strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: Skik w Maj 10, 2011, 19:21:12

Tytuł: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Skik w Maj 10, 2011, 19:21:12
Witam,

ciekawi mnie ile czasu u Was mija średnio od chwili alarmu do wyjazdu?

Chcialbym wstapic do OSP, ale najblizsza jest w sasiedniej gminie oddalona o ponad 10km, sam dojazd do remizy zajmuje mi 10-15min i zastanawiam sie czy jest w ogole sens i czy bede w stanie zdazyc na wyjazd.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: zeusss w Maj 10, 2011, 19:25:15
nie zdążysz  :mellow:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Maj 10, 2011, 19:32:46
Najlepsze OSP wyjeżdzają w czasie 28 sekund, czasem nawet szybciej niż PSP.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: michał559[S] w Maj 10, 2011, 19:43:50
norą jest 3 minuty w ciągu dnia,a 5 chyba w nocy...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Champion w Maj 10, 2011, 20:14:12
za dnia nie dłużej niż 2,5 minuty na pierwszy zastęp, ma drugi gdzieś 3-3,5 minuty, zależy czy będą ludzie. Wieczorem tak z 4 minuty... ogólnie sam mam 500 metrów do remizy i rowerem jest mi ciężko zdążyć, ponieważ duża część obsady ma po 50 metrów i są dużo szybciej niż ja.... :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: marcin89 w Maj 10, 2011, 20:33:19
u nas to różnie to bywa bo kierowcy mieszkają dość daleko od remizy ale przeważnie wyjeżdżamy po około 5 minutach
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Maj 10, 2011, 22:52:36
5-10 minut
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Lacky w Maj 10, 2011, 23:39:44
ja bym powiedział że w zależnosci od pory dnia-wiadomo w nocy ale również w okolicach godziny 10-13 kiedy większosc członków jest w pracy/na zakupach itd.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Nunez w Maj 11, 2011, 00:21:52
U mnie średnio 2-3 minuty kiedyś pobiliśmy rekord dokładnie 20 sekund do teraz PSP nie może wyjść z podziwu ale nie wiedzieli że u nas odbywało się zebranie  :rofl: dalej nie wiedzą więc ciiiiiiiii :P
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: GremlinSP w Maj 11, 2011, 00:29:39
Wiadomo różnie to bywa,ale przeważnie w dzień 3-5 min,w nocy minutę,dwie dłużej. Ale jak przez dłuższy czas(kilkanaście minut)  gotowość do wyjazdu nie jest zgłaszana do dyspozytora to wysyłają inną jednostkę.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Maj 11, 2011, 08:05:56
U nas też tak 2-3 minut czasem 5 zależy czy jest kierowca czy stoi na światłach na skrzyżowaniu i wogóle, ale pytanie z innej beczki czy mamy gdzieś narzucone czasy wyjazdu od momentu zaalarmowania? chyba nie? Ale nie wiem może znajdzie się ktoś kto coś wie więcej :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Maj 11, 2011, 08:32:07
Fajne czasy osiągacie. Z dedykacją dla kolegów wyjeżdżających w ciągu 2 minut: http://www.youtube.com/watch?v=K9aWPVx0uqc&feature=related

Śpicie w ubraniach strażackich w remizie czy może mieszkając 50 metrów do remizy biegniecie w slipach wskakujecie i tak wyjeżdżacie?


Nie jest sztuką żeby pierwszy przybyły dorwał się do radia i krzyknął  "zgłaszam wyjazd" ale tak naprawdę ten wyjazd następuje jeszcze 2.. 3 minuty później.

Co do 1 posta - faktycznie 10 km to za dużo na częste wyjazdy ale ja obecnie mieszkam 50km od remizy i jakoś nikt mnie ze straży nie wyrzuca i nawet czasem kiedy jestem w domciu rodzinnym na wyjazd się załapię :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: masterekk w Maj 11, 2011, 08:54:00
Witam serdecznie
Niestety w dzień czy w nocy nie zdążysz dojechać do nich a zresztą jest niebezpiecznie abyś bardzo szybko jechał do nich swoim samochodem.
U nas pierwszy zastęp wyjeżdża w godzinach pracy w około 3 min.
Ale do straży oczywiście możesz się zapisać straż nie polega tylko na wyjazdach są też inne rzeczy które możesz robić.
Czy ta pobliska OSP jeździ w twoje okolice ? , jeżeli tak to możesz wtedy do nich dołączyć.

Ze strażackim pozdrowieniem druh Łukasz
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Maj 11, 2011, 09:59:53
Jestem pełen podziwu dla tych wyjeżdżających w ciągu 2-3 minut. Czasem tyle czasu potrzeba zanim wyjedzie zastęp PSP. Bardzo chciałbym ujrzeć jak zatem udaje się wybiec ludziom z domu, dotrzeć do remizy, ubrać się, i jeszcze wyjechać w 3 minuty...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Maj 11, 2011, 11:04:53
U mnie średnio 2-3 minuty kiedyś pobiliśmy rekord dokładnie 20 sekund do teraz PSP nie może wyjść z podziwu ale nie wiedzieli że u nas odbywało się zebranie  :rofl: dalej nie wiedzą więc ciiiiiiiii :P
to te zebranie chyba mieliście w aucie i siedzieliście poubierani w oczekiwaniu na wyjazd.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: kruger w Maj 11, 2011, 11:25:46
Pisząc prawdę o wyjazdach trzeba napisać ze norma dla jednostek:
KSRG 4-8 minut
spoza KSRG z selektywnym - 8-15 minut
spoza KSRG alarmowanych telefonicznie 10-20 minut

Piszę tu o wyjazdach jednego samochodu z obsadą 6 lub więcej osób, oczywiście w porze nocnej oraz w dzień w godzinach 8-15 czas wyjazdu oscyluje przy wyższej granicy, w dzień po godzinie 15 jest zazwyczaj krótszy.
Czasy te nie dotyczą wyjazdów w czasie zbiórek zebrań itp. kiedy czasy są zazwyczaj krótsze ale nie daje wiary w takich przypadkach w wyjazdy w czasie krótszym niż 1 minuta - w JRG strażacy przygotowani są do wyjazdu (jakby cały czas byli na zebraniu  ^_^) i czas wyjazdu zastępu 6-osobowego wynosi ok 1-2 minut zależnie od zdarzenia

Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Skik w Maj 11, 2011, 15:15:03
Spodziewalem sie 5-10minut, ale 2-3 to szalenstwo :D

Musialbym mieszkac z kilometr od jednostki i miec sprzet rozlozony na srodku pokoju :)

Szkoda, szkoda, ale w sumie aktualnie sprzedaje mieszkanie i chce sie przeprowadzic wiec przy kupnie innego bede bral pod uwage lokalizacje remizy.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: MDP w Maj 11, 2011, 15:46:04
W 20 sekund to nawet bramy nie otworzysz i auta nie odpalisz.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: superfire w Maj 11, 2011, 16:28:38
Pisząc prawdę o wyjazdach trzeba napisać ze norma dla jednostek:
KSRG 4-8 minut
spoza KSRG z selektywnym - 8-15 minut
spoza KSRG alarmowanych telefonicznie 10-20 minut

Piszę tu o wyjazdach jednego samochodu z obsadą 6 lub więcej osób, oczywiście w porze nocnej oraz w dzień w godzinach 8-15 czas wyjazdu oscyluje przy wyższej granicy, w dzień po godzinie 15 jest zazwyczaj krótszy.
Czasy te nie dotyczą wyjazdów w czasie zbiórek zebrań itp. kiedy czasy są zazwyczaj krótsze ale nie daje wiary w takich przypadkach w wyjazdy w czasie krótszym niż 1 minuta - w JRG strażacy przygotowani są do wyjazdu (jakby cały czas byli na zebraniu  ^_^) i czas wyjazdu zastępu 6-osobowego wynosi ok 1-2 minut zależnie od zdarzenia

i pod tą wypowiedzią ja się również mogę podpisać
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Fireman22 w Maj 11, 2011, 16:32:30
U mnie syrena wyje 3 sygnaly po jakies 30-40 sekund..co daje około 2 minut.osobiscie mieszkam jakies 800m od straznicy.nie raz samochodem w dzien udaje mi sie dojechac i wsiasc do wozu zanim skonczy wyc 3 sygnal..W mojej jednosce jest taka norma. 2-5 minut..zalezy co sie dzieje..Pozdro
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: laciok w Maj 11, 2011, 16:35:34
a ja to skomentuję tym linkiem
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5129.80.html
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: masterekk w Maj 12, 2011, 20:10:44
u mnie większość mieszka blisko remizy albo po drodze u tych którzy dojeżdżają samochodem do remizy a w godzinach pracy większość pracuje w mieście także nie ma problemu pierwszy rzut wyjeżdża szybko.
Oczywiście nie mówię że zawsze są takie czasy ale zazwyczaj.
A 20s w to mi się nie chce wierzyć zanim samochód wyjedzie z garażu z otwarciem bramy garażowej mija więcej czasu.

Ze strażackim pozdrowieniem druh Łukasz
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Suavekk998 w Maj 12, 2011, 20:25:49
U mnie wyjazd jest w 4-6 minut. jak jesteśmy w remizie to oczywiście szybciej. W nocy wyjazdy są czasowo całkiem podobnie, chociaż zdarza się że nie jedzie cała obsada tylko np. 5 ludzi. A te 20 sekund to przesada... no chyba że myślimy o siedzeniu już w aucie, w ubraniach i tylko zapalić samochód i wyjechać. wtedy nawet 20 sekund to dużo ^_^
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Nunez w Maj 13, 2011, 22:28:23
Co do 20 sekund to może nie do końca wytłumaczyłem. Nasz zarząd wtedy miał zebranie a reszta miała ćwiczenia więc wszyscy byli ubrani w nomexy a samochody były już na placu. Nawet nie zdążyliśmy się rozwinąć bo akurat co zaczęliśmy ćwiczenia a tu syrena zawyła :) zwykły zbieg okoliczności :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: masterekk w Maj 13, 2011, 22:33:20
Witam serdecznie

A widzisz to musisz bardziej precyzować swoje wypowiedzi niektóre jednostki PSP w takim czasie nie wyjeżdżają.


Ze strażackim pozdrowieniem druh Łukasz
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: dawidex w Maj 14, 2011, 12:24:35
Hmm. Moja jednostka OSP zależnie od sytuacji, którym autem mamy się udać. Jednak podczas dyżuru to jest od minuty do dwóch.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: rzepa199485 w Maj 26, 2011, 18:26:03
Moja OSP standardowo wyjeżdża pierwszym zastepem po ok.1-2 minutach. Drugi zastęp minute po pierwszym. Caly czas staramy sie wyjezdzac szybciej. strażacy ub ieraja sie w remizie i do wozu wskakują już w nomexach. Pzdr :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: newaudi w Listopad 28, 2011, 22:40:54
U nas norma to 3 minuty. Wiadomo pora dnia albo też nocy o tym decyduje. Tyle dobrze że naczelnik ma swoją firmę w której pracują sami strażacy to zawyje syrena i wszyscy jadą czyli pełna obsada 1 wozu. :straz:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: kaziu109 w Listopad 29, 2011, 13:29:08
panie i panowie jak słysze czas wyjazdu 1 minuta 2 do 3 minut to mnie śmiech {bez urazy} ogarnia
napiszcie w jaki sposób był mierzony czas .........
najlepiej czas zmierzyc jak nic niewiecie o wyjezdzie każdy siedzi w domu czy w pracy i zaczyna wyć syrena włączam stoper czas leci............założe sie że w większoci czas będzie oscylował w granicach 5-6 min .
chyba że czas sie mierzy odkąd syrena skończy wyć to wtedy sie z wami zgodze .
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: max[] w Listopad 29, 2011, 13:49:18
1 minuta to faktycznie przesada, chyba że ktoś łamie bhp i ubiera się w samochodzie.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Grzesiu w Listopad 29, 2011, 13:57:11
Brednie wypisujecie, 1 minuta to czas jaki możecie osiągnąć w przypadku gdy obsada na jeden wóz jest w remizie i wykonuje np. prace porządkowe, wtedy pozostaje odebrać zgłoszenie, przebrać się uruchomić auto i wyjechać, to może zająć myślę 1 lub 2 minutki.

Bądźmy realistami, przeciętny czas wyjazdu OSP do akcji od momentu włączenia alarmu oceniam na 5-8 minut w zależności od jednostki.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 29, 2011, 14:43:27
My wyjeżdżamy w 3 minuty, zaraz po tym jak skończy wyć trzecia syrena (45 s wycia 15 przerwy). Jeżeli jesteśmy w remizie to wiadomo, że szybciej.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: kaziu109 w Listopad 29, 2011, 14:54:16
@fistasz czyli nie 3 minuty ..a w wsumie robi ci się 6 min .
na innym z wątków czytam że "wiekszość" jednostek w polsce ma problemy kadrowe a z kolei tutaj prawie wszyscy wyjeżdzają w 2-3 min. coś tu chyba nie halo....................jeszcze powiedzcie że z pełną obsadą 6 strażaków  :wall:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Listopad 29, 2011, 15:14:56
@fistasz czyli nie 3 minuty ..a w wsumie robi ci się 6 min .
na innym z wątków czytam że "wiekszość" jednostek w polsce ma problemy kadrowe a z kolei tutaj prawie wszyscy wyjeżdzają w 2-3 min. coś tu chyba nie halo....................jeszcze powiedzcie że z pełną obsadą 6 strażaków  :wall:
Jeszcze nie wszyscy mają kłopoty kadrowe.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 29, 2011, 15:47:06
@fistasz czyli nie 3 minuty ..a w wsumie robi ci się 6 min .
na innym z wątków czytam że "wiekszość" jednostek w polsce ma problemy kadrowe a z kolei tutaj prawie wszyscy wyjeżdzają w 2-3 min. coś tu chyba nie halo....................jeszcze powiedzcie że z pełną obsadą 6 strażaków  :wall:
Popraw mój nick to po pierwsze. :krzyk:
Po drugie: nie mówiłem że wyjeżdżamy zawsze w 6. Najgorzej jest między 8 - 13 rano gdzie wyjeżdżamy w 4 - 5 osób, chociaż zdarza się że wyjeżdża komplet. Ci co nie zdąrzą dojeżdżają SLRr (max 5 os), lub SRt (2os).
Po trzecie: za moment zaalarmowania uważam moment w którym syrena zacznie wyć (oczywiście z ptk widzenia druhów, bo alarmowanie następuje nieco wcześniej w stanowisku kierowania). Wiec zalóżmy ze syrena zawyła o godzinie: 13:49:51 wyje, przerwa, wyje, przerwa, wyje, koniec wycia o 13:51:36 do tego doliczasz 15 sekund i wyjazd (oczywiście nie liczymy tego co do sekundy) 13:51:51. Jeżeli zastęp (6 osób) zbierze się wcześniej to oczywiście jedziemy wcześniej a chłopaki zbierają się do drugiego i ewentualnie trzeciego wozu.
Ad po trzecie: nie rozumiem jak możesz wyciągać takie wnioski: :pyt:
Cytuj
@fistasz czyli nie 3 minuty ..a w wsumie robi ci się 6 min
Czy u Was czekacie aż syrena skończy wyć i zaczynacie się wtedy zbierać do remizy :pyt: :pyt:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: kaziu109 w Listopad 29, 2011, 16:01:11
kolego @romiwe dlatego napisałem "większość" co nie oznacza że wszyscy..

przepraszam nie spojrzałem dokładnie na twój nik "FISTACH" jeszcze raz przepraszam
kolego ja nie patrze tylko na was a na ogół czyli na większość wpisów jakie tu dokonano.
moim zaznaczam "MOIM" zdaniem ciężko jest wyjechać w trzy minuty bo to jest strasznie malo czasu,a trzeba wziąść pod uwage dojazd do remizy,otworzenie,przebranie się,wyjechanie, pozamykanie remizy wiem że w dzisiejszych czasach mamy prwie wszystko załtomatyzowane{też mamy bramy na pilota} ale mimo wszystko trzeba na wszystko spojrzeć realnie.
p.s.niemam zamiaru ty sie z nikim kłucić ani przechwalać poprostu patrze na to realnie
nasz najkrutszy wyjazd zmierzony przez psp byl w granicach 30 sek.ale przebrani staliśmy na gurze {sali} remizy  i czekaliśmy na zgłoszenie  :fiuu:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 29, 2011, 16:05:03
moim zaznaczam "MOIM" zdaniem ciężko jest wyjechać w trzy minuty bo to jest strasznie malo czasu
To jest mało czasu dla nas ale ogromna ilość czasu dla oczekujących na pomoc:(
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: PabloGCBA w Listopad 29, 2011, 19:32:00
my kiedyś obstawialiśmy procesje i siedzimy w GBA i kierowca dostał smsa, i takie zapytanie, ej a co by było jak by alarm był?, a ja do niego no sprawdź kxxxx!! ten patrzy a tu alarm, zaraz radiostacja i odjazd :)


Moderator: Usunąłem kilka literek, dodałem za to xxxx./ Sylwek
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: sekcyjnywpsp w Listopad 29, 2011, 23:08:59
Gratuluję wszystkim kolegom ochotnikom mobilności. Z moich sześcioletnich - zdaję sobie sprawę, że to nie dużo - doświadczeń w PSP, wynika, że bardzo cięzko jest "wyrobić" się w wymaganej dla PSP minucie w dzień i dwóch w nocy. Do pokonania mamy tylko kilka metrów korytarza i ześlizg, gumowce w nogawkach spodni to normalka, ubieranie się (wiem, że to wbrew przepisom) w samochodzie również. Z moich obserwacji na kursie podstawowym (jeden z wojewódzkich ośrodków szkolenia) i podoficerskim (SA PSP) wynika, że w innych JRG wygląda to podobnie.
Natomiast w "mojej" OSP wyjeżdżamy w najlepszym wypadku po około 5 minutach od momentu włączenia syreny.Kierowca mieszka wprawdzie 200 metrów od remizy i prawie zawsze jest na miejscu, ale musi przecież otworzyć bramę, przyjąć zgłoszenie, uruchomić samochód ( do niedawna jeszcze nabić powietrze w STARZE 244  -_- ), no i poczekać na pozostałych. W ostatnich latach coraz trudniej jest zebrać komplet i coraz częściej wyjeżdżają 4,3 a czasem nawet 2 osoby. Dodam, że należymy do KSRG, a w KP PSP wciąż uważani jesteśmy za jedną z najbardziej mobilnych jednostek na terenie powiatu.
Podziwiam jednostki, w których do zdarzenia mkną dwa lub trzy zastępy strażaków.
Cóż, widocznie są jeszcze w tym kraju miejsca, w których ludzie nie muszą wyjeżdżć z kraju za chlebem, a ci którzy pozostali charować od świtu do nocy  :wall:.
No a wyjazdy w minutę lub dwie, nie mówiąc już o iluś tam sekundach to dla mnie zupełny kosmos...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Mongo_Psc w Grudzień 01, 2011, 20:09:27
Podziwiam jednostki, w których do zdarzenia mkną dwa lub trzy zastępy strażaków. Cóż, widocznie są jeszcze w tym kraju miejsca, w których ludzie nie muszą wyjeżdżć z kraju za chlebem, a ci którzy pozostali charować od świtu do nocy
Prawda aczkolwiek innym i chyba ważniejszą przyczyną braków kadrowych jest po prostu zwykła ludzka niechęć. Mieszkańcy nie czują potrzeby pomagania innym, inni nie mają zapewne czasu, a jeszcze inni kładą przysłowiowego wała na zrywanie się na alarm nawet za ekwiwalent. Przykład: moja miejscowość, ilość mieszkańców oscyluje w granicach 4 500. Spora liczba, która mogła by mieć odzwierciedlenie w ilości czynnych strażaków. A jak jest w rzeczywistości?? 15 strażaków uprawnionych do wyjazdów na zdarzenia, ilość strażaków biorąca udział w akcjach częściej niż 5 razy do roku i udzielająca się w pracy na rzecz straży: zaledwie 6-7 osób. Można więc zadawać sobie pytanie, czemu tak jest...

Z zazdrością patrzę na jednostki, które istnieją już bardzo wiele lat, niektóre ponad 100, na jednostki w których tradycje strażackie przekazuje się z pokolenia na pokolenie, niekiedy rodzinnie. Tam raczej nigdy nie będzie problemów kadrowych.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Grudzień 01, 2011, 23:08:04
@Mongo_Psc moja jednostka istnieje od 130 lat, znajduje się w 60 tysięcznym mieście, a sytuacja z ludźmi jest niewiele lepsza od twojej.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: kamil237 w Grudzień 02, 2011, 21:09:43
Czas wyjazdu 3 do 5 min na pierwszy wóz. Mogę sobie to wyobrazić. Ba nawet widuję to często. U nas mamy 21 osób uprawnionych do wyjazdu. Teraz syrena 3 sygnały kończy po 1:50 min. Czyli wyje stosunkowo krótko. Zazwyczaj max 2 min po zakończeniu sygnału pierwszy wyjazdowy startuje z remizy. Prawie zawsze 6 osób ale zdarza się np. 5 czy 4 zwłaszcza w tygodniu w godzinach 6-14 ale jakoś dajemy jeszcze radę chociaż łatwo nie jest bo wiele rozmów z ludźmi jako zarząd odbyliśmy, przekonywaliśmy że warto lecieć na alarm. Staramy się jak najczęściej robić różne spotkania integracyjne oraz ćwiczenia żeby ludzie czuli się potrzebni, że nie tylko patrzymy w ich stronę jak wyje syrena ale na co dzień też są ważni i jesteśmy im wdzięczni że są, że nie tylko coś od nich chcemy ale też dajemy coś od siebie no i jakoś się to wszystko na razie kręci. Nie jesteśmy w KSRG. A np. sąsiednia jednostka w KSRG (5 km od nas) ma już bardzo duże problemy z ludźmi. W tym roku kilka razy nie wyjechali (nam na szczęście jeszcze się to nie zdarzyło) i MSK wołało nas  Na co dzień ma 6 - 7 osób które są w stanie wyjechać jak jeden jest poza miejscowością to już o pełnym składzie mogą zapomnieć że o 2 wozie nie wspomnę. Cóż, dobrze dla OSP to już było, teraz będzie tylko gorzej...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: ELMO w Grudzień 13, 2011, 18:50:04
Jeżeli chodzi o wyjazdy coraz częściej zdarza się tak że nie wyjeżdza sie w pelnych składach bo brakuje ludzi w szczegółności od godz 7 do 15, młodzi albo w szkołach część na studiach a starsi w pracy. A społeczeństwo tego nie rozumie tylko ma pretensje że tak długo wyje syrena. Nie rozumieją że OSP to nie PSP
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: daiman998 w Grudzień 14, 2011, 10:59:59
No i doszliśmy do setna sprawy. Część z was uważa, że dobry czas wyjazdu to np. 6minut i Ci co piszą np. o dwóch minutach uważani są przez was za bajkopisarzy. Dlaczego tak uważacie? Może dlatego, że jak u was jest akcja to dajecie z siebie wszystko, a szybciej nic nie idzie. Dlaczego więc waszym zdaniem niektóre jednostki wyjeżdżają szybciej? Tu przyczyny są dwie:
1.gęstość zaludnienia terenu wokół OSP. Małe miasteczko to często duża ilość druhów niedaleko straży, no i często lepsze drogi. Na wsiach odległości większe, a i strażak też nie raz dojazd do głównej drogi ma taka drogą, że jakby jechał szybaiej to by pewnie zawieszenie urwał.
2. Ilość strażaków w sekcji operacyjnej OSP. Przykładowo u mnie jest 30-tu druhów, którzy zawsze gdy tylko mogą stawiają się na alarm +kilku sporadycznych (bo mają np bardzo daleko do straży ok 3km). I co dzieje się, gdy syrena zagra? Każdy rzuca to co robi w tym często pracę i szkołę i biegnie co sił bądź dojeżdża autem. Czasy są bardzo dobre i jak trafi się przed Tobą np jakiś mol na drodze to nie ma szans zdążyć. Miewalismy nawet w tym roku wyjazdy, gdzie brały udział 4 zastępy od nas i auta jechały w pełnych obsadach. Nie ma co narzekać na to, że mało ludzi macie. Należy dbać o zmianę pokoleniowa. Ja mam młodych chłopaków w straży którzy są dosłownie zapaleńcami, ale to ją w nich to zaszczepilem. Skończą 18 to będą jeździć z nami.
Odnośnie traktowania przez społeczeństwo to jest to fakt traktują nas jak zawodowców i tak też wymagają. Swoją droga nie dziwi mnie, że denerwuje was jak ludzie tak narzekają bo w tej sytuacji  fakt nie powinni. Pomyślcie o tym jednak inaczej. Siedzi sobie facet na ławce w parku i wyje syrena. Facet nie ma nic do roboty i nudzi się. Dla tego faceta wydaje się, że wyjazd w 2minuty trwał przynajmniej 6 bo mu się zdawało idzie później opinia o jednostce.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: marcel_1977 w Grudzień 18, 2011, 22:31:20
Brednie wypisujecie, 1 minuta to czas jaki możecie osiągnąć w przypadku gdy obsada na jeden wóz jest w remizie i wykonuje np. prace porządkowe, wtedy pozostaje odebrać zgłoszenie, przebrać się uruchomić auto i wyjechać, to może zająć myślę 1 lub 2 minutki.

Bądźmy realistami, przeciętny czas wyjazdu OSP do akcji od momentu włączenia alarmu oceniam na 5-8 minut w zależności od jednostki.

Grzesiu ma rację absolut.
Realne czasy wyjazdu są w przedziale 5 minut i wyżej od początku alarmu licząc, że ludzie są w domach.
Zawodowi osiągają czasy w granicach 30 s i więcej będąc nawet w pobliżu garażu. Niech lepiej bajkopisarze nie leją wody tu na forum tylko przy pożarach.
Prawdę powie zliczenie waszej średniej czasu wyjazdu za okres np roku kalendarzowego.
Jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie czas modulacji sygnału selektywnego nie jest taki sam wszędzie. U jednego syrena woła krócej a u drugiego znacznie dłużej.
Dziś jest super u tych co mają pełne obsady do wyjazdu. Zbiegiem czasu sytuacja kadrowa w OSP pogarsza się i tak będzie nadal jeżeli polityka nic z tym nie zrobi.
Póki co cieszcie się z tych kilkuminutowych wyjazdów póki możecie, bo OSP jeszcze nie dała wam utrzymania rodziny.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Piotr_W w Grudzień 19, 2011, 14:39:24
Śmieszą mnie takie opinie jak wyżej. Wypowiadają się ludzie którzy nosa poza swoją wieś nie wystawili i mało wiedzą o czasach wyjazdu OSP.

Ja znam osobiście przynajmniej 2 OSP - znajdujące się w małych miejscowościach/wsiach, które wyjeżdżają pierwszym samochodem w czasie 2 minut od rozpoczęcia wycia syreny - drugi samochód wyjeżdża w ciągu 5 minut.

Byłem, mierzyłem widziałem.  Nie raz a wiele razy. I wcześnie rano i w południe i wieczorem.

Po prostu wyje syrena - a strażacy wybiegają z domów, dojeżdżają rowerami, samochodami, itp.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: łun w Grudzień 21, 2011, 23:45:18
Co do czasów wyjazdu weźcie pod uwagę kilka faktów, które wpływają na czas to na pewno wielkość miejscowości i jej obszar, ilość uprawnionych druhów do wyjazdów oraz ilość kierowców z badaniami i prawem jazdy wśród druhów, stan i wiek pojazdów. I biorąc pod uwagę te czynniki można jakoś się tu licytować kto jest jaki szybki w wyjazdach.

Ale o czym my tu się spieramy nie czas jest ważny, ale fakt wyjazdu, bo z tym będzie co raz gorzej jak wszędzie będą tym ochotnikom robić pod górkę, czy to w pracy, czy z badaniami lekarskimi, które chcą tak wyśrubować, jak dla komandosów GROMU.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Grudzień 22, 2011, 10:34:01
A widzieliście nowe zasady inspekcji jednostek OSP w ksrg ? Tam to dopiero są wyśrubowane normy wszystkiego praktycznie. Np. za czas wyjazdu powyżej 5 min. punkty karne, nie zapięte pasy punkty karne. Brak badań lekarskich - błąd krytyczny !!! Jak w PSP. Ciekawe co zrobią z jednostką która nie zaliczy inspekcji, wyrzucą z ksrg ?
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: łun w Grudzień 22, 2011, 11:40:48
A widzieliście nowe zasady inspekcji jednostek OSP w ksrg ? Tam to dopiero są wyśrubowane normy wszystkiego praktycznie. Np. za czas wyjazdu powyżej 5 min. punkty karne, nie zapięte pasy punkty karne. Brak badań lekarskich - błąd krytyczny !!! Jak w PSP. Ciekawe co zrobią z jednostką która nie zaliczy inspekcji, wyrzucą z ksrg ?

Nie oni nie wyrzucą nie dadzą pieniędzy, którymi tak "hojnie" dzielą. A wiecie jak teraz wygląda przystępowanie jednostek OSP do KSRG?? Biorą mapy panowie z KG i patrzą jak jest pusta plama bez jednostki KSRG to wysyłają polecenie do KW i tak drogą służbową wybierają na danym terenie jakieś OSP i włączają do systemu i nawet jak nie spełnia wymogów no to przymykają oko, bo nikt nie chce się postawić panom z KG, że jakaś OSP się nie nadaje. A tam gdzie są prężniejsze OSP, a już kilka jest w KSRG to jest duży problem, aby ich włączyć.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Mongo_Psc w Grudzień 22, 2011, 18:29:20
nie zapięte pasy punkty karne.
A to już chyba twoja fantazja własna. Zastęp w czasie wyjazdu i dojazdu na miejsce zdarzenia jest zwolniony z obowiązku zapinania pasów
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Grudzień 22, 2011, 22:02:10
nie zapięte pasy punkty karne.
A to już chyba twoja fantazja własna. Zastęp w czasie wyjazdu i dojazdu na miejsce zdarzenia jest zwolniony z obowiązku zapinania pasów
Od kiedy? Jeśli samochód wyposażony jest w pasy bezpieczeństwa to należy je bezwzględnie zapinać. Jak wychodzi w życiu to wiemy już sami...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Grudzień 23, 2011, 10:24:26
nie zapięte pasy punkty karne.
A to już chyba twoja fantazja własna. Zastęp w czasie wyjazdu i dojazdu na miejsce zdarzenia jest zwolniony z obowiązku zapinania pasów
Kolega Mongo nie wie a pisze.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: ospbiesal w Grudzień 23, 2011, 10:51:54
U nas wyjazd to ok. 5minut od momentu załączenia syreny na remizie (tą włączamy sami, jest jescze jedna syrena na szkole podstawowej, którą uruchamia MSK w Olsztynie), czyli najpierw wyje syrena na szkole, później pierwsza osoba w remizie włącza naszą syrene i w ok. 5 minut wyjeżdżamy. Zdarza się że przedłuża się czas wyjazdu od ok 8minut. Spowodowane jest to naszym leciwym Starem 244 :) Dziadzia ma prawo w tym wieku mieć "fochy". A czemu dwie syreny? Nasza wieś jest rozciągnieta na dużym terenie i np u mnie w domu nie słychac syreny ze szkoły, za to doskonale słychać tą na remizie (mieszkam jakieś 150m od budynku OSP). Mamy obiecany przez pana wójta montaż systemu powiadamiającego przez sms ale jak narazie kończy się jak zwykle czyli na obietnicach :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: łun w Grudzień 24, 2011, 15:19:28
U nas wyjazd to ok. 5minut od momentu załączenia syreny na remizie (tą włączamy sami, jest jescze jedna syrena na szkole podstawowej, którą uruchamia MSK w Olsztynie), czyli najpierw wyje syrena na szkole, później pierwsza osoba w remizie włącza naszą syrene i w ok. 5 minut wyjeżdżamy. Zdarza się że przedłuża się czas wyjazdu od ok 8minut. Spowodowane jest to naszym leciwym Starem 244 :) Dziadzia ma prawo w tym wieku mieć "fochy". A czemu dwie syreny? Nasza wieś jest rozciągnieta na dużym terenie i np u mnie w domu nie słychac syreny ze szkoły, za to doskonale słychać tą na remizie (mieszkam jakieś 150m od budynku OSP). Mamy obiecany przez pana wójta montaż systemu powiadamiającego przez sms ale jak narazie kończy się jak zwykle czyli na obietnicach :)

no to w tym Biesalu ze skarajonści w skrajność widzę lecicie, bo był okres, że osp u Was "umarło", a teraz taka mobilizacja pogratulować
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: ospbiesal w Grudzień 28, 2011, 12:44:52
Pozbyliśmy się amatorów win z dolnej półki, doszły nowe osoby i od prawie roku udało się dużo odbudowąc ale to i tak kropla w morzu tego co trzeba jeszcze zrobić.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: michaś16 w Styczeń 05, 2012, 13:29:06
U nas w dzień to tak na drugim sygnale a w nocy tak 45 sekund po zakończeniu wycia syreny :) Mieszkam jakieś 450m od strażnicy i czasem nie mogę zdążyć :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: fireman90 w Styczeń 05, 2012, 19:24:31
Mieszkam jakieś 450m od strażnicy i czasem nie mogę zdążyć :)
Po cóż masz się spieszyć, dyć bramy może ktoś inny pozamykać
Witam, OSP Bujaków (MDP jeszcze) woj. Śląskie :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: darcio w Styczeń 06, 2012, 10:49:42
do 15 minut taka jest norma a nie żadne 28sekund czy 2 min , osp jest formacją złożoną z ochotników i siedzimy w domach , ochotnicza to nie państwowa co siedzą w jednostce co nie którym druhom się pomyliło , o ile dobrze pamiętam to jak najkrótszym czasie ale czasu nie ma spretyzowanego a po 15 min musisz dać meldunek czy wyjeżdża jednostka czy nie , bo znam jednostki osp co wyjeżdzają szybciej niż psp ale obsada wozu to 3-4 osoby czasami to nawet 2 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  moja jednostka wyjeżdża w przedziale 5-7 min od załączenia DSP w obsadzie 5-6 osób a czasami 12 osób zależy od pory dnia i nocy. jeżeli dużo osób mieszka blisko wiadomo że czas wyjazdu będzie krótki . pozdrawiam wszystkich druhów.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: laciok w Styczeń 06, 2012, 13:54:29
U nas w dzień to tak na drugim sygnale a w nocy tak 45 sekund po zakończeniu wycia syreny :) Mieszkam jakieś 450m od strażnicy i czasem nie mogę zdążyć :)

Sorry za of ale Michaś Ty chyba nie piszesz o tym Bujakowie o którym ja myślę... Rozumiem młody jesteś ponosi Cię ułańska fantazja   :ulan: ale nie piernicz głupot na tak cenionym forum. Wiedz, na przyszłość, że tu nic się nie ukryje...
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: michał559[S] w Styczeń 06, 2012, 15:11:09
Jeżeli u Was w Bujakowie syrena wyje 3x20 sekund+wyciszanie,c o daje 90-120 sekund to suderujesz że w dzień jesteś w stanie wyjechac w 50 sekund, a we nocy  w 2 i pół minuty.Coś to za szybko (chyba że "koczujecie" pod remizą )
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: zgrydzik w Styczeń 10, 2012, 04:02:31
10-15 min ponieważ kierowcy mają za daleko do jednostki ok. 4km osobiście mam 1,5km i jestem po minucie w remizie zależy co robię w domu jak mnie napotka syrena... Mój rekord wyjścia z domu od usłyszenia syreny: 15s chyba nie jest źle :P
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: taz_org w Styczeń 11, 2012, 20:39:45
Jak nikt nie dojeżdża ostatni to zdarzało się i tak, że kończyła wyć trzecia syrena i GBA od nas wyjeżdżało  :straz:
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: remfire w Styczeń 11, 2012, 21:25:10
Czas wyjazdu OSP poniżej 5 min od załaczenia alarmu jest czasem naprawde dobrym.   Oczywiście że im ten czas krótszy tym lepiej, jednak nie ma co przeginac  bo nie o rekordy tu chodzi.
Trzeba pamiętac o tym że  właśnie ten okres jest najbardziej stresującym , a tym samym wypadkowym.  Nie mam dostępu do statystyk ogólnopolskich ( a nawet chyba nikt takich nie prowadzi ; ) ) , więc opre sie na sytuacjach z moich okolic -  w czasie przybywania druhów do jednostki po usłyszeniu alramu dochodziło juz do wielu nieprzewidzianych zdarzeń . Efekty to (tak na szybko z pamięci) ; złamana noga, wstrząśnienie mózgu ,  uraz głowy , uraz ręki,  kilka uszkodzonych samochodów prywatnych , motorower, rower itp  I jak to bywa z ironia losu , to te wszystkie przypadki miały miejsce przy dysponowaniu jednostek OSP do stosunkowo niegrożnych zdarzeń  - pożary trawy, smietników , pompowanie piwnicy,  czy małej plamki  po kolizji która miała miejsce duzo wcześniej.   Okazywalo się więc że samo ogłoszenie alarmu  spowodowało większe straty niz owe zdarzenie do którego mieli jechac.
 Nie zrozumcie mnie jednak żle - nie chce spowodowa abyście się nie spieszyli na alarm , ale tylko to że to nie wyścicgi i wązniejszym jest aby byc sprawnym przy akcji nawet kosztem kilku sekund. Bo z rozbita głowa, lub złąmana reką niewle pomożemy , a raczej sami będziemy potrzebowali pomocy.
 Inna sprawą jest archaiczny system alarmowania jednostek OSP , powodujący że ochotnicy "wypluwają płuca" lub powodują zagrożenie na drodze spieszac się na alarm  ogłoszony z powodu konieczności pompowania wody z piwnicy lub sciągniecia kota z drzew który siedzi tam od poprzedniego dnia - czyli zdarzeń przy któych czas wyjazdu praktycznie nie odgrywa jakiejkolwiek roli.  mamy XXI w a nikt nadal nie mysli nad wprwoadzenie takiego systemu który by informował  ochotnika do czego jest alarmowany i czy w związku z tym musi się spieszyc , czy raczej nie.
Jesli jednak nawet nasz Związek nie dostrzega tego problemu , to kto ma sie tym przejmowac  ?  ;)
 
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Styczeń 11, 2012, 21:53:25
Hmm, ja tak czytam o tych kilometrach od remizy i dziwi mnie taki szybki czas dojazdu... No ale to jeszcze zależy gdzie się mieszka, jaka jest droga dojazdowa, jakie natężenie ruchu, ile skrzyżowań... Ja po asfalcie mam daleko i dość niebezpiecznie (przelot na pełny gazie przez wąską uliczkę osiedlową zdrowo ponad to co wolno to głupi pomysł), a przez pole może i krócej, ale szkoda mi auta tłuc - przydałby się jakiś quad lub cross ;)

Szkoda że czasy mamy jakie mamy, bo jakby byli chętni, to kwestia przygotowania pomieszczenia i można by zorganizować dyżury na jednostce - wtedy czas alarmowania i wyjazdu znacznie by się skrócił, ale... utopia :P

Ale @remifire z tym systemem powiadamiania super-selektywnym że tak to nazwę to ciekawy pomysł zarzucił :)
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Styczeń 11, 2012, 22:37:05
Szkoda że czasy mamy jakie mamy, bo jakby byli chętni, to kwestia przygotowania pomieszczenia i można by zorganizować dyżury na jednostce - wtedy czas alarmowania i wyjazdu znacznie by się skrócił, ale... utopia :P
@Radhezz i tutaj byś się zdziwił. Osobiście słyszałem o dwóch jednostkach, które pełnią dyżury w OSP, a żeby było śmieszniej to dość często. Ugadują się na daną godzinę, przychodzą do remizy, zgłaszają dyżur na PSK od tej do tej godziny i czekają.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: zgrydzik w Styczeń 11, 2012, 23:34:46
Hmm, ja tak czytam o tych kilometrach od remizy i dziwi mnie taki szybki czas dojazdu... No ale to jeszcze zależy gdzie się mieszka, jaka jest droga dojazdowa, jakie natężenie ruchu, ile skrzyżowań... Ja po asfalcie mam daleko i dość niebezpiecznie (przelot na pełny gazie przez wąską uliczkę osiedlową zdrowo ponad to co wolno to głupi pomysł), a przez pole może i krócej, ale szkoda mi auta tłuc - przydałby się jakiś quad lub cross ;)

Szkoda że czasy mamy jakie mamy, bo jakby byli chętni, to kwestia przygotowania pomieszczenia i można by zorganizować dyżury na jednostce - wtedy czas alarmowania i wyjazdu znacznie by się skrócił, ale... utopia :P

Ale @remifire z tym systemem powiadamiania super-selektywnym że tak to nazwę to ciekawy pomysł zarzucił :)
Z tymi 4km przesadziłem dokładnie na mapach google jest 2,8km ale i tak nie jest źle 15-20 min. Tak poza tym to jest do wieś, samochody jeżdżą nie za często, może z 3 na minutę chyba że jest korek na trasie to już się robi ruch.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: strazakosp998 w Styczeń 12, 2012, 16:34:22
Czas wyjazdu OSP poniżej 5 min od załaczenia alarmu jest czasem naprawde dobrym.   Oczywiście że im ten czas krótszy tym lepiej, jednak nie ma co przeginac  bo nie o rekordy tu chodzi.
Trzeba pamiętac o tym że  właśnie ten okres jest najbardziej stresującym , a tym samym wypadkowym.  Nie mam dostępu do statystyk ogólnopolskich ( a nawet chyba nikt takich nie prowadzi ; ) ) , więc opre sie na sytuacjach z moich okolic -  w czasie przybywania druhów do jednostki po usłyszeniu alramu dochodziło juz do wielu nieprzewidzianych zdarzeń . Efekty to (tak na szybko z pamięci) ; złamana noga, wstrząśnienie mózgu ,  uraz głowy , uraz ręki,  kilka uszkodzonych samochodów prywatnych , motorower, rower itp  I jak to bywa z ironia losu , to te wszystkie przypadki miały miejsce przy dysponowaniu jednostek OSP do stosunkowo niegrożnych zdarzeń  - pożary trawy, smietników , pompowanie piwnicy,  czy małej plamki  po kolizji która miała miejsce duzo wcześniej.   Okazywalo się więc że samo ogłoszenie alarmu  spowodowało większe straty niz owe zdarzenie do którego mieli jechac.
 Nie zrozumcie mnie jednak żle - nie chce spowodowa abyście się nie spieszyli na alarm , ale tylko to że to nie wyścicgi i wązniejszym jest aby byc sprawnym przy akcji nawet kosztem kilku sekund. Bo z rozbita głowa, lub złąmana reką niewle pomożemy , a raczej sami będziemy potrzebowali pomocy.
 Inna sprawą jest archaiczny system alarmowania jednostek OSP , powodujący że ochotnicy "wypluwają płuca" lub powodują zagrożenie na drodze spieszac się na alarm  ogłoszony z powodu konieczności pompowania wody z piwnicy lub sciągniecia kota z drzew który siedzi tam od poprzedniego dnia - czyli zdarzeń przy któych czas wyjazdu praktycznie nie odgrywa jakiejkolwiek roli.  mamy XXI w a nikt nadal nie mysli nad wprwoadzenie takiego systemu który by informował  ochotnika do czego jest alarmowany i czy w związku z tym musi się spieszyc , czy raczej nie.
Jesli jednak nawet nasz Związek nie dostrzega tego problemu , to kto ma sie tym przejmowac  ?  ;)
   


I tu się kolego mylisz jest taki system SMS w powiecie krakowskim dla jednostek KSRG gdzie dyżurny jak włącza syrenę to tak samo pisze SMS co się dzieje i gdzie
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Styczeń 12, 2012, 19:41:55
Hmm, ja tak czytam o tych kilometrach od remizy i dziwi mnie taki szybki czas dojazdu... No ale to jeszcze zależy gdzie się mieszka, jaka jest droga dojazdowa, jakie natężenie ruchu, ile skrzyżowań... Ja po asfalcie mam daleko i dość niebezpiecznie (przelot na pełny gazie przez wąską uliczkę osiedlową zdrowo ponad to co wolno to głupi pomysł), a przez pole może i krócej, ale szkoda mi auta tłuc - przydałby się jakiś quad lub cross ;)

Szkoda że czasy mamy jakie mamy, bo jakby byli chętni, to kwestia przygotowania pomieszczenia i można by zorganizować dyżury na jednostce - wtedy czas alarmowania i wyjazdu znacznie by się skrócił, ale... utopia :P

Ale @remifire z tym systemem powiadamiania super-selektywnym że tak to nazwę to ciekawy pomysł zarzucił :)
Dyżury może i są ok, ale w jednostkach gdzie na prawdę dużo się dzieje, a nie w jednostkach powiedzmy do 30 wyjazdów w roku. Jakbyśmy mieli u mnie w jednostce robić dyżury to...  ^_^

A co do śpieszenia się na alarm to też nie przesadzajmy z tą martyrologią, że wszyscy chcą jak najszybciej spieszyć na ratunek - zwykle rozbija się o to, żeby się załapać na wyjazd.
Tytuł: Odp: Ile czasu od alarmu do wyjazdu
Wiadomość wysłana przez: remfire w Styczeń 12, 2012, 21:05:04
I tu się kolego mylisz jest taki system SMS w powiecie krakowskim dla jednostek KSRG gdzie dyżurny jak włącza syrenę to tak samo pisze SMS co się dzieje i gdzie
To że istnieja pewne systemy wysłajace SMSy do członków OSP wiem od dośc dawna, bo sam jestem uzytkownikem jednego z nich.  Nie o tak jednak systemie myślę , bo ten oparty na SMSach ma swoje zalety , ale tez i sporo wad o których można podyskutowac , ale chyba nie w tym wątku.  Myślałem raczej o systemie wydzielonym , niezaleznym od sieci ogólnodostępnych , spełniajacym wymagania zarówno jednostek najbardziej obciązonych , jak równiez tych alarmowanych sporadycznie.
Do tej pory ten problem zauważają Ci na dole  ( w jednostkach . gminach czy powiatach ) jednak nikt nie zauważa tego na szczeblu centralnym - a bez zrozumienia tego tam , a nastepnie podjęcia pewnych kroków nic z tego nie bedzie.  A mozliwości techniczne są, trzeba tylko troche pomysle , popracowac i zainwestowac ... jednak myslę ze inwestując w skali centralnej suma byłaby znacznie niższa niż suma wszystkich wydatków z tym związanych ponoszonych przez jednostki gminy i powiaty.