może być.Ale zgadzam się z Tobą jeżeli ma to w minimalny sposób zrekompensować rodzinie,niech będzie. Ja osobiście chciałbym pocieszyć się awansami i nagrodami za życia.
Masz rację w tym co piszesz o naszych Staruszkach , którzy uczyli nas fachu - oni byli prawdziwymi ogniomistrzami i uważam ,że ta nazwa jest najbardziej trafiona.
Po 20 latach służby jako d-ca zmiany mam coraz więcej obaw podczas akcji, kiedyś ułańska fantazja ,większa sprawność fizyczna ,dużo szczęścia i jakoś szło.Teraz za dużo obaw i sam już nie wiem czy o siebie czy o ludzi , bo młodzieży mam dużo.
Piszesz ,że oni byli dobrymi nauczycielami , oni mimo wszystko mieli mały zakres ratownictwa, teraz jest za dużo , my chyba wszystkiego wiemy po troszku i to nas gubi.Jeżeli 69 to rocznik to też już masz za sobą parę lat pracy.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Październik 26, 2004, 19:19:57
Jurol witam dzieki za pozdrowienia i zyczliwe zrozumienie tematu , tak  zaczynalem  sluzbe w 1987 jako junak OC wiec wiesz jakie to byly czasy, st.ogn  to standartowy wtedy stopien dowodcy plutonu jak sie wtedy nazywalo. Bardzo fajnie ujoŁes ze byl maly zakres ratowniczy, oj wtedy to 500 wyj w roku to bylo duzo , fakt teraz mamy 1900,  ale te 500 TO BYŁY KONKRETNE AKCJE,zgadzam sie z kazdym teraz zdaniem myslalem ze tylko mnie dopadl okres kiedy ZACZYNAM BAC SIE ZA BARDZO O  NASZYCH LUDZI,wyobraznia wtedy dziala za 5 strazakow, ułanska fantazja jak to fajnie nazwales byla , oj tak wtedy naprawde czlowiek nie patrzyl na nic i szedl do przodu, ale dzieki temu mozna bylo naprawde zdobyc doswiadczenie, dzis naprawde to boje sie tylko o  chlopakow  ktorych mam na zmianie,przeraza mnie coraz wiekrza biurokracja na podziale bojowym  i dzielenie naszej sluzby na idiotyczne 3 razy 8 godzin, to jest  nienormalne nie sadzisz?
 czy ktos  zastanowil sie po co my to  liczymy?
mam do Ciebie prosbe  to moj bezposredni kontakt zapraszam na rozmowe-STRAZAK69@INTERIA.PL          TEZ POZDRAWIAM WIDZE ZE JESTES PO JASNEJ STRONIE NASZEJ SLUZBY I WIESZ  ZE  O CO W NASZEJ ROBOCIE CHODZI. JESZCZE RAZ POZDRAWIAM.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Październik 26, 2004, 19:39:23
JUROL SORY PODALEM ZLY ADRES, strazak69@poczta.fm,  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 26, 2004, 21:03:25
strażak69 i jurol - nie oceniajcie wszystkich jednakowo- bo ja też znałem z tych czasów porządnych ogniomistrzów, ale też byli i skur......---tak samo i teraz trafiają mi się aspiranci o przyzwoitej wiedzy i chętni do działań podczas akcji, ale i są taborety a przy akcjach to tzrzeba im pokazać do czego służą widły przy dogaszaniu i szczotka po kolizji
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Październik 26, 2004, 22:01:43
Bartek, ok znowu  dajesz swoje 3 grosze tak jak w kazdym temacie tu na forum, w kazdym srodowisku  zawodowym sa ludzie nie fer szuje gnoje itp, z tym sie tez spotkalem ze przez kilka lat ktos w stopniu st.ogn byl zwykłą SWINIA i byl dla mnie nieprzyjemny, ale my mowilismy na zupelnie inne tematy wiec przeczytaj uwaznie nasze wypowiedzi, problemy marginalne mnie nie interesuja, to tak jak by ktos napisal ze wszyscy policjanci sa skorumpowani, a tak nie jest bo sa faceci  ktorzy robia  swoje i sa swinie ktorzy plamia mundur policji, wiec bartek daj sobie luz,Masz natomiast racje mowiac Bartek ze jednym trzeba pokazac jak sie naprawde pracuje a inni sa bardziej chetni ale mysle ze tak jak juz ci powiedzialem w kazdym srodowisku zawodowym tak jest.POZDRAWIAM
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: path w Październik 29, 2004, 12:27:06
Witam  :)
Nie jestem zbyt długo na tym forum ale chciałbym się podzielić kilkoma refleksjami.
Odnośnie oficerów w podziale bojowym- na zmianie są 3 etaty oficerskie ( dla byłej kategorii A) tj. d-ca zmiany - dwóch d-ców sekcji. Daje to 9 ocicerów na zmianie i 2 etaty dowództwa jednostki.
Co do sposobu awansowania to u mnie nikt po szkole głównej nie został dowódcą zmiany.

miałem kiedyś absolwenta szkoły aspirantów, który w rozmowie powiedział że u nich na wysokim poziomie stało budownictwo. widząc moje zdziwienie dodał że budownictwo w praktyce. wiemy o co chodzi. Sądzę ze jeśli ktoś nie chce narażać pleców na oparzenia to może przenieść się do biura. wyższy dodatek, prestiż itd. Ale w biurach też jest masa pracy przynajmniej w KP lub KM. Przychodzi mnóstwo sprawozdań, ankiet itd. Czy to jest potrzebne to nie wiem. Mam jeszcze jedną refleksję. Jest u nas tak że jak się ukończy jakąś szkołę to się jest alfą i omegą. Sądziłem że CS PSP będzie prowadziła cykliczne szkolenia praktyczne dla strażaków, podoficerów, aspirantów i oficerów z praktycznych działań gaśniczych. a tymaczasem jest jak jest. Może ktoś mi powie gdzie mam zrobić ćwiczenia z gaszeniea gazu z instalacji wysokiego ciśnienia? i Czy ktoś miał takie ćwiczenia praktyczne?
dzięki za uwagę.
pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Październik 29, 2004, 17:10:27
path- poruszyłeś ważny wątek a mianowicie stanowiska oficerskie na podziale-parę osób na tym forum uważa że nie jest potrzeba aby na podziale pracowało tak dużo oficerów(3) na każdej zmianie , bo nawet w kat.c tyle stanowisk jest przewidzianych nielicząc d-ców zastępu- a właśnie od takiego stanowiska zazwyczaj rozpoczyna prace oficer.istnieje taki przepis mówiący kiedy mozna zostać d-cą zmiany(minimum 3 lata pracy) czyli nikt nie mianuje oficera po szkole na takie stanowisko
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: path w Listopad 02, 2004, 13:14:58
Witam
Bartek ja uważam że dobrze się stało z pojawieniem etatów oficerskich na zmianie służbowej.
Pamiętam czasy, kiedy dowódcą Oddziału był chorąży a szefem zmiany ogniomistrz. Nie mam nic przeciwko ludziom którzy wtedy pracowali ale stanowiska oficerskie to i wyższe płace, może i prestiż i możliwość nadania tego stopnia strażakom którzy na niego zasługują. Oczywiście jest sporo przypadków nieprzyjemnych w tym temacie. Obecnie przybywa obowiązków i ludzie dowodzący zmianą oraz ich zastępcy czyli dowódcy sekcji powinni legitymować się dużą wiedzą. Nie oznacza to że nasi aspiranci nie mają takiej wiedzy nie to chciałem powiedzieć. Ale zawsze irytowało mnie ze jak oficer to tylko Komenda Miejska/Powiatowa a do jrg to tylko szkoła średnia i to wszystko. Na podziale potrzeba wykształconych ludzi. Chemia, ratownictwo medyczne wymaga wiedzy i myślenia i zaangażowania Przed rokiem 1991 na podziale trudno było znależć chorążego, było też tak że i chorążemu i oficerowi nie wypadało sprzątać, czyśćić wozów itd. Ja robiłem wszystko. Chyba nie zależy to od ilości gwiazdek tylko od człowieka. Ja całe zycie chciałem pracować w podzialę  i mi się to udało.
Pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 13, 2004, 00:10:21
Strażak na zmianie ma prz[CENZURA]e.Ćwiczenia ,szkolenia,inspekcje,udział w akcjach dziennych i nocnnych wymagających wiedzy - (medyka,chemika,hydraulika,mechanika,ekologa,strazaka,szambonurka,policjanta,prawnika i WUJ wie jeszcze kogo) ,naprawy i konserwacja sprzętu,prace remontowo gospodarcze - usuwanie śniegu,liści,czyszczenie kanalizacji,pomaganie w biurze - (przeprowadzki,inwentaryzacje,naprawy itp.) malowanie, murowanie krótko mówiąc 50% wszystkich zawodów świata.Dlaczego pogotowie nie wozi  ręcznego sprzętu hydraulicznego  tylko czeka na strażaka, a strażak nie moze na nich czekac tylko staje się prawie lekarzem.NIEDZIELA,SOBOTA - a jaki to wypoczynek! W biurze zawsze można napić się kawy,a są takie komórki w których pare dni wystarczy popracować w roku.Biurokracja jest też na podziale.Policja przy zdarzeniach podaje mi numery kołnierzyków i butów,a lekarze na pytanie o danych osobowych podają adres szpitali! Dzienniki zajęc ,powiela sie takie same wpisy  w kilku innych dokumentach!
Mam 25 lat pracy w dwóch jednostkach w biurze i na zmianach.I NIECH NIKT MI NIE P[CENZURA], ŻE TAK NIE JEST
Ktoś pisał o urlopie.
Urlop zawsze można wybrać jak się chce, na podziale to wyganiaja na siłę.Jak ktoś nie wykorzystał urlopu w biurze to nie chce (znam takie przypadki) albo jest słabo zorganizowany.

----------------------------------------------- OD ADMINISTRATORA ------------------------------------------
Kolego, z takim słownictwem przenieś się na WWW.ONET.PL, dziękuję
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Listopad 13, 2004, 17:35:14
cul2 napewno ma dużo racji ale ....... o tym byłu już nie raz :) podoba mi się ten fragment o urlopach (naprawdę) biurowcy przed emerytórką odkładają sobie dni z paru lat a potem ... extra kaska przy wyprawce :) na podziale to mówią do końca marca bo Pan Komendant ... (wpisać dowolnie Główny, Wojewódzki, POwiatowy) kazał :) !
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Listopad 13, 2004, 18:15:46
cul2- uważam że dosadnie przedstawiłeś w jakiej jesteśmy obecnie sytuacji psychicznej-nie rozumią tego zwłaszcza administrator - który chyba uważa że na tym forum sa dzieci a przy okazji jest zdania że nie wypada publicznie przedstawiać naszych stanów emocjonalnych ale wręcz przeciwnie pokazywać tylko dobre strony - sory administratorze ale tu troszcze3kę przesadziłeś
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 13, 2004, 20:20:37
Chciałbym się zamienić. Chcę z biura na podział. Niestety K-nt nie wyraża zgody, ani na podziale nie ma chętnych. Chyba mam przerąbane stanowisko, czy to jest możliwe?  :o  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 13, 2004, 22:59:55
Sory ludziska ale nie mam ani już siły ani ochoty komentować niektórych wypowiedzi. Zastanawia mnie tylko jedno kto tak naprawdę korzysta na zantagonizowaniu podziału i ludzi pracujących w biurach. ( a co do wypowiedzi cula2 to stary na śląsku twój nick a przynajmniej dla mnie po twojej wypowiedzi kojaży się z nie culem a ciu... em -dago wybacz dosadność ale inaczej nie mogę), niektórym po służbie w dwóch jednostkach wydaje się że wszystko wiedzą, a prawda jest jak zwykle inna. Często nie wystarczy nie tylko dwóch jednostek ale i 10 komend.
Osobiście jestem daleki od oceniania i krytykowania innych komórek słóżbowych i stanowisk niż to które obecnie zajmuję, bo wiem jedno na każdym stanowisku (i na podziale i w biurze) są dni kiedy pot cieknie po jajach i dni kiedy leży się przysłowiowym podwoziem do góry. Panowie naprawdę nie tędy droga do poprawy sytuacji w PSP.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 14, 2004, 09:48:37
Witam.
Dzięki za komentarz.Ubolewam tylko nad moją psychiką i złym kojarzeniem nicka.Zachowam trochę kultury nie powiem z czym/kim kojarzy mi się PIELGRZYM (ach ta moja dziecinada).
Jeżeli Kogoś uraziłem to Przepraszam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Uzi w Listopad 14, 2004, 20:22:49
Cóż uważam że cul2 ma zupełnie rację niech ktoś pokaże mi policjanta malującego swój pokój. Z latami zauważyłem że jak pokażesz że coś umiesz to kaplica. Wydaje się że pielgrzym to zatwardziały pracownik biura,lub mam nadzieję pracuje w super komendzie. Niestety na własnej skórze przekonałem się że dla prac. biurowych podział to komplikujący życie, i zajmujacy czas zbędny dodatek. A tak na marginesie zauwazyłem że stosunki podział-biura zależą B)  od podejścia do tematu komendanta.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Listopad 14, 2004, 20:41:07
NIe chciał bym wywołać jakiejś niepotrzebnej sprzeczki na posty ale pielgrzym powiedz mi kiedy w biurze jak to określiłeś "cieknie pot po j..." ?? ja też jestem daleki od oceny poszczeglnych stanowisk ale zapominasz że biuro jest dla podziału a nie podział dla biura :) My bez biura przetrwamy w takiej czy innej formie a ile pociągną KG KW KM/P ?? co do tego cieknięcia to chyba wtedy jak kontrola jedzie :) bo jak w biurze poświęcisz systematyczne czas na prace papierkowe to się napewno nikt nie narobi :)  a na podziale też są dni słodkiego nieróbstwa, spanie w pracy naprawianie, mycie aut prywatnych itp ale jak zaczynam pracować to nie dość że futro można przysmażyć to jeszcze nieźle napracować Pozdrawiam  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 14, 2004, 23:06:36
Panowie z podziału, który z Was by się zamienił na biuro?
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Uzi w Listopad 14, 2004, 23:27:21
Mimo wszystkich przywilejów biór- nie lubie to co robie,ale znam kilku chetnych.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 15, 2004, 09:41:05
Sorry, że się wtrącam. Ale z waszym postów wynika, że całe 24 godziny to jest nic innego jak zapie....ol. Hmmm. Nigdy nie będzie tak, że podział zgodzi się z biuremmi odwrotnie. Nigdy. Podziały zawsze będą. Tylko nie rozumiem jednego. Czemu ten, któremu jest tak źle na podziale nie przeniesie się do biura??? Też miałem takie zdanie kiedyś. Że za biurkiem to się opiedzielają cały czas. Dopóki mnie nie przenieśli na 8 godzin. Rewelacje. Szlag by to trafił. Dziękuję za takie wyróżnienie. Naprawdę bardzo chętnie wróciłbym na podział. Nawet kosztem obcięcia dodatku. Ale nie ma takiej możliwości. Wię nie widze problemu żebyście Wy również sie przeniesli na własną np. prośbę do biura lub z biura na podział. Fakt pozostaje jeden. Ci są siedzą za biurkiem siedzą tam prawie przez całe życie i nie mają pojęcia o pracy w podziale. Fakt uważają, że strażak nic nie robi na jednostce tylko od czasu do czasu pojedzie coś tam ugasić, kogoś wyciąć z samochodu, a to jakiegoś kotka zdjąć z drzewka itp. A wogóle to siedzą i pierdzą w stołki. Tak co niektórzy myślą. Ale to tylko dlatego że ostatni raz na podziale byli w SGSP albo którejś SA PSP. I nic poza tym więcej. Ognie na oczy nie widzieli bo wiemy wszyscy do czego szkoły wyjeżdżają. Ale podzial też nie jest obojętny bo najeżdża na biuro w ten sam sposób, że siedzą i piją kawkę, że się opierdzielają. Ale uwierzcie mi tak nie jest. Owszem czasem jest chwila, ale to i ja JRG się zdarza że jest spokój nic się nie dzieje tak samo w biurze. Oj gdyby tak nasi decydenci postanowili, że każdy z biura musi co najmniej rok przepracowac na podziale, a ci z podziału w biurze wtedy zapewniam Was, że konfliktów by nie było. Wiem to z własnego doświadczenia. Pracowałem i  podziale, na JRG która miała od cholery wyjazdów. Co służba to było ich co najmniej kilka. Teraz robię z musu w biurze, ale nie jest tak kolorowo jak wam się wydaje. Zapraszam. Idźcie doi biura chociaż bna trochę. A zobaczycie jak szybko zmienicie zdanie. I nie ma się co sugerować opinią kogoś tam, bo ktoś poweidział, że jest laba. Przekonajcie się na własnej skórze jak to faktycznie jest.
A co do tych wszystkich prac, to u mnie na JRG też się buntowaliśmy, że musimy pracować. Ale czasami lepiej było iść odgarąć śnieg z placu czy grabić liście niż się rozwijać na sucho czy mokro. No bo ile razy można ćwiczyć na wspinalni albo w piwnicy.
Szkoda i niestety jest to przykre, że w tak dużej rodzinie strażackiej bez różnicy czy to podział czy 8-godzinni od tak dawna trawją podziały. A najgorsze jest to, że jak trzeba coś załatwić,to się wie gdzie i do kogo,czy to na podziale czy w biutrze można sie udać. A potem znowu. No ale tego już się chyba nie zmieni.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 15, 2004, 09:43:06
Chciałbym zapytać kolegi Uzi.
O jakich przywilejach biur mówi?????
Bo jakoś nie odczułem, żebym był inaczej traktowany.
No chyba że chodzi o to , że mamy wolny weekend, albo święta. Jeśli takie są przywileje 8-godzinnych no to super. Innych nie znam.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 15, 2004, 09:44:30
Cytuj
Panowie z podziału, który z Was by się zamienił na biuro?
JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ale z biura na podział.
I znam jeszcze kilku kolegów z innych Komend, Któzy też bardzo chętnie by przeszli na podział, tylko nie wolnych miejsc, bo nikt z podzaiłu nie chce iśc do biura.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 15, 2004, 10:54:29
I o to właśnie chodzi! Prawie wszyscy podziałowcy krytykują biurowców, ale nikt nie chce tam iść pracować. To ci paradoks.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Listopad 15, 2004, 11:56:22
No to mamy ciekawy przypadek w mojej jednostce jest odwrotnie są chętni do pracy w biurze a nie ma w podziale. No może zacznę od początku a więc stale słyszałem od komendanta, że ludzie nie chcą pracować na 8 godzin, musi im dać więcej dodatku, bo chcą przejść do podziału i tak się stało dostali większy dodatek. Jednak pewnego dnia kolega miał problemy zdrowotne, więc chciał przejść na 8 godzin i co się okazało, ano to że komendant nie ma gdzie go wstawić żadna z osób pracujących na 8 godzin nie chciała przejść na 24. Z tego wynika, że nie zawsze jest tak jak koledzy piszą. Ja osobiście daleki jestem od podziału na lepszych, czyli 8 godz. i gorszych 24 godz. Taki podział występuje tylko w tych jednostkach gdzie komendant preferuje jednych czy drugich. Każdy ma swoje obowiązki i z nich powinien się wywiązywać i to niezależnie czy pracuje na 8 czy na 24 godz.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 15, 2004, 12:26:23
xD
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 15, 2004, 12:40:26
do cul2.
Porównując twój ostatni post z tym z 13 listopada stwierdzam, że przeszedłeś w ciągu 2 dni metamorfozę. Oby już tak zostało.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 15, 2004, 14:18:37
Ale ludzie!!! O jakich Wy dodatkach do cholery mówicie???
Że niby ja pracując na 8 godzin mam więcej od tego co na podziale. Za przeproszeniem gówno prawda. No chyba, że mówicie o Naczelnikach, głównych księgowych, Komendantach i ich zastępcach. To może i tak. Ale taki zwykły szary, podrzędny oficer, albo aspirant ma tyle samo jeśli nie mniej niż na podziale na równorzędnej grupie. Więc bardzo proszę nie róbcie zamieszania. Jasne, że KG ma więcej niż, KW, KW niż KP czy KM i podległe. Jeśli chodzi o górę. Ale nikt nikomu nie broni się przenieść. Porównajcie sobie dodatki osób na tych samych grupach czy równorzednych stanowiskach. To nie wiem czy będzie tak kolorowo. Ja jestem na tej samej grupie co d-ca zmiany. I mam o 200 zł mniej dodoatku do niego. Być może nie wszędzie tak jest. Ale dlatego nie ma generalizować i dzielić na podziałowych i 8 - godzinnych jak również dobrych czy złych. Wspólnie wszyscy jedziemy na jednym wózku. Niestety i jedni i drudzy sa potrzebni i zależni od siebie. Więc bardzo prosze dajmy spokój już z tymi podziałami. Niestety zawsze, w każdym środowisku znajdzie się ktoś kto będzie chciał niewiadomo co. Nie da rady dogodzić każdemu. A jesli komuś niepasuje taki system to jak już mówiłem wczesniej przenieście się na podział, lub z podziału do biura. Porównajcie sobiue jak to jest. A jak to Wam nie wystarczy to zwolnijcie się z pracy i nie blokujcie miejsca skoro Wam to nie odpowiada i macie wieczne niezadowolenie z tego tytułu. Nikt nikogo nie trzyma na siłę.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Listopad 15, 2004, 14:32:25
strazak998 - Ja nie mam pretensji do tych dodatków, a podałem tylko przykład jak było w mojej komendzie. Chciałem pokazać, że nie zawsze jest tak, iż ludzie z podziału nie chcą pracować na 8 godzin i nic więcej.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 15, 2004, 14:38:56
A co do prac na terenie Komendy czy Jogurtu, to naprawde nie widzę w tym niczego dziwnego, że strażacy coś robią. No ale jak się urodziło paniczem z dobrego domu, niezhańbiony pracą to cóż. Pewnie korona z głowy spadnie jak się zgrabi liście, albo pomaluje płot, albo odśnieży się plac. Niestety dzieje się tak bo wielu straz uratowała życie. I teraz odwali im do główki. A jak mają jescze mocnego garba, albo należa do ZZ to już wogóle nic nie robią i mówią to otwarcie. Mają totalny zlew. A ja nie widze w tym nic złego. Sam nie raz odgarniałem śnieg na placu, zmiatałem liście, ma;lowałem płot, kładem tynki i jakoś gwiazdki mi z pagonów nie pospadały. Ale to też zależy trochę od chrakteru. ja wychodzę z założenia i koledzy, z którymi pracowałem, że JRG to jak drugi dom. Jakby nie było w tym "domu" dużą część życia się spędza. Sami zrobiliśmy nowe prysznice, sami wyremontowaliśmy kuchnię, salę TV, sypialnie. I teraz człowiek to decenia. A jakby weszła firma. To raz że by spieprzyła robotę, a dwa że nikt by tego nie poszanował, bo to nie my robiliśmy i nie my pociliśmy sie przy tym. Niestety tak jest. Taka już jest mętalnośc czowieka.
No ale cóż. Takie jest moje spojrzenie na świat. Cieszy mnie tylko to, że moi koledzy patrzą tak samo i robią swoje.
Bo nie na gadaniu i użalaniu się polega nasza robota. A niektórzy traktuja to jako odpoczynek między jedną a druga połówką.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 15, 2004, 20:50:22
CZe AzotoX
Większość młodych chce pracować na zmianach i tak powinno być - młodość to energia. Ja jednak już trochę powalczyłem z żywiołem i mam zamiar popracować trochę na 8-godzin (tak ok. 5lat i najlepiej na dobrym stołku :).Tym bardziej,że idzie zima.W biurze jak mi się pot poleje po nabiale to przykręcę grzejnik (no właśnie pielgrzym przykręć trochę zawór),ale mi nie zamarzną! No i w każdym pokoju pc z internetem. Pewnie,że nie ma co narzekać,ale nigdy nie jest tak dobrze żeby nie było lepiej. Napewno to wygląda że jestem cięty na kolesiów, ale to tylko tak wygląda. Dobrze mi sie z nimi pracuje ,jednak czasami są zgrzyty.
Wypowiadając sie na temat miałem na uwadze jednostki w których mam kolegów i wiem że są źle traktowani.
Powtórzę się, oczywiście, że są ludzie i ludziska.Jednak co raz bardziej zauważa się rozłam w straży nawet między zmianami, przyczyn jest bardzo dużo.
Panowie walczmy o powrót jedności w braci strażackiej,wyrzućmy z siebie żale!


 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 15, 2004, 20:55:36
Sorry cul, ale twoje teksty przypominają mi: "Jestem za, a nawet przeciw" L.W.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pk998 w Listopad 15, 2004, 21:55:05
AZOTOX-jezeli jestes animatorem kultury fizycznej (jest dalibóg taka funkcja w mojej KP )to raz w roku robisz test harwardzki, potem lekkoatletyka i raz w roku przygotowujesz reprezentację do mistrzostw województwa w sporcie pożraniczym.Bez wzgledu na wyniki masz pensję co miesiac. Naprawdę nikt nie chce sie z Tobą zamienić? ... Nie chcę obrazić NIKOGO z braci strażackiej moim pisaniem, ale... chyba coś w tch postach jest jednak prawdziwego.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pk998 w Listopad 15, 2004, 21:59:46
teraz dla strazaka 998- masz rację, że w JRG powinniśmy zadbać sami o siebie. Popieram ten fragment. Ale wkurza co innego. Jeżeli w traznsporcie siedzi 4 ludzi, od sekcyjnego po aspiranta a biorą do mycia słuzbowych wozów kogoś ze zmiany, to jest przesada. Jeżeli w kadrach wyleją kawę to sprzatc idzie strażak dyzurny z JRG. To nie jest wielkopaństwo, tylko złość. Poza tym zgadzam się z Tobą.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 16, 2004, 07:47:26
pk998, trudno mi uwierzyć, że w twojej KP jest takie stanowisko o jakim piszesz. Przecież to absurd. Poza tym, czy chciałbyś być w biurze i robić za lotkę, do której wszyscy strzelają?
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Listopad 16, 2004, 17:18:53
jako osoba pracująca w biurze i na podziale spróbuje troszeczkę wyciągnąć wniosków:
1.biuro lepiej jest doceniane finansowo niż ludzie z podziału- zwłaszcza przy podziale zaoszczedzonej kasy z danego roku tzw. nagrody uznaniowe- także proponuje zobaczyć jakie są grupy na podziale( przyp. max.10 dla d-cy zmiany)
2.czym wyższe stanowisko czy to na podziale czy w biurze to pracy mniej także wpływ ma na to sczebel danej komendy i tu np. w kw ( a wiem bo pracowałem) pracy w porównaniu z kp jest o 90% mniej dla każdego pracownika
3.uważanie ludzi z podziału za plebs (i to mnie najbardziej wk....) przez biurowców jest nagminnie okazywane-np. proszę zobaczyć jak traktowani są ludzie z podziału podczas kontroli z kw a jak pracownicy biurowi
4.strażak z podziału ma przynajmniej wykonywać 10 innych zawodów(przyp. pisałem o njakie zawody chodzi) i nie ma prawa protestować
5.ja w okresie letnim i nie tylko nie mogę wyjechać na urlop zas z biura dostają wolne kiedy tylko mają na to ochotę
6.trudniej jest dostać się do biura niż na podział- generalnie w biurze podpadniesz to za karę na podział-ja taka karę otrzymałem bo przy podwyżkach wziąłem stronę podziału
to tyle bo mam wyjazd do akcjii  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Marko w Listopad 16, 2004, 21:41:07
Czytam wszystkie posty i nie moge się nadziwić jaki mnie zaszczyt kopnął z powodu, że pracuje w biurze. Pracowałem w biurze i na podziale i znowu w biurze i bardzo chętnie zamienię się na miejsce pracy, na które dostałem się z łapanki  nie miałem nic do powiedzenia. Kolega przez pół roku pełnił swoje obowiązki w biurze i pracował na podziale bo na tak zaszczytne miejsce w biurze nie było chętnego (na moje zresztą też) aż dopiero na jego miejsce przyszedł nowy pracownik odszedł całkowicie na podział. A na podziale najwięcej do powiedzenia miały osoby które mają dwie lewe ręce jak to jest wspaniale w biurze a oni muszą za.............. ale jak było coś do roboty to szukali sposobu ja tu się wykręcić od roboty.
Pracując w biurze:
1. Wykonuje swoje obowiązki biurowe
2. Zajmuję się sprzętem komputerowym
3. Sprzętem łącznośći
4. Instalacje elektryczne
5. Elektryka w samochodach
6. Nie ma kierowcy do wyjazdu do zdarzenia to ...............
Pracując na podziale:
Wszystko oprócz pkt. 1 chociaż próbowali mi coć niecoś wsisnąć i trochę prac budowlanych i nie narzekałem.
Dodatek mam taki sam jak miej więcej równożędne stanowiska na podziale.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Uzi w Listopad 17, 2004, 09:14:43
Sory za tak póżną odpowiedż dla strazaka998/służba/nie nazekam na dodatkowe zajęcia bo jak ktoś słusznie zauwazył to mój dom na 1/3 życia. mam nadzieje że tylko ja z was pracuje w kosmicznej komendzie gdzie biura mają szybsze awanse nieograniczany dostęp do szkół i ful serwis podziału. Paru kolegów chciałoby się dostać wyżej chociaż by z powodu ukonczenia wyższych uczelni a tu psikus.Nie twierdzę ze wszyscy są zli, ale jak cię widza... Zgrzyty będą zawsze bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Wazne jest żeby lubic to co się robi i starać się robić to dobrze amen
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 17, 2004, 16:18:20
Witam.
Widzę że znów ożywił się odwieczny problem podział-biuro....
Chciałbym się odnieść do postu strazak998 nt. prac wykonywanych przez strażaków.
Cytuj
Pewnie korona z głowy spadnie jak się zgrabi liście, albo pomaluje płot, albo odśnieży się plac.
oczywiście że nie spadnie, o takie prace nie podlegają żadnym dyskusom, w końcu faktycznie spędzamy tu dużo czasu i można powiedziec że to jakby nasz drugi dom. Ale to tylko ludzie i mają swoje widzimisie i chodźby został jeden strażak i pięciu oficerów( lub aspirantów z funkcją) to się niczego nie chwycą....
Cytuj
A jak mają jescze mocnego garba, albo należa do ZZ to już wogóle nic nie robią i mówią to otwarcie.
hm.... o kurcze, u mnie prawie 80% zmiany należy do ZZ, jutro im powiem że można nic nie robić jak się jest związkowcem  :lol:
Cytuj
Sami zrobiliśmy nowe prysznice, sami wyremontowaliśmy kuchnię, salę TV, sypialnie.
- i tu mam trochę inny pogląd na te sprawy....
Widziałeś kiedyś żeby policjanci remontowali sobie posterunek?? Albo strażnicy graniczni???  jak się leje woda z kranu to się leje, policjant nie ma w zakresie czynności hydrauliki, flizowania, malowania itp. To do czego jest powołany wykonuje należycie za resztę (stan sanitarno-socjalny) odpowiada ktoś inny....
Nie zauważyłem w ustawie o PSP że pomieszczenia socjalne strażak ma sobie wyremontować sam.
Ja wiem i rozumiem że nie można żyć i spać w chlewie i ruinie....ale..
Po co rząd ma dawać większe środki na PSP skoro za te środki które są robi się dwa razy więcej, bo kupuje się tylko materiał a robocizna jest za darmoche...Fajnie że straż jest samowystarczalna, ale pochwały za takie rzeczy zbierają nasi przełożeni... chwalą się ile to oni zrobili, że to wyremontowano, że tamto zrobiono....
200% normy...same Bronki Talaty...
Ale czy aby tak napewno ma być.....??? czy to o to chodzi że ktoś wali nam hasła : "To jest wasz drugi dom", "Robicie to dla siebie".... ble ,ble , ble...
Piszesz że wyremontowaliście sobie sypialnie, a KG straszy że jak się zmieni system to znikną łóżka i sypialni nie będzie.... :huh:  Widzisz jak doceniają to co strażak robi....
A poza tym wyobraź sobie taką sytuacje:
Strażak kładzie wykonuje swoje obowiązki należycie i sumiennie kafelki w łazience i jego przełożony daje mu 200 zł nagrody.
Drugi strażak wykonuje swoje obowiązki również należycie i sumiennie ale nie potrafi flizować ....
Obydwaj wg. zakresu czynnosci i obowiązków sa równi ale jeden równiejszy.....
czy jest to w porządku???
Sam wykonuje nie raz różne prace i nie chodzi mi o namawianie nikogo do jakiś buntów czy coś....chcę tylko zwrócić uwagę że można na tę sprawę spojrzeć pod innym kątem nie koniecznie pełnym euforii.
Mam nadzieję że nie doprowadzi to do tego że za jakiś czas ktoś nam powie że jak chcemy mieć dobrze i ładnie to wybudujmy sobie sami budynek JRG...  :o

PS.
Cytuj
A jakby weszła firma. To raz że by spieprzyła robotę, .....
- No tak FIRMA jak sama nazwa wskazuje jest od tego żeby spieprzyć robotę..... jak widać w PSP już jest tylu przyjętych fachowców że firmy będą schodzić na psy.....



 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 18, 2004, 00:31:35
Geddeon!
Bardzo ładnie poruszyłeś temat prac. Dodam tylko,że prace te są przeważnie wykonywane na służbie, a więc wykonujący nie bierze udziału w innych zajęciach.Koledzy w tym czasie wykonują część obowiązków za niego(cwiczenia,akcje,inne prace gospodarcze itp.),ale nagrodę bierze ten co tynkował,malował itp.
I to też dzieli ludzi.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 18, 2004, 09:40:25
Cytuj
..... jak chcemy mieć dobrze i ładnie to wybudujmy sobie sami budynek JRG...  :o

 
Witam,
 :rolleyes: Gedeon wiesz,że to niezły pomysł  z tą budową  :lol: , byle by tylko "GÓRA" dała środki  na zakup materiałów  a reszte mysle ze jestescie w stanie zrobić sami i nie gorzej jak sądzę sobie poradzicie z tematem niż niejedna jak to określasez FIRMA.To tak śmiechem-żartem trochę, ale .... swoją drogą robicie wszelkie naprawy przecież dla siebie czy w domu -  praca to przecież jak twierdzisz drugi dom - też wzywasz fachowca do rozwalonej baterii czy innych drobnych napraw??Nie wierzę, że odpowiedź padnie twierdząca - raczej załatwiasz drobne naprawy sam :)
Rozumiem rozdział państwowych środków w państwowej instytucji musi być i nawet na te groszowe sprawy  ale bez przesady chłopie.

No i jeszcze jedna sprawa, w której pozwolę sobie zabrać głos a mianowicie w kwestii toczącej się tu na forum walki miedzy 8 a 24 biurem a podziałem...strażakami i "cywilami" ... czy jakkolwiek inaczej bym to nazwała ...PRZESADA DRODZY PAŃSTWO  cieszcie się że macie co robić i gdzie zarabiać pieniądze bo nie jednemu z Was tu piszących inni mogą tylko zazdrościć. Odrębną kwestią pozostaje sprawa finansowa i element wynagrodzenia za pracę, ale nie o tym jak sądzę rzecz w tej chwili.
Pisząc tu niejednokrotnie zastanówcie się co sobą reprezentujecie tocząc te słowne walki...zważcie na jak to określił jeden z Was  - Jakość a nie ilość Panowie .Pozdrawiam
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 18, 2004, 10:40:56
do cul2 odnośnie uwagi o przykręceniu zaworu, powiem tylko tyle stary przeczytaj to czym sam się podpisujesz i proszę lepiej zamilknij
Cytuj
Lepiej milczeć i wydać się głupim niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Listopad 18, 2004, 14:29:54
Znam taką jednostkę gdzie buduje się od paru lat weszli w ruiny i teraz strażnica wygląda przyzwoicie, jednak, jakim kosztem się odbyło, rozmawiałem z jednym kolegą z tej jednostki przeszedł na emeryturę miał już dość pracy od 8 do 24 przy remontowaniu jednostki i to w piątki, świątki i niedziele.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 18, 2004, 17:29:38
Czasami jak czytam odpowiedzi Geddeona, to wydaje mi się, ze jestes z innej bajki. W taki sposob i przy takim toku rozumowania to nigdy nie zostana zatarte konflikty. Ale pewnie o to chodzi.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: aspirantos w Listopad 18, 2004, 19:35:46
Bierzcie przykład z policjantów, oni nie mają wkładu pracy ŻADNEGO, po to aby pracowalo im się lepiej, piszą na zwykłych starych maszynach, ale wiedzą jak wyciągnąć kasę z "góry".
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 18, 2004, 20:42:57
Witam ponownie!
pk998 mycie samochodów,którymi jeździ biuro dotyczy chyba całego kraju.Oprócz tego czesto jeszcze nie ma kto karty rozpisać.Zaraz ktoś odpowie,że znowu szukam dziury w całym i jestem za poróżnieniem ludzi.Panowie ja piszę tylko prawdę.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 18, 2004, 22:37:56
Do strażak998:
Cytuj
W taki sposob i przy takim toku rozumowania to nigdy nie zostana zatarte konflikty
Rozumiem ,że morda w kubeł i do remontów..... bo będą konflikty...tak??
Totalne posłuszeństwo....
Być może u Ciebie jest parę wyjazdów na tydzień ale są JGR gdzie jeździ się dość dużo i kilka razy na dzień i do tego "prace remontowe"... Więc wiadomo że będzie remontować wąska grupa, która dostanie nagrodę za to co nie ma w zakresie obowiązków...  :(  A ci co jeżdzą do akcji ale tynkować nie potrafią dostaną g***o. Ale nie róbmy konfliktów.... może faktycznie jestem z innej bajki, może faktycznie w straży powinny się liczyć zawody takie jak murarz, tynkarz, fliziarz itp. Ci co potrafią tylko do akcji jeździć są gorsi ???
Cytuj
Ale pewnie o to chodzi.
Pewnie tak ma być....
[size=8]PS. Nie polecam czytania moich postów, lepiej je pomijać. Przeważnie mam inne zdanie niż większość.I faktycznie mam bardzo zły i konfliktowy tok rozumowania....ale już się nie zmienię...[/size]

Do smoczusia (smoczusi):
Cytuj
swoją drogą robicie wszelkie naprawy przecież dla siebie czy w domu - praca to przecież jak twierdzisz drugi dom - też wzywasz fachowca do rozwalonej baterii czy innych drobnych napraw??
Kurcze z tym cieknącym kranem to był skrajny przykład.... Nie chodzi mi o jakieś drobne naprawy ale o kompleksowe remonty, które to wykonuje się tanią siłą roboczą. Nie mówię też o żadnych pracach porządkowych, bo to jest bezdyskusyjne...chociaż...hmmm...
Ostatnio zapytał mnie gość czemu w Komendach są sprzątaczki skoro tam też pracują (tak jak na JRG) strażacy ???? No w sumie ten gość ma rację... Ale to inny temat.... którego już nie będę poruszał bo znów mi ktoś napisze że przy takim toku myślenia to nigdy konfliktów się nie zatrze...
To tyle..
pozdrawiam i wracam do swojej "bajki"...





 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 19, 2004, 09:03:04
Cytuj
Cytuj
swoją drogą robicie wszelkie naprawy przecież dla siebie czy w domu - praca to przecież jak twierdzisz drugi dom - też wzywasz fachowca do rozwalonej baterii czy innych drobnych napraw??
O ile mi się wydaje to od takich spraw w JRG i KP są osoby, które zajmują odpowiednie stanowiska i biorą pieniądze za utrzymanie w należytym porządku stanu technicznego infrastruktury w PSP...jak sami nie potrafią to mogą zawezwac firmę...podobno to się technik nazywa...albo cos podobnego...warto zagłębić się w zakresy obowiazków. Są osoby od dbania o to i od nadzoru nad tym, a które to chyba wszyscy wiemy, przynajmniej ci traktujący służbę w strazy poważnie, a nie jako źródło ubezpieczenia i odpoczynku.
Pozdro
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 19, 2004, 10:15:48
Cytuj
O ile mi się wydaje to od takich spraw w JRG i KP są osoby, które zajmują odpowiednie stanowiska i biorą pieniądze za utrzymanie w należytym porządku stanu technicznego infrastruktury w PSP...jak sami nie potrafią to mogą zawezwac firmę...podobno to się technik nazywa...albo cos podobnego...warto zagłębić się w zakresy obowiazków. Są osoby od dbania o to i od nadzoru nad tym, a które to chyba wszyscy wiemy, przynajmniej ci traktujący służbę w strazy poważnie, a nie jako źródło ubezpieczenia i odpoczynku.
Pozdro

Ogniowy  :P A jakże i pewnie, że tak jest tylko, że każdy ZDROWO MYSLĄCY człowiek jeśli ma wpojone dbanie o wspólne dobro a widzi że coś się "pieprzy" (oops ;) ) to w imię tegoż właśnie wspólnego dobra i ogólnie pojętego pożytku wspólnego przywraca rzeczy do ich stanu właściwego (czyt pierwotnego).No chyba że jest "panem hrabią" który nie widzi nic prócz własnego nosa. :unsure: hmm.. A może ja się mylę  :D
Pozdro Panowie.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 20, 2004, 10:36:03
Do Geddeon'a.
Nie wiem ale wydaje mi się, że nie czytasz dokłądnie postów. Tak sięgnąłem do wczesniejszych i zauważyłem jedno, każdego krytykujesz. A zwłaszcza tych co mają odmienne zdanie od ciebie. Tyle tylko, że większość forumowiczów uważa tak samo, a ty stajesz "okoniem". Cóż, ale ty jesteś pewnie weteranem służby pożarniczej i skarbnicą wiedzy w każdym zakresie. Wszystko wiesz najlepiej i jesteś nieomylny. Przeczytaj dokładnie mój ostatnmi post, z którego jasno wynika, że nie widzę nic przeciwko temu żeby strażacy wykonywali jakieś prace dla dobra JRG, a ty komentujesz to w sposób, że morda w kubeł i do roboty. Nie o to chodzi. Czytasz między wierszami. Nie tylko moje posty.
A co do wyjazdów to parę owszem mam, ale dziennie. W nocy też się trafiają. Także wyjazdów mamy dośc sporo. Na te kilka JRG w mieście mamy drugie miejsce pod względem wyjazdów.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 20, 2004, 15:13:48
Nie jesteś sam Geddeon! Masz u mnie poparcie.Mnie też zastanawia sprawa zatrudniania sprzątacze tylko w komendach.No ale trudno,zeby było inaczej jak większość jogusiów chce sama zap..... za innych (np.sprawa mycia samochodów,którymi nie jeździ podział - u nas tylko Komedanci i d-cy JRG nie myją - reszta czasami szoruje aż miło.Remontów tez już nie robimy,tylko drobne naprawy, a też było tak jak w innych jrg).Panowie,szanujcie swoją godność. Często stawiany jest przykład policjantów,że nic nie robią poza swoimi obowiązkami.Może to są same nieudaczniki? Nieeeee! Oni są 100% mądrzejsi. A może na zmianach to wazelina i protekcja czy chorobliwe posłuszeństwo wszystkim?
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 20, 2004, 15:19:21
cul2  :unsure: hmmm...

"Lepiej milczeć i wydać się głupim niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."

Pozwole sobie na jedno stwierdzenie ...NO COMMENT  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 20, 2004, 15:22:34
NO COMMENT? Przecież skomentowałaś!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 20, 2004, 15:45:31
Smoczusia
Pozwól,że się odgryzę.
Pewnie,że lepiej milczeć, a o to część twojego postu
["No i jeszcze jedna sprawa, w której pozwolę sobie zabrać głos a mianowicie w kwestii toczącej się tu na forum walki miedzy 8 a 24 biurem a podziałem...strażakami i "cywilami" ... czy jakkolwiek inaczej bym to nazwała ...PRZESADA DRODZY PAŃSTWO cieszcie się że macie co robić i gdzie zarabiać pieniądze bo nie jednemu z Was tu piszących inni mogą tylko zazdrościć. Odrębną kwestią pozostaje sprawa finansowa i element wynagrodzenia za pracę, ale nie o tym jak sądzę rzecz w tej chwili."]

Tak samo niech nie zazdrości ten co ma 800zł,bo przecież mogłby być bezrobotnym;buszmen niech się cieszy,że nie jest małpą itd.
 Z wyrazami szacunku - 2luc
Ps.Tylko nie komentuj przewrotności podpisu.Łapiesz to?
Nie,nie jestem złośliwy,ale mam prawo obrony.

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 21, 2004, 10:46:50
miałem zamiar przytoczyć co poniektóre wypowiedzi szanownych kolegów zamieszczone powyżej i się do nich odnieść, ale odpuszczę to sobie, bo pewnie zaraz usłyszałbym "że jestem zatwardziałym pracownikiem biura, albo że się czepiam.." Więc sobie daruję.  :)
Jednakże naprawdę wkurza mnie gdy słyszę o sprzątaczkach w jednostkach, o myciu samochodów, czy o tym że w biurach to pracują kilka dni w roku. A o tym, że policjanci są w 100% mądrzejsi bo nic nie robią już nawet nie wspomnę. Tyle tylko, że jeśli zaczniemy działać jakl policjanci, czyli zmiana służby, uzbrojenie do szafki i wyjść a po zamknięciu drzwi niech się nawet q....wa zawali, to będziemy oceniani tak jak policjanci i zapomnijmy o zaufaniu do straży, bo to postępowanie przeniesie się też na czas służby. " A co mnie obchodzi, że się pani woda do mieszkania leje, bo pękła rura od centralnego na strychu. Od tego jest administracja i nie interesuje mnie, że powiedzieli pani, że przyjdą naprawić dopiero pojutrze w poniedziałek rano...." Dzisiaj przyjmujemy zgłoszenie i w pewnym stopniu wymuszamy na ADM-ie podjęcie działań i ludzie nie mając już do kogo zwrócić się o pomoc dzwonią do Straży, bo nie zdarzyło się jeszcze aby strażacy odmówili udzielenia pomocy. Dlaczego,? ano dlatego, że żyjemy tym co robimy i poświęcamy często nie tylko podczas pracy ale często i czas wolny (narzekając co prawda, ale robiąc swoje). I nie dlatego, że kłaniamy się nisko przełożonym, smarujemy się wazeliną czy jesteśmy plecakami, ale dlatego że wkurza nas jeśli coś jest nie tak i często wychodzimy przed szereg i podejmujemy się prac remontowych i innych bo tak naprawdę traktujemy naszą JRG jak swój drugi dom. Tyle tylko, że takich postaw jest już coraz mniej, a zaczyna dominować postawa mnie się należy, ja tu nie przyszedłem po CS (SA czy SGSP) aby jeździć do śmietników, sprzątać czy place zamiatać, a po to aby zrobić kolejną szkołe i dorwać się do koryta a wtedy to ja wam wszystkim pokarzę jak będziecie chodzić pod moimi rządami, inni " ..ja? ja tu tylko sprzątam....", oni nic nie robią tylko lerzą na tych wyrkach, a oni to tylko kawusia i auta nam brudzą a my musimy myć, lepiej może zaczniemy na myjnie jeździć,... itp. itd. i naprawdę warto się zastanowić co powinno się stać aby w PSP było lepiej nam wszystkim a nie tylko MNIE, a reszta niech sie ....... My w jednostce też już nie walczymy przy remontach, tylko drobne naprawy,  ;) bo remont już zrobiliśmy, a biura też CZASEM myją samochody, aż miło ..... tyle tylko że swoje prywatne.
Pozdrawiam zwłaszcza tych myślących o całości a nie tylko o sobie
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 21, 2004, 11:41:56
Brawo pielgrzym. Nic dodać nic ująć.
Zgadzam się z Tobą w całej kwestii. Już nikt nie potrafi patrzeć obiektywnie. Traktują JRG jak odpoczynek od dodatkowych zajęć. Na wolnym przez 2 dni za...alają, wszelkie prace remontowo - budowlane, konserawcje sprzętu p.poż. itp, czasem mają też swoje firmy, to już na JRG nic nie będą robić bo są zmęczeni, a i nikt im za to nie zapłaci. Chore jest to wszystko. Zgadzam się również, że porównywanie nas do Policji jest również nie namiejscu. Policja, Straż Miejska i inne służby razem wzięte nigdy nie zdobędą takiego poparcia jakie ma wśród społeczeństa PSP. Z tym, że  poparcie to zostało wypracowane ładne parę lat temu. Fakt, że się utrzymuje na tym poziomie świadczy o tym, że ludzie na ufają. Jak zaczniemy postępować tak ja Policjia to tak samo się od nas odwrócą jak od nich.
Kwestia sprzątaczek to też chory pomysł. A wziął się stąd, że w szkołach kadeci też nie sprzątają po sobie. Humanitaryzm q...wa mać. Kadet zasra, zażyga kibel i go nie sprząta bo jest sprzątaczka, która zrobi to za niego. I w innych kwestiach to samo. Potem idzie na JRG i to co ma wpojone przez 2 lata robi to samo. Ludzie przestali dbać o wszystko. A może dlatego że jest ogólnie rozp....dol wszędzie. Kiedyś było inaczej. Był ogólny szacunek i inne podejście. To była służba. Albo falowo albo regulaminowo. Trzeba było strać na baczność, meldować się dowódcy. A teraz. Wszyscy są z dowódcami na ty. Nie ma tej dyscypliny co kiedyś. A szkoda. Ale te postawy należałoby wpajać młodym ludziom w szkołach, a nie jak przychodzi na JRG, wtedy już jest za późno. aż żal d...pę ściska.
Jesli koledzy są tacy mądrzy i chcą mieć sprzątaczki na JRG (służba trwa jeszcze 24 h, więc sprzątaczka też ma tyle pracować?), a może jeszcze i kogoś do mycia samochodów, a najlepiej to jeździć na myjnię, to może i wynająć jakiegoś podwykonawcę co będzie za nas jeździł do akcji, a my będziemy do góry wętylem leżeć na wyrach i wypoczywać między jedną, a drugą fuchą.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 21, 2004, 12:53:52
No i taka postawa mi się podoba drodzy Państwo :) Martwi mnie tylko że jednostek o takich poglądach jak wasze jest niestety co raz mniej w PSP bo co raz więcej ludzi patrzy na swoją kieszeń i co mu do niej wpadnie albo co gorsza jak  by tu dla siebie urwać conieco z państwowej kabzy.
A może po tych dwu postach okażę się że z tą prawdziwą Strażą  z sercem do pracy i ludzi którym pomoc niesiecie wcale nie jest tak źle??? :) Zawsze pozostaje nadzieja... :)

Pielgrzym,  pozazdrościć odwagi w wypowiadaniu  poglądów ale podpisuję się pod każdym słowem.

Strazak998  nie zmieni się podejscie do młodych dopóki starszyzna będzie "hulać" i pozostawi władzę w rękach karierowiczów albo jednostek którym wszystko że tak powiem ...wisi... Niestety nie ma skąd iść przykład i na tym polega tragizm sytuacji. Zmienić mogą to tylko tacy jak Wy. Oby nie okazało się że jesteście w mniejszości liczebnej.
Pozdro
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 21, 2004, 19:07:45
Strazak998, chciałbym jeszcze do mojego poprzedniego postu dodać jedno, albo kilka ;)
Po pierwsze: nie mam nic przeciwko temu, że ktoś zapieprza na wolnym, na połówce, w swojej firmie czy na fuchach pod jednym jedynym warunkiem że nie wypoczywa potem na służbie i nie wykorzystuje swojego stanowiska do tej prywaty (korupcja), sam nie jeden zawód wykonywałem już w swoim życiu - takie czasy, że jeśli chcesz mieć na coś więcej do przysłowiowego chleba nie masz wyjścia tylko zakasać rękawy,
Po drugie: już dużo wody w Wiśle upłyneło odkąd skończyłem SChP w Krakowie i do dzisiaj mam szacunek dla przełożonych (pomimo, że wielu z nich pozwala na mówienie sobie po imieniu - nigdy nie pozwoliłem sobie na to w obecności osób trzecich, a zwłaszcza cywili z zewnątrz) i nienormalnym dla mnie było gdy w SGSP zaoczni studenci frontowali i padało "uwaga przejście" na widok wykładowcy, a w tym samym momencie z sali wylali się podchorążowie i mało nie zadeptali komendanta szkoły. W SChP-ie gdzie wpojono mi pewne zasady, cała ta kompania biegała by kilka okrążeń po placu wewnętrznym "jak nie można inaczej niestety trzeba: przez nogi do głowy". Bynajmniej nie jestem przeciwnikiem bycia z dowódcami na Ty, ale zwłaszcza podczas akcji trzeba znać swoje miejsce w szeregu.
A co do humanizmu, no cóż nie tylko falowo i regulaminowo, ale jak sam zauważyłeś trudno wymagać czegoś od człowieka którego nie nauczono pewnych zasad i postaw i to nie tylko w szkole pożarniczej ale i w domu rodzinnym. Tak niestety zmienia się wszystko dookoła, powszechnym zaczyna być tylko i wyłącznie kult mamony i niczego więcej
Pozdrawiam, wierząć pomimo wszystko, że nie jesteśmy w mniejszości :rolleyes:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 21, 2004, 23:44:34
do straż998:
Cytuj
każdego krytykujesz. A zwłaszcza tych co mają odmienne zdanie od ciebie. Tyle tylko, że większość forumowiczów uważa tak samo, a ty stajesz "okoniem".

Bardzo przepraszam wszystkich forumowiczów że staję "okoniem"...ale nie mam zamiaru przyklaskiwać większości.(skąd takie dane??? O ile wiem jest to forum dyskusyjne, gdzie można pisać swoje poglądy i dyskutować na temat innych poglądów.
No chyba że coś się zmieniło....
Wracając jednak do tematu remontów:
Wiadomą rzeczą jest że drobne naprawy wykonuje się we własnym zakresie,ale czy kompleksowe remonty powinni wykonywać strażacy??
Jeżeli chcą to nie ma sprawy,ale zazwyczaj przełożony wydaje takie polecenie.
Muszę jeszcze raz przytoczyć pytanie na, które nie dostałęm odpowiedzi:
Cytuj
Strażak  wykonuje swoje obowiązki należycie i sumiennie kładzie kafelki w łazience i jego przełożony daje mu 200 zł nagrody.
Drugi strażak wykonuje swoje obowiązki również należycie i sumiennie ale nie potrafi flizować ....
Obydwaj wg. zakresu czynnosci i obowiązków sa równi ale jeden równiejszy.....
czy jest to w porządku???
Jeszcze jedna kwestia z którą, przepraszam, ale nie do końca się mogę zgodzić:
Cytuj
Już nikt nie potrafi patrzeć obiektywnie. Traktują JRG jak odpoczynek od dodatkowych zajęć. Na wolnym przez 2 dni za...alają, wszelkie prace remontowo - budowlane, konserawcje sprzętu p.poż. itp, czasem mają też swoje firmy, to już na JRG nic nie będą robić bo są zmęczeni, a i nikt im za to nie zapłaci.
Nie uogólniaj że wszyscy tacy są.
Są tacy co jak już wspominałem nie chwycą się do żadnych porządków chodźby wszyscy pojechali do akcji i sami zostali na koszarach. Konserwacji też nie zrobią bo im te gwiazdki lub ogródki z gwiazdkami mogłyby faktycznie pospadać.
Są też tacy co totalnie wszystko olewają bo faktycznie kręcą niezłe interesy poza PSP i jeszcze beszczelnie mówią że tutaj to oni zarabiają na papierosy... - to fakt.
Ale są też tacy co chcą mieć własne nawet małe lokum, chcą założyć lub założyli rodziny, mają kredyty, rozpoczęte budowy domów i muszą zapier...ć przez te dwa dni na remontach czy mieć nawet własne firmy bo z pensji strażaka raczej nie osiągną tych celów nawet za 100 lat. Nie każdy jest z domu bogaty, lub bogato się ożenił i nie każdemu rodzice czy teściowie dom odpisza... - takim ludziom nie można nic zarzucić jeśli swoje obowiązki związane ze służbą wykonują należycie.
A jeśli strażacy zakładają firmy to po to żeby pracować legalnie, a nie na czarno....
Wracając do tematu sprzątaczek w Komendach to nie jest moja opinia wyraźnie napisałem że:
Cytuj
Ostatnio zapytał mnie gość czemu w Komendach są sprzątaczki skoro tam też pracują (tak jak na JRG) strażacy ????
Biorąc pod uwagę fakt, że strażak powinien sam sprzątać miejsce pracy trudno nie przyznać mu racji. Ale chodziło głównie mu o to dlaczego w Komendach są, a nie dlaczego nie ma ich na JRG. (i to było do tematu konfliktu podział-biuro)
Więc proszę o nie przekształcanie faktów i wypisywanie że sprzątaczki na JRG to chory pomysł bo bynajmniej ja tego nie napisałem.
Cytuj
Cóż, ale ty jesteś pewnie weteranem służby pożarniczej i skarbnicą wiedzy w każdym zakresie. Wszystko wiesz najlepiej i jesteś nieomylny.
Nie wiem czy jestem weteranem(16 lat), nie wszystko wiem, jestem omylny.
Ani też nie potrafię tak szybko oceniać ludzi jak Ty.... I to co Ty piszesz oczywiście nie jest krytyką kogoś kto ma odmienne zdanie...no nie??
Mam jeszcze pytanie.... jak jest definicja kogoś komu straż życie uratowała..??? Pytam bo słyszałem już wiele wersji... i różniły sie od siebie.

do smoczusi:
Cytuj
cieszcie się że macie co robić i gdzie zarabiać pieniądze

Ostatnio słyszałem takie słowa od starszego wiekiem oficera gdy zaczynała się akcja protestacyjna....  <_<




 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 22, 2004, 00:20:51
Cytuj
Muszę jeszcze raz przytoczyć pytanie na, które nie dostałęm odpowiedzi:

Strażak  wykonuje swoje obowiązki należycie i sumiennie kładzie kafelki w łazience i jego przełożony daje mu 200 zł nagrody.
Drugi strażak wykonuje swoje obowiązki również należycie i sumiennie ale nie potrafi flizować ....
Obydwaj wg. zakresu czynnosci i obowiązków sa równi ale jeden równiejszy.....
czy jest to w porządku???
Geddeon pozwolę sobie odpowiedzieć na twoje pytanie, choć pewnie jak zwykle narażę się większości, za należyte wykonwanie obowiązków wszyscy dostajemy pensję, a nagroda to sprawa uznaniowa przełożonego i po ustaleniu zasad rozdziału środków nikomu do tego, że został wyróżniony ten, który oprócz wykonywania obowiązków robił więcej.
Podobna sytuacja, dla przykładu i nie dotycząca kafelkowania czy flizowania: przy rozdziale środków od lat przyjęto zasadę, że powyżej 45 dni L-4 Nagrody nie przyznaje się i teraz,
co w sytuacji gdy mamy dwóch strażaków jeden ma 46 dni L-4 zsumowane z 3 i 6 dniowych zwolnień a drugi ma tyle samo tyle tylko że ze służby odwieziono go Erką na gwizdkach i razem z rehabilitacją leczenie trwało te właśnie 46 dni. Obydwaj nie dostają nagrody - tak ustalono i takie reguły przyjęto (według mnie nie jest to całkiem uczciwe, ale skoro tak jest od lat, to jeśli odstąpimy od tej reguły dziś, to zaraz zapytają się koledzy, którzy w podobnej sytuacji byli rok czy dwa lata temu)
po drugie:
Cytuj
do smoczusi:

cieszcie się że macie co robić i gdzie zarabiać pieniądze 

Ostatnio słyszałem takie słowa od starszego wiekiem oficera gdy zaczynała się akcja protestacyjna.... 

Naprawdę coraz częściej w rozmowach ze znajomymi, gdy schodzimy na temat zarobków zaczynam stosować zasadę, że o pieniądzach się nie rozmawia, inie dlatego, że zarabiam bajońskie sumy i uważam, że nasza praca jest ciągle niezapłacona i należą się nam większe pensje, ale dlatego, że słyszę ile oni zarabiają. Na kwestię wynagrodzenia należy popatrzeć nie w kontekście zarobków kolegów z zachodu ale w kontekście sytuacji w całym kraju, i jeśli się myśli, rozumie się słowa Smoczusi, zwłaszcza, że wyrwałeś je z kontekstu, więc go przytoczę:
Cytuj
cieszcie się że macie co robić i gdzie zarabiać pieniądze bo nie jednemu z Was tu piszących inni mogą tylko zazdrościć. Odrębną kwestią pozostaje sprawa finansowa i element wynagrodzenia za pracę, ale nie o tym jak sądzę rzecz w tej chwili.
Więc bynajmniej nie jest to ten sam ton wypowiedzi, który usłyszałeś od pewnego oficyjera, i tym bardziej rozumię smoczusię skoro pisała te słowa w kontekście Żuromina i innych afer które zaczyna się nagłaśniać w PSP. Wiem, że nie s... się do własnego gniazda, ale ze względu na szacunek do munduru który noszę, śmiem twierdzić, że pora na to aby wszelkie tego typu afery zostały wyjaśnione a winni powinni opóścić szeregi PSP, Pora na zastanowienie się, czy ważniejszy jest podział na podział i biura i wieczna walka, czy skończenie z patologiami,które drążą naszą służbę, a wszyscy wiemy, że nie jest nimi bynajmniej problem sprzątaczek, mycia samochodów czy remontów, wiele z nich pomimo wszystko zostało napisanych zarówno w tym temacie jak i w innych, od 12 już conajmniej lat obserwuję kwestię zmian w systemie szkolenia i śmiem twierdzić, że nie zmieniło się nic a jeśli już to na gorsze, i można by jeszcze wiele innych wymienić.
jeśli PSP nie zostanie przebudowana to śmiem twierdzić, że kwestią niewielkiego czasu zostanie przekazanie nas samorządom, i dopiero wtedy gdy na polecenie Starosty czy Prezydenta, będziemy zamiatać ulice i wymieniać żarówki na ulicach, zaczniemy wspominać, że..."za komuny to i Solidarność była lepsza", tak długo jak każdy szczebel w PSP nie zacznie starannie robić tego co do niego nalkeży, a decydenci nie będą myśleli, jak przetrwać aby się nie podłożyć, będziemy się toczyć po równi pochyłej ku upadkowi
obym się mylił
Pozdrawiam

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 22, 2004, 01:21:31
Cytuj
Pora na zastanowienie się, czy ważniejszy jest podział na podział i biura i wieczna walka, czy skończenie z patologiami,które drążą naszą służbę,
Chyba nie trzeba się zastanawiać, wiadomo co jest ważniejsze.
Swoją drogą jest wiele czynników które wpływają na ten podział "biuro-podział".
Ja osobiście nie mogę nic zarzucić pracownikom biurowym[size=8]( u mnie oczywiście)[/size].... w kadrach jestem zawsze obsługiwany normalnie w finansowym też. Nie mogę też stwierdzić że się opieprzają...bo tak nie jest. Często goście zostają po godzinach żeby skończyć to czy tamto. ja osobiście bym się na biuro nie zamienił. Jednak istnieje kilku gości (4 szt.) co nazywają podziałowców "niewolnikami", "nierobami" itp.  Niestety ja osobiście do nich szacunku miał nigdy nie będę... ale tylko do nich.
Niestety inni swoją nienawiść przenoszą na całe biuro, zupełnie bezpodstawnie.

Co do odpowiedzi na moje pytanie:
Zgadzam się z Tobą ale nie do końca..... :D
Cytuj
za należyte wykonwanie obowiązków wszyscy dostajemy pensję, a nagroda to sprawa uznaniowa przełożonego i po ustaleniu zasad rozdziału środków nikomu do tego, że został wyróżniony ten, który oprócz wykonywania obowiązków robił więcej.
bo często taki facet mówi : ale to nie moja wina że ja nie umiem flizować....gdy się przyjmowałem nie było takiego wymogu..ja też zrobiłbym więcej ale nie mam odpowiednich do tego umiejętności...(*autentyczne)
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby wydzielać jakąś odrębną pulę pieniężną z przeznaczeniem na remonty i strażacy mogliby wykonywać ją np. na umowę o dzieło czy podobne... może nie byłoby wtedy takich problemów...
Co do kwestii rozmowy o zarobkach należy też dodać wystąpienie p.Kalisza który bąknął do mikrofonu że strażacy w tym roku dostaną 200 zł. podwyżki i w przyszłym też 200.  :lol: Skąd pan minister wziął takie kwoty...??? Niewiadomo. Na 3 miesiące to za mało a na miesiąc za dużo. Bąknął i poszedł.... i kto nam uwierzy że walczymy o podwyżki ??? przecież tyyyle kasy dostajemy..... :(
Mam nadzieję że nie dojdzie do tego że przejdziemy pod wojewodów czy prezydentów... chociaż faktycznie jak tak dalej pójdzie...to wszystko jest możliwe.
Mam nadzieję że afery jakie wychodzą na wierzch nie wpłyną na wizerunek straży jako ogółu. Dla społeczeństwa strażak zawsze pozostanie tym co gasi pożary, ratuje ludzi a nie ten co buduje dom z "użyciem" kadetów, czy nosi lampasy na spodniach...



 

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 22, 2004, 06:47:51
dorzucę jeszcze jedno tak, abym był dobrze zrozumiany
Cytuj
bo często taki facet mówi : ale to nie moja wina że ja nie umiem flizować....gdy się przyjmowałem nie było takiego wymogu..ja też zrobiłbym więcej ale nie mam odpowiednich do tego umiejętności...(*autentyczne)
Bynajmniej nie chcę i ja również generalizować, ale Geddeon, zwróć uwagę na jedno, najczęśćiej tak mówi gość, który również, nie zajmie się w wolnym czasie, dokształcaniem, sprawdzeniem stanu sprzętu czy czymkolwiek co naruszy jego "święte prawo do leżenia kołami do góry" i bynajmniej nie ze względu na gwiazdki na pagonach, bo i jednostki takie pojawiają się wśród podoficerów.
Gość który angażuje się w swoją pracę, nie tylko przy "przysłowiowych" już kafelkach, powinien również dostać nagrodę. I co do tego nie powinno być wątpliwości, dlatego wpływ na przyznawane nagrody, bądź jej wysokość, oprócz KP(M) powinni mieć również D-ca JRG i D-ca Zmiany, i zasady te powinny być również zawarte w uzgodnieniach, ale jakie są te uzgodnienia, zależy tylko od poszczególnych komend i ludzi reprezentujących związek (związki) w Komendzie, a z tym jak pokazuje życie i posty co poniektórych, bywa różnie...
Pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Listopad 25, 2004, 21:44:42
po przeczytaniu postów pielgrzyma a także popierających go przez strażaka 998 szczęka mi opadła- Panowie o czym wy piszecie- czy wy w dalszym ciągu chcecie aby strażak obecny wyglądał tak jak 10-20 lat temu?pieniądze, wyposażenie ma iść do przodu-w czym i ja się zgadzam ale już wykonywanie obowiązków w/g was koledzy ma pozostac niezmienione?- czyli wykonywanie dodatkowych zawodów w jrg to dla was normalka?- ja jako oficer ale także moi koledzy ze zmiany( każdy korpus) z tym się nie zgadzam!!!!Skończyły się czasy że na podziale pracują ludzie po podstawówkach a zawodówka to był już rarytas i zaraz obejmował stanowisko d-cy zmiany- i tu nie chce ubliżać kolegom emerytom ale taka była prawda- i d-ca jrg lub komendant mieli takich ludzi w d..ie, robili z nimi co tylko chcieli.Teraz na podziale są ludzie wykształceni-nie tylko oficerowie ale i strażak posiada wyższe wykształcenie-i takim ludziom należą się godne warunki pracy i szacunek przełożonych-a nie ciągłe pomiatanie.pielgrzymie i strażaku odpowiedz sobie na pytanie kto jest odpowiedzialny za stworzenie warunków zgodnie z bhp na terenie jrg-Strażak czy Komendant?Zgadzam się że jest to nasz drugi dom i mamy dbać o nasze miejsce pracy ale nie zgodzę się że mamy dokonywać wszelkich remontów rozpoczynając na malowaniu a kończąc na wylewaniu rabatek ,chodników itp. dla polepszenia wizerunku z którym się szczyci komendant podczas wizytacji darmozjadów wszelkiego typu.proponuje zwrócić się do kolegi Witka a on wam napisze jak wygląda praca strażaka w usa albo na zachodzie - to może was troszczeczkę oświeci i9 inaczej spojrzycie na pracę na podziale w co akurat trudno mi uwierzyć
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Listopad 26, 2004, 09:33:55
Cytuj
ja jako oficer ale także moi koledzy ze zmiany( każdy korpus) z tym się nie zgadzam!!!!Skończyły się czasy że na podziale pracują ludzie po podstawówkach a zawodówka to był już rarytas i zaraz obejmował stanowisko d-cy zmiany- i tu nie chce ubliżać kolegom emerytom ale taka była prawda- i d-ca jrg lub komendant mieli takich ludzi w d..ie, robili z nimi co tylko chcieli.Teraz na podziale są ludzie wykształceni-nie tylko oficerowie ale i strażak posiada wyższe wykształcenie-i takim ludziom należą się godne warunki pracy i szacunek przełożonych-a nie ciągłe pomiatanie.
Bardzo cieszy mnie fakt, że na podziale pracuje coraz więcej ludzi wykształconych. Ale Twoje poglądy drogi kolego jakoś do mnie nie przemawiają dopóki będzie takie myślenie jakie Ty reprezentujesz. Tak jak już było mówionme wczesniej. Tylko JA i nic więcej się nie liczy. Bo ja jako ofice, bo ja mam wyższe wykształcenie, bo ja to, bo ja tamto...... Takich przypadków bo ja....... można mnożyć w nieskończonośc. Sam znam kilka osób, które uważały, że skoro mają wyższe wykształcenie to już wszystkie rozumy pozjadali. Nawet sprzętu i samochodów nie chcieli konserwować bo oni przecież mają wyższe. I z takim poodejściem to dojdziemy do tego, że strażak z wyższym nie będzie chciał do pożaru jechac bo on ma wyższe. Wyslijcie tego co ma zawodowe, albo średnie. PARANOJA. Co z tego, że jesteś oficere.?????? Tzn, że już wszystkie rozumy pozjadałeś, że jesteś THE BEST? Nietykalny? Nie tędy droga. Znam wielu oficerów, którym gwiazdki z pagonów nie spadają, i jak jest coś do zrobienia to robią. Bo robią to w słusznej sprawie. Nie mówię, że strażacy mają budować od podstaw nowe jednostki. Podaj cegłę, podaj cegłę zbudujemy nowy dom...... Nie w tym rzecz. Ale jeśli można coś zrobić własnymi siłami to czemu tego nie robić. Potem taką robotę się szanuje i pilnuje żeby nikt nie zniszczył. Więc gadki, typu bo ja mam wyższe, a ja mam oficera na pagonie nie trafiają do mnie mimo to że również tym oficerem jestem.  No ale cóż są ludzie i ludziska. Najlepiej jak ktoś przyjdzie i zrobi to za nas. A my leżmy na wyrach do góry wętylem i odpoczywajmy. BRAVO.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: path w Listopad 26, 2004, 15:39:34
Witam serdecznie wszystkich i tych biurowych i z podziału.
Poprawiam się : witam wszystkich strażaków
Nie jestem pewien czy mam wystarczające doświadczenie aby wypowiadać się na tym forum ale kilka wcześniejszych wypowiedzi mnie do tego skłania.
Trochę historii: Straż w której pracuję znam od urodzenia, a właściwie od 5 roku życia- coś tam z tego okresu pamiętam. Pamiętam super atmosferę która wtedy panowała. Strżacy zarabiali marnie - komenda była wydziałem Urzędu Wojewódzkiego. Jak wspominaliście dowódcą zmiany był wtedy podoficer.
Czy wykonywał swoje obowiązki gorzej niż obecny dowódca zmiany-oficer? nie mnie to oceniać. Pamiętam że wtedy każdy robił swoje w pracy. Byli również pracownicy biurowi i podziału bojowego. Funkcjonariusze i cywile. Nikomu to nie przeszkadzało. Teraz cały czas się powtarza biuro-podział. Jeśli ktoś chce pracować w biurze proszę bardzo. Jeśli się zaś widzi na podziale też droga otwarta. Możliwe ze czasami potrzeba trochę czasu na takie przejście. Ale i tutaj i tutaj trzeba wykonywać swoją pracę. A zapewniam że w biurach pracy nie brakuje tyle tylko że jest inna. Stwierdzam też że na podziale nikt sobie rąk do łokcia nie pobrudzi. Obecnie naprawy wykonuje się rzadziej, przychodzą nowe samochody które naprawia serwis. Nie wierzę że strażacy naprawiają nowego man-a lub Jelcza.
Kwestie remontów powoli się też regulują. Z tego co obserwuję powstają nowe strażnice albo są remontowane stare. Z reguły wykonują to firmy. Jak to inny temat.
Nie przesadzajmy z tym sprzątaniem i porządkami wokół obiektów. Czy to naprawdę jest problem? Ktoś wspomniał że szkolenie, sport i szkolenie. Mam w związku z tym pytanie: czy w jednostce ratowniczo-gaśniczej prowadzi szię szkolenia z zakresu gaszenia pożarów gazu i cieczy palnych? PRAKTYCZNE?
Widziałem również straż pożarną na zachodzie- od podszewki. Tam też wiele prac strażacy wykonują sami. Bo chcą. Jeśli u nas ktoś nie chce tynkować czy murować albo naprawiać kranów to tak naprawdę nikt go do tego nie może zmusić.
Niedobrze zaś się dzieje jeśli JRG przypomina ( nie wiem czy dobre porównanie) lotniskowiec gdzie jest pełny ceremoniał, oddawanie honorów itd. Powinien to być raczej okręt podwodny gdzie każdy wie ze czasami życie zależy od tego najmłodszego marynarza. Skończmy z tym że na zmianie jest oficer, aspirant, podoficer. na zmianie są strażacy którzy wykonują swoje zadania. Oficer też powinien sprzątać, myć samochody czy czyścić sprzęt. Co w tym zdrożnego?
Ale wszystko zależy od przełożonego
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 27, 2004, 08:46:50
Do moich przedmówców, którzy wcześniej napisali w odpowiedzi na post bartka, dołożę jeszcze jedno zdanie, panowie nosimy mundur, który zobowiązuje do pewnych zachowań, i bynajmniej nie chodzi mi o wzory z armii gdzie podporucznik bije do dacha pełnemu porucznikowi  :lol: ale o to, że są sytuacje w których nie można inaczej postąpić jak zgodnie z regulaminem a jednocześnie ten kto ma więcej na pagonach powinien też poczuć się odpowiedzialnym za to w jaki sposób postępuje z podwładnymi (powinien być wzorem godnym do naśladowania - a jak z tymi wzorami bywa, niestety nie skomentuję  :angry:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: stefan_jakmarek w Listopad 27, 2004, 19:21:59
Witam Szanowne Koleżanki i Kolegów! Udało mi się zalogować i postaram się dodać kilka informacji do prowadzonej wyżeej dyskusji o "wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia".
Pomomo młodego wieku ( wg samopoczucia) przebywam już od 6 ciu lat na emeryturze. W karierze swojej słuzbę pełniłem na róznych stanowiskach od dcy sekcji do komendanta i d-cy JRG ( niekoniecznie w tej kolejności). Cała ta dyskusja bierze się z niezrozumienia na czym polegają obowiązki na poszczególnych stanowiskach oraz z faktu, że jak zwykle każda myszka swój ogonek chwali, a to co złe to mityczni "oni". W jedna i drugą strone. Zgadzam się, że zarówno w 8 jak i w 24 trafiają się "wlizusy, czopkarze, udawacze, itp jak ich zwał tak ich zwał" ale muszę powiedzieć z dystansu czasowego i pracy w inych firmach to mimno wszystko mozna pozazdrościć nam strażakom tego, że pomimo wszelkich antagonizmów potrafimy sobie pomagać. Pracując po zakończeniu służby w różnych firmach podróżowałem służbowo po Polsce i jak zaszła potrzeba jakiejkolwiek pomocy ( awaria samochodu, konieczność przerwania podróży  a nie ma hotelu, itp.) to na hasło jestem strażakiem ( byłem strażakiem) drzwi się otwierały i w miarę możliwości pomoc była udzielona. Tego zazdroszcza Nam wszystkie pozostałe służby. Tego, ze nie ważne skąd jesteś. ważne, że jesteś strażakiem i potrzebujesz pomocy. I tego się trzymajmy, a te dyskusje powodują tylko zacietrzewienie i niepotrzebne emocje. Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz i myślę , że pobędę na tym forum przez czas jakichś. :wub:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 27, 2004, 19:27:15
Fajnie że tak myślicie , ale ja takiego (takich) oficerów jeszcze nie spotkałem.....
czasem trudno nawet aspiranta dogonić do czegokolwiek... <_<
A co do remontów to w rzeczywistości i tak robią najmłodsi, a nie wszyscy.
Jeśli chodzi o szanowanie "wspólnego dobra" to nie ma zasady czy się remontowało samemu czy firma, są takie elementy co zawsze mają wszystko w d***e i im nie zależy czy to będzie działać czy nie... :angry:
Cytuj
jednocześnie ten kto ma więcej na pagonach powinien też poczuć się odpowiedzialnym za to w jaki sposób postępuje z podwładnymi
Takie zdanie niektórzy powinni mieć wpisane w legitymacjach służbowych.... ale chyba też niewiele by to dało...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 27, 2004, 20:58:17
Cytuj
Cytuj
jednocześnie ten kto ma więcej na pagonach powinien też poczuć się odpowiedzialnym za to w jaki sposób postępuje z podwładnymi
Takie zdanie niektórzy powinni mieć wpisane w legitymacjach służbowych.... ale chyba też niewiele by to dało...
Witam Szanownych Panów. Geddeon, zaczynam się powaznie zastanawiać nad Tobą...może nowy nurt w filozofii społecznej wykreujesz  :lol: to ostatnie stwierdzenie jest godne EMMANUELA KANTA B).
Dla niewtajemniczonych pozwolę sobie nadmienić czym jest owa dziedzina nauki i czemu może się przysłużyć. Otóż, filozofia może pomóc ludziom poszukującym swojej tożsamości zrozumieć reguły, które rządzą nimi w "sytuacji bycia obywatelem". Ponieważ odnosi się do jednostek jako świadomych i rozumnych istot. Może pomóc "organizować" racjonalność, aby jej efektem było dobrze (mądrze) urządzone społeczeństwo, z prawidłowo działającymi strukturami sprawiedliwości, porządkującymi idee i praktyki społeczne. Filozofia w tym sensie pomaga tworzyć ujednolicający i spójny szkielet życia obywatelskiego.
Jak więc widać jesteś człowikiem poszukującym swojego miejsca w szeregach PSP i za to pochwała. Wszak, kto szuka nie błądzi  B).Mam jednak wątpliwość czy uda ci się zaprowadzić ten ogólnospołeczny ład w szeregach Straży, hmmm przy tym podejściu  ;) wątpię.
Resztę definicji pozostawiam pod osąd zainteresowanemu.
Pozdro.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 27, 2004, 21:29:47
Dziękuje za ten jakże pouczający wykład. :rolleyes:
Cytuj
Mam jednak wątpliwość czy uda ci się zaprowadzić ten ogólnospołeczny ład w szeregach Straży, hmmm przy tym podejściu  wątpię.
Wiesz ja nie jestem aż tak inteligentny więc napisz mi prosto: przy jakim podejściu???(krótkie przykładziki..:) )


 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 28, 2004, 14:35:16
Cytuj
przy jakim podejściu???[/u](krótkie przykładziki..:) )
Geddeon, musiałabym przytaczać większość Twoich filozoficznych "pomysłów" i tego co Ci w PSP   nie odpowiada a forum nie jest tylko dla mnie, tak więc przejrzyj swoje przemyślenia sam i myślę że dojdziesz do właściwych wniosków i  odpowiesz na swoje pytanie.
Nie jesteśmy tu też po to, drogi kolego, by smęcić i marudzić (choć słowo żale z tym się właśnie kojarzy) ale moim zdaniem po to - by na te żale znaleźć bolączkę -  sposób na poprawę sytuacji tak ogólnie wszystkich męczącej. W odniesieniu do "ja w PSP i co mnie nie pasi u kolegi z biura" nie zabiorę głosu bo nie o to chodzi by sobie życie "umilać" w taki sposób pracując w jednej firmie.

Znam PSP dość dobrze  i znam też zasługę ZZ dla chęci poprawy sytuacji drogich kolegów, ale apeluję Panowie nie czyńmy ze Straży prywatnego folwarku ani wybiegu do pokazania kim "Ja" jestem i co mogę bo mam parę znaczków więcej na pagonach albo lepszą szkołę za sobą :angry: .
Wypracowaliście sobie własną postawą i podejściem do obowiązku służby (czy aby ciągle to ta sama służba ???  ;) ) wysoką pozycję społeczną a dla "cywilów" patrzących z zewnątrz i czytających wasze wypowiedzi (tacy też są  jak widać)  nasuwać się może jeden wniosek..."Utopią się we własnym szambie..." - wybaczcie ostre słowo ale tak to wygląda z waszych wypowiedzi na zewnątrz.
Apeluję i proszę  Panowie - bądźcie rozważni  i rozsądni w wypowiadaniu poglądów, bo zaczynacie tu przedstawiać się w nienajlepsyzm świetle.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: fireman w Listopad 28, 2004, 15:30:19
@smoczusia jak mniemam po Twoim poście nie powinniśmy - my użytkownicy forum - wywlekać jakichkolwiek złych, patologicznych sytuacji, które na codzień nas dotykają podczas służby??? Wtedy będziemy przedstawiać się w znacznie lepszym świetle??? Wokół nas jak widać coraz więcej złych sytuacji, korupcji itd.  PSP też te problemy nie omijają zatem należy na te tematy rozmawiać i o nich mówić.

Oczywiście masz pełne prawo do założenia tematu co mi się w straży podoba i dlaczego ja.

Cytuj
Nie jesteśmy tu też po to, drogi kolego, by smęcić i marudzić (choć słowo żale z tym się właśnie kojarzy) ale moim zdaniem po to - by na te żale znaleźć bolączkę - sposób na poprawę sytuacji tak ogólnie wszystkich męczącej.
Otórz właśnie forum koleżanko służy do swobodnego wypowiadania się na temat. temat w którym zabrałaś głos to FORUM ZAWODOWCÓW i temat Żale Zawodowców więc proponuję zobaczyć w jakim temacie się zabiera głos zanim czyjeś postępowanie się zgani!!!!

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 28, 2004, 21:10:47
Cytuj
Wypracowaliście sobie własną postawą i podejściem do obowiązku służby (czy aby ciągle to ta sama służba ???  ;) ) wysoką pozycję społeczną a dla "cywilów" patrzących z zewnątrz i czytających wasze wypowiedzi (tacy też są  jak widać)  nasuwać się może jeden wniosek..."Utopią się we własnym szambie..." - wybaczcie ostre słowo ale tak to wygląda z waszych wypowiedzi na zewnątrz.
Apeluję i proszę  Panowie - bądźcie rozważni  i rozsądni w wypowiadaniu poglądów, bo zaczynacie tu przedstawiać się w nienajlepsyzm świetle.
Pozdrawiam.
Z tego co wyczytałem to kolezanka nie wypracowała sobie tej pozycji, bo jak pisze że to my wypracowaliśmy i tu się z kolezanką zgadzam....bo pozycję wypracował sobie szary strażak, który w kazdej okoliczności swoją ofiarnością dąży do jak najlepszego niesienia pomocy....to za każdym strażakiem po akcji się mówi że dobrze że ich mamy...czego nie zawsze można usłyszeć np. o Policjantach. Pozycji zaufania społecznego nie budują nasi przełożeni w KG wystepując przed kamerami TV i mówiąc jak to jesteśmy doskonale do wszystkiego przygotowani, jacy sprawni i jacy OCH i ACH.....
Ci Panowie opierają się na sztucznych papierach tworzonych na podstawie potrzeby czasu a nie mających nic do rzeczywistości...
Przykład??: juz niedługo napewno poda sie do publicznej wiadomości że prawie 90 % strażaków jest praktycznie i teoretycznie przygotowanych do niesienia pierwszej pomocy przedlekarskiej....bo przeszło kursy pierwszej pomocy zorganizowane i nadzorowane przez KG.....i takie przykłady można mnożyć..
To czyste oszustwo medialne...jak jest w strazy każdy wie i tylko dzięki temu że idzie to rozpędem i nadal pracują jeszcze ci którzy potrafią to ogarnąć...(d-cy zmian,d-cy sekcji i zastępów oraz strażacy).
Smoczusio, nie o to chodzi żeby topić się we własnym bagnie...ale konkretnie o to aby co poniektórzy zrozumieli, że potrzeba jest zrobić coś dla strażaka...aby pracował ze spokojną głową, nie myślał że mu zabraknie do 10, że o 1 szym nie wspomnę, żeby strażak wiedział że przełożony przedkłada zdrowie i życie strażaka ponad wszystko....a nie powtarza że na twoje miejsce jest 100 nastepnych....co to do cholery jesteśmy mięsem armatnim...a może królikami doswiadczalnymi?????Jest potrzeba wywalić z naszych szeregów tych fantastów, kórzy najpierw coś próbują wprowadzić, wziaść za to nagrody i profity a potem nas z tym bagnem zostawic i umyć ręce, a tak już zrobiło wielu.....przeglądając ostatnie 10 lat mozna ich wyliczyć na dwóch rękach.
A nie tylko patrzeć jak się dorobic, nie przepracować i strażaka olac....
Pozdro
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: smoczusia w Listopad 28, 2004, 22:08:25
Cytuj
... konkretnie o to aby co poniektórzy zrozumieli że potrzeba jest zrobić coś dla strażaka...aby pracował ze spokojną głową, nie myślał że mu zabraknie do 10, że o 1 szym nie wspomnę, żeby strażak wiedział że przełożony przedkłada zdrowie i życie strażaka ponad wszystko....a nie powtarza że na twoje mijsce jest 100 nastepnych....co to do cholery jesteśmy mięsem armatnim...a może królikami doswiadczalnymi?????Jest potrzeba wywalić z naszych szeregów tych fantastów, kórzy najpierw coś próbują wprowadzić, wziaść za to nagrody i profity a potem nas z tym bagnem zostawic i umyć ręce, a tak już zrobiło wielu.....
I dokładnie o to mi chodzi Ogniowy!!! Żeby  "góra" czytając Wasze wypowiedzi tu prezentowane zastanowiła się nad tym co robi i żeby do niektórych pustych głów trafiło to, że nie siłą pagonów  i podejściem na zasadzie "do szmaty i do roboty a jak sie nie podoba to .... ć bo na Twoje miejsce jest 100 czy 200 innych "a zrozumieniem wzajemnym  można zmienić sytuację w PSP. Tylko pytanie kogo na to stać ilu z Was tak naprawdę chce żeby ta sytuacja uległa zmianie????
Masz rację  nie wypracowałąm sobie bo  byłam podczas swojej kariery w PSP  tylko "cywilem  od czubków" , ale zawsze sercem stałam i stać będę za Wami. A dopóki istnieć będą jednostki plujące i TU we własne gniazdo krew się we mnie gotowała i  gotować będzie.
Nikt nikomu nie mówił że będzie  lekko ale liczy się człowiek, bo od ludzi zależy wszystko. Jesteśmy przecież "homo sapiens".
Pozdro
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Listopad 29, 2004, 00:19:53
I tu muszę się wtrącić do dyskusji. Nie pluje się we własne gniazdo, a co rozumiesz przez własne gniazdo. Podam na własnym przykładzie: to ja solidnie pracuję w straży do ponad 20 lat spełniam swoje obowiązki jak tylko mogę, nie robię żadnych przekrętów, nie piję w pracy do pracy przychodzę punktualnie i na czas, uczestniczę w szkoleniach i doskonaleniach służbowych, nie choruję a ściślej nie chorowałem od 10 lat, przez cały okres nie dostałem nawet upominanie, że o naganie nie wspomnę. I teraz mam pytanie, dlaczego mam zgadzać się z czymś, co inni wyprawiają. Patrzeć na przekręty robione w straży - w czyim imieniu, a co mi to szkodzi ja i tak robię, co do mnie należy. Problem nie polega na ma tym czy ja dobrze pracuję, bo wiem, że wykonuję swoje obowiązki należycie, tylko na tym, że przełożeni mają to wszystko w d....e, sprawiają wrażenie, że ja to powinienem wszystko robić na ich skinienie, oni natomiast jak mają takie życzenie, czyli " co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie". Po wieloletniej pracy w straży doszłem do przekonania, że wykazywanie  się w pracy nie ma najmniejszego sęsu. Więc zgadzam się z Geddeonem to co On pisze i przedstawia jest dowodem na to że w straży  nie wszyscy są poddanymi i niewolnikami.
Wyprzedając dalszą dyskusję nie czuję się człowiekiem rozczarowanym, sfrustrowanym czy też przegranym, uważam, że dobrze zrobiłem wybierając pracę w straży, jednak nie ze wszystkimi  poleceniami przełożonych muszę się zgadzać. A w wprost przeciwnie mam swoje zdanie na dany temat.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 30, 2004, 19:54:36
do smoczusi:
Cytuj
Geddeon, musiałabym przytaczać większość Twoich filozoficznych "pomysłów" i tego co Ci w PSP nie odpowiada a forum nie jest tylko dla mnie, tak więc przejrzyj swoje przemyślenia sam i myślę że dojdziesz do właściwych wniosków i odpowiesz na swoje pytanie.
Przejrzałem i bardzo bym Cię prosił o przytoczenie chodźby jednego jak to nazwałaś filozoficznego pomysłu.
Naprawdę nie wiem o co Ci dokładnie chodzi.... a bardzo chciałbym.
Cytuj
W odniesieniu do "ja w PSP i co mnie nie pasi u kolegi z biura" nie zabiorę głosu bo nie o to chodzi by sobie życie "umilać" w taki sposób pracując w jednej firmie.
Mam nadzieję że to nie do mnie... bo ja chyba zbyt mało zabierałem głosu w problemach "biuro - podział".
Cytuj
Jak więc widać jesteś człowiekiem poszukującym swojego miejsca w szeregach PSP i za to pochwała.
Dziękuję za pochwałę... ale po tylu latach służby już swoje miejsce znalazłem.(tak myślę...)
Wracając do mojej wypowiedzi:
Cytuj
Takie zdanie niektórzy powinni mieć wpisane w legitymacjach służbowych.... ale chyba też niewiele by to dało...
Odnosiłem się do postu pielgrzyma a chodziło mi o fakt że niektórzy nasi przełożeni zapominają jak traktować podwładnych bo razem z awansem stają sie innymi ludźmi ...
Mogłem napisać że "powinni mieć wypisane na czołach"..... czy to też byłaby jakaś filozofia??? Jakiś inny nurt???
Coś mi się zdaje, że chciałaś zaimponować wiedzą z zakresu filozofii i akurat ja się nawinąłem... ;) i proszę jaki piękny wykład nt. EMMANUELA KANTA.
Co do plucia we własne gniazdo to podzielam zdanie przedmówców [size=8](nie wiem czy to dobre określenie...hmm..może "wcześniej piszących")[/size].
Wielu chciałoby zmienić sytuacje w PSP i wielu na to stać, ale jak to zrobić żeby nie "napluć we własne gniazdo"...? Myślę że Mark1 dokładnie opisał ten problem.

Tyle przynudzania...
Pozdrowienia

PS.
Cytuj
byłam podczas swojej kariery w PSP tylko "cywilem od czubków"
 tzn ?



 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 01, 2004, 20:43:52
Witam.
Mam pytanie czy związek zawodowy może uczestniczyć w ustalaniu wysokości np. mojej nagrody rocznej jeżeli nie jestem członkiem związku. Jak się ma to do ustawy o ochronie danych (art. 1).
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 01, 2004, 23:19:38
art.7 ust.1 ustawy z dnia 23 maja 1991r. o związkach zawodowych, stanowi, że „związki zawodowe reprezentują wszystkich pracowników, niezależnie od ich przynależności związkowej"

Czy widzisz gdzieś naruszenie dóbr osobistych podczas prowadzenia spraw związanych z uzgadnianiem nagród??
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 02, 2004, 10:50:00
witam!
ale art. 7 ust 2 stanowi "w sprawach indywidualnych stosunków pracy związki zawodowe reprezentują prawa i interesy swoich członków. na wniosek pracownika nie zrzeszonego związek zawodowy może podjąć się obrony jego praw i interesów wobec pracodawcy". ja  o ile sobie przypominam takiego wniosku nie składałem a sądze że  wysokość mojej nagrody rocznej jest moją indywidualną sprawą. A jakbym miał kłopoty to związek na pewno by się nie śpieszył z pomocą tylko by czekał aż sie ukorzę i przyleze na kolanach.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: romano w Grudzień 02, 2004, 11:28:42
Ale jak dostales podwyzki ktore zwiazki wywalczyly kilka lat temu to pewnie Ci to odpowiadalo .
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 02, 2004, 14:52:16
Witam!
Romano mógłbym napisac że jak chciały to wywalczyły i ja się o to nie prosiłem ale to nie w mojej naturze. Te  podwyżki o których mówisz jesdt to zbiorowy intereses pracowników i zwiazki zawodowe maja obowiązek występowac w obronie pracowników bo tak stanowi ustawa art 7 ust 1 ustawy o związkach zawodowych.
Ale mi chodzi o indywidualne interes wobec pracodawcy. a po reszta jak zwiazki pikietowały  w wawie to ktos musial pracowac gasić pożary ratowac ludzi. Po resztą jak był wyjazd to nikt nie zwrócił sie (przynajmniej u mnie w komendzie) z apelem do nie związkowców o wyjazd:).
Miałem coś napisac zgryzłiwego ale nie napisze:)))
Pzodrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Grudzień 02, 2004, 15:33:35
Cytuj
Ale jak dostales podwyzki ktore zwiazki wywalczyly kilka lat temu to pewnie Ci to odpowiadalo .
A jesteś pewien, że te podwyżki wywalczyły ZZ?
Nie ma nic przeciwko ZZ, ale ślepa wiara w to, że wszystko co się dzieje dookoła to zawdzięczamy własnie ZZ już mnie wkurza. Wszystkie zasługi przypisują sobie i chodzą z zadartym nosem. Czy podwyżki na przyszły rok o ile się nie mylę 3,5% też wywalczyły ZZ? Czy też Rząd zaplanował takie w budżecie na kolejny rok. I jak znam życie po nowym roku znowu będą protesty i manifestacje strażaków, a podwyżki i tak dostaniemy i tak bo są już dawno zaplanowane. A kto będzie przypisywał sobie zasługę za ich wywalczenie. Odpowiedź pozostawiam wam. Jedno natomiast mnie zastanawia. Przewijały się już różne tematy na tym formu. Wypadki samochodów gaśniczych, pochodzenie samochodów operacyjnych typu Focus z jednego źródła i jakoś tymi sprawami ZZ nie chcą się zająć. Dlaczego??? Bo jak to pan Linda w jednym z filmów powiedział wyżej ch...ja nie podskoczysz. I tak samo jest w tych przypadkach. Wszyscy sa wdzięczni ZZ, że walczą o kase dla nas. Tyle tylkmo, że walczą o coś co już dawno zostało obiecane. Walczą o więcej ale jaokoś więcej nie dostajemy tylko tyle ile zostało przewidziane. I wszyscy są im wdzięczni za to.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 02, 2004, 18:34:01
:>)
Romano no wiesz piszesz "kilka lat temu" a może jeszcze wtedy nie pracowałem? Może jestem nowy w tej branży i nie lubie jak ktoś oprócz komendanta, kadrowego i ksiegowej grzebie przy mojej wypłacie?
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 02, 2004, 18:35:28
:>)
Romano no wiesz piszesz "kilka lat temu" a może jeszcze wtedy nie pracowałem? Może jestem nowy w tej branży i nie lubie jak ktoś oprócz komendanta, kadrowego i ksiegowej grzebie przy mojej wypłacie?
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 02, 2004, 19:57:29
Co ma opiniowanie nagrody rocznej do grzebania w wypłacie ???? Czy przez to twoje pobory miesięczne się zmniejszają???
Mylisz pojęcia gościu....
Takich jak Ty znam kilku i im tez jest nie "na rękę" że ZZ opiniują takie rzeczy...a dlaczego?? Bo oczywiście Kom. nie może dać im tyle ile ile chciałby dać pomimo że niczym się nie wyróżnili ale to są "jego ludzie". Zawsze najlepiej doceniani.


Cytuj
I jak znam życie po nowym roku znowu będą protesty i manifestacje strażaków, a podwyżki i tak dostaniemy i tak bo są już dawno zaplanowane. A kto będzie przypisywał sobie zasługę za ich wywalczenie.
Przed 1 akcją protestacyjną podwyżka miała wynieść ok. 70 zł. Po akcji wyniosła 230 zł a w kolejnym roku prawie tyle samo..... Powiedz mi chłopie jak to możliwe??? Myślisz że to nie przez akcję protestacyjną strażaków???
Rozumiem że wzrost uposażenia za sorty mundurowe w zeszłym roku też był zaplanowany ??? tak??? A tylko grupa idiotów pojechała pokrzyczeć przed sejmem
dla zabawy....bo i tak dostalibyśmy  tę kasę. Z tym że chyba dopiero za kilka lat...
Nikt Ci nie karze brać udział w protestach i manifestacjach, lepiej postać z boku i ponarzekać.
Chciałbym jednak zwrócić Twoją uwagę że w akcji nie biorą udziału tylko związkowcy lecz także strzacy nie zrzeszeni.
 
Cytuj
Wypadki samochodów gaśniczych, pochodzenie samochodów operacyjnych typu Focus z jednego źródła i jakoś tymi sprawami ZZ nie chcą się zająć.
Jak rozumiem nie jesteś członkiem związku...ale wiesz czym się zajmuje a czym nie... hm...
No to może ty się zajmiesz tymi sprawami, daj przykład tym nieudacznym związkom...jak takie tematy należy właściwie rozwiązać....
Cytuj
Walczą o więcej ale jaokoś więcej nie dostajemy tylko tyle ile zostało przewidziane.
Mając poparcie takich ludzi jak Ty rzeczywiście powyżej ch...  nie podskoczysz. Tacy właśnie wiedzą co i jak, ale jakoś nie bardzo się kwapią żeby coś zmienić. No bo po co się narażać. Lepiej ponap****ć na innych  co wogóle coś chcą zrobić. Tak jest łatwiej i bezpieczniej.

Przewidując dalszy rozwój:możesz znów napisać mi, że wszystkich krytykuję, jestem wszechwiedzący itp.

PS. A-ha... no to może te wszystkie podwyżki zawdzięczamy tak mocno walczącej o nas KG ???
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 04, 2004, 00:53:55
Witam!
Geddeoen jeżeli dostaję pieniądze z zakladu pracy i sa to pieniądze za moja prace to nie jest to wyplata? A może zapomoga?
Tak masz racje jest mi nie na reke że Pan przewodniczacy opiniuje wysokość mojej nagrody gdyz nie pracuje ze mna na codzień na zmianie i nie wie czy ja sie cały dzień opierdalam, czy zbijam bąki czy latam z łopata i szmatą czy myje sprzęt po akcji, czy pracuje w piatek jak kazdy strazak. On tego nie wie. To wie mój dowódca zmiany, dowódca JRG i prosze niech oni opiniuja moja prace.
Tak masz racje chciałbym dostac więcej a wiesz po co by móc dać swojemu dziecku to co najlepsze zebym  mógl mu zapewnic dobry start w życie, abym mógł dlożyć cos na starość i zebym nie martwił sie 20-go czy mi wystraczy do 1-go.
pewnie zaraz ktos powie weż sie do roboty masz przecież dwa dni wolnego. Tak mam dwa dni wolnego ale dlaczego nie ma swego wolnego czasu poświęcic dla rodziny? dlaczego dziecko ma widziec ojca tylko wieczorem? Dlatego że ktos mu obciął kasę?
Mialem Cie za poważniejszego gościa no ale coż...
Jakby ktos zapomniał to moje pytanie bylo takie:Mam pytanie czy związek zawodowy może uczestniczyć w ustalaniu wysokości np. mojej nagrody rocznej jeżeli nie jestem członkiem związku. Jak się ma to do ustawy o ochronie danych (art. 1).
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 04, 2004, 02:32:58
Związek ustala zasady rozdziału środków. A nagrody
Cytuj
opiniuje
. Dowódca może Ci dać więcej jeśli uważa to za stosowne a przewodniczący może to zaopiniować (pozytywnie lub negatywnie). Zaopiniować to nie znaczy że grzebie Ci przy wypłacie....  nie znaczy też że d-ca nie da Ci tyle ile będzie chciał.
Cytuj
Tak masz racje chciałbym dostac więcej a wiesz po co by móc dać swojemu dziecku to co najlepsze zebym mógl mu zapewnic dobry start w życie, abym mógł dlożyć cos na starość i zebym nie martwił sie 20-go czy mi wystraczy do 1-go.
A uważasz że inni by nie chcieli ???? Inni nie mają takich problemów ?? Nie można myśleć tylko o sobie.
Cytuj
czy związek zawodowy może uczestniczyć w ustalaniu wysokości np. mojej nagrody rocznej jeżeli nie jestem członkiem związku.
U mnie  opiniuje się na wyższym szczeblu i ogólnie a nie nazwiskami.... wysokość nagrody leży w gestii dowódcy( lub bezpośredniego przełożonego).
Na razie to tyle....(już późno)..
Może napiszesz więcej szczegółów..

 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 04, 2004, 15:13:14
Witam!
No wlasnie niech będzie to opiniowane ogolnie a nie konkretnie nazwislami.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: biurówka w Grudzień 16, 2004, 19:04:03
Witam wszystkich!!!
Chciałabym wtrącić "swoje trzy grosze" ale z tego co się orientuję to zz mają prawo ustalać tylko zasady podziału nagród a nie nagrody. Od dzielenia nagród jest d-ca JRG i komendant a nie przewodniczący zz!!! Oni mogą tylko zajrzeć później w listę i sprawdzić czy podział nagród jest zgodny z regulaminem czy np. ktoś nie dostał więcej niż komendant czy też zastępca lub komuś nie zabrano bo dowódca go nie "lubił". Pozdrawiam
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof37 w Grudzień 16, 2004, 21:00:52
Witam!
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Nagrody podzielone przez dowodców zmian i dowódce JRG. ZZ maja prawo do sprawdzenia później jak zostały podzielone tak jak napisała to biurówka. Komendant musi sie zgodzić na to ponieważ jest to rozdział środków finansowych (budżetowych ) komendy a na taki rozdział musi wyrazić zgode ZZ bo tak stanowi ustawa. Który art. do tego jeszzce dojde :) jak się wczytam.
Pozdrawiam.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pk998 w Grudzień 17, 2004, 09:33:53
Niby masz rację, ale w życiu jest inaczej. Z szefem ZZ należy życ w zgodzie...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Grudzień 19, 2004, 18:06:55
przepraszam a czy szef zz to pempek świata- skończcie z docenianiem zz- urastają właśnie w taki sposób  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Grudzień 23, 2004, 22:20:22
:lol:   :lol:  :lol:  :lol:  
Rozwiązać związki!!!!
Cytuj
skończcie z docenianiem zz- urastają właśnie w taki sposób
Ciekawe co ty zrobiłeś (zdziałałeś) oprócz pi******a na tym forum.....???? Może to Twoją działalność należy wreszcie docenić...???
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 06, 2005, 21:03:00
gedeon z nowym rokiem napiszę coś do ciebie---więcej takich ludzi w zz jak ty a daleko zajdzie Robcio
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 08, 2005, 11:47:05
Więcej takich ludzi jak Ty ... i nigdzie nie zajdziemy....
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 12, 2005, 16:27:57
czyli dałeś do zrozumienia że bycie w zz to dążność do kariery i czerpania korzyści-POWODZENIA-  i właśnie dlatego się cieszę że już mnie nie ma w zz
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 13, 2005, 22:52:30
Cytuj
czyli dałeś do zrozumienia że bycie w zz to dążność do kariery i czerpania korzyści-POWODZENIA
Jak zwykle zrozumiałeś to tak jak jest Tobie wygodnie...to dla Ciebie typowe...
Nie będę się rozpisywał o Twoim toku rozumowania, bo szkoda czasu...
Twoja zawiść Cię już przerosła dwukrotnie, czasem już chyba nie wiesz co chcesz przez to pokazać...
Szlag Cię chce trafić że przewodniczący dostał awans.....a podaj mi przykład dlaczego nie wkurza Cie że setki innych ludzi dostało awanse na stopnie oficerskie?
czy funkcja przewodniczącego w jakiś sposób koliduje z byciem strażakiem??
Wg. Ciebie to żaden związkowiec nie powinien nigdy awansować bo to równoznaczne jest że ma układy (dzięki zz). Wszyscy powinni ostro walczyć a Ty będziesz stał z boku krytykował i ewentualnie spijał śmietankę....
Ha... ale z drugiej strony to przecież podwyżki nie są w żadnym stopniu wg Ciebie zasługą protestów itp...  
Pisałeś kiedyś że jesteś oficerem po jedynej słusznej szkole SG PSP.  To może powiedz jakie Ty masz plecy skoro tam jest się bardzo trudno dostać...   Wiem , wiem Ty dostałeś się bo byłeś dobry i wogóle..... ale wszyscy inni a szczególnie związkowcy to sobie karierę dzięki temu robią i awansują bo pełnią funkcje związkowe...normalka...no nie....
Jak widać (można przeczytać w innych starszych Twoich postach) uważasz że związki powinny ostro działać i walczyć a tego nie robią. Jak sam wiesz , żeby tak mogło być ZZ muszą być silne....  A Ty za chwilę wylatujesz z tekstem że...
Cytuj
skończcie z docenianiem zz- urastają właśnie w taki sposób
 Ty chyba w swej zawiści już sam się już gubisz. Komendanci też są źli, biurowcy też są źli.... wszyscy są źli i źle pracują .... to już chyba tylko Ty jesteś "ostatnim sprawiedliwym" w PSP.
Cytuj
i właśnie dlatego się cieszę że już mnie nie ma w zz
Jak już kiedyś napisał Ci niejaki Franc (poczytaj starsze posty)to Twoja działalność ograniczała się pewnie do płacenia składek i pytania przewodniczącego "co zostało zrobione". Dlaczego nie wziąłeś spraw w swoje ręce ??? Przecież jak pisałeś że Twój przew. nic nie robił itd... to trzeba było przejąć ster lub założyć Floriana i działać. Co zrobiłeś jako związkowiec żeby zmienić stan rzeczy w swojej Komendzie??? Nic.... lepiej było się wypisać i cieszyć się niż coś zrobić...tak prościej i wygodniej.  I teraz sobie wypisujesz na tym forum rzeczy mało kiedy podparte jakimikolwiek faktami, byle tylko związkom przywalić... a, jak..
Najciekawsze jest to że zawsze szukasz sobie sprzymierzeńcó...bardzo Ci odpowiadał niejaki "strażol" no nie?? On też lubił popisać na ZZ cuda... bardzo się popieraliście (poczytaj stare posty). Tyle że popierałeś oszusta który robił wpis a zachwilę logował się jako ktoś inny i sam sobie odpowiadał (przytakiwał).
[size=8]jak nie pamiętasz to odsyłam do starych tematów na forum.[/size]
tak że bartku pisząc Więcej takich ludzi jak Ty ... i nigdzie nie zajdziemy....
miałem na myśli Twoje wypowiedzi krytyki, zaprzeczanie samemu sobie i zawiść ale Ty odczytałeś tak jak Ci było na rękę....
Gratulacje.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 15, 2005, 12:22:07
nie będę ci wiele odpisywał bo faktycznie nie ma sensu ale jedno ci powiem że jak byś dokładniej sledził moje pisane posty to takich głupot, zarzutów itp. nie napisał byś w tym ostatnim poscie- to właśnie ty wyłapujesz takie zdania z moich postów które ci p[asują
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 17, 2005, 14:04:07
[size=8]Prześledziłem.... i dlatego napisałem.
A wyłapuję to co piszesz, a nie to co mi pasuje.
A co do postu w temacie "System pracy po 1.1.2005" to sam zauważ że nieodpowiedziałeś na pytanie (o argumenty) tylko zabełkotałeś swoje bo nic w sumie nie masz do powiedzenia.
Cytuj
dostałem na prv.post od jednego z forumowiczów...wiesz o kogo chodzi?
[span style='font-size:8pt;line-height:100%']Fajnie....widzę że wiadomości prywatne wywlekasz na forum ogólne..:) brawo, jak widać można mieć do Ciebie zaufanie. Na miejscu tego gościa już bym raczej do Ciebie nic na priv. nie napisał.... A o kogo chodzi nie wiem i  nie zastanawiam się nad tym, pisał do Ciebie nie do mnie.[/size]
Cytuj
a więc od dziś sobie daje spokój- prosiłem kiedyś i ciebie o to- sprawdz stare posty  ale myusiałes to zerwać- ciekawe czy postąpisz tak po raz 2
[size=8]bartek sorry.... ale jak bluzgasz na coś lub kogoś to proszę Cie bardzo podeprzyj to jakimkolwiek argumentem, bo jak narazie bluzgasz dla samego bluzgania.
Kończąc, nie wierzę że dasz sobie spokój i napewno już niebawem znów pobluzgasz i popiszesz rzeczy żadnym faktem nie podparte, ale myślę że tak już masz i się nie zmienisz. Faktycznie nasze dyskusje nie mają sensu bo nie chcesz na zadane pytania odpowiadać.
A więc myślę że najwyższy czas dać sobie (obustronnie) spokój[/size].[/span]
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: HAZMAT w Styczeń 27, 2005, 11:35:35
Panowie racja!!! ja zanim trafiłem do PSP przez SAPSP dłubałem w ratownictwie od paru lat...(głównie medyczne i drogowe....trochę wysokościówki)...później Z D A Ł E M do sapu...i tam spadłem na ziemię z takim hukiem, że do dziś się zbieram...szkoła w której qr*** najważniejsze to statystyka, spokój i pilnowanie płotu z siatki stalowej, żeby nie ukradli...wykłady z d*** wysrane, a weryfikacja wiedzy jeszcze bardziej fikcyjna...(poza garstką specjalistów...a zresztą....), i trafiłem po tej kuźni talentów do jrg gdzie w mroźną zimę w czasie alarmu dużurny biegnie z przecinakiem do kłódek i obcina wszyskie bo zamarzają...bram automatycznych nie można założyć bo za drogie a poza tym garaż jest tak zrobiony...że samochody ledwo się mieszczą...a jedyne wejście na garaż to właśnie przez te bramy...nie ma kasy na nic, nawet na baterię do sygnalizatorów bezruchu...i na uszczelki do okien,piszę o tym bo ...dostaliśmy niedawno przyczepę do załadowanie kontenera za 80 000 PLN, która nie jest z niczym kompatybilna więc stoi dopoki jej nie przerobią, a i bym zapomniał...do tej przyczepy będzie poszerzana główna brama wyjazdowa...bo narazie nie da się nią wyjechać...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Miros w Styczeń 27, 2005, 12:23:58
HAZMAT bardzo cię proszę zanim zaczniesz coś pisać przeczytaj regulamin tego forum. Zwłaszcza punkt 7c.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: HAZMAT w Styczeń 27, 2005, 15:02:28
A Ty co taki czepliwy...zamiast czytac 5 razy dziennie regulamin i uczyć się go na pamięć...wczytuj się w treści postów to odczujesz sens przekazu, a nie zabawiasz się w h... wie kogo...a  po trzecie cyt.: Żale Zawodowców...jak masz żal to znaczy, że jesteś wq......ny..więc to chyba normale...po czwarte DUŻE LITERY UŻYWA SIĘ DO SKRÓTÓW...a SAPSP nim jest...A po piąte nie chce mi się ciebie umoralniać tak samo nie chcę być UMORALNIANY bo te forum (najlepsze narazie jakie jest w necie) nie służy prawieniu morałów...powinieneś zajżeć raczej na stronę ks. Rydzyka :angry:


Z góry PRZEPRASZAM resztę forum`owców za ten wywód...nie temu ono służy
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: robard w Styczeń 28, 2005, 19:15:08
Geddeon!!!!!
Chłopie (lub kobieto) wymienileś prawie wszystkie moje żale, wiec dzisiaj sobie odpuszczę i zastanowie się na jakimiś nowymi...hm...
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 30, 2005, 01:42:17
Cytuj
Chłopie (lub kobieto)
zdecydowanie wolałbym "chłopie" :lol:


 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: robard w Styczeń 31, 2005, 11:08:03
Panowie, panowie:))0 Pax, pax, między chrześcijany, przecież pyskówki mamy chyba wystarczajaco w swoich komendach czyż nie? (przynajmniej ja mam) Tutaj powinniśmy się zająć konstruktywna wymianą poglądów (żali), z korzyścia dla nas wszystkich. Uczmy sie od siebie nawzajem przekazujmy interesujace informacje, alby mozna ich było uniknąć u siebie w pracy, przecież najlepszą nauką jest nauka na cudzych błedach":)) Niepotrzebnie póbujecie zaogniać na forum niektóre sprawy.
PS> co do Ciebie bartek> mam wrażenie, że faktycznie galopujesz czasami bezmyslnie po forum pisząc rozne wątki, ktore zcasasmi sobie przeczą - wygląda to jakbyś pisał bo ci każą?!...zastanawiajacym jest zawsze dla mnie fakt, że osoby wykształcone zcasami zachowują się jak najwięksi ignoranci??!! Z doswiadczenia wiem, że osoby, którym ZZ tak mocno przeszkadzają są:
1. niedowartosciowanymi w przeszłosci działaczami, którzy nie zostali wybrani do pelnienia funkcji związkowych,
2. oficerami, którzy zostali mianowani na wyższe stanowisko gdzie zachodzi kolizja (moim zdaniem) pomiędzy pelnieniem funkcji związkowej a wypełnianiem obowiązkow służbowych (d-ca, z--ca d-cy JRG??!! - czyżby) - i teraz Ci związki przeszkadzają?? może w remontach?? okalzało się, żę "koledzy" związkowcy nie mają zamiaru ułatwiać Ci lamania praw pracowniczych i pozostają przy swoich racjach, kiedy Twój system wartości się zmienił??
Fakt, możesz mo zarzucić, że mowie tak ponieważ jestem związkowcem...masz zupelną rację JESTEM nim! Jestem nie dla siębie (nie tylko dla siebie - bo co tutaj ukrywać, że wstępowałem do zz aby móc być chronionym przez zz), jestem również starżakiem, który od kilkunastu l;at pracuje już w systemie zmianowym (jednostka I kat.) mamy ok. 1500 wyjazdów rocznie, jestem też oficerem, więc mam prawo uważać, żę wiem coć o pożarnictwie, a do białej gorączki doprowadzało mnie zawsze i będzie doprowadzać łamanie lub naginanie prawa w PSP, a gdyby nie związki zawodowe to w mojej komendzie już dawno wprowadzonyby dryl wojskowy - przykład z zeszłego roku:
Próba wprowadzenia w życie (reanimacji) regulaminu służby wewnętrznej KG z 1997 roku??!!! Gdzie figurują powszechnie sformuowania typu.: obywatelu, itp. Honoryoddawać należy przede wszystkim : I Sekretarz KC PZPR!!!?? Niezłe co? I to wszystko Panie Bartku utwierdza mnie w przekonaiu, że związki są potrezebne, żeby tacy jak kolega i jego koledzy nas nie zajeździli dla wlasnej przyjemności!!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 31, 2005, 19:11:30
Czytam od dłuższego czasu dyskusje w tym temacie i nasuwa mi się aktualnie jedno.
robard ganisz bartka6 nawet w ostatnim poście piszesz m.in. pax i co? Przypuszczasz kolejny atak na jego osobę. Riposta napewno będzie i tak w kółko? Sam piszesz, że nie w tym rzecz. Ja też nie zawsze zgadzam się z pewnymi poglądami i jego sformułowaniami, zresztą czasem nie tylko jego. Staram się to jednak zrozumieć /są różni ludzie i ich charaktery/ każdy ma coś do powiedzenia. Jak kiedyś napisałem forum to - jest pewnym "wentylem bezpieczeństwa". Co wcale nie oznacza, że ciagle musi syczeć . Widzę, że zabierasz głos w wielu sprawach i tematach - pogratulować wiedzy i zaangażowania. Nie piszę tego z jakiej kolwiek złośliwości tylko tak mi się to samo jakoś ciśnie na usta. Nie zawsze dużo znaczy dobrze. No, ale może się również mylę i nie jest to szczególnie - przy tak intensywnej wymianie pogladów najistotniejsze. ;)
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: robard w Styczeń 31, 2005, 19:50:47
Masz z pewnością Ajax> racje, jak zwykle zostałem skarcony za niewyparzyny jezor, ok, już sie nie bedę wychylał, zapewne, nie zrozumialem intencji forum i niepotrzebnie się wypowiadam...nalezałoby na początek wystosować raporcik z prośbą o pozwolenie?
PS> przepraszam, że faktycznie zachowałem sie niestosownie atakując bartka6, ale spowodował to jeden z jego postów 9wcześniejszych)...już się nie wtrącam, jak widzę wyłaczność na mądrość i wiedzę posiedli inni forumowicze?:)
Pozdro all:))
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 31, 2005, 21:26:17
Coś mi się zdaje że "niektórzy" forumowicze są pod szczególną ochroną...
Oni mogą pisać bezpodstawne bzdury nie podpierając się żadnym argumentem czy faktem,atakować biurowców, związkowców i innych, ale zganić ich nie można....... no cóż...takie życie.
Ajax - ja też staram się  zrozumieć że są różni ludzie i mają różne charaktery i wiem że każdy ma coś do powiedzenia. Ale niech ich wypowiedzi będą faktycznie podparte jakimś sensownym argumentem a nie bełkotem a jeśli się zaczyna z nimi poważną dyskusję to przeważnie spodziewa się tez poważnej odpowiedzi.... A jeśli słyszy się zamiast odpowiedzi kolejny bzdurny zarzut to sorry ale święty by się nawet wk****ł.
No chyba że o to właśnie chodzi.....
Pozdrawiam.
 
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Seba w Styczeń 31, 2005, 23:11:50
od bardzo dawna tu nie zaglądałem :(

Nic się nie zmienia co jeden to mądrzejszy i wszechwiedzący ... tylko czemu w działach taktyka, ćwiczenia, szkolenia, akcje tak mało wpisów ?? a jak ZZ czy samochody komendanta do 28 zakładek?? no ale nic licytaja trwa nadal ... ja oficer, ja aspirant, ja szef zmiany, ja 30 lat służby itd itp to ale cóż tak musi być ... a wpisałem się bo to w końcu wątek "żale ..."
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: donhihotpsp w Luty 01, 2005, 12:17:49
Słabo zarabiamy płakać się chce trzeba jeszcze dorabiać by z głodu nie umrzeć. Jak tu żyć :angry:  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Luty 01, 2005, 12:47:42
Niestety <robard> znowu wypaczasz sens wypowiedzi. Zrozum, że jeżeli z jednej strony piszesz "pax" mówisz pokój i prosisz, aby nie zaogniać niepotrzebnie dyskusji, a z drugiej wytykasz i atakujesz, napewno tego nie osiągniesz. Ktoś pierwszy musi okazać się "madrzejszy" i pohamować swój instynkt.
Drwisz sobie z tego, co wczesniej napisałem i obracasz w żart. Szkoda! Piszesz o karceniu, wychylaniu, raportach, wiedzy, madrośći itd.....  Przecież Jesteś inteligentny - doskonale wiesz, że nie o to chodzi i nie taki był sens.
Gratuluje również związkowego poparcia. To dobrze świadczy, że jednak niektórzy są solidarni /nie zawsze w dobrej sprawie/. Czy nie potraficie sobie odpuścić jak piszecie "bełkotu" tylko musicie, go podsycać.  Nie można sobie pewnych tematow po prostu darować? Nic tu nie ma do rzeczy jakaś "szczególna ochrona". Jedni jeżeli piszą bzdury /otwarte forum/ wcale nie znaczy, że drugi zaraz musi robić podobnie /w mniemaniu tego pierwszego/. W ten oto sposób  kółko się zamyka i jak pisze <Seba> licytacja trwa nadal! Jeżeli tak to ma dalej się toczyć to ja osobiście bardzo dziękuję. <_<
Ps.
Nie mam licencji na madrąść i wiedzę. Może własnie to forum ma tak wygladać i taka jego rola? Proszę więc dalej......., tylko już bez ze mnie.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Luty 02, 2005, 13:01:32
robard co ty ode mnie chcesz?---podajesz jakieś dwa pkt. do których mnie chcesz zaliczyć a jak byś dokładnie przesledził moje pisane posty to zauważyłbys że w żadnym przypadku nie spełniam twoich kwalifikacji ;) a trafiłeś w jedno - mianowicie remonty ;) - tylko nie doczytałes że ja też jestem przeciwnikiem aby takie rzeczy robił strażak  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: robard w Luty 03, 2005, 21:09:17
Bartek6> nie watpliwie jesteś rozumnym facetem, ale nie mogę przejść do porzadku dziennego po głupotach jakie wypisujesz w poscie z dnia 11.09.2004 roku , a mianowicie:
1."1.w zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki , kariera - niepodobało mi sie to więc zrezygnowałem" - generalizujesz to raz, a dwa jak kolega był związkowcem i  gdzie to nie wiem skoro nie ma pojęcia, że ptrzewodniczący w ZZ są z wyboru, a nie namaszczenia i skoro się nie podobała praca przewodniczącego trzeba było wybrać nowego (może samemu kandydować)?
2. Piszesz o Robercie O., że byleś z nim na aspirantce..hm..coraz ciekawiej, bo ja również bylem?!
3. Dodatek słuzbowy kolegi Roberta O. jest z pewnością wiekszy niż Twój czy mój, ale ja sie nie dziwię (jejst on przecież na etacie związkowym w KG)
4. Nie widać efektow dzialań Przewodniczącego R.O?! Uważasz, że to wina jego, a nie akurat niechętnego podejścia do ZZ strony słuzbowej, która projekty ZZ opóźnia, a swoje wbrew wiedzy związku i bez opinii związków ZZ przedklada do sejmu (rażące naruszenie praw) co mozna zrobić? Być w wiecznej akcji protestacyjenej? zaprzestać wyjazdów do zdarzeń i pozbawić obywateli (podatników) ochrony swojego życia i mienia w imię interesu kilku strażaków, którzy nie otrzymali nominacji oficerskich? Swoją drogą ciekawe jakie to przydatne dla pożarnicta studia ukończyli (czy aby nie wszechnicę rolniczą?), poza tym koledzy kiedy podejmowali studia powinni podpisać umowę z komendantem, ktorej ewentualnym skutkiem byłoby po otrzymaniu dyplomu ukończenia uczelni awansowanie na stopień oficerski (tylko, że: A) Komendant Powiatowy (M) musi wystapić najpierw o nadanie stopnia; B) Komendant Wojewódzki poprzeć, a dopiero Minister go przyzna) - Istnieje mozliwość, że w Twojej komendzie koledzy nie podpisali umowy, komendant nie był więc zobowiązany a ni prawnie, ani moralnie do wystepowania z wnioskiem o nadanie stopnia, a Robcio. - jak go nazywasz dostał ponieważ jego przełozonym  jesli nie wiesz jest Komendant Główny, nie zachodziła więc koniecznośc zachowywania całe opisanej drogi.
5. Robcio O. nie musiał się chwalić, że otzrymał awans, a jak byś odebrał to, że pochwalił sie na forum?! Może, wredny związkowiec du--liz, sobie to załatwił i jeszcze się chwali?:)
6.Bartek^> drogi kolego, nie jest moim zamiarem atakować Cię za przynależność do ZZ lub za anty związkowość, skończmy swary, ale proszę, żebyś zanim napiszesz cos o kims lepiej się zoriantował:)) Oczernianie kogoś nie przynosi chluby?!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Luty 12, 2005, 11:33:03
ŻALE?????MAM ICH PEŁNO...!!!!!
1. Najbardziej wpienia mnie to że na zmianie służby szefuncio JRG nie pyta się dcy zmiany co będziemy dziś ćwiczyć tylko zaczyna gadkę od tego co trzeba zrobić (malowanie, szpachlowanie, wiercenie, przykręcanie, odśnieżanie, i H..J wie jeszcze co). Mam wrażenie że przychodzę do firmy która ma miliony spraw ale ostatnią z nich jest czyste pożarnictwo. Jeśli trafia się wyjazd to potem są żale że robota nie skończona bo nam się wyjechało "przypadkiem". Ćwiczenia oczywiście są ale na pół gwizdka bo robota czeka.
2. Papieromania króluje...pisze się świstki na wszystko np. na wymianę żarówki....jeszcze trochę a będę pisał meldunek że skorzystałem z kibla!!!!!
3. Jak wchodzę do komendy żeby sprawe jakąś załatwić czy o coś spytać to czuję się jakbym był intruzem przeszkadzającym w piciu kawy!!!
4. FAKT, że dca akcji często zamiast dowodzić musi latać z notesem i zbierać masę bzdurnych informacji do meldunku, który potem jakoś musi skleić żeby przeszedł!!! Zajeżdża się na wypadek i mówi się chłopakom działajcie bo ja muszę to i to pospisywać i chłopaki wycinają gościa i inne rzeczy robią!!!A ja co???A ja nie dowodzę bo "trudno nazwać dowodzeniem" bieganie z notesem!!!!A niestety niejednokrotnie byłem do tego zmuszony bo po kilku minutach zjawiał się nieproszony przeze mnie operacyjny albo komendant i już chciał wszystko ode mnie wiedzieć!!!!Ale po akcji zwijał żagle i potem pisanie epopeji pt. "meldunek" spadało na mnie (choć ON musiał koniecznie figurować jako dowodzący)!!!!
OKEJ NARAZIE STARCZY TEGO WYCIĄGANI BRUDÓW....pozdrawiam wszystkich co jakoś znoszą te patologie i starają się choć trochę je zmieniać!!!!    
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Luty 12, 2005, 13:44:22
No cóż można by powiedzieć jaka szkoła tacy absolwenci, stary sory ale rozbawiłeś mnie tym bieganiem i spisywaniem danych od początku akcji, dane poszkodowanych i rozwalonych aut można spisać pod koniec działań i mieć je do meldunku - często nawet po powrocie po pewne dane dzwonimy do PR a nawet do szpitala, a jeśli twój operacyjny po przybyciu żąda od ciebie danycvh do meldunku to wybacz ale: mam rozbity taki a taki samochód tylu a tylu poszkodowanych i prowadzę takie a takie działania, a dane uzupełnię jak skończę ratować życie i mienie. Jeśli jednak wolisz mu podać numer seryjny silnika to twój wybór.
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Luty 12, 2005, 14:14:58
Oj PIELGRZYMKU!!! Pobyłbyś w mojej JRG lub innej na terenie mojej komendy to byś wiedział jakich mam komendantów oraz kilku dziwacznych operacyjnych!!! Zeszły rok to coś ok 1550 wyjazdów mojej JRG więc nie myśl że ja jakiś ciemniaczek co wyjeżdża na akcję kilka razy w miesiącu. No chyba nie myślałeś że moje zachowanie z notesem to wynik ukończenia takiej a nie innej szkoły bo ja tego ze szkoły nie wyniosłem!!! Wybacz już raz mnie komedjant rozliczał za to że po jego przybyciu nie wiedziałem paru istotnych według niego rzeczy które jego zdaniem należało pilnie podać do CPR-u!!!Na odpowiedź że działałem z załogą on odpowiedział że od działania to jest załoga...porąbany koleś no nie!!!A właśnie wtedy zamiast biegać z tym notesem wycinałem z kolegą pocharatanego gościa z auta przypominającego opla, dwa następne auta były na tyle mało zniszczone że starczyło wywalić drzwi i nieboracy przy naszej pomocy sami powyłazili!!!! No ale mam nadzieję że niedługo u nas władza się zmieni i troche to znormalnieje!!!!Zresztą chcę zaznaczyć że z taką patologią zetknąłem się osobiście kilka razy i poza tym jest spoko i nie muszę robić za sekretarkę....i robię na codzień tak jak TY czyli wydzwaniam po akcjii gdzie trzeba żeby zebrać co mi potrzebne do meldunku!!!!Pozdrawiam!!!!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Luty 12, 2005, 14:54:07
Przypomniał mi się kolejny ŻAL (przynajmniej u mnie to występuje)!!!
Brak kontroli pełnionej służby w takim samym stopniu w JRG jak i w komendach. Z JRG nie pójde sobie przecież ot tak do kiosku albo do sklepu po zakupy...wysyłamy jednego chłopaka jeśli już coś pilnie potrzebne i on sprawę załatwia. Widzimy nie raz jak funkcjonariusze z biura wybywają na miasto a to coś kupić a to rachuneczek opłacić...hehe po co mają się po "słuzbie trudzić skoro mogą z pracy wyskoczyć....a komendant na pewno to widzi no ale dobrze z nimi chyba żyje skoro tak się dzieje!!!Nie raz dało się zauważyc jak babska z kadr, finansów i innych "strażackich" wydziałów wracają z miasta z wyładowanymi zakupami reklamówkami!!!Skoro te babki noszą (trzymają w szafie) mundur strażacki to jako funkcjonariusze wstydziliby się tak szwendać w godzinach pracy. Ktoś powiedział że wszyscy strażacy to jedna rodzina....!!!MY TO Z OKIEN NASZEJ JRG WIDZIMY!!!  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Luty 12, 2005, 16:42:02
KURDE KOLEJNY ŻAL MI SIĘ PRZYPOMNIAŁ (dziś siedzę troche na internecie)!!!!
To że w Polsce marnuje się kasę, nawet w PSP, wie sporo ludzi. Jeden z przykładów to taki że zapycha się ciepłe stołki w komendach ludźmi z ulicy po różnych studiach i szybko daje im się stopnie funkcjonariuszy (często oficerskie). W takiej sytuacji absolwenta po szkole aspiranckiej lub sgsp zatrudnia się w tam gdzie jakaś dziura zostanie no bo jakiś cywil już zajął miejsce w komendzie!!!!Śmiem twierdzić że w kadrach i kwatermistrzostwie może pracować absolwent po szkole a nie czyjaś córeczka albo synalek, którzy odwalają robotę w którą szybko można wtajemniczyć absolwenta....przynajmniej taki ma zarys pojęcia o pożarnictwie jeszcze ze szkoły!!!!Przecież mnóstwo kasy z budżetu idzie na szkoły pożarnicze!!!Przecież lepiej chyba już zatrudniać w komendach absolwentów szkół pożarniczych niż absolwentów po studiach cywilnych!!!Wtedy komendy by się nie rozrastały bo następowałaby naturalna wymiana pracowników!!!A no i zawsze można danego roku przyjąc większą ilość absolwentów do szkół żeby zapełnić ewentualnie miejsca po odejściach na emeryturę!!!!A tak to co raz się widzi i słyszy że jakiś nowy pracownik pojawił się w komendzie!!!U mnie jest bab w komendzie sporo ale jeden przykład to taki, że jest sobie taka pani kapitan. Jak zacząłem pracę to była cywilem po studiach ekonomicznych i ktoś ją zatrudnił w kadrach. Siedzi i przewraca te papierki. A przychodzi sobie młody aspirant albo oficer i leci na podział jako np. ratownik albo d-ca zastępu. I tworzy się patologia że jadę na akcję a w załodze samochodu mam np. 3 d-ców zastępu bo jeden stary wyjadacz i dwóch młodych!!!ACH szkoda gadać!!!!Podoficerowie z dużym stażem chyba odejdą w zapomnienie....a ci ogniomistrzowie z 15-20 letnim stażem to esencja załogi - takie moje zdanie!!!!
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Luty 12, 2005, 18:41:16
Jeden z przykładów to taki że zapycha się ciepłe stołki w komendach ludźmi z ulicy po różnych studiach i szybko daje im się stopnie funkcjonariuszy (często oficerskie).
To wynika z braku jednoznacznej polityki KG PSP. Może już czas skończyć, z SGSP i wprowadzić, że do straży przyjmuje się ludzi z wyższym wykształcenie a następnie wysyła się ich na 10 miesięczny kurs. Podaję tylko przykład na to, że trzeba się zdecydować albo utrzymywać SGSP, co dużo kosztuje lub czekać na ludzi, którzy już zdobyli wykształcenie a następnie ich doszkolić, co będzie o wiele tańsze.  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: KUCHAR w Luty 14, 2005, 17:41:23
Ilość wymaganej papierologii w dużym stopniu zależy od kierownictwa i często zdarza się, że te same inf. POWIELAJĄ SIĘ. Nie liczyłbym na zmianę na lepsze.
Inna sprawa, że osoby odpowiedzialne za wypisywanie kwitków powinny radzić sobie z nimi i z KOMPUTEREM, a często sobie nie radzą.

Na temat przyjmowania do PSP cywilów wypowiedział się Z-ca KG: "nie można ostatecznie określić jakie profesje są potrzebne w danej chwili w PSP a jakie nie" (jakoś tak). Jest to po części prawdą, ale też furtką do przyjmowania swojaków i wysyłania ich na kursy oficerskie.
Przykład: księgowy - jest niezbędny (dopuki nie przejmą nas samorządy) ale czy musi mieć stopień oficerski?  
Tytuł: Żale Zawodowców
Wiadomość wysłana przez: Piter R. w Luty 17, 2005, 14:02:52
W JRG , w którym służe jest podobnie tzn. gwiazdkowych coraz wiecej ,a  podoficerów ze stażem jak na lekarstwo. A pracować ktoś musi.,nie mówiąc o doświadczeniu. :angry: