strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: peterek w Lipiec 25, 2015, 23:07:26

Tytuł: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: peterek w Lipiec 25, 2015, 23:07:26
odgrzewam wątek (chyba w dobrym miejscu)

Na Śląsku (z przedrostkiem Dolnym) odbywają się tak jak w innych województwach inspekcje z KW w jogurtach.
Jednak nie spotkałem się na tym forum z następującym przykładem:
Najmądrzejsi oficerowie z KW - co to im strażacy z PB w zakresie teoretycznym i praktycznym nawet do pięt nie dorastają - ostatnio doprowadzili do wycofania jednostki z dysponowania przez SK, bo........ w największy upał z ćwiczącej zmiany większość strażaków wymagała udzielenia pomocy medycznej, a niektórzy zostali zabrani do szpitala przez wezwane kilka karetek pogotowia :gwiazdki: :wall:
Na Dolnym Śląsku aż huczy. Z ust do ust (ze smartfona na smartfona :rofl:) rozchodzą się informacje o różnych "kwiatkach" jakie podczas inspekcji są dziełem nieomylnych z KW. W myśl zasady "panie komendancie, melduję że znalazłem błąd krytyczny" chłopaki PB na D. Śląsku znaleźli się w Orwellowskim świecie, w którym głupota pogania głupotę. Panowie "życia i śmierci" z KW decydują nierzadko o losach strażaków tych z "niższej półki jak i z tej wyższej".

Proszę forumowiczów o wybaczenie sarkastycznego tonu, bo sprawy są jednak b. poważne.

Koledzy strażacy (zwłaszcza z tego województwa) - apeluję o podawanie takich "kwiatków" które wam się osobiście przytrafiły podczas tych niewątpliwie niesamowitych, pouczających chwil w obcowaniu z oficerami KW podczas inspekcji  ( piszcie tylko to co osobiście doświadczyliście, bez przekazów z trzeciej ręki ). Oczywiście humor mile widziany w Waszych relacjach - na powagę służby to nieraz najlepszy sposób, aby została ona ośmieszona. 
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Lipiec 25, 2015, 23:25:55
To są moje słowa :
Naprawdę szkoda, że maja takiego komed****a nie komendanta nawet stażysta wie, że samochody pożarnicze maja zabudowe a  nie obudowę! A co do władz KW to uważam, że duży bład przy nominacjach generalskich w PSP to lampasy dla wrocławskiego 01!
Z ciekawości czy podczas cwiczeń była obecna karetka ?? Bo mam pomysł jak to ugryść formalnie że oficerowie z KW popełnili bład :D
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: piter74 w Lipiec 26, 2015, 17:53:46
Cóż można powiedzieć.... pracuję na dolnymśląsku może w nie dużej komendzie więc i styczność z KW Wrocław nie jest duża ale sytuacja robi się coraz bardziej groteskowa i coraz bardziej niebezpieczna. Jeżeli się nie zmienią ludzie w KW to dojdzie kiedyś do dużej afery. Nie chodzi żeby kogoś obrażać itd. ale gdyby głupota mogła latać....
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Lipiec 26, 2015, 18:44:35
Ja pracuje na górnym śląsku i kontrole mamy co miesiąc jedna,założenia i testy i podobno teraz maja to nawet nagrywać chore ludzie żeby tylko uwalić i może jeszcze coś z dodatku wziąć za kare.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Lipiec 26, 2015, 20:25:59
Nie wiem jak innych regionach Polski, ale jeżeli chodzi o Warszawę, to na każdej kontroli na której byłem była używana kamera. Oczywiście w celu wspomnianym przez Tomala7777.
 :straz:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Lipiec 26, 2015, 20:42:00
Wiem na pewno że w innych wojew. tak źle nie mają bo z tego co gadali chłopaki na kursach to mają 1-2 kontrole na pół roku.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Lipiec 26, 2015, 21:52:17
tak źle nie mają bo z tego co gadali chłopaki na kursach to mają 1-2 kontrole na pół roku.
Powiem tak 1-2 kontrole na półroku to dużo! a to piszecie o KW "WROCŁAF" przechodzi ludzkie pojęcie po jednym takim numerze każdy oficer spowiadał by się z głupoty  co najmniej w 2 miejscach. 
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Lipiec 26, 2015, 23:19:06
tak źle nie mają bo z tego co gadali chłopaki na kursach to mają 1-2 kontrole na pół roku.
Powiem tak 1-2 kontrole na półroku to dużo! a to piszecie o KW "WROCŁAF" przechodzi ludzkie pojęcie po jednym takim numerze każdy oficer spowiadał by się z głupoty  co najmniej w 2 miejscach.

Eqinox możesz trochę jaśniej? Piszesz strasznie tajemniczo.
 :straz:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Lipiec 27, 2015, 09:56:42
Nam kiedyś zrobili pełne rozwiniecie SCD 37 pożar na drugi piętrze + jeszcze z pierwszego jedną nitkę na mokro i w czasie założenia faktyczne zgłoszenie pożar na 4 piętrze to wyjazd opóźnił się o 7 minut to byli zesrani mieli szczęście że to było tylko mięso na gazie!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Lipiec 27, 2015, 10:07:34
Eqinox możesz trochę jaśniej? Piszesz strasznie tajemniczo.
 :straz:
Za wysanie kilku strażaków do szpitala to nagroda się należy ?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Lipiec 27, 2015, 12:10:25
Kolego Eqinox  a po akcji w Katowicach[wybuch gazu} kto dostał awanse i nagrody głównie oficerowie i góra, tak to już jest w PSP
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Lipiec 27, 2015, 12:54:09
Szkoda, ze nie pojechali, bo mogliby sami sobie pomoc. Dzieki za wyjasnienie.
Tomala777 tak bylo, jest i bedzie i nic na to nie poradzimy :/
 :straz:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Lipiec 27, 2015, 15:17:01
Dlaczego tych owych pseudo niespełnionych oficerów z KW bo tak można ich tylko nazwać nie zdegradowano na nizsze stanowiska w PB lub SKKP ( niech zobaczą jak jest "Łatwo" na PB podczas prawdziwych zdarzeń), durnote należy tępić w zarodku. Brak słów ( nie do pomyślenia jest w innych krajach aby strażak przepierd...ł innego strazaka. Nie dorośli do swych stanowisk. A co na to KW????? Zapewne nic się nie stało?!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Tomala7777 w Lipiec 27, 2015, 15:40:14
Panowie będzie coraz gorzej u nas w śląskim teraz robią taki projekt  że każdy podaje swojego emaila i dwa razy do roku przez kompa będzie trzeba testy z ratownictwa medycznego rozwiązywać a kto nie zaliczy to będzie do KW jeździć zaliczać do tego dyżury domowe i nic tylko straż i to na wolnym.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fubu w Lipiec 28, 2015, 01:07:15
......
Podczas owej kontroli zjechało 6 strażaków, na miejscu pojawił się ZRM. Po przebadaniu ratownicy postanowili pozostań na jednostce, nie pojechali do szpitala. Niestety.
siedmiu, reszta się zgadza. Myślę, że pobyt w szpitalu i tak by nic nie zmienił ->szybka podmianka i już. JRG i tak była wycofana...
wnioski pokontrolne->konieczny udział BHP-owca w inspekcjach gotwości operacyjnej :huh:
aha no i za długie nogawki w spodniach "nomexu" ^_^ także chłopaki z D.Śląska podciągamy szeleczki :klol:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Lipiec 28, 2015, 09:07:27
Czy sytuacja, która miała miejsce przy tej kontroli na JRG-3 Wrocław zostanie gdzieś poruszona przez ZZ?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Lipiec 28, 2015, 09:35:26
Tam jest dość prężna organizacja związkowa Floriana, nawet chyba wojewódzka. Może do nich powinni się zwrócić albo sam zarząd poinformować główną.Oni uwielbiają kontrole więc skontrolują kontrolujących...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Lipiec 28, 2015, 11:11:33
Strazacy , którzy przepier.....ą strazaków na inspekcjach gotowości bojowej i tym się później w KW podniecają , nie powinni pracować w naszych szeregach, bo nie o to chyba chodzi by się pastwić i pokazywać ze to ja jestem z KW. Totalna żenada, ZZ już powinny działać i pokazać miejsce na jakie zasługują!!! :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Lipiec 28, 2015, 11:56:47
W dobie przepisów i ich przestrzegania sugeruję podczas kolejnych inspekcji w jednostkach na terenie kraju wziąć pod uwagę przy wystąpieniu upałów przegrzanie organizmu... Wiadomo do czego nadają się nasze ubrania bojowe... Ustalić sobie z chłopakami ilu pada na ryj i dalej wszystko jasne. Koledzy ratownicy z ZRM będą już wiedzieli jak to opisać.. Żenujące jest to że ludzie z operacyjnej KW... bo nie nazwę ich strażakami w dobie walki o podwyżki, nadgodziny, nowe mundury tak się zachowują.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Sierpień 06, 2015, 10:37:20
Czy jest tu ktoś, kto ma w posiadaniu List Otwarty NSZZ Solidarność i NSZZ Pracowników Pożarnictwa w sprawie kontroli gotowości operacyjnej KW PSP Wrocław? Wiem, że taki jest napisany i skierowany do Komendanta Wojewódzkiego we Wrocławiu i chyba też do Komendanta Głównego...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 10:49:48
Skontaktuj się z Wiesławem Wojciechowskim z KM PSP Wrocław, na pewno ci odpowie na wszystkie pytania :) Miejsce pracy masz w necie jak wpiszesz dane :P
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Sierpień 06, 2015, 11:07:48
Wiem kim jest... i wiem też (a raczej gorąco w to wierzę), że nie popuści  KW za to jak jego chłopaków potraktowali w czasie tej słynnej kontroli... :)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 11:20:42
Wiem kim jest... i wiem też (a raczej gorąco w to wierzę), że nie popuści  KW za to jak jego chłopaków potraktowali w czasie tej słynnej kontroli... :)
Tego możesz być raczej pewien :P Ponieważ u Was w województwie wisi kilka poważniejszych spraw.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: peterek w Sierpień 06, 2015, 11:26:09
czytałem pismo
Nooooooo , ciekawe czy "nad brygadier-ami , przełożony" z wrocka też zamiecie ten problem pod dywan ? :wall:.
 Oj, już z pod tego dywanu z każdej strony wychodzą wałki i wałeczki, które za jego wiedzą są pod tym dywanem.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Sierpień 06, 2015, 11:38:33
Pomijając kwestie zespołu inspekcyjnego. Historycznie znane są przypadki zasłabnięcia przy działaniach w trudnych warunkach pojedynczych strażaków i to jest normalne. Ale tu dotyczy to jak piszecie 6 czy 7 na raz, albo moja wyobraźnia jest za słaba albo problem polega na czym innym niż się go przedstawia.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 06, 2015, 12:38:50
Czy jest tu ktoś, kto ma w posiadaniu List Otwarty NSZZ Solidarność i NSZZ Pracowników Pożarnictwa w sprawie kontroli gotowości operacyjnej KW PSP Wrocław? Wiem, że taki jest napisany i skierowany do Komendanta Wojewódzkiego we Wrocławiu i chyba też do Komendanta Głównego...

Cytuj
Szanowny Panie Komendancie.
DSP NSZZ „SOLIDARNOŚĆ" oraz Zarząd Wojewódzki NSZZ Pracowników Pożarnictwa, zwracają się do Pana w liście otwartym, w imieniu zrzeszonych oraz niezrzeszonych strażaków podziału bojowego Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego o podjęcie niezbędnych i jak najszybszych działań w celu zmiany praktyk stosowanych przez zespół inspekcyjny prowadzący Inspekcje Gotowości Operacyjnej w Komendach Powiatowych/Miejskich PSP na terenie Dolnego Śląska, a mianowicie:
DOŚĆ mamy aroganckiego postępowania zespołu inspekcyjnego i szuka tzw. „haków oraz potknięć" aby zaspokoić swoje „chore" ambicje mające na celu poniżenie strażaków oraz zdeprecjonowanie profesjonalizmu i wiedzy przez nich nabytej. Zarzuty i oceny pokontrolne są małostkowe i nieadekwatne do postaw i działań strażaków podczas akcji ratowniczo-gaśniczych. To społeczeństwo wystawia nam najlepszą ocenę, i według rankingów dot. zaufania społecznego strażacy cenieni są najwyżej za swoją postawę i profesjonalizm. Strażak to najbardziej godny zaufania zawód w całej Europie - ufa mu 94% Polaków i 92% Europejczyków - to cytat z jednego z portali internetowych zajmujących się badaniami. Czyżby ranking nie dotyczył strażaków z woj. dolnośląskiego? Z ocen wystawianych prze zespół inspekcyjny taki wniosek można wysnuć. Dowodem na to są również podziękowania spływające do JRG czy też Komend Powiatowych/Miejskich od społeczeństwa.
DOŚĆ mamy traktowania nas strażaków przez Pana zespół przeprowadzający inspekcje gotowości operacyjnej jak PRZEDMIOTY, a nie jak równoprawnych strażaków, stojących po tej samej stronie, mających ten sam cel-uzyskanie jeszcze lepszych efektów w działaniach ratujących zdrowie, życie i mienie.
DOŚĆ mamy stwierdzeń podczas kontroli typu „MAŁPY NA START", bądź uwag „CHYBA WSZYSCY JESTEŚCIE NA KACU"
DOŚĆ mamy kontroli trwających po kilkanaście godzin, gdzie po kontroli praktycznie obniżona jest sprawność psychofizyczna kontrolowanych. Zespół inspekcyjny zapomniał chyba, że po zakończeniu inspekcji strażak nadal pełni służbę i bierze udział w prawdziwej akcji, która weryfikuje najlepiej jego profesjonalizm. Przypominamy, że za długotrwałe działania uważa się takie, które trwają ponad 6 godz., po czym są wymagane posiłki regeneracyjne dla ratowników a, w zależności od temperatury, specyfiki działań, czy też uciążliwości wcześniejsze tzw. „podmiany" ratowników na „świeżych", dających możliwość odpoczynku ratownikom, którzy uczestniczyli w działaniach co pozwala na skuteczne i bezpieczne prowadzenie działań. Nie przestrzeganie tych podstawowych zasad przez zespół inspekcyjny jest łamaniem przepisów w zakresie długotrwałych akcji i ćwiczeń a także przepisów BHP.
DOŚĆ przeprowadzania takich inspekcji, które sprowadzają się do subiektywnej oceny i są wątpliwym popisem grupy inspekcyjnej, ich wątpliwej często wiedzy i działań mających na celu wykazania się według zasady „im gorzej tym lepiej". Nie podważamy sensu i konieczności przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej ale domagamy się uczciwych zasad, ludzkiego traktowania strażaków bez narażania na szwank ich godności, bez obrażania, wywoływania w nich poczucia strachu i obniżania ich poczucia wartości. Chcemy Inspekcji, w których zespół będzie również przestrzegał etyki zawodowej co przypominamy jest w rocie ślubowania cyt. ŚLUBUJĘ_... , a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej.
CHYBA NIE O TAKIE INSPEKCJE CHODZI W KIEROWANEJ PRZEZ PANA KOMENDZIE A PRZEPROWADZANEJ PRZEZ ZESPÓŁ INSPEKCYJNY POWOŁANY ZARZĄDZENIEM NR 3/2012.
Zachowania grupy inspekcyjnej to nie pojedyncze przypadki, łecz norma. Na potwierdzenie tego stwierdzenia przedstawiamy konkretne sytuacje, które miały miejsce w kilku wybranych komendach:
W Komendach Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego ma miejsce sprawdzanie kompletności i prawidłowości ubioru strażaka. W trakcie prowadzenia inspekcji członkowie zespołu niejednokrotnie sami nie świecą przykładem (czapeczka założona daszkiem do tyłu, zdjęte pasy, porozpinane bluzy od munduru dowódczo sztabowego). Nie wpływa to korzystnie na morale strażaka, który widzi, że są równi i równiejsi. Natomiast analizowanie rozmiarów ubrań specjalnych noszonych przez strażaków(za długa bluza, za krótkie spodnie itd.) jest typowym czepianiem się, gdyż ubrania specjalne nie są szyte na zamówienie lecz według pewnych grup rozmiarowych. Problem wielkości nie jest chyba problem do rozwiązania przez grupę inspekcyjną, a tym bardziej do wystawiania oceny producentowi ubrań.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas ćwiczenia bojowego członkowie zespołu inspekcyjnego wymagali od strażaków pracujących w ubraniu żaroodpornym założenia pod spód ubrania specjalnego typu NOMEX. Pozostawimy to bez komentarza, choć warto aby zespół inspekcyjny zapoznał się z instrukcjami, a te wyraźnie zalecają założenie ubrania niekrępującego ruchy.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jedno z założeń dotyczy obsługiwania drabiny mechanicznej. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję nakazuje d-cy zastępu SD obsłużyć drabinę mechaniczną ponieważ zostało założone, iż brak jest operatora na miejscu zdarzenia... No cóż, to nierzadkie przypadki, że w trakcie inspekcji prowadzonych przez funkcjonariuszy KW PSP we Wrocławiu, pojazdy same przybywają na miejsce i bez uprawnień trzeba je obsłużyć. Na szczęście to tylko ćwiczenia.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jedno z założeń dotyczy wybuchu zbiorników, KDR ogłasza „GEJZER", operator SD opuszcza na ziemię jednego z ratowników podających prąd wody z kosza drabiny mechanicznej, po czym jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję informuje KDR-a o błędzie krytycznym, podając powód: cyt. dlaczego operator go opuszcza - strażak ma schodzić sam po przęsłach drabiny.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję „wydziera się" na operatora podczas zasysania geodezyjnego, że nie potrafi zassać (zrywanie słupa wody), mimo tłumaczenia, że pompa mogła ulec uszkodzeniu (usterkę stwierdzono po rozebraniu pompy). Woda nie zassana - błąd krytyczny, pomimo wykonania założenia czyli: ewakuacji potencjalnych poszkodowanych z miejsca zdarzenia i udzielenia im pomocy zgodnie z KPP.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję sprawdza jak szybko stawi się dyżur domowy do miejsca pełnienia służby. Przeprowadzający inspekcję siedzi wraz z cała zmianą służbową w jadalni. Wchodzący w ubraniu cywilnym funkcjonariusz (ściągnięty z dyżuru domowego) podszedł do przeprowadzającego inspekcję i podał mu rękę mówiąc „Dzień dobry". Przeprowadzający inspekcję nie podał mu ręki i odpowiedział „nie tak mnie uczono w szkole" i wyszedł. Są różne szkoły w jednych uczą mówić „Dzień dobry" w innych nie.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji funkcjonariusze przeprowadzający inspekcję ogłosili alarm. W tym czasie w JRG przebywała wycieczka dzieci. Dzieci przebywały zarówno w pojazdach alarmowanych jak i obok tych pojazdów. Nie pomagają oczywiście żadne tłumaczenia, że nie chcieli zrobić krzywdy dzieciom. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję stwierdza, że jak by była prawdziwa akcja to musimy przejechać dzieci ponieważ jedziemy komuś na pomoc.
Kontrola trwa od godziny 10.00 do 20.00 większość czasu w ubraniu bojowym przy temp. 28st.C. Nie pozwolono podczas kontroli zdjąć hełmów na chwilę. Założenie praktyczne trwało około dwóch godzin. W czasie przyjazdu na miejsce KDR przekazał przejście na ustalony kanał ratowniczo-gaśniczy (przejście na kanał ratowniczo-gaśniczy zostało ustalone ze SKKP/M drogą radiową). KDR otrzymuje potwierdzenie przejścia. Podczas omawiania ćwiczenia i w protokole przeprowadzający inspekcję zarzucili KDR-owi brak zgłoszenia przejścia na kanał ratowniczo-gaśniczy. Kiedy KDR zaproponował kontrolującym wysłuchanie rejestratora rozmów powiedziano mu, że ich rejestrator nie interesuje bo oni i tak nie słyszeli. Późniejsze odsłuchiwanie rejestratora potwierdziło wersję KDR-a.
W trakcie ćwiczeń jeden z ratowników ze zmęczenia i wyczerpania poczuł się źle i zdjął hełm. Potraktowano to jako błąd, funkcjonariuszy przeprowadzających inspekcję nie interesuje samopoczucie strażaka ani czy też może on dalej pełnić służbę.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję nakazuje zejście z „kozła" drabiny mechanicznej, gdy w koszu tejże drabiny mechanicznej pracuje na wysokości dwóch ratowników, nakazując mu oddalenie się do asekuracji drabiny przystawnej, bo inaczej będzie błąd krytyczny. Ogólnie kontrolujący cały czas wtrącają się w założenie praktycznie dezorganizując i dezinformując ratowników.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji ma miejsce wyjazd do zdarzenia: pożar w wieżowcu. Na 10 i 11 piętrze panuje intensywne zadymienie toksycznymi substancjami. Ratownicy pracowali w aparatach OUO. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, bez aparatu próbował wejść na samą górę w strefę zadymienia i tam obserwować ratowników. KDR uniemożliwia mu wejście strefę zadymienia bez aparatu OUO. Przez co dochodzi pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań oraz szarpaniny. KDR próbuje uniemożliwić wejście w strefę zadymioną funkcjonariuszowi przeprowadzającemu inspekcję. Funkcjonariusz przeprowadzający inspekcję później cały czas utrudniał prowadzenie   działań.   W  trakcie  dalszej   kontroli   sprzętu  doszło  do  wielu   objawów cwaniactwa. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję szczególnie upodobał sobie młodych stażem strażaków, których starał się dręczyć i poniżać na wszelkie możliwe sposoby. Na końcu poinformował młodych i nie tylko młodych strażaków, że psycholog w PSP jest tylko dla mięczaków i teraz on został wyznaczony na psychologa PSP przez Komendanta Wojewódzkiego.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji, jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję sprawdza czy są zapięte pasy, wchodzi do pojazdu chamsko szarpiąc za pasy rozpina górną część ubrania typu NOMEX, po czym formułuje zarzut, że w trakcie wyjazdu strażak miał niezapiętą kurtkę.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji w trakcie założenia medycznego funkcjonariusze przeprowadzający inspekcję działania strażaków określają jako błąd krytyczny. Po zgłoszeniu problemu do koordynatora wojewódzkiego, który po zapoznaniu się z sytuacją określił działania strażaków jako właściwe i nie może być mowy o żadnym błędzie. Mamy już nie tylko nowy zespół psychologów w KW PSP we Wrocławiu ale także nowy zespół koordynatorów medycznych z wiedzą wykraczającą ponad procedury rat. med.
W JRG-3 Komendy Miejskiej PSP we Wrocławiu podczas prowadzenia Inspekcji Gotowości Operacyjnej, w dniu 17 lipca 2015 roku doszło do bezpośredniego narażenia życia siedmiu strażaków przez funkcjonariuszy przeprowadzających inspekcję. Notatki strażaków poszkodowanych w trakcie kontroli dotarły już do Pana Komendanta. Z informacji pochodzących od strażaków wynika, że sposób prowadzenia kontroli z zakresu operacyjnego przez Zespół Kontrolny Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu uwłacza zasadom współżycia społecznego, etyce zawodu strażaka i w oczywisty sposób rozmija się z: Wytycznymi Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w sprawie sposobu przeprowadzania Inspekcji Gotowości Operacyjnej Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych i Stanowisk Kierowania Komendanta Wojewódzkiego/Powiatowego/Miejskiego PSP.
W dniu prowadzenia inspekcji odnotowano temperaturę 32-33°C (temperatura mierzona w zacienionym miejscu). Strażacy z JRG-3 brali czynny udział od godz. 8— do godz. 19—. Po sprawdzeniu umundurowania, posiadanych dokumentów, oraz wiedzy odnośnie używanych przyrządów pomiarowych, przystąpiono do sprawdzania sprzętu. Tu trzeba przyznać, że kontrolujący w związku z już wysoką panującą temperaturą zezwolili na zdjęcie niektórym ratownikom (tym co nie sprawdzali sprzętu) ubrań bojowych typu NOMEX. Niestety ze względu na mnogość sprzętu w JRG-3 dotyczyło to tylko garstki ratowników. Pojazdy sprawdzano w pełnym słońcu na placu zewnętrznym od strony ulicy, choć można było to przeprowadzić to na placu wewnętrznym zacienionym. Po sprawdzeniu sprzętu miało odbyć się pisanie testu z wiedzy teoretycznej, jednak zastępy GBAPr 2/30/750 oraz GCBA 8,4/50 o godz. 11— wyjechały do zdarzenia na ul. Traugutta. Po powrocie od ok. godz. 12—, funkcjonariusze przystąpili do pisania testu wiedzy teoretycznej. Po napisaniu testu ok. godz. 13— przystąpiono do ćwiczenia bojowego.
 Założono pożar poszycia i części konstrukcji drewnianej dachu na jednokondygnacyjnym budynku garażowo-magazynowym. Ze względu na silny i zmienny wiatr panowało zagrożenie dla wyimaginowanego sąsiedniego budynku użyteczności publicznej (nie określono rodzaju użyteczności czy też przeznaczenia zagrożonego budynku). Brak osób zagrożonych czy też poszkodowanych. Istnieje konieczność zassania wody poprzez linie ssawna GCBA 8,4/50 z pobliskiej rzeki Oława. Linia ssawna ze względu na niski stan wody w rzece wykonana z 8 odcinków Ws-110. Należało podać dwa prądy wody gaśnicze W-52 z wykorzystaniem drabiny dwuprzęsłowej wysuwanej i drabiny mechanicznej SD-30, a następnie sprawić i podać dwa prądy gaśnicze z przenośnych działek wodno-pianowych DWP 4800.
Około godz. 14— podczas łączenia odcinków do działka DWP 4800 jeden z ratowników źle się poczuł (mł. kpt. Łukasz Bułaś). O tym fakcie poinformował pracującego z nim w rocie asp. sztab. Piotra Kaczora, który z kolei drogą radiową poinformował KDR-a. KDR poinformował PA JRG-3 o fakcie poszkodowania jednego z funkcjonariuszy z poleceniem zadysponowania na miejsce zdarzenia Zespołu Pogotowia Ratunkowego oraz polecił strażakom sekc. Tomasz Ferenc oraz sekc. Sławomir Zuzel udzielenia pomocy poszkodowanemu. Do udzielania pomocy włączyła się obecna na miejscu Pani Bogna Kosiarek koordynator ratownictwa medycznego. Pomiędzy godzinami 14— a 14— zasłabło kolejnych 6 (słownie: SZEŚCIU!!!) ratowników. O godz. 14— Dowódca JRG-3 widząc zaistniałą sytuację powiadomił Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego a następnie Komendanta Miejskiego o fakcie zasłabnięcia ratowników. Funkcjonariusze przeprowadzający inspekcję nie zrażeni tym faktem w dalszym ciągu niestrudzenie prowadzili inspekcję. Jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję wręcz nękał KDR-a pytaniami kiedy w końcu skończy te ćwiczenia, i tu cyt. czy strażacy, którzy tam leżą pod płotem to za jego wiedzą leżą i czy on pozwolił im się rozebrać z NOMEX-ów.
Panie Komendancie, te „prawie zwłoki" leżące pod płotem (w cieniu), to strażacy, którym obecna na miejscu pani Bogna Kosiarek udzielała już od dobrych 20 min pomocy medycznej, a inspekcja w najlepsze toczyła się swoim torem.
Ok. godz. 14^ na miejsce przybywa Zespół Pogotowia Ratunkowego, który po przebadaniu zalecił odpoczynek w chłodnym (klimatyzowanym) pomieszczeniu, spożycie dużej ilości wody, słodkich pokarmów typu czekolada oraz przydzielił glukozę do spożycia w płynie. Po ok. 2 godzinnym odpoczynku strażacy udali się do zwijania rozłożonego sprzętu. Przeprowadzający kontrolę w tym czasie udając się już do pomieszczeń biurowych JRG-3 przechodząc obok wycieńczonych strażaków nie raczyli spojrzeć na nich nie mówiąc już o pytaniu o samopoczucie. Tutaj należy zadać bardzo poważne pytanie. Co zrobił zespół przeprowadzający Inspekcję Gotowości Operacyjnej? Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 3 jest specjalistyczną jednostką ratownictwa chemicznego wchodzącą w skład Centralnego Odwodu Operacyjnego. Czy zespół poinformował kogokolwiek, że w czasie kontroli doszło do wypadku z 7 ratownikami i strażacy z JRG-3 nie będą mogli przez pewien okres wykonywać swoich czynności? Tym samym nie będą mogli być dysponowani w ramach COO!!!
Do bezczelnego zachowania funkcjonariuszy przeprowadzających inspekcję doszło w momencie podpisywania protokołu, gdzie na pytanie funkcjonariusza - przedstawiciela Komendanta Miejskiego, czy na protokole też ma się podpisać i w którym miejscu? (brak miejsca na podpis - stąd też było pytanie) kontrolujący stwierdzili cyt. „a pani to tu nie jest potrzebna". Z rozmów przeprowadzonych ze strażakami woj. dolnośląskiego wynika, że takie zachowanie to nie pojedyncze przypadki a norma, którą prezentuje Zespół Inspekcyjny.
Kolejne przykłady wypaczeń podczas prowadzonych inspekcji przez zespół inspekcyjny powołanego przez Pana Komendanta zarządzeniem nr 3/2012, sprowadzają się do problemów podczas kontrolowania dokumentacji w JRG a oto one:
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji z uwagi na pośpiech i późną porę sporządzenia protokołu odmówiono kontrolowanemu wniesienia wszystkich uwag do protokołu.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji kontrolowano dokumentację szkoleniową dot. doskonalenia zawodowego a konkretnie sporządzania szkiców sytuacyjnych po przebytych ćwiczeniach. W zarządzeniu KG PSP, na które powołuje się również PAN w swoim zarządzeniu nie ma w ogóle mowy o tym aby były one robione „komputerowo", więc strażacy wykonują je odręcznie, wykorzystując linijki, ołówki, kolorowe długopisy itp. - zarzut dlaczego nie są wykonywane „komputerowo".
Przypomnimy tylko że zakup podstawowej wersji programu graficznego to ok. 2000 zł na jedno stanowisko. Mam nadzieję że używający takich programów strażacy oraz pracownicy cywilni służący oraz pracujący w KW PSP we Wrocławiu nie korzystają z nielegalnego oprogramowania i takiego też nie polecają do użytkowania w KP/KM PSP woj. dolnośląskiego przy sporządzaniu szkiców sytuacyjnych.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji podczas kontroli dokumentacji szkoleniowej a konkretnie sporządzania szkiców sytuacyjnych po wykonanych ćwiczeniach jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję mierzył linijką grubość linii jak i techniki wykonywania linii. Zarządzenie KG jak i KW nie określają grubości linii jak i technik wykonywania rysunków i jakiego rodzaju rysunku technicznego czy budowlanego użyć podczas ich sporządzania -zarzut wykonać wg obowiązujących zasad - tylko jakich? Ale wymyślanie na poczekaniu nowych zasad i przepisów to norma choćby „najnowsza zasada" dot. zabezpieczenia ratownika podczas pracy na drabinie przystawnej, tzn. w jakiej odległości w metrach ma być jeden ratownik od drugiego na tejże drabinie... nie daj Bóg pomylić się o 3 cm a, o 3 milimetrach nie wspomnimy już.
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego w trakcie prowadzenia inspekcji podczas kontroli dokumentacji „Książka Podziału Bojowego" (KPB) zarzucono niewłaściwy wzór KPB, po udowodnieniu (okazano maila z otrzymanym wzorem od jednego z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję), funkcjonariusz ten stwierdził, że to nie on a ktoś inny wysłał maila z tą informacją. Nawet w maile otrzymywane z KW już nie można wierzyć bo tak naprawdę nie wiadomo kto je pisze a kto wysyła.
Odrębne zasady są sporządzane na okoliczność prowadzenia inspekcji podczas kontroli dokumentacji „Książka Podziału Bojowego" (KPB) a dotyczą wypełniania KPB. Przypomnimy, że do tej pory brak jest takich zasad wypełniania KPB więc funkcjonariusze przeprowadzający inspekcję prześcigają się w wymyślaniu zasad i w przypadku braku teraz wymyślonych zapisów zarzucaniu błędów.
Przytoczyliśmy w tym liście tylko część przykładów nagannego zachowania się strażaków Komendy Wojewódzkiej, wchodzących w skład powołanego przez Pana zespołu. Powyższe fakty determinują nas do działania i stwierdzenia, DOŚĆ.
Z wielka uwagą będziemy oczekiwać na Pana decyzje w powyższej sprawie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 12:50:47

W JRG-3 Komendy Miejskiej PSP we Wrocławiu podczas prowadzenia Inspekcji Gotowości Operacyjnej, w dniu 17 lipca 2015 roku doszło do bezpośredniego narażenia życia siedmiu strażaków przez funkcjonariuszy przeprowadzających inspekcję. Notatki strażaków poszkodowanych w trakcie kontroli dotarły już do Pana Komendanta.

I pieknie zawiadomili przełożonego o możliwości popełnienia przestępstwa i poparli notatkami świadków :d
No to wioooo jak KW nie doniesie do prokuratury to też popełni przestępstwo :D
Pozdrawiam prowadzących inspekcje i czekam na zawiadomienie wykonane przez KW w trybie art 304 kpk. a jesli zapomni to zawiadomienie przez ZZ . Mając takie dane można opowiadać o rozwiązaniach.
Sprawa z JRG 3 to  spowodowanie zdarzeń niebezpiecznych dla życia lub zdrowia wielu osób
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 14:12:15
Pełna zgoda co do pociągnięcia do odpowiedzialności zespół kontrolujący, rozumiem że, przełożonego również. Ciężko zrozumieć, zachowanie dowódcy JRG, dlaczego nie zaingerował i nie przerwał tę farsę. Chyba że, nic nie widział i nie słyszał ;)
Tutaj nie ma znamion przestępstwa przynajmniej z tego listu nic nie wynika. Nie wiadomo czy nawet był przy tym obecny. Dodatkowo jestem zdania że przerywając nspekcje mógł by narazić d-ce zmiany na nieprzyjemności bo mogł by go postawić miedzy mlotem a kowadłem z jednej stony KW a z drugiej D-ca JGR
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 14:26:17
Gdyby to zrobił z pewnością ZZ oraz załoga nie tylko z JRG 3 stanęła by murem.
Oczywiście była kontrola i nikogo przełożonego tylko d-ca zmiany, rozumiem.
Poczekamy na efekty działań strony służbowej i ZZ.
A myślisz ile razy widział jak się sami chłopaki pocili bo d-ca o 15.30 poszedł do domu?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 06, 2015, 16:15:49
Nie chce się wierzyć, że tacy ludzie są w naszej formacji, zamiast służyc społeczeństwu to gnoją jeszcze strażaków z PB , którzy w każdej chwili mogli wyjechać. Dla takich pseudo strazaków nie ma miejsca w naszych szeregach. Sprawa do prokuratury!!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 06, 2015, 22:23:12
Skąd takich niespełnionych inspekcjonujących biorą w KW? - nie chce się wierzyć w to co @grzela przedstawił.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 23:02:35
ide o zakład ze wszyscy skończyli jedyną słuszną szkolę :D
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Oxandrolon w Sierpień 06, 2015, 23:08:46
Pomijając sytuacje noszące znamiona możliwej odpowiedzialności karnej, najlepsze z tego listu jest to:

Cytuj
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję sprawdza jak szybko stawi się dyżur domowy do miejsca pełnienia służby. Przeprowadzający inspekcję siedzi wraz z cała zmianą służbową w jadalni. Wchodzący w ubraniu cywilnym funkcjonariusz (ściągnięty z dyżuru domowego) podszedł do przeprowadzającego inspekcję i podał mu rękę mówiąc „Dzień dobry". Przeprowadzający inspekcję nie podał mu ręki i odpowiedział „nie tak mnie uczono w szkole" i wyszedł. Są różne szkoły w jednych uczą mówić „Dzień dobry" w innych nie.

Warcholstwo, pycha, buta i jaśniepaństwo.  :)

O, i bym zapomniał. Nie wiem gdzie czcigodny pan inspektor odebrał wykształcenie, ale jeśli chcemy być bardzo upierdliwi, to w środowisku strażackim ramowy regulamin służby mówi tak (dział II, $6, p.9):

Podwładny, młodszy stopniem będący w ubiorze cywilnym pozdrawia przełożonych, starszych stopniem w sposób przyjęty w środowisku cywilnym.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Sierpień 06, 2015, 23:18:24
Dlaczego nie widziałem tego jeszcze w mediach? Musimy nagłaśniać tego typu paranoje. Jeżeli to co czytam to w 100% prawda to ci idioci powinni dawno być zesłani na PB w celu zapoznania się z prawdziwą pracą strażaka...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 06, 2015, 23:22:11
Ciekawe w jakiej szkole cywile salutują??
Chyba w jednej jedynej która chce robić cywili oficerami!!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Strażak90 w Sierpień 07, 2015, 01:33:34
W głowie się nie mieści co wyprawiają. Przyjdzie kilku takich, którrzy pokończyli szkoły bez większego doświadczenia praktycznego i robią z siebie "Panów".
Jak kolega poniżej ujął, bez nagłosu sprawy konsekwencji się nie wyciagnie.
Dlaczego nie widziałem tego jeszcze w mediach? Musimy nagłaśniać tego typu paranoje. Jeżeli to co czytam to w 100% prawda to ci idioci powinni dawno być zesłani na PB w celu zapoznania się z prawdziwą pracą strażaka...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Sierpień 07, 2015, 05:53:59
Pomijając sytuacje noszące znamiona możliwej odpowiedzialności karnej, najlepsze z tego listu jest to:

Cytuj
W jednej z Komend Powiatowych/Miejskich woj. dolnośląskiego podczas prowadzenia inspekcji jeden z funkcjonariuszy przeprowadzający inspekcję sprawdza jak szybko stawi się dyżur domowy do miejsca pełnienia służby. Przeprowadzający inspekcję siedzi wraz z cała zmianą służbową w jadalni. Wchodzący w ubraniu cywilnym funkcjonariusz (ściągnięty z dyżuru domowego) podszedł do przeprowadzającego inspekcję i podał mu rękę mówiąc „Dzień dobry". Przeprowadzający inspekcję nie podał mu ręki i odpowiedział „nie tak mnie uczono w szkole" i wyszedł. Są różne szkoły w jednych uczą mówić „Dzień dobry" w innych nie.

Warcholstwo, pycha, buta i jaśniepaństwo.  :)

O, i bym zapomniał. Nie wiem gdzie czcigodny pan inspektor odebrał wykształcenie, ale jeśli chcemy być bardzo upierdliwi, to w środowisku strażackim ramowy regulamin służby mówi tak (dział II, $6, p.9):

Podwładny, młodszy stopniem będący w ubiorze cywilnym pozdrawia przełożonych, starszych stopniem w sposób przyjęty w środowisku cywilnym.

Ta sytuacja miała miejsce w KP PSP Dzierżoniów. Kontrolujący, który nie podał ręki to najmłodszy z całej ekipy, trzygwiazdkowy oficer po SGSP.

Co do nagłośnienia sprawy, myślę, że temat mógłby być podlapany i interesujący dla mediów, które szukają taniej sensacji (np. TVN i reportaże tej stacji).
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Sierpień 07, 2015, 09:54:46
bo są ludzie i betony... niektóre osoby po SG myślą ze są nad ludźmi.. szkoda ze zamiast dbać o dobre imie naszej formacji niszczymy je. Kiedyś głupota była w wojsku teraz przeniosła sie do straży.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Sierpień 07, 2015, 09:58:25
Z listu:

Cytuj
stwierdzeń podczas kontroli typu „MAŁPY NA START", bądź uwag „CHYBA WSZYSCY JESTEŚCIE NA KACU"p

z tym się w pełni zgadzam, że nie wolno i nie przystoi oficerowi, strażakowi i człowiekowi mówić tak o innych, ale argument, że:

Cytuj
To społeczeństwo wystawia nam najlepszą ocenę, i według rankingów dot. zaufania społecznego strażacy cenieni są najwyżej za swoją postawę i profesjonalizm. Strażak to najbardziej godny zaufania zawód w całej Europie - ufa mu 94% Polaków i 92% Europejczyków
jest co najmniej nie trafiony.

Współczuję podziałowcom.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: strażaczek w Sierpień 07, 2015, 10:26:26
"Niestosowne" zachowanie tych pANÓW wobec strażaków PB, jak i  również wobec osób cywilnych przebywających na terenie kontrolowanej akurat jednostki  ( np. w celu przeglądu technicznego sprzętu) jest słynne w cały województwie dolnośląskim i stanowczo przynosi ujmę naszej formacji.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: młody16 w Sierpień 07, 2015, 11:46:31
Można jeszcze dodać, że ci Panowie "strażacy" u mnie w większości byli bez dystynkcji na pagonach, jedynie mieli możliwość identyfikator imienny.
Kiedy ktoś się zwrócił rzekomo do pana brygadriera per. Panie kapitanie to ten z wielką obraza, że on jest brygadrierem, chociaż nie miał dystynkcji. Ciekawe co by było jjakby strażak zwrócił się do kontrolujacego imieniem i nazwiskiem...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: piter74 w Sierpień 07, 2015, 12:48:14
W związku z zaistniałą sytuacją prosimy wszystkich, którzy korzystają z forum o rozpropagowanie wśród strażaków kopii wyżej opublikowane pisma. Wysyłajmy na prywatne skrzynki kolegów i koleżanek w/w pismo. Spróbujmy dotrzeć do jak największej liczby strażaków bo..... dziś dolnyśląsk jutro inne rejony :(
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 07, 2015, 13:34:22
Te osoby już nie powinny pracować w szeregach PSP, to ujma dla naszej formacji, kryminał. Dosłownie dać debilom  broń to strzelaliby do strażaków bo są "gorsi" bo z PB. Jakbym takich debili spotkał na inspekcji to nie wytrzymałbym i dał w ryj. Bo nie będzie jakiś pseudo oficerek , któremu tatuś kazał iśc do straży pluł strazakom w  twarz!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Sierpień 07, 2015, 15:43:03
W związku z zaistniałą sytuacją prosimy wszystkich, którzy korzystają z forum o rozpropagowanie wśród strażaków kopii wyżej opublikowane pisma. Wysyłajmy na prywatne skrzynki kolegów i koleżanek w/w pismo. Spróbujmy dotrzeć do jak największej liczby strażaków bo..... dziś dolnyśląsk jutro inne rejony :(
Rozpowszechnianie w/w pisma, to jedno, ale jak dla mnie media powinny się tą sprawą zająć. Oficer powinien coś sobą reprezentować, a nie gnoić innych...
 :straz:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Oxandrolon w Sierpień 07, 2015, 15:51:02
Jeżeli sytuacje przedstawione w piśmie są faktycznie w 100% prawdziwe i odpowiednio udokumentowane, to nie tyle media się tą sprawą zająć powinny, ile komisje dyscyplinarne, a w niektórych przypadkach nawet organy ścigania.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: magirus33 w Sierpień 07, 2015, 19:10:30
powiem tak, przedstawione sytuacje są w 100% prawdziwe i tak naprawdę to jest to tylko wierzchołek góry lodowej. Osobnym tematem jest pisanie protokółu, który najczęściej miał się nijak do rzeczywistości, choćby z tego powodu, że występują w nim samochody, które w kontrolowanej jednostce nie są na wyposażeniu. W ogóle na ten temat to można pisać i pisać bez końca, a może nagrać film "o trzech takich, do których nic nie trafia". Tak na marginesie, forumowicze, którzy próbują "bronić" tych "PANÓW OFICERÓW" nie mają pojęcia o tym co oni czynili, albo są z ich rodziny :straz:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 07, 2015, 20:35:02
To jest mój post z 2006 roku...masakra że muszę to porównywać...
 Miałem kontrolę z KG i może większość z Was nie uwierzy ale wypadła znakomicie.Przyjechali ukradkiem, dryndnęli na msk, zgłosili zdarzenie i.... Poszło nam jak z płatka.Powiem nawet szczerze że d-ca jrg był zaskoczony ich podejściem że niczego się nie czepiali.Oby tak wypadała w całej Polsce bo reorganizacji co prawda już "koniec"- czyli ma wejść w/g głównego z małą odchyłką ale jeszcze paru ludzików z jogórtów mogą dzięki ich kontrolom spuścić na niższe stołki.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Sierpień 07, 2015, 22:19:52
Bo kontrola powinna odzwierciedlać zdarzenia, których mamy rocznie setki i dajemy sobie radę. Najgorsze w tym całym syfie jest to że strażak woli pojechać do nie wiadomo jakiej akcji zamiast wziąć udział w inspekcji, w której panowie wszechwiedzący zrobią z niego szmaciarza i tępaka. 
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: adam998 w Sierpień 07, 2015, 22:39:27
Bo kontrola powinna odzwierciedlać zdarzenia, których mamy rocznie setki i dajemy sobie radę. Najgorsze w tym całym syfie jest to że strażak woli pojechać do nie wiadomo jakiej akcji zamiast wziąć udział w inspekcji, w której panowie wszechwiedzący zrobią z niego szmaciarza i tępaka.

Dokładnie o to chodzi.... nie mówię gdy np. spieprzy się gdzieś akcje dawać kontrole niech prześwietlą może cos jest nie tak... a kontrole są po to żeby zgnoić ludzi z podziału najgorsze w tym jest to że to niby koledzy po fachu. Nie wiem co bym zrobił jakbym usłyszał na inspekcji "małpy na start" ale na pewno nie wziąłbym dalej udziału w tej inspekcji............
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: peterek w Sierpień 07, 2015, 23:36:35
kolego siusiek: potwierdzam Twoją opinię. Również miałem kontrolę z KG kilka lat temu. Chłopaki z PB bardzo mile ją wspominają do tej pory mając równocześnie w pamięci naszych "wszechwiedzących obecnych z kw". Nie wiem jak teraz ale wtedy przyjechali strażacy którzy oceniali nas pod kątem reakcji na założenie, sposobów rozwiązywania problemów przy ćwiczeniu, a nie szukali kołka do d....y w oparciu o np. przepisy BHP.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 08, 2015, 18:55:30
Pewnie Boczar I Mieszała czytają to forum wiec ja im przypomnę kontrolę w Świebodzicach wiosną 2014.
chłopczyki jesteście słabi i bez pojęcia, bo jak to możliwe że ja zwykły starszy sekcyjny dał wam szkołę będąc kontrolowanym,
Boczara zwyczajnie zagiąłem na sprzęcie i wiele się wtedy nauczył a braki ma skandaliczne a Mieszałe zagoniłem w kozi róg na testach z którymi przyjechał. I co chłoptasie wstyd co? Mieszała mówiłeś że straż to twoja tradycja z dziada pradziada to teraz przeproś dziada żezawiodłeś a pradziadowi opowiedz jak robiłeś wielkie oczy bo dostałeś szkołę od zwykłego strażaka. Jak dziś przypominam sobie was pseudoofficerów to mam wrażenie że  prawdziwych oficerów już niema bo wszyscy zgineli w Katyniu, jednak jest nadzieja bo czasem spotykam prawdziwych.

nie pozdrawiam do zobaczenia w akcji i bądźcie gotowi będę was szkolił

ps. pamiętajcie o pełnym umundurowaniu inaczej nie przejdzie  -_-

Mieszała pamiętaj na każdego można coś znaleźć na przykład na Ciebie mam to że podczas ćwiczeń w Chojnowie sprawdzałeś mi legitymację która była nie podbita. Więc pytam: kogo dopuściłeś do ćwiczeń? czy ja byłem strażakiem PSP? czy posiadałem niezbędne szkolenia i badania co potwierdza ważna legitymacja? Jeśli masz ochotę to mogę Ci to udowodnić twardymi dowodami.
Może coś jeszcze na Ciebie tu napisać? Może coś grubszego? ^_^ Może na Boczara? Bo też jest. wy spadające gwiazdki wielu zwykłych strażaków wie więcej niż wy
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 08, 2015, 22:02:40
Koledzy... Po to jest to forum aby takie patologie wywalić na światło dzienne.. Takich oficerów powinien już dawno jak pisałem zawiesić do czasu wyjaśnienia KW poprzez powołanie komisji. A jeśli ma jaja jego naczelnik operacyjnej to też poddać się czynnościom kontrolnym i wyjaśniającym podane nieprawidłowości.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 08, 2015, 23:37:30
Widzę, że już usunięto posty ,,zwykłego sekcyjnego'' ale kolego nie martw się miałeś odwagę powiedzieć prawdę choć ja osobiście jeszcze z kilka nazwisk bym dodał.
Jesli można prosić posty które usunieto na PW a wkelej je :)
Prośba do modów nie usuwajcie postów z nazwiskami :) Jesli Piszący kłamie to niech to sąd rozstrzygnie a jesli nie... To chyba jedna z ról forum...Piętnować patologie i idiotyzm w PSP.   
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 09, 2015, 01:01:07
Jeśli ktoś uważa że to co napisałem jest kłamstwem to oczywiście pójdę chętnie do sądu, chętnie tęż podzielę się informacjami z owym sądem/prokuraturą całą masa dziwnych spraw, wszystkie sprawdzone i pewne
Pozdrawiam


Kołodziej pewnie też czyta to przypomnijmy ćwiczenia Silena 2013 kiedy to był on odpowiedzialny za grupę pozorantów którzy zostali zakopani pod gruzem rano a wyszli po 17tej bez jedzenia i picia. Fakt dał im radyjko.  Po wyjściu z  miejsca ukrycia kolejna niespodzianka, zostali sami cały teren ćwiczeń opustoszał poza jedną grupą poszukiwawczą, zero dowodzących. Gdzie jest Kołodziej? Czy też był ukryty? Czy już go odnaleźli? zadają sobie pytanie zmartwieni pozoranci z szeregów PSP. Zmęczeni, głodni udają się do samochodu, a tu kolejna niespodzianka, auto zginęło, cóż idziemy do JRG na nogach. Co z naszym Bohaterem? ano jest i ma się dobrze właśnie jako jeden z pierwszych dotarł do Hotelu Księżyc i zajada się grochówką.

No panowie z zespołu kontrolnego pisać bronić się, no dale,j zawsze wszystko wiecie i tyle macie do powiedzenia   

Gorąco Pozdrawiam  ^_^
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: strażaczek w Sierpień 09, 2015, 16:34:47
Sytuacja z mojej jednostki: podczas kontroli sprawdzana jest zawartość torby PSP R1 w pewnym momencie wspominany na tej stronie  oficer  łapie coś z torby i biegnie do dowództwa JRG krzycząc
- Dlaczego to znajduje się w torbie?!
odpowiedź zdziwionego  d-twa:
-Bo tego wymaga Komendant Główny określając standard wyposażenia toreb PSP R1 :mellow:
na to ów oficer mówi że on był na szkoleniu i wie że to jest rurka krtaniowa, której na poziomie KPP nie wolno używać(wtedy).
W odpowiedzi usłyszał, że jego udział w szkoleniu był czasem zmarnowanym i powinien je odbyć jeszcze raz na własny koszt, bowiem to nie jest rurka krtaniowa tylko rurka od ssaka dla osoby dorosłej :gwiazdki:. Kontrolujący oficer dalej twierdził że to on ma rację i kazał ją założyć do ssaka ^_^ jakież był jego zdziwienie gdy tam pasowała :szalony:
Poinformowany został jeszcze o różnicach rurki od ssaka od rurki krtaniowej, że zapomniał o drenie, mankiecie i wielkość tamtej rurki :wall:

to dostaliśmy bure że wspomniana rurka była jeszcze fabrycznie zapakowana, ( nowe wtedy auto z wyposażeniem chyba 3 m-ce i nie było okazji użyć). :wall:

ps.
Komendant Wojewódzki ma teraz duży problem a finał tej sprawy pokaże czy był godzien ostatniego awansu czy jest tylko malowanym nadbrygadierem.

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 09, 2015, 20:35:47
Dolnośląscy Strażacy piszcie o takich zdarzeniach jw. przynajmniej jedno z każdej jednostki ale tylko prawdę to wtedy jest szansa że się coś zmieni. Nie bać się za prawdę nikt wam nic nie zrobi a wydarzenia poświadczą koledzy ze zmiany. Czy nie macie dość  zastraszania kontrolą, niesamowitego stresu podczas kontroli w obawie że coś znajdą i podpadnę a d-ca jrg czy 01 nie zawsze za wami stanie bo boją się tych z kw. Przypomnijcie sobie wszyscy jak bardzo jesteście zmęczeni po kontroli bardziej niż po porządnej akcji, Czy kogoś to obchodzi?  Naszą pracę widać na co dzień, społeczeństwo to widzi bo niesiemy pomoc. Pokażmy ''ich'' pracę jak oni niosą nam ''pomoc'' a jak już nam pomogą wypinają klatę po medaliki.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 09, 2015, 20:58:13
Dokładnie jak kolega wyżej napisał!!!!!!!!!!
Z patologia w PSP nalezy walczyć , zwłaszcza z takimi prostakami z "wykutą" teorią i brakiem praktyki w PB!!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Sierpień 09, 2015, 22:38:51
Panowie Zwykły sekcyjny i Strażaczek - szacunek dla Was. Potraficie opisać patologię bez zbędnych ceregieli. Mam do Was jeszcze prośbę. Napiszcie o tym do mediów. Znacie wiele sytuacji, które moglibyście opisać i zainteresować opinię publiczną. To jest jedyna droga na której możemy wygrać bo niestety komedianci nam nie pomogą.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 10, 2015, 10:37:48
Może by załorzyć odrębny temat o nazwie dolnośląska patologia w PSP?
Bo tam coraz wiecej ciekawych słuchów do mnie dochodzi :P
Najpierw Dzierżoniów a teraz Jawor....
Mógł by któś opowiedzieć historię korzystania z debetu w koncie PSP :tuba:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 10, 2015, 14:30:28
Drugi związek też zadziałał
Tak szczerze to słyszełem że d-ca JRG nie był obecny przy inspekcji prawda to? Bo jesli tak to nie zadziałał tylko się wygłupił...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 10, 2015, 14:47:13
Z reguły jest tak że to dowódcom jednostek zależy na ocenie końcowej aby podczas odpraw u miejskiego nie dostawał zjebów... A jeśli znajdzie się taki który stoi za ludźmi i ma jaja to szacunek.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 10, 2015, 14:54:07
Tam jest dość prężna organizacja związkowa Floriana, nawet chyba wojewódzka. Może do nich powinni się zwrócić albo sam zarząd poinformować główną.Oni uwielbiają kontrole więc skontrolują kontrolujących...

A d-ca JRG 3 to przewodniczący Wojewódzki "S"
Wiec zastanawiam się jak się ta wojenka skończy...
I stad moje pytanie czy było przez całą ispekcje obecny d-ca JRG?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 10, 2015, 15:24:50
Cytuj
I stad moje pytanie czy było przez całą ispekcje obecny d-ca JRG?
To jeszcze kolegi nie spytałeś ;)
Trudno uwierzyć że, podczas kontroli nikogo z dowództwa nie było.
Jeżeli go nie było to był chyba zastępca, ktoś jednak protokół podpisał.
Dlatego pytam kto i w jakim wymiarze uczestniczył w inspekcji bo idąc trybem myślenia wynikającym z uchwały florka to winny jest też d-ca zmiany bo nie zaprzestał inspekcji...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: piter74 w Sierpień 10, 2015, 16:00:41
Koledzy z Wałbrzycha opowiadali, że najlepsze były zwroty akcji przy założeniu, ćwiczeniu bojowym. Jeden przechodził drugiego w wymyślaniu coraz to lepszego scenariusza. Jak w filmie akcji. Rozwinęli wszystko co mieli na autach, wozy puste bez wody latanie od drabiny do drabiny a tylko 8 osób na zmianie, oczywiście do .... bólu aby zmęczyć, sponiewierać. Kontrola ponoć trwała od 9 do 20.
Myślę, że badania psychologiczne co pół roku były by wskazane.... dla ... :)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: alex w Sierpień 10, 2015, 16:35:21
Teraz inspekcje są raz w roku i rytuał się powtarza. Na dzień dobry pada stwierdzenie "ciekawe na czym was dzisiaj uwalimy"  :wall: . Za starych czasów kiedy na inspekcje jeździł brygadier Drapiewski też były "dynamiczne zwroty akcji" podczas ćwiczeń, ale po ćwiczeniu było omówienie i dowódca zmiany mógł pewne rzeczy wytłumaczyć, bronić się dlaczego tak a nie inaczej. W zeszłym roku miałem inspekcję, w moim odczuciu i reszty strażaków ze zmiany ćwiczenie wyszło dobrze, w protokole już tak ładnie to nie wyglądało. Większość Dowódców JRG na Dolnym Śląsku machała na to ręką wychodząc z założenia że nie drażni się lwa. :tuba: "Przyjechali kontrola zaliczona pozytywnie, do zobaczenia w przyszłym roku"  :szalony:  A tu taki kwiatek  :gwiazdki: , czara się przelała.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 10, 2015, 18:15:22
Bywa tak że inspektory przyjeżdżają z tak zwanym pewniakiem tzn. podczas kontroli Boczar pyta strażaka o kryptonim danej jednostki OSP strażak bierze spis kryptonimów i odpowiada, oczywiście źle. A wspomniany wyżej osobnik wiedział że kryptonim się zmienił tylko że jeszcze informacja nie dotarła do jrg. i mamy 1:0 dla inspektora a strażak łapie stresa co skutkuje w dalszej części kontroli.

Znaleźć Ofiarę
Czyli wyżej wspomniany osobnik drąży, krąży, wymyśla, dopytuje i nic z wyniku 1:0 robi się 4:1 bo starszy strażak odważnie i pewnie odbija piłkę. Więc zmiana taktyki i łapie stażystę któremu wcześniej strzelił gola ze spalonego. Oczywiście gania go pyta i takie tam wreszcie tak go zestresował że zaliczył potkniecie wiec stojąc obok podpowiadam że tak i tak i się uda. No i się udało. UWAGA TERAZ HIT!!! Boczar do mnie z pytaniem ''czy podczas akcji też mu pan będzie podpowiadał'' odpowiedziałem że oczywiście i jeszcze więcej.
Człowieku z takimi tekstami do strażaków, nie znasz pojęcia Rota – najmniejszy pododdział taktyczny straży pożarnej, część zastępu, 2 ludzi. Także zespół 2 ratowników w innych służbach. W czasie akcji, ze względów bezpieczeństwa, w zasadzie są nierozłączni. Nie wiem jak ty ale ja gdybym z tobą w rocie był też bym Ci podpowiedział  bez względu na to jaki jesteś, bo to mogłoby uratować jakieś istnienie może nawet twoje. To że nie znasz tego pojęcia OK. Jeszcze się nauczysz. Ale na Boga czego ty uczysz tych młodych ludzi.
To są fakty.

A co do tekstu typu "Małpy na start" to kojarzy mi się to z historią 1939-1945. Joseph Paul Goebbels, Lebensborn, Rasa Panów, Nadludzie

Miłego wieczoru Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Gilu_998 w Sierpień 10, 2015, 20:03:56
Panowie, po analizie całego wątku na  myśl przychodzi mi jedno słowo określające poczynania tych oficerków ... Mianowicie MOBBING ! Ostatnio bardzo na czasie, społeczeństwo jak i Kadra czy to w WP, Policji bardzo uważa aby tej granicy nie przekroczyć... Nawet z jeden SA pod mobbing unitarkę podciągają i zaczęli grozić paluszkiem aby się młodzież nie spociła na zaprawie ....   Według mnie jest to baardzo dobry argument przeciw "przełożonym" aby go użyć. Przecież jakieś paragrafy na to się znajdą.. Wyobraźcie to sobie w nagłówkach : " Mobbing w Straży Pożarnej, zamiast ratować strażacy są nękani przez przełożonych".
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: str4z4k w Sierpień 10, 2015, 20:07:54
Gdy ktoś ma kompleksy to wszelkimi dostępnymi metodami będzie chciał przedłużyć sobie męskość, nawet tłamszeniem kolegów.
Pytanie czy swoje metody również będą stosować w konfrontacji z mediami.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 10, 2015, 20:28:15
Widocznie w domu nie mogą się wyszaleć bo żona sobie na to nie pozwoli, to przychodzą te pseudo oficerki na słuzbe i wyżywają się na podwładnych.  Zawiasy za znęcanie się nad podwładnymi i wypad z szeregów PSP bo to hańba by takie pseudo oficerki słuzyly w tej formacji!!!!  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 10, 2015, 20:35:39
Gdzie są Komendanty, gdzie są D-cy JRG? Czy tak trudno wysłuchać, zaufać i walczyć w swoich ludzi sprawie. Co miło wam teraz jak wychodzą takie sprawy, was powinni również rozliczyć razem z tymi od kontroli. Za to że takie sprawy w waszych Komendach wychodzą a prawie nikt nie monitował.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 10, 2015, 20:59:24
Apropo D-cy JRG to dziwi , ze nie był obecny na inspekcji, ale u nas jest podobnie " przypadkiem dostali by pytanie na które by nie odpowiedzieli i co by to było". D-ca JRG jak i jego zastepca są jak dup. od srani. i to oni powinni jako pierwsi wyciągac ręke , walczyć za podwładnych , ale cóż najważniejsza jest KARIERA!!!!!Tak to jest jak wybierani na te stanowiska są plecaki. D-ca JRG za chłopakami powinien iśc w ogień a nie się chować i tego problemu nie widzieć, ale nie wszyscy dorośli do swoich stanowisk.  :gwiazdki:Jak wypadnie inspekcja dobrze to po nagrody sa pierwsi , a jak noga się podwinie to jeszcze dolewają oliwy do ognia !!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: piter74 w Sierpień 10, 2015, 21:00:31
Boją się. Lepiej nie wychylać się z swojego ogródka,przyjść na 8 godzin wziąć dobrą kasę a strażak niech się poci za nędzne ochłapy.Tu mogą pokazać jacy są ważni i odważni, ćwiczenia na pokaz... ciągną auta z pół Polski aby się pokazać przed kamerami, planowanie sranie itd. A gdzie w tym wszystkim zwykła robota strażacka ? Nie jeden z tych oficerków z KW w życiu cywilnym już dawno by poległ... jak to mówi mój dowódca.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 10, 2015, 22:35:47
Cytuj
Dlatego pytam kto i w jakim wymiarze uczestniczył w inspekcji bo idąc trybem myślenia wynikającym z uchwały florka to winny jest też d-ca zmiany bo nie zaprzestał inspekcji...
Tryb czy tok zostaw w spokoju, bo dojdziemy do strażaka dyżurnego. Dopiero po kontroli pana przewodniczącego "oświeciło" co się dzieje w dolnośląskim?
Uzasadnij dlaczego?? Bo podjęli idiotyczną uchwałę ??  Im bardziej ktoś mi mówi abym coś zostawił to sie będę bardziej zagłębiał :D Masz moje słowo :) Wiec zapytam o zachowanie d-cy zmiany co zrobił jak zaczeli mdleć strażacy? Czekal na decyzje d-cy JRG...
Bez jaj! Kto był KDR?
PS. nagle  wszystkich z Dolnego Ślaska oświeciło po poście napisanym przez @peterek chwała za to tylko koledze a znaczna część forumowiczów z rejestracją zaczynającą się na "D" powinna się w mysiej dziurze schować  bo jak długo milczała? i w imię czego?.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Sierpień 11, 2015, 07:54:32
       Jeżeli w czasie inspekcji alkomat wykaże zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przez strażaka, strażaków pełniących służbę  to co się dzieje?  Dowódca , zespół inspekcyjny prowadzi dalej inspekcję?  Jakie zarzuty stawia się strażakowi , strażakom  wiemy.
A co by było gdyby dowódca dopuścił do służby takiego strażaka mając o tym wiedzę. Skandal Panowie oficerowie!. Opisana sytuacja w  stwarza większe zagrożenie w czasie prowadzenia akcji dla strażaków i osób które ratują niż strażak po spożyciu alkoholu. Jest to poważnie naruszenie BHP.
      Prowadzenie inspekcji przez zespół, to nieporozumienie które nabrało prawnego wyrazu.
Mam nadzieję, że przełożeni zastosują odpowiednie sankcje.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Smok w Sierpień 11, 2015, 14:22:56
Dokładnie jak kolega wyżej napisał!!!!!!!!!!
Z patologia w PSP nalezy walczyć , zwłaszcza z takimi prostakami z "wykutą" teorią i brakiem praktyki w PB!!!
Panowie, ja dzisiaj widziałem jak na rozkaz oficera, strażacy z JRG gasili zboże na pniu w aparatach, kominiarkach pod hełmami, oczywiście pełne umundurowanie z rękawicami w roli głównej. Nie muszę dodawać że w Warszawie jest także upał (32 stopnie na plusie), ale jak widać można. ... Ciekawe ile da się wytrzymać, aby zachować sprawność?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Hanys998 w Sierpień 11, 2015, 15:36:19
Witam
Jestem raczej biernym uczestnikiem dyskusji na tym forum, ale po tym co przeczytałem nie mogłem odmówić sobie napisania kilku zdań na ten temat . Jeśli to co przeczytałem w tym wątku jest prawdą (nie mam najmniejszych podstaw by w to wątpić)to nasuwa mi się tylko jedno słowo - „Bestialstwo”. Od kilku lat pracuję w tej formacji ale coś takiego nie mieści mi się w głowie, choć z przejawami rządzenia twardą ręka zetknąłem się na własnej skórze. Sytuacje które zostały tu opisane dowodzą, iż jeśli na pogardę dla innych i chamstwo nie reagujemy odpowiednio wcześnie to potrafi się to rozwinąć do takich niewyobrażalnych rozmiarów jak opisane w postach powyżej. Można i trzeba tak jak koledzy (w postach wcześniejszych) szukać podstaw prawnych, wytycznych, aby możliwość takiego zachowania wyeliminować w przyszłości, ale dla mnie jest to najzwyczajniej nieludzkie i żadne regulaminy czy zarządzenia nie są w stanie zastąpić zrozumienia i szacunku dla innych, niezależnie od tego jakie stanowisko piastują i czym się zajmują. Jeśli ktoś uczciwie pracuje to bez względu na to czy jest ochroniarzem, sprzątaczką, czy prezesem spółki należy mu się szacunek, ale chyba ten sposób myślenia należy wynieść z domu.
Jako oficerowi PSP jest mi najzwyczajniej wstyd za funkcjonariuszy (nie wypada użyć słowa ludzi) który z taką bezmyślną pogardą traktowali strażaków podczas inspekcji. W dzisiejszych czasach nawet morderców i pedofili traktuje się z większym szacunkiem niż Grupa Inspekcyjna traktowała kontrolowanych. Przychodzi mi teraz do głowy zacytowanie klasyki polskiego kina (fragmenty dialogu z filmu CK Dezerterzy, film na podstawie książki Kazimierza Sejdy, monolog kapitana Wagnera do von Nogaja)
”Doprowadził Pan Kompanię do upodlenia”
„Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie.”
„Pan się nie nadaje nawet do sądu dla ludożerców, buszmenie”
W moim odczuci jeśli dolnośląski KW nie przeprowadzi rozmowy w tym tonie z Panami i nie wyciągnie z tego daleko idących konsekwencji, nie pozostanie nic innego jak temat mocno nagłośnić w mediach. Nigdy nie byłem zwolennikiem wyciągania wewnętrznych spraw formacji na forum medialne, bo to raczej nikomu z nas nie służy, ale w obecnej sytuacji bez wahania po takie kroki na pewno bym sięgnął. Kolejnym aspektem jest to, że na takie zachowanie Grupy Inspekcyjnej musiał ktoś przymykać oko, albo wręcz zezwalać na takie postępowanie, mam nadzieję że i taki „odpowiedzialny” nie pozostanie nietknięty, choć znając strukturę PSP od wewnątrz, zastanowiłbym się czy sam KW nie wiedział już wcześniej o całej sytuacji. Znam przypadki z KM w Warszawie (za poprzedniego „dyktatora”) gdzie Kontrolujący działał na zlecenie 01, aby udowodnić podwładnemu że na dane stanowisko się nie nadaje. Nie jest to do udowodnienia ale jak to zwykle bywa wszystkiego można się dowiedzieć z rozmów „od kuchni”. Mam ogromny szacunek dla tych którzy wreszcie zdecydowali się na ujawnienie takiego procederu, choć może to niewiele będę ich wspierał w każdy możliwy sposób. Przy tej okazji może warto sobie zadać pytanie dlaczego takie sytuacje się zdarzają? Piszę że się zdarzają, gdyż jeszcze cztery lata temu w województwie śląskim (nie wiem jak jest teraz) wyjazd Oficera Operacyjnego (na każdej zmianie) wywoływał panikę w całym województwie. Nieoficjalnie mówiło się o tym, iż 02 w rozmowie z Oficerami Operacyjnymi zasugerował, że skoro kontrole nie wykazują dostatecznej ilości błędów, to znaczy że to stanowisko nie jest potrzebne i albo Panowie wezmą się do pracy, albo będą duże zmiany. Oczywiście „do pracy” się zebrali, choć osobiście nie doświadczyłem przypadków upodlenia, czy też upokarzania strażaków, jednak trzeba przyznać że inspekcje były nadzwyczaj a czasem bezsensownie szczegółowe.
Pozwolę sobie zamieścić na tym forum kilka zdań moich przemyśleń na ten temat, są to moje prywatne opinie i mam nadzieję że nikogo nimi nie urażę, zwłaszcza że jestem z nielicznej grupy strażaków którzy cenią zarówno pracowników PB jak i wykonujących czasem nawet bardziej odpowiedzialne zadania pracowników systemu 8 godzinnego (sam pracuję w PB) . Nie chciałbym też generalizować, bo osobiście uważam że sama idea inspekcji jest bardzo słuszna i część z Oficerów operacyjnych (których miałem przyjemność spotkać podczas swojej służby) wypełnia doskonale swoja rolę spotykając się w połowie pomiędzy nie wywoływaniem paniki na hasło „kontrola”, a sprawdzeniem istotnych aspektów funkcjonowania JRG. Pierwszym problemem jest według mnie klucz doboru ludzi na te stanowiska. Moim zdaniem jeśli Oficer operacyjny nie był wcześniej (przynajmniej rok) dowódcą zmiany czy jednostki, to po pierwsze jakie ma doświadczenie w kierowaniu działaniami, a po drugie jaka jest jego wiedza z zakresu funkcjonowania JRG? Poza teoretyczną żadna. Wszyscy wiemy że poza przeprowadzaniem inspekcji operacyjny powinien, a może przede wszystkim kieruje działaniami przy zdarzeniach które wymagają udziału większej ilości SIS. Bez praktyki w kierowaniu chociażby plutonem czy sekcją nie wyobrażam sobie aby taki funkcjonariusz poradził sobie z tym zadaniem.
Zmiana w PSP czy cała jednostka jest to zbiór ludzi o różnych poglądach, ambicjach, priorytetach i sposobie zaangażowania. Jeśli będąc dowódcą zmiany czy jednostki funkcjonariusz potrafi z tej „zbieraniny” (przepraszam za określenie) stworzyć kolektyw działający sprawnie zarówno podczas czuwania jak i podczas zdarzeń i nikt przy okazji nie chce go za to zlinczować, to można uznać że potrafi współpracować z ludźmi i posiada pewne predyspozycje na stanowisko oficera operacyjnego. Nie twierdze że będąc dowódcą zmiany czy jednostki zawsze trzeba być dobrym wujkiem, trzeba sobie zapracować na szacunek i oczywiście wymagać, bo bez tego nie ma rozwoju umiejętności, ale ja rozumiem to tak, jeśli ćwiczymy czołganie się z wężami w błocie, to na początek pokazuje osobiście jak w tym błocie należy się czołgać. To wszystko nie daje pewności że będzie taki kandydat dobry w tym co robi ale ogranicza szanse niepowodzenia do minimum. Jeśli wybierzemy jakiegoś sadystę, który terrorem podporządkował sobie zmianę, a strachem doprawia całość to efekt jest tak a nie inny.
Z życia znam kilka przykładów gdzie w grupie jeżdżą albo świeżo upieczeni absolwenci szkół pożarniczych którzy nigdy nie pracowali w PB, albo strażacy z kilkuletnią praktyką w kwatermistrzostwie (to tylko przykład bardzo sobie cenię kwatermistrzostwo bo gdy działa sprawnie w PB pracuje się bardziej komfortowo). Zawsze w takich przypadkach pytam sam siebie co oni wiedza o pracy PB i z czego mogą mnie kontrolować poza dokumentacją (niejednokrotnie sami nie wiedza jak powinna być prowadzona prawidłowo) skoro nigdy nie zaznali tej pracy od środka. To trochę tak jakby elektryka wysłać do sprawdzenia instalacji wodociągowej, niby wie o co chodzi, kiedyś to widział ale jak się za to zabrać nie do końca wie, i zaczyna na nowo odkrywać Amerykę.
Uważam że tę sprawę należy wyjaśnić z całą stanowczością, jednak powinna ona być impulsem do zaproponowania jakichś rozwiązań, które wykluczą takie sytuacje w przyszłości. Pyskówki dają niewiele.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 11, 2015, 17:17:27
 Inspektory to tylko wierzchołek góry lodowej która powoli zaczęła topnieć, to co robią lub nie zrobili a powinni zrobić  komendanci i d-cy jrg  (oczywiście nie wszyscy) to jest dopiero katastrofa. Najlepszym przykładem jest były d-ca ze Świebodzic i jego alarmowa procedura odejścia na emeryturę, jak to powiedział Komendant ze Świdnicy "Odszedł z Honorami" Panie Komendancie jak panu przeszło to przez gardło kiedy zna pan wszystkie sprawy. Czekam już ponad rok i nic, to wszystko powinno być wyjaśnione i ujrzeć światło dzienne. Postepowanie oficera to postepowanie zgodne z prawem, etyką i Kodeksem Honorowym Oficera.
U jednych pan widzi krzywo przyszytą baretkę a u tych opisanych wyżej przez tyle lat nic. Bo co? bo oficer, to piękne podziękowania zostawił po sobie.


ps. Pańskie tajne sprawy nie są wcale takie tajne
 
Ten "D-ca'' powinien usłyszeć zarzuty w sprawach; mobbing, przynajmniej dwukrotne narażenie życia strażaków na służbie, tzw fuchy za michałki i nie tylko, korzystanie z pomieszczeń służbowych w celu (nie napiszę bo tak mi wstyd :o), wiele innych.
Wszystkie sprawy pan zna, wszystko pan potwierdził, a zapomniał złożyć doniesienie. Bo to przecie pierdoły, były ważniejsze sprawy biegać osobiście z dalmierzem laserowym aby zabrać dodatki za mieszkanie.

 

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: ZZ Jawor w Sierpień 11, 2015, 20:26:10
Jeśli jest przyzwolenie z góry na tego typu praktyki to "Panowie" oficerowie z KW tak działają.

Wobec zespołu inspekcyjnego nikt nie wyciągnie żadnych konsekwencji przecież to Dolny Śląsk.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 11, 2015, 20:40:06
Wywalać Panowie wszystko...patologia nie może być na pierwszym miejscu w PSP. Wiele rzeczy jest wkładane do szuflady... Znamy nawet przykład organu inspekcjonującego funkcjonariuszkę w ciąży ...Nie powiem gdzie bo Główny o tym  wiem i co? G....o. Dlatego jego trzeba też tak jak i on powołaną komisją sprawdzić..Anonimy które trafiają na jego biurko są rzucane do kosza...żenada.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Sierpień 11, 2015, 21:21:55
Zmuszony jestem wydzielić wątek
http://www.strazak.pl/index.php/topic,25163.msg285827/topicseen.html#msg285827
Sprawa - Jawor.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: wujo 2010 w Sierpień 11, 2015, 21:41:24
Coś mi się wydaje że kończy się era poparcia społecznego 120 proc  :o  Czara goryczy się przelała
https://www.facebook.com/MundurowiDziekujaRzadowi
Dobrze że są osoby , które potrafią i nie boją się mówić o patologi w PSP .
Skoro rządzący i "góra" mają nas w 4 literach  :tuba:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Sierpień 11, 2015, 22:18:16
Witam.w temacie kontrolujących.To może i ja coś od siebie. Kontrola SKKP 8-9 godzin. Ileż czasu można tam siedzieć ?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 11, 2015, 22:18:59
Witam.w temacie kontrolujących.To może i ja coś od siebie. Kontrola SKKP 8-9 godzin. Ileż czasu można tam siedzieć ?

A co można robić na SK przez 9 godzin?
Nie czaje....
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Sierpień 11, 2015, 22:20:10
No właśnie? Panowie mieli co robić...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 11, 2015, 22:27:12
No właśnie? Panowie mieli co robić...
Nie mieli i taka jest prawda po prostu pajacowali!
Na SK dokumentów do sprawdzenia jest może 5 a reszta to standardowe kwity na kazdym SK takie same.
To wychodzi ze 90% czasu męczyli dyzurnego...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 11, 2015, 22:31:01
Dawajcie na forum gdzie jakie komendy nazwiska... Przecież to jest patologia patologii. Czas zwrócić uwagę Wojewódzkim że coś takiego można robić raz na 5 lat zapowiadane na konkretnej zmianie. Czy oni mają medyczne czy inne kursy... A może skontrolować kontrolujących?

Czy ta wiadomość wnosi coś do tematu?

Wszystkie posty nie związane z tematem i nic nie wnoszące polecą do zsypu!!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: masiun1975 w Sierpień 11, 2015, 22:34:52
Moja kontrola na SK trwała co prawda jedynie ok 5 godzin i odbyła się ok. Ale to nie dzięki obecnym kontrolującym.
Faktycznie taka kontrola SK to max godz. ;)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: świeży gasior w Sierpień 12, 2015, 00:54:15
Całą sprawą zainteresowałem kolegę z portalu remiza.com.pl ;) Już wysłał kilka pytań do rzecznika KW.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Lyzy w Sierpień 12, 2015, 00:58:22
Przerażające Koledzy to jest to, że szanuje nas społeczeństwo, a kopią "koledzy". Dodatkowo przy tego rodzaju kontrolach często ani merytorycznie ani praktycznie nie przygotowani, nie mówiąc o znajomości realiów jednostki do której się udają. Ale czego się spodziewać "Wujek" nie mówił, że będzie się trzeba trochę pouczyć. Popatrzmy na przygotowane przez KW ćwiczeń, te aplikacyjne również, i tłumaczenia, że nie ma pieniędzy na żarówkę. A wszystkie medialnie wspaniałe. W tym samym czasie całe Braniewo zalane czerwonymi samochodami. A awanse, medale i nagrody wystarczy zapytać na placu SG SP, oficerskie szlify po kursach z powodu wyjątkowej przydatności do służby. To samo szkoły. Żenada. Ale jak pomoc potrzebna to wiadomo gdzie przyjść. Fajne jest to że nam straż życia nie uratowała i po pracy mamy inne zajęcia niż gwiazdorzenie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Sierpień 12, 2015, 07:43:35
Coś mi się wydaje że kończy się era poparcia społecznego 120 proc  :o  Czara goryczy się przelała
https://www.facebook.com/MundurowiDziekujaRzadowi
Dobrze że są osoby , które potrafią i nie boją się mówić o patologi w PSP .
Skoro rządzący i "góra" mają nas w 4 literach  :tuba:

Nie tylko oni . Próbowałem zainteresować sprawą /sprawami tzw. kontroli znajomych pismaków . Ci jednak nie dostali akceptacji swoich  naczelnych aby podjąć sprawę i dalej tkwimy w martwym punkcie. Lokalne i regionalne media boją się ruszyć tematu aby nikomu się nie narazić. Podejrzewam, że sprawę delikatnie zamiecie się pod dywan.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: strażak emeryt w Sierpień 12, 2015, 10:30:42
Witam koleżanki i kolegów. Od jakiegoś czasu jestem już chyba na szczęśliwej emeryturze, to co czytam na forum o poniżaniu i szmaceniu, doprowadzaniu do omdleń i zawrotów głowy podczas inspekcji,  doprowadza mnie do bólu głowy i wymiotów. Nie chce tu rzucać mięsem, ale chyba się coś komuś na łeb zawaliło, po pierwsze, jeżeli 7 strażaków padło na pysk od upału i odwodnienia, dowódca jednostki, zastępca, szef zmiany natychmiast  udzielamy pierwszej pomocy, powiadamiamy pogotowie ratownicze lub ratunkowe, dla przypomnienia 112 lub 999, następnie  MSK o odwołaniu jednostki na czas podmiany z opisem zdarzenia, po drugie przerywamy pseudo inspekcję ponieważ kontrolujący to sadyści i imbecyle, nie dopuszczamy do poniżania lub mobbingu. Jak się ma JAJA przy ratowaniu życia i mienia przy prawdziwych akcjach ratowniczych to trzeba mieć JAJA przy podejmowaniu decyzji podczas kontroli. Widać, że Wojtusiowi czy Łukaszowi napełniły się pampersy kontrolujących z PLECAKAMI przywiezionymi z Warszawki.
P.S.
Koledzy nie dawajcie sobą pomiatać, to Wy jesteście solą jednostek, w soboty, niedziele i inne święta generałki siedzą w domciach a jednostki i tak robią swoje, bez ich wiedzy i pomocy. Dodam tylko tyle, JAK NIE MA GÓRY BO SIEDZI NA WOLNYM, STRAŻ DZIAŁA CAŁY CZAS I NADAL RATUJEMY ŻYCIE LUDZKIE, NATOMIAST JAK BY NIE BYŁO PODZIAŁU TO STRAŻY NIE MA I WTEDY BYŁA BY WIELKA K..A.
Pozdrowienia.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 12, 2015, 21:28:38
Opisani wyżej oficerowie wiem wiem że to nie na poziomie pisać na forum, a wasz smutny dorobek to co na poziomie?

Zygmunt Szendzielarz to był Oficer ludzie za niego życie oddawali.
Poczytać i zrobić rachunek sumienia.

Inspektory to tylko wierzchołek góry lodowej która powoli zaczęła topnieć, to co robią lub nie zrobili a powinni zrobić  komendanci i d-cy jrg  (oczywiście nie wszyscy) to jest dopiero katastrofa. Najlepszym przykładem jest były d-ca ze Świebodzic i jego alarmowa procedura odejścia na emeryturę, jak to powiedział Komendant ze Świdnicy "Odszedł z Honorami" Panie Komendancie jak panu przeszło to przez gardło kiedy zna pan wszystkie sprawy. Czekam już ponad rok i nic, to wszystko powinno być wyjaśnione i ujrzeć światło dzienne. Postepowanie oficera to postepowanie zgodne z prawem, etyką i Kodeksem Honorowym Oficera.
U jednych pan widzi krzywo przyszytą baretkę a u tych opisanych wyżej przez tyle lat nic. Bo co? bo oficer, to piękne podziękowania zostawił po sobie.


ps. Pańskie tajne sprawy nie są wcale takie tajne
 
Ten "D-ca'' powinien usłyszeć zarzuty w sprawach; mobbing, przynajmniej dwukrotne narażenie życia strażaków na służbie w jego prywatnych sprawach, tzw fuchy za michałki (tak tak cukierki) i nie tylko, korzystanie z pomieszczeń służbowych w celu (nie napiszę bo tak mi wstyd :o), wiele innych.
Wszystkie sprawy pan zna, wszystko pan potwierdził, a zapomniał złożyć doniesienie. Bo to przecie pierdoły, były ważniejsze sprawy biegać osobiście z dalmierzem laserowym aby zabrać dodatki za mieszkanie.

Składanie fałszywych zeznań to też przestępstwo, a za to leci się ze służby.
A prawdy nikt nie okłamie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 12, 2015, 21:55:46
Opisani wyżej oficerowie wiem wiem że to nie na poziomie pisać na forum, a wasz smutny dorobek to co na poziomie?

Uważam, że to honor dzielić się patologia która dzieje się na własnym podwórku :tuba:
Bo tylko tak się da ją ukrócić!
A swoją drogą to łajza nie oficer jeśli nie potrafi obronić swoich racji! Oficerowie powinni reprezentować swoim podejściem pewien poziom a jeśli ktoś go nie prezentuje powinien trafić na komisje dyscyplinarną i tak do skutku!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 13, 2015, 15:41:58
Witam
Dawno nie zaglądalem na to forum z prostego powodu Emerytura  ^_^ ale w ostatnim czasie pocztą strażacką dowiedziałem się że coś złego się dzieje. Podzwoniłem , poczytałem,porozmawiałem i muszę powiedziec jedno, Służba, honor,koleżeństwo,odpowiedzialność-można zapisać w podręcznikach czy kronikach trzema słowami:  to już było. Żal tych wspaniałych lat służby , żal że ktos to tak rozpier..a, żal że nie mamy komu sie poskarżyć bo z tgo co słysze wszystko jest ukrecane na poziomie 01 KW albo i niżej a związki jakoś słabo działają. Powstaje pytanie czy po tych Strażakach którzy odeszli na zasłużone emerytury , czy po nich nie pozostali na stanowiskach wartościowi ludzie?
Panowie jesli tak jest to trzeba sie uderzyć we wlasna pierś - to nasz błąd wychowawczy, ktory ciezko bedzie naprawic, tu trzeba upuścic krwi- tej zepsutej krwi.Czytam ze zdumieniem te zarzuty pod adresem kontrolujących, zwlaszcza woj.dolnoślaskiego. Nie jeden raz byłem kontrolowany przez oficerów tej komendy,to byli doskonale przygotowani ludzie, kompetentni,z wiedzą merytoryczną którzy podchodzili z szacunkiem do każdego strazaka, dyskutowalismy jak równy z równym, wymienialismy się argumentami i pogladami, nikt do nikogo nie miał żalu. Tylko jest jedno ale, Ci funkcjonariusze poodchodzili na emerytury bądz inne bardziej odpowiedzialne stanowiska. Strazacy z woj.dolnośląskiego wiedza o kim piszę , nazwisk podawał na forum nie bedę. Przykre jest to że z mozołem budowany wizerunek Strażaków może sie zachwiać, z pewnoscia wycieknie cos do prasy a to krotka droga do zawirowań.

Życzę wszystkim oczyszczenia formacji z takich  gnid . Strażak Strażakowi ma byc wsparciem. coś złego sie dzieje, życzę powrotu do normalnosci.

na szczescie Emeryt  -_-
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 13, 2015, 18:16:11
Kiedyś powiedział to jeden z oficerów... Kolegów w straży nie ma... Może Ci dwaj gdzieś to wyczytali..
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 15, 2015, 10:37:10
Może by załorzyć odrębny temat o nazwie dolnośląska patologia w PSP?
Bo tam coraz wiecej ciekawych słuchów do mnie dochodzi :P
Najpierw Dzierżoniów a teraz Jawor....
Mógł by któś opowiedzieć historię korzystania z debetu w koncie PSP :tuba:

Panowie Dzierżoniów to raczej na polecenie i zawiedzą 01 tam poprostu szukano haka na 02 , więc robiono kontrolę za kontrolą, i w końcu przeniesiono 02 do Świebodzic za, brak nadzoru nad PB, proponowali honorowe odejscie ale 02 miał kręgosłup i się nie dał zgnoić.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 16, 2015, 18:56:02
...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Przemo89 w Sierpień 16, 2015, 19:05:06
WrocStraż998,Po prostu opowiedz po kolei, potwierdzając lub dementując zachowanie oficerów z KW. Śledze te forum i nie wierze co czytam.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman w Sierpień 16, 2015, 20:25:52
Witam, jestem strażakiem, który uczestniczył w opisywanej kontroli....
Witam wieki nie przebywałem na forum ale zainteresowałem się niniejszym wątkiem. Zwracam się z zapytaniem do WrocStraż998 kolega był podczas opisywanej "inspekcji" jako kontrolujący czy też kontrolowany?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 16, 2015, 20:49:18

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zwykły sekcyjny w Sierpień 16, 2015, 21:26:42
Błagam nie nazywaj tych osobników oficerami jest tyle zastępczych słów.
Nie można nazwać oficerem kogoś kto przechodzi obojętnie obok poszkodowanego,
przecież oni zawsze wiedzą lepiej, wiec mogli lepiej udzielić pomocy.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 16, 2015, 21:42:34
...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 16, 2015, 21:56:10
Cytuj
Po czwarte sam zostałem poszkodowany w opisywanym zdarzeniu i wciąż oczekuję na konkretne decyzje i oficjalną odpowiedź Komendanta Wojewódzkiego. Po piąte i „NAJWAŻNIEJSZE”, nie wszystkie opisane tutaj informacje trafiły do notatek służbowych i pism związkowych!
Kolego...piszesz że nie wszystkie informacje trafiły do notatek. Proponuję Ci robić kolejne do 01 aby dowiedział się wszystkiego. Jeśli macie informacje to czy zespół kontrolny jest na urlopie czy zwolnieniu... Wykorzystajcie przeciwko nim wszystko łącznie z wizytami u psychiatry i psychologa.. Naglosnić mocno sprawę w mediach łącznie z podaniem info że jak dotąd nikt z przełożonych nic nie zrobił aby to wyjaśnić. Rola także ZZ aby zarządy wojewódzkie ruszyły tyłki.. Kolejny atut aby dać wotum nieufności dla głównego...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Sierpień 17, 2015, 09:48:04
Takie inspekcje są niedopuszczalne i należy z nimi walczyć. Nie wolno prowadzić inspekcji na zasadzie "do znalezienia błędu krytycznego albo 0 ilości pkt". Inspekcje mają sprawdzać stan przygotowania a nie "z założenia" udowadniać nieprzygotowanie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 17, 2015, 10:25:02
Cała kontrola od samego początku przebiegała pod obecnością pionu dowódczego JRG-3, Oficera Operacyjnego KM PSP Wrocław oraz Oficera wyznaczonego przez Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu.

Czytam ten post od początku i się dziwię, że nikt z własnej Komendy nie sprzeciwił się trybowi prowadzenia inspekcji na danej zmianie. Wszyscy czekali nie wiem na co.... Jak strażacy teraz odbierają zachowanie swojego dowództwa i szefostwa w czasie inspekcji?

U mnie na szczęście inspekcja z KW jest wyczerpująca merytorycznie i taktycznie. Normalne zachowanie strażaków wobec strażaków. Nie po to by ujebać tylko aby sprawdzić i ewentualnie zwrócić uwagę na niedociągnięcia, błędy. Dobre rzeczy przekazać w innych jednostkach....
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 17, 2015, 11:45:32
 Jak strażacy teraz odbierają zachowanie swojego dowództwa i szefostwa w czasie inspekcji? Ja bym powiedział DZIADOSTWA...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zyraf w Sierpień 17, 2015, 13:26:34
Media - szum
Idą wybory więc każdy będzie chciał się PoPiSać wsparciem dla strażaków i rozwiązaniem problemu...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Porta w Sierpień 17, 2015, 13:55:04
Jako obywatel, chciałbym znać imię i nazwisko funkcjonariusza, który przeprowadzał tą kontrole. :)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Sierpień 17, 2015, 14:17:54
Jako obywatel, chciałbym znać imię i nazwisko funkcjonariusza, który przeprowadzał tą kontrole. :)
Napisz do zwykłego sekcyjnego a napewno Ci je poda...Osobiście moje zdanie jest takie że cały zespół powinien być już zawieszony w czynnościach służbowych i osrany czekać na decyzję w tej sprawie. No i napewno nie winno wyciszać się całej sprawy...
A dodając czy Panowie korzystali z pomocy ... http://www.kwpsp.wroc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=883&Itemid=205
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 17, 2015, 15:58:11
...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 17, 2015, 18:04:55
Nie założyłem tego konta celem obrażania kogoś :stop:. Każdy ma swoje zdanie i opinie na ten temat. Chciałem wam tylko opowiedzieć jak było na prawdę w dniu kontroli :milcz:

Aha, od dnia dzisiejszego będę regularnie odwiedzał to forum. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości i pytania, chętnie odpowiem. Uważam, iz jak największa rzesza strażaków-forumowiczów powinna się o takich sytuacjach dowiedzieć. Tylko trzymając się razem jako "Podział Bojowy" możemy się czuć godnie i bezpiecznie. Na nikogo innego poza najbliższymi kolegami ze zmiany i w rocie nie mamy co liczyć. Gdyby podczas tej kontroli ktoś z nas umarł, to oni nadal by nie reagowali. Jestem o tym święcie przekonany! :komp:
WrocStraż998 czy moge umiescić twoja wersję na innych forach?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Sierpień 17, 2015, 20:06:38
Jak to na forum internetowym każdemu nie brakuje odwagi i mądrości. Nie życzę nikomu z was znalezienia się w podobnej sytuacji. Co zrobili oficerowie z Komendy Miejskiej i Dowództwo? Otóż starali się wpłynąć na decyzję kontrolujących, obserwowali i podejrzewam że sami nie dowierzali. W momencie zasłabnięcia pierwszego ratownika poinformowali SK KM i Komendanta. Naturalnie pytanie brzmi "Dlaczego nie reagowali inaczej?". Otóż jak sami twierdzą reagowali w miarę własnych możliwości i kompetencji. Nie będę tego oceniał. Nie teraz, jeszcze nie. Żaden z nas ratowników nie zdecydował się na wizytę w szpitalu. To akurat prywatna kwestia każdego z osobna. Ja osobiście po 30 minutach spędzonych w klimatyzowanym pomieszczeniu poczułem się lepiej i poszedłem pomagać kolegom zwijać mnóstwo sprzętu po tych nieszczęsnych ćwiczeniach. Nikt nie chciał grać wariata, tylko sobie pomagaliśmy w miarę sił. Dlaczego nie wszystkie informacje trafiły do notatek? Bo nie wypada, bo opowiedzieliśmy prosto w oczy Komendantowi o tym, bo nie chcemy nikogo pogrążać. Chcemy tylko sprawiedliwości, a nie sukcesów politycznych(PiS?). Dopóty dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona przez stronę służbową nie będę wymieniał nazwisk ani nikogo oceniał. Aha i bez podniety forumowicze, w tej sytuacji to nie pomoże. Teraz uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy na odpowiedź przełożonych w tej sprawie. Co będzie dalej pokaże los...

Bardzo mądre podejście. Masz chyba rację, że ci wszyscy co po fakcie piszą, że trzeba było przerwać inspekcję raczej tylko napinają mięśnie. Nie słyszałem o sytuacji, w której którykolwiek z D-ców JRG lub D-ców zmian stwierdził by, że przerywa/nie bierze udziału w inspekcji bo jest za gorąco i ktoś może zasłabnąć. Łatwo mówić, że jak już jeden zasłabł to trzeba było - a jak dwóch to już obowiązkowo. Chciałbym poznać takich kozaków co to zespołowi inspekcyjnemu z KW lub wyżej mówią - do widzenia my nie bierzemy dalej w tym udziału.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: alex w Sierpień 17, 2015, 20:42:11
Inspekcje na Dolnymśląsku zawieszone do końca miesiąca
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 17, 2015, 21:13:22
Bardzo mądre podejście. Masz chyba rację, że ci wszyscy co po fakcie piszą, że trzeba było przerwać inspekcję raczej tylko napinają mięśnie. Nie słyszałem o sytuacji, w której którykolwiek z D-ców JRG lub D-ców zmian stwierdził by, że przerywa/nie bierze udziału w inspekcji bo jest za gorąco i ktoś może zasłabnąć. Łatwo mówić, że jak już jeden zasłabł to trzeba było - a jak dwóch to już obowiązkowo. Chciałbym poznać takich kozaków co to zespołowi inspekcyjnemu z KW lub wyżej mówią - do widzenia my nie bierzemy dalej w tym udziału.

Zgodnie z wytycznymi Dolnośląskiego KW PSP we Wrocławiu w sprawie sposobu przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej JRG i SK, tylko przewodniczący zespołu inspekcyjnego może przerwać lub odstąpić od inspekcji  :kwit:
 
Cytuj
Zadania przewodniczącego zespołu min:
a)Przerwanie lub odstąpienie od inspekcji w przypadku:
- Rażącego naruszenia dyscypliny służby lub stwierdzenia naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa, które zagrażają życiu bądź zdrowiu.
- Wyjazdu sił i środków do działań ratowniczych.
- Udziału  sił i środków we wcześniej zaplanowanych  ćwiczeniach, szkoleniach z udziałem innych podmiotów.
- Innych ważnych przyczyn (nadzwyczajnych zdarzeń).
W przypadku przerwania lub odstąpienia od inspekcji, przewodniczący zespołu powiadamia stanowisko kierowania zarządzającego inspekcję oraz stanowisko kierowania podmiotu inspekcjonowanego.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 17, 2015, 21:17:47
...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Sierpień 18, 2015, 08:16:30
Zgodnie z wytycznymi Dolnośląskiego KW PSP we Wrocławiu w sprawie sposobu przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej JRG i SK, tylko przewodniczący zespołu inspekcyjnego może przerwać lub odstąpić od inspekcji  :kwit:
 
Cytuj
Zadania przewodniczącego zespołu min:
a)Przerwanie lub odstąpienie od inspekcji w przypadku:
- Rażącego naruszenia dyscypliny służby lub stwierdzenia naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa, które zagrażają życiu bądź zdrowiu.
- Wyjazdu sił i środków do działań ratowniczych.
- Udziału  sił i środków we wcześniej zaplanowanych  ćwiczeniach, szkoleniach z udziałem innych podmiotów.
- Innych ważnych przyczyn (nadzwyczajnych zdarzeń).
W przypadku przerwania lub odstąpienia od inspekcji, przewodniczący zespołu powiadamia stanowisko kierowania zarządzającego inspekcję oraz stanowisko kierowania podmiotu inspekcjonowanego.


Ja ten zapis znam i to dość dobrze. Odniosłem się tylko to tych, którzy krzyczą, że oni by zareagowali i przerwali - i ja właśnie chciałbym zobaczyć tych kozaków co to przestają brać udział w inspekcji - nie przerwać formalnie ale nie wiem na zasadzie buntu. Wielu tu "moim zdaniem" niepotrzebnie robi z siebie bohaterów. Każdy mądry po fakcie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 18, 2015, 09:55:28
Zgodnie z wytycznymi Dolnośląskiego KW PSP we Wrocławiu w sprawie sposobu przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej JRG i SK, tylko przewodniczący zespołu inspekcyjnego może przerwać lub odstąpić od inspekcji  :kwit:
 
Cytuj
Zadania przewodniczącego zespołu min:
a)Przerwanie lub odstąpienie od inspekcji w przypadku:
- Rażącego naruszenia dyscypliny służby lub stwierdzenia naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa, które zagrażają życiu bądź zdrowiu.
- Wyjazdu sił i środków do działań ratowniczych.
- Udziału  sił i środków we wcześniej zaplanowanych  ćwiczeniach, szkoleniach z udziałem innych podmiotów.
- Innych ważnych przyczyn (nadzwyczajnych zdarzeń).
W przypadku przerwania lub odstąpienia od inspekcji, przewodniczący zespołu powiadamia stanowisko kierowania zarządzającego inspekcję oraz stanowisko kierowania podmiotu inspekcjonowanego.


Ja ten zapis znam i to dość dobrze. Odniosłem się tylko to tych, którzy krzyczą, że oni by zareagowali i przerwali - i ja właśnie chciałbym zobaczyć tych kozaków co to przestają brać udział w inspekcji - nie przerwać formalnie ale nie wiem na zasadzie buntu. Wielu tu "moim zdaniem" niepotrzebnie robi z siebie bohaterów. Każdy mądry po fakcie.
Tak jak kolega napisał, łatwo jest krzyczeć z boku jesli jest taka sytuacja to dlaczego reszta komend nie skrzykła się i nie ojechała na borowską ze sztandarami na sygnałach w ramach protestu? ktoś napisał że media nie chca sie tym zająć , w takiej sytuacji na pewno by się zajęli. Ci co zostali podani tym haniebnym procedurom w tej chwili z pewnoscia są "obrabiani" dlaczego zwiazki piszą pisma a nie protestują nie nagłasniają? tym bardziej jest dobry klimat przed wyborami nie jedna partia  chetnie podjęlaby temat , kto wie czy PaniPremier nie zrobila by posierzenia Rzadu na borowskiej w tym temacie;) żart.
Jeśli w tej chwili to się rozejdzie po kościach to wiedzcie jedno, grupa kontrolna poczuje się mocniej i z wiekszym zaangażowaniem będzie gnoić strażaków a w sytuacji ich oskarżenia bedą się mścić. (To taka Polska przypadłość.)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 18, 2015, 11:43:23
...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Wiesław Wojciechowski w Sierpień 18, 2015, 12:04:21
Witam wszystkich forumowiczów. Raczej rzadko udzielam się na forum ale w tym temacie chcę odpowiedzieć. Odniosę się i skomentuję kilka wypowiedzi szczególnie tych, które uderzają w moją osobę.

Bardzo dobrze że, wiesz kim jest ;)
Ja tylko dopiszę że, (moim zdaniem) powinien najpierw zacząć od siebie czyt. od "swojego podwórka", zainteresowani wiedzą o co chodzi.
Nie wiem tylko dlaczego pozwolił na doprowadzenie do takiej sytuacji, mógł to przerwać w każdym momencie kontroli, bez uszczerbku na zdrowiu kontrolowanych. List otwarty tu nic nie zmieni, pokazuje tylko nieprawidłowości zebrane nie od wczoraj.
Ja nie bardzo wiem więc może rozszerzysz moją wiedzę w temacie "mojego podwórka", tym bardziej, że piszesz "twoim zdaniem", być może wprowadzę Twoje rozwiązania czy też sugestie. Ręczę że jestem zainteresowany. Co do Inspekcji Gotowości Operacyjnej (pozwolicie, że w dalszym tekście będę pisał IGO), przypomnę Ci, że zespół inspekcyjny przeprowadza inspekcję w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 3, w której mam zaszczyt być dowódcą. Z powyższego wynika, że również jestem osobą kontrolowaną, a nie kontrolującą. Więc, skoro jestem kontrolowany to nie mogę przerwać kontroli. To chyba proste. Co do listu otwartego, skoro piszesz że są nieprawidłowości, dlaczego nie zebrałeś ich do "kupy" i nie wywaliłeś ... na forum choćby.

Pomijając kwestie zespołu inspekcyjnego. Historycznie znane są przypadki zasłabnięcia przy działaniach w trudnych warunkach pojedynczych strażaków i to jest normalne. Ale tu dotyczy to jak piszecie 6 czy 7 na raz, albo moja wyobraźnia jest za słaba albo problem polega na czym innym niż się go przedstawia.
A i owszem zgadzam się z Tobą - historycznie znane są takie przypadki zasłabnięcia a nawet i śmierci, tylko jak to napisałeś przy działaniach w trudnych warunkach. Czy IGO ma sprowadzać się do tego, że będzie sprawdzać wytrzymałość strażaków na śmierć?

Pełna zgoda co do pociągnięcia do odpowiedzialności zespół kontrolujący, rozumiem że, przełożonego również. Ciężko zrozumieć, zachowanie dowódcy JRG, dlaczego nie zaingerował i nie przerwał tę farsę. Chyba że, nic nie widział i nie słyszał ;)

Co do zgody odnośnie pociągnięcia do odpowiedzialności zespołu inspekcyjnego, porozmawiaj z dolnośląskim 01, wytłumacz mi tylko w którym miejscu dowódca JRG-3 (bo to miałeś chyba na myśli pisząc "przełożonego") ponosi odpowiedzialność za działania zespołu kontrolującego z KW, chyba, że się mylę i jako "przełożonego" miałeś na myśli dolnośląskiego 01? Ponadto informuję, że wraz z moim zastępcą byliśmy obecni podczas IGO z KW w dniu 17.07.2015.

ide o zakład ze wszyscy skończyli jedyną słuszną szkolę :D
tu chyba nie chodzi o szkołę nawet aczkolwiek w niektórych uczą mówić "Dzień dobry"...

Jeżeli sytuacje przedstawione w piśmie są faktycznie w 100% prawdziwe i odpowiednio udokumentowane, to nie tyle media się tą sprawą zająć powinny, ile komisje dyscyplinarne, a w niektórych przypadkach nawet organy ścigania.
popieram w całej rozciągłości.
Cytuj
I stad moje pytanie czy było przez całą ispekcje obecny d-ca JRG?
To jeszcze kolegi nie spytałeś ;)
Trudno uwierzyć że, podczas kontroli nikogo z dowództwa nie było.
Jeżeli go nie było to był chyba zastępca, ktoś jednak protokół podpisał.
Dlatego pytam kto i w jakim wymiarze uczestniczył w inspekcji bo idąc trybem myślenia wynikającym z uchwały florka to winny jest też d-ca zmiany bo nie zaprzestał inspekcji...
Idąc tokiem myślenia kolegi @FirefighterII cały pion dowódczy w JRG jest winny tylko nie zespół inspekcyjny. Czyżby kolega @FirefighterII pracował w dolnośląskiej KW, skoro szuka wszędzie winnych tylko nie na "swoim podwórku"? Bo, że jesteś z dolnegośląska to się nie mylę kolego @FirefighterII co?
Apropo D-cy JRG to dziwi , ze nie był obecny na inspekcji, ale u nas jest podobnie " przypadkiem dostali by pytanie na które by nie odpowiedzieli i co by to było". D-ca JRG jak i jego zastepca są jak dup. od srani. i to oni powinni jako pierwsi wyciągac ręke , walczyć za podwładnych , ale cóż najważniejsza jest KARIERA!!!!!Tak to jest jak wybierani na te stanowiska są plecaki. D-ca JRG za chłopakami powinien iśc w ogień a nie się chować i tego problemu nie widzieć, ale nie wszyscy dorośli do swoich stanowisk.  :gwiazdki:Jak wypadnie inspekcja dobrze to po nagrody sa pierwsi , a jak noga się podwinie to jeszcze dolewają oliwy do ognia !!!
Trochę żąl, że piszesz takie słowa, bo piszesz o wszystkich dowódcach JRG a wszelkie kończyny dam sobie uciąć, że nie wszyscy dowódcy są tacy jak to opisałeś. Wracając jednak do IGO w JRG-3 (pomijając to, że dowództwo JRG-3 było konrolowane jak też obecne na kontroli co napisałem wyżej) przyjmijmy hipotetyczną sytację, że dowódca, z-ca, lub KDR (dowódca zmiany w tym wypadku) przerywają ćwiczenia. Oczywiście każdy z nich jest bohaterem w oczach podległych strażaków, szkoda tylko, że bohaterem ostatniej akcji..., gdyż z całą pewnością dolnośląski KW na następny dzień po zapoznaniu z notatkami zespołu a takowe by zostały sporządzone na okoliczność przerwania IGO napisał do KM o wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych lub skierowanie go na zasłużoną Komisję dyscyplinarną gdzyż przewinienie jakiego się dopełnił tego wymaga. W postępowaniu wyjaśniającym pewnie by się okazało, że to zespół inspekcyjny już zauważył zagrożenie i właśnie mieli przerwać ( zgodnie z zarządzeniem i przepisami BHP) ale ktoś z wymienionego pionu dowódczego pospieszył się i niepotrzebnie przerwał IGO. W dalszym ciągu zespół w najlepsze by jeździł bo przecież ich wina żadna a bohaterowi ostatniej akcji może pozwoliliby na odejście na emeryturę lub na inne (może nawet i niższe) stanowisko. Tak jak to było w przypadku jednego z zastępców Komendanta Powiatowego w jednej z Komend Powiatowych, który uczestniczył jako świadek w posiedzeniu Komisji Dyscyplinarnej przy jednej z KW gdzie przyciśnięty pytaniami obrońców zeznał iż Komendant Powiatowy uprawia mobbing, po paru miesiącach i kontrolach zaproponowano mu odejście na emeryturę lub objęcie niższego stanowiska...

Nawiązując do sytuacji jak miała miejsce w JRG 3 we Wrocławiu należy stwierdzić jednoznaczne, że w sytuacji kiedy wydolność organizmu strażaka burzy stabilność jego organizmu powodując omdlenia lub zawroty ,mdłości itp. prowadząc inspekcję w takich warunkach- do końca mamy do czynienia ze znacznym obniżeniem lub brakiem gotowości do działania , prowadzenia, wykonywania lub zarządzania w czasie akcji czynnościami ratowniczym kontrolowanej zmiany. Jest to wystarczający powód do natychmiastowego przerwania inspekcji. W jakim stanie ci strażacy mieli by jechać do akcji jeżeli w czasie inspekcji ogłoszony został by  wyjazd alarmowy. Jeżeli obecny w czasie inspekcji dowódca JRG i zespół kontrolny tego nie widzi lub nie rozumie, nie reaguje na  zagrożenie a akceptuje to - !!!!!!! tym panom już dziękujemy.
Ciekawe kto podpisał protokół jak nie d-ca JRG???
Cytuj
Dlatego pytam kto i w jakim wymiarze uczestniczył w inspekcji bo idąc trybem myślenia wynikającym z uchwały florka to winny jest też d-ca zmiany bo nie zaprzestał inspekcji...
Tryb czy tok zostaw w spokoju, bo dojdziemy do strażaka dyżurnego. Dopiero po kontroli pana przewodniczącego "oświeciło" co się dzieje w dolnośląskim?
no i już mam prawie pewność że kolega @FirefighterII pracuje w dolnośląskiej KW i do tego jest członkiem "ZZS Florian" skoro tak starannie star się odwrócić odpowiedzialność od swoich kolegów, a wracając do przewodniczącego i mojego "oświecenia" to pragnę kolegę @FirefighterII poinformować, że jako przewodniczący zwracałem już uwagę Panu Komendantowi Wojewódzkiemu, że źle się dzieje w państwie pod nazwą IGO z dolnośląskiej KW, choćby m.in. na jednym ze spotkań Rady DSP co oczywiście jest zaprotokołowane, jeżeli mnie pamięć nie myli to był to styczeń 2014 roku. Pan Komendant skrupulatnie to zapisał w swoim kajeciku... Twoja wiedza jest płytka kolego @FirefighterII, i przykro mi z tego powodu... Jednak w tym wypadku powinniśmy stanąć po tej samej stronie barykady. Niestety z waszej strony to na razie nie jest możliwe a szkoda...

Witam koleżanki i kolegów. Od jakiegoś czasu jestem już chyba na szczęśliwej emeryturze, to co czytam na forum o poniżaniu i szmaceniu, doprowadzaniu do omdleń i zawrotów głowy podczas inspekcji,  doprowadza mnie do bólu głowy i wymiotów. Nie chce tu rzucać mięsem, ale chyba się coś komuś na łeb zawaliło, po pierwsze, jeżeli 7 strażaków padło na pysk od upału i odwodnienia, dowódca jednostki, zastępca, szef zmiany natychmiast  udzielamy pierwszej pomocy, powiadamiamy pogotowie ratownicze lub ratunkowe, dla przypomnienia 112 lub 999, następnie  MSK o odwołaniu jednostki na czas podmiany z opisem zdarzenia, po drugie przerywamy pseudo inspekcję ponieważ kontrolujący to sadyści i imbecyle, nie dopuszczamy do poniżania lub mobbingu. Jak się ma JAJA przy ratowaniu życia i mienia przy prawdziwych akcjach ratowniczych to trzeba mieć JAJA przy podejmowaniu decyzji podczas kontroli. Widać, że Wojtusiowi czy Łukaszowi napełniły się pampersy kontrolujących z PLECAKAMI przywiezionymi z Warszawki.
P.S.
Koledzy nie dawajcie sobą pomiatać, to Wy jesteście solą jednostek, w soboty, niedziele i inne święta generałki siedzą w domciach a jednostki i tak robią swoje, bez ich wiedzy i pomocy. Dodam tylko tyle, JAK NIE MA GÓRY BO SIEDZI NA WOLNYM, STRAŻ DZIAŁA CAŁY CZAS I NADAL RATUJEMY ŻYCIE LUDZKIE, NATOMIAST JAK BY NIE BYŁO PODZIAŁU TO STRAŻY NIE MA I WTEDY BYŁA BY WIELKA K..A.
Pozdrowienia.
No i tu strażak emeryt ma rację więc dowódca JRG-3 po uzyskaniu informacji o stanie poszkodowanych strażaków od PRM wykonał dwa telefony. Jeden do Komendanta Miejskiego z informacją o stanie strażaków a drugi do SK KM z informacją (prośbą) o niedysponowanie zastępów z JRG-3 przez okres ok 2 godzin związanych z odpoczynkiem strażaków oraz potrzebą zwinięcia sprzętu. Bardzo poważne pytanie zachodzi co zrobił zespół inspekcyjny? czy powiadomił WSKR a dalej KCKRiOL że dzięki inspekcji w JRG-3 SGRCHem będąca w COO jest wyłączona z podziału bojowego na okres ok 2 godz? A może kolega @FirefighterII do tego się odniesie?

Witam
Dawno nie zaglądalem na to forum z prostego powodu Emerytura  ^_^ ale w ostatnim czasie pocztą strażacką dowiedziałem się że coś złego się dzieje. Podzwoniłem , poczytałem,porozmawiałem i muszę powiedziec jedno, Służba, honor,koleżeństwo,odpowiedzialność-można zapisać w podręcznikach czy kronikach trzema słowami:  to już było. Żal tych wspaniałych lat służby , żal że ktos to tak rozpier..a, żal że nie mamy komu sie poskarżyć bo z tgo co słysze wszystko jest ukrecane na poziomie 01 KW albo i niżej a związki jakoś słabo działają. Powstaje pytanie czy po tych Strażakach którzy odeszli na zasłużone emerytury , czy po nich nie pozostali na stanowiskach wartościowi ludzie?
Panowie jesli tak jest to trzeba sie uderzyć we wlasna pierś - to nasz błąd wychowawczy, ktory ciezko bedzie naprawic, tu trzeba upuścic krwi- tej zepsutej krwi.Czytam ze zdumieniem te zarzuty pod adresem kontrolujących, zwlaszcza woj.dolnoślaskiego. Nie jeden raz byłem kontrolowany przez oficerów tej komendy,to byli doskonale przygotowani ludzie, kompetentni,z wiedzą merytoryczną którzy podchodzili z szacunkiem do każdego strazaka, dyskutowalismy jak równy z równym, wymienialismy się argumentami i pogladami, nikt do nikogo nie miał żalu. Tylko jest jedno ale, Ci funkcjonariusze poodchodzili na emerytury bądz inne bardziej odpowiedzialne stanowiska. Strazacy z woj.dolnośląskiego wiedza o kim piszę , nazwisk podawał na forum nie bedę. Przykre jest to że z mozołem budowany wizerunek Strażaków może sie zachwiać, z pewnoscia wycieknie cos do prasy a to krotka droga do zawirowań.

Życzę wszystkim oczyszczenia formacji z takich  gnid . Strażak Strażakowi ma byc wsparciem. coś złego sie dzieje, życzę powrotu do normalnosci.

na szczescie Emeryt  -_-
Jestem pełen szacunku i pozdrawiam miło czytać takie zwroty Strażak Strażakowi ma byc wsparciem.

Bardzo mądre podejście. Masz chyba rację, że ci wszyscy co po fakcie piszą, że trzeba było przerwać inspekcję raczej tylko napinają mięśnie. Nie słyszałem o sytuacji, w której którykolwiek z D-ców JRG lub D-ców zmian stwierdził by, że przerywa/nie bierze udziału w inspekcji bo jest za gorąco i ktoś może zasłabnąć. Łatwo mówić, że jak już jeden zasłabł to trzeba było - a jak dwóch to już obowiązkowo. Chciałbym poznać takich kozaków co to zespołowi inspekcyjnemu z KW lub wyżej mówią - do widzenia my nie bierzemy dalej w tym udziału.

Zgodnie z wytycznymi Dolnośląskiego KW PSP we Wrocławiu w sprawie sposobu przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej JRG i SK, tylko przewodniczący zespołu inspekcyjnego może przerwać lub odstąpić od inspekcji  :kwit:
 
Cytuj
Zadania przewodniczącego zespołu min:
a)Przerwanie lub odstąpienie od inspekcji w przypadku:
- Rażącego naruszenia dyscypliny służby lub stwierdzenia naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa, które zagrażają życiu bądź zdrowiu.
- Wyjazdu sił i środków do działań ratowniczych.
- Udziału  sił i środków we wcześniej zaplanowanych  ćwiczeniach, szkoleniach z udziałem innych podmiotów.
- Innych ważnych przyczyn (nadzwyczajnych zdarzeń).
W przypadku przerwania lub odstąpienia od inspekcji, przewodniczący zespołu powiadamia stanowisko kierowania zarządzającego inspekcję oraz stanowisko kierowania podmiotu inspekcjonowanego.
...
Cytuj
Bo nie wypada, bo opowiedzieliśmy prosto w oczy Komendantowi o tym, bo nie chcemy nikogo pogrążać.
Bez obrazy, to co Wy w końcu chcecie? jakiej sprawiedliwości? Nie czas teraz na sentymenty itp. 

@grzela wytyczne można sobie wiesz co... ;) Problem w tym że, w protokole nie ma wyznaczonego przewodniczącego, własnie tak.
oho dotknęli przepisów a z nich jasno wynika co i jak i już nie pasuje koledze @FirefighterII no i do protokołu niewielu ma dostęp a to że nie ma w nim wyznaczonego przewodniczącego to też pewnie wina dowództwa JRG-3... Jak tam w KW się teraz pracuje?, a może nawet w wydziale operacyjnym?

To by było na tyle komentarza do niektórych wypowiedzi, może niektórych obraziłem a może nie. Nie to było moim celem i zamiarem. Oficjalnie chciałem podziękować Pani Bognie Kosiarek za pomoc udzieloną moim strażakom. Nie można pisać o całym zespole inspekcyjnym wszak Bogna również wchodziła w jego skład. Do moderatorów może warto założyć taki wątek odnośnie całego kraju?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Sierpień 18, 2015, 14:51:16
Czytając to forum martwi mnie jedno (co przewidywałem już czytając pismo związków - najpierw "Solidarności" z opisem sytuacji a potem Floriana z już konkretnymi wnioskami o komisję) martwi mnie bardzo to, że z sprawy gdzie związki zawodowe wszelkich nazw powinny bezwzględnie walczyć razem jeden z drugim w słusznej sprawie wychodzi walka pomiędzy związkami. Tak odczytuje ataki na D-cę JRG 3 jako walkę związków - z przepisów ale i z życia wynika (tak jak pisałem kozakami jesteśmy na forum po fakcie), że D-cy nie bardzo mają możliwość przerwania inspekcji - chyba że odmowa wykonania polecenia czy też jawna niesubordynacja.
Pozdrawiam więcej głosu nie zabieram poczekam te kilkanaście dni.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Sierpień 18, 2015, 14:56:56
...Zmodyfikowałem wszystkie swoje posty, koniec dyskusji z mojej strony...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: SB w Sierpień 20, 2015, 12:58:37
Witam,
Od początku obserwuję wpisy kolegów dotyczące IGO i cieszę się, że wreszcie się coś ruszyło w tym temacie. Gratulacje dla kolegów z JRG 3 za to, że mieli odwagę przeciwstawić się temu co wyprawiał zespół inspekcyjny już od dłuższego czasu. Wielu z nas szargało sobie nerwy podczas IGO, począwszy od strażaków z małym stażem po dowódców JRG i komendantów, ale jakoś zawsze dla świętego spokoju nikt nie próbował iść z "szablą na armaty". Z tego co wiem to co niektórzy próbowali, ale w KW skutecznie im to z głowy wybijano.
W całej tej sprawie w mojej ocenie zrobiła się straszna zawierucha, ale cóż się dziwić skoro trwało to bardzo długi czas. IGO skutecznie destabilizowały pracę w JRG w całym województwie, a ktokolwiek jak zwracał uwagę lub próbował się przeciwstawić niegodnym zachowaniom kontrolujących i nieprofesjonalnemu podejściu do całego tematu kontrolowania został szybko sprowadzony na ziemię i skarcony. I tak zespół inspekcyjny robił przez długi czas co chciał, a strażacy z JRG w całym województwie zastanawiali się jak to jest, że na co dzień ratują życie i zdrowie ludzi narażając własne, zewsząd spływają podziękowania i pochwały, a tu przyjeżdżają koledzy z KW i łaskawie stawiają pozytywną ocenę kwitując niejednokrotnie, że jednostka nie nadaje się do niczego.
W całej tej sprawie główne ataki spływają na dwóch kolegów oficerów, którzy znacząco zapędzili się w swoim postępowaniu i zapomnieli co to honor, profesjonalizm, a przede wszystkim koleżeństwo, które jest przecież filarem naszej służby. Z uwagi na fakt, iż wnikliwie obserwowałem IGO w całym województwie i kilkukrotnie próbowałem interweniować w tej sprawie wiem, że to nie są jedyni winowajcy całego zamieszania. Przecież ktoś to w KW akceptuje i analizuje, począwszy od wydziału operacyjnego po samą "górę". Na jednej z odpraw szkoleniowych w KW w odpowiedzi na uwagi jednego z dowódców odnośnie IGO padały nawet sformułowania, że w naszym województwie IGO są wykonywane na najwyższym poziomie, a KG powinna się uczyć jak kontrolować jednostki. Patrząc teraz na zaistniałą sytuację to proponuję kolegom z KW wysłać film szkoleniowy do KG, a najlepiej rozesłać po całym kraju ;) Myślę, że postawa zespołu inspekcyjnego z KW była też wynikiem ogólnej polityki komendy wojewódzkiej w sprawach operacyjnych, gdzie karanie i przemądrzanie się wzięło górę nad konstruktywną współpracą. Tak jest też w wielu innych sprawach, gdzie najważniejsze są tylko "tabelki i słupki". Mam nadzieję, że sprawa zostanie wnikliwie przeanalizowana, a konsekwencje poniosą osoby, które faktycznie zawiniły, łącznie z przełożonymi z KW, którzy akceptowali takie poczynania swoich podwładnych, a niejednokrotnie jeszcze ich podkręcali. Oczywiście mam też nadzieję, że prace KG nad zmianą sposobu kontrolowania jednostek przyniosą pozytywny skutek, a IGO w najbliższym czasie stanie się elementem szkolenia, z którego to będą wyciągane jak najlepsze wnioski w celu usprawnienia funkcjonowania JRG.
Chciałbym się odnieść również do ataku na dowódcę JRG 3 z Wrocławia. Tutaj nie ma co się tak bardzo emocjonować bo sam wniosek o skierowanie na komisję dyscyplinarną nie jest przecież żadną karą, może ewentualnie zszargać trochę nerwy, ale to odpowiedni przełożony, bądź też komisja zdecyduje czy dana osoba zawiniła czy też nie. Zarzut nie przerwania wcześniej IGO jest totalnie bezpodstawny i gwarantuję wszystkim kolegom, że ktokolwiek z was byłby na miejscu dowódcy JRG 3 żaden z was nie przerwałby stanowczo i zdecydowanie IGO ewentualnie sugerowałby pewne rzeczy kontrolującym. Jeżeli natomiast w/w osoba wtórowała niegodnej postawie kontrolujących i jeszcze dolewała oliwy do ognia to faktycznie są podstawy do ukarania, ale to właśnie sprawdzi komisja dyscyplinarna i się do tego odniesie wymierzając karę bądź też nie. Faktycznie nie byłoby dobrze gdyby okazało się, że przy okazji tej sprawy ktoś próbuje załatwić jakieś porachunki, czy to pomiędzy ZZ czy też pomiędzy załogą JRG 3, a dowódcą.
Z niecierpliwością czekam na rozwój całej sprawy i jej ostateczny finał.
Pozdrawiam wszystkich kolegów strażaków ;)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: buras83 w Sierpień 20, 2015, 22:12:14
Witam! ma ktos teks kolegi WROCSTRAZ998 w której opisał inspekcje?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: QbanA w Sierpień 21, 2015, 10:58:05
@buras83
Obawiam się że WROCSTRAZ998 został zdemaskowany ... szkoda, Mam nadzieje ze mu nie poszli po dodatku..

Sprawa robi się zapewne rozwojowa. Nie trzeba się urodzić wczoraj żeby wiedzieć że ten wpis poznali nawet Chińczycy  :rolleyes:

Podoba mi sie pomysł D-cy JRG 3 z rozszerzeniem dyskusji o inspekcjach w innych województwach. Rozmawiając z kolegami z innych regionów odnoszę wrażenie że nastają mroczne czasy... Metoda IGO "na przykręcania śrubki" to chyba jakiś nowy trend w naszej formacji.  Wierzę, że sytuacja o której tutaj dyskutujemy przyniesie jednak pozytywne konsekwencje w przyszłości

 I jeszcze na koniec pozwolę sobie od siebie na małe podsumowanie jednego wątku całej tej sprawy artystyczną frazą :mellow:
Właśnie leci na świetlicy w radiu Paktofonika (nie jestem fanem hiphopu) i jedno zdanie mówi wszystko

"I wiesz co mnie boli? że w głowach się pierd..i !" ... od siebie dodam związkowcom
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 21, 2015, 11:08:43
@buras83
Obawiam się że WROCSTRAZ998 został zdemaskowany ... szkoda, Mam nadzieje ze mu nie poszli po dodatku..
Sprawa robi się zapewne rozwojowa. Nie trzeba się urodzić wczoraj żeby wiedzieć że ten wpis poznali nawet Chińczycy  :rolleyes:
Podoba mi sie pomysł D-cy JRG 3 z rozszerzeniem dyskusji o inspekcjach w innych województwach. Rozmawiając z kolegami z innych regionów odnoszę wrażenie że nastają mroczne czasy... Metoda IGO "na przykręcania śrubki" to chyba jakiś nowy trend w naszej formacji.  Wierzę, że sytuacja o której tutaj dyskutujemy przyniesie jednak pozytywne konsekwencje w przyszłości
 I jeszcze na koniec pozwolę sobie od siebie na małe podsumowanie jednego wątku całej tej sprawy artystyczną frazą :mellow:
Właśnie leci na świetlicy w radiu Paktofonika (nie jestem fanem hiphopu) i jedno zdanie mówi wszystko
"I wiesz co mnie boli? że w głowach się pierd..i !" ... od siebie dodam związkowcom
Tak ale kto został zwykłym jeśli nie Związki? Czy to S czy Florian czy też PP napiszą chociaż list otwarty czy skargę lub wniosek... Znajdź u sibie na JRG człowieka który się podpisze pod skargą na d-ce JRG czy 01 swoim nazwiskiem... Prawda jest taka że bez ZZ wiekszości strażaków zostanie tylko strach i zgrzytanie zębów. A dodatkowo nikt nikomu nie każe się zrzeszać w ZZ a nawet komendanci wolą rządzić jak nie ma ZZ.
A co do innych województw to powiem szczerze że u mnie jest oki atmosfera i naprawdę w porządku ludzie jeżdżą. Dlatego wszystko co tu było opisane o KW PSP "Wrocłaf" to był dla mnie szok.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Sierpień 21, 2015, 12:39:39
A  czy ktoś z szanownych, zabierających głos i czytających to forum pamięta że przez pierwsze dziesięć lat istnienia PSP (1992 - 2002) nie było w JRG żadnych inspekcji z KW ? Coś tam sprawdzały wydziały operacyjne komend powiatowych ale bez porównania z tym co się teraz dzieje. Inspekcje KW w JRG to pomysł już z tego wieku, nie pomnę już czy była to jakaś inspiracja z centrali czy też poszczególni KW wpadli na ten pomysł.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Gotfryd w Sierpień 21, 2015, 13:07:21
Witam.
Niewątpliwie poruszany wątek wzbudza wiele emocji jednak po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi chciałbym poruszyć jeszcze jeden, moim zdaniem bardzo istotny element całej układanki. A mianowicie sprawność psychofizyczna osób pełniących służbę danego dnia.
Nie jest tajemnicą, że wielu chłopaków z PB dorabia do pensji w czasie wolnym od służby. Jeden dodatkowy etat, czasem dwa i więcej. Sami dobrze wiecie jak to wygląda. Niejednokrotnie funkcjonariusz przychodzący na służbę jest dosłownie wykończony. Pomijam już sytuacje gardłowe, czasem natłok obowiązków wymusza taką sytuację. Jednak są "specjaliści", którzy przez cały rok mają napięty grafik. Przyjść na służbę, odpocząć i znów do pracy. Przecież jakoś to będzie...
Jestem już ponad 20 lat w służbie, brałem udział w wielu akcjach gaśniczych i nie przypominam sobie akcji w której 7!!! ratowników zasłabłoby przy działaniach. Zdarzały się pojedyńcze przypadki, które zawsze z czegoś wynikały: problemy żołądkowe w dniu poprzedzającym służbę, wszelkeigo rodzaju przebyte choroby, ogólne osłabienie organizmu. Dlatego zastanawiam się ilu kontrolowanych strażaków faktycznie wyczerpało zasoby energii, a ilu przyaktorzyło widząc nadarzającą się okazję.
Żeby nie było wątpliwości nie staję po żadnej ze stron barykady. Martwi mnie jednak fakt, że coraz więcej strażaków stawia jedynie wymagania PSP nie dając nic od siebie. Panowie Dowódcy Zmian jeżeli będziecie utrzymywać w przekonaniu swoje załogi o ich wszechwiedzy i nieomylności to wcześniej, czy później ten statek pójdzie na dno. W tej całej gonitwie zapominacie o kwintesencji służby. Jesteśmy po to, aby służyć społeczeństwu, powtarzam SŁUŻYĆ. I naszym zakichanym obowiązkiem jest robić to zgodnie ze sztuką. A to niestety wiąże się z ciągłym szkoleniem i samodoskonaleniem. Jedyną formą weryfikacji zdobytej wiedzy są wszelkiego rodzaju testy pisemne i założenia praktyczne. Stąd przeprowadzane inspekcje. Można podać wątpliwości sposób przeprowadzanych kontroli jednak jestem pewien, że w trakcie swojej kariery mieliście również wiele miłych i przyjemnych kontroli o których nie wspominacie.
Reasumując moją wypowiedź. Nic mi tak nie podnosi ciśnienia w czasie służby jak przysypiający ze zmęczenia kolega w trakcie zajęć  służbowych.  Owszem niektórzy wypiją 5 kaw i nie zasną, ale nie o to chodzi. Przytrafi się większa akcja w której zasłabnie jeden lub dwóch ratowników i wtedy będzie problem. Na szczęście dla Nas 7 ratowników zasłabło w trakcie ćwiczeń.
Cała ta kontrola pokazała, że to strażacy z PB nie zachowali się należycie w stosunku do swojego Dowódcy JRG, który teraz musi odpierać bezsensowne zarzuty przy założeniu, że zasłabnięcie części załogi było symulowane. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na swojej zmianie. Inną sprawą jest, że od zawsze jednostki specjalistyczne były swego rodzaju elitą pośród całej formacji – i pokazała elita na co ją stać :/
Szkoda słów…

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Sierpień 21, 2015, 17:43:22
Gotfryd , od kiedy to inspekcja trwa od 9 do 20, tylko wtedy gdy chce się kogoś udupić!!!Jeśli przyjeżdża rozsądna grupa z IGO to max 6 godz i po sprawie. W tym przypadku tak nie było!!! A co do dorabiania to inna sprawa, nie muszę dorabiać by w 33st.C paśc na ryj po takiej długiej IGO!!! No ale ty jesteś chyba NIEUSTRASZONY BOHATER OSTATNIEJ AKCJI!! :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franek dolas w Sierpień 21, 2015, 18:29:00
Gotfryd w pewnym sensie masz dużo racji, wiemy o co chodzi,  jednak słowa które piszesz o kwintesencji służby tyczą sie wszystkich..  cytując Twoje słowa  "W tej całej gonitwie zapominacie o kwintesencji służby. Jesteśmy po to, aby służyć społeczeństwu, powtarzam SŁUŻYĆ. I naszym zakichanym obowiązkiem jest robić to zgodnie ze sztuką" - przede wszystkim można to powiedzieć tym panom z zespołu inspekcyjnego KW Wrocław.. W jaki sposób oni w tym przypadku służą społeczeństwu, i co dla nich jest kwintesencją służby ??
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Sierpień 21, 2015, 19:42:02
Gotfryd nie da się czytać Twoich wypocin bez podniesienia ciśnienia! Może w Twojej komendzie jest 500 wyjazdów w roku i tam strażacy pozwalają sobie na przyjście niewyspanym... A może sam pracujesz w KW bądź KM/P i próbujesz bronić tych pseudospecjalistów od IGO.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: wujo 2010 w Sierpień 21, 2015, 20:22:19
Do Gotfryd . A dlaczego dorabiają?  Poniewaz nie mają innego wyjscia .
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: maniera w Sierpień 21, 2015, 21:28:41
A  czy ktoś z szanownych, zabierających głos i czytających to forum pamięta że przez pierwsze dziesięć lat istnienia PSP (1992 - 2002) nie było w JRG żadnych inspekcji z KW ? Coś tam sprawdzały wydziały operacyjne komend powiatowych ale bez porównania z tym co się teraz dzieje. Inspekcje KW w JRG to pomysł już z tego wieku, nie pomnę już czy była to jakaś inspiracja z centrali czy też poszczególni KW wpadli na ten pomysł.
Jak to inspekcji nie było? Owszem był taki czas na przełomie tysiąc - leci, że był kłopot prawny z ich przeprowadzeniem ale jak ja pamiętam to z KW co rok były zawsze. Może jesteś z województwa gdzie tak było jak Piszesz. Ciekawy temat.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman w Sierpień 21, 2015, 22:14:55
Nie no nie uniosę myśli Gotfryda.
Całość postu zrozumiałem i choć przelotnie w kilku miejscach dążysz w dobrym kierunku to nieodparcie mam chęć go skomentować.

... sprawność psychofizyczna osób pełniących służbę danego dnia.  ...wielu chłopaków z PB dorabia do pensji ... Jeden dodatkowy etat, czasem dwa i więcej. (...)
 
Postaw się w życiu 20 lat wstecz i zapytaj dlaczego dziś młodzi strażacy muszą pracować poza służbą? Większość z młodzieży robi to po to aby normalnie funkcjonować. Co możesz zrobić z rodziną bez mieszkania za ok. 2 tys. (nawet kredytu nie dostaniesz).

Nic mi tak nie podnosi ciśnienia w czasie służby jak przysypiający ze zmęczenia kolega w trakcie zajęć służbowych. 
 
Bez względu na to ile będzie trwała służba w podziale w 8, 12, 24 godzin to strażak powinien pozostawać w gotowości do podjęcia interwencji, nawet jeżeli w danym momencie odpoczywa lub jak wolisz przysypia. Podczas działań też przysypia? Jak prowadzi działania 7 godzinę i brak podmiany to też przysypia? Człowieku skąd ty mieszkasz :)

Dlatego zastanawiam się ilu kontrolowanych strażaków faktycznie wyczerpało zasoby energii, a ilu przyaktorzyło widząc nadarzającą się okazję.
W temp. +30 st. C czy ostatnich temperaturach w przedziale ok. +32 do +39 st. C działania gaśnicze w ubraniu specjalnym w czasie 1 godziny są już wyczynem, a kilka godzin w nasłonecznionych miejscach, podczas realizacji założenia?? To wg Ciebie spacerek, a może przysypianie.
No i właściwie to co mnie poruszyło w Twoim poście sugerujesz (pytaniem), że koledzy z JRG 3 jak to określiłeś "przyaktorzyło". Z opisu sprawy można było przeczytać, że na miejscu był zespół PRM.
W żadnym wypadku działalność innego strażaka (w tym podczas przeprowadzania IGO) nie powinna wpływać na gotowość podejmowania działań. Gdyby takie zachowania występowały musielibyśmy je nazwać sabotażem.
Jak aspirujesz do stawiania trafniejszych diagnoz (niż obecny na miejscu zespół PRM) to może po 20 latach czas zamienić profesję na ratownika medycznego lub jakieś studia medyczne i prywatny gabinecik i tam przysypiaj?

Dopisano po modyfikacji

W tej całej gonitwie zapominacie o kwintesencji służby. Jesteśmy po to, aby służyć społeczeństwu, powtarzam SŁUŻYĆ.
Służyć  (z tym słowem się zgadzam) ale większość młodzieży rozpoczynających służbę w PSP ma dziś pozycję roszczeniową wobec PSP. W opisywanym temacie postępowanie podczas IGO nie ma nic wspólnego ani ze służeniem społeczeństwu, ani z nauką funkcji służalczej. To takie zwykłe upadlanie ludzi.
Jak sam zauważyłeś mamy służyć SPOŁECZEŃSTWU, a nie SAMI SOBIE (w tym zespołom przeprowadzającym IGO). Mam takie wrażenie,że więcej mamy kłopotów i stresów podczas oczekiwania i właściwej IGO niż podczas faktycznych działań.

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 21, 2015, 23:00:58
Gotfryd-  to kret z KW inaczej być nie może, normalny strażak z KP JRG nie piepszyłby takich bzdur , a już pomówienie o symulowanie stawia go w bardzo nie komfortowej sytuacji, 20 lat to on może przesiedział za biurkiem albo już powinien iść na emke bo mózg mu sie lasuje. Brak słów.

Kolego ryflak- ^_^ Bywały kontrole tylko w tamtym czasie to sie nazywało "kontrola roczna" kazdy był kontrolowany, to co miał na stanie plus wiedza o obsłudze, testów nie pamietam ale rozwinięcia z GBA jak najbardziej -_- ale to wszystko było na luzie i nie wszedzie . W mojej komendzie trafialy się też kontrole przy okazji sprawdzania Gotowości Bojowej  w Zakładowych Służb Ratowniczych.

Nie brał bym na powaznie takich pseudoopini ludzi ktorzy dopiero co się zalogowali na portalu , to mogą być podstawione ,(czytaj oddelegowane) osoby do siania fermentu.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 22, 2015, 00:31:07
Gotfryd-  to kret z KW inaczej być nie może, normalny strażak z KP JRG nie piepszyłby takich bzdur , a już pomówienie o symulowanie stawia go w bardzo nie komfortowej sytuacji, 20 lat to on może przesiedział za biurkiem albo już powinien iść na emke bo mózg mu sie lasuje. Brak słów.

Nie opowiadaj, bo się aż tak bardzo z prawdą nie rozminął. Widać już długo jesteś na emce albo przesiedziałeś gdzieś w jednostce w lesie... Młodzi orzą jak mogą więc nie ma się im co dziwić, ale dziwi mnie to, że tylu chętnych na jedno miejsce a k...a każdy zaraz jak się dostanie to narzeka... To po co iść? Chyba po to żeby mieć ZUS i składki opłacone przez PSP a resztę orać w innej robocie. Jesli tak, to straż padnie kiedyś i będzie służbą miejską/gminną z całą tego konsekwencją.
Osobiście uważam, że dopóki gość jest na stażu, to powinien być uzusowiony - przez 3 lata można człowieka prześwietlić, czy się będzie nadawał czy nie. Teraz, w obecnym systemie - już po roku (z czego pół roku gościa nie ma bo się szkoli) nie opłaca sie go wywalić, bo trzeba oddać składki (a im dalej tym gorzej). Możecie naparzać ile wlezie, ale takie mam zdanie i na razie lepiej to już było...

Ps. jeśli były naciski na WROCSTRAZ998 o usunięcie postów to jest to jawne kurestwo... i zamiatanie spraw pod dywan.
Jak to się mówi, naruszona została wolność słowa - gwarantowana przez konstytucję - sprawa dla RPO. Zaznaczam oczywiście słowo JEŚLI były...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 22, 2015, 07:24:59
Ps. jeśli były naciski na WROCSTRAZ998 o usunięcie postów to jest to jawne kurestwo... i zamiatanie spraw pod dywan.
Jak to się mówi, naruszona została wolność słowa - gwarantowana przez konstytucję - sprawa dla RPO. Zaznaczam oczywiście słowo JEŚLI były...
Nie no kosmici go zmusili żeby posty usuną?
A może poprosiły go o to siostry zakonne?
Przecież to jest tak oczywiste że albo jego przełożeni z JRG albo z KM.... Gdyż uważam że KW nie zniżył by się do czegoś takiego gdyż jak by to wyszło to jeszcze bardziej by zaogniło sytuacje.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Sierpień 22, 2015, 11:00:04
Jeśli ktoś skopiował to zawsze można umiescić  ^_^, ja daję wiarę że został przymuszony, za długo służyłem by mieć wątpliwosci nie bedę gdybał ale moja teoria spiskowa jest taka: goraco się zrobiło pod d..ą któremuś z KW  , nacisnęli na Miejskiego i tak co raz niżej. robn- wiem jak jest z młodymi strażakami, i odpowiem Ci tak - do puki rekrutacja bedzie przebiegała na zasadach poplecznictwa to taka sytuacja bedzie trwała i prawda jest że nie wszyscy się nadają ale o tym to w innym temacie tu piszemy o konkretnej sytuacji , zbulwerowało mnie oskarzanie strazakow o symulowanie to jest nie godne , to jest potwarz dla tych ludzi, dosyc że pseudo"oficerowie" ich upokorzyli to jeszcze po fakcie ktoś ma czelność nad nimi się pastwic i oskarżać na zasadzie własnych pogladów lub podpowiedzi przykro czytać że strażak strażakowi może zgotować taki los.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Sierpień 22, 2015, 15:18:41
Proszę nie snuć teorii spiskowych, kolega sam usunął wiadomości. Powód usunięcia, zna tylko on. Włos z głowy mu nie spadnie, ręczę za to osobiście.
Z pewnością po wyjaśnieniu i skończeniu sprawy @WrocStraż998 napisze jakie były powody.


Na razie wątek zamykam!
Jeśli ktoś chciałby dodać coś ważnego do tej konkretnej sytuacji kontroli, proszę pisać na pw do mnie. Wątek zostanie otwarty.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 02, 2015, 07:30:04
dotyczy http://www.strazak.pl/index.php/topic,25158.140.html
Jak ma ktoś coś ważnego w temacie proszę pisać na pw. - jakoś tak ta mądra myśl została sformułowana.

Zatem przez kilka kolejnych dni od zamknięcia tematu w ramach ogólnie pojętej wolności wypowiedzi pojawiły się w wolnym obiegu znaczące dokumenty pisma KW PSP we Wrocławiu z prośbą o uszczegółowienie zarzutów (przynajmniej na razie tak je nazwę) Po drugie pojawiło się pismo odpowiadające Panu Dolnośląskiemu Komendantowi na stawiane pytania to zatem duża zmiana, która powinna mieć swoje odzwierciedlenie w wpisach na forum. Jeżeli czyjeś wypowiedzi w temacie są poza nim to można usunąć wiadomość (to taka rola Admina :) ) natomiast rzetelne posty pozostają i temat się toczy tak jak i sprawa, która jest interesującą dla użytkowników forum. Zatem NIE ROZUMIE dlaczego temat jest ocenzurowany w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Odnoszę wrażenie (a takie można odnieść), że całość sprawy opisywana w temacie przemilczana jest dla ostudzenia tematu, a jak wystygnie to sprawę pod dywan. Nie rozumie podtrzymywania decyzji o zamknięciu tematu w świetle nowych faktów. Zawsze wydawało mi się, że można na forum poczytać czy też przedyskutować wiele drażliwych tematów niestety ten jest na chwilę obecną zbyt drażliwy. (? i dla kogo) 

Pozdrawiam
fireman


Odpowiadając pokrótce wątek, oczywiście bardzo ważny i istotny dla całej naszej służby. Tym bardziej że, z naszego podwórka.
Oświadczam też że, wątek został zamknięty nie z powodów które napisałeś lecz z prostej przyczyny, zrobił się totalny bałagan, pisano posty nie związane konkretnie z tą sytuacją, nie przestrzegano dosłownie regulaminu:

4.   Każdy użytkownik tego forum, przez fakt skorzystania z możliwości wypowiedzenia się w tym miejscu, zobowiązuje się do nie publikowania fałszywych informacji lub niedopowiedzeń oraz sformułowań obraźliwych, nieprzyzwoitych, poniżających, wyrażających nienawiść, naruszających cudzą prywatność oraz gróźb i treści z innych względów prawnie niedopuszczalnych w miejscach publicznych.
5.   Zawartość każdego postu na tym forum wyraża poglądy i opinie jego autora a nie administratorów czy moderatorów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności.
"
Jeżeli masz nowe fakty dot. tej sprawy lub chcesz wyrazić swoja opinię, watek zostanie otwarty.
Sugerowanie że, watek jest cenzurowany jest wyłącznie Twoją insynuacją!

16.   Moderatorzy nie sprawdzają i nie są w stanie sprawdzić treści przed ich opublikowaniem to jednak rezerwują sobie prawo do usunięcia dowolnej wypowiedzi lub jej fragmentu w każdym momencie bez obowiązku wyjaśniania tej decyzji.
17.   Moderatorzy nie ingerują w treść dyskusji o ile nie narusza ona regulaminu forum.

Masz nowe fakty, itp - watek otwieram!
Natomiast, jeśli chodzi o moderację, to jak sam napisałeś "rzetelne, fakty, dyskusja"  itp nigdy nie są moderowane.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
[/i]
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Wrzesień 02, 2015, 09:16:31
do BUTEL.
Idąc tym tokiem  ,powolanie sie na pkt 4 załatwia w praktyce każdy temat i 80% wypowiedzi na wszystkich forach,jakos nie widziałem zamykania tematu a kilka lat juz tu jestem.

Sytuacja jest specyficzna ,wyjatkowa i  jeśli ktoś uważa że żle o nim napisano ma prawo dochodzić swoich praw w sadzie , wszak forum nie jest do końca anonimowe :), nawet jeden strażak zapraszał do takiego działania.
Gdyby ta sprawa trafiła do sądu ,wtedy wypłyneła by na światło dzienne a przed wyborami widocznie nie wszystkim to pasuje.

Cytuj
Natomiast, jeśli chodzi o moderację, to jak sam napisałeś "rzetelne, fakty, dyskusja"  itp nigdy nie są moderowane
Pytam tu w tym miejscu : kto i na jakiej podstawie ocenił że fakty w tym wątku są nie rzetelne i zamknął dyskusję, rozumiem że moderator ma prawo to zrobić ale w którym miejscu i kto podał informacje które ktos samowolnie uznał za nie prawdziwe?

Pozdrawiam jeśli ktoś ma informacje co dalej w sprawie to prosze o info ew na priv.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 02, 2015, 10:11:53
Cytuj
Pytam tu w tym miejscu : kto i na jakiej podstawie ocenił że fakty w tym wątku są nie rzetelne i zamknął dyskusję, rozumiem że moderator ma prawo to zrobić ale w którym miejscu i kto podał informacje które ktos samowolnie uznał za nie prawdziwe?

Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o fakty które są niezaprzeczalne.  Tylko o to żeby nie zaśmiecać tego konkretnego tematu, zamknięcie odnosiło się tylko i wyłącznie do wypowiedzi łamiących regulamin, czyli tych które w ogóle nie były związane tematem (poleciały do zsypu), a nie tych które pozostały w wątku.  Natomiast przytoczony pkt.16 regulaminu wyjaśnia częściowo moją decyzje.
Po resztę odpowiedzi zapraszam na PW.


Osobiście uważam że:
Cytuj
Prowadzenie inspekcji przez zespół, to nieporozumienie które nabrało prawnego wyrazu.
Mam nadzieję, że przełożeni zastosują odpowiednie sankcje.
Czekam również na fakty i informacje w tej sprawie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 02, 2015, 10:27:52
Idąc tym tokiem  ,powolanie sie na pkt 4 załatwia w praktyce każdy temat i 80% wypowiedzi na wszystkich forach,jakos nie widziałem zamykania tematu a kilka lat juz tu jestem.
Sytuacja jest specyficzna ,wyjatkowa i  jeśli ktoś uważa że żle o nim napisano ma prawo dochodzić swoich praw w sadzie , wszak forum nie jest do końca anonimowe :), nawet jeden strażak zapraszał do takiego działania.
Gdyby ta sprawa trafiła do sądu ,wtedy wypłyneła by na światło dzienne a przed wyborami widocznie nie wszystkim to pasuje.
Czyli twoim zdaniem 80 % wątków kogoś obraża i atakuje ?
Czy my na tym samym forum siedzimy? Bo jakoś mi sie nie wydaje może ty masz jakieś forum związane z rozgłośnią z Torunia?
Niezła jazda by była składam sprawę do sądu i żądam ujawnienia danych wszystkich wypowiadających się na forum (albo w określonym wątku który mnie obraża) a potem to publikuje :D Jazda Jazda.... Przecież część mnie obrażała a część będzie świadczyć na moją korzyść
Pomyśl proszę jak czasem co piszesz bo naprawdę kapcie spadają.
Wrócmy do wątku IGO Wrocław bo podobno są jakieś pisma wiec zacytujcie chociaż fragmenty....
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Wrzesień 02, 2015, 15:03:17
Idąc tym tokiem  ,powolanie sie na pkt 4 załatwia w praktyce każdy temat i 80% wypowiedzi na wszystkich forach,jakos nie widziałem zamykania tematu a kilka lat juz tu jestem.
Sytuacja jest specyficzna ,wyjatkowa i  jeśli ktoś uważa że żle o nim napisano ma prawo dochodzić swoich praw w sadzie , wszak forum nie jest do końca anonimowe :), nawet jeden strażak zapraszał do takiego działania.
Gdyby ta sprawa trafiła do sądu ,wtedy wypłyneła by na światło dzienne a przed wyborami widocznie nie wszystkim to pasuje.
Czyli twoim zdaniem 80 % wątków kogoś obraża i atakuje ?
Czy my na tym samym forum siedzimy? Bo jakoś mi sie nie wydaje może ty masz jakieś forum związane z rozgłośnią z Torunia?
Niezła jazda by była składam sprawę do sądu i żądam ujawnienia danych wszystkich wypowiadających się na forum (albo w
określonym wątku który mnie obraża) a potem to publikuje :D Jazda Jazda.... Przecież część mnie obrażała a część będzie świadczyć na moją korzyść
Pomyśl proszę jak czasem co piszesz bo naprawdę kapcie spadają.
Wrócmy do wątku IGO Wrocław bo podobno są jakieś pisma wiec zacytujcie chociaż fragmenty....

No widzisz, zasadniczo wiekszość twoich wypowiedzi obraża sporą część strażakow , jak prześledzić twoje wpisy w różnych wątkach to można wywnioskować: " kto nie jest z tobą jest przeciwko tobie" i heja po nim, taki obywatel swiata już był.
Nie mówię że mam racje we wszystkim ale mam prawo to napisać tyle i aż tyle.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 02, 2015, 16:05:03
Nie mówię że mam racje we wszystkim ale mam prawo to napisać tyle i aż tyle.
Masz prawo kłamać? Wyjaśnij proszę gdzie Polskie prawo (lub też twoja religia o ile jesteś wierzący) pozwoliło akurat tobie kłamać?
Piszesz że 80% ludzi kogoś na forum kogoś obraża....
No widzisz, zasadniczo wiekszość twoich wypowiedzi obraża sporą część strażaków , jak prześledzić twoje wpisy w różnych wątkach to można wywnioskować: " kto nie jest z tobą jest przeciwko tobie" i heja po nim, taki obywatel swiata już był.
Przytyk personalny na poziomie szkoły podstawowej, ale najważniejsze udowodniłeś że moderator @Butel miał rację bo zamiast napisać coś w temacie to dalej go zaśmiecasz wątek, z moją skromną pomocą (ale ja się do tego przyznaje i nie podejrzewam ludzi o jakieś tajne koligacje i nikczemne intencje)   
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 02, 2015, 18:19:22
Kończymy!
Wpisy polecą do zsypu, przypominam - użytkownika obowiązuje wersja regulaminu, na który się zgadzał zakładając konto na forum!!!
Z drugiej strony proszę nie uruchomiać się nadmiernie. Prawdopodobnie w wyniku  krytyki.

 
Proszę trzymać się TEMATU.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: remfire w Wrzesień 02, 2015, 19:17:07
Szczerze mówiąc tez nie pojmuję powodów zamknięcia dyskusji w tak ważnej sprawie.  Forum chyba istnieje właśnie po to aby dyskutować o drażliwych sprawach.  A dyskusję przynoszą zawsze efekty - byc może dzięki niej ktos nastepny pomyśli zanim zrobi cos podobnego.
 A odnośnie sedna sprawy. Skoro są jakieś nowe pisma , to prosze o informację o ich treści . To raczej nie jest tajemnica , tym bardziej że sprawa jest już głośna i mocno drażliwa.  Może kol. Butel okaże swoją moc i zamieści te pisma ? To znacznie lepsze rozwiązanie niż zamykanie wątku ;) 
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 02, 2015, 19:35:59
Cytuj
Może kol. Butel okaże swoją moc i zamieści te pisma ?

Pism nie posiadam, a plotkami się nie zajmuję ;)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: remfire w Wrzesień 02, 2015, 19:46:02
Domyślam się że ich w tej chwili nie posiadasz. Sądzę jednak że mogłbyś je zamieścić w perspektywie kilku dni . A jeśli nie Ty to być może  ktoś inny to zrobi.
Czekajmy więc na informacje w tej sprawie . To lepsze rozwiązanie niż  blokowanie dostępu do informacji.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 02, 2015, 19:58:37
Napisałem:
Na razie wątek zamykam!
Jeśli ktoś chciałby dodać coś ważnego do tej konkretnej sytuacji kontroli, proszę pisać na pw do mnie. Wątek zostanie otwarty.
Pozdrawiam
Widzę że, niektórzy opacznie zrozumieli, nie chodziło mi o blokowanie tylko o porządek w tym wątku. Jeżeli ktoś chciałby coś dodać, miał napisać do mnie na PW a ja wtedy otwieram wątek i piszecie, oczywiście nie bzdety i bzdury nic nie wnoszące, bo i takich było mnóstwo.

Jeżeli chodzi o dokumenty, nie posiadam na daną chwilę. Wiem że, krążyły KW -KM -KW -ZZ i odwrotnie, od ludzi bezpośrednio zainteresowanych.
Ale posiadam informację że, została powołana komisja do zbadania sprawy i pracuje intensywnie. Sprawa z pewnością nie zostanie zamieciona pod dywan.

Pod rozwagę!
Prośba, dotyczącą umieszczania w Internecie treści pism, które nie zostały podane do publicznej wiadomości tj. np. w Internecie.
Takie ich swobodne umieszczanie stoi w sprzeczności z treścią ślubowania strażackiego "ŚLUBUJĘ strzec tajemnicy państwowej i służbowej". Z doświadczenia wiem, że wobec takiej osoby może być prowadzone postępowanie dyscyplinarne w związku z art. 115 Ustawy o PSP "strażak odpowiada dyscyplinarnie za zawinione, nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych oraz za czyny sprzeczne ze złożonym ślubowaniem.

Oczywiście nie dotyczy to podawania linków do stron ZZ gdzie oni umieszczają dokumenty. Chodzi o dokumenty adresowane czasami do KP a następnie wyciekłe do Internetu.

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 12:45:20
Witam ponownie wszystkich forumowiczów. Dzięki @Butel za otwarcie ponowne tematu na moją prośbę.
Po pierwsze chciałbym sprostować pewne plotki i kłamstwa. Nie zostałem przez nikogo zmuszony do usunięcia wcześniejszych postów. Zrobiłem to sam, ponieważ tak chciałem i tak zdecydowałem. Wywołało to spore poruszenie i zamieszanie, czego się spodziewałem. Miałem zamiar poruszenia publiki. Udało się. Dzięki temu dzisiaj wiem kogo niektórzy forumowicze reprezentują.
Po drugie, powtórzę ponownie, nie założyłem profilu i konta na forum celem obrażania kogokolwiek. Moja obecność na forum i moje posty mają na celu tylko i wyłącznie służyć prawdzie i faktom. Jeżeli będę coś i kogoś oceniał, zaznaczę to w postach wyraźnie.
Po trzecie czekałem na informacje związane z pracą komisji powołanej przez Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Wiele razy wspominałem, iż czekamy wszyscy wpierw na decyzje służbowe. Potem komentujemy i oceniamy. Pan Dolnośląski Komendant Wojewódzki PSP powołał komisję, która badała sprawę. Termin końca prac komisji został wyznaczony na 15 dzień września 2015 roku. Termin minął, decyzje zapadły.
Po czwarte nie chciałem uczestniczyć w komentowaniu bzdurnych wypocin niektórych Państwa forumowiczów (m.in. @Gotfryd ). Powodem były nerwy, które w moim wypadku i tak już są na skraju wyczerpania. A posty oskarżające nas o „przyaktorzenie”  czy też o „dorabianie między służbami…. i nieprzygotowanie psychofizyczne do służby”, są dla nas obelgą i ogromnym pomówieniem. Ale każdy ma prawo wypowiedzi i własnej opinii.
Po piąte wiele rzeczy i kwestii formalnych konsultowałem z radcą prawnym. Nie chciałem być oskarżony o nic ze strony przełożonych.
Może powinienem zacząć do ponownego przedstawienia sytuacji. Niektórzy bardzo mocno tego się domagali. Zgoda.
W dzień prowadzenia inspekcji temperatura zewnętrzna wynosiła 33°C. Aura charakteryzowała się bardzo silnym upałem, zaduchem oraz niekorzystnym biometrem. Inspekcję prowadziło trzech oficerów. Podczas inspekcji obecni byli również, Dowódca JRG-3 we Wrocławiu, Z-ca Dowódcy JRG-3 we Wrocławiu, Oficer Operacyjny KMPSP we Wrocławiu, Oficer z ramienia Wydziału Operacyjnego KMPSP we Wrocławiu oraz ratownik medyczny z ramienia KWPSP we Wrocławiu. Kontrola przebiegała prawidłowo oraz bez większych nieścisłości. Nawet szło, bym powiedział, dobrze. Ratownicy i operatorzy podczas sprawiania i sprawdzania sprzętu w trakcie inspekcji pracowali w pełnym umundurowaniu(ubranie bojowe typu NOMEX, hełm, rękawice specjalne, buty specjalne gumowe lub HAIX, sygnalizator bezruchu, pas bojowy strażacki z toporkiem). Części ratowników nieobsługujących sprzęt pozwolono zdjąć ubrania bojowe, hełm, pas strażacki. Natomiast podczas pisania testu wiedzy teoretycznej trwającego około 15 minut strażacy byli ubrani w ubrania koszarowe. Podczas pisania testu z wiedzy teoretycznej zastępy GBA i GCBA wyjechały do interwencji. Interwencja ta trwała około pół godzinki.  Po powrocie ze zdarzenia do koszar, dokończono przerwany test wiedzy teoretycznej. Około godziny 13:10 rozpoczęto ćwiczenie bojowe. Pierwsze założenie ćwiczebne zakładało pożar poszycia dachowego budynku magazynowego na terenie JRG-3. Zalecono sprawienie dwóch prądów wody w natarciu na pożar przy użyciu drabiny mechanicznej oraz drabiny przystawnej D10 oraz zasilenie zastępu GBA w wodę z samochodu GCBA, który punkt czerpania wody miałw rzece Oława. Dalej założono zmienną sytuację pożarową oraz konieczność sprawienia dwóch działek wodno-pianowych przenośnych, podanie dwóch prądów wody w natarciu z tych działek oraz zasilenie samochodu GCBA z rzeki Oława. W trakcie ćwiczenia około godziny 14:10 w momencie sprawiania działek wodno-pianowych otrzymaliśmy informację drogą radiową o zasłabnięciu strażaka. KDR(D-ca zmiany) polecił drogą radiową rocie medycznej udzielenie pomocy medycznej poszkodowanemu strażakowi. W pierwszej chwili zakładano wspólnie przez ratowników, iż jest to element ćwiczeń z zakresu kpp celem weryfikacji posiadanej wiedzy i umiejętności. Jednakże szybko zorientowano się iż sytuacja jest poważna, natomiast stan zdrowia kolegi zagrożony. Strażak uskarżał się na osłabnięcie, ból głowy, ciemnienie przed oczami oraz nudności. Podczas ćwiczeń i udzielania kwalifikowanej pomocy przedmedycznej obecna była również ratownik medyczny, którą zawołano i poproszono o asystę. Zgodnie z zaleceniem Pani ratownik rota medyczna przyniosła poszkodowanemu strażakowi wodę i czekoladę, zastosowano tlenoterapię oraz wsparcie psychiczne. Podczas opisanej sytuacji Pani ratownik poleciła zdjęcie ubrań bojowych strażakom pracującym jako rota medyczna. W pierwszej chwili nie zgodzono się na takie działanie z obawy na możliwość przerwania ćwiczenia przez zespół inspekcyjny. Pani ratownik wspólnie z Oficerem z KM nalegały i prosiły opierać się na ich sugestiach. W trakcie udzielania kpp rota medyczna zdjęła z głów hełmy, kominiarki, rozpięła zamki kurtek ubrań bojowych typu NOMEX oraz używała rękawiczek jednorazowych nitrylowych. Około godziny 14:15 kolejny strażak wykonując zadania powierzone w założeniu ćwiczeń, przechodząc obok zasłabł i usiadł na ziemi. Pani ratownik poleciła mu zdjąć ubranie bojowe, pas strażacki, hełm, kominiarkę oraz usiąść w cieniu i napić się wody. Przewodniczący Zespołu Inspekcyjnego widząc zaistniałą sytuację polecił strażakom z roty medycznej oraz drugiemu strażakowi, który zasłabł, udać się do dalszego realizowania ćwiczenia w pełnym umundurowaniu oraz pozostawieniu pierwszego zasłabniętego strażaka pod opieką Pani ratownik. Zasugerowano w/w strażakom nieprzygotowanie do służby, nieprawidłowe wykonywanie czynności służbowych podczas ćwiczeń oraz zdjęcie ubrań bojowych bez zgody KDR-a. Po tej interwencji strażacy wrócili w pełnym umundurowaniu do dalszych ćwiczeń. Około godziny 14:20 drugi strażak, który wcześniej zasłabł, ponownie osłabł i osunął się na ziemię. Kontakt z nim był utrudniony, nie potrafił skupić uwagi na poleceniach i pytaniach ratowników. Uskarżał się na ból głowy, ciemnienie przed oczami, osłabnięcie, nudności oraz dreszcze. Opiekę nad dwoma poszkodowanymi strażakami powzięła ratownik medyczny Pani Bogna Kosiarek, natomiast rota medyczna udała się celem dalszych ćwiczeń oraz wykonywania kolejnych powierzonych zadań. W tym czasie zostało zadysponowane Pogotowie Ratunkowe na teren JRG-3. W dalszej części ćwiczenia bojowego, około godziny 14:25 podczas alarmowego zwijania sprzętu trzeci strażak poczuł się bardzo słabo, przed oczami robiło mu się ciemno, czuł dreszcze, osłabienie, ból głowy i nudności. Zgłosił fakt zasłabnięcia do KDR-a, który przebywał w jego pobliżu. Zwijający alarmowo sprzęt czwarty strażak również zgłosił niedyspozycję z podobnymi objawami. W tej sytuacji obaj udali się do cienia w miejsce gdzie pozostawali wcześniej poszkodowani strażacy wraz z Panią ratownik. Ćwiczenie bojowe trwało nieprzerwanie. Po około 3 minutach do Pani ratownik podeszli kolejni strażacy. Powiedzieli, że czują się bardzo źle, boli ich głowa, robi się im słabo i ciemno przed oczami. Polecono strażakom zdjęcie ubrania bojowego i położenie się w cieniu. Po około 2 minutach siódmy strażak podczas wykonywania ćwiczenia bojowego osłabł. Wszyscy strażacy w odpowiednej chwili zgłaszali swoją niedyspozycję do KDR-a. Na polecenie ratownika medycznego poszkodowani strażacy po chwili odpoczynku udali się do klimatyzowanego pomieszczenia w budynku Punktu Alarmowego JR-3. O godzinie 14:43 na miejsce przybył zespół Pogotowia Ratunkowego S01. Zespół Pogotowia Ratunkowego wspólnie z Panią ratownik udzielali pomocy medycznej strażakom którzy zasłabli. Zgodnie z zaleceniami lekarza pogotowia wszyscy strażacy, którzy zasłabli mieli pozostać w klimatyzowanym pomieszczeniu w budynku Punktu Alarmowego JRG-3. Lekarz polecił podać tym strażakom wodę i „coś słodkiego do jedzenia”. Po konsultacji lekarza z Dowódcą JRG, a następnie Dowódcy JRG z SK KM Wrocław, zalecono wycofanie całej jednostki z działań podziału bojowego na około godzinę czasu. Było to skutkiem wyczerpania ratowników stanowiących obsadę bojową jednostki oraz zyskanie czasu na ich odpoczynek i powrót do pełni sił. O godzinie 15:09 zakończono ćwiczenia. Zespół inspekcyjny ocenił ćwiczenie oceną negatywną, ze względu na niedokończenie go. W trakcie prowadzenia inspekcji nie doszło do żadnych sytuacji naruszających reguły i zasady zachowania się strażaków podziału bojowego JRG-3 wobec osób kontrolujących, wyższych stopniem oraz stanowiskiem i stażem. Strażacy stanowiący obsadę bojową JRG-3 we Wrocławiu wykonywali wszystkie polecenia, rozkazy, prośby oraz odpowiadali na pytania kontrolujących w sposób prawidłowy oraz z pełnym zaangażowaniem. Ratownicy nic nie komentowali i nie sugerowali, jedynie swoją niedyspozycję.
Za to teraz czas na mój komentarz. Otóż podczas IGO doszło do naruszenia § 35 oraz § 36 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 września 2008 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz punktu 3.2 lit. c Ramowych wytycznych Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej w sprawie sposobu przeprowadzania inspekcji gotowości operacyjnej jednostek ratowniczo – gaśniczych i stanowisk kierowania Komendanta Wojewódzkiego/Powiatowego/Miejskiego PSP. Następnie naruszono art. 220 Kodeksu Karnego. Cała sprawa została zgłoszona do Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu oraz Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP we Wrocławiu. Naturalnie poszkodowani strażacy wybrali także drogę związkową za pośrednictwem ZT ZZS Florian przy KMPSP we Wrocławiu. Żaden z oficerów nie interweniował i nie przerwał IGO, podczas której doszło do zagrożenia życia i zdrowia kontrolowanych strażaków. Uważam, iż IGO powinna zostać przerwana w trakcie zaobserwowania zasłabnięcia przez pierwszego ze strażaków. Twierdzę, iż nie było chęci ze strony zespołu inspekcyjnego jakiejkolwiek współpracy. O jakimkolwiek rozsądku nie było mowy. Najważniejsze było dokończenie ćwiczenia i wymądrzanie się. Dowódca JRG-3 nie przerwał ćwiczenia, ponieważ uważa iż względem przepisów nie mógł tego zrobić. Nie było tutaj żadnej gry aktorskiej ani złośliwości. Po prostu wysiadły nam baterie, natomiast 5 spośród 7 strażaków, którzy zasłabli, zgłosili to zanim całkowicie opadli z sił i nieomal zemdleli. Ci dwaj tak naprawdę pracowali do wyczerpania zapasu sił. Jeżeli ktoś chce to podważać w jakikolwiek sposób, to przypominam o obecności i decyzjach lekarza ZRM. Nikt z załogi PB JRG-3 nie zeznawał nic przed żadną komisją. Nikt nie pytał o nasze zdanie w tym temacie. Uważam to za błąd i sytuację niedopuszczalną. Dzisiaj wiadomo natomiast, że Komendant Wojewódzki nie ma nic do zarzucenia Zespołowi Inspekcyjnemu, który przeprowadzał IGO na JRG-3 we Wrocławiu w lipcu br. To skandal i zamiecenie sprawy pod przysłowiowy dywan. Działamy dalej w tej sprawie. Ciekaw jestem waszych opinii. Pozdrawiam…
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Wrzesień 22, 2015, 13:47:50
Pan Dolnośląski Komendant Wojewódzki PSP powołał komisję, która badała sprawę. Termin końca prac komisji został wyznaczony na 15 dzień września 2015 roku. Termin minął, decyzje zapadły.

(...)

Dzisiaj wiadomo natomiast, że Komendant Wojewódzki nie ma nic do zarzucenia Zespołowi Inspekcyjnemu, który przeprowadzał IGO na JRG-3 we Wrocławiu w lipcu br.
Rozumiem, że na tym temat stanął i dla KW sprawa jest już wyjaśniona? Nieprzesłuchanie żadnego z zaangażowanych w ćwiczenia strażaków PB to po prostu kpina i nic innego jak kolejny sposób na pokazanie im miejsca "w szeregu".
Media, prokuratura - walcie wszędzie gdzie się da, skoro nie udało się załatwić sprawy w zgodzie z honorem służby. Trzeba zacząć wywlekać brudy na wierzch.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 15:37:28
Aż przykro to pisać @sheldon, ale obawiam się że masz rację...  :-\ Nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę za mediami oraz "donoszeniem". Zawsze uważałem, iż honor to podstawa. Ale w tym wypadku już brak sił i jakichkolwiek słów... :o
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Wrzesień 22, 2015, 15:49:48
Nie ma co się zastanawiać, i przesląc info mediom, to dla nich pożywka, oni skrupulatnie zaczna od KW i jego decyzji. Teraz widzicie gdzie przełożeni z góry maja chłopaków z PB. Maja ich za Nic. Należy to rozdmuchac bo nie może się taka sytuacja powtórzyć. Za chwile zamiotą to  pod dywan i zaczną ponownie realizować swe niezgodne z duchem służby pseudo kontrole. :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 15:58:27
Nie uważacie, że wpierw należy wykorzystać wszelkie środki poprzez drogę służbową? Dopiero potem wywlekać problem na zewnątrz?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 22, 2015, 16:07:48
Nie uważacie, że wpierw należy wykorzystać wszelkie środki poprzez drogę służbową? Dopiero potem wywlekać problem na zewnątrz?
Podam ci jako przykład Dzierżoniów... To powinno wyjaśnić ci sytuacje w woj. dolnośląskim.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zyraf w Wrzesień 22, 2015, 16:08:45
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komendant-tlumaczy-sie-z-luksusowego-auta-do-celow-administracyjno-szkoleniowych,412868.html (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komendant-tlumaczy-sie-z-luksusowego-auta-do-celow-administracyjno-szkoleniowych,412868.html)

Jedną sprawę już TVN w straży wyjaśnił  :gwiazdki: :tuba:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 22, 2015, 16:21:50
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komendant-tlumaczy-sie-z-luksusowego-auta-do-celow-administracyjno-szkoleniowych,412868.html (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komendant-tlumaczy-sie-z-luksusowego-auta-do-celow-administracyjno-szkoleniowych,412868.html)
Jedną sprawę już TVN w straży wyjaśnił  :gwiazdki: :tuba:
Fajny reportaż  nie widziałem :D
A może by tak połaczyć IGO we Wrocławiu i sprawę z Dzierżoniowa jako fajna całość myśle ze w TTV bedzie hit :)
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Porta w Wrzesień 22, 2015, 16:26:50
Jestem za tym, aby za pomocą mediów nie zamiatać sprawy pod dywan. Mogę sprawę opisać.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 16:28:08
Przepraszam, ale nie znam sytuacji z Dzierżoniowa. Wypowiadać się nie będę, bo nie o tym tutaj mowa. Uważam, że reportaże medialne prędzej czy później i tak uderzają rykoszetem w opinię o wszystkich strażakach. A Wy jak uważacie?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Porta w Wrzesień 22, 2015, 16:31:43
Ja uważam, że w mediach branżowych sprawa powinna zostać poruszona.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 16:38:24
A może poczekać na dalszy rozwój sprawy? Sprawa ma trafić do KG  :huh:
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Levy w Wrzesień 22, 2015, 16:50:32
A może poczekać na dalszy rozwój sprawy? Sprawa ma trafić do KG  :huh:

Jeżeli wojewódzka olała sprawę, to wiele po KG bym się nie spodziewał...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: fireman998998 w Wrzesień 22, 2015, 16:51:24
Tylko TV może pomóc w rozwiązaniu tej sprawy, jak napisano powyżej KW nie widzi nic złego w IGO, jest to żenujące!!!Ręka ręke myje. Takie sprawy dla przykładu powinno się tym bardziej nagłaśniać by się to w przyszłości nie powtórzyło i dało do myślenia innym pseudo "strazakom oficerkom"!!!
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 22, 2015, 17:25:45
A może poczekać na dalszy rozwój sprawy? Sprawa ma trafić do KG  :huh:
Popytaj jak zakończyła się sprawa Dzierżoniowa. "Kowal zawinił, cygana powiesili"
Gdzie by nie trafiła to nic to nie zmieni do czasu publikacji w TV i innych mediach.
Jestem za tym, aby za pomocą mediów nie zamiatać sprawy pod dywan. Mogę sprawę opisać.
Każda pomoc jest potrzebna.

Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Porta w Wrzesień 22, 2015, 17:33:08
To gromadźmy informacje, napiszmy artykuł i opublikujemy na Remiza.com.pl - z mojej sprawy mogę naciskać na osoby z MSW, aby zajęły się tą sprawą bliżej.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 22, 2015, 17:39:18
To gromadźmy informacje, napiszmy artykuł i opublikujemy na Remiza.com.pl - z mojej sprawy mogę naciskać na osoby z MSW, aby zajęły się tą sprawą bliżej.
Możesz już wystapić do KW o oficjalny dostęp do wyników pracy komisji powalonej do wyjaśnienia sprawy.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Wrzesień 22, 2015, 19:09:42
Był kiedyś temat w mediach (któraś TV), gdzie któryś z bodajże mazowieckich 01 KP ganiał ludzi w żaroodpornych przy upałach (chyba najdrobniejszy wątek sprawy). Wypowiedział się ówczesny 01 mazowiecki (obecny krajowy 02).

Edit:
Chodzi o to: http://www.strazak.pl/index.php/topic,17660.0/nowap.html
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/rodzina-komendanta-pracuje-w-strazy,300152.html?playlist_id=18958 jest i materiał filmowy.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 22, 2015, 19:27:30
Generalnie to wszystko śmierdzi. Parę dni po całym zdarzeniu Pan Z-ca Komendanta Wojewódzkiego odwiedził nas na JRG. W obecności Z-cy Dowódcy oraz Komendanta Miejskiego rozmawiał z nami. Po usłyszeniu naszych argumentów i opowieści przeprosił nas w imieniu pracowników KW. Komendant Miejski również od początku trzymał i trzyma naszą stronę. Powiedział co myśli o tym wszystkim w naszej obecności Panu Zastępcy KW. Sprawa niby rozwojowa. My wszyscy pełni nadziei na pozytywne rozpatrzenie całej sprawy. I co? Po dwóch miesiącach taka informacja? To kpina jakaś. Wiem, że nie ma sprawiedliwości na świecie. Ale bez jaj, to już zakrawa na jakąś cyniczną grę. Byłbym bardzo zadowolony i wdzięczny za rady i pomoc w tej sprawie tutaj na forum. Jak ktoś ma doświadczenie z mediami lub znajomości prawnicze? Może pomoże? No chyba teraz nikogo nie trzeba przekonywać, że PB tylko trzymając się razem może liczyć na wzajemną pomoc. Bo niestety patologia prezentowana w tym wypadku przez oficerów różnego szczebla zaczyna być już wręcz porażająca. Jak to było: "Co wolno wojewodzie, to nie Tobie smrodzie"? Jakoś tak? Masakra...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Wrzesień 22, 2015, 22:56:34
Był kiedyś temat w mediach (któraś TV), gdzie któryś z bodajże mazowieckich 01 KP ganiał ludzi w żaroodpornych przy upałach (chyba najdrobniejszy wątek sprawy). Wypowiedział się ówczesny 01 mazowiecki (obecny krajowy 02).

Edit:
Chodzi o to: http://www.strazak.pl/index.php/topic,17660.0/nowap.html
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/rodzina-komendanta-pracuje-w-strazy,300152.html?playlist_id=18958 jest i materiał filmowy.
Polstat program "Interwencja"
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Wrzesień 22, 2015, 23:31:22
Jakiś dobry dziennikarz śledczy, sprawa dla reportera może? tylko teraz przed wyborami to raczej wiecej pomogli by obecni Poslowie PiS. Sprawa Dzierżoniowa moim zdaniem powinna zostać ujęta.  Reporterzy nie beda podejmować tematu jesli nie będą mieli "języka" dziennikarze  nie chca wystepować przeciwko słuzbie ktora ma najwiekszy procent poparcia.ZZ powinny razem działać. W Dzierzoniowie powołano ZZ florian tylko po to by były w opozycji do NSZZ i popierały 01  (5 osób) . smutne.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: zyraf w Wrzesień 22, 2015, 23:37:59
Przepraszam, ale nie znam sytuacji z Dzierżoniowa. Wypowiadać się nie będę, bo nie o tym tutaj mowa. Uważam, że reportaże medialne prędzej czy później i tak uderzają rykoszetem w opinię o wszystkich strażakach. A Wy jak uważacie?


Z materiału o "prywatnym wozie komendanta" tłumaczyć się musiał komendant a wizerunek straży nie ucierpiał. Tutaj będzie podobnie moim zdaniem. Strażacy zawsze chętni i gotowi do pomocy są dosłownie zajeżdżani w imię czego?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: WrocStraż998 w Wrzesień 23, 2015, 09:34:38
Z materiału o "prywatnym wozie komendanta" tłumaczyć się musiał komendant a wizerunek straży nie ucierpiał. Tutaj będzie podobnie moim zdaniem. Strażacy zawsze chętni i gotowi do pomocy są dosłownie zajeżdżani w imię czego?

Zajeżdżani w imieniu służalczości wobec starszych stopniem, stanowiskiem itd... Tacy oficerowie mają to we krwi, całe życie niedowartościowani i zakompleksieni. Mają okazję do rozładowania się w imię służby na innych...
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Listopad 05, 2015, 07:27:57
Nie znam sytuacji w Wrocławiu, ani chyba  strażaków z opisywanego JRG, , nie znam ekipy tyranów kontrolujących,  ale wiem jedno w wielu jednostkach porobiły się ekipy, które myślą że są nieomylne,  nie wolno wytknąć, zwrócić uwagi bo odrazy MOBBING i H.......wie co. Panowie to nie piaskownica, to straż. A co do kontrolujących z Wrocławia również nikogo nie znam, ale rożnych u siebie w woj  przerabiałem (mniej lub bardziej rozgarniętych), niedawno miałem-mieliśmy kontrolę z KW, nikt nie mówi że luzik, też się czepiali do pierdoł (w naszej ocenie), ale z drugiej strony mają swoje protokoły - nie przez nich stworzone.  U nas dużym plusem było to, że założenie było nagrywane, dodatkowo plac monitorowany, a później wspólne omówienie , przedstawienie swej racji itp taka troszkę konstruktywna kontrola  i jakoś poszło. Oni (tyrani) wnioski muszą napisać bo KW domaga się i tez ich rozumiem,
Wiemy wszyscy że kilka procent, bądź kilkanaście procent nigdy nie powinno założyć munduru, na pewno trzeba ich wskazywać, (często są to osoby z plecakiem i fes kopem przez co zajmują stanowiska DOWÓDCZE  zaczynając od PB kończąc na KG)!  MYŚLĘ że  w Wrocławiu główny problem to konflikt nieokiełznanych ambicji PB(nie wszystkich) i "tyranów" KW, i próba pokazani który ma większego pisiorka przed sobą , kolegami, przełożonymi związane  z nieudanym życiem sexualnym, rodzinnym, służbowym i Bóg wie jeszcze jakim. Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem, ale tak zaczynam postrzegać ostatnie problemy w służbie. Wiec panowie zabrać się za siebie a później wymagać od innych, obserwator z małym bagażem doświadczeń....., a w celu powiększenia pisiorka można sobie kupić coś w SEX SHOPIE, albo zapłacić K...ce i powie jaki jesteś dzielny:)) DZIAŁA NA POPRAWĘ EGO 
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Listopad 05, 2015, 08:39:22
Nie znam sytuacji w Wrocławiu, ani chyba  strażaków z opisywanego JRG, , nie znam ekipy tyranów kontrolujących,  ale wiem jedno w wielu jednostkach porobiły się ekipy, które myślą że są nieomylne,  nie wolno wytknąć, zwrócić uwagi bo odrazy MOBBING i H.......wie co. Panowie to nie piaskownica, to straż.
Dokładnie to straż wiec można się znęcać nad podwładnymi? Nawet nie przeczytałeś wątku! a komentujesz przecież tu była mowa o kilku KM/KP w których ta sama ekipa z KW prowadziła "działania karalne" które "Wrocłapska" KW nazywa inspekcją. Uważasz że jak ludzie zaczynają tracić przytomność to dobrze prowadzone ćwiczenia? Ćwiczenia które powodują wycofanie JRG z podziału to przemyślana rzecz?
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Listopad 05, 2015, 08:49:11
Eqinox nie rozumiesz mnie, wiem że wszędzie są mendy. I trzeba z tym walczyć, ale z życia wiem że problem leży po dwóch stronach, jak to przy rozwodzie: "po stronie żony i teściowej";), tam faktycznie przeginali i to trzeba zmienić pozdrawiam, miejmy nadzieję że zmiany już nadchodzą.

Ps. Nie jestem po stronie KW, śledziłem wątek uważnie.
Tytuł: Odp: Inspekcja Gotowości Operacyjnej - WROCŁAW
Wiadomość wysłana przez: firepl w Listopad 05, 2015, 20:55:12
Eqinox nie rozumiesz mnie, wiem że wszędzie są mendy. I trzeba z tym walczyć, ale z życia wiem że problem leży po dwóch stronach, jak to przy rozwodzie: "po stronie żony i teściowej";), tam faktycznie przeginali i to trzeba zmienić pozdrawiam, miejmy nadzieję że zmiany już nadchodzą.

Ps. Nie jestem po stronie KW, śledziłem wątek uważnie.

Miejmy taką nadzieję :) podobno Matka głupich, ale umiera ostatnia, tak na serio to tylko zmiana władz KW i Wojewody może cos zmienić , Przynajmniej w dzierzoniowie :)