strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: młody16 w Wrzesień 21, 2022, 20:49:55

Tytuł: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: młody16 w Wrzesień 21, 2022, 20:49:55
Nie wiem czy oficjalnie był już taki temat, ale może warto do niego wrócić chociażby po dzisiejszym zdarzeniu w KP w Grudziądzu.
Może warto rozpocząć dyskusję o min. dwustanowiskowych obsadach na Stanowiskach Kierowania w Powiatach. Nie muszę chyba tutaj nikomu tłumaczyć ile jest argumentów za tym, żeby nie siedział tam jeden dyżurny.
Był temat w kuluarach, że niby od stycznia ma się coś zmienić, ale czytając ustawę o ochronie ludności wzmocnienie będzie, ale CPR-ów, więc SK znowu jest kopane.
Jak to u Was wygląda? Macie tzw. skoczków? Podnosicie wtedy stany osobowe na SK przez SKKW?


Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: lukaszenko w Wrzesień 22, 2022, 13:23:58
W związku z wejściem ustawy o OC u nas w komendzie cały czas są rozmowy, że nawet obsada PSK będzie 3 osobowa, bo na tą chwilę mamy obsadę 2 osobową od wielu lat.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: Zbrodniarz w Wrzesień 24, 2022, 09:50:39
Przecież to logiczne, że służba na tak newralgicznym i odpowiedzialnym stanowisku nie powinna być pełniona jednoosobowo. Uważam, że to jedna z największych patologii w PSP. Góra i związki zawodowe nie widzą problemu? A może nie chcą go widzieć?
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: Mroovka w Wrzesień 24, 2022, 13:45:44
OK. Ale tak logicznie myśląc:
Jeżeli w danej KP/KM, gdzie na dzień dzisiejszy jest jednoosobowa obsada na SK, mamy powiedzmy 500-600 wyjazdów w roku (a są i takie, gdzie i po 400 w roku to max), to poza przypadkami gwałtownych zjawisk atmosferycznych, gdzie i tak wprowadza się dyżury lub wzmacnia obsadę, to jaki jest sens, żeby dwóch siedziało? W karty mają grać, prowadzić jałowe konwersacje?
Chodzi o to, że roboty jest dla jednego, nawet uwzględniając zadania zlecone przez operacyjną i drugi dyżurny tu niewiele pomoże. No chyba, że operacyjna dowali jeszcze więcej zadań.
Poza tym trzeba pomyśleć o dodatkowych etatach na SK, co najmniej trzech. A na to raczej kasy nie będzie, bo nikt nie przesunie tych etatów z JRG. Tak a propos, kiedy będzie zapowiadane zwiększenie do ośmiu na zmianie? Wróbelki ćwierkały, że było coś "na tapecie".
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: rocky323 w Wrzesień 24, 2022, 16:49:49
2500 zdarzeń…obsada jednoosobowa.. pozdrawiam  :straz:
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Wrzesień 24, 2022, 17:30:01
Panowie liczcie bo ktoś policzy za Was. Rozumiem wzmocnienie gdy jest armagedon ale w normalny dzień i dodatkowo wszędzie to jakiś absurd.
W twoim wypadku to średnio 1 zdarzenie na 4 h podczas służby.  W przypadku średniej wyjazdowej dla kraju (dla przecietnej JRG) to już 1 na 12 h. A znajdziesz i takie w których to będzie troszkę ponad 1 zdarzenie na dobę,  i tam też z automatu 2?.
I czasem bez spiny mi nie zależy mogą wam zrobić i 3 osobowe. Pomyślcie tylko żeby przypadkiem nie wylać sobie dziecka z kąpielą bo rozwiązania tego problemu już były wdrażane,  na szczęście wycofano się z nich.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: marcinp w Wrzesień 24, 2022, 19:22:52
A dlaczego nie zrobić SK na bazie 2/3 powiatów?
Obwiązek, że z każdego powiatu jest dyżurny- co daje nam obsady więcej niż jednoosobowe - zawsze.
W przypadku nawalnych zdarzeń ma kto pomóc w pierwszej fazie - zawsze.

Co więcej, czy dyżurny nie powinien być strażakiem na zmianie - i zwiększony zakres obowiązków o dyżurnego, i z tym obligatoryjnie wyższy dodatek?
Plus dla dyżurnych, że nie każda służba na stanowisku i można wyjazdy zrobić.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Wrzesień 24, 2022, 19:39:18
No i jak widać, można zaproponować coś rozsądniejszego.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: peterek w Wrzesień 24, 2022, 23:25:20
No i jak widać, można zaproponować coś rozsądniejszego.
    Zapewne pamiętasz czasy tzw. "przedpsiowskie" a już wówczas pojawiły się poważne (żeby nie nazwać ich "górnolotymi") pomysły w zasadzie zbieżne z obecnym postem/propozycją przedmówcy. Z tego co pamiętam plany były bardzo rewolucyjne jak na ówczesny i teraźniejszy beton PSP - miały powstać "rejonowe/regionalne" SK (oczywiście obsada niejednosoobowa) obejmujące swoim zasięgiem po 3-4 i więcej powiatów w zależności od czynników operacyjnych czy miejsca w Polsce. Dalszym etapem reformy KSRG/PSP miało być pozbawienie przed wszystkim 01KP władzy na powiatach w postaci redukcji podwładnych z komórek kadrowych, kwatermistrzowskich i księgowych.
    I .... wygrał beton..... , a jak w niektórych KW przemyśleli dokąd to w sumie zmierza to doszli do wniosku, że (w dużym skrócie piszę teraz) wylądują jako jeden z wydziałów w Urzędach Wojewódzkich (zbędny szczebel pośredni pomiędzy KG a organizmami rejonowymi/regionalnymi) oczywiście w okrojonych składach.
Ech..... a miało być tak pięknie, po zachodniemu, ekonomicznie...
pozdrawiam   
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: taz_org w Wrzesień 25, 2022, 15:20:22
Pozwolę sobie na ocenę przedmówców - sądzę, że żaden z was nie był etatowym dyżurnym SK. Zapraszam tam, jeśli twierdzicie, że na SK można bąki zbijać...

Oczywiście, są paradoksy, że dyżurni nic nie robią i operacyjna chciałaby się takich pozbyć, ale w większości komend SK to kara, więc nikt nie jest chętny na zmianę stanowiska.

Jestem na takim jednoosobowym stanowisku i czekam z niecierpliwością, kiedy nadejdzie dzień gdy będziemy w podwojonym składzie na SK. Ciekawe, że na JRG jak cały dzień nie ma wyjazdu, to nikt nie mówi, że się obijają i co to za poroniony pomysł dawać 8-mego na zmianę. Nie zapominajcie proszę, że SK to serce straży - tam zaczyna się i kończy każda akcja. Jeśli ktoś chce szukać ekonomicznych rozwiązań w straży pożarnej, to w większości przypadków okaże się, że PSP powinno przestać istnieć, bo generuje większe koszty niż ratuje mienia.

Operacyjna ledwo co zipie (mówię o 8-godzinnych), pracy coraz więcej - zakładam, że będzie dużo z tej działki zrzucone na dół (której i tak już jest ogrom, bo nie ma dnia, w którym nie trzeba czegoś aktualizować, analizować, podsumowywać, zliczać itd.). Do tego dochodzi duży zakres zadań z ochrony ludności, o których podziałowcy nawet nie będą wiedzieli, bo po co mają się interesować nieswoją robotą.

Mógłbym napisać tutaj rozprawkę na temat zasadności zwiększania stanów etatowych na SK, ale jak ktoś będzie z góry sceptycznie nastawiony, to szkoda mi poświęcać czas na to.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Wrzesień 25, 2022, 20:08:09
Pozwolę sobie na ocenę przedmówców - sądzę, że żaden z was nie był etatowym dyżurnym SK. Zapraszam tam, jeśli twierdzicie, że na SK można bąki zbijać...

Oczywiście, są paradoksy, że dyżurni nic nie robią i operacyjna chciałaby się takich pozbyć, ale w większości komend SK to kara, więc nikt nie jest chętny na zmianę stanowiska.

Jestem na takim jednoosobowym stanowisku i czekam z niecierpliwością, kiedy nadejdzie dzień gdy będziemy w podwojonym składzie na SK. Ciekawe, że na JRG jak cały dzień nie ma wyjazdu, to nikt nie mówi, że się obijają i co to za poroniony pomysł dawać 8-mego na zmianę. Nie zapominajcie proszę, że SK to serce straży - tam zaczyna się i kończy każda akcja. Jeśli ktoś chce szukać ekonomicznych rozwiązań w straży pożarnej, to w większości przypadków okaże się, że PSP powinno przestać istnieć, bo generuje większe koszty niż ratuje mienia.

Operacyjna ledwo co zipie (mówię o 8-godzinnych), pracy coraz więcej - zakładam, że będzie dużo z tej działki zrzucone na dół (której i tak już jest ogrom, bo nie ma dnia, w którym nie trzeba czegoś aktualizować, analizować, podsumowywać, zliczać itd.). Do tego dochodzi duży zakres zadań z ochrony ludności, o których podziałowcy nawet nie będą wiedzieli, bo po co mają się interesować nieswoją robotą.

Mógłbym napisać tutaj rozprawkę na temat zasadności zwiększania stanów etatowych na SK, ale jak ktoś będzie z góry sceptycznie nastawiony, to szkoda mi poświęcać czas na to.

PB w trakcie dnia jak nie ma wyjazdów ma szereg innych zadań, przykładowo konserwacja sprzętu czy prace gospodarcze, bo przecież dyżurny czy operacyjna z kosiarką nią lata. O doskonaleniu zawodowym nie wspominając. Nikt tutaj nie neguje pracy SK, ale faktycznie przy małej wyjazdowosci podwójna obsada to przegięcie.
Rozumiem że SK jest newralgiczne i w przypadku zasłabnięcia Dyżurnego może być kiepsko, ale przecież każdy d-ca zmiany ma SWD. Jak przychodzi formatka, to ma o niej informację. Brak dysponowania przez kilka minut wzbudza podejrzenia.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: PabloGCBA w Wrzesień 25, 2022, 21:07:23
A moze zrobić 2 dyzurnego który wyjeżdża w 2 aucie. W nocy by byli razem a w razie natłoku zdarzeń to i tak dyżur jest ściągnięty
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: Józiu w Wrzesień 26, 2022, 17:49:07
W związku z ustawą o ochronie ludności mają zwiększyć etaty na wszystkich SK (+1) z tego co wiem. Dodatkowo etaty do  wydziałów operacyjnych.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Wrzesień 26, 2022, 19:47:53
a może zlikwidować JRG z obsadami 8 osobowymi?
Przecież skoro taka mała obsada to zdarzeń niewiele a te co są w większości OSP obrobi.

Panowie, pojedyńcze obsady na SK to patologia naszej formacji bez względu na liczbę obsługiwanych zdarzeń. Jesteśmy chyba jedyną instytucją gdzie służba jest pełniona jednoosobowo.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: młody16 w Wrzesień 26, 2022, 20:48:11

Panowie, pojedyńcze obsady na SK to patologia naszej formacji bez względu na liczbę obsługiwanych zdarzeń. Jesteśmy chyba jedyną instytucją gdzie służba jest pełniona jednoosobowo.

W końcu.
Bo czytając poprzedników niestety większość nigdy nie przepracowali, przepraszam nie przesłużyli jednej służby na jednoosobowym SK, gdzie nie ma jak się schować jak to czasem bywa w zastępie. Nie przesłużyli jednej nocnej służby na SK, gdzie nawet niektórzy nie potrafią oka zmrużyć w obawie o tym, że "prześpią" formatkę, albo wcześniej telefon (myślę, że dyżurni będą wiedzieć o czym piszę). Nie pisząc już o skrajnych przypadkach chodzenia wszędzie z papierem toaletowym. I nikogo nie chcę tutaj obrażać, tylko pokazać, że jednoosobowe SK to jest ogromna odpowiedzialność, nawet jak nic się nie dzieje.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: młody16 w Wrzesień 26, 2022, 20:49:05

Panowie, pojedyńcze obsady na SK to patologia naszej formacji bez względu na liczbę obsługiwanych zdarzeń. Jesteśmy chyba jedyną instytucją gdzie służba jest pełniona jednoosobowo.

W końcu.
Bo czytając poprzedników niestety większość nigdy chyba nie przepracowała, przepraszam nie przesłużyła jednej służby na jednoosobowym SK, gdzie nie ma jak się schować jak to czasem bywa w zastępie.
Nie przesłużyli jednej nocnej służby na SK, gdzie nawet niektórzy nie potrafią oka zmrużyć w obawie o tym, że "prześpią" formatkę, albo wcześniej telefon (myślę, że dyżurni będą wiedzieć o czym piszę). Nie pisząc już o skrajnych przypadkach chodzenia wszędzie z papierem toaletowym.
I nikogo nie chcę tutaj obrażać, tylko pokazać, że jednoosobowe SK to jest ogromna odpowiedzialność, nawet jak nic się nie dzieje.

W związku z ustawą o ochronie ludności mają zwiększyć etaty na wszystkich SK (+1) z tego co wiem. Dodatkowo etaty do  wydziałów operacyjnych.

Czytając ustawę to tam wzmocnienia mają być ale CPR-ów. Nie ma mowy o wzmocnieniu SK, a tym bardziej wydziałów operacyjnych (biurowych).
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: kandydatSA w Wrzesień 27, 2022, 08:31:09
W wielu komendach funkcjonuje coś takiego jak pomocnik dyżurnego którym jest jeden ze strażaków ze zmiany, zastępuje dyżurnego gdy ten musi zejść na chwilę ze stanowiska. Co do "chodzenia wszędzie z papierem" to przecież na podziale tak samo cały czas musisz być w gotowości bo w każdej chwili cała zmiana może wyjechać...
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: janosik w Wrzesień 27, 2022, 09:12:04
W wielu komendach funkcjonuje coś takiego jak pomocnik dyżurnego którym jest jeden ze strażaków ze zmiany, zastępuje dyżurnego gdy ten musi zejść na chwilę ze stanowiska. Co do "chodzenia wszędzie z papierem" to przecież na podziale tak samo cały czas musisz być w gotowości bo w każdej chwili cała zmiana może wyjechać...
Nie byłeś, nie wiesz, nie wypowiadaj się w temacie... :gwiazdki: To co ci się wydaje na podstawie obserwacji z podziału nijak ma się do realiów służby na SK! Obecnie jestem na podziale, ale swoje na SK odsłużyłem, a że to mała KP, to uważam że jednoosobowa obsada jest tu wydajna, ale nie optymalną. Na pewno nie uwierzę w drugi etat w tego typu KP. Moim zdaniem warto by rozważyć teraz po tym jak dyżurny ma zdarzenia prawie wyłącznie z formatek cpr wyznaczanie tzw dublera lub pomocnika z podziału, ale to też dopiero po wdrożeniu min. 8 chłopa na zmianie JRG...
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: taz_org w Wrzesień 27, 2022, 14:20:31
PB w trakcie dnia jak nie ma wyjazdów ma szereg innych zadań, przykładowo konserwacja sprzętu czy prace gospodarcze, bo przecież dyżurny czy operacyjna z kosiarką nią lata. O doskonaleniu zawodowym nie wspominając. Nikt tutaj nie neguje pracy SK, ale faktycznie przy małej wyjazdowosci podwójna obsada to przegięcie.
Rozumiem że SK jest newralgiczne i w przypadku zasłabnięcia Dyżurnego może być kiepsko, ale przecież każdy d-ca zmiany ma SWD. Jak przychodzi formatka, to ma o niej informację. Brak dysponowania przez kilka minut wzbudza podejrzenia.

1. Rozumiem, że SK tylko ogląda telewizor i przegląda fejsa. Gdyby ktoś nie wiedział, to doskonalenie zawodowe na SK też istnieje i powinno się je realizować. Również wykonuje/powinno wykonywać szereg innych zadań, o których JRG nawet nie ma pojęcia (raportowanie wszystkiego, łącznie z wykorzystaną wodą do działań gaśniczych dla wodociągów)  :o . Jestem na bieżąco co się robi na służbie w JRG, bo często zakładam ubranie specjalne i z przyjemnością idę usiąść z tyłu na wozie. I nie mam problemów wziąć szmatkę czy tą kosiarkę, bo przynajmniej mózg tak nie paruje jak przy zadaniach na SK.

2. Nie mieszajmy stanowiska pomocnika dyżurnego z funkcją strażaka dyżurnego wyznaczonego z JRG w danym dniu - gdy będzie coś do zrobienia w Bazie SIS SWD to większość podziałowców nie będzie wiedziała o co wogóle chodzi.

3. Jestem sceptyczny co do drugiego dyżurnego, który miałby być 8-mym na podziale i w nocy wyjeżdżać do zdarzeń. Nie znamy dnia ani godziny, gdy formatka wejdzie.

4. I na podziale i na stanowisku służbę pełnimy w pełnej mobilizacji, bo (powtórzę) nie znamy dnia ani godziny gdy formatka wejdzie.

Jeśli większość twierdzi, że tak wspaniale jest na SK i drugi dyżurny jest zbędny to ja nie widzę przeciwwskazań, żeby te osoby zajęły tę funkcję drugiego "nudzącego się" dyżurnego, kasa będzie płynąć bez pobrudzenia sobie rąk.

-----

Ostudźmy emocje, bo do porozumienia nie dojdziemy. Plan zakłada zwiększenie obsad +1 na SK i w najmniejszych JRG. Czy będą oni obłożeni robotą - tego nie wiemy. Może dzięki temu będą ludzie chcieli pracować w małych powiatach albo przejdą z JRG na SK. Ja jestem zdania, że w obu komórkach należy zwiększyć obsadę.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: rocky323 w Wrzesień 27, 2022, 14:42:07
W wielu komendach funkcjonuje coś takiego jak pomocnik dyżurnego którym jest jeden ze strażaków ze zmiany, zastępuje dyżurnego gdy ten musi zejść na chwilę ze stanowiska. Co do "chodzenia wszędzie z papierem" to przecież na podziale tak samo cały czas musisz być w gotowości bo w każdej chwili cała zmiana może wyjechać...


I co z tego ze funkcjonuje. To jest funkcja „za karę”, w ogóle ten pomocnik to zazwyczaj przychodzi kiedy chce i to po jakimś czasie bo dowódca zmiany mówi „ze to jego człowiek a nie dyżurnego”. A jak już przyjdzie to 1 na 5 ogarnia cokolwiek na SK, a jak dyzurny w łazience albo na kuchni to już sam decyzji żadnej nie chce podjąć, byle się tylko nie wychylić się ze jest dobry bo jeszcze „w nagrodę” pójdzie na SK - także w jego interesie jest pokazać dwie lewe ręce do pracy na SK, co się odbija na pomoc. Bo już wole zrobić coś sam niż jemu tłumaczyć a potem i tak poprawiać…

Na SK jest ogrom roboty papierkowej, meldunki, raportowanie, mnóstwo telefonów i robienie za druga(a może i pierwsza?) sekretarkę komendy.

Stanowisko Dyżurnego jest niewdzięczne ale ktoś to musi robić, z tym ze każdy powinien zauważyć ze bez JRG akcje da się ogarnąć, ale bez dyżurnego to już nie bardzo…

Przykład pomocy „pomocnika” z wakacji. JRG gra w piłkę nożna na terenie jednostki… dyzurny prosi o przyjście pomocnika bo chce do toalety… a ten ze „nie bo teraz gra mecz i może za pol godziny” a Ty człowieku radź sobie sam. Najbardziej jest przykre ze funkcje pomocnika najbardziej olewaja osoby które wcześniej służyły na SK.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Wrzesień 27, 2022, 17:39:58
Pomijając wewnętrzne rozwiązania w komendach obciążenie psychiczne i fizyczne służb dyżurnych na jednoosobowych stanowiskach kierowania jest nieporównywalnie większe niż w pozostałych komórkach organizacyjnych. 24 godziny w ciągłym napięciu, zadania cykliczne, zdarzenia, sprawy pilne, wciąż rosnące wymagania znajomości zagadnień prawnych, informatyka, łączność i wiele innych. Nikt nie przejmie zadań dyżurnego gdy zdarzenie się rozrasta tak jak jest to w przypadku akcji gaśniczej. Czy działa jeden zastęp, dziesięć czy 50 dyżurny jest z tym sam.
Jeden z lekarzy powiedział że po 15 latach na SK w obecnym systemie pracy, dyżurni powinni z automatu być wysyłani na emerytury bo są tak obciążeni psychicznie.
Niestety ani przełożeni ani ZZ nic z tym nie chcą zrobić bo służby dyżurne to takie piąte koło u wozu. Ani to podział ani biuro.
Ja po 17 latach powiedziałem dość i udało się przenieść. Dziś psychicznie odpoczywam w systemie 8  godzinnym a problemy niech rozwiązuje Naczelnik i Komendant.
Tytuł: Odp: Podwójna obsada SK
Wiadomość wysłana przez: kandydatSA w Wrzesień 27, 2022, 19:18:58
Jaki sens ma to bezsensowne licytowanie się... Podział też powie że mróz, deszcz trzeba działać a dyżurny siedzi w ciepłym. Nie wspominając już o zdarzeniach traumatycznych które wiadomo że zostają w pamięci, na SK raczej PTSD się nie dorobisz.
Prawda jest taka że wszystko zależy od człowieka, jeden nie wytrzyma pracy na SK pod obciażeniem a drugi odnajdzie się idealnie, tak samo z podziałem. Więc jeśli nie dajesz rady na danym stanowisku to jeśli jest możliwość to próbować się przenieść. Znam dyżurnych którzy nawet przy jednosobowej obsadzie czują się świetnie na SK i nawet nie myślą o zmianie stanowiska na żadne inne. Wszystko zależy od komendy, rejonu i człowieka.