strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: kudlaty21 w Październik 03, 2006, 19:15:33

Tytuł: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 03, 2006, 19:15:33
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: waski336 w Październik 03, 2006, 21:04:27
wakacje to to nie są... Nikt nie mówi że ma być lekko. Mój kolega nie wytrzymał i pomimo że dostał się do CSPSP , zrezygnował po unitarce (albo w trakcie). Psycha mu siadła, ano nie każdy będzie strażakiem.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 03, 2006, 23:40:22
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: miggru w Październik 04, 2006, 10:27:03
od tego jest unitark aby wyeleminować najsłabszych uczestników. Unitarka przygotowuje do pracy w straży
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fugato w Październik 04, 2006, 13:52:49
Ja unitarke wspominam milo aczkolwiek lekko nie bylo... Najlepsze bylo jak pierwsze posiedzenie kibelkowe zaliczylem rowno tydzien po rozpoczeciu unitarki - az myslalem powoli ze cos ze mna nie tak hehe ^_^ Generalnie jak psycha Ci nie siadze to nie powinno byc problemow z unitarka - wiadomo troche biegania, mieszania z blotem przez kadre ale mozna to przezyc. Z drugiej strony duzo smiechu bo wiadomo w kupie wesolo nawet jak jest ciezko. A tak poza tym to nie wiem jak gdzie indziej ale slyszalem ze w tym roku z CSPSP unitarka to niezly lajcik, aczkolwiek tak samo mowili moi starzy o naszej unitarce :rolleyes: Pozdro
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 04, 2006, 14:07:54
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fubu w Październik 04, 2006, 21:58:44
heh w tym roku to nie tylko w CSPSP jest lajt - jak piszesz, u nas w kraku to juz nie mówie co sie dzieje, to jest chyba bardziej camping niż unitarka - wiem bo byłem przez pierwsze 2 tyg....no niecałe :P
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: emer w Październik 04, 2006, 22:11:24
eh panowie...... powiem wam tylko jedno, odkąd pewien barczasty bryg. nie jest komendantem zgrupowania w unitarki Kościelcu to macie tam sanatorium, i nie narzekajcie że cięzko jest z psychą, bo w takich warunkach jak macie teraz ktoś odpada przez psyche to ciekawe jak testy zaliczył.... ach czasy sie zmieniają a szkoda....
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fugato w Październik 05, 2006, 08:10:39
Dokladnie tak jak napisales kudlaty - oprocz tego tepione bylo wszelkiego rodzaju kombinatorstwo (a to potrzeba naglego siusiu na zaprawie albo ukrywanie sie za namiotem w czasie biegania na nocnym alarmie :rolleyes: ) no i palacze nie mieli lekko - nie daj Bog jak Cie zobaczyli z fajka ("w ramach walki z nalogiem..." ^_^) Jakbys mial jakies pytania wal na priv, pozdro.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fubu w Październik 06, 2006, 16:29:15
Dokładnie jest tak jak mówisz emer  ^_^ no, ale co wisi to nie utonie, mam nadzieje :P pierwsze cwiczenia i po godzinie zostało tylko 4 słuchaczy to porazka!! nie moge na to patrzec :/ ale mysle ze ich kultura fizyczna podniesie sie na szkole, wspinalnia czeka - chociaz moge sie mylic....
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: agad w Październik 08, 2006, 14:08:35
Fubu a dlaczego tylko dwa tygodnie?
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 10, 2006, 21:57:57
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Yarpen w Październik 10, 2006, 23:58:53
Zawsze tak jest , że starzy(kadeci 2 rocznika) mówią, jak to oni mieli ciężko na unitarce...że my(kadeci 1 rocznika) mamy light.Tak jest, czasy sie zmieniają i warunki są coraz lepsze.Odkąd pamiętam i z tego co starzy mi mówili, to zawsze komendantem zgrupowania była jedna i ta sama osoba.Było ciężko, trzeba sie było orobić, było mało czasu na wszystko.Chodziło w tym wszystkim, aby wyeliminować najsłabsze ogniwo...
Teraz na unitarce komendantem był inny człowiek, który wg mnie z unitarki zrobił obóz wypoczynkowy dla słuchaczy...Z tak wyćwiczonymi przyszłymi strażakami ja nie chce jeździć razem w rocie...pozdro
 
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Yarpen w Październik 11, 2006, 00:02:24
chodziło mi o unitarke, jaka miała miejsce w tym roku w Krakowie...
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 14, 2006, 12:00:29
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehrmann w Październik 19, 2006, 21:40:00
kudlaty21, próbuj do głównej, unitarka to obóz harcerski, odpoczniesz w lesie, rąk pompkami nie zmęczysz, nikt na ciebie nie krzyknie, może nawet przepustke dostaniesz  :/
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Październik 20, 2006, 15:07:40
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: [CYKLO] Pimpek w Październik 22, 2006, 18:29:15

...
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Heniek w Październik 28, 2006, 09:56:15
Ja wlasnie wczoraj mialem slubowanie w Czestochowie.To prawda nasza unitarka byla lekka dla kadetow starszego rocznika bo ich unitarka naprawde byla hardcorowa,ale dla kazdego jest ciezko z normalnego zycia przejsc na unitarke.Nasza unitarka byla najlzesza w histori szkoly,ale to zasluga nowego komendanta, wszyscy byli niepewno co do niego i nas nie ganiali mocno,ale z wszystkich szkol pozarniczych nasza byla najciezsza unitarka.Jak sie pytalem kolegi z krakowa to on mial 2-3alarmy w tygodniu, my mielismy jednej nocy 16 i spalismy 2h, 3 alarmy to byl w nocy standart.Oni mieli marszobieg 9km w koszarach,my w pelnym uzbrojeniu z plecakami,nasi starzy to juz wogole mieli jeszcze 2razy po weze75 duralajny.Takze dla mnie to bylo najwieksze gowno w jakie wdepnalem i bardzo sie ciesze ze to juz sie skonczylo,teraz 10dni urlopu trzeba wrocic do normalnosci.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: CSPSP :) w Listopad 01, 2006, 20:47:16
Cytuj
Jak sie pytalem kolegi z krakowa to on mial 2-3alarmy w tygodniu, my mielismy jednej nocy 16 i spalismy 2h, 3 alarmy to byl w nocy standart.Oni mieli marszobieg 9km w koszarach,my w pelnym uzbrojeniu z plecakami,nasi starzy to juz wogole mieli jeszcze 2razy po weze75 duralajny.

ludzie.. alarmy polegaly na przeliczeniu :) a tak ogolnie to gdzie bylo bieganie, szolganie, kaczy chod... padnij powstan... kto to widzial spanie po obiedzie.. nie mowie ze bylo tak caly czas.. i nie mam nic wam za zle ale wkurza mnie mentalnosc kadry ktora nie mogac was tykac msci sie na nas kadetach.. pokazuja wam na nas jak powinno byc.. jakby oni chcieli zeby bylo zamiast was karac nas karza po to was ostrzec.. to smieszne zeby zaprawy starych trwaly dluzej nizzaprawa na unitarce..
marszobieg?? lazenie po stadionie nazywasz marszobiegiem.. a gdzie czolgowisko.. mega czolgania i wyscigi z wezami.. i nie bylo ich znow po 2... no hcyba ze ktos byl czlowiekiem wielkiego serca i pomagal slabszemu :D

pozdrawiam i jescze jedno LUDZIE NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC :D
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Heniek w Listopad 02, 2006, 09:45:50
Ta na jakim przeliczeniu?juz nie mowcie takich glupot, wiem ze mieliscie trudniejsza unitarke i tego nie podwazam mowie tylko ze mielismy najtrudniejsza ze szkol w tym roku! ale to nie od nas zalezalo, mialem mowic dowodcy ze ja chce jeszcze pobiegac?to nie jest nasza wina a wy wlasnie na nas wyladowujecie ta zlosc.Byl i kaczy chod .czolganie po asfalcie tez z wezem tez,padnij powstan tez mielismy cala noc jak asp.Miarka byl.pozdro
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: CSPSP :) w Listopad 05, 2006, 11:03:28
proponuje nie podawac nazwisk.. Tomek moglby sie zdenerwowac.. a pewnie sie zdenerwuje jak to zobaczy/przeczyta.. najwidoczniej mnie nie zrozumiales, napisalem przeciez
Cytuj
i nie mam nic wam za zle ale wkurza mnie mentalnosc kadry
a wiec pomysl jeszcze raz, z Bogiem!
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fireman_1 w Listopad 08, 2006, 16:50:37
Zgadzam sie z kolega. My nie mamy Wam nic za złe. To nie wasza wina ze mieliscie taka unitarke.
Wkurza nas poprostu to ze kadra zapowiadała jak to bedzie unitarka, ze bedzie gorsza od naszej.
Jak bylo naprawde wszyscy wiedza. kadra boi sie podobno "fali". jak pamietam gdy bylem młodym to nie widzialem zadnych przypadkow fali, wrecz przeciwnie, z wiekszoscia starych można bylo sie dogadac. A teraz nas praktycznie izoluja od "naszych" mlodych.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Firedevil w Listopad 13, 2006, 19:44:16
unitarka w sa psp poznan
 6 00 pobotka
6 05 do 6 20 zaprawa
po zaprawie rejony do okolo 7 00
sniadanie do 7 30
apel poranny 7 30
czas na srawy osobiste do 8 00 i zajecia do 15 00
obiad jak starzy sie najedli okolo 1 20 do 1 45
po zajeciach rejony,musztra,i rozne "gry i zabawy wymyslone przez starych"
niema lezenia na luzkach mozna siedziec na krzeslach oczywiscie jak starego niema w zasiegu wzroku
ok 18 20 kolacja
oczywiscie przed kazdym posilkiem sprawdzenie zbiorka i sprawdzenie czy ma sie umyty kubek sztuczce oczywiscie na bylsk buty,ogolenie idealne
po kolacji starzy powoduja ze na kompani mlodych lozka latajamlodzi biegaja itd do 9 00 czyli apelu wieczornego
po apelu znowu terror do 10 00 czyli ciszy nocnej
a pozniej oczywiscie nocne manewry przeprowadzane przez starosc wracajaca z baletow
i tak wyglada zycie w SA PSP Poznań na unitarce
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Listopad 14, 2006, 19:12:09
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: agad w Listopad 14, 2006, 20:05:18
fajne to życie :D też prosze o wyjaśnienie hasła 'rejony'...

a jak wraca starość z baletów?  :mellow:
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Listopad 14, 2006, 21:27:29
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Firedevil w Listopad 15, 2006, 01:12:49
Słowo rejony oznacza pożadki na szkole tzn każdy młody ma jakiś rejon do zrobienia np wszystkie talety albo pozamiatać plac czy tez wypastować klatkę schodową. Poprostu tego jest w max dużo

No pewnie że na czworaka to juz tradycja
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: agad w Listopad 15, 2006, 11:21:27
Firedevil na czworaka....ładnie ładnie... ^_^
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Listopad 15, 2006, 15:07:12
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Grudzień 04, 2006, 19:24:19
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fubu w Styczeń 02, 2007, 14:21:45
[CYKLO] Pimpek
To że mieliście lajt to masz rajcę - nie wasza wina!! Ale to jest fakt.
Jak na was patrzymy na garażu i na wasze głupie pomysły, albo brak pomysłów, to aż żal dupe ściska!!!!
Podam przykład:
Kadet pierwszego rocznika na pytanie starego: "Jakie jest ciśnienie atmosferyczne? - podaj w barach!" odpowiada - "To będzie 1000 hPa, tylko trzeba żeby było w barach, dodać dwa zera" - no to na taką odpowiedź to scyzoryk w kieszeni sam się otwiera, a karabin sam się odbezpiecza. 
<kyloo>II Rocznik SAPSP - Kraków
Nie potraficie samodzielnie uzupełnić zbiornik z wodą, macie problemy z podstawowym sprzętem, nie kojarzycie podstawowych parametrów, a wasza koordynacja podczas rozwinięć przypomina film "Jak rozpętałem II wojnę światową" - A tak naprawdę to są wasze początki w tej robocie, a zastanówcie się co będzie gdy siądziecie na wóz, przyjdą nerwy, adrenalina, zdenerwowanie. Od waszego poprawnego zachowania się i wykonywania czynności będzie zależało czyjeś zdrowie albo i więcej. Nie chodzi o to by licytować się kto jest większym przehu...m, lecz abyście znali soje miejsce w tym całym łańcuszku. Lada chwila a przekonacie się ile wiedzy musicie jeszcze ogarnąć i ile jeszcze się nauczyć. Łatwo być ściemą, chodzi raczej o to żebyście w przyszłości osiągnąć naprawdę dobry poziom. Maci być zajebistymi firermanami, ale do tego potrzeba pokory, a starzy wam w tym wszystkim pomogą. No to narka, do zobaczenia z 5 piętrze wspinalni:))

<czaki>II Rocznik SAPSP
Jak tak mieliście ciężko to możemy się zmierzyć - jesteście po prostu ciency. Ja na pewno z wami nie będę na wozie jeździł - bo nie będę za was wszystko robił. A jak chodzi o pompki to trochę mogę zrobić.
Twierdzicie że jesteście wyselekcjonowaną grupą strażaków - co 70% ma 1metr 50centymetrów!; i bez plecaków - byli naprawdę dobrzy na egzaminie ludzie którzy zostali wygryzieni przez was (najlepszych!!!). A ja Nie pyskowałem staremu mojemu nawet w czerwcu, choć był młodszy ode mnie, i trochę się starałem nie to co wy.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: fubu w Styczeń 02, 2007, 14:41:43
jeszcze jedno [CYKLO]Pimpek:
Cytuj
nie my chcielismy uzywac niezbędników zamiast manierek i nie my ustalilismy ze bedziemy mieszkac na nowej kompanii! Opowoadacie nam bajki jak to wy mieliscie ciezko, ze wszystko to co my robimy we 4 to wy musieliscie we 2, jak to przerąbane było itp itd,
Jesteś świeżo po unitarce a nie wiesz nawet co to jest niezbędnik a co manierka...to chyba o czymś świadczy...
A co do bajek to to Wy mieliście 40 minut na toalete poranną i ciepły prysznic kiedy tylko chcieliście, "zaprawe" 20 minutową, dużo by tego wymieniać...ale tak jak już napisałem to nie Wasza ani nasza decyzja, ani moim zdaniem żadnego strażaka bo to przecież żaden strażak co się na to zgodził, bo przez to dużo straciliście...Nocne rozwinięcia, Australijski bieg z 75-ką nawet nie wiesz co to takiego i mówsz tu o jakiejś unitarce...
Zastanów się troche, nie mów że macie źle, bo na rejony to już mało kto z Was chodzi, a ćwiczeń to mieliście jak na lekarstwo chyba 2 lub 3, bo sie kadrze nawet nie chce robić, oni sie z Was poprostu śmieją - nie widzisz tego? Sami sie musicie wziąść za siebie, bo będzie cienko!
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: thom84 w Styczeń 02, 2007, 15:15:44
DO pseudo strazaków 1go rocznika- ja nie jestem i nigdy nie bylem jakims przeh**** ale jak patrze na was to mi sie serce kraje. Też nie mam zamiaru z wami do akcji jezdzic bo h** wie co wam do tych glupich lbów strzeli, a gdyby trzeba bylo ewakuowac kogos.......... :huh: tragedia
do tego jeszcze sciemniacie ile wlezie.
trzeba bedzie wam przypomniec co to wspinalnia  ^_^

Dop.moderatora (AniolStroz) : Proszę nie używać wulgaryzmów!
 

Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: czukcza w Styczeń 02, 2007, 16:18:13
A mnie jak to wszystko czytam to mi sie słabo robi.
1. Ten kto na szkole przerzucił o 100 razy więcej węży wcale nie musi być lepszym strażakiem w przyszłości.
2. Ten kto na szkole wiedział ile szczebli i o jakim rozstawie ma drabina też nie.
Cały ten tok szkolenia jest do d...
Teoria ma się nijak do zastosowania w praktyce a zajęcia praktyczne mają polegają na przenoszeniu węży na jaknajwiększą odległość.
Od dawna już się mówi o szkoleniu oddolnym tylko nic z tego nie wynika i potem świeży mł.aspirant lub mł.kapitan przychodzi na JRG i nie wiadomo co z takim zrobić.
A gdyby zaczynał taki od stażu potem podoficerka potem aspirantka i SG to wtedy i miałby pojęcie o pracy w aparacie i o pracy z ludżmi i jak czytać regulaminy między wierszami.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: piotreksapsp w Styczeń 02, 2007, 16:57:42
ciekaw jestem jak tam u Was z kondychą, brzuszki juz niektórym ładny urosły, ciekawe jak tam by było z 50 pompkami u niektórych...
[/color] Jak chcecie sprawdzić jak  u nas z kondycją to możemy się pobawić na wspinalni ^_^   ale sądze że nie będziecie tacy zadowoleni jak  się już z niej zpełzniecie bo tak można nazwać to co do tej pory robicie.  Więc do miłego :wacko:
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 03, 2007, 09:26:15
życie i akcje i tak wszystkich weryfikuja...
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: julka w Styczeń 05, 2007, 20:43:31
Kolega w Krakowie teraz unitarke miał pizze jedli sobie:) ^_^
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: seba998 w Styczeń 05, 2007, 21:17:53
Jak ma na nazwisko kolega??
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: julka w Styczeń 05, 2007, 22:24:51
Ja nie sprzedaje kumpli aby potem mieli problemy!!!
Pozdro!!
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: julka w Styczeń 05, 2007, 22:26:52
A co??Ciebie to omineło??!!!  ^_^
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: napalony w Styczeń 05, 2007, 23:42:25
 "julka" Ty sobie w kulki lecisz ?
31 grudnia pisalas ze:

Mój chłopak ma blizne po wyrostku i własnie skonczył szkołe i od 5 miesięcy pracuje w PSP jakoś nikt sie nie czepiał:):):):)


A  dzis piszesz ze Twój mąż :

Kończę właśnie licencjat z Wych-fiz.Od 3 lat wybieram się do PSP ale mój mąż mi na to nie pozwala!Twierdzi, że jest to niebezpieczny zawód, że sobie w szkole nie poradzę, że się nie nadaję, a jeżeli nawet to wyląduje w biurze urośnie mi garb i przy okazji pupa:):)W tym roku postanowiłam złożyc papiery i nic mu nie mówić, dowie się po fakcie!
A dlaczego chcę?Jest to u mnie również tradycja, ale nie ze względu na to!Chcę wstąpic w "szeregi aniołów" po to by ratować ludzkie życie!!!Nie mam nic ważniejszego!
Pozdro dla tych którzy się wybieraja i dla tych co pracują aby tyle razy ile wyjeżdzają na akcje z nich wracali:)

Czyli  w ciagu 5 dni wyszlaś za mąż - ciekawe
Wydaje mi się ze coś krecisz.
Jeżeli tak nie jest to życzę wszystkiego naj na nowej drodze życia.

Pozatym mam do Ciebie prośbe abyś nie była chamska w stosunku do innych uczestnikow tego forum. Tak jak bylaś chamska w kierunku  do "OSP kreda"

Ale my tu nie rozmawiamy z ludżmi z OSP bo oni płac nie mają!Więc dlaczego się wtrącasz!!Pozatym mój mąż jest strażakiem po aspirantce i raczej wiem cos na ten temat!!.....!!


Zapewniam Cię że "OSP kreda" lepiej sie orientuje niż Ty, a to że masz męża lub chlopaka w szeregach PSP (wybacz mi pogubiłem się) też nie uprawnia Cię do wypowiedzi w dziale "Forum zawodowców"

Jest jeszcze jeden ważny aspekt w tej sprawie. Mianowicie że obecnie nie ma cenzury a wiec jest
"wolność słowa"
Więc "OSP kreda" ma takie samo prawo wypowiadania sie jak Ty.
Nie jestem jego adwokatem, ale wkurza mnie Twoje chamstwo.

Sorry ale nie lubię cwaniactwa.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Komandos w Styczeń 06, 2007, 14:12:14
Bez obrazy ale popieram Napalonego !!! Myślisz ze jak twój mąż (czy tam chłopak, nei wiem już) jest w PSP po aspirantce to Ty juz wiesz więcej od Boga, a juz napewno wiecej od wszystkich strażaków w OSP. Ja mam w rodzinie kilka osób w PSP i jeszcze więcej w OSP, do któej również i ja należę, ale mimo to nie wypowiadam sie w dziale dla zawodówców (chociaż mam nadzieję że kiedys bedzie mi to dane) a juz napewno nie pouczam innych jeśli sam nie jestem czegos pewien na 100%. Za to Twój mąż ma do tego pełne prawo (chodzi mi o dział zawodowców). Pozdro
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: julka w Styczeń 06, 2007, 17:10:31
Napalony (czy jak ci tam)Urzekłam mnie twoja historia!Chyba się zmienię<hahahahahahahahaha>
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: napalony w Styczeń 06, 2007, 17:20:13
Wiesz co w tym jest najsmieszniejsze ?
TO ZE BRAK CI PODSTAWOWEJ KULTURY :)

I to jest wszystko co mam do powiedzenia na Twoj temat.

PS. Nie cwaniakuj.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: bulon w Styczeń 06, 2007, 19:00:08


Wracamy do tematu dyskusji.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: * Bunkowski |OSP| * w Lipiec 30, 2007, 14:09:45
Witam wszystkich forumowiczow. Czy moglby ktos opisac jak wyglada zwykly  dzien na unitarce w Krakowie i czy mozna liczyc na jakas przepustke??:)
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Lipiec 30, 2007, 15:07:06
Koledzy jeśli wybieracie sie do szkół pożarniczych idźcie najpierw do wojska.
Wtedy zobaczycie czy nadajecie się do życia w koszarach a jak dostaniecie w dupę i nauczycie się szacunku dla ludzi to wam sie to potem przyda na szkole i w służbie.


Aby w życiu piz..om nie być, trzeba najpierw wojsko przeżyć.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: essi w Lipiec 30, 2007, 15:42:36
Oj kolego chyba nie byles w szkole pozarniczej...W wojsku obecnie masz przysiege po ok miesiacu i pozniej co 2 tygodnie do domciu a w szkole (przynajmniej w Krakowie) slubowanie masz po ok 8-9tygodniach jedziesz do domu i nastepny raz widzisz dom zazwyczaj po ok 6 tyg, dopiero na drugim roku mniej wiecej jestes raz na miesiac w domu.Dodam jeszcze ze w Krakowie unitarka jest pod namiotami. Mam kolege ktory jest zawodowym zolnierzem i sam mowi ze w tej chwili w wojsko schodzi na psy a nie jest w byle jakiej jednostce( 25 brygada kawalerii powietrznej) potwierdza to moj kuzyn ktory jest tez w wojsku i na unitarce nawet na zaprawy ich nikt nie ganial...a w szkole do tego wszystkiego dochodzi jeszcze nauka!Pozdro

Wypowiedz moja moja tyczyla sie Twojego ostatniego zdania bo z reszta w sumie sie zgadzam i niewatpliwie wojsko daje ja poglad na sprawy zwiazane z zyciem w koszarach
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: nowy88 w Lipiec 30, 2007, 20:56:50
iść do wojska i tracić bezproduktywnie 9 miesięcy, a jeżeli brać pod uwagę możliwość dalszego kształcenia to okrągły rok to nie dla mnie. Piszę bezproduktywnie, bo mam teraz brata w woju i sam widzę jak to jest... jedyny pozytyw jest taki, że zrobił za friko prawko kat. C. Patrząc na temat z drugiej strony teraz się słyszy: - Byłeś w woju? - Byłem. - Który rok? - 2006. - Eeeeee to co to za wojsko, 9 miesięcy, to wakacje! Jak JA byłem, to dopiero było wojsko!
Czasem aż się niedobrze robi od słuchania takich prze **** od wszystkiego, ale co zrobisz..
Co do dostawania w dupę, jeżeli ktoś przeżył conajmniej kilka parotygodniowych obozów sportowych z prawdziwego zdarzenia, powinien dać radę... Szacunek do ludzi? To wynika z kultury osobistej i to wg. mnie wynosi się z domu. Chyba, że chodzi o szacunek typu: masz szmatę, szoruj i znaj w swoje miejsce w szeregu...

Trochę zszedłem z tematu, ale nie mogłem się powstrzymać, żeby tego nie napisać. Ponawiam więc prośbę Bunkowskiego o jakikolwiek opis dnia z unitarki  -_-

pozdrawiam
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: napalony w Lipiec 30, 2007, 21:42:01
A ja postanowilem zabrac glos :)

Uwazam ze w kazdym poscie jest troche racji.
Sposob odbierania wojska przez cywilow jest rozny.
Nie mozna tez powiedziec ze ja znam kogos kto byl i wiem jak jest.
Najpierw trzeba to przezyc zeby naprawde poczuc i wiedziec jak jest.
To wsyztsko zalezy od tego do jakiej jednostki sie dostaniesz.
W jednej mozesz non stop jechac na szmacie, a w drugiej pic wodke na kompanii, ale za to w trzeciej dostaniesz tak w dupe ze poczujesc co to prawdziwe wojsko  :wacko: hehe

Moj przyjaciel byl w jednostce gdzie byly wszystkie wyrzej wymienione punkty.

Uwazam ze wojsko przed szkola pozarnciza to dobry pomysl, ale nie ma na to czasu.
Jest ciezka rywalizacja o miejsca w szkolach psp, zreszta wszyscy o tym wiemy.
I kazdy woli poswiecic rok na dobre przygotowanie sie niz na wojsko co jest zrozumiale.

essi - czy uwazasz ze gorsze jest spanie pod namiotami we wrzesniu na unitarce niz czolganie sie w sniegu po poligonie w zimie ?
Zapytaj kogos kto byl wojsku i przezyl to. Ile osob pozniej ma odmrozenia...
Nie porownuj unitarki szkolenej do unitarki w wojsku bo to duza roznica.
Moze kiedys bedziesz mial  okazje przezyc i porownac.

Wy sie tak nie zniechecajcie do wojska, bo w momencie gdy nie dostaneicie sie do szkoly aspirantow to co wtedy ?
Najkrotsza droga bedzie pojscie do wojska aby mozna bylo dostac sie do psp z ulicy. Jesli komus na tym bardzo zalezy a wierze ze sa tacy ludzie.  :mellow:
Bedziecie sie meczyli na jakis 5 letnich studiach aby otrzymac rezerwe.

Podsumowujac jesli masz trafic do byle jakiej jednostki to lepiej nie isc :D

I jak zgadzacie sie z moim zdaniem ???

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: szampan w Lipiec 30, 2007, 22:01:54
napalony podsumował to wszystko i ma wiele racji.....wy wszyscy narzekacie tak na tą unitarke w SA ale jednak proponowałbym iśc do wojska na te 9 bezproduktywnych miesiecy jak to ktos nazwał....i gwarantuje ze po 2 miesiacach wojska taką unitarke jak jest w SA przeszlibyscie z palcem w nosie i na lekkim wysiłku....ja miałem okazje byc w wojsku i dzieki temu zawdzieczam ze dostałem sie do PSP z ulicy....a jesli w woju nie siądzie ci psycha to juz wszedzie sobie poradzisz....mowicie o jakis alarmach w nocy przeliczeniach ze spaliscie tylko 2 godziny:) i jak wam ciezko.......jak byscie całą noc stali przy łóżku " dziadka " z miotłą na warcie i szli spać o 5.15  15 minut przed pobudką a tego by jeszcze duzo wymieniac  to docenilibyscie to co macie a nie narzekali.....
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Lipiec 31, 2007, 07:46:41
Panowie armia jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Piszecie że to strata czasu bo jeździ się często do domu i ma się za dużo wolnego czasu.
Więc czy to nie są idealne warunki aby przygotować się do SA lub SGSP.
Punkty za odbytą służbę wojskową, doświadczene, możliwość przygotowania kondycyjnego oraz czas na naukę.
Wszystko zależy od tego jak będziecie chcieli przeżyc te 9 m-cy.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: youngfireman w Lipiec 31, 2007, 15:42:28
kazdy ma swoje zdananie na temat armi i sluzby w niej. osobicie nie bylem w woju i nie uwazam, ze z tego powdu cos stracilem lub nie nauczylem sie szacunku do ludzi lub przelozonych bo takie rzeczy wynosi sie z domu i tego jak czlowiek zostal wychowany. wojsko moze najwyzej byc etapem w zyciu i nie jest obowiazkowe przed pojsciem do SAPSP lub CSPSP wiec nie wiem o co jest dyskusja?? a co do unitarki w Krakowie to trwa ona 9 tygodni w tym 6-7 w Koscielcu, a pozniej na szkole. a dokladny rozklad dnia podadza Wam juz na miejscu oprocz tych rzeczy, ktore wymienione sa na liscie przyslanej ze szkoly nie warto brac ze soba nie wiadomo czego bo i tak sie nei przyda, ale plastry, mala latarka i troche kasy przyda sie czasami bedzie jakas mozliwosc na zakupy. pozdro i jakos to bedzie jeszcze nikomu nie zaszkodzila unitarka :)
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: essi w Lipiec 31, 2007, 16:02:24
napalony-nie wiem czy byles na unitarce w szkole ale moglbym Ci wiele opowiadac np. starzy zaprawe prowadzili nie po to zeby Cie rozruszac tylko po to zeby Cie zameczyc ze nie wspomne o rozgrzewkach przed kazdymi cwiczeniami a kadra to wszystko miala oczywiscie gdzies i dopoki nie zemdlales to mogli robic z Toba co im sie podoba ze nie wspomne o nocnych wizytach i sciezce zdrowia itp. Tak sie sklada ze mialem okazje sprobowac czolgania zima w SA jak i w liecum ktore konczylem a bylo to liceum o profilu wojskowym wiec zajecia byly w jednostce. Moja wypowiedz oparlem na rozmowach z ludzmi ktorzy w byli w sluzbie zasadniczej a potem dostali sie do szkoly i naprawde twierdzili ze w szkole jest gorzej.Poza tym poprostu nie chcialo mi sie wiezryc w to co mowil mi kuzyn i kumpel o wojsku ze taki light ale wiele osob to potwierdza Wszystko zalezy od tego kto jest komendantem obozu w szkole a w wojsku do jakiej jednostki trafisz bo z tego co kumpel mowil to teraz nie moga za bardzo nawet mlodym sruby przykrecic bo odrazu do psychologa ida a dowodca kompanii wystraszony i dba jak o wlasne dzieci.Nie jestem jakims przeciwnikiem wojska bo gdybym sie nie dostal do sa to pewnie poszedlbym do wojska bo mnie to interesowalo.Zreszta wszystko da sie przezyc tylko trzeba byc odpowiednio nastawionym.POZDRO
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: nowy88 w Lipiec 31, 2007, 16:41:44
W końcu unitarka jest po to, żeby sprawdzić, czy ktoś się nadaje czy nie. Jeśli odpadnie to wojsko i tak go będzie czekać (albo chociażby szkolenie w czasie studiów). Jeżeli jest tak, jak opisuje essi, to rzeczywiście "zamęczanie" musi nieźle dawać po kościach. Poza tym jest to dobry sposób na spokój w nocy, bo nikt nie ma siły żeby się przewrócić z boku na bok a co dopiero szukać innych atrakcji. Ale znowu z drugiej strony dla jednego będzie ciężko fizycznie, innemu psycha zacznie siadać.. po prostu trzeba samemu to przeżyć i wtedy wyrobić sobie zdanie na ten temat.
Podsumowując, wszystko jest dla ludzi.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: essi w Sierpień 01, 2007, 14:41:54
Skoro na 95 osob unitarke przeszlo 91 to naprawde jest to do przezycia tylko trzeba miec odpowiednie nastawienie...a potem sa wspomnienia na cale zycie;)
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: bbarney w Sierpień 01, 2007, 18:01:27
Będzie kupa śmiechu i na pewno zmęczenie ale jak to już przetrwamy to będziemy się śmiać z tego wszystkiego. Dzwoniłem dzisiaj do szkoły żeby się dowiedzieć kiedy mamy się stawić w szkole, jutro mają ustalić czy to będzie 2 czy 3 września. Dowiedziałem się też że cały okres unitarny będziemy w szkole a nie tak jak czytałem że 6 tyg. poligon i 2 szkoła. Mówię o Poznaniu nie wiem jak w innych szkołach.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: kudlaty21 w Listopad 01, 2007, 23:09:16
.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehr w Listopad 02, 2007, 09:01:16
to się rozpisałeś faktycznie: było MEGA, a co określa to Twoje MEGA..????, ;jeśli już zaczynasz taki wątek to napisz coś konkretnego...
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: yaskoow w Listopad 02, 2007, 17:38:33
Z tego co czytam to wnoskuje ze ta unitarka to tylko zabawa i sprawdzenie psychiki kadetow ten kto byl w wojsku to wydaje mi sie ze na unitarce to by chyba zasypila z nudow a po pisie unitarki w SAPSP poznan moglbym powiedziec ze to jest jak wojsko a wiec light ^_^ i tylko sama frajda sam bo chyba malo kto dostaje sie do SAPSP po wojsku . JA bylme w woju co prawda 6 tyg ale to chyba byly moje the best wakacji w zyciu i na unitarce tez by bylo super.Wiadomo raz jest lepiej raz gorzej ale wspomnienia beda napewno pozytywne i na cale zycie

Tak wiec : Co cie nie zabije to cie wzmocni"     -_-
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: zeyb0r w Listopad 06, 2007, 21:52:19
Bunkowski z kudłatym moze cos więcej napiszecie o unitarce, którą domyślam sie, że przeszliście?? Myślę, że nie tylko ja TU jestem tego ciekaw :rolleyes: pozdrawiam
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Piotr PSP w Listopad 26, 2007, 18:35:16
Unitarka i lata szkoły to piękne czasy. Im więcej dostaniesz w d..ę tym wiecej się nauczysz.
Miło wspomina się po latach.
a i jeszcze jedno...
jak zacznie sie podobać pani Jola z kuchni to wtedy jest zle
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: yaskoow w Listopad 26, 2007, 20:26:43
jak zacznie sie podobać pani Jola z kuchni to wtedy jest zle

To wtedy oznacza ze potrzebna jest przepustka...... ^_^
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: bubuVolley w Luty 08, 2010, 01:06:39
Odswiezam temat , poniewaz nurtuje mnie jedno.W liscie w ktorym dostajemy jest napisane zeby zabrac oryginal swiadectwa ukonczenia szkoly.Jezeli jestem studentem i biore dziekanke zeby sie ksztalcic w SA to szkola nie wyda mi oryginalu swiadectwa.Co zrobic z tym problemem????POMOCY!:)
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Majk w Luty 08, 2010, 02:19:12
Odswiezam temat , poniewaz nurtuje mnie jedno.W liscie w ktorym dostajemy jest napisane zeby zabrac oryginal swiadectwa ukonczenia szkoly.Jezeli jestem studentem i biore dziekanke zeby sie ksztalcic w SA to szkola nie wyda mi oryginalu swiadectwa.Co zrobic z tym problemem????POMOCY!:)
Tu chyba chodzi o świadectwo ze szkoły średniej bo jej ukończenie jest wymogiem dostania się da SA.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: bubuVolley w Luty 08, 2010, 08:15:04
Tak, ale to swiadectwo rowniez posiada moja uczelnia i nie moze mi go udostepnic:/.Ja moge miec tylko ksero potwierdzone podpisem przez Pania dyrektor i podbitą pieczęcią szkoły.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: metode w Luty 08, 2010, 12:18:30
Tak, ale to swiadectwo rowniez posiada moja uczelnia i nie moze mi go udostepnic:/.Ja moge miec tylko ksero potwierdzone podpisem przez Pania dyrektor i podbitą pieczęcią szkoły.
Odswiezam temat , poniewaz nurtuje mnie jedno.W liscie w ktorym dostajemy jest napisane zeby zabrac oryginal swiadectwa ukonczenia szkoly.Jezeli jestem studentem i biore dziekanke zeby sie ksztalcic w SA to szkola nie wyda mi oryginalu swiadectwa.Co zrobic z tym problemem????POMOCY!:)

Nic wam kopia z pieczątką dziekana bądź kogoś innego nie da. Należy wyjąć z akt oryginał świadectwa iść do najbliższej kancelarii notarialnej i tam dokonać odpisu notarialnego. Koszt niewielki i ten, że opis złożyć z podaniem do szkoły. Ja tak zrobiłem rok temu.
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: bugol w Luty 08, 2010, 16:13:59
A do SGSP też wymagany jest oryginał świadectwa ?
Tytuł: Odp: UNITARKA- noch ein mal:)
Wiadomość wysłana przez: Grzesiu w Luty 08, 2010, 16:30:14
http://www.sgsp.edu.pl/uczelnia/kontakt/wazne_tel/wazne_tel.php

Ludzie litości...!