strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: strażak2 w Styczeń 23, 2007, 10:40:37

Tytuł: Odpowiedzialnośc K om. MiP. Wojewódzkich i Głównego w świetle ustawy o ZZ
Wiadomość wysłana przez: strażak2 w Styczeń 23, 2007, 10:40:37
Witam kolegów zwiazkowców. Zastanówcie  sie  kiedy  i w jaki sposób odpowiedział Komendant Miejski, Powiatowy, Wojewódzki i Główny za łamanie  zapisów ustawy o zwiazkach zawodowych. Z tym problemem wiaze sie  również pomoc Organizacji  Związkowych nadrzędnych nad   organizacjami zwiazkowymi działajacymi  w jednostkach organizacyjnych PSP. W jaki sposób anagazowały sie te Nadrzędne Organizacje aby ta odpowiedzialnosc wyegzekwowac. Prosze pisac tylko w tym kontekście.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Odpowiedzialnośc K om. MiP. Wojewódzkich i Głównego w świetle ustawy o ZZ
Wiadomość wysłana przez: robard w Styczeń 23, 2007, 11:00:35
Jako działacz "S" mogę potwierdzić, że w ciągu ostatnich 10 lat Zarząd Regionu (jajko instancja nadrzędna) podjął jednorazową - skuteczną ineterwencję w mojej KM (1998 rok).
Niemniej jednak, najczęściej interwencja w ZR pozostaje bez echa, a najczęstszym tłumaczeniem braku efektu jest nieznajomość naszych przepisów i specyfiki pracy. Jednostki nadrzędna przynajmniej w "S" są lepiej zorientowane w problematyce służby zdrowia lub oświacie (chociażby ze względu na dużą ilość członków związku w tych grupach społecznych i ich większe przebicie - czyt. reprezentatywność w strukturach ZR).
Tytuł: Odp: Odpowiedzialnośc K om. MiP. Wojewódzkich i Głównego w świetle ustawy o ZZ
Wiadomość wysłana przez: strażak zp w Styczeń 23, 2007, 20:55:28
A ja zadałbym pytanie nieco inaczej: czy w waszym województwie Komendant Wojewódzki wyciągnął  konsekwencje w stosunku do  Komendanta Powiatowego ( Miejskiego) za łamanie  przepisów ustawy o związkach zawodowych(  autorzy znowelizowanej ustawy o psp postarali się aby w samej ustawie o psp było ich juz jak najmniej, co nie znaczy, że ustwa o zwiazkach zawodowych nie reguluje okreslonych  spraw - czytaj uprawnienia zwiazków zawodowych ). Następne pytanie mozna zadac tak: czy  Komendant Główny wyciągnął konsekwencje w stosunku do  Komendanta Wojewódzkiego, który ma w nosie   ustawe o zwiazkach zawodowych( i te uprawnienia w niej zawarte). Czy  Minister własciwy ds Wewnetrznych i administracji wyciągnął  konsekwencje w stosunku do Komendanta Głównego , który nie czuwa i nie reaguje na sygnały z Polski od strazaków zwiazkowców, że łamane jest prawo  zwiazkowe.  Prawda jest taka - a kto się przejmuje zwiazkowcami.  W prawie tworzy sie  furtki  jak zrecznie prawo zwiazkowe pominąc. A zwiazki zawodowe dla rządu sa tylko po aby od oka wygladało , ze  zachowuje sie prawo  do konultacji  społecznych i bezbronny  pracownik - strazak ma sie gdzie  uda i wołac o pomoc.Śmiechu warte.