strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: michal2225 w Styczeń 05, 2007, 19:13:25

Tytuł: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal2225 w Styczeń 05, 2007, 19:13:25
mam pytanie w działaniach prowadzonych przez OSP dowodzi naczelnik czy przybyły na miejsce zdażenia komendant gminny może przejąć dowodzenie ? dalszą chierarchię znam, tylko nurtuje mnie to pytanie?
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 05, 2007, 19:21:27
oczywiście że może, ale chyba w takim przypadku powinno się liczyć doświadczenie a nie funkcja w strukturach związku
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Styczeń 05, 2007, 19:22:10
Może, ale nie musi.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 05, 2007, 19:28:32
miałem kiedyś takiego komendanta gminnego, któremu ówczesny komendant rejonowy sie nie wcinał w dowodzenie, a teraz... biurokrata, aż żal patrzeć...
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Styczeń 05, 2007, 19:36:53
Zdarza się nam, kiedy dowódca zastępu z JRG po dojeździe na miejsce akcji, w której bierzemy udział od początku i zapoznaniu się z sytuacją pozostawia dowodzenie dotychczasowemu dowódcy akcji (z mojej OSP).
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal2225 w Styczeń 05, 2007, 19:43:05
chodziło mi raczej o prawne przejęcie dowodzenia bo z tego co ja się doczytałem to od dowódcy akcji OSP przejmuje pierwsza przybyła PSP nie ma tam wzmianki że od naczelnika przejmuje komendant gminny brodząc dalej to od niego mógłby przejąć akcję komendant powiatowy
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 05, 2007, 19:46:34
komendant powiatowy to juz funkcja w PSP
faktycznie jest taki zapis, ale powtarzam powinno liczyc sie doswiadczenie i zdrowy rozsądek
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: wiarus w Styczeń 05, 2007, 20:15:11
Do michal2225

Rozporządzenie Ministra Spraw wewnętrznych i Administracji z dnia 29 grudnia 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji krajowego systemu ratowniczo – gaśniczego. (Dz. U. nr 111, poz. 1311, z późn. zm.)
§ 25. 1. Uprawnionymi do kierowania interwencyjnego są w kolejności:
1) dowódca zastępu,
2) dowódca sekcji,
3) dowódca zmiany,
4) strażak wyznaczony przez komendanta, kierownika lub szefa jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu.
2. W sytuacji gdy na miejscu zdarzenia są tylko siły systemu nie będące jednostkami ochrony przeciwpożarowej, kierującego działaniem ratowniczym wyznacza dyżurny powiatowego (miejskiego) stanowiska kierowania, jeśli nie określa tego plan ratowniczy danego powiatu.

§ 26. 1. Kierowanie interwencyjne są obowiązani przejąć w kolejności:
1) uprawniony dowódca z jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, dla której miejsce zdarzenia stanowi teren własnego działania,
2) strażak wyznaczony przez komendanta jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, o której mowa w art. 15 pkt 1a-4a ustawy,
3) strażak wyznaczony przez komendanta powiatowego (miejskiego).
2. Kierowanie interwencyjne może przejąć również:
1) naczelnik ochotniczej straży pożarnej, właściwej dla miejsca zdarzenia, jeżeli w działaniu ratowniczym biorą udział tylko ochotnicze straże pożarne włączone do systemu,
2) komendant, kierownik, szef bądź inny kierujący, jeżeli w działaniu ratowniczym biorą udział tylko siły i środki jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do systemu, o której mowa w art. 15 pkt 1a-4a ustawy.

Zasady przejmowania kierowania działaniem ratowniczym.

Na podstawie Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad kierowania i współdziałania jednostek ochrony przeciwpożarowej biorących udział w działaniu ratowniczym;
Kierowanie działaniem ratowniczym rozpoczyna się z chwila przybycia na miejsce zdarzenia pierwszych sił z jednostki.
Kierowanie działaniem ratowniczym są obowiązani przejąć w kolejności:
1) dowódca zastępu,
2) dowódca sekcji
3) dowódca plutonu,
4) strażak uprawniony przez komendanta, kierownika lub szefa jednostki,
5) strażak uprawniony do kierowania taktycznego
Kierującym jest pierwszy przybyły na miejsce zdarzenia dowódca z jednostki, do czasu przybycia osoby posiadającej uprawnienia do przejęcia kierowania.
W przypadku przybycia jednostek ochotniczych i zawodowych, obowiązany do przejęcia kierowania jest kierujący z jednostki zawodowej.
W przypadku przybycia na miejsce zdarzenia dowódców tej samej hierarchii, obowiązany do przejęcia kierowania jest dowódca z jednostki, dla której miejsce zdarzenia stanowi teren własnego działania.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal2225 w Styczeń 05, 2007, 23:00:12
tak wiarus właśnie w tej ustawie znalazłem że dowodzenie może przejąć naczelnik a nie komendant gminny a wcześniej były wypowiedzi że komendant może przejąć dowodzenie od naczelnika i właśnie dlatego mam dylemat, w moim środowisku zdania są podzielone a przepisy powinny być jasne. w przypadku źle poprowadzonej akcji przez komendanta ktoś może przyczepić się do naczelnika dlaczego oddał dowodzenie osobie nieuprawnionej.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2007, 22:11:24
Komendant Gminny nie może przejąc dowodzenia , bo nie jest to zapisane w przepisach .
 
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Styczeń 06, 2007, 22:39:53
W zeszłorocznym (o ile dobrze pamietam bo nie mogę znaleźć tego artykułu) STRAŻAKU był krótki artykuł na ten temat, gdzie stwierdzono, że komendant gminny może przejąć dowodzenie. Uważam, że jest w tym jakaś logika. Myślę, że problem jest w wyszkoleniu poszczególnych osób funkcyjnych. Nie umiejszając nikomu umiejętności i doświadczenia (sory jeśli się ktoś poczuł urażony) często się zdarza, że osoby sprawujące funkcje komendanta gminnego, naczelnika a nawet dowódcy nie posiadają ukończonych żadnych szkoleń w tym zakresie. A w sumie komendant gminny w myśl wytycznych systemu szkolenia powinien mieć na pewno ukończony kurs dowódców. Ale jak jest z organizacją takich szkoleń chyba nie trzeba przypominać. Dlatego koledzy maja rację. Powinno się liczyć doświadczenie i zdrowy rozsądek.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Styczeń 07, 2007, 19:22:08
Witam

Był artykół dotyczący tego problemy. Autor artykółu zaznaczył w nim, że jest to tylk daleko posunięta interpretacja, według mnie błędna nadinterpretacja. Ja nie widzę, żadnych podstaw prawnych do tego by komendant gminny ZOSP mógł przejąć dowodzenie od kogokolwiek.
Związek jednak chciałby to zmnienić, narazie z mizernym skutkiem.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Styczeń 08, 2007, 07:53:06
Potwierdzam, na razie nie ma żadnych podstaw prawnych aby komendant gminny dowodził akcjami ratowniczymi. Komendant jest funkcyjnym związku OSP a związek nie bierze udziału w akcjach.  Widziałem dwa projekty przepisów, które to uprawnienie komendantowi dają ale na razie żaden z nich nie wszedł w życie.  Regulaminy związku nie są wystarczającą podstawą prawną do przejęcia dowodzenia. Co na przykład komendantowi z zapisu regulaminowego, że ma prawo do wynagrodzenia, w ramach istniejącego systemu prawnego, jeżeli ten system prawny nie przewiduje żadnych form wynagrodzenia i żaden burmistrz czy wójt legalnie nie może komendantowi płacić.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Styczeń 08, 2007, 10:29:36
Nie wiem czy to coś wyjaśni ale szukałem.

II. Wymagania związane z funkcja komendanta gminnego
1. Wiek 25 do 60 lat.
2. Wykształcenie średnie ( w uzasadnionych warunkach zasadnicze).
3. Obowiązkowa przynależność do ochotniczej straży pożarnej
z członkostwem czynnym.
4. Wyszkolenie pożarnicze: kurs dowódców OSP i kurs komendantów
gminnych lub wyszkolenie strażaka Państwowej Straży Pożarnej
uzupełnione szkoleniem uzupełniającym dla komendanta gminnego.
5. Stan zdrowia odpowiadający wymaganiom dla członków OSP biorących
bezpośredni udział w działaniach ratowniczych.
6. Autorytet wśród członków OSP.
IV. Uprawnienia komendanta gminnego.
1. Kierowanie działaniami ratowniczymi w zakresie jakim umożliwiają to
obowiązujące przepisy.
7. Za realizacje zadań powierzonych komendantowi gminnemu przez gminę
może on otrzymywać wynagrodzenie zgodnie z obowiązującymi przepisami.
8. Komendant gminny może być wyposażony na koszt gminy
w umundurowanie i środki ochrony indywidualnej określone w załączniku
nr 1 do niniejszych wytycznych.

Wykaz umundurowania i środków ochrony indywidualnej
przysługujących komendantowi gminnemu
1. Ubranie specjalne ochronne
2. Ubranie koszarowe
3. Rękawice specjalne
4. Buty specjalne skórzane
5. Hełm strażacki
6. Dres bawełniany
7. Latarka
8. Mundur wyjściowy
9. Kurtka
10. Czapka rogatywka
Czas użytkowania – 5 lat


Jest to część tekstu o Komendancie Gminnym. A jak jest w praktyce. Sami to wiemy.

pozdro




Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal w Styczeń 08, 2007, 13:55:11
To co przedstawiłeś jest to tylko zarządzenie ZOSP
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Styczeń 08, 2007, 15:32:11
A zarządzenie nie jest aktem prawnym powszechnie obowiazujacym, dotyczy tylko ZOSP. Wiec z tymi uprawnieniami komendanta gminnego jest jak widać problem. Nasze prawo jest takie jakie jest. U mnie nie ma tego problemu bo naczelnicy z reguły są kierowcami. Wiec problem przejmowania dowodzenia od naczelnika odpada. A reszta podchodzi do tego w ten sposób, ze skoro zjawił sie komendant gminny to jest komu dowodzić. W mojej ocenie w takich sytuacjach najważniejsze jest aby komendant gminny był dowódcą, miał jakieś doswiadczenie i miał głowę na karku. Wtedy sobie da radę. No ale jeśli w gminach są tacy komendanci gminni, jak w sąsiedniej mojej gminie, gdzie przez kilka lat komendantem był 80-latek, który był tylko figurantem, to nic nie pomoże. No i następna sprawa. czy komendanci gminni chcą tak bardzo przejmować dowodzenie i czy jest sens przekazywanie im tego dowodzenia. Tu każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli jade ze swoją jednostką i jadę jako dowódca to wtedy mogę wystąpić jako komendant gminny. Ale jeśli jade jako szeregowy strażak (a to też sie zdarza) to nich sobie równiez i inni podowodzą. Gdzieś sie tego musza nauczyć. Oczywiście, najlepszym sposobem byłoby zmienić akt prawny regulujacy to zagadnienie. Ale patrząc obiektywnie to może dopiero za parę lat się tego doczekamy ale nie dzisiaj.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Styczeń 08, 2007, 17:58:55
A mnie się nasuwa takie pytanie odnośnie tego, co napisał kwas.
Czy w naszych jednostkach ci którzy chcą dowodzić  mają odpowiednie przeszkolenie? Kursy dowódców, naczelników itp. A co z wiekiem trzeba przecież spełniać jakieś kryteria  no i być czynnym strażakiem. Jeżeli nie to przecież jeszcze zostaje funkcja honorowego członka zarządu. Myślę że rozpoczęty wątek wiąże się z jakimś konkretnym przykładem gdzie nastąpiło poróżnienie Naczelnik – Komendant. Kto ważniejszy.

pozdro

Ps.Dokumenty do kontroli proszę. He hehe :huh: :angry:
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: naczelnik darek w Styczeń 08, 2007, 22:01:35
krzysiek 998 i tu masz  racje  w naszych jednostkach  jast  za  mało  przeszkolonych  dowódców
naczelników  ale  i  mało  szkoleń  przeprowadzanych jast przez  PSP .Mam do przeszkolenia 20
młodych  i od roku  nie można się doprosić o przeprowadzenie szkolenia I stopnia , a co tu mówić
o szkoleniach  na dowódców i naczelników.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal2225 w Styczeń 08, 2007, 22:18:48
Witam Krzysiek998 ten wątek rozpoczołem z tego powodu, ażeby od pomyłki się uchronić. Nie miałem żadnej ścinki z komendantem i mam nadzieję, że nie będę miał, pytam tak na wszelki wypadek. Może dwa słowa wyjaśnienia jestem naczelnikiem w OSP a jednocześnie st. ratownikiem w PSP ukończyłem kurs podoficerski. Naczelnikiem jestem od niedawna wielu żeczy jeszcze nie wiem z natury jestem dociekliwy dlatego pytam. Dziękuję wszystkim za opinie.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Styczeń 09, 2007, 06:14:48
Naczelnik darek, jak się możesz doprosić szkolenia od PSP jak oni zajmują się własna reorganizacją. Jak ją skończą to będzie sezon na wiosenne nieużytki, potem nastanie sezon na letnie pożary lasów a potem na jesienną powódź i znów nie będzie kiedy szkolic osp. Ludzie czekajacy na szkolenia to zmora chyba wszystkich, a na pewno już większości jednostek. U mnie w ciągu 10 lat wyszkolono tylko 6 dowódców. Ostatni kuirs odwołano ze względu na zmianę systemu szkolenia. Szkolenie dowódców przeszło pod komendy wojewódzkie a tam jest jeszcze gorzej się czegos doprosić. I tak mam 1 naczelnika nawet bez kursu szeregowych. I dobrze że chłop się stara i pyta i chce. I tym nadrabia. Ale nie tak to powinno być. A szara rzeczywistość jest taka że ludzie jeżdżą bez przeszkolenia, dowodzą strażacy bez uprawnień dowódców, pierwszej pomocy udzielają chłopaki bez ukończonego kursu ratownika medycznego. a nad tym wszystkim panują komendanci gminni którzy nie mogą się doprosić o żaden kurs dla siebie. Ale w straży się potrafi i w straży się robi dlatego to się kręci. Ale nie tak to powinno być. Dlatego osobiście wyszedłem z założenia że trzeba stworzyć włąsny wewnętrzny system szkolenia i próbować szkolić ludzi we własnym zakresie. Lepszy rydz niż nic a szkoleń nigdy dość.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Styczeń 09, 2007, 11:32:54
Witam!
michal2225 Moje zdanie jest takie. Jeżeli jako strażak zawodowy a zarazem Naczelnik jesteś przy zdarzeniu dowodzenie zostawił bym tobie. Nie wiem jakie szkolenia itp.ma twój Komendant Gminny. Na zdrowy rozsądek tak bym zrobił. A my robimy to wten sposób że jest zazwyczaj dwóch dowodzących przy większym zdarzeniu ( a nie jest to KG) jest jakaś koordynacja działania ale to są lata praktyki. Jeden działa drugi na przykład dysponuje i prowadzi łaczność radiową. Jest współpraca przecież tyle jest do zrobienia jeden nie da rady być wszędzie. Pisząc to miałem na myśli pożary gospodarstw, mieszkań, wypadki. Jesteśmy jednostką załatwiającą wiele zdarzeń samodzielnie na naszym terenie. No i znowu pojawia się to słowo zaufanie które ma PSP. W naszych szeregach jest kilku strażaków pracujących w PSP i to "owocuje"


pozdro
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: naczelnik darek w Styczeń 09, 2007, 17:27:06
kwas i tu się zgadzam w 100% z twoją wypowiedzią ja zaczołem szkolić młodych we  własnym  zakresie w 2006 r.jeśli w końcu doczekam się szkoleń I i II stopnia to już będą kumali o co chodzi.
Dzisiaj dowiedziałem się że będą szkolenia na ODO ,ale tylko dla posiadających przeszkolenie podstawowe.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: matekStrazak w Luty 07, 2007, 18:10:42
z tego co wyjezdzalem na akcje zawsze dowodzil dowodca z pierwszo przybylej osp a jesli nastepna bedzie osp z KSRG to wtedy ten dowodca a nastepnie dowodca z PSP ktory przybedzie na miejsce zdarzenia a czy komendant moze byc w zastepstwie i jesli nie jest dowodca to prawnie niema nic do gadania podczas tej akcji.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 07, 2007, 19:43:42
Z tego wniosek, że nie ważne kto będzie dowodził. Najważniejsze aby ta osoba miała jakieś uprawnienia i najważniejsze aby miał ten chłop głowę na karku i doświadczenie za sobą. No i jest ważne jak się wytłumaczyć w przypadku jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Widać z tego że w jednych gminach komendant gminny jest figurantem, jest do niczego i oddawanie mu dowodzenia to samobójstwo. W innych komendant gminny ma odpowiednie uprawnienia i doświadczenie. Wiec wszyscy myślmy logicznie i zdroworozsądkowo. Jeśli komendant gminny chce, ma do tego uprawnienia i doswiadczenie, i jeszcze ma uznanie i poparcie swoich jednostek to czemu by nie miał dowodzić. Ale jeśli jest to facet z przypadku to nie tylko nie dopuściłbym go do jakiegokolwiek dowodzenia ale jeszcze zabrałbym mu funkcję jaką pełni. W przypadku osp życie wyprzedza treść aktów prawnych. Stąd potem takie problemy czy ktos moze dowodzić czy nie. Jak patrzę na to wszystko to czasami myslę, że może to już czas na to aby zabrać całą jednostkę i wyjechać do Szkocji albo Irlandi. W końcu tam też może brakowac strażaków. Tylko szkoda tych ludzi którzy zostaną bez służb ratowniczych.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: Tiger w Luty 08, 2007, 09:44:35
Witam
Ostatnio mój KG poinformował mnie, ze zgodnie z przepisami (ale jakimi?? - nie mam pojęcia), jeżeli w akcji uczestniczy, będący w szeregach OSP strażak pracujący na codzień w  PSP, to on obejmuje dowodzenie. Słyszeliście coś o tym?
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 08, 2007, 12:34:03
A mi mówili kiedy byłem na szkoleniu dowódców, że dowodzi strażak z OSP który ma zaliczony pozytywnie kurs dowódców, bez względu na to czy w jego zastępie jest strażak ochotnik który pracuje w PSP. Co prawda mineło już od tego trochę czasu, albo trochę wiecej niż trochę, ale nie przypominam sobie aby sie coś zmieniło. Po za tym należałoby sobie powiedzieć, że pomimo iż ktoś pracuje w PSP ale w wolnym czasie jedzie jako strażak OSP to występuje właśnie jako OSP. Oczywiscie jego doświadczenie czy wiedza są bezcenne. Ale jeśli ktoś słyszał że coś sie gdzies zmieniło to sam chętnie wysłucham.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: matekStrazak w Luty 08, 2007, 16:16:03
w mojej jednostce jest obecnie 3 ludzi ktorzy sa w PSP wiec jesli jedzie ktorys z nich to automatycznie on ma dowodztwo poniewaz jakby nie bylo ma wieksza wiedze i doswiadczenie niz my ochotnicy przynajmniej powinno tak byc(nie zawsze jest).jezdzac z nimi na obsadzie ufam im bo wiem ze beda nad wszystkim panowac.
pozdro
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 08, 2007, 16:44:07
To wszystko zależy od jednostki. W mojej też tacy są ale się nie garną do dowodzenia. Wystarczy im to z PSP. Ale na ich wiedze i doświadczenie to zawsze liczymy i możemy liczyć. Najwazniejsze aby się potrafić we własnej jednostce dogadać i aby zadanie dobrze i bezpiecznie wykonać
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: miggru w Luty 08, 2007, 16:53:02
Gdzieś słyszałem o tym i czytałem że gdy na akcje przybędzie strażak OSP, który również jest w PSP to on wtedy przejmuje dowodzenie, ale chyba nie musi. Myśle że to powinno być uzależnione od tego co robi dany koleś w PSP.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: sebasti10fire w Luty 08, 2007, 17:10:38
witam. z dowodzeniem to jest zawsze różnie, jeżeli jest na miejscu strażak z PSP to przejmuje dowodzenie ale ni koniecznie jeżeli przyjedzie jako kierowca i samochód musi jeżdzic to oczywiste ze ni bedzie dowodził. Nie wiem czy wiecie ale dowodzenie może przejąć strażak OSP KSRG .
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Luty 08, 2007, 18:27:32
Zgodnie z rozporządzeniem Dz.U. 82 poz.895 z 2001 r.
§ 2. 1. Kierowanie działaniem ratowniczym rozpoczyna
si´ z chwilą przybycia na miejsce zdarzenia
pierwszych sił z jednostki.
2. Kierowanie dziaΠaniem ratowniczym   są obowiązani
przejąç w kolejności:
1) dowódca zast´pu,
2) dowódca sekcji,
3) dowódca plutonu,
4) strażak uprawniony przez komendanta, kierownika
lub szefa jednostki,
5) stra˝ak uprawniony do kierowania taktycznego.
3. Kierujàcym jest pierwszy przybyΠy na miejsce
zdarzenia dowódca z jednostki, do czasu przybycia
osoby posiadającej uprawnienia do przejęcia kierowania.
4. W przypadku przybycia jednostek ochotniczych
i zawodowych, obowiązany do przej´cia kierowania
jest kieruj&acy z jednostki zawodowej.
5. W przypadku przybycia na miejsce zdarzenia dowódców
tej samej hierarchii, obowi&azany do przej´cia
kierowania jest dowódca z jednostki, dla której miejsce
zdarzenia stanowi teren wΠasnego dziaΠania.
6. Do obowiazków kierujacego oraz do zasad przejmowania
i przekazywania kierowania dziaΠaniem ratowniczym
oraz dokumentowania zdarzenia stosuje
si´ odpowiednio przepisy rozdziaΠu 4 i 5 rozporzàdzenia
Ministra Spraw Wewn´trznych i Administracji
z dnia 29 grudnia 1999 r. w sprawie szczegóΠowych zasad
organizacji krajowego systemu ratowniczo-gaÊniczego
(Dz. U. Nr 111, poz. 1311).

Przepraszam za krzaczki ale skopiowałem ze strony sejmowej.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 08, 2007, 18:47:44
Strażak pracujący w PSP ale przyjeżdżający na miejsce zdarzenia jako strażak ochotnik nie jest w danym momencie w pracy wiec reprezentuje OSP a nie swój zakład pracy czyli PSP. Stad w moim mniemaniu wniosek, że nie musi przejąć dowodzenia od strażaka z OSP tylko ze względu na sam fakt pracy w PSP. Pomijam sam fakt doświadczenia i wiedzy z czym też bywa różnie.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Luty 08, 2007, 20:56:12
Strażak PSP mimo że ma przygotowanie zawodowe do dowodzenia akcjami, to wyjeżdzając w składzie zastępu OSP nie musi być dowódcą wózka i póżniej dowodzić akcją. W OSP są funkcyjni uprawnieni do kierowania działaniami jednostki.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: BURY w Luty 09, 2007, 19:52:00
Widze że wam sie spieszy do dowodzenia i wyganiania chłopaków z PSP ale dowodzenie to nie tylko przyjemności ale także odpowiedzialność weżcie to sobie do główki.[]
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 09, 2007, 22:34:49
Nikomu sie nigdzie nie spieszy, a doswiadczenie strażaków PSP cenie i szanuję. I bardzo często z niego korzystam. Ale trafia mnie czasami jak taki jeden z drugim zawodowiec jedzie raz na jakiś czas do akcji i wtedy on wie najlepiej co zrobić, jak zrobić i uważa że mu się dowodzenie nalezy jak psu zupa. A wynika to z tego że taka osoba uważa żę on strażak zawodowy jest od wyższych celów niż np przerzucanie sterty słomy czy grzebanie w pogorzelisku. I mi to tam wisi, ale młode chłopaki podchodzą do tego inaczej. Mówią że jak taki ma nimi dowodzic to oni nie jadą. Sory jeśli kogoś uraziłem z członków osp będących jednocześnie funkcjonariuszami psp ale pisze to na podstawie własnego doświadczenia. I nikt z osób tutaj sie wypowiadających nawet nie stwierdził ze dowodzenie to przyjemność. A podejrzewam że wszyscy albo zdecydowana wiekszość wypowiadajacych się ma pojęcie co to odpowiedzialność. I wszyscy wiedzą jaki ciężar na nich spoczywa kiedy dowodzą akcją. No chyba że ktoś jest dowódcą z przypadku. Ale dziękuję, że nam uświadomiłeś co mamy sobie wziaść do główki  -_-
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: dzwon53 w Luty 09, 2007, 23:08:02
w naszej jednostce strazak psp jezeli jest przy wyjezdzie jest dowodca sekcji lub kierowca sa  tez strazacy przeszkoleni ratownicy itd. po przyjezdzie do zdarzenia akcja kieruje nasz dowodca z osp jezeli jeszcze niema innych sekcji  przyjezdzajace sekcje z jrg przyjmuja dowodzenie i w kolejnosci dalej dowodca jrg , komendant komendy powiatowej itd w szystko zalezy od zdarzenia moze to byc na szczeblu gminy , powiatu wojewodztwa zawsze jest odpowiedzialnosc poszczegolnego dowodcy obojetnie na jakim szczeblu ale ktos za kogos odpowiada dowodzenie to jest powazna sprawa nie dojdzie do wypadku to potem sa problemy . nie wiem czy przekazalem istotna sprawe dowodzenia .
Tytuł: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: laciok w Lipiec 28, 2008, 23:08:37
Szanowni koledzy mam mały problem... wiadomo sezon urlopowy każdy chce gdzieś tam wyjechać i odpocząć ponieważ tylko strażą człowiek nie żyje. Sytuacja jaka mnie spotkała zdarza się rzadko ale to życie nam pisze scenariusz. Nasza jednostka posiada małą ilością dowódców  i pech chciał że wszyscy w jednakowym czasie wyjeżdżają na zasłużony wypoczynek. Straż nie jest instytucją na której możemy powiesić karteczkę zaraz wracam i przez najbliższe dwa tygodnie nie będzie funkcjonować...
Prosty przykład wyjazdu do śmietnika dyżurny PSK informuje nas o zdarzeniu wszystko fajnie kolorowo sekcja gotowa do wyjazdu a dowódcy brak i teraz jest dylemat czy wyjechać czy nie :huh: co w takiej sytuacji zrobić na stanowisko dowódcze posadzić strażaka po kursie pierwszego stopnia z największym stażem, doświadczeniem i który ma poukładane w głowie czy odmówić wyjazdu :angry: 

Liczę na konkretne odpowiedzi od konkretnych ludzi, a nie posty MDP w stylu mnie się wydaje...
Pozdrawiam.

Temat dotyczy stricte OSP,
 przesuwam. bulon
Tytuł: Odp: Brak dowódcy OSP... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Lipiec 28, 2008, 23:29:24
Laciok jestem z MDP, ale powiem Ci jak to wygląda u mnie, bo jestem przy każdym alarmie. Mieliśmy ostatnio sytuację, że nie było żadnego z dowódców. Był za to gość, który jest kierowcą w PSP (u nas w osp ma tylko kurs szeregowca). Kierował wozem inny kierowca, a ten z PSP dowodził akcją.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: salfk w Lipiec 28, 2008, 23:56:55
U nas po kursie jest może ze 3 strażaków, którzy jeżdżą do akcji. A dowodzi najczęściej ten który "potrafi myśleć" i nie biorą go emocje. W dodatku u nas Ci co mają kursy, to przekazują innym co i jak. Taka sama sytuacja jest z operatorami sprzętu. Prawie nikt tego nie ma, a sprzęt obsłużyć umie prawie każdy.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: szeregowy w Lipiec 29, 2008, 00:02:59
U nas ta kwestia wzbudza duże kontrowersje. Najczęściej dowodzą Ci którzy sa najstarsi lecz nawet nie wiedzą jaki sprzęt maja na wozie i co z nim robić. Poza tym od dawna staramy sie o kursy ale zawsze jeździmy na każde wezwanie.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 29, 2008, 00:05:12
Hmmmmm
Sprawa jak większość w OSP dość płynna i niewymierna .  Nigdzie nie napisano że dowódca wozu , który jest faktycznie dopiero  zastępem , a nie sekcja musi mieć stosowne przeszkolenie . W każdym razie ja nie znalazłem jeszcze takiego zapisu .

Jeśli sytuacja jest na gorąco , powinien dowodzić najstarszy z was , z największym doświadczeniem i do tego czujący się na siłach .

W każdym innym przypadku macie w jednostce Naczelnika i to jego problem by sprawę usystematyzować . Albo wyznacza zastępców , albo jak uważa że nikt z was nie podoła może również np. wycofać jednostkę na te dwa tygodnie , uzgodnić z PSK żebyście nie jeździli sami , albo bóg wie co jeszcze wymyśleć . Po coś piastuje ten stołek i nie tylko dla zaszczytów , ale również rozwiązywania problemów .

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: luk@s w Lipiec 29, 2008, 00:11:23
u nas w przypadku gdy nie ma strażaka po kursie dowódcy sekcji dowodzi człowiek po kursie szeregowców , nigdy nie zdarzyło się aby jednostka z braku wykwalifikowanego dowódcy nie wyjechała.
  W powiecie od dwóch lat KP próbuje zorganizować takowy kurs niestety termin jest ciągle przekładany , natomiast zostaliśmy poinformowani , że jednostka ma oddelegować na kurs  "aż" 3 strażaków po kursie szeregowca.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: laciok w Lipiec 29, 2008, 00:29:53
Czyli brak dowódcy z papierkiem nie oznacza że zastęp nie może wyjechać do zdarzenia.
Naczelnik dziś wykonał telefon do byłego komendanta gminnego emerytowanego funkcjonariusza pożarnictwa w stopniu st. Kapitana i on stwierdził że w takiej sytuacji dowódcą powinien zostać najbardziej doświadczony i czujący się na siłach strażak. Natomiast założyłem ten topic ponieważ byłem ciekaw opinii innych strażaków o tego typu sprawach.
Dręczy mnie jeszcze jedno pytanie jak jest z kwestią wypełniania meldunku przez PSK dyżurny zawsze po zakończonych działaniach pyta się o ilość osób i kto dowodził, a czasami również w jakim jest stopniu dowodzący. Nie uważacie że podając np. starszy strażak zabrzmi to trochę dziwnie i dyżurny  może się do tego w jakimś stopniu doczepić...
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Lipiec 29, 2008, 09:19:43
Czyli brak dowódcy z papierkiem nie oznacza że zastęp nie może wyjechać do zdarzenia.
... dyżurny zawsze po zakończonych działaniach pyta się o ilość osób i kto dowodził, a czasami również w jakim jest stopniu dowodzący.
Jest sprawą oczywistą, iż zastęp wyjeżdża nawet bez "papierkowego" dowódcy.
Odrębną sprawą jest fakt, że w OSP nie ma stopni, dystynkcje na mundurach oznaczają pełnioną funkcję. Tak więc dyżurny zadaje niewłaściwe pytanie lub Ty błędnie go cytujesz.  -_-
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 29, 2008, 10:39:26
Że co , że w OSP niema stopni , dystynkcji i funkcji . No jaja sobie robicie  ^_^ ^_^ ^_^. Chyba że ja inne OSP znam i na innych zasadach funkcjonujące gdzie jest :  strażaka , starszy strażak , przodownika roty , z-ca dowódcy sekcji , dowódca sekcji , z-ca dowódcy plutonu , dowódca plutonu , z-ca Naczelnika i Naczelnik . To wszystko są funkcje i stopnie podziału bojowego OSP i są do nich stosowne dystynkcje.  A dyżurny niema wideo telefonu więc i tak nie widzi twojego munduru , a ma rubrykę do wypełnienia : dowodził funkcja / stopień

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: bulon w Lipiec 29, 2008, 13:32:40
wszystko co mowicie, potwierdza, ze w polsce robi sie wszystko na sztuke i moze byc sto kursow i szkolen ale kogo to obchodzi ?wazne, ze bylo zrobione, ktos wzial kase itp.
zastanawiam mnie sytuacja, co sie stanie jak taki dowodca sekcji bez szkolenia na dowodce sekcji doprowadzi do wypadku. nie wiem, moze nic....a moze sobie cale zycie spierniczyc...
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: laciok w Lipiec 29, 2008, 14:17:34
kolego @piotr998 dyżurny pyta się właśnie o stopień i nie widzę w tym nic dziwnego ponieważ sprawa wygląda tak jak opisał to kolega @Miko

Bardzo Ciekawe pytanie również zadał @bulon
zastanawiam mnie sytuacja, co sie stanie jak taki dowodca sekcji bez szkolenia na dowodce sekcji doprowadzi do wypadku. nie wiem, moze nic....a moze sobie cale zycie spierniczyc...

nie daj Boże jeżeli faktycznie by się cos stało to "prorok" może sie doczepić do tego ale jadąc jako d-ca zastępu a nie sekcji to z poprzednich postów wynika że nie trzeba mieć kursu dowódcy sekcji żeby dowodzić zastępem.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Lipiec 29, 2008, 16:49:12
Że co , że w OSP niema stopni , dystynkcji i funkcji . No jaja sobie robicie  ^_^ ^_^ ^_^.
Może i ktoś robi sobie jaja, ale póki co polecam lekturę regulaminu umundurowania ZOSPRP rozdział III § 4:
§ 4 1. Członkowie OSP i funkcyjni oddziałów ZOSP RP noszą na kołnierzach mundurów bądź lewej kieszeni koszuli letniej dystynkcje pełnionych funkcji, haftowane srebrną nitką lub bajorkiem na ciemnogranatowym tle, wg wzorów zawartych w załączniku nr 14 do regulaminu.
Czy się to komu podoba czy nie w OSP są funkcje i oznaki funkcji a nie stopnie strażackie.
Potocznie na naczelnika niektórzy mówią komendancie, co nie znaczy że naczelnik jest komendantem.
Rubryka funkcja/stopień dotyczy także PSP gdzie są stopnie.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: malina998 w Lipiec 29, 2008, 17:39:06
U nas tez ma mało osób taki kursik.. Ale kazdy wie kto najlepiej dowodzi nawet bez tego kursu.. zazwyczaj ta osoba jest.. nie ma takiego problemu ze jak nie ma dowódcy to zastęp nie wyjedzie ;/
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 29, 2008, 22:43:14
Klękajcie narody. Niektórzy to mają problemy i dziwne pytania. Jest masa takich OSP w których nikt nie ma kursu i nikt się nie przejmuje kto dowodzi. Robicie sobie sami problemy typu: mam pszczołę w pokoju- wezwać straż, czy zabić gazetą?
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Porta w Lipiec 29, 2008, 22:57:34
Dokładnie. Jak nie ma dowódcy, to dowódcą jest - osoba doświadczona, charakteryzująca się odpowiednimi cechami. Albo po prostu - cały zespół podejmuje decyzje. ;)
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 29, 2008, 23:26:12
Jeśli już to zespół może tylko doradzać (tworzyć taki mały sztab), ale decyzje niech podejmuje jedna osoba bo ktoś musi być odpowiedzialny za swoje czyny jak stanie się coś złego
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 29, 2008, 23:39:21
Że co , że w OSP niema stopni , dystynkcji i funkcji . No jaja sobie robicie  ^_^ ^_^ ^_^.
Może i ktoś robi sobie jaja, ale póki co polecam lekturę regulaminu umundurowania ZOSPRP rozdział III § 4:
§ 4 1. Członkowie OSP i funkcyjni oddziałów ZOSP RP noszą na kołnierzach mundurów bądź lewej kieszeni koszuli letniej dystynkcje pełnionych funkcji, haftowane srebrną nitką lub bajorkiem na ciemnogranatowym tle, wg wzorów zawartych w załączniku nr 14 do regulaminu.
Czy się to komu podoba czy nie w OSP są funkcje i oznaki funkcji a nie stopnie strażackie.
Potocznie na naczelnika niektórzy mówią komendancie, co nie znaczy że naczelnik jest komendantem.
Rubryka funkcja/stopień dotyczy także PSP gdzie są stopnie.

A te funkcje w OSP – dowódcy sekcji czy przodownika roty to są związane z dowodzeniem zabawami strażackimi i przodowaniu korowodom dożynkowym czy udziałem w akcjach ratowniczych ???
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: bulon w Lipiec 29, 2008, 23:53:45
i po co sa te szkolenia skoro i tak kazdy moze dowodzic? bo przeciez kazdy umie !
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 29, 2008, 23:56:58
A to pytanie musisz skierować do KG , MSWiA i Sejmu – w tym również w sensie dostępności szkoleń do których prowadzenia zobowiązała się PSP .
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Lipiec 30, 2008, 08:00:22
A te funkcje w OSP – dowódcy sekcji czy przodownika roty to są związane z dowodzeniem zabawami strażackimi i przodowaniu korowodom dożynkowym czy udziałem w akcjach ratowniczych ???
I w jednym i w drugim > w OSP dowodzenie wynika z pełnionej funkcji a nie ze stopnia, którego nie ma.  -_-
i po co sa te szkolenia skoro i tak kazdy moze dowodzic? bo przeciez kazdy umie !
Żeby było śmieszniej max. wyszkolenie OSP upoważnia do dowodzenia akcją ratowniczo-gaśniczą, lecz jest za małe aby być załogantem na wózku PSP > ta sama ochrona ppoż.?  :rolleyes: ^_^
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 30, 2008, 10:54:56
Ale w PSP jest identyczne , nie stopień a stanowisko – więc nie wiem do czego zmierzasz ???
Co do drugiej części twojej wypowiedzi to mógł bym ją pociągnąć w różne strony . Z tego co kojarzę są  i były w Polsce jednostki mieszane gdzie ochotnicy dosiadali się do wozów PSP – chyba taki posterunek istnieje gdzieś na południu , więc jest to możliwe . Z drugiej strony niema potrzeby ujednolicenia kwalifikacji . Przyjmuje się że jeżeli strażak OSP ukończy kurs podstawowy I-II , kurs specjalistyczny z ratownictwa technicznego , operatorów sprzętu i RatMed powinien mieć identyczną wiedzę i umiejętności jak strażak PSP po kursie podstawowym . Różnice  wynikają głównie z sposobu funkcjonowania samych formacji i wiedzy z tym związanej .

A co do samego dowodzenia przez członków OSP   – oczywiście ma prawo dowodzić na poziomie interwencyjnym , mało czasami zdarza się że dowodzi również PSP za pełną zgodą przełożonych  PSP jako np. dowódca odcinak , czy KDR na ćwiczeniach i manewrach łączonych gdzie siły PSP realizują wyłącznie elementy specjalistyczne np. punkty czerpania wody o dużej wydajności lub dostarczają drabin i wysięgników dla danego założenia na ćwiczeniach .  No i co z tego ???  Uważasz że to jest chore ??? To musisz zwrócić się do przełożonych : Komendantów , Naczelników WOS , czy dowódców JRG i zmian którzy tak organizują akcje czy ćwiczenia .

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Lipiec 30, 2008, 14:00:26
Ale w PSP jest identyczne , nie stopień a stanowisko – więc nie wiem do czego zmierzasz ???
... Przyjmuje się że jeżeli strażak OSP ukończy kurs podstawowy I-II , kurs specjalistyczny z ratownictwa technicznego , operatorów sprzętu i RatMed powinien mieć identyczną wiedzę i umiejętności jak strażak PSP po kursie podstawowym . Różnice  wynikają głównie z sposobu funkcjonowania samych formacji i wiedzy z tym związanej .
Od początku zmierzam do tego samego > w OSP nie ma stopni, są tylko funkcje. Natomiast w PSP są stopnie i funkcje.
Być może potocznie tak się przyjmuje, lecz wyszkolenie członka OSP po przyjęciu do służby w PSP nic mu nie daje, żeby brać udział w działaniach w składzie zastępu PSP musi przejść przeszkolenie podstawowe PSP tak jak osoba nie mająca wcześniej z pożarnictwem nic wspólnego.  -_-
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 30, 2008, 14:33:27
No ale ja wcale nie mówię , że tak nie jest .  Wręcz przeciwnie , jest to dla mnie zrozumiałe że na poziomie podstawowym PSP wymaga swojego systemu szkolnictwa dla swoich pracowników – nie zmienia to jednak faktu że w podstawowym zakresie ratowniczym i jedni i drudzy powinni po przejściu procesu szkoleniowego być w takim samym stopniu przygotowani . Ale nie zmienia to faktu że jeżdżą w zastępach mieszanych i może strażak OSP być członkiem zastępu PSP . 

I tak samo co zmienia nazwa stopień / funkcja – w PSP możesz też być kap. , a mieć stanowisko ratownika . Stopień dostajesz w PSP zależnie od wykształcenia lub stażu , co nie znaczy że stopień odzwierciedla hierarchię zależności służbowych . W OSP natomiast strażak dostaje funkcję zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami co powinien weryfikować Naczelnik OSP i tu uważam jest to przejrzyste bo asp. nie dowodzi kap.  w każdym razie w prawidłowo zorganizowanej OSP niema możliwości by nie zachowywać hierarchii funkcji dla podziału bojowego .

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Lipiec 30, 2008, 14:42:59
Jeżeli u nas raz jako dowódca jechał gość z psp z tytułem ogniomistrza, a u nas ma tylko szkolenie podstawowe-po kursie szeregowca, to co miał podać na psk??
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Lipiec 30, 2008, 18:33:56
Jeżeli u nas raz jako dowódca jechał gość z psp z tytułem ogniomistrza, a u nas ma tylko szkolenie podstawowe-po kursie szeregowca, to co miał podać na psk??
Ogniomistrz czyli po szkole podoficerskiej PSP tym samym pod względem operacyjnym jego wyszkolenie przewyższa szkolenia OSP (wyżej od naczelnika).
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 30, 2008, 20:51:21
Gość z tytułem ogniomistrza i nawet niższym może jechać jako dowódca w OSP ponieważ po przeszkoleniu podstawowym PSP ma on w OSP wszystkie kursy/szkolenia oprócz Komendantów Gminnych
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Sierpień 10, 2008, 22:11:12
A w pomorskiem w ubiegłym roku odbył się z inicjatywny ZW ZOSP RP w Gdańsku kurs komendantów gminnych. W ciągu roku komendanci spotykają się na odprawach Najbliższe weekendowe jesienią tego roku.
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ester112 w Sierpień 11, 2008, 20:15:21
to znaczy koledzy że jak będzie świeży członek PSP jest on moim dowódcą jeśli ja jestem dowódcą zastepu na SLRt to on mną dowodzi beeeeeeeee
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Waldi w Sierpień 14, 2008, 10:32:14
Nawet świeży szeregowy PSP może dowodzić zastepem z OSP. I może to zrobić nawet niejednokrotnie lepiej niż co niektórzy naczelnicy. Którzy jadą tylko jako pionki w samochodzie i tyle że siedzi z przodu. Natomiast całą łącznością zajmuje się albo kierowca albo ktos z załogi. Decyzji tez nie umieją podjąć itd. Takie są fakty i reali z którymi sie cały czas spotykam.

Ale jeżeli nie mamy na samochodzie żadnego dowódcy OSP lub funkcjonariusza PSP to realnie patrząc nie powinniśmy wyjeżdzać bo nie ma osoby z uprawnieniami do dowodzenia ani nikt nie może żadnego członka wyznaczyć do dowodzenia i kierowania zastepem bo nie ma przełożonego.

A no kolejna sprawa. Nie ma czegoś takiego jak sekcja w odniesieniu do jednego wozu OSP. Nie wiem skąd OSP sobie to wymyśliła. OSP jest częścią KSRG, ochrony ppoż i podlega pod ustawę o PSP itd. Więc chcąć czy nie jeden wóz w OSP to zastęp a nie sekcja. Nie należy mylić pojęć, bo dowódca odpowiada za wszystko, także za podawanie błędnych informacji SK. Bo SK może nie spytać czy OSP chodził mówiąc o sekcje że była w dwa samochodu czy o sekcję jako jeden samochód.

Zastęp = 1 samochód
Sekcja= 2 samochodu
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: salfk w Sierpień 14, 2008, 22:25:14
Zgadza się z rozróżnieniem sekcji i zastępu, ale w OSP nikt chyba nie słyszał o kursie dowódcy zastępu. Jest kurs dowódców sekcji. Możliwe, ze jest to poprostu stare podejście do sprawy, bo pamiętam ze starego podręcznika do szkoleń, że nie było pojęcia zastęp. Było pojęcie sekcja (definicja niemal identyczna z obecnym zastępem [różnicą była ilość osób bo od 3 do 9 lub 12 z samochodem]).
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Sierpień 15, 2008, 08:07:58
... Nie ma czegoś takiego jak sekcja w odniesieniu do jednego wozu OSP. Nie wiem skąd OSP sobie to wymyśliła. ...
OSP nic sobie nie wymyśliła, nadal utrzymuje tradycyjne nazewnictwo > patrz regulamin mundurowy ZOSP.  :wub:
To były Kom.Gł. PSP F. Dela doprowadził do zmiany nazewnictwa z sekcji na zastęp - funkcjonariusz PSP pełniący służbę w SK powinien o tym wiedzieć ...  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Dzumsi w Październik 01, 2008, 19:08:32
U nas w OSP jest taka zasada Dowódca, Kierowca, Osoba kompetentna. :D ale od października wysyłają wszystkich czynnych członków na szkolenie dowódców także nie bedzie już problemu.:D
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Lachu w Październik 01, 2008, 21:09:15
W mojej jednostce OSP przeważnie na wyjazdach jest ktoś po kursie ,,dowódcy sekcji", ale jeśli już zdarzy się, że takiej osoby nie ma to ,,dowódcą" zostaje najbardziej doświadczona osoba, ciesząca się poważaniem i najbardziej kompetentna do tego zadania... kilka razy zdarzyło się, że Ja osobiście bylem dowódcą, jednak kursu ,,jeszcze" nie mam... -_-
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Październik 02, 2008, 16:15:59
Ja jako naczelnik zarządziłem, zę dowodzi najstarszy funkcją. Czytając wasze posty zacząłem się zastanawiać czy to było mądre. U mnie regulamin JOT mówi że aby pełnic funkcję dowódcy zastępu, trzeba mieć kurs dowódców sekcji. Ludzi po takim kursie jest u nas sporo.

Co do delikatnego sporu jaki wynikł pomiędzy miko i piotra w sprawie funkcja-stopień to cieszę się że się dogadaliście. Ale ten problem nieraz wraca na "wokandę". Strażak i starszy strażak brzmią jak stopień; dowódca roty itd. brzmi jak funkcja. Jakiś "mądry" związkowiec chyba nie odróżniał tych dwóch terminów - stopień, funkcja, i wrzucił wszystko do jednego worka, a my ochotnicy  :gwiazdki: zastanawiamy się jak ten regulamin interpretować.
Pozdrwiam związkowców :klol:
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Październik 02, 2008, 16:28:12
Dokładnie, to trochę chora sytuacja. Stopień i funkcja to całkowicie różne pojęcia, dobrze rozgraniczone są w PSP, w OSP jest lekki burdel ;-)
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jan53 w Październik 03, 2008, 23:47:42
Nie ma sytuacji w której grupa ludzi wykonująca jakieś zadanie pozbawiona była by kierującego a taką grupą jesteśmy już w czasie alarmowania .Po przybyciu na alarm dowodzenie obejmuje w kolejności :najpierw najstarszy funkcją potem doświadczeniem czy stażem a następnie wiekiem.
Jeśli by to przeanalizować to najczęściej będzie to osoba która spełni wszystkie wymagania.Dowodzenie zbiorowe to żadne dowodzenie bo grupa bez przywódcy to tylko zwykły tłum niezdolny do działania a nam się chyba to nie zdarza więc zazwyczaj każda załoga ma jakiegoś przywódcę nawet jak siedzi z z tyłu z załogą i wystarczy go wyeksponować .
Wielokrotnie spotykałem się ze stopniami i zawsze nominację wręczała władza zwierzchnia a naszą władzą zwierzchnią jako stowarzyszenia jest zarząd OSP a w związku OSP jesteśmy na zasadzie dobrowolności więc pretensje o stan rzeczy możemy mieć do swoich zarządów .
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 04, 2008, 00:43:25
Nawet świeży szeregowy PSP może dowodzić zastepem z OSP. I może to zrobić nawet niejednokrotnie lepiej niż co niektórzy naczelnicy. Którzy jadą tylko jako pionki w samochodzie i tyle że siedzi z przodu. Natomiast całą łącznością zajmuje się albo kierowca albo ktos z załogi. Decyzji tez nie umieją podjąć itd. Takie są fakty i reali z którymi sie cały czas spotykam.

Ale jeżeli nie mamy na samochodzie żadnego dowódcy OSP lub funkcjonariusza PSP to realnie patrząc nie powinniśmy wyjeżdzać bo nie ma osoby z uprawnieniami do dowodzenia ani nikt nie może żadnego członka wyznaczyć do dowodzenia i kierowania zastepem bo nie ma przełożonego.

A no kolejna sprawa. Nie ma czegoś takiego jak sekcja w odniesieniu do jednego wozu OSP. Nie wiem skąd OSP sobie to wymyśliła. OSP jest częścią KSRG, ochrony ppoż i podlega pod ustawę o PSP itd. Więc chcąć czy nie jeden wóz w OSP to zastęp a nie sekcja. Nie należy mylić pojęć, bo dowódca odpowiada za wszystko, także za podawanie błędnych informacji SK. Bo SK może nie spytać czy OSP chodził mówiąc o sekcje że była w dwa samochodu czy o sekcję jako jeden samochód.

Zastęp = 1 samochód
Sekcja= 2 samochodu

Hmmmmmmmm

Już niedługo będę miał na kursie kandydatów na dowódców sekcji  między innymi z części terenu operacyjnego twojej JRG i tak się zastanawiam, co ich nauczyć by zaspokoić twoje oczekiwania  :angry:. 

Pomijam że w pozostałych kwestiach  , poza wyrażaniem bardzo subiektywnych opinii związanych z OSP brakuje Ci trochę wiedzy merytorycznej . Począwszy od tego, że nie każda OSP jest częścią KSRG , a żadna OSP nie podlega pod ustawę o PSP , a jedynie Ustawę o ochronie Ppoż. , Ustawę o Stowarzyszeniach oraz   Rozporządzenia Ministra  MSWiA i niektóre Zarządzenia KG PSP. Do tego jeśli jest zrzeszona w związku ZSOP RP stosuje regulaminy przez niego przyjęte . Więc jak ktoś się uprze , to jutro w swojej OSP – dowódcę sekcji nazwie pierwszym sikawkowym  i tak go będą tam tytułować zgodnie z wyznaczonym przez Naczelnika zakresem obowiązków . Co do uprawnie również jesteś w błędzie w OSP każdy strażak po kursie podstawowym , mający aktualne badania lekarskie i 18 lat może być dowódcą na poziomie interwencyjnym . I to nie OSP wina,  że jest wiele luk w przepisach , a wiele zasad stosuje się czysto grzecznościowo .  Dalej jak już tak bronisz dyspozytora na SK , to chyba panuje on choć trochę nad sytuacją na swoim rejonie i wie co wysłał do akcji i czy był to zastęp czy sekcja . A nawet jeśli zastęp to nic nie stoi na przeszkodzie by dowodził nim dowódca sekcji OSP . Pomijam że niekoniecznie musiała być to sekcja , a mogły być to dwa zastępy .

I dzisiaj będąc podobnie niegrzeczny jak ty na tej bazie  powinienem wrazić swoja opinię o nie douczonych funkcjonariuszach PSP , czego nie zrobię bo zbyt wielu z nich szanuję .

MIKO
Tytuł: Kto dowodzi ?
Wiadomość wysłana przez: berberys30 w Maj 04, 2009, 09:52:40
Witam,
Podam konkretny przypadek, proszę o pomoc ponieważ w przepisach nie potrafię doszukac sie jednoznacznej odpowiedzi.
A więc,
Akcja, na miejscu kilka jednostek OSP, zgodnie z przepisami dowodzi pierwsza która przybała na miejsce do czasu dojazdu PSP która to przejmuje dowodzenie. A było tak, ze dojechała OSP w której był Komendant Gminny, fakt jest strazakiem zawodowych (ale nie oficerem), czy Komendant Gminny ma prawo przejąć dowodzenie jesli na miejscu nie ma PSP, moim zdaniem nie poniewaz jest to funkcja, moim zdaniem, wyłącznie administracyjna.
Tytuł: Odp: Kto dowodzi ?
Wiadomość wysłana przez: OSP Mogilno w Maj 04, 2009, 10:00:22
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,3459.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10507.0.html
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: firemanka95 w Czerwiec 14, 2009, 14:29:08
przykładowo: naczelnik mojej OSP pracuje w PSP, często jeździ na akcje i wogóle ma pojęcie o dowodzeniu a komendant gminny jest pracownikiem biurowym który na akcje rzadko jeździ. I może na akcji ma dowodzić komendant gminny który nie ma żadnego doświadczenia a nie strażak który z ogniem spotyka się prawie codziennie  :straz:
Tytuł: Odp: Brak dowódcy sekcji... i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: strażak sam-olsztyn w Czerwiec 28, 2009, 23:03:46
..
.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: Strażak_Wojskowy w Czerwiec 28, 2009, 23:39:55
Panowie z tego co widze to u was nie jest tak zle Moja jednostka OSP mimo dogodnego polozenia o wszystko musi "walczyc" Niestety w gminie jest najwiecej jednostek w calym powiecie ale tutaj o takich rzeczach jak kursy dowodcy zastepu nikt nie slyszal i nikt nie stara sie zeby cos takiego zorganizowc W mojej jedostce z 'mlodej kadry (18-27lat) na 10 osob tylko dwie maja podstawowy ale niestety zarzadu gminnego nie mozna sie doprosic zeby zorganizowali jakiekolwiek kursy ie wspominajac o medycznych a o dowodcy to juz wogole takwiec podczas akcji dowodzi ten ktory ma najwiecej doswiadczenia lub jakis kurs i wie co do czego .Nie jest to dobre rozwiazanie ale niestey ktos to musi ogarnac dobrze ze ludzie sa na tyle bystrzy ze kazdy wie co ma robic
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Czerwiec 29, 2009, 08:55:03
Dowódca sekcji to nazwa zajmowanego stanowiska i nie ma to nic wspólnego z ilością zastępów biorących udział w działaniach.
 
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Czerwiec 30, 2009, 12:19:31
Jeśli chodzi o wczesniejsze posty to nowelizacja Ustawy o Ochronie Przeciwpożarowej dała Komendatom Gminnym Związku uprawnienia dowódcze !!! Swoją drogą to Wasz problem, że komendat się nie uczy i nie uczestniczy w szkoleniach dla komendantów gminnych. Takowe się odbywają. W pomorskiem 2 razy do roku po 3 dni.

Piszecie, że w wozie bojowym nawet strażak szeregowy PSP jest ważniejszy od dowódcy sekcji, naczelnika czy komendant gminnego. Zgadzam się, że po kursie podstawowym można pełnić funkcję nawet dowódcy plutonu w JOT OSP. Ale podajcie na jakim zapisie ustawy/zarządzenia się opieracie, że strażak PSP ma prawo dowodzić zastępem, a w wozie siedzi naczelnik, czy komendant gminny. Skoro ma prawo przejąć dowodzenie, bo ma "większe doświadczenia i wiedzę" - tu bym dyskutował - to na jakich zasadach skoro w JOT dowodzi naczelnik ! Czekam na Wasze odpowiedzi poparte prawem.   
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: michal2225 w Lipiec 09, 2009, 13:14:49
Witam wszystkich. Cieszy mnie zainteresowanie w tym wątku. Moim zdaniem jeżeli w samochodzie jest naczelnik to on dowodzi. Nawet jakby resztę zastępu składało się z funkcjonariuszy PSP. Jeżeli są bardziej kompetentni to czemu nie wybrano ich na naczelnika?.

Druga sprawa to przejmowanie dowodzenia przez komendanta gminnego. W PSP jest to proste bo są na to przepisy. W OSP jest trochę trudniej i nie ma takiego zgrania. Spotykałem się z sytuacją gdzie w samochodzie było 6 strażaków a 4 chciało dowodzić, wiadomo co z tego wychodzi. U mnie komendant gminny nie ma żadnego przeszkolenia, nawet podstawowego nie mówiąc o kursie komendantów, na szczęście nie wyjeżdża do akcji więc zgrzytów kto ma dowodzić nie ma. Dowodzenia bym oczywiście nie oddał, bo jestem naczelnikiem i jako jedyny w OSP pracuję w PSP na stanowisku d-ca zastępu. Muszę przyznać, że dowodzenie w OSP jest o wiele trudniejsze.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: krystian0079 w Lipiec 09, 2009, 21:56:09
popieram komendanta 74  -_-jak strażak z PSP może dowodzić jeżeli jest po pracy i jest zwykłym strażakiem OSP to nie znaczy że pracuje w PSP gdy wyjeżdża z PSP do akcji to tam może rządzić jak z OSP to rządzi naczelnik lub dowódca zastępu chyba że ten z PSP jest naczelnikiem. To tak samo jak my w pracy jesteś kierownikiem na magazynie i jedziesz do innej firmy i tam tez jesteś kierownikiem magazynu?? błędne myślenie.  :gwiazdki:

Co do komendanta gminnego... u nas w powiecie w każdej gminie w zarządach gminnych OSP komendantem gminny jest strażak z PSP najczęściej jest w stopniu Kpt. w mojej gminie jest to sam dowódca JRG. I jeszcze nie pamiętam żeby któryś z nich przyjechał przy mniejszych zdarzeniach do jakiejś gminy i dowodził zawsze przy większych zdarzeniach wypadkach śmiertelnych czy bardzo dużych pożarach przyjeżdża oficer operacyjny powiatu w tym przypadku to dowódca JRG lub zastępca dowódcy ewentualnie komendanci powiatowi tak się u mnie zdarza.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Lipiec 10, 2009, 12:32:21
popieram komendanta 74  -_-jak strażak z PSP może dowodzić jeżeli jest po pracy i jest zwykłym strażakiem OSP to nie znaczy że pracuje w PSP gdy wyjeżdża z PSP do akcji to tam może rządzić jak z OSP to rządzi naczelnik lub dowódca zastępu chyba że ten z PSP jest naczelnikiem. To tak samo jak my w pracy jesteś kierownikiem na magazynie i jedziesz do innej firmy i tam tez jesteś kierownikiem magazynu?? błędne myślenie.  :gwiazdki:
zapoznaj się najpierw z przepisami a potem się wypowiadaj - szeregowy strażak PSP ma uprawnienia do dowodzenia sekcją OSP.
Tytuł: Odp: kto dowodzi?
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Lipiec 11, 2009, 00:47:51
Tak, kolega ma rację. Strażak z PSP ma uprawnienia dowódcze, ale nie zmienia to faktu, że w wozie jadącym do akcji PODLEGA rozkazom naczelnika. Jeśli naczelnik nie ukończył żadnych szkoleń i kursów to .... trzeba do wymienić przy najbliższych wyborach na takiego, któremu będzie się "coś" chciało.

Pewnie, że przy zdrowych relacjach ten z PSP może podpowiedzieć naczelnikowi swoją sugestię dotyczącą przeprowadzenia akcji. Tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że odpowiedzialność za tą akcję bierze naczelnik !!!

Strażak z PSP w wozie OSP ma swoje miejsce w szeregu /najwyżej dowódca plutonu/ i w razie kontuzji o odszkodowanie może się starać TYLKO z polisy OSP. Tu go polisa PSP nie obowiązuje. Jeśli chodzi o możliwość zajmowania funkcji naczelnika czy komendanta gminnego nawet strażak PSP MUSI UKOŃCZYĆ stosowny kurs organizowany przez PSP i Związek OSP RP /kurs komendantów organizują najczęściej biura ZW/ Dlaczego? Poniewać aby prawidłowo kierować JOT-em trzeba mieć podstawowe wiadomości na temat funkcjonowania Związku OSP, jego zarządzeń i oczywiście umiejętności taktyki pożarniczej.