strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: firek998 w Grudzień 10, 2016, 12:20:19

Tytuł: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: firek998 w Grudzień 10, 2016, 12:20:19
Jak skutecznie gasić pożary? Pewnie tego mieli uczyć się strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Małopolski, którzy w czwartek wzięli udział w szkoleniu w Pionkach pod Radomiem. Strażacy przez cały wieczór gasili. Tyle że pragnienie............... http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/tak-strazacy-gasza-pragnienie-na-szkoleniu/br37x4g
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: grzela w Grudzień 10, 2016, 12:42:03
Zaczęło się podpier.alanie jeden drugiego w walce o stołki.
Więcej chętnych w poczekalni niż miejsc przy korycie.
To jest dopiero początek wyścigu szczurów.  :szalony:
Nikt nie może być pewien swojego miejsca, za plecami stoją następni chętni, trzeba niestety oglądać się za siebie.
I kto do takiej sytuacji doprowadził?  :fiuu:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 10, 2016, 12:51:04
Jak skutecznie gasić pożary? Pewnie tego mieli uczyć się strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Małopolski, którzy w czwartek wzięli udział w szkoleniu w Pionkach pod Radomiem. Strażacy przez cały wieczór gasili. Tyle że pragnienie............... http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/tak-strazacy-gasza-pragnienie-na-szkoleniu/br37x4g
Śmiać mi się chce skoro było już po szkoleniu i pili w miejscu do tego przeznaczonym czyli w restauracji to nie wiem o czym ten artykuł. Ale należy zwrócić uwagę, że na stronie fakt24.pl wcześniej pojawiały się artykuły na temat KG 01. Tak więc podejrzewam, że ta sama osoba która atakowała wcześniej uderzyła też teraz. 
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Grudzień 10, 2016, 13:32:32
Co kierowało, co chciał osiągnąć, kolega firek, dając tytuł taki sam jak tytuł na stronie Faktu, plus wstępniak, żywcem przeniesiony z artykułu?
Może kolega coś na ten temat napisać, bardzo bym prosił.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: firek998 w Grudzień 10, 2016, 13:39:45
Co kierowało, co chciał osiągnąć, kolega firek, dając tytuł taki sam jak tytuł na stronie Faktu, plus wstępniak, żywcem przeniesiony z artykułu?
Może kolega coś na ten temat napisać, bardzo bym prosił.

Bardzo proszę. Zauważ, że większość artykułów z rożnych mediów właśnie tak kopiują też inni. Wrzuciłem to tak jak leci. W innych wątkach znajdziesz też artykuły na temat strażaków czy to PSP czy OSP żywcem skopiowane z TVN24, WP, Onetu czy innych. Doszukujesz się drugiego dna w czymś co powinno być napiętnowane.

Śmiać mi się chce skoro było już po szkoleniu i pili w miejscu do tego przeznaczonym czyli w restauracji to nie wiem o czym ten artykuł. Ale należy zwrócić uwagę, że na stronie fakt24.pl wcześniej pojawiały się artykuły na temat KG 01. Tak więc podejrzewam, że ta sama osoba która atakowała wcześniej uderzyła też teraz. 
Samo picie w miejscu do tego przeznaczonym nie wzbudziło by raczej sensacji, gdyby nie to, że pod knajpę podjechały autobusy oznakowane.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: maniek1981 w Grudzień 10, 2016, 15:30:37
Przypominam że po  szkoleniu czy to do 16 czy 18 każdy ma czas wolny bo delegacja jest po 8 godzin dziennie , a w ośrodku nikt nie pił. A to nie zbrodnia pić w knajpie, w końcu mieli wolne :kwit:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Spartan998 w Grudzień 10, 2016, 16:49:38
Wszystko się zgadza, mogą wypić po szkoleniu, lecz solą w oku były te autobusy , które stały przed restauracją. To rozkręciło aferę. Jakby nie było to jednak służbowe autobusy, nawet po godz. 16tej czy 18tej. Całą dobę.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 10, 2016, 17:54:00
Wszystko się zgadza, mogą wypić po szkoleniu, lecz solą w oku były te autobusy , które stały przed restauracją. To rozkręciło aferę. Jakby nie było to jednak służbowe autobusy, nawet po godz. 16tej czy 18tej. Całą dobę.
To co do autobusów z rejestracją zaczynającą się na KR ma Mazowiecki KW?
Przecież ten artykuł mimo iż nie powinien dotyczyć J.K to został w taki sposób napisany aby czytelnikowi wydawało się, że On jest sprawcą a tak naprawdę tylko użyczył Ośrodka Szkolenia w Pionkach.  Jak dla Mnie to sprokurowany artykuł prasowy, który miał uderzać w Mazowieckiego KW.  Ale nie wyszło bo wystarczy spojrzeć na komentarze ludzi którzy pod artykułem zostawili.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: jrg641 w Grudzień 11, 2016, 13:56:41
W 2004 i 2005 roku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało "Faktowi" tytuł "Hieny Roku" za wyróżnienie się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej. Przyznanie tej "nagrody" Faktowi zagwarantował krzykliwy, często obraźliwy styl artykułów oraz powszechne celowe wprowadzanie czytelników w błąd, itp., itd......
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 11, 2016, 15:02:21
W 2004 i 2005 roku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało "Faktowi" tytuł "Hieny Roku" za wyróżnienie się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej. Przyznanie tej "nagrody" Faktowi zagwarantował krzykliwy, często obraźliwy styl artykułów oraz powszechne celowe wprowadzanie czytelników w błąd, itp., itd......
Zabrnęliśmy o kilometr za daleko strażak popier*olił strażaków do prasy. Jak takiego człowieka nazwać?
Podobno zdjęć jest kilkadziesiąt więc zrobił je strażak który na 99% wtedy nie pił lub wypił symbolicznie.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Grudzień 11, 2016, 15:48:23
Albo przechodzień, którego zaintrygowały właśnie te autokary...

W Łodzi też mamy takiego jednego, nazywa się "Roman konfident" i podp..dala wszystkich kierowców na policję za drobne wykroczenia...
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Grudzień 11, 2016, 16:12:56

W 2004 i 2005 roku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało "Faktowi" tytuł "Hieny Roku" za wyróżnienie się szczególną nierzetelnością i lekceważeniem zasad etyki dziennikarskiej. Przyznanie tej "nagrody" Faktowi zagwarantował krzykliwy, często obraźliwy styl artykułów oraz powszechne celowe wprowadzanie czytelników w błąd, itp., itd......
Zabrnęliśmy o kilometr za daleko strażak popier*olił strażaków do prasy. Jak takiego człowieka nazwać?
Podobno zdjęć jest kilkadziesiąt więc zrobił je strażak który na 99% wtedy nie pił lub wypił symbolicznie.

Jeśli masz rację to aż się prosi o wspomnienie sceny z filmu "Psy" Pasikowskiego:
https://youtu.be/st0h3416PsM#t=1m44s (1m44s-nie wiem czy od razu przeniesie)
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Spartan998 w Grudzień 11, 2016, 16:13:27
Eqinox - nie wiem czemu cytujesz mnie , dopisując pytanie o KW masowieckiego i zwracając uwagę na rejestrację autobusów, nie interesuje mnie kto , co , jak w tym zdarzeniu , napisałem tylko , że autobusy mogły przykuć uwagę innych....
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 11, 2016, 18:37:50
Jeśli masz rację to aż się prosi o wspomnienie sceny z filmu "Psy" Pasikowskiego:
https://youtu.be/st0h3416PsM#t=1m44s (1m44s-nie wiem czy od razu przeniesie)
Niestety mam. Ale koledzy prewentyści namierzą gościa. Takiej hecy jeszcze nie grali w PSP.
Albo przechodzień, którego zaintrygowały właśnie te autokary...
Tak i taka grupa ludzi, nikt z niej nie zauważył, że mają kilkadziesiąt zdjęć.  A była noc i musiało być robione z lampą błyskową (patrz na ich jakość) więc na "swojego" uwagi nie zwrócili a obcy by telefon/aparat miał w studzience ściekowej.
PS. Strażacy którzy uczestniczyli w szkoleniu niech szukają pomocy u wrogów człowieka który ich podpie**lił. Jeśli nie wiedzą kto może pomóc to proszę o PM. Pamiętajcie stare przysłowie "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem".
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: deejayslonio w Grudzień 11, 2016, 18:53:43
Dobry obiektyw i nie trzeba żadnej lampy żeby takie zdjęcia zrobić. Co więcej można wtedy pstrykać ze sporej odległości więc obstawiam, że to osoby z zewnątrz.
W Pionkach dzieje się wiele i często jeżeli o strażaków chodzi więc najprawdopodobniej ktoś polował od dawna i w końcu upolował.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 11, 2016, 18:57:17
W Pionkach dzieje się wiele i często jeżeli o strażaków chodzi więc najprawdopodobniej ktoś polował od dawna i w końcu upolował.
Mogę się z tobą założyć, że robota z wewnątrz. Już kilku ludzi wie kto  :milcz:.
Poczytaj komentarze pod zdjęciami.... Cywil z Pionek znał z nazwiska mł. byrg....... Wiedział też że niosą "Kierownika Sekcji Kontrolno Rozpoznawczej" ale wiedzę mają przypadkowi obywatele z Pionek!!!!!! A i ksywę "Świder" też znają w Pionkach chociaż chłop z Małopolski.
Swoją drogą uważam, że choroba filipińska lub odwodnienie będzie najlepszym tłumaczeniem a jeśli chodzi o piwo to wiadomo "lech free" lub "żywiec zero" co do butelki wódki trudniej uzasadnić ale upierał bym się, że nie piłem a siedziała z nimi koleżanka która lubi "Wyborową" i nie pracuje w PSP.  A co do zdjęcia z kieliszkiem to pił bym "AMOL" takie lekarstwo lekarz mi kazał.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: coala w Grudzień 11, 2016, 19:27:32
W Pionkach dzieje się wiele i często jeżeli o strażaków chodzi więc najprawdopodobniej ktoś polował od dawna i w końcu upolował.
Mogę się z tobą założyć, że robota z wewnątrz. Już kilku ludzi wie kto  :milcz:.
Poczytaj komentarze pod zdjęciami.... Cywil z Pionek znał z nazwiska mł. byrg....... Wiedział też że niosą "Kierownika Sekcji Kontrolno Rozpoznawczej" ale wiedzę mają przypadkowi obywatele z Pionek!!!!!! A i ksywę "Świder" też znają w Pionkach chociaż chłop z Małopolski.
Swoją drogą uważam, że choroba filipińska lub odwodnienie będzie najlepszym tłumaczeniem a jeśli chodzi o piwo to wiadomo "lech free" lub "żywiec zero" co do butelki wódki trudniej uzasadnić ale upierał bym się, że nie piłem a siedziała z nimi koleżanka która lubi "Wyborową" i nie pracuje w PSP.  A co do zdjęcia z kieliszkiem to pił bym "AMOL" takie lekarstwo lekarz mi kazał.

Dobre informacje o filipińskiej chrobotnie ma było RP. :fiuu:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: maniek1981 w Grudzień 12, 2016, 09:50:48
Jak dla Mnie to ktoś prywatną wojnę rozgrywa, a ze reszta formacji rykoszetem dostaje  :wall: za dużo nazwisk w artykule, nie sądzicie
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: towazysz_wieslaw w Grudzień 12, 2016, 10:30:43
Wszyscy tutaj mają rację i że wojna i że polowanie i jakiś kret ryje.

Ale prawda jest taka że kolacja typu "official supper" po szkoleniu raczej nie powinna się chyba omc "wleczeniem" kończyć to po pierwsze.

Jeśli już wiadomo że będzie alkoholizacja to może "elyta" PSP powinna wpaść na pomysł żeby się do knajpy przejść na nogach albo zamówić taksówki, ale co ja piszę toż to BIEDNI prewentyści kogo na to stać.

I ogólnie trzeba uważać na to co się robi, jak się jeździ samochodami czerwonymi czy nie łamie się wtedy przepisów i jak wygląda w mundurze jaki by nie był czy "gajer" czy "czarnuch", nie raz już takiego strażaka zarzyganego widziałem a inni też mają oczy.

Nie mamy Państwo instynktu samozachowawczego, albo ciągle mamy go zbyt mało...
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: siema w Grudzień 12, 2016, 12:10:38
Alkohol jest dla  ludzi, ale czy naprawdę nikomu nie zdarzyło się przesadzić? Daleki jetem od oceny.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Grudzień 12, 2016, 12:58:07
Fakt - kupi wszystko, krety - wszedzie a teraz to już.... Kol ze związku twierdzi że chodziło o innego prewentystę - związkowca który w Małopolsce był / jest  współdpowiedzialny za robienie porządków i stara gwardia szuka odwetu??  Natomiast dowódca zmiany ( były prewentysta - chyba był zbyt skrupulatniy i podpadł miejscowemu $$, dlatego km przeniósł go na podział ), mówi że w jego ocenie komuś prewentyści podpadli jakiś biznesmen, co teraz się mści, za kontrolę itp, jedno pewne ktoś to zlecił wskazał szczegóły "spotkania" a fakt wysłał swojego " reportera" jak u "sowa i przyjaciele " tylko tam były podsłuchy..
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Spartan998 w Grudzień 12, 2016, 13:07:23
siema, a Ty dalej , jakbyś nie rozumiał. To nie chodzi , że alkohol jest dla ludzi a nie dla strażaków, tu chodzi o społeczeństwo, lub "życzliwych", którzy poklepują po plecach jacy to jesteśmy wspaniali , ratujemy , pomagamy a każdy z nich nie wahałby się odebrać nam i tak coraz mniejsze przywileje z tytułu wykonywanego zawodu.... Brutusy Społeczeństwa dzierżący zdradzieckie sztylety w dłoniach, których kole w oko , że służbowymi "rydwanami" "senatorowie" udali się na posiłek zakrapiany alkoholem. JRG pracują na wizerunek pozytywny , oczywiście nie ujmując pracownikom komend, lecz nie oni są na pierwszej linii, więc szanujmy to co wypracowane jest przez lata, bo inni (czyt. społeczeństwo) przestaną nas szanować. Ludzie zrobili się roszczeniowi i coraz częściej mówią , że za ich podatki się bawimy. Nie zauważyłeś jeszcze tego. Tej nagonki. Jakie kokosy zarabiamy. Jak to nam dobrze. Jak to szybko z ogromna kwotą na emki zmykamy.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: siema w Grudzień 12, 2016, 13:39:10
Dobrze to rozumiem, tak trochę przekornie napisałem, ale uwagi i wskazania słuszne
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: maniek1981 w Grudzień 12, 2016, 16:51:28
A pomyśl mało to razy po śledziku lub jajeczku czy czymś innym , komendant czy dowódca był odwożony do domu służbowym samochodem,  :gwiazdki: :fiuu: panowie oficerowie lubią się zabawić i podnieść kieliszek,  :tuba:
a to była ewidentnie ustawione,  pismaki kiedyś nie puszczały takich informacji bo wiedzieli ze nie będa mieli tematów od nas :komp:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 12, 2016, 17:07:08
Fakt - kupi wszystko, krety - wszedzie a teraz to już.... Kol ze związku twierdzi że chodziło o innego prewentystę - związkowca który w Małopolsce był / jest  współdpowiedzialny za robienie porządków i stara gwardia szuka odwetu??
Jedno co się zgadza, że na 100% chodzi o związkowca (bądź byłego związkowca) pochodzącego z Małopolski. Ale tu nie stara gwardia poluje a Moim zdaniem "swoi" się zwalczają.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Grudzień 12, 2016, 19:51:51
Swoi swoi i to tacy co nie dostali a czekali, a przecież nie gorsi i nie mniej sprytni, a na pewno równie zaradni.
Panowie załatwiają swoje interesy przy okazji babrząc całą formacje. KG po tym jak ustali kto  powinien wziąć i wy...lić na zbity pysk wszystkich zamieszanych w nakręcanie afery.
Owszem nie powinni lub nie należało tych autobusów tam pchać, bo albo pili prywatnie po robocie to wtedy wykorzystywali sprzęt nie zgodnie z przeznaczeniem do celów prywatnych albo byli pijani w służbie. Jedno z dwóch. Ale ten,  który to wytoczył i to w taki sposób ochlapując w ramach własnej wojenki wszystkich w PSP gównem to zwykły podpierdalacz i menda  a nie żaden idealista dbający o dobro formacji i o jej kręgosłup moralny.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: vade w Grudzień 12, 2016, 20:29:17
należało by się ogólnie przyjrzeć  panom prewentystom  ich pracy jak i szkoleniom.wiem że zaraz posypią się hooje, ale prewentysta nie musi być strażakiem,a już  na pewno nie musi być mundurowym.wydaje im sie że są elitą psp co widać  -_-,tak naprawdę to mają fajny kawałek toru i powinni go sobie szanować
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: towazysz_wieslaw w Grudzień 12, 2016, 23:43:30
Nie na temat.

Prewencja z PSP powinna wyjść do ubezpieczycieli, skończyły by się patologie związane ze strażą.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: gorexpl w Grudzień 13, 2016, 19:16:56
Mówicie to z takim przekonaniem jakbyście się znali  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: firek998 w Grudzień 13, 2016, 21:10:57
należało by się ogólnie przyjrzeć  panom prewentystom  ich pracy jak i szkoleniom.wiem że zaraz posypią się hooje, ale prewentysta nie musi być strażakiem,a już  na pewno nie musi być mundurowym.wydaje im sie że są elitą psp co widać  -_-,tak naprawdę to mają fajny kawałek toru i powinni go sobie szanować

Czyli PSP to tylko PB? Bo jak widać prewentysta nie musi być strażakiem ani też mundurowym, księgowa też nie, kwatermistrz też nie. Ogólnie Komendantów Powiatowych/ Miejskich też można zlikwidować i oddać to pod władze samorządowe, a może w ogóle PSP wywalić ze struktur resortowych i pod samorządy wepchnąć, skoro nic nie potrzebne.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: szeregowystr w Grudzień 13, 2016, 22:04:04
Dawno o tym pisałem. Podział strażaków na PB i "niepotrzebną" resztę. Niektórzy podsycają te nastroje mówiąc o budowaniu zaufania społecznego i wizerunku tylo przez podział, wmawianiu: -"jesteście solą tej ziemi...
Proszę Was strażacy nie róbcie tego. Każdy wydział ma swoje zadania, każdy jest potrzebny. Nie róbmy w swoje gniazdo.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 13, 2016, 22:28:06
Proszę Was strażacy nie róbcie tego. Każdy wydział ma swoje zadania, każdy jest potrzebny. Nie róbmy w swoje gniazdo.
Dlaczego? Wyjaśnij Mi to w 3 zdaniach.
Czym się różni cywil księgowa od funkcjonariusza? No poza tym, że zdarza się że funkcjonariusz ma 2 razy takie pobory.
Ucywilnieni wydziałów administracyjnych musi nastąpić a im wcześniej to się stanie tym będzie to mniej bolesne.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: szeregowystr w Grudzień 13, 2016, 22:45:39
Trzy zdania to za mało. Uważasz, że główna księgowa będzie pracowała za pensję, którą cywile mają w straży? To po pierwsze. Może uważasz, że lepsza jest centralizacja jak w policji i jedna księgowa, kwatermistrz, komendant na kilkanaście jednostek?
Zawsze możesz zająć ich miejsce skoro jest tak kolorowo-jeśli potrafisz. Ucywilnianie w straży już od jakiegoś czasu teoretycznie ma miejsce. Potrzeba na to czasu. Nie rób sobie w związku z tym z tych ludzi wrogów.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Grudzień 14, 2016, 08:05:08
Trzy zdania to za mało. Uważasz, że główna księgowa będzie pracowała za pensję, którą cywile mają w straży? To po pierwsze. Może uważasz, że lepsza jest centralizacja jak w policji i jedna księgowa, kwatermistrz, komendant na kilkanaście jednostek?
Zawsze możesz zająć ich miejsce skoro jest tak kolorowo-jeśli potrafisz. Ucywilnianie w straży już od jakiegoś czasu teoretycznie ma miejsce. Potrzeba na to czasu. Nie rób sobie w związku z tym z tych ludzi wrogów.

Mądre zdanie - jeśli ktoś myśli, że główna księgowa (cywil) będzie pracować za 2,5 na rękę to się myli (chyba, że zbierająca doświadczenie osoba popracuje sobie rok, dwa). Pracowałem na PB sporo lat, teraz pracuje w biurze i nigdy, wiedząc to co teraz - nie zrobił bym tego błędu, który popełniłem przechodząc do biura - grupę mam tą samą, obowiązków więcej, czasu na zrobienie dodatkowych rzeczy mniej. Szanuję wszystkim ale to zdanie, że PB jest jedyną słuszną sprawą w straży mnie drażni. Chyba, że zrobimy tak, że nie będzie Komend Powiatowych a jej obowiązki (kwatermistrzowskie, kadrowe, prewencję, operacyjną) oczywiście w zakresie mniejszym niż teraz przejmą D-ca i Z-ca dowódcy JRG. A część typowo administracyjna i  rozdział środków będzie na poziomie województw. Tylko co wtedy będzie się działo znając Polskę i Polaków??
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: vade w Grudzień 14, 2016, 09:47:33

należało by się ogólnie przyjrzeć  panom prewentystom  ich pracy jak i szkoleniom.wiem że zaraz posypią się hooje, ale prewentysta nie musi być strażakiem,a już  na pewno nie musi być mundurowym.wydaje im sie że są elitą psp co widać  -_-,tak naprawdę to mają fajny kawałek toru i powinni go sobie szanować

Czyli PSP to tylko PB? Bo jak widać prewentysta nie musi być strażakiem ani też mundurowym, księgowa też nie, kwatermistrz też nie. Ogólnie Komendantów Powiatowych/ Miejskich też można zlikwidować i oddać to pod władze samorządowe, a może w ogóle PSP wywalić ze struktur resortowych i pod samorządy wepchnąć, skoro nic nie potrzebne.

trochę Cie poniosło z tymi komendantami i całą PSP , co do księgowej to w wielu komendach pracują jako cywile,przykład komenda w której ja  pracuje,księgowa z doświadczeniem,miła, wysoki poziom kultury osobistej czego nie dało sie powiedzieć o poprzedniczce,która była mundurową.Ja pisałem stricte o prewentystach i nie chciałem się tu specjalnie rozpisywać bo to jednak forum i dostęp do niego jest ogólny 
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 14, 2016, 13:32:15
Zaczęło się podpier.alanie jeden drugiego w walce o stołki.
Więcej chętnych w poczekalni niż miejsc przy korycie.
To jest dopiero początek wyścigu szczurów.  :szalony:
Nikt nie może być pewien swojego miejsca, za plecami stoją następni chętni, trzeba niestety oglądać się za siebie.
I kto do takiej sytuacji doprowadził?  :fiuu:

Zgadzam się z Tobą w 100%. Wiadomo powszechnie , że władze wszelkie wręcz uwielbiają takie zachowania.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Oggi w Grudzień 15, 2016, 09:00:55
Tak się składa, że jestem tym wypierdkiem, biurowcem i na dodatek p......m prewentystą. Wg niektórych niegodnym munduru strażaka gryzipiórkiem. Krętaczem, pazernym łapownikiem, robiącym w służbie i po lewizny, dorabiającym na boku kombinatorem. Ogólnie tym, który za złotówkę zrobi z siebie szmatę. Tak to można skrótowo określić z wypowiedzi niektórych z Was. Dziękuję, "bracia koledzy"(?).

Więc oświadczam. Nigdy nie wziąłem od nikogo nawet cukierka (i nie mam zamiaru) oraz nie dorabiam na boku w jakikolwiek sposób.

Robota prewentysty nie polega jedynie na tym, żeby wyprodukować stos papierów. To nie tylko zapewnienie przestrzegania przepisów ppoż. i "nękanie" właścicieli budynków, żebyście Wy z PB mieli mniej roboty. Pomyślcie też, że taki szmaciarz-prewentysta robiąc "śmieszną kontrolę" szykuje Wam pole do działania (dojazd, zaopatrzenie w wodę itp.). I taki pikuś: nawet ta "bzdurna" instrukcja bezpieczeństwa pożarowego. Ilu z Was po dojeździe do budynku z niej korzysta? Przecież na rzucie IBP jest wszystko co dla PB istotne do działań. Skraca czas rozpoznania, ułatwia prowadzenie działań, zwiększa ich skuteczność itd. Przecież nie znacie wszystkich obiektów na pamięć, a właśnie temu to służy.

Mój kolega był komendantem powiatowym. Miał na PB 2. takich malkontentów, którzy jechali po "biurowcach" jak po burej suce. Co zarobił? Przeniósł ich do biura na 6 miesięcy. I co? Punkt widzenia zmienił im się o 180 stopni i skończyła się jazda na biuro. Dlaczego? Odpowiedzcie sobie sami.

Zachęcam do przeczytania wypowiedzi Pb11 w wątku http://www.strazak.pl/index.php/topic,27049.0.html

Spokojnych Świąt  :angry:

Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Grudzień 15, 2016, 09:28:54
Pozwolę sobie na taką uwagę jeszcze
Jak w Komendach, gdzie jest jeden prewentysta idzie on na urlop to jest popłoch, bo kto go zastąpi jak wpłynie odbiór. Bardzo często przesuwają oni urlopy właśnie dlatego, że coś grubego wpłynie.
I druga sprawa - prewentysta po takim odbiorze jak się pomyli może podlegać odpowiedzialności przez długi długi czas - kilka przykładów takich już było.
Prewentystom nie zazdroszczę, specjalizacja niby wąska ale wiedzy w niej do ogarnięcia ogromna i odpowiedzialność duża. A i nacisków nie brakuje.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: szeregowystr w Grudzień 15, 2016, 17:40:12
Kolego Eqinox po pierwsze to nie kłamie. Jesteś doświadczony i masz wiedzę - za to szacunek - i powinieneś wiedzieć, że gdzieś około 2005r (popraw mnie jeśli się mylę) zabrano etat mundurowy kosztem cywilnego.
Możesz sobie w stopce pisać co chcesz, wytatuować albo wyryć na nagrobku. Takie Twoje prawo i nic mi do tego. Ale powiem Ci jedno. Obojętnie czy jestem pier...dolonym 8 godzinnym w dodatku kwatermistrzem, technikiem albo księgowym, czy na podziale, punkcie w momencie kiedy słyszę/wykonuje zapowiedź wstępują we mnie pokłady adrenaliny, wyostrzam zmysły, spinam mięśnie i gotowy jestem działać. Możesz nawet mi odebrać mundur jeśli przyjdzie mi pracować na tych "nie strażackich" stanowiskach w biurze ale bycia strażakiem mi nie odbierzesz.
Pozdrawiam i z uporem maniaka proszę kolegów o jedność i zaprzestanie tworzenia podziałów w naszych szeregach.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 15, 2016, 18:01:58
Kolego Eqinox po pierwsze to nie kłamie. Jesteś doświadczony i masz wiedzę - za to szacunek - i powinieneś wiedzieć, że gdzieś około 2005r (popraw mnie jeśli się mylę) zabrano etat mundurowy kosztem cywilnego.
Nie ma miejsca od roku 2008 lub 09 bo zaprzestano ucywilniać co możesz sprawdzić na tym forum gdyż był nabór na funkcjonariusza głównego księgowego ostatnio. A jak ucywilnianie trwało nie można by było tego przeprowadzić.
Jak nie wierzysz znajdę ci ten nabór. 
Obojętnie czy jestem pier...dolonym 8 godzinnym w dodatku kwatermistrzem, technikiem albo księgowym, czy na podziale, punkcie w momencie kiedy słyszę/wykonuje zapowiedź wstępują we mnie pokłady adrenaliny, wyostrzam zmysły, spinam mięśnie i gotowy jestem działać.
I masz badania upoważniające Cie do działań ratowniczo-gaśniczych?
Bo u mnie żaden kwatermistrz i kadrowy takowych nie ma! A ty jeśli nie masz, nie jesteś strażakiem!
Koniec kropka strażacy to grupa zawodowa, która ma gasić pożary, uczestniczyć w działaniach (np. MSK/PSK) a nie kupować gacie czy przelewać płatności za faktury.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: gorexpl w Grudzień 15, 2016, 18:10:39

I masz badania upoważniające Cie do działań ratowniczo-gaśniczych?
Bo u mnie żaden kwatermistrz i kadrowy takowych nie ma! A ty jeśli nie masz, nie jesteś strażakiem!
Koniec kropka strażacy to grupa zawodowa, która ma gasić pożary, uczestniczyć w działaniach (np. MSK/PSK) a nie kupować gacie czy przelewać płatności za faktury.

jakbym w mordę dostał  :gwiazdki:

Tak formalnie to przeczytaj ustawę o PSP.
A nieformalnie - powiedz to swojemu komendantowi - pewnie też nie ma badań...
ciekawe czy KG ma... może Jemu też to powiedz...


Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 15, 2016, 19:09:43
Jak was kiedyś odwiedzą przedszkolaki, zapytajcie ich co robi strażak  :rofl:
Problem jest w tym, że kiedyś zamiast pójść drogą ucywilniania  stanowisk , robiono wręcz odwrotnie, ba nawet często "przemocą" brano kogoś z podziału na 8 godzin. Ci ludzie przyszli do firmy bo chcieli być strażakami, a zrobiono z nich umundurowanych cywili.
 Z drugiej strony przypomina mi się sprawa z lat gdy przesuwano biurowe stanowiska na podział i zastępowano je cywilami. Pewna pani aspirant na forum żaliła się że przemocą ja wpakowano na SK a ona nie chce, bo się nie zna, bo przecież  jest kadrową. Więc jak to jest z tym byciem strażakiem?
Myślę że jest tak, że gdyby przyszło hasło mundurowi na podział, w biurze tylko cywile, cześć z tych 8 godzinnych odnalazłoby się bez problemu, ale byłaby też grupa, która by takiej zamiany nie przeżyła.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: szeregowystr w Grudzień 15, 2016, 20:03:18
Cytuj
I masz badania upoważniające Cie do działań ratowniczo-gaśniczych?
Bo u mnie żaden kwatermistrz i kadrowy takowych nie ma! A ty jeśli nie masz, nie jesteś strażakiem!
Koniec kropka strażacy to grupa zawodowa, która ma gasić pożary, uczestniczyć w działaniach (np. MSK/PSK)
Tak mam!!!
Ciekawy jest Twój pogląd.
Na szczęście nie Tobie decydować czy jestem strażakiem.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: essi w Grudzień 15, 2016, 20:04:45
A jak jestem 8 - godzinny i mam badania pozwalające brać udział w akcjach ratowniczo - gaśniczych, jestem upoważniony do kierowania działaniami w imieniu komendanta, czasami mam służby 24h i rzeczywiście kieruje działaniami, to jestem strażakiem czy nie? :) A dyżurny stanowiska kierowania to strażak czy nie? Uprzedzę pytanie nie jestem dowódcą ani zastępcą dowódcy jednostki.  Z - cą komendanta tym bardziej. Ba! nie służę nawet w wydziale operacyjno - szkoleniowym... Żenada! Najgorsze jest to, że nie ma za wielu chętnych żeby przejść z podziału do biura ale do narzekania to jak najbardziej! Aha i jeszcze jedno na podziale spędziłem długi czas i to w jednostce, która raczej nie próżnuje. Stanowisko kierowania też nie jest mi obce... Jest Nas ok. 30 tys. niedługo powstaną dwie formacje "biurowi" i  "podział" tego chcemy? Jeżeli jest Ci źle na podziale przenieś się a nie narzekaj, że inni mają lepiej. A nie mają prawa narzekać Ci którzy nawet miesiąca nie przepracowali w systemie 8 - godzinnym. Niektórym jest to na rękę, żeby tworzyć podziały. Pytanie czy jest to dobre dla formacji.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 15, 2016, 22:24:11
A jak jestem 8 - godzinny i mam badania pozwalające brać udział w akcjach ratowniczo - gaśniczych, jestem upoważniony do kierowania działaniami w imieniu komendanta, czasami mam służby 24h i rzeczywiście kieruje działaniami, to jestem strażakiem czy nie? :)
A kto dowodzi działaniami strażaków? Chyba strażacy ale może w ostatnich latach coś się zmieniło?? I na moje zadupie nie dotarło.
Ale zadam pytanie czy kobieta/mężczyzna oficer, która/y nigdy nie dowodziła żadną akcją ani w niej nie uczestniczyła jest strażakiem?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Haix w Grudzień 15, 2016, 23:45:27
A ilu takich strażaków ma dodatkowy urlop?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Grudzień 16, 2016, 08:24:45
Ja mam, za to, że pełnię służby 24h i za to, że jestem na dyżurach domowych - i jako dubler i czasem jako Dowódca grupy operacyjnej. i za to mam 9 dni dodatkowego urlopu. a co miesiąc 4 dni dyżuru domowego i średnio 2 służby w roku. I o zgrozo jestem 8 godzinny. Liczby przypadków, w których przychodzę na godzinę, dwie bo coś tam nie działa, coś by trzeba pomóc i takie tam - nie liczę.
Pozdrawia - jak wychodzi z forum - strażak gorszego sortu bo 8 godzinny.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 16, 2016, 12:12:47
jakbym w mordę dostał  :gwiazdki:

Tak formalnie to przeczytaj ustawę o PSP.
A nieformalnie - powiedz to swojemu komendantowi - pewnie też nie ma badań...
ciekawe czy KG ma... może Jemu też to powiedz...
To prawidłowa reakcja bo to też miałem na celu.
Znam ustawę bardzo dobrze i zaczyna się ona takim zdaniem "Powołuje się Państwową Straż Pożarną jako zawodową,
umundurowaną i wyposażoną w specjalistyczny sprzęt formację, przeznaczoną do
walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami." Jest tu coś o zakupie gaci czy płaceniu faktur przez strażaków? Jedynie prewencja się wpisuje w zadania straży, które są dalej a cała administracja "strażacka" to wg. mnie łamanie ustawy o PSP więc czytając literalnie ustawę trzeba się zastanowić czy funkcjonariusz np księgowy to nie "nadużycie".
Odnosząc się do badań Komendantów to miałem swego czasu szefa, który miał usunięta nerkę, cukrzyce insulinozależną i dostał udaru w pracy i dalej miał dopuszczenie.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Grudzień 16, 2016, 13:34:23
Sorbent ty jesteś takim rodzynkiem wśród 8h. Gdyby wszyscy tak postępowali nie byłoby dzisiaj dymu poza dowodami jrg, u mnie jest 9 mundurowych 8h (w tym 7 oficerów) poza dowodami jrg, i tylko jeden czasami bierze służby na skkp - naczelnik operacyjnej, a reszta od 14 lat  (bo tyle pracuje)nigdy nie wzięła żadnej służby na PB czy skkp, jedynie są oddelegowywani do sztabu ale tylko na ćwiczeniach, ( a z informacji od starszych pracowników wiem że tylko 2 osoby z tych 9 pracowało na PB, 05 i 02, reszta nie ma pojęcia jak to wygląda, a nikt z nich nie ma "służby" <20 lat, jak niekiedy  JRG wyjeżdża do zdarzenia i jest prośba aby obsadzili jeden wóz zgodnie z regulaminem komendy,  gdy został kierowca w koszarach to nie ma mowy, a kasę za nagrody biorą 5 razy więcej niż PB bo nie mają możliwości dorobić,  ja chętnie oddam nadgodziny niech weźmie za mnie soboty niedzielę święta czy w tygodniu - chętnych nie ma,
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Grudzień 16, 2016, 18:45:36
To prawidłowa reakcja bo to też miałem na celu.
Znam ustawę bardzo dobrze i zaczyna się ona takim zdaniem "Powołuje się Państwową Straż Pożarną jako zawodową,
umundurowaną i wyposażoną w specjalistyczny sprzęt formację, przeznaczoną do
walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami." Jest tu coś o zakupie gaci czy płaceniu faktur przez strażaków? Jedynie prewencja się wpisuje w zadania straży, które są dalej a cała administracja "strażacka" to wg. mnie łamanie ustawy o PSP więc czytając literalnie ustawę trzeba się zastanowić czy funkcjonariusz np księgowy to nie "nadużycie".
Odnosząc się do badań Komendantów to miałem swego czasu szefa, który miał usunięta nerkę, cukrzyce insulinozależną i dostał udaru w pracy i dalej miał dopuszczenie.

A Policja - "Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego." Ci za biurkiem to też nie policjanci?

Kwatermistrz w mundurze i księgowa w mundurze są wtedy dobrzy jak np. podczas powodzi michę gorącą na czas zapłacą i przywiozą. Jak przyjdą w dni wolne i święta do pracy - pełnią dyżury podczas powodzi czy innych długotrwałych akcji.
Idąc tokiem twojego rozumowania strażakiem się tylko wtedy jak się jest w PB. A co z człowiekiem którego po 15 latach przeniesiono za biurko, kim on jest? Kim są koledzy z PSK, MSK, WSKR? Nie prowadzą działań, nie dowodzą. Jak zauważyłeś PSP to formacja wyposażona w specjalistyczny sprzęt - parz ktoś musi ten specjalistyczny sprzęt kupić, jest formacją umundurowaną - też ktoś to musi kupić. Więc jak najbardziej wszystko się wpisuje i stanowiska PB i 8h.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 16, 2016, 19:36:17
Kwatermistrz w mundurze i księgowa w mundurze są wtedy dobrzy jak np. podczas powodzi michę gorącą na czas zapłacą i przywiozą. Jak przyjdą w dni wolne i święta do pracy - pełnią dyżury podczas powodzi czy innych długotrwałych akcji.
Rozmieniłem już dwucyfrowy wynik stażu służby i nie pamiętam aby kiedykolwiek księgowa (aspirant) kwatermistrz oficer przyjechali z wolnego albo w święto po cokolwiek. Nawet przy powodzi stulecia i tysiąclecia nic ich nie dotyczyło.
Kim są koledzy z PSK, MSK, WSKR? Nie prowadzą działań, nie dowodzą.

A ja uważam, że prowadzą i nawet inicjują działania co zresztą jak byś sobie zadał chociaż minimum trudu to byś przeczytał kilka postów wcześniej!
Jak zauważyłeś PSP to formacja wyposażona w specjalistyczny sprzęt - parz ktoś musi ten specjalistyczny sprzęt kupić, jest formacją umundurowaną - też ktoś to musi kupić. 
Żartujesz? Oficer żeby mydło i ręcznik kupić? Świat staną na głowie, oficer aby wypełnić świadectwo pracy to samo realizuje kierownik administracyjny i kadrowa ze średnim wykształceniem w urzędzie i nie potrzebuje do tego gwiazdek i podyplomówki na SGSP.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: ognista fala w Grudzień 16, 2016, 20:55:27
niech rzuci kamieniem ten, który na takim szkoleniu (z takim efektem końcowym) nie był. :):) :fiuu: :fiuu: :fiuu: :fiuu: :fiuu:
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 16, 2016, 21:06:29
niech rzuci kamieniem ten, który na takim szkoleniu (z takim efektem końcowym) nie był. :):) :fiuu: :fiuu: :fiuu: :fiuu: :fiuu:
Nie do końca rozumiem twoją myśl, ale Ja nigdy nie byłem na żadnej podyplomówce na SGSP. Więc mogę rzucać kamieniami?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: danon w Grudzień 16, 2016, 21:28:07
Ognista fala nawiązał do szkolenia z tematu wątku. Bo już forumowicze zeszli na inny temat niezwiązany z wątkiem.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 16, 2016, 22:35:03
Ognista fala nawiązał do szkolenia z tematu wątku. Bo już forumowicze zeszli na inny temat niezwiązany z wątkiem.
Strażak, który powie że nie pił z kolegami na szkole/szkoleniu to albo kłamca albo  szafarz (z którym byłem na szkoleniu).
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Grudzień 16, 2016, 23:53:01
Rozmieniłem już dwucyfrowy wynik stażu służby i nie pamiętam aby kiedykolwiek księgowa (aspirant) kwatermistrz oficer przyjechali z wolnego albo w święto po cokolwiek. Nawet przy powodzi stulecia i tysiąclecia nic ich nie dotyczyło.
Ja również rozmieniłem dwucyfrowy wynik i dla przykładu w '97 jak i '2010 i kwatermistrz i księgowa byli w Komendach. W 2010 r. miesiąc spędziłem w Sandomierzu. Kwatermistrz osobiście przywoził michę i wodę na wały w okolicę Huty szkła. Był też z nim cywil, który jak że był młody, ambitny też pracował w wolny czasie. Więc proszę cię, nie opowiadaj głupot. Tylko wtedy go zauważacie i jest równy z wami.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: vade w Grudzień 17, 2016, 09:47:01
widzę że temat lekko zjechał na inny,acz równoległy tor,ale jak już to do kwatermistrzów,księgowych,kadrowych itd.dochodzą sekretarki. A i w samym kwatermistrzostwie to nie jest jedna osoba tylko 3 i 4 i w mundurze
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: gorexpl w Grudzień 17, 2016, 10:48:08
jakbym w mordę dostał  :gwiazdki:

Tak formalnie to przeczytaj ustawę o PSP.
A nieformalnie - powiedz to swojemu komendantowi - pewnie też nie ma badań...
ciekawe czy KG ma... może Jemu też to powiedz...
To prawidłowa reakcja bo to też miałem na celu.

Uważaj :D Mam dwójkę służby z przodu ale mógłbyś się naciąć  :wall:.
A znam kilku strażaków z MMA w służbie więc ostrożnie z tym dawanie w mordę na przyszłość ;)


Jakieś dziwne te Wasze komendy...

U nas. Kwatermistrz i naczelni PR jak trzeba to wskakuje na auto i przyjedzie cysterną albo innym autem.
kadry finanse organizacyjna jak trzeba to lecą do PSK pomagać przy zdarzeniu dyżurnemu. Jak brakuje kierowcy to siadają na PSK a dyżurny zasuwa do pożaru.
Biuro i dowódcy jrg biorą służby za chłopaków z PB.
Nagrody. Maksymalna to dwie średnie. Biuro na poziomie dowódców zmian (w zależności od stanowiska i zaangażowania). Każdy dowódca zmiany, jrg i kierownicy komórek przez cały rok prowadzą zapiski - żeby nie było kolesiostwa.

Chłopy - można się dogadać PB/8h. Tylko trzeba chcieć.

A gadanie kto jest a kto nie jest strażakiem na pewno temu nie służy.
Wg mojej wiedzy jest nim każdy kto złożył ślubowanie. A to że przełożeni od nich nie wymagają to inna bajka ale nie ich wina.




Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 17, 2016, 11:17:45
Jakieś dziwne te Wasze komendy...

U nas. Kwatermistrz i naczelni PR jak trzeba to wskakuje na auto i przyjedzie cysterną albo innym autem.
kadry finanse organizacyjna jak trzeba to lecą do PSK pomagać przy zdarzeniu dyżurnemu. Jak brakuje kierowcy to siadają na PSK a dyżurny zasuwa do pożaru.
Biuro i dowódcy jrg biorą służby za chłopaków z PB.
Nagrody. Maksymalna to dwie średnie. Biuro na poziomie dowódców zmian (w zależności od stanowiska i zaangażowania). Każdy dowódca zmiany, jrg i kierownicy komórek przez cały rok prowadzą zapiski - żeby nie było kolesiostwa.

Chłopy - można się dogadać PB/8h. Tylko trzeba chcieć.
Gwarantuje Ci, że twoja KP jest w mniejszości i każdy kto uważa, że PB jedzie na biuro z uwagi na takie KP jak twoja myli  się.
Winne są biurwy które dupą przyrosły do stołka i zapomniały po jasną cholerę się zostaje strażakiem.  Opowiedział bym ci parę historii ze swojego podwórka to byś zrozumiał dlaczego nie uważam pracowników "administracyjnych" za strażaków. 
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Grudzień 17, 2016, 14:35:44
Gwarantuje Ci, że twoja KP jest w mniejszości i każdy kto uważa, że PB jedzie na biuro z uwagi na takie KP jak twoja myli  się.
Winne są biurwy które dupą przyrosły do stołka i zapomniały po jasną cholerę się zostaje strażakiem.  Opowiedział bym ci parę historii ze swojego podwórka to byś zrozumiał dlaczego nie uważam pracowników "administracyjnych" za strażaków.

To nie wrzucaj wszystkich do jednego worka patrząc z perspektywy swojego podwórka.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Grudzień 17, 2016, 16:01:45
Equinox ma rację, gdyby chociaż troszkę było jak pisze gorexpl klimat byłby zupełnie inny a niestety 8h sami na to pracują, duża w tym wina 01 który pozwala na takie sytuacje,  bo jak twierdzą niektórzy 8g są do" wyższych celów stworzeni" słowa jednego z KM,
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Haix w Grudzień 17, 2016, 16:50:44
Powiem tak.
U mnie minimalny stan zmiany służbowej PB to 9 + 1 na SKKP to razem 10 strażaków.
W biurach od 7:30 - 15:30 jest 10 strażaków (z 01 i 02).
Do SKKW podajemy stan 10 strażaków, a dlaczego nie 20!!! Chociaż do 15:30
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 17, 2016, 19:27:04
Gwarantuje Ci, że twoja KP jest w mniejszości i każdy kto uważa, że PB jedzie na biuro z uwagi na takie KP jak twoja myli  się.
Winne są biurwy które dupą przyrosły do stołka i zapomniały po jasną cholerę się zostaje strażakiem.  Opowiedział bym ci parę historii ze swojego podwórka to byś zrozumiał dlaczego nie uważam pracowników "administracyjnych" za strażaków.
To nie wrzucaj wszystkich do jednego worka patrząc z perspektywy swojego podwórka.
Dlaczego?
Czy nie żyjemy w wolnym kraju, gdzie każdy ma prawo wyrażać własną opinię?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Grudzień 17, 2016, 19:47:31
Powiem tak.
U mnie minimalny stan zmiany służbowej PB to 9 + 1 na SKKP to razem 10 strażaków.
W biurach od 7:30 - 15:30 jest 10 strażaków (z 01 i 02).
Do SKKW podajemy stan 10 strażaków, a dlaczego nie 20!!! Chociaż do 15:30
Masz rację chciałbym aby tak było szczególnie gdy w ciągu dnia różni bywa z osp
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: jgk w Grudzień 17, 2016, 22:21:02
Pozwolę sobie zabrać głos. To PSP stworzyła KSRG włączając do niego służby wspierające ten system, zapomniała tylko aby osoby z OSP które są w to za angażowane mogły to realizować bez obawy o pracę i utrzymanie rodzin. Pisanie że z jednostkami OSP różnie bywa  ( mam świadomość że piszesz to nie złośliwie) ale jest niesmaczne.
Wielokrotnie urywam się z pracy (dzięki wyrozumiałości pracodawcy na jak długo nie wiem) bo jest alarm w godzinach do 15.30  wraz z innymi kolegami ale coraz bardziej zastanawiam się czy jest sens i czy warto patrząc na to co się dzieje.Oczywiście są przepisy które zabezpieczają i usprawiedliwiają "niby" ochotnika w takiej sytuacji ale w dzisiejszych czasach kiedy etaty w zakładach pracy tak jak i u was obniżono do minimum a na moje miejsce w zakładzie tak jak twoje w PSP jest kolejka chętnych, wielu ochotników odpuszcza  wyjazd aby nie stwarzać problemów na linii pracownik - pracodawca który ma du..ie przepisy ochronne ochotnika i jest krótka gadka albo praca albo straż!
Co do samego tematu jak ktoś nie ma umiaru i kultury to powinien poczekać do powrotu do domu i wtedy do upadłego. Gaszenie pragnienia w dzisiejszych czasach nie jest przestępstwem pod warunkiem że robi się to we właściwym miejscu i czasie.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: wikson w Grudzień 18, 2016, 00:13:49
Szanowni Panowie z PB - mam do Was jedno pytanie. Większość z Was uważa że w biurze g....o się robi, dodatki są wyższe, że generalnie biurowi mają zajebi.... Odpowiedzcie mi zatem dlaczego jak dostajecie możliwość przejścia z PB na 8h, na wyższą grupę i wyższy dodatek (to nie jest teoretyczne pytanie tylko wzięte z życia) to żaden się nie pcha, a wręcz przeciwnie wszyscy szukają wymówek żaby tylko nie przejść? Wyjaśnijcie bo nie pojmuję tego. I od razu darujcie sobie teksty o tym że nie po to szliście do straży żeby za biurkiem siedzieć, że waszym jedynym marzeniem i pragnieniem jest ciągła praca w PB, niesienie pomocy itp itd. Takich osób jest może 5%, reszta po 3 latach ma już dość wrażeń i bohaterstwa.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Grudzień 18, 2016, 00:44:56
Jgk chodziło mi o to że coraz częściej osp nie wyjeżdża do godziny 16:00 z powodu braków kadrowych, sam sobie w wpisie odpowiedziałeś z jakiego powodu, dlatego twierdzę że 8h powinni w tym czasie mogli być dysponowani

Wilson sam sobie odpowiedziałeś dlaczego nie chcemy do biura tylko pomyliłeś procenty bo nie 5% a 85% chce być strażakami a nie biurokratami a może 5% chociaż w to wątpię czy tyle uzbierasz to by chciało wrócić z 8h po spróbowania "tego miodu" i wiem to z autopsji.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Grudzień 18, 2016, 07:38:38
Mam propozycję. Niech każdy przeczyta ostatnie swoje posty i sam usunie te nie na temat. Nudne jest już czytanie tego samego w każdym miejscu.
Wracając do tematu. Kiedyś się po prostu było oficerem - i nie świadczyły o tym gwiazdki na pagonie tylko zachowanie. Sądząc po niektórych wypowiedziach, nadeszły czasy, kiedy aprobuje się "bywanie" oficerem np.: przez 8h dziennie, 24/48 albo na czas zakładania zbędnego dodatku jakim jest mundur. Można to odnieść do wszystkich funkcjonariuszy. Niestety niektórzy nawet nie zakładając munduru (nie mają go bo mundurówkę przeznaczyli na coś innego) potrafią go splamić. Teraz "po godzinach" możesz zarzygać pojazd służbowy albo pójść zalany w trupa na inna jednostkę (to był ośrodek szkolenia PSP a nie hotel) i jesteś niewinny bo przecież piłeś za swoje i nie złamałeś żadnego paragrafu. Zachowanie godne pochwały. Powinni medale rozdać. Co pomyślał sobie taki strażak z kursu, który siedzi na dyżurce w O.Sz.? Ale fajnie w tej straży. Co byście powiedzieli gdyby to do Was na JRG przywieźli to towarzystwo?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 18, 2016, 09:45:50
I od razu darujcie sobie teksty o tym że nie po to szliście do straży żeby za biurkiem siedzieć, że waszym jedynym marzeniem i pragnieniem jest ciągła praca w PB, niesienie pomocy itp itd. Takich osób jest może 5%, reszta po 3 latach ma już dość wrażeń i bohaterstwa.
Żartujesz? 90% woli PB z przyczyny która podałeś powyżej.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Levy w Grudzień 18, 2016, 10:43:59
Odpowiedzcie mi zatem dlaczego jak dostajecie możliwość przejścia z PB na 8h, na wyższą grupę i wyższy dodatek (to nie jest teoretyczne pytanie tylko wzięte z życia) to żaden się nie pcha, a wręcz przeciwnie wszyscy szukają wymówek żaby tylko nie przejść? Wyjaśnijcie bo nie pojmuję tego. I od razu darujcie sobie teksty o tym że nie po to szliście do straży żeby za biurkiem siedzieć, że waszym jedynym marzeniem i pragnieniem jest ciągła praca w PB, niesienie pomocy itp itd. Takich osób jest może 5%, reszta po 3 latach ma już dość wrażeń i bohaterstwa.

Czemu szukamy wymówek? Odpowiem za siebie: bo nie po to startowałem w naborze na ratownika, żeby siedzieć 8h z dupą za biurkiem i przerzucać kartki (bez urazy). Przede mną jeszcze ponad 30 lat służby i mam wielką nadzieję, że przynajmniej te 15-20 lat będę miał możliwość odsłużenia na PB, a oby jeszcze dłużej. Poza tym nie powinieneś mierzyć ludzi swoją miarą - jeżeli nie odczuwasz potrzeby wywiązywania się ze ślubowania (... być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia...), to nie oznacza to od razu, że, jak to ładnie opisałeś, "jedynym pragnieniem i marzeniem" reszty jest ciągła praca poza PB.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: wikson w Grudzień 18, 2016, 17:29:50
Wyraźnie prosiłem o nie powoływanie się na te aspekty o których pisałem. Odpowiedzcie czemu mimo " lepszej" pracy, wyższych grup i dodatków ludzie z PB nie chcą na 8h?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 18, 2016, 17:49:50
Wyraźnie prosiłem o nie powoływanie się na te aspekty o których pisałem. Odpowiedzcie czemu mimo " lepszej" pracy, wyższych grup i dodatków ludzie z PB nie chcą na 8h?
Dlaczego, przecież to prawda. Pracuje na 8 h od wielu lat i wiem, że gdyby tylko dano mi taką możliwość wrócił bym na PB na stanowisko d-cy zmiany.
Chociażby system zmianowy, zżycie z ludźmi z którymi wchodzi się w ogień. Np. mimo, że nie pracuje już na zmianach sporo czasu to dalej jestem zapraszany na imprezy  "integracyjne" (wkupne itp.) czy wesela. Bycie strażakiem to nie praca/służba to styl życia.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Levy w Grudzień 18, 2016, 17:59:24
Wyraźnie prosiłem o nie powoływanie się na te aspekty o których pisałem. Odpowiedzcie czemu mimo " lepszej" pracy, wyższych grup i dodatków ludzie z PB nie chcą na 8h?

Bo wolą chodzić do pracy z ochotą, ale za to za mniejsze pieniądze, niż męczyć się na stanowisku, które im nie odpowiada ale mając dodatki??
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Grudzień 18, 2016, 18:03:38
Panowie w każdym wątku jest kłótnia między górą a PB i wierzcie mi że każdy z góry który tam pracuję chciał by wrócić na PB tam też nie ma łatwo wysłuchiwać od 01 jego widzimisię.My wysłuchujemy od dowódcy JRG, oni od O1 i każdy musi robić swoje i tak to wygląda.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: wikson w Grudzień 18, 2016, 20:03:01
Wyraźnie prosiłem o nie powoływanie się na te aspekty o których pisałem. Odpowiedzcie czemu mimo " lepszej" pracy, wyższych grup i dodatków ludzie z PB nie chcą na 8h?

Bo wolą chodzić do pracy z ochotą, ale za to za mniejsze pieniądze, niż męczyć się na stanowisku, które im nie odpowiada ale mając dodatki??

Zaraz zaraz - czyżbyś przypadkiem przyznał że w systemie codziennym pracuje się gorzej??? Cud się ziścił, to pewnie kwestia zbliżających  się świąt.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 18, 2016, 20:46:30
Zaraz zaraz - czyżbyś przypadkiem przyznał że w systemie codziennym pracuje się gorzej??? Cud się ziścił, to pewnie kwestia zbliżających  się świąt.
Czekaj czekaj ludzie piszą, że skoro zaczęli pracować jako strażacy chcą być strażakami gdzie ty widzisz cud?
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: wikson w Grudzień 18, 2016, 22:17:30
Zaraz zaraz - czyżbyś przypadkiem przyznał że w systemie codziennym pracuje się gorzej??? Cud się ziścił, to pewnie kwestia zbliżających  się świąt.
Czekaj czekaj ludzie piszą, że skoro zaczęli pracować jako strażacy chcą być strażakami gdzie ty widzisz cud?

W tym że  się wypsneło młodemu jak sam wcześniej zaznaczył koledze, że na zmianach jest lepiej.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Grudzień 18, 2016, 22:39:13
W tym że  się wypsneło młodemu jak sam wcześniej zaznaczył koledze, że na zmianach jest lepiej.
Ryba najlepiej czuje się w wodzie,
grabarz na cmentarzu a strażak na podziale.
Nic się nie wypskneło, tylko prawdę napisał. Bo strażacy gaszą pożary a nie kwity przewracają.
Żeby nie było jestem od dłuższego czasu 8 godzinny. 
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: Levy w Grudzień 19, 2016, 21:31:38
Zaraz zaraz - czyżbyś przypadkiem przyznał że w systemie codziennym pracuje się gorzej??? Cud się ziścił, to pewnie kwestia zbliżających  się świąt.

Nic przypadkiem nie przyznałem. Nie do końca rozumiem Twoją konkluzję... Ale już tłumaczę: mi osobiście za każdym biurkiem pracuje się gorzej. W cywilu trochę za nim siedziałem i już wolałem pracować po 10-12h w lesie przy pozyskaniu drewna niż siedzieć na dupie i klepać tabelki, bo ta praca dawała mi o wiele większą frajdę niż to pierwsze. Tak samo jak spełniam się zawodowo jeżdżąc do zdarzeń, ot co. A gdybym chciał pracować w biurze, to poszedłbym w kierunku korposzczura w jakiejś międzynarodowej firmie. Tyle.

Tak się składa, że na SP w mojej kompanii było kilkoro biurowych. Na 4-5 (6?) osób była jedna (sic!) osoba (jedyny facet, reszta to babki), której się faktycznie chciało. Reszta towarzystwa na totalnej wyjebce była pchana na zajęciach, byle zaliczyć. Bo w końcu oni są biurowi. Oni nie muszą. Bo im się nie przyda. A jak się komputer zapali, to tyle gaśnicę obsłużą.
Tytuł: Odp: Tak strażacy gaszą pragnienie... na szkoleniu!
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 19, 2016, 21:56:04
Zaraz zaraz - czyżbyś przypadkiem przyznał że w systemie codziennym pracuje się gorzej??? Cud się ziścił, to pewnie kwestia zbliżających  się świąt.

...... A jak się komputer zapali, to tyle gaśnicę obsłużą.

Gaśnicę to jeszcze trzeba umieć obsłużyć.... - widziałem strażaków z nastoletnim doświadczeniem co tego nie potrafią zrobić....