strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Konkursy, Turnieje, Zawody => Wątek zaczęty przez: gazowany w Czerwiec 04, 2013, 20:54:23
-
Witam. OD tego roku wraz z ekipą przenosimy się z MDP do grupy "A" mężczyzn. Ja dostałem rolę rodzielaczowego i stąd moje wątpliwości: ja wąż biorę na prawą rękę(silniejsza) rozdzielacz do lewej( chwytam za dzwignię) biegnę z nim i gdy chce go rozwinąć to tylko rzucam nim trochę do przodu i sam się rozwija tylko jest mi tak niewygodnie bo mokry wąż w-75 jest trochę ciężki... Macie jakieś inne patenty na to? I drugie pytanie czy błędem jest gdy naceluję zęby węża do rozdzielacza w biegu ale dokręcę to już na miejscu?
-
Nie musisz się śpieszyć. W drużynie tylko dwóch powinno zrobić swoje najszybciej jak to możliwe. Od pozostałych wymaga się raczej dokładności, bo i tak małe jest prawdopodobieństwo, że wyprzedzi ich druga rota.
-
Warto zapoznać się z regulaminem ponieważ za to co robisz aktualnie są punkty karne.
Proponuję zapoznać się z regulaminem http://www.zosprp.pl/php/regulaminy/zaw.sport.pdf
Po pierwsze po około 20m powinieneś postawić rozdzielacz na ziemi,"wyrzucić w dowolny sposób wąż", następnie rozwinać wąż, postawic rozdzielacz i dopiero wtedy go podłączyć.
-
no tylko troche trudno ocenic na torze podczas zawodow gdzie jest to 20 metrow,wiec lepiej rzucic wczesniej i troche nadcajagnac niz pozniej lacznikowy musi biegac i dociagac weze zeby je spiac.Jak ci wiadomo musisz postawic rozdzielacz na ziemi i dopiero wyrzucic waz a nie w biegu bo inaczej punkty karne będą za to.U nas KDP jak nie ma rozdzielaczowa tyle cily to na podescie lapie waz dwiema rekami przeklada i ustawia sobie go tak a ramieniu aby jaj dobrze bylo z nim biegnac,bierze rozdzielacz i leci. :straz:
-
@BM bardzo dobrze radzi! Dokładność przede wszystkim. Dodatkowo dogadaj się z łącznikiem i niech linie główną prostuje maksymalnie. Ty również staraj się aby twój odcinek był idealnie prosty.
Podepnę się pod temat kolegi z swoim pytaniem.
Bardzo proszę o waszą interpretację zapisu
Po zbudowaniu linii głównej i wydaniu komendy rozdzielaczowy przystępuje do obsługi
rozdzielacza. Nie jest błędem, gdy otworzy środkowy zawór wylotowy rozdzielacza – Ø 75 na czas
wyparcia przez wodę powietrza znajdującego się w linii głównej. Jednak niezamknięcie tego zaworu
po przejściu wody przez rozdzielacz jest błędem (”Nieregulaminowe otwarcie zaworów
rozdzielacza”).
Od kilkunastu lat startuję na rozdzielaczu i zawszę obsługuję go w sposób następujący:
Rozdzielacz ma zamknięte nasady 52. Otwarta 75. W momencie gdy całe powietrze zostanie wyparte z linii i na nasadzie 75 chlapnie mi woda zamykam prawą ręką 75 lewą otwieram 52.
Co robię nie tak bo dostało mi się 5 karnych na zawodach.:gwiazdki:
-
Za późno zakręciłeś zawór z 75. Nie może Ci się pokazać woda na rozdzielaczu. Jak masz dobrze opanowane swoje zadania to na spokojnie patrz gdzie jest woda albo połóż stopę za sobą. Jak poczujesz na stopie wodę to zamykasz 75 i otwierasz 52 na 1 rotę. Jak nie masz tego opanowanego perfekcyjnie to miej już odkręcony zawór na 1 rotę i na pół otwarty 75, jak woda będzie w połowie drugiego odcinka linii głównej to zakręć 75.
Jeśli zaś chodzi o pierwszy post to ja robiłem tak: Biorę odcinek w prawą łapę, rozdzielacz w lewą za uchwyt zaworu z 75. Odbiegam od pompy na odpowiednią odległość, kładę rozdzielacz na ziemi opierając się o niego ciężarem ciała, z prawej ręki rozwijam odcinek zostawiając jeden połącznik w dłoni. Dobiegam przed miejsce ustawienia rozdzielacza, znów się o niego opieram ciałem i wpinam linię główną, ręka i komenda, po czym naciągam linię (wcześniej łącznik naciągnął swoją część). Odpowietrzanie opisane wyżej. Po obróceniu/złamaniu tarczy przodownik podnosi prąd wody do góry, a ja widząc to zakręcam wodę dla pierwszej roty i puszczam na drugą jeśli już padła komenda.
-
Za późno zakręciłeś zawór z 75. Nie może Ci się pokazać woda na rozdzielaczu. Jak masz dobrze opanowane swoje zadania to na spokojnie patrz gdzie jest woda albo połóż stopę za sobą. Jak poczujesz na stopie wodę to zamykasz 75 i otwierasz 52 na 1 rotę. Jak nie masz tego opanowanego perfekcyjnie to miej już odkręcony zawór na 1 rotę i na pół otwarty 75, jak woda będzie w połowie drugiego odcinka linii głównej to zakręć 75.
Wprowadzasz chłopaka w błąd oraz zupełnie niepotrzebnie mącisz mu w głowie wprowadzając, do prostej w sumie czynności - obsługi rozdzielacza, jakieś dodatkowe "triki".
Aktualny regulamin przeprowadzania zawodów OSP dostępny na stronie ZOSP RP, mówi bardzo wyraźnie:
"(...)4.1.4.2. Budowa linii głównej.
(...)Woda może być podawana do linii głównej, lecz nie może pojawić się na rozdzielaczu
przed komendą rozdzielaczowego.
Po zbudowaniu linii głównej i wydaniu komendy rozdzielaczowy przystępuje do obsługi
rozdzielacza. Nie jest błędem, gdy otworzy środkowy zawór wylotowy rozdzielacza – Ø 75 na czas
wyparcia przez wodę powietrza znajdującego się w linii głównej. Jednak niezamknięcie tego zaworu
po przejściu wody przez rozdzielacz jest błędem (”Nieregulaminowe otwarcie zaworów
rozdzielacza”).(...)
4.1.6. Ocena wykonania ćwiczenia bojowego.(...)
Punkty karne w ćwiczeniu bojowym:(...)
• Nieregulaminowe otwarcie zaworów rozdzielacza – 5 punktów karnych
1) niezamknięcie zaworu wylotowego Ø 75 po przejściu wody przez rozdzielacz do ukończenia
ćwiczenia,
UWAGA: Nie jest błędem czasowe otwarcie zaworu wylotowego rozdzielacza.(...)"
-
1) niezamknięcie zaworu wylotowego Ø 75 po przejściu wody przez rozdzielacz do ukończenia
ćwiczenia,
No właśnie! Zawór 75 zostaje zamknięty jeszcze przed przejściem wody przez rozdzielacz (przejście wody przez rozdzielacz rozumiem jako otwarcie zaworów 52 i napełnianie linii gaśniczych) i zostaje zamknięty do zakończenia ćwiczenia :gwiazdki:
Czy słusznie uważam że 5 pkt. karnych otrzymuje rozdzielaczowy który wypuścił powietrze z linii i nie zamknął zaworu w ogóle?
-
1) niezamknięcie zaworu wylotowego Ø 75 po przejściu wody przez rozdzielacz do ukończenia
ćwiczenia,
No właśnie! Zawór 75 zostaje zamknięty jeszcze przed przejściem wody przez rozdzielacz (przejście wody przez rozdzielacz rozumiem jako otwarcie zaworów 52 i napełnianie linii gaśniczych) i zostaje zamknięty do zakończenia ćwiczenia :gwiazdki:
Czy słusznie uważam że 5 pkt. karnych otrzymuje rozdzielaczowy który wypuścił powietrze z linii i nie zamknął zaworu w ogóle?
Słusznie, punkty karne dostaniesz jeśli nie zamkniesz zaworu 75, do momentu zakończenia ćwiczenia.
-
A czy gdy podepnę już w-75, i podniosę lekko lewą stronę, potem prawą aby pomocnik miał łatwiej to jest to błąd?
-
A czy gdy podepnę już w-75, i podniosę lekko lewą stronę, potem prawą aby pomocnik miał łatwiej to jest to błąd?
Nie
-
@BM bardzo dobrze radzi! Dokładność przede wszystkim. Dodatkowo dogadaj się z łącznikiem i niech linie główną prostuje maksymalnie. Ty również staraj się aby twój odcinek był idealnie prosty.
Podepnę się pod temat kolegi z swoim pytaniem.
Bardzo proszę o waszą interpretację zapisu
Po zbudowaniu linii głównej i wydaniu komendy rozdzielaczowy przystępuje do obsługi
rozdzielacza. Nie jest błędem, gdy otworzy środkowy zawór wylotowy rozdzielacza – Ø 75 na czas
wyparcia przez wodę powietrza znajdującego się w linii głównej. Jednak niezamknięcie tego zaworu
po przejściu wody przez rozdzielacz jest błędem (”Nieregulaminowe otwarcie zaworów
rozdzielacza”).
Od kilkunastu lat startuję na rozdzielaczu i zawszę obsługuję go w sposób następujący:
Rozdzielacz ma zamknięte nasady 52. Otwarta 75. W momencie gdy całe powietrze zostanie wyparte z linii i na nasadzie 75 chlapnie mi woda zamykam prawą ręką 75 lewą otwieram 52.
Co robię nie tak bo dostało mi się 5 karnych na zawodach.:gwiazdki:
Ale kolega wyżej pisał, że zamknął zawór 75 zaraz po "chlapnięciu" wodą. To jest ewentualnie dopuszczalne (zależy od interpretacji sędziego). Ważne żeby sędzia wszystkich traktował tak samo.
Natomiast nie rozumiem zdania: "lewą otwieram 52" - ja za to dałbym punkty karne bo otworzyć zawór 52 możesz dopiero po komendzie (gestem) prądownika - nie wcześniej!!!!
-
UWAGA: Rozdzielaczowy może rozpocząć nawadnianie linii gaśniczej przed wydaniem komendy
przez przodownika, jednak komenda musi być wydana przed pojawieniem się wody na pyszczku
prądownicy.
Natomiast nie rozumiem zdania: "lewą otwieram 52" - ja za to dałbym punkty karne bo otworzyć zawór 52 możesz dopiero po komendzie (gestem) prądownika - nie wcześniej!!!!
W jakim regulaminie nie można otwierać zaworu przed komendą?
-
Żeby jeszcze ułatwić i zyskać cenne sekundy ja miałem otwarty zawór 75 i 52 natomiast po podłaczeniu węża 52 lewą dłoniom z zewnątrz przytrzymywałem przepływ na wąż 52. gdy woda się ukazała na 75-ce natychmiastowe zamknięcie a woda i tak rękę moją odsunie. Gdy woda poszła do 52 teraz patrzysz czy koledzy zdążyli i czy nie zamknąć gdyby coś nie tak poszło.
Rozwijanie węża pięknie opisał @Michaszs podpieraj się na rozdzielaczu ale go nie puszczaj.
Uniesienie - przechylenie rozdzielacza dla łatwego podłączenia roty 1 i 2 jak najbardziej wskazane.
Punkty mogłeś dostać za brak ręki w górze lub za rozwijanie węża.
Nie możesz dopuścić do sytuacji, że wszystkie zawory na rozdzielaczu masz zamknięte. Pamiętaj o kolejności.
-
W jakim regulaminie nie można otwierać zaworu przed komendą?
Faktycznie! Pomyliłem się.
-
Jak to w końcu jest może mi woda chlapnąć zaworem 75 na rozdzielaczu czy nie?
-
Jak to w końcu jest może mi woda chlapnąć zaworem 75 na rozdzielaczu czy nie?
Powiem ci że dziś bylem na zawodach w sąsiedniej gminie i chłopaki puszczali wodę przez 75 żeby powietrze zeszło i nie było za to punktów karnych, ale wiadomo żeby nie puścić do przesady a jak to jest w innych gminach czy powiatach to nie wiem
-
chlapnąć TAK :cheer:
Nalać drożyną konkurencji aby się lepiej ślizgały - NIE :ojoj:
Interpretacja i tak będzie zależeć od zdania sędziego. :szalony: