strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: bobek998 w Styczeń 29, 2021, 10:52:09
-
Witam
Jakie obecnie warunki trzeba spełniać na aspirantke zaoczna ? Czy brana jest też matura jak do dziennej ?
-
U mnie w Komendzie w tamtym roku to przynależność do jedynego słusznego związku zawodowego.W tym roku ma być inaczej ^_^ .
-
U mnie w Komendzie w tamtym roku to przynależność do jedynego słusznego związku zawodowego.W tym roku ma być inaczej ^_^ .
Prosta sprawa zapisz się a będzie ci dane ...nawet jak będziesz miesięcznym działaczem pełną gębą .
-
U mnie w Komendzie w tamtym roku to przynależność do jedynego słusznego związku zawodowego.W tym roku ma być inaczej ^_^ .
Prosta sprawa zapisz się a będzie ci dane ...nawet jak będziesz miesięcznym działaczem pełną gębą .
Sprzedaj się, to takie modne za tej władzy...
-
Może oficjalnie jakieś warunki bez tych "popychaczy"?
-
Może oficjalnie jakieś warunki bez tych "popychaczy"?
Olej bajkopisarstwo gdyby tak było jak piszą to po 8 latach w S było by 10 000 aspirantow.
Formalnie nie ma na zaoczna żadnych konkursów świadectw czy matur. Jest limit na województwo i potem sie ludzi zbiera i wysyła dalej. Są dwie metody o których słyszałem. Czyli KW dzieli swój limit na powiaty i tam komendanci typują lub KW zbiera wszystkich kandydatów i wybiera wg jakiegoś klucza np. u mnie 2 lub 3 lata temu poszło dużo rat med i członków grup specjalistycznych.
-
Cos słychac na temat powrotu do zaocznej aspirantki w okresie dwuletnim? Podobno te roczne (8 mscy) KKZty sie nie sprawdziły
-
A na jakiej podstawie zostały wyciągnięte takie wnioski?
-
aspirantka zaoczna dla zwykłych strażaków jest jak yeti, każdy o niej słyszał ale dla zwykłego strażaka z pb nie osiągalna
-
aspirantka zaoczna dla zwykłych strażaków jest jak yeti, każdy o niej słyszał ale dla zwykłego strażaka z pb nie osiągalna
Nie żartuj.
W mojej KP w ciągu 7 lat na zaocznej aspirantce było 5 ludzi z PB, 3 z SK i nikt z biurowych. Także musisz mieć wyjątkowo pechową jednostkę, albo Ty masz pecha :cooo:
-
Na całą małopolskie jest 7 miejsc z czego połowa dla komendy. Więc podpisuje się pod tym że aspiranta jest jak yeti. U nas ostatnio 6 lat temu ktoś poszedł na aspirantkę
-
Każdy wie ile jest miejsc, kto idzie i dlaczego, więc...? Lepiej odwrócić głowę :szalony:
-
Na całą małopolskie jest 7 miejsc z czego połowa dla komendy. Więc podpisuje się pod tym że aspiranta jest jak yeti. U nas ostatnio 6 lat temu ktoś poszedł na aspirantkę
Kolego a jak u Was wygląda sytuacja kadrowa? Bo z mojej wiedzy Małopolska i Śląsk na brak aspirantów nie może narzekać (absolwenci dzienni). Bardzo się cieszę, że w końcu jest jakaś regionizacja przyznawania miejsc, bo to co się działo przed kilkoma laty to był dramat.
-
Aspirantów jest u nas dużo. Tylko czy to jest uczciwe wobec podoficerów którzy są specjalistami z wysokosciowki nurkowania czy medyka i mają wiedzę umiejętności i doświadczenie. Ukonczenie aspirsntki w wieku 22 lat nie swiadczy o tym że ktoś się nadaje na te stanowisko. Na logikę młodych powinni rozsyłać po Polsce tam gdzie są braki.
-
Idź.do swojego 01 i pogadaj, wylewanie żali na forum nic nie da. Przydział przychodzi z góry, jeżeli się dogadacie to może zainterweniuje w KW i miejsca się dla was znajdą. Z drugiej strony przeczytaj sobie regulamin organizacyjny komendy i zobacz ile macie poszczególnych stanowisk. Może się okazać, że wszystko est już zajęte, jeżeli chodzi o korpus aspirancki, a wysyłanie kogoś na szkołę, żeby potem siedział dalej na 4-tej grupie jest bez sensu. A i piszemy po ludzku, a nie lucku, kandydacie na aspiranta.
-
Może niektórzy z kolegów nie wiedzą jak wygląda przydział miejsc na aspirantkę?
Otóż szkoła wysyła do KW informację, że dla danej KW jest powiedzmy 10 miejsc.
Kadry KW rozdzielają te miejsca pomiędzy podlegle komendy. Pamiętajcie, że mają rozeznanie, kto i z jakiej KP/KM jest na liście oczekujących i wysyłają info do KP - bo może ten pierwszy na liście z danej KP jest na długotrwałym L4, może się rozmyślił, może na emeryturę odchodzi itp.
KP odsyła informację, kogo chce wysłać i machina rusza.
Dodatkowo tak jak wyżej jest napisane: regulamin organizacyjny - ilu jeszcze jest aspirantów do obsadzenia, bo nie ma sensu, żeby technik pożarnictwa na 4 grupie siedział.
-
Idź.do swojego 01 i pogadaj, wylewanie żali na forum nic nie da. Przydział przychodzi z góry, jeżeli się dogadacie to może zainterweniuje w KW i miejsca się dla was znajdą. Z drugiej strony przeczytaj sobie regulamin organizacyjny komendy i zobacz ile macie poszczególnych stanowisk. Może się okazać, że wszystko est już zajęte, jeżeli chodzi o korpus aspirancki, a wysyłanie kogoś na szkołę, żeby potem siedział dalej na 4-tej grupie jest bez sensu. A i piszemy po ludzku, a nie lucku, kandydacie na aspiranta.
Forum chyba też po to żeby 01 czy 02 czytali i wyciągali wnioski no chyba że z czytaniem są problemy :wall: :wall: :wall:
-
Tajemnicą poliszynela jest ta przykra prawda, że miejsca otrzymują w wielu przypadkach kandydaci "ze wskazaniem". Na układy nie poradzisz.
-
Aspirantów jest u nas dużo. Tylko czy to jest uczciwe wobec podoficerów którzy są specjalistami z wysokosciowki nurkowania czy medyka i mają wiedzę umiejętności i doświadczenie. Ukonczenie aspirsntki w wieku 22 lat nie swiadczy o tym że ktoś się nadaje na te stanowisko. Na logikę młodych powinni rozsyłać po Polsce tam gdzie są braki.
Po pierwsze niech podoficerowie przypomną sobie swoje nabory i stanowiska docelowe, które mają w przyszłości piastować (w znakomitej większości to starszy ratownik :) ). Tak więc wymagania do kieszeni bo "widziały gały co brały".
Po drugie z tym rozsyłaniem to odpowiem Ci przewrotnie, że przecież też możesz się przenieść w miejsce, gdzie brakuje aspirantów i mocno cisnąć z pójściem na szkołę :) Pominę fakt, że kompletnie nie wiesz co piszesz i wykazujesz się zerową empatią wobec tych nieszczęśników, którym w większości na okres ok. 2 lat PSP namieszała w życiu poprzez przydział.
-
Aspirantów jest u nas dużo. Tylko czy to jest uczciwe wobec podoficerów którzy są specjalistami z wysokosciowki nurkowania czy medyka i mają wiedzę umiejętności i doświadczenie. Ukonczenie aspirsntki w wieku 22 lat nie swiadczy o tym że ktoś się nadaje na te stanowisko. Na logikę młodych powinni rozsyłać po Polsce tam gdzie są braki.
Po pierwsze niech podoficerowie przypomną sobie swoje nabory i stanowiska docelowe, które mają w przyszłości piastować (w znakomitej większości to starszy ratownik :) ). Tak więc wymagania do kieszeni bo "widziały gały co brały".
Po drugie z tym rozsyłaniem to odpowiem Ci przewrotnie, że przecież też możesz się przenieść w miejsce, gdzie brakuje aspirantów i mocno cisnąć z pójściem na szkołę :) Pominę fakt, że kompletnie nie wiesz co piszesz i wykazujesz się zerową empatią wobec tych nieszczęśników, którym w większości na okres ok. 2 lat PSP namieszała w życiu poprzez przydział.
znalazł się obrońca, jak już takie wyciągasz argumenty to gdzie jest napisane, że absolwent musi pracować w miejscu z którego pochodzi? Idąc tą drogą myślenia zaczynając aspirantkę nie wie w jakiej komendzie będzie pracował (teoretycznie), a później płacz że ma daleko do "spódnicy mamy"
-
Z naborem i docelowym stanowiskiem to jest akurat prawda. Podobnie rzecz się ma np. w urzędzie gdzie zaczynasz od stażysty i docelowo osiągasz stanowisko inspektor itp. I ludzie odchodzą z takich stanowisk po 40 latach pracy i nie ma płaczu tak jak u nas. Po prostu wiedzieli na co się pisali.
Poza tym chyba każdy orientuje się jaka jest polityka kadrowa w danej komendzie i jak wygląda liczba etatów. Nie sposób narobić aspirantów i oficerów, żeby potem jeździli non stop z tyłu, bo nie po to zdobywali kwalifikacje.
-
Aspirantów jest u nas dużo. Tylko czy to jest uczciwe wobec podoficerów którzy są specjalistami z wysokosciowki nurkowania czy medyka i mają wiedzę umiejętności i doświadczenie. Ukonczenie aspirsntki w wieku 22 lat nie swiadczy o tym że ktoś się nadaje na te stanowisko. Na logikę młodych powinni rozsyłać po Polsce tam gdzie są braki.
Po pierwsze niech podoficerowie przypomną sobie swoje nabory i stanowiska docelowe, które mają w przyszłości piastować (w znakomitej większości to starszy ratownik :) ). Tak więc wymagania do kieszeni bo "widziały gały co brały".
Po drugie z tym rozsyłaniem to odpowiem Ci przewrotnie, że przecież też możesz się przenieść w miejsce, gdzie brakuje aspirantów i mocno cisnąć z pójściem na szkołę :) Pominę fakt, że kompletnie nie wiesz co piszesz i wykazujesz się zerową empatią wobec tych nieszczęśników, którym w większości na okres ok. 2 lat PSP namieszała w życiu poprzez przydział.
znalazł się obrońca, jak już takie wyciągasz argumenty to gdzie jest napisane, że absolwent musi pracować w miejscu z którego pochodzi? Idąc tą drogą myślenia zaczynając aspirantkę nie wie w jakiej komendzie będzie pracował (teoretycznie), a później płacz że ma daleko do "spódnicy mamy"
A gdzie jest napisane, że podoficer ma być aspirantem?
Ani jeden ani drugi nie powinien mieć pretensji, bo oba przypadki świadomie bardziej lub mniej zdecydowały się na taką ścieżkę kariery z tym że w przypadku podoficera cierpi jedynie jego ambicja, a w przypadku absolwenta niejednokrotnie najbliższa rodzina i przede wszystkim on sam. Rzuć wszystko i wyjedź na drugi koniec Polski to pogadamy jak to jest fajnie "służyć" z dala od "mamy".
-
A co było pierwsze jajko czy kura?
Ani jeden ani drugi nie powinien mieć pretensji, bo oba przypadki świadomie bardziej lub mniej zdecydowały się na taką ścieżkę kariery z tym że w przypadku podoficera cierpi jedynie jego ambicja, a w przypadku absolwenta niejednokrotnie najbliższa rodzina i przede wszystkim on sam. Rzuć wszystko i wyjedź na drugi koniec Polski to pogadamy jak to jest fajnie "służyć" z dala od "mamy".
Nie zgadzam się z twoją diagnozą ponieważ potrzeba samorealizacji i rozwoju osobistego jest bardzo ważna. A co do tego na jakie stanowiska się przyjmowali ludzie to oznacza, że 95% ludzi przyjętych z tzw. "ulicy" nie powinno nigdy trafić do biura i na SK a powinni to ogarniać tylko absolwenci i ludzie którzy wystartowali w dedykowanym naborze. No i najważniejsze z co z podoficerami którzy ogarniają stołki oficerskie lub aspiranckie...
-
@Equinox wydaję mi się, że bardziej chodzi tu o to, że nie każdy oficer zostanie komendantem i nie każdy podoficer zostanie aspirantem. Jeżeli nie ma stanowisk, to przecież ot tak ich nie weźmiemy i nie zapewnimy szkoły dla ludzi o kwalifikacjach podoficerskich.
-
@Equinox wydaję mi się, że bardziej chodzi tu o to, że nie każdy oficer zostanie komendantem i nie każdy podoficer zostanie aspirantem. Jeżeli nie ma stanowisk, to przecież ot tak ich nie weźmiemy i nie zapewnimy szkoły dla ludzi o kwalifikacjach podoficerskich.
Jeżeli starszy strażak czy tam sekcyjny jest lepszy od innego podoficera tylko dlatego, że tata jest/był komendantem i tylko z tego klucza został wysłany na SA zaocznie nie pisząc kwita, to sorry ja z takiej służby się wypisuję i namawiam do tego innych, wyszkolonych, doświadczonych. Przecież to wszystkiego się odechciewa. A góra co na to? a no to, że wystarczy zobaczyć jakie nazwiska kończyły w tym roku SA zaocznie i będzie wszystko jasne.
-
ALF .ale taka jest rzeczywistość- NIESTETY . Sam wiem po swoim przykładzie ...Podniosłem swoje kwalifikacje poprzez różne kursy ,uprawnienia itp ...Byłem u swojego 01 i powiedziałem u prosto w oczy ,że bym chciał podnieść swoje kwalifikacje służbowe i chciałbym pójść na S A . Niestety ,ale usłyszałem odpowiedź ,że jak załatwię sobie z zewnątrz bilet na szkołę to on (01) mnie puści i nie będzie robił mi problemu z tego powodu ....Powiem szczerze ,że ręce opadają !!!! Tak ma wyglądać ta formacją?!!! Niestety ,ale tak to wygląda na dzień dzisiejszy....
-
Tak długo jak PSP będzie łupem politycznym, tak długo tak będzie, a że łupem będzie zawsze, więc zawsze tak będzie. Przywyknij lub odejdź , bo tak było jest i będzie.
-
Tak długo jak PSP będzie łupem politycznym, tak długo tak będzie, a że łupem będzie zawsze, więc zawsze tak będzie. Przywyknij lub odejdź , bo tak było jest i będzie.
A może nie przywyknij i odejdź, tylko zaweźmy się i próbujmy coś zmienić zamiast wiecznie być cicho i udawać, że wszystko jest świetnie?
-
Chyba najpierw trzebaby zacząć od politycznego uwolnienia stanowisk komendanckich, a potem zacząć brać się za skierowania na szkoły itd.
-
A może nie przywyknij i odejdź, tylko zaweźmy się i próbujmy coś zmienić zamiast wiecznie być cicho i udawać, że wszystko jest świetnie?
Ponieważ w społeczeństwie jest więcej miernot niż jednostek wybitnych a ludzie wola obchodzić zasady niż się ich trzymać uważam że błędnie zakładasz iż większości to nie pasuje.
-
Wybiera się ktoś we wrześniu na KKZ do Krakowa?
Albo kończył w tym roku?
-
Ja kończyłem teraz, co tam ?
-
Ja kończyłem teraz, co tam ?
Napisałem na priv.
-
Są już szczęśliwi kandydaci na ten rok do SA?
-
Są już szczęśliwi kandydaci na ten rok do SA?
Dokumenty wytypowanego kandydata, do naszej KW (podejrzewam , że do pozostałych w podobnym okresie), musiały trafić do 29.07.2022 r. - pytanie mocno spóźnione.
-
Są już szczęśliwi kandydaci na ten rok do SA?
Dokumenty wytypowanego kandydata, do naszej KW (podejrzewam , że do pozostałych w podobnym okresie), musiały trafić do 29.07.2022 r. - pytanie mocno spóźnione.
Może kolega futrzak dalej liczy że to jego wezmą :zamknij:
-
kto miał się dostać to już dawno wiedział o tym, teraz co dla nie których zostało gorzkie łzy :huh:.
-
Hm... niekoniecznie. Są osoby, czekające w " kolejce " po kilka lat, następnie potwerdzaja chęć pójścia na szkołę, później w chwili podpisywania umowy, jednak się rozmyślają. Tym samym zwalniają miejsce dla innych. No i ciekawi mnie, co z tymi , którzy KKZ nie ukończą z różnych przyczyn.
-
Ty adivano jesteś niegrzeczny a to źle o Tobie świadczy pyszczku🐗🐗
-
Ty adivano jesteś niegrzeczny a to źle o Tobie świadczy pyszczku🐗🐗
Dzika będzie kolega łaskawy nie używać ... Bo Dzik jest one and only.
-
Hm... niekoniecznie. Są osoby, czekające w " kolejce " po kilka lat, następnie potwerdzaja chęć pójścia na szkołę, później w chwili podpisywania umowy, jednak się rozmyślają. Tym samym zwalniają miejsce dla innych. No i ciekawi mnie, co z tymi , którzy KKZ nie ukończą z różnych przyczyn.
Po przyjściu informacji o przydziale miejsca na KKZ, pierwszy z "kolejki" jest wzywany i ma się określić czy idzie, jeśli rezygnuje - następne osoby dostają propozycję. Dopiero wówczas wysyłane są informacje kto jest skierowany i wysyłane są wymagane dokumenty. Oczywiście są przypadki losowe, życiowe, w ostatniej chwili ktoś musi zrezygnować. Miejsce na szkołę raczej nie przepadnie. Kilkanaście lat temu w SP PSP w Bydgoszczy, na moim kursie, w czasie pierwszej przepustki po 2 tygodniach od rozpoczęcie kursu uległ wypadkowi jeden z kursantów. Po przepustce na szkolenie przyjechał inny strażak z tej samej KP PSP. W przyrodzie nic nie ginie.
Jeśli chodzi o drugą sprawę, różne przyczyny, różne rozwiązania. Jeśli, ktoś sam rezygnuje z nauki, komendant może ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów do budżetu.
-
Ty adivano jesteś niegrzeczny a to źle o Tobie świadczy pyszczku🐗🐗
niegrzeczny powiadasz :rolleyes: Widzisz, zjazdy zaczynają się od 29 to dziwne byłoby gdyby zakwalifikowani nie wiedzieli o tym :szalony:
-
Witam, odkopie trochę temat. Wie ktoś na jakim etapie są przygotowania do następnej edycji KKZ? Czy są tworzone już listy szczęśliwców?
-
W trakcie akceptacji przez KW i KG. A swoją drogą to ciekawe czy ratownicy medyczni z śląska dostali miejsca na szkoły (asp, sg,) obiecane w trakcie pandemii przez Komendanta Głównego. Bo chyba temat trochę umarł.
-
W trakcie akceptacji przez KW i KG. A swoją drogą to ciekawe czy ratownicy medyczni z śląska dostali miejsca na szkoły (asp, sg,) obiecane w trakcie pandemii przez Komendanta Głównego. Bo chyba temat trochę umarł.
Umarł śmiercią naturalną, leży w najniższej szafce w biurku. Większość rat.med w służbie powinniśmy na rękach nosić.
-
W trakcie akceptacji przez KW i KG. A swoją drogą to ciekawe czy ratownicy medyczni z śląska dostali miejsca na szkoły (asp, sg,) obiecane w trakcie pandemii przez Komendanta Głównego. Bo chyba temat trochę umarł.
U mnie w KM właśnie jeden skończył SA wiec wcale nie umarł
-
Powiedzcie proszę (jeżeli oczywiście ktoś ma taką wiedzę) jak rozkładają się ilości dostępnych miejsc na poszczególne województwa?
-
Powiedzcie proszę (jeżeli oczywiście ktoś ma taką wiedzę) jak rozkładają się ilości dostępnych miejsc na poszczególne województwa?
Jakie województwo chciałbyś wiedzieć bo wiem o 5 :wacko: Bo z ciekawości zapytałem kolegów
-
Ogólnie miejsca były już przeznaczone na każde woj. ale w piątek się dużo zmieniło :rofl:
-
Mnie najbardziej interesuje województwo śląskie, ale zaintrygowała mnie wypowiedź powyżej ... Co takiego wydarzyło się w piątek ? 😉
-
Zainteresowani już mają przygotowane dokumenty. Wróciły czasy nie matura lecz chęć szczera...
-
Zainteresowani już mają przygotowane dokumenty. Wróciły czasy nie matura lecz chęć szczera...
Wiesz, że nic nie wiesz... A na pewno nie wiesz jak wygląda rekrutacja na zaoczną SA :wacko:
-
A jak wygląda ? Są w ogóle jakiekolwiek szanse dla ludzi którzy dobrze wykonują swoje obowiązki, mają poparcie przełożonych, ale np nie są zrzeszeni w żadnym ZZ?
-
Panie Equinox. Proszę wypowiadać się w swoim imieniu ok. A nie podważać zdanie innych forumowiczów. Wiem co piszę to po pierwsze, po drugie doskonale wiem jak wygląda rekrutacja za KKZ W MOJEJ KP! Mianowicie idzie polityczny rozkaz i po sprawie. Możesz się angażować, wykazywać być RM. Nic nie ma znaczenia.
-
Panie Equinox. Proszę wypowiadać się w swoim imieniu ok. A nie podważać zdanie innych forumowiczów. Wiem co piszę to po pierwsze, po drugie doskonale wiem jak wygląda rekrutacja za KKZ W MOJEJ KP! Mianowicie idzie polityczny rozkaz i po sprawie. Możesz się angażować, wykazywać być RM. Nic nie ma znaczenia.
Szczerze to bardziej mi chodzi o kwestię techniczną naboru czyli to
Zainteresowani już mają przygotowane dokumenty. Wróciły czasy nie matura lecz chęć szczera...
Otóż w przypadku naboru na SA jest kontakt na linii jednostka delegująca szkoła... Bez udziału delikwenta zakwalifikowanego wiec co on ma przygotowywać...
No ale skoro nawet podstawowych tematów w tej dziedzinie nie znasz to na pewno w innych też masz rację... :szalony:
-
Mnie najbardziej interesuje województwo śląskie, ale zaintrygowała mnie wypowiedź powyżej ... Co takiego wydarzyło się w piątek ? 😉
Mnie tak samo Sląskie więc chętnie się dowiem co się wydarzyło w piątek
-
Mnie tak samo Sląskie więc chętnie się dowiem co się wydarzyło w piątek
W piątek były dobre wieści :straz:
-
Mnie tak samo Sląskie więc chętnie się dowiem co się wydarzyło w piątek
W piątek były dobre wieści :straz:
Nie wątpię ale mógłbyś coś więcej napisał co to za dobre wieści?
-
Dobre wiadomości dla wybranych wg słusznego klucza 😉
-
A ktoś mógłby mi odpowiedzieć kiedy będą informowane Komendy i sami zainteresowani czy są przyjęci czy nie?
-
O zaiste. "Zainteresowani" już wiedzą :szalony:
-
Dobre wiadomości dla wybranych wg słusznego klucza 😉
Najpierw garbusy potem biuro, SK i na końcu PB jak nikt z kapelusza nie wyskoczy czyt. namaszczenia :gwiazdki:
-
Ty adivano jesteś niegrzeczny a to źle o Tobie świadczy pyszczku🐗🐗
niegrzeczny powiadasz :rolleyes: Widzisz, zjazdy zaczynają się od 29 to dziwne byłoby gdyby zakwalifikowani nie wiedzieli o tym :szalony:
To prawda. Lepiej dobrze się zastanowić, bo w przypadku zwykłej rezygnacji może nas to trochę kosztować. Komendant rzeczywiście może zwrócić się o zwrot. Czy ktoś zna taki przypadek?
___________________________________________
Warszawa - tu zrealizujesz rtg zęba (https://fachowydentysta.pl/diagnostyka/rtg-punktowy-zebow/)
-
A ktoś mógłby mi odpowiedzieć kiedy będą informowane Komendy i sami zainteresowani czy są przyjęci czy nie?
Problem jest tej natury, że w piśmie nie było terminu zgłaszania a kontakt ma być bezpośrednio pomiędzy KM/KP a Szkołą... Więc w każdym województwie jest może być inaczej. Nie wątpię ale mógłbyś coś więcej napisał co to za dobre wieści?
Limity się zwiększyły :wacko:
-
A ktoś mógłby mi odpowiedzieć kiedy będą informowane Komendy i sami zainteresowani czy są przyjęci czy nie?
Problem jest tej natury, że w piśmie nie było terminu zgłaszania a kontakt ma być bezpośrednio pomiędzy KM/KP a Szkołą... Więc w każdym województwie jest może być inaczej. Nie wątpię ale mógłbyś coś więcej napisał co to za dobre wieści?
Limity się zwiększyły :wacko:
No to dobre wieści, czekamy na info z Komendy
-
Przyszły już do Was skierowania? A przede wszystkim śląskie?
-
Przyszły już do Was skierowania? A przede wszystkim śląskie?
Nic na ten temat nie wiem jeszcze, też czekam
-
Witam i jak przedstawia się sytuacja u Was w Komendach? Przyszły miejsce lub rozdzielniki na poszczególne KP/KM/JRG lub posiada ktoś informacje jak to zostało rozdzielone na województwa.
-
Ciągle nic
-
Już chyba wszystko się wyjaśniło
-
Co konkretnie się wyjaśniło?
-
Co konkretnie się wyjaśniło?
Limit miejsc i rozdzielniki, przynajmniej u mnie na Śląsku w mojej KM już wiadomo więc zakładam że w pozostałych też wiadomo.
-
Co konkretnie się wyjaśniło?
Limit miejsc i rozdzielniki, przynajmniej u mnie na Śląsku w mojej KM już wiadomo więc zakładam że w pozostałych też wiadomo.
Łódzkie ile miejsc na ten rok? Ponoc slabo w tym roku z miejscami
-
Co konkretnie się wyjaśniło?
Limit miejsc i rozdzielniki, przynajmniej u mnie na Śląsku w mojej KM już wiadomo więc zakładam że w pozostałych też wiadomo.
Łódzkie ile miejsc na ten rok? Ponoc slabo w tym roku z miejscami
Nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć, wiem tylko o Śląsku
-
Co konkretnie się wyjaśniło?
Limit miejsc i rozdzielniki, przynajmniej u mnie na Śląsku w mojej KM już wiadomo więc zakładam że w pozostałych też wiadomo.
Łódzkie ile miejsc na ten rok? Ponoc slabo w tym roku z miejscami
Nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć, wiem tylko o Śląsku
Ile miejsc dostał Śląsk?
Ilu rat medów za szpitale covidowe ?
Rok temu powiedzieli w KW, że jakby KG chciał dotrzymać słowa o medykach to by miejsca specjalne zorganizował - raporty z KM/KP do KW dotarły.
W tym roku nawet odpowiedzi na raporty na poziomie KM/KP nie było.... bo nie wiedzieli co odpisać i wzięli temat na przeczekanie... :rofl: :rofl: :rofl:
Oczywiście pociotki, bracia i z innych układów bez problemu idą na szkołę....
-
KW wysyła na szkole aspirantów tylko elitę.
Wiec usiąść cierpliwie i poczekaj na swoją kolej