strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => SK-CPR-CZK => Wątek zaczęty przez: buczekpsp w Listopad 19, 2006, 22:23:11
-
mam takie pytanie...czy na etat pomocnika dyżurnego operacyjnego powiatu (JRG IV kat) jest potrzebny staż służby??? jeśli tak to jaki??proszę o podpowiedź
-
pomocnik ?? raczej napastnik i obrońca w jednej osobie w IV kategorii to robisz za dwóch bo zostajesz sam jak palec, więc te mądre głowy z Głównej wymyśliły że :
mieliśmy 17 lat temu 100 wyjazdów i jedno urządzenie telekomunikacyjne, a było nas dwóch !!
a teraz mamy 600 wyjazdów, 12 urządzeń telekomunikacyjnych telefon 112, z 30-tu biurowych do obsłużenia do 16 i jest jedna osoba !!!
więc widać kto układał reorganizację...
ale za to będziemy pracować od stycznia... 16 razy w miesiącu
-
A już najlepsze jest jest to że będzie nas 5 lub 6 ogólnie i może być 2 oficerów reszta aspirantów
i wszyscy będą robić to samo.
-
no tak ale tych dwóch oficerów będzie planowanych na służby z poważiejszymi zdarzeniami ;),
tak żartem, a tak na poważnie to jak poważnie myśleć o tych co to wymyslili, na pagonach duzo a móżdżki malutkie i głupiutkie.
-
No tak panowie...ale nadal nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie! jako młody aspirant chciałbym wiedzieć jak to jest z tym etatem pomocnika dyżurnego operacyjnego powiatu
(czy potrzebny jest staż służby?? jeśli tak to jak długi??) bo jak narazie wsadzili mnie na PSK na warunkach z podziału bojowego- 3 grupa (ratownik) co wy o tym myślicie??prosze o odpowiedź
-
Aspirant na stanowisko pom. dyżurnego powiatu wymagany staż 3 lat służby uposażenie wg grupy 5. Nie będę komentował z uwagi na niepełną informację, ogólnie masz w plecy 120,- zł/miesięcznie.
-
a dlaczego mam niby 120zł/miesięcznie w plecy??
-
młody ma zawsze ......... !
porobisz ze 3 latka to Ci Komendant może grupę pomocnika da, ale lepiej karierę rób na podziale, lepiej mieć d-cę zastępu lub sekcji niż pomocnika ( mniej odpowiedzialności, i roboty )
Pozdr
-
Witam!
Dokładnie tak -_-
Jak już raz <Tu> tzn. SK dobrowolnie "wdepniesz" prawdopodobnie nigdy się już nie "uwolnisz".
Musisz sobie to rozważyć, czy naprawdę chcesz i lubisz? U mnie brak chętnych do pracy na SK każdy jak już - woli podział, lub nawet biuro. Względny spokój, mniejsza odpowiedzialność i większe możliwości awansu. Są też jednak pewne plusy, ale to sam z czasem dostrzeżesz ^_^
Pozdr.
Dop. Te plusy to m.in. dla mnie osobiście, że sam sobie jestem <Tu> "szefem", nie muszę się już gimnastykować np: na dziwnych ćwiczeniach o różnych porach dnia i nocy, mam ciepło i schludnie, bo sam o to dbam, a przede wszystkim na żywo oglądać ludzkich tragedii - dość!
To tak po krótce, bo każdy może mieć inne na to z czasem spojżenie.
Każda praca ma swoje zalety i wady, choć przyznaję szczerze jest więcej tych /-/ i drugi raz nie podjął bym już takiej decyzji o przejściu na SK :angry:
-
Są też jednak pewne plusy, ale to sam z czasem dotrzeżesz cheesy
A możesz je wymienić bo ja po 10 latach na PSK ich nie widzę
-
a dlaczego mam niby 120zł/miesięcznie w plecy??
różnica w wysokości grup zaszeregowania: gr.5 pom. dyżurnego - gr. 3 na której jesteś = 120,- zł
-
Witam!
Ogólnie biorąc niby jesteś do "przodu" /pseudo.awans +/ Jednak dobrowolnie raczej... nigdy już z SK - obecnie bynajmniej raczej się nie "uwolnisz" :angry: Może kiedyś.... nadejdzie lepsze!!! :huh: Oby!!!
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
Ps. U mnie kilka osób "coś" tam hm.. zyskało, choć przy zmianie systemu na 12... nie wiem :huh: /Gł. dojeżdzający/