strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: 998ratownik w Sierpień 23, 2015, 19:39:37
-
Witam.
Jak wiadomo niedługo zaczyna się unitarka, a co za tym idzie przygotowania do niej. Zauważyłem, że znowu zaczynają się problemy z nią związane, czyli co zabrać, jak się spakować, co można przy sobie mieć, czego nie można. Może w tym wątku będziemy sobie słać rady, a może ktoś starszy podzieli się dobrą radą. Tutaj mamy listę rzeczy z Poznania, którą ktoś wstawił : http://zapodaj.net/images/708ac8899b6d9.jpg
:straz:
-
Oprócz 7 par białych skarpet należy wziąć 3-4 puszki czarnej pasty do butów i szczotkę do jej naniesienia.
-
A do leków mogą się przyczepić?
-
nie za dużo tych par białych skarpet? a o czarnych nie ma wspominku? bo po mojemu to raczej przewaga czarnych powinna być. W liście z CS mam 3 takich i 3 takich ale biorę zdecydowanie więcej czarnych
-
Pewnie ze moga sie przyczepic. Po badaniach powinienes być zdrow jak ryba, wiec teoretycznie na co Ci leki?
Jak juz wezmiesz to sie nimi nie afiszuj.Leki wydawane na recepte, szczegolnie przeciwbolowe itp sa surowo zakazane.
-
Czy do innego koloru torby turystycznej mogą się przyczepić? Mam torbę czerwono-czarną, czy będzie ona stanowiła problem, jeśli wymagają czarnej lub granatowej?
-
Pewnie mowa o Czczewie...bo chyba tam trzeba miec jakeis specjalne Torby.. cóż.. przyczepić sie pewnie przyczepią, najwyżej przepompujesz troche, ale ze szkoly Cie przeciez za to nie wywalą xd
-
Wszystkie cywilne rzeczy się zdaje w pierwszym dniu - również torbę, z którą przyjechaliśmy. Jeśli chodzi o leki to można je ze sobą zabrać. Maści, leki p.bólowe, plastry, na biegunkę etc. mogą się przydać. Przyjmowanie tych na receptę należy zgłosić funkcyjnym.
EDIT: mam tu na myśli CS.
-
Pewnie mowa o Czczewie...bo chyba tam trzeba miec jakeis specjalne Torby.. cóż.. przyczepić sie pewnie przyczepią, najwyżej przepompujesz troche, ale ze szkoly Cie przeciez za to nie wywalą xd
Akurat chodziło o Poznań, też zaznaczyli, że torba czarna lub granatowa... Właśnie mam rozkmine, czy wywalać kasę w sumie nie potrzebnie, czy dostać jakiś opierdol w razie coś :D
-
Ja torbe czarną wolałem kupić, skarpet biore ogólnie 14 par, 7 białych reszta 4 czarne i 3 białe. Nie ma co się spinać o takie rzeczy :)
-
Owszem, jest pełno wątków o podobnej tematyce i jedni albo nie przyuważyli albo nie patrzyli.
Jeżeli mogę zacytować podpis sheldona: "PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!" - kolega chciał wiedzieć to spytał. Proste :)
-
Trzeba zabrać kartę szczepień?
-
Haha po co kolejny temat o unitarce i wgl o tegorocznym poborze do sa? Nastepny będzie "Prysznic 2015" a w nim jakie mydło wziąć ze sobą pod prysznic? :szalony:
dokładnie! popieram kolegę! jeszcze trochę to będą tematy pt. "Unitarka dzień po dniu", "jak przejść unitarke?" itp.
Ludzie ogarnijcie się! Inni to przetrwali to Wy też dacie radę! Trochę wiary w siebie, a nie wszystko musicie wiedzieć przed 1 września. Nie róbcie jaj. Zabrać to co na kartce ze szkoły plus dużo czekolad, żeby energia była i jazda! Czasem mamy albo taty nie bierzcie ze sobą :P
-
Panowie a nóż/scyzoryk sie przyda i czy sie przyczepią do tego?. A może pomyślą ze jednak psychiczny jestem :D?
-
nie wiem po co sie spinacie, nie każdy ma kolege/kuzyna/brata, który konczył/uczęszcza do aspirantki i powie co ma zabrać i jak to jest. pyta chłopak jak to jest to niech sie pyta, jak ktoś jest łaskaw to odpowaiada a nie stado krytykuje. wiadomo- każdy jest ciekaw...
karte szczepien trzeba miec- ja dostałem odpis od oryginału z pieczątkami.
scyzoryk można wziąć oby nie była to jakaś kosa co będzie wystawać z torby bo za długa :klol:
pozdrawiam forumowiczów
-
Jak ktoś się chce zbroić jak czołg to niech się zbroi, sens chyba w tym żeby dać sobie rade będąc jak najmniej przygotowanym :)
-
A z tymi teleofnami jak to jest dokladnie w Poznaniu? Bo Czewa wiem na pewno, ze na unitarkach pisze tylko listy.
-
polecam zabrać ze sobą zasypkę do stóp itp. na pewno się przyda. + jakieś plastry compeed.
zapobiegajcie obtarciom! dobre skarpety to podstawa.
Jeśli ktoś miał jakiś czas temu uraz stawu skokowego dobrze żeby wziął ze sobą bandaże elastyczne lub stabilizator itp.
marker do podpisania ubrań.
-
Jak myślicie brać czekolady czy nie?
Jaką zasypkę?
Pytam bo nie wiem jak wygląda sytuacja 1 dnia, wszystko trzeba wyciągnąć z torby czy nie?
Proszę o konkretną odpowiedź :)
-
Właśnie a jak jest z opaska np na kolano? Można by było mieć czy mogą się czepiać?
-
Jak przeszedłeś badania to chyba jesteś zdrowy :)
-
Jak przeszedłeś badania to chyba jesteś zdrowy :)
Ale pier*olisz. Od czasu komisji moglo sie wiele rzeczy zdazyc więc jeśli ktoś nabawił się urazu kolana czy kostki to jak najbardziej takie stabilizatory mogą się przydać.
-
Właśnie wkurzają mnie takie odpowiedzi typu "przeszedłes komisje jesteś zdrowy " nie każdy siedzi w domu i nic nie robi a takie stłuczenia się zdarzają i to są chwilowe a nie jakieś straszne urazy
-
Jesli macie jeszcze jakieś sensowne pytania to śmiało. chętnie odpowiem. To juz ostatni moment. -_-
-
Właśnie a jak jest z opaska np na kolano? Można by było mieć czy mogą się czepiać?
Śmiało bierz ze sobą! Nikt nie powinien się o opaskę czepiać.
:straz:
-
Nie róbcie jaj.. bierzcie co uznacie za przydatne( w granicach rozsądku) tylko pamiętajcie ze sami bedziecie to potem nosic.
-
To może ja spytam ale nie o ekwipunek: radzicie już w domu ogolić sobie głowę i jechać "gotowym"? :)
-
Wygodniej dla Ciebie:P Ogolić i tak ogolą.
-
Nie śmiejcie się ze mnie!
Chciałabym wysłać list d chłopaka który aktualnie jest na unitarce, jak mogę to zrobić, w sensie jakiego nadawce tam wpisać? Wgle wolno mi wysłać tam list?
-
Obóz unitarny / kompania I
Słuchacz Jan Kowalski
Adres szkoły
-
Dzięki Ci wielkie!!! :3
-
nnnn
-
A czego się spodziewałeś? Dobrze, że jest furtka rezygnacji - niektórzy z niej nie skorzystali i do dziś męczą się co służbę.
-
bartekslu1994 zrezygnowałeś w tym roku?
-
Tak w czwartek
-
A możesz powiedzieć ile było osób na unitarce jak zrezygnowałeś?
-
Opisz co Cię tak zniechęciło w ciągu tych trzech dni.
-
....
-
Czy ktoś wie dlaczego w Częstochowie jeszcze nikogo z rezerwy nie wezwali?
-
Z tego co wiem miała wczoraj sie zebrać komisja rekrutacyjna. Zadzwoniłem wczoraj do sekretariatu i powiedzieli ze jednak dzisiaj będzie ta komisja sie zbierała.
-
A mi dzisiaj Pani z wydziału kształcenia powiedziała, że mówili na szkole, że nie przyjmują nikogo z rezerwy, ale ona nie wie czy się coś zmieniło i nie wie do kogo mam dzwonić, żeby się czegokolwiek dowiedzieć :gwiazdki:
-
bartekslu1994 opisz jak wygląda jeśli możesz
-
bartekslu1994 wiesz niektórzy nie mają tyle jaj żeby przejść coś takiego i później być dumny z swojego zawodu , który na pewno byś nabył.Trzy dni to chyba troszkę za krótko by oceniać czegoś co się nie przeszło do końca. Pozdro dla kumatych...
-
Może zamiast oskarżać powiedz po prostu, że nie wytrzymaleś życia w ciągłym stresie, robienia wszystkiego pod presją czasu i ogromnego wysiłku psychicznego i fizycznego. Co rok przechodzi przez unitarke w Częstochowie kilkadziesięciu słuchaczy i każdy z biegiem czasu dobrze ją wspomina. Choć na początku może wydawać się "masakrą".
-
przepraszam Panowie może kogoś urażę, ale jakim prawem takie coś dostało się do szkoły i po 3 dniach rezygnuje, nie wierze w to co czytam. Gdybyś był moim synem wstyd by mi było, że taki ktoś mieszka ze mną pod jednym dachem. wiele osób oddało by bardzo bardzo wiele ( w tym ja ) żeby być zaszczyconym i przejść to szkolenie, próbowałem już tyle razy i nic ale nie poddaje się, na pewno za jakiś czas zrozumiesz, że to była Twoja jedna z najgorszych decyzji w życiu, bez pozdrowień
-
ubi ale o co chodzi? widocznie jest lepszy od Ciebie że się tam dostał, a zrezygnował bo straż pożarna nie jest dla wszystkich.
Mniej spiny, chill -_-
-
.
-
Kolega, który zrezygnował twierdzi, że tam jest gnojenie ludzi. Ja nie wiem co Ty byś napisał po 2 miesiącach. Zostaw ocenę dla siebie, bo każdy ma swoją opinie tej unitarki. Gdyby Ci co już ukończyli szkołę mieli przejść jeszcze raz tą unitarkę, to myślę, że większość by poszła na to, by robić to co się lubi.
No ale są też niektórzy oderwani od codziennej rzeczywistości, w której mama ścieli łóżko, sprząta cały dom, gotuje obiadek, myje naczynia , którzy to twierdzą, że to jest znęcanie się nad ludźmi, bo oni to muszą robić, bo ktoś im dyktuje co mają robić. Niby bez cudów techniki XXI wieku, ale po kątach mają pochowane telefony i inne cudeńka. Po takiej unitarce można docenić podstawowe czynności codzienne, do których nigdy nie przywiązywaliśmy uwagi.
Teraz taka dobra rada dla tych, którzy próbują dostać się do szkoły: Jeśli nie masz bogatych rodziców to po 2 latach przy tym żołdzie, który dają co miesiąc nie będziesz wiedzieć na co pierwsze zarobione pieniądze wydać, bo będziesz dusił każdy grosz z przyzwyczajenia ze szkoły :straz:
-
Przechodziłem unitarkę w wojsku... To nie przedszkole, nie jest lekko, trzeba ogarniać, a często i gęsto się dostaje wycisk, ale wszystko w granicach logiki. W straży naprawdę nie widzę potrzeby stosowania typowo wojskowych metod wychowawczych.
A czepianie się o pierdoły i metody rodem ze służby zasadniczej świadczą o słabości kadry, która nie potrafi wypracować szacunku i autorytetu w inny sposób jak terrorem... Przecież po szkoleniu już w służbie i tak wszystko się zmienia, stosunki międzyludzkie są bardziej cywilizowane.
EDIT:
Ciekawostki... wygląda na to że straż w porównaniu do WP na unitarce nie daje nic... tylko wymaga. Dawnej w wojsku nie trzeba było mieć nic swojego, bo wszystko się dostawało na miejscu, teraz jest tak że trzeba mieć swoją bieliznę... i tylko to.
-
przepraszam Panowie może kogoś urażę, ale jakim prawem takie coś dostało się do szkoły i po 3 dniach rezygnuje, nie wierze w to co czytam. Gdybyś był moim synem wstyd by mi było, że taki ktoś mieszka ze mną pod jednym dachem. wiele osób oddało by bardzo bardzo wiele ( w tym ja ) żeby być zaszczyconym i przejść to szkolenie, próbowałem już tyle razy i nic ale nie poddaje się, na pewno za jakiś czas zrozumiesz, że to była Twoja jedna z najgorszych decyzji w życiu, bez pozdrowień
Twój wpis jest w kategoriach "nie znam się, wypowiem się". Jak sam piszesz nie przechodziłeś unitarki w CS, więc nie masz absolutnie żadnego pojęcia jak to wygląda. Ze swojego doświadczenia wiem, że słuchać o unitarce, a sam ją przejść to jednak spora różnica. Nie mówię, że jest to coś niesamowicie ciężkiego, wszyscy zdajemy sobie sprawę, ze z roku na rok jest lżej, ale nadal dla zwykły cywil po przejściu przez mury szkoły przeżywa delikatny szok. Nie będę tutaj opisywać jak to wygląda naprawdę, nie wiem czy stosowane metody są odpowiednie, ale jako "słuchacz" ostatnie co możesz oczekiwać to odrobinka szacunku i doskonale rozumiem osoby, które zrezygnowały właśnie przez to, że nie godziły się na takie traktowanie.
Mogę tylko polecić przeczytanie o Stanfordzkim eksperymencie więziennym tylko ostrzegam by znowu nie wysuwać zbyt pochopnych wniosków :)
@taz_org, z całym szacunkiem, ale również nie masz pojęcia o unitarce w CS ;)
-
Kolego Radhezz na szkole z nielicznymi wyjątkami stosunki nigdy nie są ludzkie :D podkreślam, z nielicznymi wyjątkami, reszta to strach i zakazy. A z żołdu to niektórzy nie mają nawet jak do domu wrócić, jak mieszkają na drugim końcu Polski.
-
Kolego maxo byłem w Ciechocinku czy jak kto woli w Lądku Zdrój na unitarce, nie w CS PSP ;)
-
Pan Kadet.... Jakie to było odległe będąc pustą przestrzenią między skuterami a hełmem (Słuchaczem)... :)
-
Kolego Radhezz na szkole z nielicznymi wyjątkami stosunki nigdy nie są ludzkie :D podkreślam, z nielicznymi wyjątkami, reszta to strach i zakazy. A z żołdu to niektórzy nie mają nawet jak do domu wrócić, jak mieszkają na drugim końcu Polski.
Te stosunki nieludzkie zaczęły się zwłaszcza w czasach kiedy kadeci zaczęli być funkcyjnymi na unitarce. Niestety takie czasy, że każde pokolenie słabsze zarówno psychicznie jak i fizycznie. Najlepiej tylko siedzieć przy komputerze i klikać myszką żeby "Juzek od walca" zrobił coś za nas.
-
A wedlug mnie bardzo dobrze że unitarka wygląda jak wygląda, nabycie kilku gram pokory każdemu sie przyda :)