strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: osposie w Marzec 29, 2005, 22:20:11

Tytuł: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 29, 2005, 22:20:11
Ostatnio usłyszałem takie stwierdzenie u człowieka zupełnie nie związanego ze strażą!! A jak jest naprawdę, czy te słowa się potwierdzają.. to anonimowe forum więc chciałbym usłyszeć jak to jest u Was, licze na szczere wypowiedzi. Czy temat alkoholu w waszych jednostkach jest poruszany, czy zdarza się jechać po wypiciu :( ..  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Marzec 30, 2005, 01:00:23
no niestety
pol wieku ciezko na to wiekszosc OSP pracowalo.
po pijaku na akcje, w remizach chlanie po nocy, za dnia przed nia....

ciezko to zmiec w ciagu paru lat

 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Szamil w Marzec 30, 2005, 07:11:58
Zalezy od jednostki - u nas zmienil osie wszystko wraz z zarzadem - kilka lat temu. Wczesniej - no coz... Roznie bylo. Teraz nawet na walnym nie bylo nawet kropelki :D
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Piotreq88 w Marzec 30, 2005, 08:44:21
U nas wszytsko zmieniło się od kiedy zmienił się zarząd (1991r.) i jest do dziś.
A tak to tylko (nie zawsze) na zebraniach i innych imprezach.

 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Marzec 30, 2005, 10:36:34
U nas tez to się zmieniło. Ale negatywne opinie trzymają się zawsze długo i trzeba czekać, aż miną. Już mijają, wielu ludzi zmieniło zdanie, lecz pozostaje jeszcze część która nie zauważyła zmian. My możemy tylko czekać, ewentualnie reklamować się.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 30, 2005, 16:59:24
Wydaje mi się, iż wiele z naszych OSP na dobrą renomę pracuje ładnych pare lat, a nagle jeden strażak, który wraca po pijaku w mundurze psuje całą renomę. Wydaje mi się, iż tacy strażacy powinni byc relegowani ze słóżby lub chociaż zawieszani na pewien okres, tak dla nauczki :o  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Szamil w Marzec 30, 2005, 16:59:47
To prawda - tylko ciezka praca jest w stanei "zaslonic" dawne czyny.

Ostatnio mialem okazje obserwowac na walnym burmistrza - gość był pod sporym wrazeniem tego co robimy :D. Zazwyczaj walne w okolicznych jednostkach ogranicza sie do odczytania standardowego raportu i koniec. U nas prezes, v-ce prezes i dowodca MDP produkowali sie po kilka kartek . Najmniej do roboty mial jedynie przewodniczacy komisji rewizyjnej :D
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Miros w Marzec 31, 2005, 20:45:04
Chyba niektórych nie zdziwi że ja potwierdzę to co powiedział ten człowiek.Oczywiście nie wszyscy ochotnicy piją ale to wyjątki a wyjątek potwierdza regułe.Przynajmniej w moim rejonie praktycznie w większości OSP na codzień można zobaczyć wytaczającego się z remizy ochotnika w stanie "wskazującym na spożycie".Niektórzy w takim stanie jadą na akcję. Takie są smutne realia.A ludzie to widzą.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Marzec 31, 2005, 21:16:15
Miros masz racje, że niestety widzą to ludzie i to jest najgorsze, ale co mnie cieszy to to, że w mojej okolicy owszem mówią tak, ale nie potrafią niczego udowodnić i to jest dla mnie najlepsze. I już kiedyś gdzieś to było przewijane, a ja to tylko powtórze, że strażak też człowiek i też ma prawo się napić- nie w rozumieniu napić się do nieprzytomności, ale kto powie, że nigdy nie wspominał na jakiejś imprezie strażackiej przy piwku starych akcji i kto powie, że tego nie lubi ;)  ale chodzi mi tu o picie nałogowe, codzienne czego absolutnie nie popieram, a już nagannym będzie jazda po spożyciu na akcje!!  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mario w Kwiecień 02, 2005, 10:57:44
potwierdzam,, daleko nie trzeba szukać,,wczoraj na strazy było 15 osób na akcje popjechały ledwie 3 i trzeba było jeszcze szukać kierowcy bo ten co był no nie nadawał się zbytnio do trzymania kierownicy. A wcześniej kiedy nas nie było <,to tamci jezdzili na akcje  nie żadko z podchmielonym kierowcą...i taki przykałd daja oni młodym strazaką ochotniką,,,dobrze ,ze chociasz ja nie jestem jeszcze niewolnikiem alkoholu :)  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: rademenes99 w Kwiecień 02, 2005, 12:10:29
U nas w OSP pijany nie ma szans jechać do pożaru choćbym miał jechać sam, na dobra opinię trzeba pracować długo, a stracić ją można bardzo szybko B)  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mario w Kwiecień 02, 2005, 12:20:01
zgadzam się.....ale jak jest pijany sam zastępca naczelnika i głowny kierowca,to co my mamy do gadania,,,,,jedyna możliwość to pilnować ich aby sie jakas tragedia nie stała!!! ,,to jest parodiastała żeby podwładni pilnowali szefów ;)  :blink:  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Kwiecień 07, 2005, 17:18:11
U nas bardzo ciężko zwalczyć wyjazd do akcji "pod wpływem" - jak wy to robicie???
Ja jako dowódca mogę dopilnowć zeby wszyscy byli w mundurach, lub nie wsiadali tacy którzy nie mieli jeszcze szkolenia czy badń lekarskich ale alkomatu na wyposażeniu nie mam i nie wyobrżam sobie jak z tym walczyć.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 07, 2005, 18:33:57
czujesz alkohol lub masz najmniejsze podejrzenie i zakazujesz wsyepu do fury. musisz byc TWARDY !
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 07, 2005, 18:57:57
Masz racje Bulon. Nie jestem za tym, aby zakazać strażakowi pić, ale jeżeli ma wypite to nawet niech się do remizy nie rusza, bo jeszcze nie pojedzie, a przypadkiem pod samochód wpadnie!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mario w Kwiecień 07, 2005, 19:26:06
a jak chłopaki piją na remizie to co wtedy:D? :D  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 07, 2005, 19:33:20
To wedy tylko pilnować, aby nikt się pod koła nie wepchał, ale najbardziej to trzeba zakazać picia w remizie i nie tylko zakazać ale w razie nie przestrzegania- karać i to srogo!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 07, 2005, 19:58:31
poprosic o wyjscie a jak nie to 997.
proste !! to doprawdy proste.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: daro w Kwiecień 08, 2005, 00:10:30
Wydaje mi się że podstawą w naszej działalności jest szanowanie roboty innych. Nie wyobrażam sobie zeby coś zmieniło wezwanie policji na miejsce popijawy w remizie, bo tylko źle to wpłynie na patrzenie na dana jednostkę z perspektywy innych osób z zewnątrz! Prawdą jest że własne brudy pierze się we własnej pralce (chociaż w polskiej literaturze Moralność Pani Dulskiej jest odbierana w sposób negatywny)! Ja staram się ten problem rozwiązywać poprzez uświadamianie innym co możemy stracić przez takie zachowanie. Niestety musi trochę wody upłynąć, ale krzyk niczego nie zmieni. Ludzie muszą być uświadamiani, że czasy wyjazdów "po piwku" się skończyły. W dniu dzisiejszym nie wiesz gdzie pojedziesz bezpośrednio po pożarze trawki, to może być wypadek śmiertelny, gdzie na miejsce przyjedzie prokurator - a on nie będzie Cie się pytał co piłeś, tylko przedstawi Ci zarzut zgodnie z Kodeksem. A to już nie będzie śmieszne!!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 08, 2005, 01:00:43
Wydaje mi się, że policja tu nic nie pomoże i jej wzywanie popsuje tylko renome OSP. Moim zdaniem najlepsze roziązanie to dojście do tych, którzy piją argumentami, ktore ich przekonają. Czasy w których zyjemy to nie czasy gdzie OSP wyjeżdżalo 10 razy rocznie i to w okresie suszy do pożarów. Dziś niektóre z OSP mają po 200 wyjazdów rocznie i nie ma zmiłuj, często jedziemy do poważnych wypadków, gdzie trzeba ratować ludzi!! Jazda po pijanemu w ogóle nie wchodzi w rachube!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 08, 2005, 02:13:08
sory chlopaki - jak mozna posuc renome jednostki w ktorej zaloga chleje?? chyba tylko orgia z kozą  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: daro w Kwiecień 08, 2005, 09:10:10
I tu bym się z Toba nie zgodził. Znam jednostki o bardzo dobrej renomie, a zdarzało się że ktoś z załogi wypadał ze samochodu. O jakości jednostki i ich renomie nie świadczy fakt nadużywania alkoholu przez paru panów zwanymi ratownikami (zwanymi, bo co oni potrafią jak mają zachwianą równowagę), tylko szybkość podjęcia działań, umiejętności oraz siła bojowa zastępu. Alkohol w strażach nie jest problemem samej straży tylko indywidualnymi problemami jej członków. Prowadzi do tego sytuacja w naszym pięknym kraju - bezrobocie, a co za tym idzie problemy rodzinne z których próbuje się uciekać. Nie mówie że wszyscy piją tylko z powodów problemów rodzinnych, ale stanowi to większość. Ty jeszcze może nigdy nie stanołeś przed żoną w dniu wypłaty i nie powiedziałeś jej że dostałeś 600 złotych na ręke. W tym przypadku pomoc może tylko profilaktyka - uświadamianie ludzi że picie nie ma sensu, rozmowa, próba zrozumienia i wczucia się w ich problemy. Człowiek już jest tak skonstruowany, że na jakiekolwiek uwagi negatywne reaguje zamknięcim się w sobie lub krzykiem, że mamy się zająć własnymi sprawami i problemami.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Kwiecień 17, 2005, 17:29:03
Jestem naczelnikiem i nie wyobrażam  sobie by u mni ktos pijany mógł pojechac na akcje. Ale niestety u innych sie zdarza. Koledzy z mojego powiatu mieli wypadek jadąc do trawek, cała załoga pijana, kierowca 1,5, zapomniałem! był jeden trzezwy ale miał mniej niz 18 lat.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Kwiecień 19, 2005, 12:44:01
Chciał bym uściślić temat czy pijanym też nazwiemy mężczyznę po jednym piwie? Nie uwierzę w to że po ciężkiej, dobrze wykonanej robocie przy OSP kiedy pot leci z czoła nie wychylicie piwka które skutecznie gasi pragnienie!?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Kwiecień 19, 2005, 14:21:16
PO ciezkiej pracy
PO zwinienciu wezy i innego stafuu
PO wyjsciu z remizy
owszem
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Kwiecień 21, 2005, 12:47:58
I w tym momencie zostajesz zaalarmowany przez PSK do jakiejś akcji...!?
Meldujesz że nie wyjeżdżasz bo właśnie golnołeś beer?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Kwiecień 21, 2005, 13:50:41
Po piwie tez nie wolno jeździć. Jak strażak pojedzie to bierze na siebie problem i na dowódcę też. Dowódca jakoś tam się może jeszcze wykręci przecież po piwie to nie rozpozna, a alkomatów w OSP nie ma, mimo to dowódca będzie miał nieprzyjemności. Ale strażaka nikt już nie uratuje przed prokuratorem.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Kwiecień 21, 2005, 14:20:44
Jest chyba tylko jedne rozwiązanie tego problemu, a mianowicie wprowadzenie dyżurów. Masz dyżur - ani kropelki. Nie masz dyżuru - wedle uznania, tylko nawet po kropelce nie próbuj stawiać się na alarm. W końcu nie można nakazać ochotnikom abstynencji. A do akcji nawet po jednym piwku jeździć się nie powinno.
A przy okazji wprowadzenia dyżurów i mobilność jednostki się zwiększy.
Problem tylko wtedy, gdy za mało będzie ludzi, żeby ktoś mógł pić..;)

Witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Miros w Kwiecień 21, 2005, 19:38:19
Witold jak do tej pory miałem o Tobie jak najlepsze zdanie ale teraz mnie dosłownie rozczarowałeś :blink:  :(  :o Co to w ogóle znaczy według ciebie mieć dyżur??? bo dla mnie strażak obojętnie czy ochotnik czy zawodowy to całe życie jest na dyżurze.Co to znaczy nie że możesz nakazać ochotnikom (czy zawodowcom) abstynencji???Więc może nie możesz nakazać im też np znajomości sprawiania linii wężowej albo drabin???Nie sądzisz że strażak, który nie ma akurat tego jak to nazwałeś dyzuru, może być przypadkowym świadkiem pożaru, wypadku, tonięcia, zranienia, poronienia i setek innych nieszczęść i w takim przypadku ma OBOWIĄZEK pospieszyć z pomocą bez względu na to czy go alarmują czy nie.I nie może mieć wtedy wedle uznania np 2 promili.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Kwiecień 21, 2005, 21:12:49
Panowie spokojnie.
Strażak to wolny obywatel może sobie wypić, ale jak już wypije to niech do remizy się nie zgłasza, nie ważne czy jest alarm czy go nie ma.
Dyżury mi się wydaje że nie wypalą. Będzie zamieszanie cały czas.
Jeden będzie zarzucał drugiemu że pojechał a nie był na dyżurze, inny będzie na dyżurze ale nie pojedzie bo przyjechali do niego goście itp. Pozatym stale by zmieniali grafik (bo coś wypadło) i naczelnik by się ostatecznie pogubił.
Jednak Witku znam Cię już trochę z forum i wiem że bez sensu byś tego nie wygłosił. Domyślam się że wziołeś to pod uwagę. Chciałbym poznać twój program jak to ma wyglądać. Ale to już chyba w innym temacie trzeba by zrobić.

Wracając do tematu pijanych strażaków. Właśnie mam do ukarania jednego takiego. Zgłosił się wypity do alarmu - za to jutro na zbiórce dam mu naganę. Podczas tej akcji dowodził, mimo że miał innego trzeźwego strażaka równego funkcją. I za to czeka go degradacja, był dowódcą zastępu, będzie dowódcą roty.
To już jego druga degradacja wcześniej był dowódcą sekcji. Pojechał na kurs dowódców nachlany. Mianowałem go dowódcą sekcji dlatego bo głupio mi było od razu poniżyć mocno byłego zastępcę naczelnika.
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 21, 2005, 22:57:20
Cytuj
Nie sądzisz że strażak, który nie ma akurat tego jak to nazwałeś dyzuru, może być przypadkowym świadkiem pożaru, wypadku, tonięcia, zranienia, poronienia i setek innych nieszczęść i w takim przypadku ma OBOWIĄZEK pospieszyć z pomocą bez względu na to czy go alarmują czy nie.
A czy ty jako strażak, ciągle chodzisz w stroju strażackim, jedziesz w podróz w koszarówce, na gościne do rodziny w Nomexie?? :huh:  bo skoro nie jedziesz, ani idziesz tak ubrany to jesteś zwykłym cywilem i tylko w twoim sumieniu leży to czy udzielisz pomocy poszkodowanym jak cywil czy jak ratownik!! Nie masz takiego OBOWIĄZKU!! Nie wiem czemu tak uważasz Miros??
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 22, 2005, 00:32:48
Witam!
Tak sobie czytam nieraz ten temat - choć mnie bezpośrednio nie dotyczy /OSP/ i myślę, że Witold ma poniekąd rację. Takie dyżury napewno zwiekszyły by mobilność i stanowiły pewną "mobilizację" przed tym, żeby się w danym czasie nieco powstrzymać od pewnych napojów. Z drugiej jednak strony wymagana jest pewna samodyscyplina i zrozumienie też pozostałych, że nie wszyscy mogą zawsze jechać. Szczęśliwe te jednostki, gdzie jest na tyle aktywnych członków na miejscu, że można np. takie dobrowolne dyżury domowe wprowadzić. W wiekszości jednak ich raczej zabraknie.  <_<
Chodzi tu głównie o uświadomienie, co niektórym osobom, że nawet po piwku do strażnicy nie biegnę, a już napewno nie jadę, choćbym był nawet N-kiem.
Cytuj
Strażak to wolny obywatel może sobie wypić, ale jak już wypije to niech do remizy się nie zgłasza, nie ważne czy jest alarm czy go nie ma.

Trudno wymagać przecież pełnej abstynecji i stałej gotowości.
U mnie w 2 jedn. w KS - z tego co wiem, są takie nieformalne dyżury strażaków, poza kierowcami - oni mają na zmianę stałe na rtf. i są opłacani dodatkowo przez gminę. Po południu wielu z nich spotyka się w strażnicy i niejednokrotnie wogóle nie trzeba uruchamiać syreny. :)
Co do obowiązku:
Cytuj
tylko w twoim sumieniu leży to czy udzielisz pomocy poszkodowanym jak cywil czy jak ratownik!!

Najważniejsze w miarę możliwości i umiejetności - skutecznie!
To tak na tyle, co mi się narazie nasuwa.
Pozdrawiam :)
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Kwiecień 22, 2005, 09:43:15
Cytuj
Co to w ogóle znaczy według ciebie mieć dyżur??? bo dla mnie strażak obojętnie czy ochotnik czy zawodowy to całe życie jest na dyżurze.
Drogi Miros,

Co mam na mysli pisząc o dyżurach napiszę w nowym wątku.

Nie możesz nakazać nikomu całkowitej abstynencji. Będą urodziny, będzie rocznica ślubu itp. Każdy ma prawo do odrobiny prywatności. A dużr jest właśnie po to, żeby ustalić kto i kiedy ma zachować absolutną trzeźwość, żeby w razie czego pojechać do akcji.

Zaprasza do dyskusji nt. dyżurów (http://www.strazak.pl/forum/index.php?showtopic=1299).

Witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: siwyosp123 w Kwiecień 28, 2005, 08:49:05
Witam Kolegów!!
Powiem wam tak. U nas w jednostce wszystko zależy od dowódcy który dowodzi przy akcji!! on decyduje kto ma jechać!!oczywiście jadą ci co są pierwsi czyli w naszym przypadku 6 osób! i jeżeli jest ktoś po spożycu alkocholu i to dowódca zobaczy to odrazu go wyganai z remizy.!! Natomias z piciem w remizie,pijemy czasem np.walne,imprezki,i czasem po akcji(jakimś pożarze) gdy jesteśmy skonani wypijemy jakies piwko! ale po zakończeniu działań nigdy w czasie.Czasem sie wypije jakiegoś browarka w remizie jak coś robimy np. sprzątamy albo gramy w pingla.

Pozdrawiam :-) ;)  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Kwiecień 28, 2005, 11:40:46
Do siwyosp123 gratuluję szczerości, ceni się to że piszesz jak jest u was na prawdę, a walenie ściemy jest obłudne.Wyidealizowanie się na forum nie jest ciekawe ani poczytne pozdrawiam!!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Lipiec 12, 2005, 17:03:35
Ufffffffffffff



Wtorek, 12 lipca 2005

Pijany komendant na sygnale
PAP - dodane 1 godzinę i 13 minut temu

Pijanego komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrem koło Radziejowa (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymała policja. Mężczyznę widziano, gdy jeździł wozem bojowym na sygnale.

Informację o tym, że Stefan B. po alkoholu jeździ po terenie gminy samochodem bojowym z włączonym sygnałem alarmowym, przekazali nam w poniedziałek wieczorem świadkowie zdarzenia. Gdy patrol dotarł na miejsce, pojazd stał już w garażu, ale świadkowie potwierdzili swe zgłoszenie - poinformował Piotr Chrupek z komendy policji w Radziejowie.

Po badaniu trzeźwości Stefana B. okazało się, że ma on w wydychanym powietrzu ponad 2,5 prom. alkoholu. Komendant, wbrew relacjom świadków, wszystkiemu zaprzeczył.

Wójt gminy Dobre zdecydował o natychmiastowym wypowiedzeniu umowy ze Stefanem B., którego gmina zatrudniała na etacie kierowcy OSP.

Wójt zwrócił się także do zarządu straży o zwołanie zebrania w sprawie usunięcia dotychczasowego komendanta z szeregów OSP. Dochodzenie dotyczące prowadzenia samochodu po pijanemu i nieuprawnionego użycia sygnałów alarmowych prowadzi przeciwko Stefanowi B. policja.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Lipiec 12, 2005, 17:44:21
Źle się czyta takie doniesienia, ale jest też w tym ziarenko nadzieii: prawidłowa reakcja mieszkańców i władz gminnych. Tak trzmać (nie dotyczy strażaka(?) o którym mowa)!

Witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Miros w Lipiec 12, 2005, 17:46:21
Ciekawe czy znajdą się tacy co go wezmą w obronę?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: krzyhens w Lipiec 12, 2005, 22:09:05
Wątpie miros, wg mnie ten komendant jest już "spalony w środowisku", oby jak najmniej takich sytuacji  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Lipiec 13, 2005, 09:22:49
U mnie w jednostce na Walnych Zebraniach ani na żadnych innych nie ma nawet kropli alkoholu. Wszystko omawiane jest na trzeźwo. Jest to najlepsze rozwiązanie, wtedy nikt nikomu nie zarzuci, że kogoś spił i namówił do czegoś czy coś w tym rodzaju. A jeśli chodzi o piwo, to nie jest ono obce zarówno w mojej jednostce jak i żadnej innej, jednak jeśli wypiłeś - nie jedziesz. Prosta zasada, która jest bezwględnie przestrzegana przez ludzi w jednostce. Wpoiła się do tego stopnia, że Naczelnik już nie musi mówić nikomu, że nie jedzie po piwie, dla wszystkich jest to jasne.  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: daro w Lipiec 17, 2005, 15:42:52
Szkoda że oceniamy faceta tylko po tym że sie mu zdarzyło - a nie po tym ile razy się mu zdarzyło! Założę się że nie on pierwszy dokonał takiego wyczynu (w tym negatywnym rozumieniu)! Ciekawe czy robił to sam, czy ktoś próbował go zatrzymać, czy było to normalne w tej jednostce że się jeździło po pijanemu?? Za dużo nie wiemy żeby już gościa skreślić z listy zasłużonych czy nawet członków straży!
A może ten gościu ma ze trzy medale za ratowanie życia i mienia?? Dlaczego jesteśmy aż tak krytyczni na podstawie kilku zdań policji, która sama jeździ nawalona??

p.s. a z drugiej strony Burmistrz sobie może wnioskować, ale czy zarząd nie potrafi sam podjąć decyzji czy ten facet zasługuje od razu na najgorszą karę - jaką ma być skreślenie z listy członków?? Bo założe się że dla tego gościa sam fakt tego co się stało jest już tragedią
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 29, 2005, 12:14:40
Wczoraj miałem starcie znowu z jednym z alkoholików. W JOT to on nie jest bo takich jak on to ja nie potrzebuję, wlepiłem mu więc naganę na 3 miesiące. Smutna jest to rola naczelnika karać, ale cóż, nasłuchałem się przy okazji, że on ze mną skończy, że już nie będe naczelnikiem, że on w straży był jak ja jeszcze w pieluchy robiłem, itp.
Szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się już do tego.
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Lipiec 29, 2005, 12:17:10
Cytuj
Wczoraj miałem starcie znowu z jednym z alkoholików. W JOT to on nie jest bo takich jak on to ja nie potrzebuję, wlepiłem mu więc naganę na 3 miesiące. Smutna jest to rola naczelnika karać, ale cóż, nasłuchałem się przy okazji, że on ze mną skończy, że już nie będe naczelnikiem, że on w straży był jak ja jeszcze w pieluchy robiłem, itp.
Szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się już do tego.
Szczerze gratuluje! Tak trzymać.
Prawda jest taka, że jak ktoś zostaje naczelnikiem, to musi sobie powiedzieć (i innym) że w tym momencie przestaje być ich kolega tylko ich dowódcą.
Gdyby wszyscy podchodzili do tej kwestii z taką samą konsekwencją co Ty, to naprawde byłoby lepiej...

Witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Lipiec 29, 2005, 23:29:58
Zgadzam się Witold i SenseY! Pijesz to ponosisz konsekwencje i nie ma zmiłuj!! Bardzo dobrze zrobiłeś.. wszyscy powinni brać z Ciebie przykład, a takie doniesienia o pijanych strażakach nie występowałyby!! Nie można strażakom zabronić pić, ale sami powinni zrozumieć, że po alkoholu się do wozu nie pcha...

Pozdrawiam!! ;)  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: zibi.gpr w Sierpień 07, 2005, 14:40:40
no wlasnie roznie bywa! ale opinia ta niejest tylko zasluga jazdy po glempszym do akcji lecz równiez uszestniczenia w akcji np.w krutkich spodenkach koszulce straz i klapkach co niekiedy widze u koleguw z wiosek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co byscie pomysleli napewno pijany :D u nas miedzy soba sie pilnujemy i jest zjeb.... jak nawet ktos chelmu nie zalozy ! :D  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Sierpień 08, 2005, 14:17:08
no mam nadzieje ze nie dopuszczacie do tego zeby pijany do akcji kto nie jechał bo to jest NIEDOPUSZCZALNE U MNIE JEDEN PODPITY OSTATNIO CHCIAL JECHAĆ I POWIEDZIELIŚMY ŻEBY SKOCZYŁ ZAMKNĄĆ STRAŻ A MY NA NIEGO POCZEKAMY ALE BYL ZŁY HAHAHA :D JAK MU ZWIALIŚMY BO PRZECIEŻ BY I TAK NIE POJECHAL A SZKODA CZASU NA PIERDOŁY  ale nie tylko przy akcjach można wyrobić taką opinie bo na imprezach też i jak byliśmy na oddaniu strażnicy w jednostce sąsiedniej to ładnie sobie dali byli uuu bardzo za bardzo pijani i tzeba było sie szybko zmyc zeby wstydu nie było FAKT OPINIE SOBIE TAKĄ WYROBILIŚMY NIE MY ALE NASI POPRZEDNICY WIĘC MY MUSIMY TO NAPRAWIĆ JAK PIJEMY TO JUŻ ŻEBY SIE ZA BARDZO NIE POKAZYWAĆ
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Sierpień 23, 2005, 16:26:31
Nasze interwencje

Sprawdzimy czy piją

Do naszej redakcji trafiło kilka głosów od mieszkanek Przechowa o tym, że w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej organizowane są libacje alkoholowe.

- Pod koniec ubiegłego tygodnia widziałam to na własne oczy - mówi Czytelniczka. - Do siedziby OSP schodzą się różne osoby. Od słowa do słowa i pojawia się alkohol.
     Druga Czytelniczka, która do nas zatelefonowała, ma podobne doświadczenia.
     - Siedziba straży to nie jest dobre miejsce do picia alkoholu - stwierdza. - Mamy ufać strażakom, ale nie pijanym. Niech odpowiednie służby się tym zajmą.
     Zjawi się inspekcja
     Z tą sprawą udaliśmy się komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
     - W najbliższych dniach do drzwi OSP w Przechowie zapuka inspekcja - informuje Marek Tobolski, naczelnik Wydziału Operacyjnego. - Z przedstawicielem Urzędu Miasta przeprowadzimy ze strażakami rozmowę dyscyplinującą.
     To pierwszy sygnał
     Jak podkreśla kierownik referatu Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich z UM w Świeciu, poprzednie kontrole jednostki niczego niepokojącego nie wykazały.
     - Podejrzewam, że strażacy mogli być w ogólnodostępnej świetlicy i dlatego ich widok zdenerwował Czytelniczki - mówi Roman Witt. - Sprawdzimy to. Do tej pory z tą jednostką nie było problemów. Sygnały od mieszkanek Przechowa są pierwszymi wiadomościami na ten temat.
     
(karp)
23 Sierpnia 2005

pochodzenie: GAZETA POMORSKA wydanie z 23 sierpnia 2005
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Porta w Sierpień 23, 2005, 21:19:34
Czasami ludzie bardzo przesadzają ... Mogła być to świetlica, gdzie się spotykają strażacy, pozatym wypić po jednym piwku to nie grzech ! Jesteśmy ochotnikami i nie musimy jechać na akcję. Człowiek jest człowiekiem, wypić może, bo przecież wszystko dla człowieka. Rozumiem, mogło być innaczej. np. remiza i z nudów imprezy do upadłego ... To także mi się nie podoba ... U nas przy remoncie świetlicy, po ciężkiej pracy wypijemy sobie piwko, ewentualnie zrobimy sobie grilla, co w tym złego ?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Sierpień 23, 2005, 22:04:30
Miejsce pełnienia służby nie powinno być miejscem na picie alkoholu. To zawsze będzie się źle kojarzyło obserwatorom.  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Adriano w Sierpień 24, 2005, 10:39:07
A od kiedy remiza OSP jest miejscem pełnienia służby?????

Robisz coś za darmo, poświęcasz się dla sprawy to po akcji czy pracy społecznej można usiąść i w różnym wiekowo gronie napić się wódki czy piwa. A pijemy za swoje. Kiedy trzeba działamy i mieszkańcy widzą że jesteśmy sprawni i jeśli któryś z nas (np. ja) wracamy na rauszu to nie razi ich w oczy i nie mają pretensji.
POZDRO.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Sierpień 24, 2005, 11:11:22
Cytuj
A od kiedy remiza OSP jest miejscem pełnienia służby?????

Robisz coś za darmo, poświęcasz się dla sprawy to po akcji czy pracy społecznej można usiąść i w różnym wiekowo gronie napić się wódki czy piwa. A pijemy za swoje. Kiedy trzeba działamy i mieszkańcy widzą że jesteśmy sprawni i jeśli któryś z nas (np. ja) wracamy na rauszu to nie razi ich w oczy i nie mają pretensji.
POZDRO.
Bzdury pleciesz. Po pierwsze nie pisz "kiedy trzeba działamy", bo z Twojego opisu wynika, że po jednej akcji nie jesteście w stanie wyjechac do kolejnej.
Remizy sam za swoje pieniądze nie zbudowałeś, sprzętu też nie kupiłeś sam. To, że robissz to za darmo (notabene, w ustawie nie ma, że musisz to robić za darmo - jest, przynajmniej teoretycznie, ekwiwalent) nie upoważnia Cię do tego, żeby w remizie pić. Remizę wybudował podatnik i ma prawo oczekiwać, że nie będzie to miejsce picia alkoholu. Nawet jak nie wszyscy piją, to i tak można domniemywać, że w razie alarmu, jakiś pijany pojedzie do akcji... a przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz.
Nie mają pretensji i nie razi ich to? A skąd wiesz? Pytałeś wszystkich? Każdy Ci powiedział, że go to nie razi?

Witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Adriano w Sierpień 24, 2005, 14:15:56
Nie siedzimy w kabinie samochodu z flaszką wódki tylko w sali, którą budowaliśmy sami, własnymi rękami. Jest u nas na tylu ochotników że nie musimy się martwić że nikt nie wyjedzie. Samych kierowców mam 5 w tym dwóch na etacie.
Na 80 wyjazdów do tej pory jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś wyjeżdżał pijany.
A imieniny gdzieś trzeba "oblać" w gronie kolegów druhów. Zresztą jako naczelnik nie pije często czy za każdym razem ale seniorom pozwalam.
Pozdro i na zdrowie.

 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Witold w Sierpień 24, 2005, 15:33:02
Tak, tylko ludzie patrzą i potem pojawia się powiedzenie jak w tytule tematu.

pozdro

witek
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Sierpień 24, 2005, 17:24:09
dodam tylko, że OSP KSRG Przechowo to jednostka mobilna, skuteczna w swoich działaniach i ogólnie chwalona za sprawność nie idącą zapewne w parze z dobrym sprzętem: Starr 244 na GBA i Mercedes chyba rok 74 na GBA.. wygrywają wiele zawodów i ja śmiało mogę powiedzieć, że są dobrą jednostką. Tylko po co psuć sobie taką dobrą opinię takimi występkami, moin zdaniem zupełnie nie potrzebnymi.. dodam też, że 200m od ich remizy jest pub!! Ciekawą wypowiedź dał też na forum miasta Świecie jeden z jego mieszkańców.. "dewotki siedzą i wymyślają tylko co namotać!! Chłopacy ważne, że jeżdżą do akcji. Ciekawe czy jak będzie się u tych dewot paliło to też do gazety zadzwonią"..
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Mróz w Wrzesień 06, 2005, 00:21:09
Hmm...

W OSP jeszcze nie jestem , ale ...
Tego właśnie najbardziej się obawiam. Pijaństwa , bo o alkoholiżmie to raczej nie ma co tu mówić. Nie chciałbym wstąpić do OSP i przekonać się że ,jedyne co Panowie strażacy robią to zaglądanie do kielicha. [ sam jestem abstynent i jak wypije piwo raz na 6 miesięcy to już jest naprawdę dużo. No chyba że ,kobieta mnie wyciągnie , wtedy częściej pijam :P ]Podobne obawy miałem przed wojskiem , ale po wcieleniu szybko się one rozwiały.

Rozumiem że, oblewać jakąś okazję można , że pić po pracy można , ale umiar musi być :P

Wszystko zależy od ludzi.

Małe miejscowości mają to do siebie że, nie ma co robić. I wesołe grono starych babć lub innych stworzeń gdy widzi takiego wstawionego strażaka-ochotnika wracającego/niesionego/wiezionego ;) z imprezy do domu , to sobie całą historyjkęw głowie układa i już - całą OSP chleje na umur , na akcje po pijaku i do gaszenia nie muszą węży używać , bo ich własne sikawki wystarczą by pożar ugasić :P tyle to piwa w siebie wlewają ;)

Tak wyrobioną opinię trudno zmienić.

Pozdrawiam.
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: pilo112 w Wrzesień 09, 2005, 23:46:45
co ty wygadujesz Adriano wlasnie ze ludzie widza i kazdy wyrabia sobie wlasne zdanie o strazy i strazakach i cierpia wszyscy a nie tylko ci ktorzy pija.
A co do imienin to mozna je obchodzic w domu a nie w strazy to musi byc ladny widok kiedy z waszej remizy wychodza pijani druhowie "i mowia bo kolega mial imieniny"
wielkie gratulacje :angry:  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Wrzesień 10, 2005, 12:07:50
Cytuj
sam jestem abstynent i jak wypije piwo raz na 6 miesięcy to już jest naprawdę dużo
Ty się chyba nie nadajesz?!
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Mróz w Wrzesień 10, 2005, 14:08:21
Cytuj
Cytuj
sam jestem abstynent i jak wypije piwo raz na 6 miesięcy to już jest naprawdę dużo
Ty się chyba nie nadajesz?!
Eee... ;PP

Wiedziałem że , ktoś w końcu rzuci takim textem ;P

Nie obrażając nikogo ;) , jeżeli w OSP picie alkoholu jest na pożądku dziennym , to ja szczerze mogę powiedzieć że , rzeczywiście wodnik ma rację.

Nie nadaje się absolutnie , a co więcej wogóle nie chcę wstepować.
Chcę być strażakiem , a nie pijakiem ;P

Pozdrawiam ;)
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: huncio w Wrzesień 10, 2005, 14:22:03
Cytuj
Sam komendant gnał
   
Piłeś, nie jedź, choćby nawet kazał ci szef. Nie licz na to, że promile wyparowały


ednostka OSP w powiecie biłgorajskim otrzymała upragniony wóz bojowy. Komendant na tę okoliczność wypił z druhami kilka piw. Rano zatrzymała go policja. Policjanci i prokurator byli surowi. Zrozumienie okazał sąd.
Uroczystość przekazania jednostce wozu bojowego odbyła się z wielką pompą. Po części oficjalnej była część nieoficjalna, czyli poczęstunek zakrapiany alkoholem. Komendant wypił z druhami kilka piw. Pracodawca obiecał mu bowiem, że następnego dnia będzie miał wolne. Pił więc bez stresu. Wieczorem otrzymał od kierownika telefon, że z wolnego będą nici, ponieważ następnego dnia rano ma zawieźć do Leżajska księgową firmy.
Komendant Jan S. (pracował jako kierowca – serwisant) następnego dnia czuł się dobrze. Myślał, że przez noc promile wyparowały. Bez obaw zasiadł za kierownicą.
Dzień w pracy rozpoczął się jednak fatalnie. Księgowa najpierw guzdrała się przy biurku, a następnie w czasie jazdy cały czas go popędzała. Efekt był taki, że w miejscowości Płusy został zatrzymany przez policjantów za przekroczenie prędkości. Podczas kontroli funkcjonariusze postanowili też przebadać go alkotestem. Wynik ok. 0,6 prom. był dla komendanta zaskoczeniem.
- To pewnie dlatego, że wcześniej byłem chory – wyjaśnił mundurowym.
Tłumaczył, że jest komendantem OSP, że wczoraj dostali nowy wóz, że wypił symbolicznie z druhami.
Policjanci byli nieugięci. Zabrali mu prawo jazdy i skierowali sprawę do prokuratury. Ta oskarżyła komendanta o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym.
Sąd Rejonowy w Biłgoraju do sprawy podszedł ze zrozumieniem. Chociaż stwierdził, że oskarżony popełnił czyn zabroniony, to umorzył przeciwko niemu postępowanie karne na 2 lata tytułem próby. Orzekł także wobec niego 300 zł świadczenia pieniężnego na rzecz Samorządowego Przedszkola nr 2 w Biłgoraju.
W uzasadnieniu wyroku sąd napiętnował jednak zachowanie mężczyzny. Stwierdził m.in.: że skoro wiedział, iż niedawno przebył chorobę, powinien liczyć się z odmiennymi reakcjami organizmu na alkohol, a jeśli miał świadomość, że wypił za dużo, powinien wyraźnie powiedzieć to swojemu kierownikowi. Jako okoliczność łagodzącą (wpłynęła na decyzję o warunkowym umorzeniu), sąd wziął pod uwagę to, że stężenie alkoholu nieznacznie przekraczało dopuszczalny poziom, a mężczyzna jest społecznikiem oraz za swój czyn został już ukarany, bo stracił pracę.
Z warunkowym umorzeniem postępowania nie zgodził się prokurator. Wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy w Zamościu oddalił jego apelację i utrzymał wyrok w mocy.

Żródło : www.kronikatygodnia.pl
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Wrzesień 11, 2005, 11:54:31
do huncio. nie jestem z osp, ale wychodzi na to że są równi i równiejsi. widocznie wymiar sprawiedliwości też ma kłopoty z jazdą po pijanemu.  ;)  Czyli ręka , rękę myje.
po przeczytaniu tego artykułu zastanawiam po co są przepisy zabraniające wsiadania za
kółkiem po kielichu, nie lepiej dać wolną rękę i niech każdy pije ile chce , a potem jeżdzi
bo i tak nic mu nie zrobią. CAŁY TEN SYSTEM JEST CHORY. :angry:  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Aśka w Wrzesień 11, 2005, 21:28:27
W naszej jednostce również wygasł ten "zwyczaj" wraz ze zmianą zarządu,który wszystko odbudował.Jeśli są imprezy w gronie strażaków i pojawia się alkohol to pije tylko i wyłącznie parę osób.. W każdym bądź razie MUSI zostać pewna grupa,która w razie alarmu będzie mogła przystąpić do akcji ratowniczej w pełni wykwalifikowanym składzie..
Osobiście uważam,że to dobre rozwiązanie.Nie pojawiają się tzw."krzywe" akcje ratownicze,a tym,którzy są po czymkolwiek z % nawet nie przyjdzie do głowy żeby pojechać do akcji.Zależy nam na bezpieczeństwie,opinii no i na nowym wozie,który niedawno udało nam się zdobyć po tak wielkich staraniach..

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Wrzesień 11, 2005, 21:44:59
Aśka ciekawe rozwiązanie problemu :). Tak na marginesie, mogłabyś podać nam trochę informacji na temat waszego nowego samochodu? Z góry dziękuję :)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Aśka w Wrzesień 11, 2005, 21:52:26
Ano w sumie mogę..Jest nowy,to się zgadza,Star 244L ale nie można zbyt wielu oczekiwać,w końcu to OSP..Zamieszczam linka do fotki

http://osp-antoniow.w.interia.pl/zdjecia/auto2.jpg (http://osp-antoniow.w.interia.pl/zdjecia/auto2.jpg)
http://osp-antoniow.w.interia.pl/zdjecia/p5071751.jpg (http://osp-antoniow.w.interia.pl/zdjecia/p5071751.jpg)


Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Wrzesień 11, 2005, 22:02:33
Fajne autko :) Moja OSP stara się o pozyskanie funduszy na karosacje Stara 266...  
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: gachu998 w Wrzesień 23, 2005, 18:43:09
u nas po wypiciu nie jeżdą,gdyz nasza straż cieszy sie dobrą renomą.niestety wiekszość społeczeństwa uważa,że pobieramy pensje za wyjazdy(średnio w ciągu roku mamy koło 250 wyjazdów-róznych) Zapraszam wszystkich na www.strazgpr.mix.pl
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: pasadr w Listopad 04, 2005, 23:05:08
U nas wszystkie imprezy (nawet walne) odbywają się w klubie sąsiadującym z remizą. Jedyna sytuacja w której można spotkać alkohol  w remizie to piwko (jedno) zaraz po zakończonej dłuższej akcji. Nie ma mowy o wsiadaniu do wozu "po spożyciu". Wszyscy o tym wiedzą i się pilnują. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKE w Listopad 15, 2005, 12:47:42
Rozwiązanie jest tylko jedno! Piłeś nie jedziesz...
Niestety znamy wszyscy realia życia codziennego i wiemy jak to wygląda.
Osobiście mogę przytoczyć pewną historyjkę:
Pożar lasu i nieużytków rolnych - gaszenie kilka ładnych godzin, zwijanie sprzętu itp. w temp. pow. 20 stopni prawie bez przerwy w nomexie i hełmie.... porażka
Po zakończeniu działań i włączeniu wozu bojowego do podziału nic tak nie smakuje jak zimne piwko :)...
Wypijamy piwko (nie wszyscy - niektórzy wracają samochodami do domów) i zaczyna wyć - wypadek. Ci którzy wypili piwko (zaznaczam jedno) otwierają drzwi i z łopocącym serduchem patrzą na tych co nie piją, przebierają się i odjeżdżają....
Niestety, a może właśnie "stety" tak u mnie jest. Piersza kolejność przypada sprawnym fizycznie i psychicznie... Nic dowódcy po ratowniku, który nie przyswaja odpowiednio sytuacji.
Ale żeby pozostawić "kamyczek w bucie" napiszę, że jeśli byłaby sytuacja wymagająca udziału kilkudziesięciu strażaków, zagrażająca ludzim i miastu - po jednym browarku (zaznaczam po jednym) nie miałbym skrupułów.
W tym jest właśnie największy problem każdego ratownika - jesteśmy odważni i gotowi do poświęceń, a po dawkach wzmacniających już nic nas nie zatrzyma :)
Powinniśmy nad tym popracować - wszyscy bez wyjątków.
Po wypiciu jednego piwa, nawet małego nie odważę się na jazdę do remizy (a mam trochę do nie) nawet gdy słyszę przez radio informację o wypadku masowym. Po prostu nie dlatego że jestem tchórz a dlatego, że stanowiłbym potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i moich kolegów przy akcji.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 15, 2005, 19:06:41
MIKE Trudno Ci nie przyznać po prostu racji! Tak powinno być, ale niestety nie jest. Niedawno zginął moj znajomy kierowca z dobrej OSP który po "hucznym" otwarciu remizy OSP chciał odwiedzić rodziców. I cóż tu można dodać +
Pozdr.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Herflik w Listopad 15, 2005, 20:48:30
Aby pozbyc sie tego alkoholowego problemu Polacy musieli by nie byc narodem slowianskim, w ktorym z dziada pradziada przekazywane w genach jest zamilowanie do kieliszka.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKE w Listopad 16, 2005, 14:53:16
Nie zgodzę się z tobą Herflik, że to tradycja. U mnie w rodzinie alkohol był obecny zawsze (pod różnymi postaciami :) ) - ale jak na normalnych ludzi przystało używany w sposób kulturalny.
To nie tradycja, czy przyzwyczajenie tylko praca nad sobą jest wykładnią naszego postępowania. Jak chcesz brać udział w akcji - bądź w porządku wobec siebie i innych.
Lubisz i chcesz wypić - włącz kompa i zagraj w Emergency :D
Dla mnie "piłka jest krótka" - albo jesteś gotowy, albo nie.
Nie trzeba być po piwie żeby mieć wyrzuty sumienia z powodu "nie wzięcia" udziału w akcji. Kiedyś np. po grypie (jeszcze nie ptasie oczywiście) czułem się tak osłabiony że "z premedytacją" nie zareagowałem na alarm. Jestem ochotnikiem, ale znam zasady "walki".
Nigdy nie wiemy co będziemy musieli zrobić na miejscu. Wtedy np. trzeba było używać aparatów, a zazwyczaj ja idę jako pierwszy. Kto wie, może zwiększyłbym wtedy statystyki wypadkowości wśród ochotników :>. Drugą sprawą jest to że partner z którym wchodzę nie może na mnie liczyć w takim stopniu w jakim by chciał.
Mam prośbę. Szanujmy się. Jesteśmy ochotnikami i to my decydujemy kiedy wyjeżdżamy. Jeśli się źle czujemy lub podejrzewamy że możemy się źle czuć (wypity zawsze się będzie czuł świetnie :D ) - odpuśćmy sobie... niestety.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: prezesbogdan w Grudzień 22, 2005, 08:42:23
"Strażak nie wielbłąd- pić musi" ale tylko na imprezach . Nie zdarzyło się aby ktoś po kielichu pojechal do akcji. Jak jest impreza strażacka to jest losowanie musi być kierowca i conajmniej czterech ludzi trzeźwych. Było w jednostce kilku ludzi co nie wiedziało cz być w OSP czy pilnować baru z piwem ale już ich nie ma.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: aspirant w Grudzień 24, 2005, 13:23:42
Zgadzam się z Panów kwestiami i stwierdzeniami. Jako strażak zawodowy-ale i ochotnik mogę powiedzieć duzo na ten temat-jazdy piajnych członków OSP do zdarzeń. Aż sie serce kraja jak przyjedzie jeden z drugim-i mało że nic nie robią-bo żeby wziął pprzy dtodole widły trzeba go sie prosic to jeszcze che być dowódcą akcji!!!!Wulgarnie sie odnosi, często takze nie ma badań lekarskichi jak nie daj boze by mu sie cos stało kto odpowiada....
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: strażakL w Grudzień 26, 2005, 10:24:57
aspirant - pijani? bez aktualnych badań lekarskich? Ty jesteś strażakiem zawodowym? skąd Ty się urwałeś? przecież Ciebie pierwszego powinno się ukarać, ładny przykład dajesz innym zabierając pijanych do akcji, ale już niedługo, a prokurator nie będzie się pytał..... u nas coś takiego jest nedopuszczalne
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: zeusss w Grudzień 26, 2005, 13:35:07
:blink:
albo ja nie zrozumialem wypowiedzi strażakL albo to strażakL nie zrozumial wypowiedzi aspiranta...  :unsure:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: kojot w Styczeń 06, 2006, 17:46:05
No niestety nasza jednostka ma ztym problem,niewatpliwie jest to nasza slabosc i przyznaje ze pare razy zhanbilismy mundur strazaka.Mamy mloda druzyne zangazowana bardzo w dzialalnosc OSP, no wlasnie ale....
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: CiastkoStrażackie w Styczeń 08, 2006, 03:10:29
Moje zdanie jest taki...U mnie w miasteczku jakis czas temu było tak ze strazacy jechali do akcji tak "naprani" ze cudem byl powrot bez strat...<mowa tu o zagubieniu wezy,ne trafieniu w drzwi remizy autem,i innych ekscesach...np do pozaru odległgo o 500m dojezdzalismy jako ostatnia jednostka<inne miały po 5km i były przed nami...:(>>zmienił sie warta...Jestesmy młoda prezna ekipa...został tylko komendant<ktory jest moze troszke nerwowy ale dla strazy wszystko...{kiedys demolował gmine jak odcieła fundusze..:)} zero alkoholu...kazdy ma poczucie obowiazku i wie ze po alkoholu ne pojedzie na zadna akcje.Ne ma takiego strasznego rygoru...ale wiemy co chcemy i do tego dazymy...jest nowe autko<Star 266 ekastra wypasinoy...:)-dbamy o niego jak małe dziecko...>
WYNIKI:jako jednostka ne nalezaca do systemu jestesmy druga OSP pod wzgledem mobilnosci w powiecie Krakowskim....:)<wyjazd ponizej wycia syren-mysle ze to jest osiagniecie...bo kolo nas w klasyfikacji sa jednostki prawie zawodowe takie jak Zabierzow<przed nami>czy Czułowek <za nami>...>W planach rozbodowa remizy i nowe autko....<takie malutki>
WNIOSKI:Trzeba ludzi zapalonych i ułozonych a z kazdej OSP da sie zrobic fajna jednostke...Nestety walka z opinia "strazaka pijaka" trwa i jest bardzo ciezka...Mimo 4 lat "bez skazy" nadal sa ludzie ktorzy tak twierdza:(...My walczymy dalej o swoje i w koncu dojdzie do tego ze na straz w Czernichowie nikt ne powie złego słowa....:)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: matekStrazak w Luty 11, 2007, 11:32:52
witam.
pijani ratownicy na akcjach to jest szczyt,cos nie dopuszczalnego.w mojej jednostce kiedys zdarzaly sie takie sytuacje ale teraz juz tego niema,nie raz bylem swiadkiem kiedy dowodca wywalil goscia z wozu.
a jesli chodzi o opinie ludnosci nie zwiazanej z OSP to jest tak ze niektore jednostki pracuja ciezko aby poprawic zdanie wsrod ludzi a inne jednostki nadrabiaja to w druga strone jezdzac na akcje majac w obsadzie "STRAZAKOW" i to dziala niszczaca na prace tych pierwszych.tu potrzeba mobilnosci wszystkich jednostek bo inaczej to nawet za 500 lat nie bedzie lepiej.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: JW23 w Luty 11, 2007, 17:07:10
Myślęże w wielu jednostkach OSP alkochol i pijani strażacy przy akcji to już przeszłość, my mieliśmy taki wypadek podczas powodzi w 1997 roku nasze GBA 2,5/16 wylądowało po oberwaniu sie drogi w rzece na dachu tylko koła było widać, naszczęście nikomu nic się nie stało i wszyscy byli trzeźwi, ale policja wszystkich sześciu strażaków z obsady przebadała alkomatem, więc przestroga dla wszystkich, gdy się coś stanie to niema ze jedziecie do akcji tylko policja i prokurator wszystko sprawdza. Więć tylko trzęźwi do akcji i stan obsady zgodny z normatywem wozu.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: ktur16 w Luty 11, 2007, 19:30:42
W naszej jednostce raczej bez problemów. Zarząd sobie. My sobie. Wyjazd po piwku mało prawdopodobny. Pacjentów po piwku niech wozi Straż Miejska.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: pilot w Luty 20, 2007, 11:12:03
Mielismy jeden przypadek kiedy pijany strazak probowal sie dostac do wozu wyjezdzajacego do akcji. Dowodca po prostu wysiadl, zlapal go za fraki i odsunal od wozu. zero tolerancji -_-
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: OSP Żarnowiec w Luty 28, 2007, 17:26:25
Uważam,że nie ma szns w obecnym czasie wyjechać do działań ratowniczych wóz bojowy z pijaną załogą. Teraz gdy jeden patrzy na drugiego. U nie w jednosce druhowie dobrze wiedzą, że jak są po JEDNYM to nawet nie ma co przybiegać na dzwięk syremy bo nie pojedzie, co nawyżej może zamknąć po wyjeździe wozu dzrzwi garażowe. Zawsze tłumaczę na wszeliego rodzaju kursach, że jeżeli coś tam sobie wypili to nie mają co liczyć że pojadą do akcji.
Pozd.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: TmK_00 w Marzec 01, 2007, 14:52:25
Wrzucam ten artykuł tu, aby nieśmiecić forum i tworzyć nowego tematu...

Ładnie się ludziom w głowie psuje, ochotnik zgwałcił ochotnika. Tego typa powinni całkowicie odizolować od reszty społeczeństwa, a napewno z jednostki OSP.

      Tarnobrzeg : Jeden drugiego zgwałcił

Tarnobrzeski sąd tymczasowo aresztował 33-letniego mężczyznę, podejrzanego o zgwałcenie swojego kolegi. Zarówno sprawca, jak i ofiara to... członkowie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w swojej miejscowości.

Prokuratura potwierdza nasze ustalenia, że do zgwałcenia doszło w niedzielę wieczorem. Jednocześnie śledczy nie zdradzają żadnych okoliczności zdarzenia, zasłaniając się dobrem prowadzonego śledztwa.

- Mogę powiedzieć jedynie tyle, że wystąpiliśmy do sądu o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące i sąd w środę przychylił się do wniosku - mówi Robert Kiliański, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnobrzegu.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do gwałtu doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Nowa Dęba. Nazwy wsi nie podajemy, mając na względzie dobro pokrzywdzonego. Wieczorem dwaj koledzy - 33- i 25-latek - umówili się na piwo. Siedzieli w samochodzie należącym do tego starszego i popijali alkohol.

W pewnej chwili, gdy obaj byli już „wstawieni”, 33-latek wyciągnął gaz łzawiący i psiknął po oczach kolegę, uderzył go pięścią w twarz i zaczął zdejmować z niego spodnie. Potem rozjuszony mężczyzna zgwałcił młodszego kolegę. Taką wersję zdarzeń - według naszych ustaleń - miał podać w prokuraturze pokrzywdzony. Sprawca z kolei, podobno aż do niedzieli, nigdy nie miał zapędów homoseksualnych.

Gdy w poniedziałek rano podejrzany został zatrzymany, miał 0,6 promila alkoholu w organizmie. Świadczy to o tym, że w czasie zdarzenia był mocno pijany. Za zgwałcenie grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Jeśli przed sądem zostanie udowodniona jego wina, przez pewien czas nie będzie wyjeżdżał do pożarów. Podobnie jak pokrzywdzony, domniemany sprawca to druh - strażak ochotnik z OSP.

Źródło:www.echodnia.eu
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Marzec 01, 2007, 15:13:24
Aby pozbyć się problemu trzeba zmienić Zarząd OSP na najbliższym zebraniu sprawozdawczym. Jestem Prezesem OSP od trzech kadencji i nie zdarzyło się, aby ktoś jechał po pijaku do akcji. Mam ponad 20 młodych chłopaków po przeszkoleniu w JOT w większości do 30 lat i na nich trzeba stawiać.
8 pracuje w PSP, wielu chce pracować w PSP czekają na wolne etaty w naszej KP. W naszej OSP poza JOT działa dużo druhów emerytów PSP.
Może to jest jakaś rada?
Napewno profesjonalizm i to jest przyszłość OSP.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bosak14 w Marzec 02, 2007, 19:58:26
U nas bardzo ciężko zwalczyć wyjazd do akcji "pod wpływem" - jak wy to robicie???
Ja jako dowódca mogę dopilnowć zeby wszyscy byli w mundurach, lub nie wsiadali tacy którzy nie mieli jeszcze szkolenia czy badń lekarskich ale alkomatu na wyposażeniu nie mam i nie wyobrżam sobie jak z tym walczyć.

Pozdrawiam
Cze mam na to mały pomysł było podobnie lecz prostym sposobem (macie kase za pozary 0,175 ) jest taki zeszyt specjalny gdzie piszesz kto byl na akcji (to ze ZOSP wdal) a w nim taki maly pikus pod nazwiskami tych co byli na akcji parafka co dany gostek soba reprezetowal BAR cz OSP i jak
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: strazakskoczow w Marzec 05, 2007, 12:26:44


 
witam!!! Jestem strażakiem ze Śląska. U nas w jednostce mamy kilku pijaków ale oni jak mamy alarm to nawet nie lecą do remizy.  A ja jako dowódca jeszcze nigdy nie wziąłem pijanego do samochodu. Jako dowódca odpowiadam za moją ekipę. Pozdrawiam!!!!









Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Stan w Marzec 07, 2007, 21:14:28

Panowie nie tylko dowódca odpowiada ale i naczelnik za pijanego w czasie akcji
A jak by się coś aż strach pomyśleć
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Marzec 11, 2007, 18:41:01
Za druhów przy akcjach odpowiada Naczelnik JOT nie mylić z
Naczelnikiem OSP.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: TmK_00 w Marzec 25, 2007, 12:21:52
Chyba najbardziej udany wyjazd tego "ochotnika"

Sandomierz > Pijany strażak jechał do pożaru?

Ponad dwa promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu 54-letni strażak-ochotnik z Łoniowa, który w tym stanie - na co wiele wskazuje - oznakowanym strażackim "jelczem" jechał nad ranem do pożaru torfowiska.

Policję o wszystkim zawiadomił mężczyzna, którego zaniepokoiło, że strażacki wóz
jedzie środkiem drogi.

Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce pożaru, spytali dowódcę, kto przyjechał jelczem, ten wskazał na 54-latka. Pierwsze badanie wykazało, że w organizmie miał 1,5 promila, drugie - 2,18 promila.

PS. Niewiem jak mu dali wsiąść za kierownicę ,w ogóle dać mu wyjechać, ja bym z nim nigdy niewsiadł narażając swoje życie i innych, niewiem co chciał zrobić z siebie bohatera czy co. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Marzec 25, 2007, 22:41:32
Za druhów przy akcjach odpowiada Naczelnik JOT nie mylić z
Naczelnikiem OSP.

A powiedz kolego z skąd masz takie informacje ?????? 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Marzec 25, 2007, 22:51:57
A mnie osobiście irytują takie „sensacje” :angry: . A jak by NIE pojechał to może też by go skazali??!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Marzec 25, 2007, 23:15:16
Popieram Magnaczus !!!
Są różne przypadki i sytuacje , w każdą stronę , jednak to nie powód do sensacji !
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: dyziaczek2000 w Marzec 26, 2007, 02:06:45
witam szanownych przedmówców.Mnie też irytują takie sensacje, ale nie zmiienia to faktu ,że zostało popełnione poważne wykroczenie. W przypadku wyżej podanym lepszym wyjściem byłoby podjechać do pożaru bez sygnału ale z trzeźwym kierowcą. wiem że to kilka minut opóżnienia ,ale gwarancja że nikogo nie zabijemy po drodze. Kłania się zasada "primum non nocere" czyli po pierwsze nie szkodzić.Według mnie dla tego druha nie powinno być już miejsca w osp. To szkodzi nam wszystkim, a przykład dla młodzieży okropny.z poważaniem . dyziaczek2000.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Marzec 26, 2007, 09:56:19
Co do wyjazdów alarmowych w stanie "po spożyciu" odczuwam znaczna poprawę ale kosztowało mnie to sporo nerwów.
Ale zupełnie inaczej przedstawia się picie w remizie. U nas po prostu w budynku remizy wynajmujemy pomieszczenie na sklep spożywczy i przed sklepem zawsze jest "wesoło". Oczywiście ktoś idąc z boku może pomysleć, że to strażacy.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: aaneczkaa998 w Marzec 27, 2007, 16:36:37
Witam. Moim zdaniem to zalezy od ludzi..bo przeciez sa tacy,ktorzy po wypiciu nie wsiada do samochodu(strazacy tez) ,a niektorzy nie zastanawiaja sie czy wypili czy nie.. i jada.
ale tacy ludzie,ktorzy pija i jada nie powinni byc Strazakami.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Porta w Kwiecień 03, 2007, 21:56:32
http://remiza.com.pl/comment.php?what=news&id=102 - nic dodać nic ująć - wstyd! Zapraszam do komentowania!





@ Scalono wątki. Pozdrawiam Moderator
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: wolicki1 w Kwiecień 03, 2007, 22:25:45
 No czytałem osobiscie to i mam mieszane uczucia .
Z jednej strony racja ze trzeba usunać pijaków z OSP ale czy tam juz wszyscy chleli ze trzeba bylo zamknac cala straz  :huh: .
Czy tam nie ma mlodych ktorzy podzwigneliby te straz z bagna ?
 Po drugie komendant nie ma prawa od tak przyjsc zamknać straz i wszystko oki jeszcze tylko brakowalo zeby sam jednoosobowo rozwiazał cala osp  :rolleyes: .
 Wniosek koncowy jezeli jest tak zle  jak jest pisane to chyba bylo najlepsze wyjscie , ale taka prasa moze byc jednostronna wiec chcialbym uslyszec glosy strazaków z tej miejscowosci by muc pisac obiektywny osąd.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Porta w Kwiecień 04, 2007, 08:47:39
Czy rozwiązał? Chyba nie, ale pogonił towarzystwo - brawo.

Dzięki dla moderatora, który scalił wątki, dzięki temu - post gdzieś zniknie, a wiele osób się nie dowie o tym fakcie. Cóż, mieliśmy tępić PATOLOGIĘ ...
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Kwiecień 04, 2007, 10:20:31
Ten artykuł pisał chyba jakiś laik.
Komendant Zawodowej Straży Pożarnej?
Takiego nazewnictwa już dawno nie ma.
Komendant PSP nie ma takiego prawa zamknąć remizy i zabrać sprzęt strażacki.
Właściwy jest tu Urząd Gminy, Komendant Gminny OSP lub Zarząd Gminny.
Chyba, że ta jednostka działała na innych zasadach (przy Komendzie).
Ale picia w remizie przez strażaków nie pochwalam!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Kwiecień 04, 2007, 21:51:51
Dzięki dla moderatora, który scalił wątki, dzięki temu - post gdzieś zniknie, a wiele osób się nie dowie o tym fakcie. Cóż, mieliśmy tępić PATOLOGIĘ ...

Nie ma sprawy! Nie ma, za co dziękować – zrobiłem to z przyjemnością ^_^.
A tak na poważnie – jest temat o pijaństwie w straży to, po co zakładać identyczne pod tematy? Z całym szacunkiem Porta, ale idąc Twoim tokiem rozumowania TEN wątek można by swobodnie podzielić na kilka mniejszych – jest tu parę linków do innych artykułów.
Nie martw się – post nie zniknie ludzie uważnie czytają forum.

Co do artykułu chciałbym poznać wersję z „drugiej strony”. Tak z czystej ciekawości po to by skonfrontować dwie wersje. Może jest TU ktoś, kto zna sprawę nieco bliżej??
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Kwiecień 05, 2007, 17:17:37
To wygląda na grubszą aferę, może to była prowokacja ze strony PSP, która chciała pozbyć się sąsiadów:
http://chodziez.naszemiasto.pl/wydarzenia/716974.html
http://www.chodziez.psp.wlkp.pl/historia.htm - akapit "Trudne początki"
Niech wypowie się ktoś kto zna sprawę z bliska.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: miggru w Kwiecień 05, 2007, 18:12:55
Ta sprawa z OSP Chodzież to jest co najmniej dziwna trochę. Po pierwsze zdjęcia jakie widziałem w necie i podczas oglądania TVN Fakty nie zaprzeczają co się tam głównie działa. Alkohol lał się niczym woda z odkręconego hydrantu. Cała sprawa zamknięcia remizy to jest szokująca, ponieważ to jak by mi ktoś obcy zamknoł drzwi od własnego domu i zakazał wchodzić. Komendant powiatowy nie może zamknąć remizy bo nie jest jej właścicielem, a on zmienił zamki w drzwiach. Postawa pijących druhów nie jest godna pochwały, ale pewnie wszyscy tam nie pili i tylko część uczestniczyła w tych libacjach i na pewno znajdą się tacy którzy by mogli godnie kierować tą jednostką OSP. Komendant co najwyżej mógł ich wykluczyć z podziału bojowego, a nie zamykać remize i blokować sprzęt. Argument że jednostka nie jeździła do akcji też jest troche dziwny bo jest wiele OSP które nie jeżdżą do akcji. Statut OSP nie określa że jednostka ma tylko jeździć do pożaru bo jest tam zapis np. o krzewieniu kultury, a jednostka uczestniczyła w imprezach kulturalnych. Nie wiem co oni robili podczas takowych imprez i czy również też tak pili czy to się działo tylko w murach OSP.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: OSP Lichnowy w Kwiecień 05, 2007, 20:43:13
 Ja na miejscu strażaków z Chodzieży zerwałbym te plomby i wymienił zamki jakie założył Komendant
 Powiatowy, który nie ma prawa tego robić, chyba ze jest właścicielem remizy OSP. Jeżeli nie jest, to
 OSP powinno zlożyć doniesienie na komendanta do prokuratury o naruszenie statusu stowarzyszenia
 jakim jest OSP poprzez ograniczenie ich działalności, ewentualne włamanie jeżeli zabrał mienie OSP lub
 mienie osoby prywatnej wartości nawet 1 zł.  lub uszkodzenie mienia jeżeli przy wymianie zamków doszło 
 do uszkodzenia drzwi lub futryny to kwalifikuje się pod kodeks karny i proces sądowy.
 Jeżeli Komendant PSP naruszył dobro OSP powinien ponieść konsekwencje prawne i karne.
 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bobel w Kwiecień 08, 2007, 10:28:21
dowóca niejest wstanie ze tak powiem "obwąchiwać" każdego druha pokolei zaden sie nieprzyzna ze wypił piwko w domu i wsiad do samochodu.ja jestem przeciwnikiem alkocholu bo poprostu szkoda mi pieiedzy na głupoty są powazenie zeczy do kupienia
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Kwiecień 08, 2007, 14:02:10
Reportaż TVN http://www.tvn24.pl/2040509,0,0,1,1,wideo.html
Sama ściema w tym reportażu od kiedy OSP jest tylko od gaszenia pożarów, przecież na akcje pijani nie jeździli, a to, że przyjęcia organizowali na świetlicy to żle? Jak nie przepijali zarobionych pieniędzy to chyba dobrze,że działali społecznie.  Na moje jedyne co można im zarzucić to to, że mieli syf w remizie, butelki bez banderoli i to, że pili w remizie. Komendant PSP pewnie sie na ich remize czai stąd ta cała afera!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Kwiecień 08, 2007, 17:12:46
Ja też sadze ze tu musial byc jakis konflikt miedzy komendantem a OSP. Prawda jest taka ze dochody z wszelakich imprez organizowanych w naszych swietlicach sa najbardziej wzbogacajacym konta jednostek zrodlem pieniedzy, ktore przeciez w wiekszosci pozytkujemy na kupno lub remont sprzetu ratujacego ludziom zycie. Jak panstwo nie finansuje w pelni naszych potrzeb to przeciez sami sobie musimy jakos radzic....
Tytuł: oi
Wiadomość wysłana przez: lukas_lysy w Kwiecień 17, 2007, 17:35:00
ioi
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: kojot112 w Kwiecień 20, 2007, 18:35:37
Witam!!
U u mnie w jednostce też sie wszystko zmianiło  po zmiania zarządu i komendanta gminnego.
Ci, którzy pipijali zostali odsunięci z podziału i są człankami wspierającymi albo zostali poprostu wyrzuceeni, ale i tak krąży opinia że strazaci to pijacy. Nie da się zmienić opini ludzi w przeciagu 2 lat.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sikor w Kwiecień 20, 2007, 19:31:24
ja  z przykrością musze stwierdzic ze u nas są takie przypadki !!! Sam naczelnik pije alkohol ze strażakami w sklepie.Nasza jednostka nie nalezy do ksrg !!! ale gdy jest jakas akcja to zdarza im  jezdzic po pijaku
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 20, 2007, 19:57:27
sikor
Jeżeli na pewno wiesz? Skoro jesteś pewien? Wystarczy 1 tel. Wiesz chyba gdzie! To nie jest jakiś głupi donos - raczej ratunek dla nich i innych, którym mogą przez własną <głupotę> zrobić krzywdę. Myślę, że warto dla spokoju własnego sumienia... To nic nie kosztuje :angry:
Pozdr.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: BURY w Kwiecień 21, 2007, 21:01:20
wiesz AJAX jak sie nazywawa ptak który we własne gniazdo kale chyba jestes TW a z wami sie rozprawimy
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Jan53 w Kwiecień 21, 2007, 23:31:56
Cierpliwie przeczytałem wszystkie posty i wydaje mi się że prawda leży pośrodku wszystko zależy od kultury picia można wypić piwo i być w świetle prawa zdolnym do kierowania pojazdem (nie jestem kierowcą więc być może przepisy się zmieniły)a co dopiero brać udział w akcji,jeśli ktoś potrafi posiedzieć przy jednym piwie 3 godziny to jest mu obojętne czy będzie to piwo czy kawa nie ci ludzie sprawiają kłopoty.Remizy wielokrotnie spełniają funkcje domów kultury więc i tu całkowicie bez alkoholu się nie obejdzie .OSP działa zazwyczaj w środowisku gdzie każdy każdego zna i tutaj nie mundur jest kojarzony ze strażą lecz osoba,jeśli ludzie widzą kogoś przez 6 dni tygodnia kompletnie zalanego nie uwierzą że 7 dnia na akcji był trzeźwy.Nie pochwalam bynajmniej picia lub jeżdżenia do akcji po piwku lecz stwierdzam że alkohol był i będzie obecny w życiu człowieka kwestia tylko proporcji i umiaru.Bolesne jest tylko to że osoby które powinny pilnować trzeźwości przy akcji same dają zły przykład. Nie ma też czegoś takiego jak Naczelnik JOT i Naczelnik OSP to jest ta sama osoba.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 22, 2007, 01:34:39
wiesz AJAX jak sie nazywawa ptak który we własne gniazdo kale chyba jestes TW a z wami sie rozprawimy
lukaszp
Proszę Cię bardzo rozpraw się może najpierw z pijanymi...np:kierowcami na drogach jw. :angry:
Naprawdę jeszcze b.mało wiesz, a starasz się jak widzę, za wszelką cenę <Tu> jakoś zabłysnąć /nie tylko w tym kolejnym wątku/  :wacko:.
Skoro uważasz, że taki tel. w Twoim mniemaniu donos /o zabraniu kluczyków nawet nie wspomnę/! Pozwoli temu komuś dalej jeździć bezkarnie pod wpływem.. do czasu, aż sobie - oby tylko, zrobi "kuku". Chyba nie rozumiem, albo Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni, albo już tak jest na "dobre"!
Chciałbyś wsiąść do takiego pojazdu  /Jelcza, Tatry, a zresztą nieważne czego/ z kimś jak pisał sikor pod wpływem, co sobie przed chwilą walnął setę>>>?  A może wolałbyś spotkać się z nim prywatnie "osobówką" itp. na drodze  lub Twoja rodzina :huh: Drogi /pobocza/ może zauważyłeś pełne są m.in.takich.
Zresztą nie tylko o to chodzi!!!
Taki w porę zauważony przypadek i tel. nie jednemu uratuje życie nie tylko dosłownie - nie wiem, czy rozumiesz o czym mówię? Nie chce mi się nawet pisać nt. bo wydaje mi się to dla.. większości chyba, aż - nadto oczywiste!
Pozdr.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: el komendante w Kwiecień 22, 2007, 23:09:57
Skądś znam ten temat :rolleyes: Jeszce trzy lata temu u nas była podobna opinia , ale czasy się zmieniają . NA LEPSZE :mellow:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Grudzień 24, 2008, 14:02:01
http://www.tvn24.pl/-1,1578833,0,1,trzezwy-byl-tylko-dowodca,wiadomosc.html
Nic się nie zmienia. Ludzie są tak samo nieodpowiedzialni jak za PRL-u
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: krzysiek 998 w Grudzień 24, 2008, 14:33:42
Mają pecha ci z Miłomłyna. Raz pojechali do wypadku GBM i nie odpaliła im motopompa. Spalili sie ludzie w samochodzie. Trąbiła  :tuba: cała polska o tym. Dostali nowe auto po tym zdarzeniu. I tak pracując całe lata na swój wizerunek tracimy wszystko za jednym razem. :wall:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Grudzień 24, 2008, 15:42:30
Witam!
Znalazłem w wiadomościach Pijani strażacy ochotnicy usuwali skutki wypadku http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pijani-strazacy-ochotnicy-usuwali-skutki-wypadku,wid,10698215,wiadomosc.html#czytajdalej (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pijani-strazacy-ochotnicy-usuwali-skutki-wypadku,wid,10698215,wiadomosc.html#czytajdalej)
Czytają takie wiadomości normalnie człowieka coś bierze. Jak można jechać do zdarzenia (pożar, wypadek) pod wpływem alkoholu???
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Grudzień 25, 2008, 20:14:17
Witam!
Znalazłem w wiadomościach Pijani strażacy ochotnicy usuwali skutki wypadku http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pijani-strazacy-ochotnicy-usuwali-skutki-wypadku,wid,10698215,wiadomosc.html#czytajdalej (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pijani-strazacy-ochotnicy-usuwali-skutki-wypadku,wid,10698215,wiadomosc.html#czytajdalej)
masz to dwa posty wyżej :wall: :wall: :wall:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Grudzień 25, 2008, 21:28:20
Witam!
To był nowy temat a Administrator połączył te dwa tematy dlatego nie widziałem że to było już na forum.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Grudzień 25, 2008, 23:00:33
masz moje rozgrzeszenie ;)


od siebie napiszę, że jakiś czas temu w moim regionie była sytuacja, że wóz do akcji sam zadysponował i sam prowadził pijany prezes tej  jednostki. sprawa karna w toku, a on ponoć dalej jeździ na bani :/
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: piotrek-p w Grudzień 26, 2008, 10:19:00
Druhowie czytam Wasze posty z wieloma się zgadzam: pijani ratownicy, cięzki pojazd o tragedie bardzo łatwo ale patrząc na to troche inaczej wiele zależy od samych druhów i ich podejscia do alkoholu i ilości jego spozywania, jesteśmy w wiekszosci ochotnikami i nie wiemy kiedy zostaniemy wezwami ,bedąc na imieninach , parapetówce u sąsiada czy w knajpie z kumplami ogladając mecz , na grillu czy nawet na randce z laską mam mówic nie pije nawet piwka bo nie wiem moze bedzie wyła syrena przecież brzmi to troche conajmniej dziwnie. Moim zdaniem i tak jest u nas w jednostce jezeli piłeś ale jestes w stanie pomóc i odpowiedzieć na wezwanie , nogi i jezyk  ci sie nie placzą to jedziesz, kazda para rąk sie przyda. Dotyczy to tylko ratowników .Kierowca i dowódca muszą być bezwzglednie trzeźwi a reszta to zalezy od każdego indywidualnie chce pomóc jedzie nie to nie. A alkoholu nie unikniemy i zawsze bedzie ten problem jesteśmy tylko ludzmi. :mellow:   
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Grudzień 26, 2008, 11:24:18
@ piotrek-p

Cytuj
nie wiemy kiedy zostaniemy wezwami ,bedąc na imieninach , parapetówce u sąsiada czy w knajpie z kumplami ogladając mecz , na grillu czy nawet na randce z laską mam mówic nie pije nawet piwka bo nie wiem moze bedzie wyła syrena przecież brzmi to troche conajmniej dziwnie.
nikt ci nie zabrania pić, byle żebyś nie jechał na bani do akcji!

zresztą nawet gdyby się było na urodzinach, na randce czy jakimś innym spotkaniu, to po prostu NIE WYPADA od tak nagle wybiegać ;>

Cytuj
Moim zdaniem i tak jest u nas w jednostce jezeli piłeś ale jestes w stanie pomóc i odpowiedzieć na wezwanie , nogi i jezyk  ci sie nie placzą to jedziesz, kazda para rąk sie przyda.
:gwiazdki:

równie dobrze można wsiąść do auta po powiedzmy dwóch piwach, bo przecież też język się nie plącze i tak dalej, a potem w najlepszym wypadku można za to stracić prawko, a w najgorszym.... wolę nie pisać...

nie pomyśleliście, że w razie draki możecie mieć z tego powodu "małe kuku"?

po zdarzeniu, które opisałem w poprzednim poście policja lubi wpaść sobie na miejsce akcji i badać alkomatem nawet zawodowców, jak ktoś zobaczy że coś z kimś jest "nie tak" i wezwie policję to za jedną osobę ucierpi cała jednostka.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Grudzień 26, 2008, 12:50:22
"Siedemsetter " święte słowa!!! Jeżeli ktoś jest po użyciu nawet jednym piwie a nie daj boże któremuś coś się stanie to ucierpi nie tylko ten ale i cała jednostka.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Grudzień 26, 2008, 18:19:43
A ja zastanawiam sie ile razy ci "straszacy" na wypadkach krzyczeli że kierowca był pijany i zasluguje na więzienie?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Ogureczek1988 w Grudzień 27, 2008, 20:59:03
Po wygranych zawodach piwko grille czemu nie ale żeby każdych gości witać gorzałką to nie u nas 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: pegaz1983 w Styczeń 04, 2009, 21:52:59
wiem ze unas takie cos zdarzyło sie raz strazacy dostali zjebe od prezesa i karzdy podpisał pismo ze wrazie gdy cos nabroi to bedzie odpowiadał sam jako osoba prywatna  a nie jako strazak osp a piwo po akcji  cwiczeniach czy po pracy w czynie społecznym to nic wielkiego wkoncu pijemy za swoje a nie za strazackie pieniadze
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Luty 03, 2009, 17:18:22
Nie wiem czemu wydaje mi się, że niektórych ochotników nie da się zmienić...Wiadomość z dzisiaj:Strażacy staranowali auto i dom
WRACALI Z AKCJI PIJANI (http://www.tvn24.pl/-1,1584563,0,1,strazacy-staranowali-auto-i-dom,wiadomosc.html)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: salfk w Luty 03, 2009, 18:41:52
Rafał boje się, że masz rację. Niektórzy są niereformowalni.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: firek998 w Luty 03, 2009, 18:43:07
Wracający z gaszenia pożaru dwaj pijani strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mieszkowicach (woj. zachodniopomorskie), wozem strażackim staranowali stojące na ulicy auto, uderzyli w budynek i... wrócili do remizy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek wieczorem policja w Chojnie dostała zgłoszenie od właściciela Forda Explorera, że jego samochód został staranowany przez wóz straży pożarnej.

Kierujący pojazdem strażak zjechał na prawą stronę drogi i uderzył w zaparkowanego na ulicy forda. Następnie się od niego odbił, w wyniku czego uderzył w dom, uszkadzając ścianę i drzwi klatki schodowej. Z relacji poszkodowanego wynika, że strażacy byli najprawdopodobniej pijani. Poważnie uszkodzonym wozem strażackim odjechali z miejsca wypadku.

Gasili pijani?

Policjanci szybko ustalili, że pojazdem kierował Henryk S., który wraz z innym strażakiem, Janem C., wracał z akcji gaśniczej. Po ulicznych ekscesach, uszkodzony wóz pożarniczy odstawili do remizy OSP. Obydwu mężczyzn zatrzymano - obaj byli pijani. Kierowcy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, grozi do dwóch lat więzienia.

Policjanci ustalają czy strażacy byli pijani już podczas gaszenia pożaru, czy może dopiero pili alkohol po akcji "dla uczczenia sukcesu". Jeśli pierwsza wersja okaże się prawdziwa, mężczyźni usłyszą dodatkowe zarzuty.

źródło http://www.tvn24.pl/-1,1584563,0,1,strazacy-staranowali-auto-i-dom,wiadomosc.html

@Scalono
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Luty 03, 2009, 23:52:13
Panowie czy nie potraficie zrobić z tym porządku.
Czy dwóch debili musi psuć opinię wszystkim strażakom , niezależnie czy to z PSP, czy to z OSP.
Druhowie trochę szacunku dla siebie i dla innych.
Tytuł: Strażacy staranowali auto i dom
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Luty 04, 2009, 06:32:27
16:52, 03.02.2009 /tvn24.pl-WRACALI Z AKCJI PIJANI

Wracający z gaszenia pożaru dwaj pijani strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mieszkowicach (woj. zachodniopomorskie), wozem strażackim staranowali stojące na ulicy auto, uderzyli w budynek i... wrócili do remizy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

źródełko:  http://www.tvn24.pl/12690,1584563,0,1,strazacy-staranowali-auto-i-dom,wiadomosc.html

Czy w takiej sytuacji mamy szanse  ...  na przychylność społeczeństwa ..
Tytuł: Odp: Strażacy staranowali auto i dom
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Luty 04, 2009, 06:58:48
Ja pie... czegoś takiego jeszcze nie było... brak słów.

W takich sytuacjach wstyd za OSP  :gwiazdki:


Panowie to jakas tragedia ---> pijani strażacy??? gasili???

Tak dalej być nie może - reform potrzeba w trybie pilnym.


Scaliłem 2 posty. Jeśli chcesz coś dodać do swojej wcześniejszej wypowiedzi użyj funkcji Modyfikuj. Zapoznaj się z Regulaminem Forum./ Sylwek
Tytuł: Odp: Strażacy staranowali auto i dom
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 04, 2009, 07:48:53
Bzdury jak zawsze , najpierw się nakręcają dziennikarze , a zaraz potem strażacy którzy choć znają te mechanizmy z autopsji nadal się na to łapią .

A często jest wstyd  za tego na kogo wypadnie , więc  jak chcecie kolejnych parę stron się nakręcać i przy okazji trochę miedzy sobą się po naparzać – wasza wole .

Mnie jakoś temat nie dziwi i dziwić nie będzie nadal i w OSP i PSP choć skala jest obecnie znacznie mniejsza .

Ale na kilka milionów pijących Polaków  w tym kraju ( z różnych powodów ) między innymi stresu ( np. policjanci )– może i ubóstwa niektórzy np. strażacy z OSP w biedniejszych Wsiach , co jakiś czas będzie trafiać taka informacja do mediów i obojętnie co tu nie napiszecie.  I tak nie jest źle .

Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: la_tarnik w Luty 04, 2009, 10:47:00
U mnie już od dawna to jest ustawione, jest nas na tylu że nie musi jechać pijany nik na akcje, zawsze jest skład na dwa auta, no chyba ze w godz do poludniowych to na jedno auto ale sie sklad znajdzie, w w rezerwie zawsz przynjamniej 5 osób jest. Pozdr :straz:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bary 41 w Luty 05, 2009, 13:10:48
No proszę. Czytam i ogarnia mnie zdziwienie. Bo ktoś pisze, że "czegoś takiego nie było", ktoś inny, że "dwóch (jakichś tam) psuje opinię wszystkim strażakom", itp.itd.
 No to ja dodam coś od siebie:
1. V Ogólnopolska Pielgrzymka Strażaków na Jasną Górę:- Z autobusów wywalające się "hordy" zapijaczonych strażaków, mundury (o ile tak można je nazwać) jakby krowom z pyska wyciągnięte, o 6 rano na otwarcie Obrazu Jasnogórskiego w kaplicy unoszący się odór alkoholu. Długo jeszcze możnaby opisywać.
2. Z podróży po kraju:- W godzinach późnowieczornych przystanek na posiłek a tam "bracia" strażacy. Jak wyglądali, jak się zachowywali to mniejsza o to. Na koniec tylko współczułem pani kelnerce, że ma takich klientów. A ona na to: "Proszę pana, ich tu w okolicy wszyscy znają. Wiedzą kto to jest, jak się zachowują, nic nowego..."
3. Kurs zorganizowany przez Zarząd Główny ZOSP RP:- Strażak (ochotnik) częstuje alkoholem (również kursanta) członka MDP.
 Przykładów można przytaczać setki.
 Jak zacząłbym opisywać przy okazji "akcje", które były (!) w naszej jednostce to zabrakłoby dnia.
 Nie róbmy sensacji z jakiejś tam pojedynczej wiadomości dziennikarskiej. Moja rada: Świata nie zmienimy ale możemy zmienić siebie a w razie czego swoją postawą dawać przykład jak należy postępować. Wtedy takie "niusy" że ktoś tam coś tam spłyną po nas jak po kaczce. Po mnie to spływa; nie mam najmniejszej ochoty brać na siebie odpowiedzialności za tego typu przypadki. No i udawać, że OSP to takie niewiniątka.
 Na koniec moje osobiste przemyślenie: Zabrać ekwiwalenty i alkohol ze straży. Zobaczymy ilu nas zostanie.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: OSP kreda w Luty 05, 2009, 15:26:53
No proszę. Czytam i ogarnia mnie zdziwienie. Bo ktoś pisze, że "czegoś takiego nie było", ktoś inny, że "dwóch (jakichś tam) psuje opinię wszystkim strażakom", itp.itd.
 No to ja dodam coś od siebie:
1. V Ogólnopolska Pielgrzymka Strażaków na Jasną Górę:- Z autobusów wywalające się "hordy" zapijaczonych strażaków, mundury (o ile tak można je nazwać) jakby krowom z pyska wyciągnięte, o 6 rano na otwarcie Obrazu Jasnogórskiego w kaplicy unoszący się odór alkoholu. Długo jeszcze możnaby opisywać.
2. Z podróży po kraju:- W godzinach późnowieczornych przystanek na posiłek a tam "bracia" strażacy. Jak wyglądali, jak się zachowywali to mniejsza o to. Na koniec tylko współczułem pani kelnerce, że ma takich klientów. A ona na to: "Proszę pana, ich tu w okolicy wszyscy znają. Wiedzą kto to jest, jak się zachowują, nic nowego..."
3. Kurs zorganizowany przez Zarząd Główny ZOSP RP:- Strażak (ochotnik) częstuje alkoholem (również kursanta) członka MDP.
 Przykładów można przytaczać setki.
 Jak zacząłbym opisywać przy okazji "akcje", które były (!) w naszej jednostce to zabrakłoby dnia.
 Nie róbmy sensacji z jakiejś tam pojedynczej wiadomości dziennikarskiej. Moja rada: Świata nie zmienimy ale możemy zmienić siebie a w razie czego swoją postawą dawać przykład jak należy postępować. Wtedy takie "niusy" że ktoś tam coś tam spłyną po nas jak po kaczce. Po mnie to spływa; nie mam najmniejszej ochoty brać na siebie odpowiedzialności za tego typu przypadki. No i udawać, że OSP to takie niewiniątka.
 Na koniec moje osobiste przemyślenie: Zabrać ekwiwalenty i alkohol ze straży. Zobaczymy ilu nas zostanie.
Pozdrawiam.

Takich przykładów można podawać wiele, jeżeli chcemy coś zmienić zacznijmy od siebie i od swoich jednostek.
Tytuł: Odp: Strażacy staranowali auto i dom
Wiadomość wysłana przez: zonk20 w Luty 05, 2009, 22:28:49
Ja pie... czegoś takiego jeszcze nie było... brak słów.

W takich sytuacjach wstyd za OSP  :gwiazdki:


Panowie to jakas tragedia ---> pijani strażacy??? gasili???

Tak dalej być nie może - reform potrzeba w trybie pilnym.

Popieram i jeszcze raz popieram tym bardziej że ta jednostka jest oddalona jakieś 40 km odemnie  ale to w ich gminie to nie pierwszy raz się zdarzyło wcześniej OSP Chojna miała wpadek  GCBA chyba poszło do kasacji szczegóły wypadku dokładnie nie pamiętam ale to już inna historia
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bary 41 w Luty 06, 2009, 10:08:44
Intencją tego co napisałem było pokazanie, że nasze środowisko jest zepsute, że przykłady można mnożyć niczym na sprawdzianie z matematyki i, że nie ma co robić sensacji z jakiegoś tam doniesienia prasowego. Jeśli chodzi o nas to napisałem, że "...takie akcje były (!)...":- kluczowe słowo:"były". O tym, że powinniśmy zmieniać siebie też pisałem. Nie kumam w związku z tym, co na myśli miał druh <OSP kreda> cytując cały mój post i komentując go takim a nie innym zdaniem.  Ale mniejsza o to.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Luty 08, 2009, 08:15:26
http://www.youtube.com/watch?v=phYzOhQ9mWk
I co może sobie pomyśleć statystyczny polak widząc taki film?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Luty 08, 2009, 10:27:28
Aż mi się słabo zrobiło widząc to  :gwiazdki: Skąd się tacy idioci biorą i dlaczego wstępują do OSP? :-(
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Luty 08, 2009, 11:24:06
Aż mi się słabo zrobiło widząc to  :gwiazdki:
mi też tak jakoś... jeśli chcą pajacować to niech to robią, byle żeby nie miało to nic wspólnego ze strażą  :zly:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Luty 08, 2009, 12:23:25
Właściwie to nie moge używać na forum takich słów które najlepiej określiły by tych kolesi...
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Luty 08, 2009, 15:02:10
Opis pod filmem na poziomie samego filmu:
Cytuj
fil przectawia reklme batonika w wersi Strażoków
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bary 41 w Luty 08, 2009, 17:09:52
 Co sobie myśli statystyczny Polak?- chyba to, że to "normalka", że tacy "strażacy" są w OSP bo akurat takich to jest setki o ile nie tysiące.
 Skąd się biorą tacy idioci?- wystarczy wizyta w najbliższej placówce spod znaku Ministerstwa Edukacji Narodowej od gimnazjum do szkoły ponadgimnazjalnej i wszystko staje się jasne. "Honorowy patronat" nad tym "dziełem" prawdopodobnie "objął" Rzecznik Praw Dziecka (czyt. ucznia). Nie chcę tu pisać o wpływie domu rodzinnego bo tam "produkcja" tego typu idiotów odbywa się pojedynczo;- mam na myśli to, że tam są w "rozsypce"- b. często taki kretyn sam w sobie to nawet dobre dziecko.
 Dlaczego wstępują do straży?- bo tam mają dach nad głową w razie deszczu,mrozu, dostają (lub dostaną) ekwiwalenty za wyjazdy (w czasie których   mogą -lecz nie muszą- się nie przemęczać),mogą zrobić także jakąś "fuchę" za którą jest gdzie (w razie niepogody) wypić a w razie czego to "poszpanować" przed miejscowymi "misskami" co to nie za "Kozacy". No i zrobią odpowiednią statystykę danej jednostce bo sprawozdanie wykaże ile to ma się druhów takich, takich i takich. A "papier" jest tylko papierem: tam nie ma nic o jakości.
 A teraz moje pytanie: "Szanowne Zarządy OSP: dlaczego takich ludzi (bo to są ludzie) przyjmujecie w swoje szeregi? Nie macie naprawdę odrobiny poczucia godności, odpowiedzialności?"  Zgadzam się z @dawio112: Nie ma słów by określić tych "kolesi" (ja akurat piszę o Zarządach, które mają w swoich szeregach takich "druhów").
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Luty 08, 2009, 17:15:41
same dziewice orleanskie tutaj :)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Luty 08, 2009, 17:22:29
Cytuj
same dziewice orleanskie tutaj

Jeśli to tyczy się mnie to odpowiem:

Nieraz też robiliśmy z kumplami jaja (też w mundurach), ale bez piwa i nie afiszowaliśmy się w internecie. Zasadniczo strażak też ma poczucie humoru i jeśli nikomu nie dzieje się krzywda z tego powodu to dlaczego się troszke nie pośmiać, lecz z umiarem.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Luty 08, 2009, 17:56:35
to ja sie kolejny raz spytam, kto okresla ten umiar?  piwo jest jakims zlem ? widze ze ustawa o zapobieganiu alkoholu zadzialala i wyprala mozgi. internet jest zlem ? no tak- jak mawial jeden slynny: ineternet jest dla zboczencow  :)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Luty 08, 2009, 17:59:59
Oki no problem dajmy przyzwolenie na wszystko...
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Luty 08, 2009, 18:09:06
upraszczasz do poziomu bialo- czarne.
a ja powiem teraz parafrazujac- kto z was nigdy nie pil niech piewszy rzuci butelką !
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: dawio112 w Luty 08, 2009, 18:14:15
Powiem tak: bezcelowa dyskusja odnośnie tego filmu.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Luty 08, 2009, 18:43:09
hmm... kwestia szacunku dla munduru i sluzby
oczywiscie nikt tak jak wspomnial @bulon nikt nie jest swiety no ale tez nikt nie blazni sie publicznie w mundurze (a przynajmniej nie w moich stronach :wacko:)
sam film jest glupi i niestosowny ale podejrzewam ze jak sie te dzieciaki zastanowia to dojda do takiego samego wniosku (a przynajmniej mam taka nadzieje...)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Luty 08, 2009, 19:04:18
Piwo? Lubię. Nie ukrywam. Alkohol jest dla ludzi. Trzeba wiedzieć kiedy i w jakich ilościach można go spożywać. Co jakiś czas nie zaszkodzi nawet się urżnąć. (szczerość mode ON). Wypić piwo? Nie jest to złe. Jechać po alkoholu do akcji - złe.

"Jaja" po akcji? Jak najbardziej, to jakiś sposób odreagowania. ALE - jednak na troszkę wyższym poziomie niż na tym filmie + nie wychodzi to poza nasze grono. Tym bardziej do internetu. Zresztą, jeśli ktoś zdrowo myśli, wie o czym mówię.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Luty 08, 2009, 19:48:05
Hmmm
Oceniacie ludzi po jednym 14 sekundowym filmiku??
Wygłupiają się piją przy tym browarka. A co w tym złego??
Zaczyna mnie przerażać taka poza w stylu "ą" "ę". Zaczyna mi to troszeczkę zalatywać obłudą. Że co? Nie można się wydurniać? Hmm gdy pojawił się filmik z tańczącymi strażakami z ameryki wszyscy cmokali jak to fajnie. Gdy przeglądacie filmiki gdzie żołnierze wydurniają się na służbie cmokacie. A tu? 14 sekund wyrwanych z kontekstu a wy piętnujecie i unosicie to do ram jakiegoś dramatu.
Pisałem nie raz nie popieram picia i brania udziału w akcji (aczkolwiek odmawiając można narazić się na konsekwencje) ale zachowajmy jakiś umiar. Nie róbcie ze straży urzędu papieskiego!  :wacko:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Luty 08, 2009, 19:55:08
Zgadzam się, nie można przesadzać - to racja. Ale - wg mnie ten filmik nie ma nic wspólnego z wydurnianiem. Nie wiem, dla mnie rzeczy tego typu akurat śmieszne nie są i jako strażak ochotnik, któremu naprawdę zależy na dobrym imieniu tej formacji (wierz lub nie, ale bardzo mocno na to pracuję, poświęcając masę czasu dla mojej jednostki) - po prostu nie podoba mi się coś takiego.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Luty 08, 2009, 20:02:03
Tu nie chodzi o wydurnianie sie, bo nawet nie mam nic przeciwko zeby chlopaki nakrecaly sobie podobne filmiki tylko niech one nie beda ropowszechniane na "zewnatrz". Nawet jak by to chlopaki umiescili np. na flamisie to juz by inaczej wygladalo.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: hubert17 w Luty 08, 2009, 20:28:12
ogladajac ten filmik dziwie sie,bo na nim jest ze tak powiem "mlodziez" chlopaki zamiast sie cieszyc ze moga z godnoscia nosic mundur to zachowuja sie jak smarkaczek. Az zal co kolwiek mowic wladze osp powinny wyciagnac konsekwencje i tyle
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 08, 2009, 20:31:00
Do jedynych prawych i przykładnych !!!!

Sieć jest pełna filmów tego typu i jakoś one nikogo nie gorszą . Poszukałem celowo filmy np. Francuskie. Francuska straż Sapeurs Pompiers  jest jednostką zmilitaryzowaną – wojskową i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Solidaryzując się z waszym duchem idealnych strażaków każdy film może lepiej wykonany urąga waszej godności ideału . :angry:
 
http://www.youtube.com/watch?v=EozTj6aqnAY

http://www.youtube.com/watch?v=gcHsyatfDhc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=LvPavhl4U3k&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=sd1U_rHQRP8&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=epzZAMIs8wI

http://www.youtube.com/watch?v=7l4LjcXwVSQ&feature=related

a to taki hit – jest i piwo  ^_^

http://www.youtube.com/watch?v=zLubvcrKpcU

Zresztą francuzi robią świetne filmy o straży .  -_- -_-
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Luty 08, 2009, 20:58:17
No, skoro już tak zaczynamy dyskutować to może się wtrącę....

Umiejętność żartowania z samego siebie bardzo często uważa się za cechę pozytywną. Bo trzeba mieć pewien dystans do własnej osoby, własnych wad, nalogów, itd.
To samo dotyczy nie tylko własnej osoby ale i całych środowisk przez nią reprezentowanych. Ale żeby potrafić żartować w ten sposób trzeba niestety spełnić kilka warunków. Wszyscy wiemy, że w w USA nie żartuje się z koloru skóry podczas gdy na innych kontynentach jest to dopuszczalne. Wiemy wszyscy dlaczego - bo amerykanie mają z tym wielki problem... Polacy - a zwłaszcza środowisko OSP nie wyleczyło się jeszcze z wielu wad. Są to zarówno bardzo luźne podejście do alkocholu jak i - w niektórych przypadkach - zbyt luzackie traktowanie regulaminu, ubrania i zachowania się podczas akcji , itd.
O ile francuska straż pożarna może śmiało pozwolić sobie na nakręcenie filmiku w którym "udają" - powtarzam udają - fajtłapy, czy ludzi pod wpływem alkoholu bo znani są z profesjonalizmu i zupełnie innego podejścia do alkoholu niż my. O tyle w Polsce - film, gdzie strażacy OSP siedzący w garażu OSP, pijący alkohol i zachowujący się jakby byli pod jego wpływem porusza zupełnie inny temat. Bo OSP mają z tym wielki problem i taki filmik tylko pogarsza sytuację i opinię społeczneństwa.
W Stanach Zjednoczonych można pewnie nakręcić filmik i puścić w necie o tym jak strażacy udają "pijanych" - bo każdy amerykanin wie że tylko udają - ale gdyby kilku umundurowanych białych amerykańskich strażaków wysmarowało twarze czarną pastą i udawało kolorowych - to spotkałby ich pewnie sąd.

Podsumowując - uważam, że co innego zabawa a co innego prawdziwe "pijane filmiki". Oczywiście w Polsce.

Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 08, 2009, 21:41:49
@ pedros , ale udowodnij mi że Ci chłopcy są w amoku alkoholowym , nawet że piją piwo . Dla mnie tylko w młodzieńczy sposób się popisują z pustymi puszkami piwa . Mało tego jakoś do akcji nie jadą i nie wyglądają by z niej wrócili .

No chyba że ja inny film oglądam  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bulon w Luty 08, 2009, 22:05:52
heee jedno tzeba przyzmac francuzom mimo ze sa tchorzami, ze maja jaja do smiesznych filmow :D
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Artur sam w Luty 08, 2009, 22:09:56
Myślę,  że problem picia alkoholu w OSP przeminie wraz ze zmianą wraz z obecnymi władzami OSP, w których problem taki występuje.  Biorę przykład ze swojej OSP i jednostek sąsiednich. Z pośród trzech jednostek tylko w jednej występuje problem alkoholowy, bo nikt nie ośmielił się dokonać przełomu i przejąć zarządzania OSP.

 Takie miejsce miało kilka lat temu w mojej jednostce i jednostce sąsiedniej, gdzie władze i przejęli młodzi druhowie. Obydwie jednostki stały się prężne,  widok pijanego strażaka na akcji jest niespotykany. Jeżeli ktoś próbuje wsiąść do samochodu  jest wypraszany przez resztę załogi i o takim fakcie informowany jest Prezes oraz Naczelnik. Oni sobie przeprowadzają rozmowę z takim delikwentem.

Najważniejsze, żeby znalazła się osoba, która odważy się poruszyć ten temat,  wiem, że  będzie to się wiązało z walka  ze starszymi, ale jest to walka  słuszna  i w końcu przyniesie efekty. Jednostki są widoczne, w zawodach są efekty i nie ma dużego problemu z pozyskaniem młodych, bo mają dobry przykład. :straz: 
 

Na jednej ze ścian w naszej remizie jest kącik "Ku przestrodze" :kwit: gdzie pokazane są przypadki, w których strażacy byli pijani i jakie skutki miały owe zdarzenia. Daje do myślenia.

Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Luty 08, 2009, 22:57:34
Podeslalem na szybko linka paru znajomym nie zwiazanym ze straza i nie wiedzacych o tym ze dyskutujemy na ten temat i nie wszystkie nawet wiedza ze jestem zwiazany ze straza wiec sa wmiare obiektywni o to ich wypowiedzi:

Jasiek 22:21:41
i co mam Ci o tym powiedziec
Jasiek 22:21:44
mało śmieszne
Jasiek 22:21:55
w zasadzie żałosne...

dominik 22:15:44
spici

len 22:14:45
amatorszczyzna:P
len 22:15:37
a co chlopakow nie polubiałbym chyba
len 22:15:51
a skoro to strażacy to zaczynam sie martwić o własne bezpieczeństwo

monika 22:18:12
debile


mala 22:29:12
dobre
mala 22:29:12
:D
mala 22:29:24
no
mala 22:29:34
ostatnie haslo podziel sie o ile zrozumialam :D
mala 22:29:40
jet mykiem



DoTa 22:33:08
że im się nudzi


Posmiac sie zawsze mozna byle by to stalo na odpowiednim poziomie, te filmy ktore podeslal @Miko sa spoko.
W sumie to mnie to piwo razi i poprostu odbieram go ze podpite zdeczka dzieciaki w blaznia sie w remizie, jak by tego piwka tam nie bylo to bym pewnie odbieral tak: chlopaki maja humora i sie wydurniaja, wesoly strazak to dobry strazak.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 08, 2009, 23:26:46
Panowie problem przemija i to dość szybko . Wymusi to społeczeństwo , media oraz koledzy z innych jednostek i przełożeni . W każdym razie na moim terenie problem jest marginalny na tyle że niezauważalny .  Ale niestety zależy to od Nas samych , szczególnie dowódców PSP , Komendantów Gminnych , czy Naczelników OSP , by nie przechodzić  koło problemu nie zauważenie , a tak często bywa .  Jednak piętnowanie i umoralnianie w podobny sposób jak wyżej to ślepa uliczka . Pomijam , że nigdy nie wiecie co was samych spotka . Sam jestem praktycznie abstynentem , nie zezwalam na wyjazd po alkoholu , ale kiedyś w ferworze pośpiechu do wozu również wsiadł mi wypity strażak . Po prostu nie zauważyłem dojazd był krótki paliła się piwnica . Nie poszedł co prawda na pierwszy ogień , ale gdy donosił sprzęt padł mi w piwnicy . Wyprowadziliśmy go doszedł na szczęście do siebie , został ukarany półrocznym zawieszeniem ,w praktyce rozstał się z OSP . Byliśmy wspólnie z PSP i nikt z tego nie zrobił afery , jednak wiedzieli że sprawa zostanie załatwiona właściwie . I tyle koniec , bo nie wiesz co kogo z Nas spotka i gdzie nawet niezamierzenie potknie się nam noga.
I panowie nie tyczy się to tylko OSP z PSP mógł bym podawać również dziesiątki przykładów , naprawdę skrajnych . I nie zmienimy tego . Możemy z tym jedynie sobie radzić  rzetelną pracą i uczciwym podejściem .

Natomiast  większość z waszych postów , szczególnie w tym  ostatnim przypadku choć niekoniecznie bo było takich tematów kilka na forum – choćby ochotnik w bezrękawniku udzielający pomocy na wypadku , to takie dla mnie sztuczne kreowanie się przez niektórych na ideał walczący z ……..  no właśnie z czym , z kolegami z którymi jutro może w ramie w ramie przyjdzie wam się zmierzyć w walce o czyjeś życie . Wiele z tych historii ma jednak  głębsze dno i do każdej sprawy należy podchodzić indywidualnie .

W  większości tych spraw nie szokuje mnie film , gdzie dzieciaki popisują się z puszkami piwa, wręcz szkoda czasu na oglądanie.  Mdli mnie natomiast , pewna forma zawiści w naszych szeregach , a do tego takiego anonimowego udowodniania jakim się jest prawym strażakiem .

Tylko tak naprawdę na siłę potwierdzacie tytuł tego tematu „Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie” nie ustanie wywlekając incydenty , często bzdurne , a tym samym srając w własne gniazdo . Bo jak tak niewielu jest prawych rycerzy ,prowadzących krucjatę  obrońców abolicji w straży , to ilu jest tych nie wiernych których chcecie nawrócić z pewnością setki zastępów .   Panowie już niewiele , a będzie jeszcze mniej , a czarne owce są zawsze i będą . Szkoda tylko , że wspólnie ratując czyjeś , a często i własne życie nie potrafimy sobie z tym radzić w ciszy i spokoju , bo paru z nas musi zabłysnąć .

Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bary 41 w Luty 09, 2009, 10:36:41
Zgoda: czarne owce były, są i będą. To nieuniknione. Pytanie czy jest na to społeczne (czyli nasze) przyzwolenie? Jeśli jest to dalej udawajmy, że nic się nie stało, nic nie dzieje i dalej twórzmy to OSP jak w tytule wątku.
W swojej jednostce pozbyliśmy się problemu alkoholu; trwało to długo -parę lat, niejeden - stary "wyjadacz" wyleciał, niejeden nie został przyjęty. Żaden z nas nie robi teraz za "dziewice orleańskie" a szczególnie piszący te słowa. Bo opowiadając o swoim życiu, swoich "wyczynach" daje przykład "jak to nie powinno się robić". I nie robimy z naszej OSP urzędu papieskiego; pamiętamy tylko, że jesteśmy jednostką mundurową. Tylko tyle i aż tyle.
 Ktoś tam pyta czy ta młodzież jest w amoku czy coś w tym stylu. Powiem tak: nie mi - staremu pijakowi (niestety!)- takie kity. Porównanie filmików to tak jakby naszym satyrykom, kabareciarzom zarzucić to, że odgrywając skecze o ludziach "pod wpływem" sami są pijani.
 Ustawa antyalkoholowa wyprała co niektórym mózgi? - Może to raczej jej brak wyprał już ich za dużo.
 Kto nie pił ma rzucić butelką? Chwilkę: jesteśmy na forum strażackim. No ja -znowu niestety- nie mam takiej szansy. Ale zapraszam do nas: nasza młodzież  jest już gotowa na rzuty (rzecz jasna, specjalnie nie pocelują). Nie piszę tu o ich życiu prywatnym.
 Gratuluję tutaj w tym miejscu koledze Miko, tego że u Niego, na Jego terenie "ten" problem jest marginalny. Gratuluję i jednocześnie zazdroszczę - nasz teren nie wygląda tak dobrze a już całkowicie nie mogę stwierdzić, że ten problem przemija.
P.S. Rozwijam żagle i spływam z tego tematu. Jakby co to mogę odpisać na privie.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Luty 09, 2009, 13:05:53
http://www.remiza.com.pl/news/1022/Wojewodztwo_Zachodniopomorskie___pijany_kierowca_OSP.html i znów jaja
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Luty 09, 2009, 15:34:41
http://www.remiza.com.pl/news/1022/Wojewodztwo_Zachodniopomorskie___pijany_kierowca_OSP.html i znów jaja
na siódmej stronie tego wątku już jest opisany ten wypadek. :straz:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Dzumsi w Luty 09, 2009, 16:51:39
To ja też się przyznam. U mnie w jednostce jest coś na styl nie pisanej zasady. "Do 3 piw można jechać" I jak na razie wszyscy się tego trzymają. Wiadomo że problem alkoholu był, jest i będzie a nikt przed remizą nie będzie stał z alkomatem i sprawdzał każdy ma na tyle świadomości że wie kiedy może jechać, to logiczne że jeśli siedzisz sobie w domku, oglądasz mecz, popijasz piwko, 1- żona ci kupiła :D to gdy dostaniesz alarm w 58 minucie meczu to pobiegniesz bo nie jesteś pijany i raczej z samochodu nie wypadniesz. Więc po prostu trzeba znać też siebie i wiedzieć że jeśli wypije dwa piwa to mogę lecieć na alarm bo nic mi się nie stanie i nie wypadnę z samochodu. Wg. mnie wszystko leży w ludzkiej naturze i umiejętności powiedzenia sobie "Nie, nie mogę jechać-jestem pijany"
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: norbertkazik w Luty 09, 2009, 16:58:15
Napiszę krótko u nas żaden kierowca nie jedzie pod wpływem alkoholu,a co do załogi to zdarzy się że ktoś pojedzie po jednym lub dwóch piwkach ale tylko wtedy gdy nie ma ludzi i przede wszystkim jeżeli wymaga tego sytuacja.Na przykład pożar śmietnika w remizie 5 osób ja wypiłem piwo i nie jadę.





Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Luty 09, 2009, 18:39:36
Mówić , mówic i jeszcze raz mówić do czasu kiedy będziemy na to patrzyli i nic nie mówili będzie żle a to co pisze Dzumsi to tragedia ciekawy jestem co myślisz podczas wypadku z ofiarami jak kierowca mówi ja tylko 2-3 piwka wypiłem?
a tu coś dla tych z "nie pisanymi zasadami"
http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/do/calculator/alcohol/
można łatwo obliczyć promile po 3 "piwkach"
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: kamcio w Luty 09, 2009, 19:24:03
panowie ja rozumiem że po piwie nie można jeździc i dlatego sam tego nigdy nie robie, ale jak ktoś wam się wpakuje po jednym piwie do samochodu to i tak tego nie wyczujecie... :-\

a co do tego kalkulatora to wydaje mi się że on "troche" źle oblicza:)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Luty 09, 2009, 20:01:41
Napewno troche żle oblicza kazdy ma inne powiecmy predyspozycje
A co do tego  że ktoś może wejść pewnie ze tak ale jeśli każdy zwraca uwage na to lub podczas akcji sie wyczuje alkochol i kogoś za to powiecmy zawiesi to problem będzie zanikał a jeśli będziemy mówić że sie nie da to napewno sie nie da.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Luty 09, 2009, 20:11:39
nasza remiza jest oddalona od centrum miasta i w razie alarmu można sę do niej dostać tylko samochodem, więc szansa, że ktoś pojedzie na akcję "na bani" nie jest duża ;>
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Luty 09, 2009, 21:34:52
Koledzy kilka lat temu rozmawiałem z niemieckimi strażakami. Ich społeczny wizerunek 15-20 lat temu był podobny do naszego dziś. Stereotypowi pijacy, brak kadry, rozwlekane przez pismaków niepowodzenia. Jednak ciężką, pozytywistyczną pracą doszli do tego co mają dziś.  Wykonujmy sumiennie naszą robotę a na pewno ktoś to zauważy i doceni. Czy kilka lat temu myśłał kto, że w wiejskiej OSP będzie służył inżynier, lekarz, pielęgniarka (i to z uprawnieniami kierowcy), ba nawet ksiądz? Niemcy też o tym wspominali. Piętnujmy bezwzględnie każdą nieprawość w naszych szeregach. Jeśli nasi przełożeni  z jakichś powodów tego nie robią zachęcajmy i zmuszajmy ich do tego. Nie martwmy się na zapas o nasz wizerunek.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Marzec 13, 2009, 12:24:14
Trzeba być naprawdę skończonym debilem żeby publikować coś takiego w internecie (za zakładam, że zdjęcie opublikowała osoba będąca na nim). Poza tym, to, co przedstawia fotka, woła o pomstę do nieba.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: agad w Marzec 13, 2009, 19:13:19
? chyba nie rozumiem albo autor już mienił post i żadnego zdjęcia już nie ma??
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: strazakka w Marzec 15, 2009, 07:48:17
Problem był jest i zapewne będzie Nie zniknie sam dopóki jest na to przyzwolenie nas samych
Co do jazdy "na bani" Tu kłania sie wiedza dowodzącego sekcją i zadne tłumaczenie o braku alkomatu nie pomoze
Niestety trzeba jasno postaewic sprawe W obecnych czasach zaostrzenie przepiśów dotyczących bhp ( a takie nas też obowiązują zakazuje udzaiłu w akcj r-g osobom będącym po użyciu alkocholu Bo jak sie coś komuś stanie to cała odpowiedzialność spada na dowódce sekcji Ja nie ma z tym problemu Jestem w stanie opóźnić wyjazd alarmowy nawet o dwie minuty żeby sprawdzic stan ratowników Takkie jest moje prawo a nawet obowiązek :tuba:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mario w Marzec 15, 2009, 10:12:11
jeżeli ten gostek jest ochotnikiem a nie tylko \\\"dla jaj\\\" założył mundur żeby sobie zrobić zdjęcie to ze skutkiem natychmiastowym powinien zostać wyp...lony.
To tyle. Bo szkoda nawet pisać o tego rodzaju idiotach...


PS. I jeszcze na dodatek salutować nie potrafi
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Marzec 15, 2009, 13:32:23
U nas w OSP od dłuższego czasu nie ma problemu z alkoholem, a na ostatnim Walnym została podjęta ustawa, której sens mniej więcej brzmi: Jesteś po alko i pojechałeś do akcji-automatycznie wylatujesz z OSP!!
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: strazaczka87 w Marzec 21, 2009, 09:51:18
Nie wiem jaka satysfakcja płynie jeżeli strażak jedzie na akcje po alkoholu.. Kilka razy zdarzyło się coś takiego,że brałam udział w zdarzeniu z podchmielonymi strażakami. Wstyd,i onieśmielenie sytuacją to mało powiedziane. Teraz jest już inaczej,może poszli po rozum do głowy. Jednak co by się stało jakby "zaprzyjaźniona" policja coś wywęszyła...wole nawet nie gdybać. Alkohol jest dla ludzi owszem :P ale z rozsądkiem.  :stop:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: futrzak w Marzec 21, 2009, 14:45:27
Panowie nie rozumiem w czym jest sprawa???????? Kupiliśmy do OSP profesjonalny alkomat który jest na samochodzie i kierowca zanim wyjedzie ma za zadanie dmuchnąć w niego. później dowódca i po kolei wszyscy jak ktoś jest pijany to jedzie za darmo i nie wysiada z samochodu chociaż by się paliło hehe. to jest dobre rozwiązanie panowie naczelnicy spróbujcie.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Marzec 21, 2009, 16:23:31
jak ktoś jest pijany to jedzie za darmo i nie wysiada z samochodu chociaż by się paliło hehe.
A tak sie glupio za pytam po co??
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: fireman90 w Marzec 21, 2009, 20:34:26

[/quote]
A tak sie glupio za pytam po co??
[/quote]
A tak głupio odpowiem- pewnie po to żeby wg "starych" standardów był komplet (np. 6 osób)obsady.
Na szczęście wg "nowych" standardów do zdarzeń o małym zagrożeniu może wyjechać zastęp 3-osobowy (dot. chyba PSP)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Marzec 21, 2009, 22:48:09
Przestańcie pisać głupoty - jedni piszą że trzeba alkomaty wozić - inni, że 3 osoby wystarczą do wyjazdu - i przeczyta taką wypowiedź ktoś kto pierwszy raz zawitał na to forum i pomyśli sobie - "Czy to jest oficjalne forum strażaków? Czy może kólko różańcowe?" W każdym razie drugi raz na tego forum nie odwiedzi...

Zastanówmy się 3 razy zanim zaczniemy pisać co nam ślina na język przyniesie.

Moim zdaniem zmuszanie ludzi do dmuchania w alkomat jest naruszeniem wielu praw. (Mimo dobrych chęci) -

@futrzak - wszyscy dmuchają w ten sam alkomat? No to rozumiem że masz na aucie 6 ustników, które wymieniasz po każdym wyjeździe. Bo ja nie dmuchnę "po kimś". No i oczywiście doliczasz jakieś 2 minuty do czasu wyjazdu bo każdy musi "dmuchnąć". A już wogóle nie biorę pod uwagę sytuacji, że np. 2 osoba z kolejki jest "pod wpływem" - i co wtedy? Alkomat już przecież nic dalej nie wykaże...
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Marzec 22, 2009, 19:27:33
Zasada jest prosta nie stwierdzisz że jest ktos pod wpływem i koniec nie ma takiej możliwości, oczywiście ten kto jest nachlany i to czuć oraz widać w zachowaniu takiej osoby to nie jedzie taka osoba ( ja jako Naczelnik w mojej jednostce staram się wyłapywać takie przypadki bo owszem zdarzają się )
Poprostu zrobić zebranie ze swoimi ludzmi i konkretnie wyłożyć im karty na stole "Panowie ustalamy jedną regułę piłeś a dostaniesz info o "WYJEZDZIE" nie jedź i tyle nam pozostaje.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: metode w Czerwiec 07, 2009, 16:28:34
Plama na mundurze u naczelnika

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1116&NrSection=200&NrArticle=138474&IdTag=1636

http://poboczem.pl/dajemy-w-palnik/news/strazak-tez-czlowiek-pic-musi,1311097,3887

Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: galazkairek w Sierpień 30, 2009, 15:20:21
alkohol jest dla ludzi mądrych. a człowiek mądry nie będzie się pchał do boju po kielichu. chociaż bardzo ciężko jest zbadać organoleptycznie spożycie. zapach po karmi lub bezalkoholowym jest taki sam jak po tradycyjnej piance. alkomaty to raczej kiepski pomysł ... chociaż na dobrą sprawę zawsze to jest jakiś straszak. zresztą na dobrą sprawę przy sobocie lub innym wieczorem miło jest wypić sobie zimne piwko z pianką a nie czekać aż syrena zawyje. jasne że ledwo stojących na nogach nie powinno się angażować a akcje ratunkowe, i oto powinni zadbać dowódcy. sprawa się również częściowo rozwiązuje na stanowczym zakomunikowaniu ogółowi druhów i późniejszym realizowaniu zagadnienia, jedna dwie odpowiedzialne interwencje dowódcy a druhowie sami włączają rozum i nie pchają się do pojazdu na rauszu, jeśli chodzi o spożywanie w remizie to dlaczego nie, zazwyczaj jest to przy jakiejś robocie gospodarskiej czy konserwatorskiej lub przy okazji świątecznej uroczystości. tylko pić to trzeba z głową. mamy taką mentalność narodową i miną wieki zanim to zmienimy. a remiza jest dla ludzi, kulturalne spożycie alkoholu nikomu nie zaszkodziło, robienie burd i awanturnictwo nie wchodzi w grę. takich nie ogarniętych eliminujemy grzecznie z towarzystwa wskazując drzwi żeby nie psuli więce atmosfery. i sprawa jest rozwiązana. pozdrowienia dla wszystkich.     
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Wrzesień 01, 2009, 13:06:36
Plama na mundurze u naczelnika

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1116&NrSection=200&NrArticle=138474&IdTag=1636

http://poboczem.pl/dajemy-w-palnik/news/strazak-tez-czlowiek-pic-musi,1311097,3887

Nie tak do końca plama - inny naczelnik odmówił jazdy do zdarzenia za co prawomocnym wyrokiem sądu za "bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia". Myślę, że  naczelnik z wypadku powinien wziąć poprzedni wyrok sądu na swoją obronę!! Ukazując tym samym bezsens naszego wymiaru sprawiedliwości...
Jak by nie patrzył - dupa z tyłu.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: krystian0079 w Wrzesień 01, 2009, 21:48:17
Z jednej strony człowiek nie wielbłąd pic musi a co do wyjazdów pod wpływem alkoholu mówię NIE, ale z drugiej strony nikt przez cały Np: tydzień lub dzień nie wypije piwa, bo będzie czekał na alarm....Trochę chore…. Ale w takiej sytuacji liczy się (dużymi literami) ROZUM, bo jeżeli jest alarm i masz wypite odpuść nie biegnij do remizy, bo zrobisz krzywdę i będą problemy jesteś trzeźwy zapraszamy do brania udziału w akcjach....
JESTEŚ TRZEŹWY?TO JEDZ!!!!
Nie powiem po u nas zdarza się ze przybiegają pod wpływem w tedy są wypraszani z pojazdu a nawet z remizy nikt nie będzie za nikogo opowiadał tym bardziej dowódca…. Pozdrawiam  :straz:

Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: matti84 w Wrzesień 02, 2009, 14:18:23
zgadzam się z wami. Ja jestem przeciwny piciu w miejscu pracy a tym bardziej jesli chodzi o nas,ochotników picia przed akcją. Nie można wiedzieć kiedy nadejdzie alarm i nie pić całe życie ale warto sobie uświadomić pewną rzecz...jedziemy ratować innych i jeśli przez to ,że ktoś miał wypite coś złego się stanie to lepiej nie myśleć co będzie...PIŁEŚ NIE JEDŹ-to chyba najprostsze hasło
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Wrzesień 08, 2009, 16:47:02
http://nidzica.wm.pl/Pijani-strazacy-ochotnicy-zabezpieczali-dozynki--uszkodzili-trzy-auta,78105
Kolejna plama w Naszych szeregach jestem ciekaw kiedy się to skończy.
A swoją drogą pewnie nigdy czytając opinję pewnych strażaków że po jednym czy dwóch piwkach to można na akcję.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: matti84 w Wrzesień 09, 2009, 10:44:30
ręce opadają...sam widziałem już nieraz mojego naczelnika jak sie zatacza... nieważne czy byla okazja czy nie ale jak byłbym tak narąbany to wolałbym się w mundurze nawet w koszarówce, nie pokazywać...idąc na imprezę gdzie jest alkohol,a ktoś nie może się powstrzymać, niech weźmie inne rzeczy i się przebierze żeby nie było widać ze to strażak
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Wrzesień 23, 2009, 13:05:05
 Bolków: Pijany strażak jechał wozem gaśniczym  (http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7069667,Bolkow__Pijany_strazak_jechal_wozem_gasniczym.html)

Cytuj
Nietrzeźwego strażaka, który kierował wozem gaśniczym, zatrzymała we wtorek wieczorem policja w Bolkowie.

Strażak z ochotniczej straży pożarnej w Bolkowie wjechał późnym wieczorem wozem gaśniczym w uliczkę, na której obowiązywał zakaz wjazdu. Zatrzymał się przy hydrancie, by uzupełnić wodę po akcji gaśniczej. Złamanie zakazu drogowego przez straż zwróciło uwagę policjantów.

Zatrzymali więc kierowcę do kontroli drogowej. Okazało się, że 43-letni strażak we krwi miał 1,69 promila alkoholu. Teraz za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi mu do dwóch lat więzienia.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

P.S.
Wypadek OSP Bolków (http://www.strazak.org.pl/content/view/1034/426/)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mario w Wrzesień 23, 2009, 17:56:52
No tak - zestawiając jedno z drugim na pewno wójt kupi im nowy samochód....
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: reporter998 w Listopad 24, 2009, 21:41:03
Wchodzę sobie dzisiaj na drugie forum, na którym się udzielam (dużo bardziej niż na tym). Mamy tam dział "Trochę humoru". No i co widzę? Ano widzę takie piękne zdjęcie:
(http://img691.imageshack.us/img691/240/sikawki.jpg) (http://img691.imageshack.us/img691/240/sikawki.jpg)
Doprawdy piękną wizytówkę niektórzy z Was Panowie po sobie zostawiacie... Nóż się w kieszeni otwiera.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Listopad 24, 2009, 21:42:57
Wchodzę sobie dzisiaj na drugie forum, na którym się udzielam (dużo bardziej niż na tym). Mamy tam dział "Trochę humoru". No i co widzę? Ano widzę takie piękne zdjęcie:
(http://img691.imageshack.us/img691/240/sikawki.jpg) (http://img691.imageshack.us/img691/240/sikawki.jpg)
Doprawdy piękną wizytówkę niektórzy z Was Panowie po sobie zostawiacie... Nóż się w kieszeni otwiera.

Dobrze, że noża w kieszeni nie nosisz, bo byś sobie krzywdę zrobił.
Strażakom ze zdjęcia pozostaje pogratulować zgrania co jest niezwykle ważne w tej formacji ratowniczej.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 24, 2009, 22:12:42
A może napiszesz co na ten temat piszą na tym forum na którym bardziej się udzielasz. Bo zgodnie z zasadą logiki składni  to w tej wypowiedzi jest dla ciebie najważniejsze . Same zdjęcie oraz to co ono przedstawia jakoś tak na drugim planie .

Normalnie pismaków chyba takie foty tylko podniecają .   :wall:  :wall:  :wall:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: reporter998 w Listopad 24, 2009, 22:16:02
Nic nie piszą, zdjęcie pojawiło się w wątku humor, ktoś kto je zamieścił prawdopodobnie zakładał, że wywoła ubaw publiki. Prawdopodobnie u niektórych wywołał. Ogólnie w dziale, w którym to się pojawiło raczej nie ma komentarzy, jutro to zdjęcie będzie zasypane kolejnymi, świeższymi o innej tematyce.

Nie zrozumiałem co masz na myśli pisząc o pismakach - piszesz o tych, którzy to zdjęcie opublikowali, czy o kim?
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: kamcio w Listopad 24, 2009, 22:20:28
panowie troche luzu :mellow: może chłopaką się nudziło i pozy są specjalnie pod fotke :szalony:


Ogólnie moim zdaniem fotka  powinna być w innym dziale :komp:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Butel w Listopad 24, 2009, 22:22:50
Spokojnie jutro napiszą że zalana została cała ulica heheh :)
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 24, 2009, 22:38:34
No widzisz  - bo na tym twoim forum na którym się tak udzielasz , ktoś inteligentny umieścił te zdjęcie tam gdzie ewentualnie powinno trafić .  Tobie nie koniecznie się to udało i nie moja wina że nie możesz tego zrozumieć .  :cooo:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: reporter998 w Listopad 24, 2009, 22:49:03
Przytoczę pewną sytuację. Byłem nie tak dawno na pewnych ćwiczeniach. Ćwiczenia te były z noclegiem. Organizatorzy poprosili o ograniczenie spożycia wiadomych trunków i zachowanie powagi w miejscach publicznych, którą napis "Straż" na plecach nakazuje. Rano wszyscy zostali poproszeni na zbiórkę. Okazało się, że organizator ćwiczeń zdążył już przejrzeć poranną prasę internetową, a na pierwszej stronie pojawiły się różne komentarze lokalnej społeczności, że chyba strażacy mają jakieś ćwiczenia, bo zaopatrują się w monopolowym i obsikują pobliski murek.

Zamieściłem to zdjęcie nie dlatego, że szukam sensacji, tylko myślałem, że niektórzy czegoś się nauczą i pomyślą przed oblewaniem ścian - na serio, czy na żarty - w ubraniu koszarowym, bojowym, czy mundurze galowym. Jeden z tego zrobi dowcip (też potrafię się śmiać, więc to rozumiem), ale niestety inny puści to do "Faktu" i poczytamy sobie rankiem, że strażacy to obszczymury. "Nie moja wina że nie możesz tego zrozumieć."  :cooo:
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Listopad 24, 2009, 22:57:24
Przytoczę pewną sytuację. Byłem nie tak dawno na pewnych ćwiczeniach. Ćwiczenia te były z noclegiem. Organizatorzy poprosili o ograniczenie spożycia wiadomych trunków i zachowanie powagi w miejscach publicznych, którą napis "Straż" na plecach nakazuje. Rano wszyscy zostali poproszeni na zbiórkę. Okazało się, że organizator ćwiczeń zdążył już przejrzeć poranną prasę internetową, a na pierwszej stronie pojawiły się różne komentarze lokalnej społeczności, że chyba strażacy mają jakieś ćwiczenia, bo zaopatrują się w monopolowym i obsikują pobliski murek.

Z tą tylko różnicą, że w opisanym przez ciebie przypadku przeważali funkcjonariusze PSP.
Być może PSP nie wypada, a OSP wypada w końcu w wątku o OSP piszemy.
Każdy obywatel bez problemu rozróżni OSP od PSP.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 24, 2009, 23:00:56
Aaaaaaa powiedz czemu z takim opóźnionym zapłonem startujesz – na akcji też tak Ci idzie – że najpierw rozwijasz linię z 10 odcinków , a potem cofasz się do wozu po prądownicę . Więc nie generuj cienkiej sensacji i dorabiaj do niej ideologii . Pominę że Ci koledzy nie mają napisane na plecach wielkimi literami OSP , może są z np. Portowej Straży Pożarnej – a łatkę doczepiłeś dość celowaną .

Pominę że zawsze w każdym środowisku znajdą się czarne owce – a Polacy jak się spotkali to biesiadować kochali – ale miej świadomość,  że jak trafisz na dorosłych ludzi , którzy trochę potu i krwi stracili w boju,  to takie fotki  robią wręcz odwrotne wrażenie, szczególnie co do autora który  je umieszcza i sra we własne gniazdo . I niczego, nikogo w taki sposób nie nauczysz, tylko stracisz szacunek kolegów , jak przysłowiowy kapuś .

Z tą tylko różnicą, że w opisanym przez ciebie przypadku przeważali funkcjonariusze PSP.
Być może PSP nie wypada, a OSP wypada q końcu w wątku o OSP piszemy.
Każdy obywatel bez problemu rozróżni OSP od PSP.

Proszę o receptę na rozróżniania , może na węch – inaczej się pachnie ????
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: reporter998 w Listopad 24, 2009, 23:04:43
Naturalnie, wszak to oczywiste, strażak PSP jest wyższy i chodzi bardziej prosto. Na mur sika tylko w cieniu i nie rozpryskuje na boki.

Czasem się zastanawiam po co ja w ogóle piszę na tym forum. 3/4 moich wypowiedzi typu ta z tego wątku jest rozumiana na odwrót i jeszcze zgarniam po głowie za dobre intencje -_-

Przepraszam Panie Wyrocznio MIKO (dorosły, który trochę potu i krwi straciłeś w boju), że zabrałem głos w sposób inny, niż rozumiany przez Pana. Niechże więc będzie:
hahaha, patrzcie jakie śmieszne zdjęcie wrzuciłem! Ale kino, ustawili się w rządku i oblewają mur! To na pewno było zaplanowane, ale ktoś miał świetny pomysł! Trzeba to puścić w sieć, żeby inni się pośmiali :rofl:

Zabieram stąd zabawki. To chyba nie forum dla mnie, a ja nie mam ochoty się szarpać, bo nie lubię udowadniać na siłę, że nie jestem wielbłądem. Baw się dobrze Panie MIKO.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 24, 2009, 23:28:47
No widzisz jak na strażaka jesteś słaby psychicznie , na akcji jak idzie pod górkę też zabierasz  zabawki i spadasz . Ja tu nie jestem wyrocznią  choć  nie wiele mi brakuje by w tej instytucji być tyle lat co ty ich w ogóle masz, ale nauczono mnie że kolegów się szanuje –  a nie szuka pretekstu by oczerniać swoje środowisko by samemu  zabłyszczeć .  Działa to na mnie jak płachta na byka , nie jesteś pierwszy który aplauzu nie zyskał pewnie nie ostatni.  Bo takie tematy nie dały jeszcze nic poza pożywką dla czytających to forum pismaków itp. 
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Listopad 24, 2009, 23:35:17
Panowie ale o co chodzi? Jakie sikanie - chłopaki trawę gasili, bo się zapaliła, a że nie było wody to tak gasili. A tu zaraz, że sikali... nie byli, nie widzieli, to po co komentują !

Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: reporter998 w Listopad 24, 2009, 23:36:15
Odporny psychicznie jestem wystarczająco, ale wtedy kiedy trzeba. To forum ma mi sprawiać przyjemność, a nie być areną do testowania psychiki. Jeżeli mam możliwość uniknięcia zbędnych napięć psychicznych, to ich unikam. Nie jestem idiotą-samobójcą. Forum od jakiegoś czasu przyjemności mi nie sprawia, więc ograniczę czas jemu poświęcany. To nie jest jakaś moja misja i wcale nie muszę tu pisać. Nie chce mi się też zastanawiać nad każdym tematem, czy jest bezpieczny i mogę skomentować, czy może zaraz dostanę zjebki i będę musiał się głowić nad kolejną idiotyczną odpowiedzią. Dzięki za dyskusję, tematu nie było. Kto miał z tego wyciągnąć coś dla siebie, ten wyciągnął. Kto chciał pokazać brak sympatii dla "pismaków", ten pokazał. Widzowie ocenią sami, której opinii są bliżsi. Mnie to mało obchodzi, bo swój cel - poinformowanie o takich przymurkowych ekscesach i nakłonienie do przemyśleń - osiągnąłem.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: mieszko w Listopad 25, 2009, 06:42:42
Skoro ten temat jest taki drażliwy może go zamknąć a jeśli nie to trzeba piętnować pewnego rodzaju zachowanie i to nie ważne czy to strażak OSP, PSP...
A obrona i usprawiedliwianie pewnych zachowań w naszych szeregach to dopiero pożywka dla pismaków.
Tytuł: Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 25, 2009, 08:58:39
Ale kto broni osoby na zdjęciu ? 

Tylko  gdyby takie zdjęcie w takiej formie jak @reporter998  umieścił – czyli „ Stowarzyszenie pijackie OSP leje pijane pod płotem" a tak to czytam znalazło się w gazecie , to  autor by wylądował w sądzie.

Bo pomijam że nie widomo jaka to formacja – to alkomatu również strażakom nie podał . 

Niestety ale tylko u Nas jest  teoretycznie tak idealna straż i idealni strażacy którzy szukają takich kąsków by sobie popisać jacy to ich koledzy z jednej formacji , z którymi jutro pojadą do jednej akcji są  delikatnie mówiąc , nie dobrzy , nieregulaminowi , niegrzeczni itd. itd.  A my tu rycerze Floriana bronimy honoru i braterstwa .

Jak już tak przeglądacie tą sieć to popatrzcie na zagraniczne strony – pokazywałem kiedyś filmy francuskie z bądź co bądź wojskowej straży Paryża – k………. na szafot byście ich wysłali za to . Niemieckie dziewczyny rozbierające się przy wozach – nawet programy o tym kręcą w telewizji .

U nas nie do pomyślenia – bo jak ktoś dla jaj zrobi zdjęcie , lub w ferworze walki  się potknie na akcji  to już obecni są,  gotowi do krucjaty w imię obrony BHP i szacunku do munduru . Niestety  najczęściej Ci co najkrócej noszą ten mundur  i najmniej wiedzą o BHP.