strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: antek2605 w Październik 20, 2021, 21:48:50
-
.
-
Aspirant po szkole, drugi rok służby na jednostce. Dodatek służbowy w wysokości 50 złotych, mam ok 150 wyjazdów rocznie, czy mam przesłanki ubiegać się o zwiększenie dodatku pomijając to co jest w rozporządzeniu? Według rozporządzenia spełniam wszystkie warunki.
Nie, ale nadzieja matka głupich :fiuu: ale jak zmienisz system na dzienny to myślę że Ci podniosą bez żadnego ale.
-
jakie są dodatki służbowe na grupie 7 st. Operator o 15 latach służby u Was w KP.
-
Nie, ale nadzieja matka głupich :fiuu: ale jak zmienisz system na dzienny to myślę że Ci podniosą bez żadnego ale.
Oczywiście, od razu dadzą mu 50% %, a może nawet funkcyjny 70%?
Nawet w takim temacie musisz doprowadzać do podziału 8 / 24? Masz jakiś ból d..y? Przenieś się jak jest tak fajnie? Czy ktoś ci broni?
-
Aspirant po szkole, drugi rok służby na jednostce. Dodatek służbowy w wysokości 50 złotych, mam ok 150 wyjazdów rocznie, czy mam przesłanki ubiegać się o zwiększenie dodatku pomijając to co jest w rozporządzeniu? Według rozporządzenia spełniam wszystkie warunki.
nic się kolego nie przejmuj jeśli się z Ciebie naśmiewają. Należy się śmiać z panującego sytemu, że aspirant po szkole (mam nadzieje chłopak ambitny z pomysłami i chęciami) od razu na początku kariery jest poniżany. Ponieważ stary podoficer który za wujka się dostał nic sobą nie reprezentuje bierze teraz dziadkowe i śmieje się młodym w twarz że pewnie jak oni będą odchodzić na e-mke to zmienią naliczanie. Dopóki młodzi funkcjonariusze się nie postawia i nie ogarną to w tej formacji dobrze nie będzie. panowie popatrzcie na cały okres bogacenia się pracując w psp bycie aspirantem po dziennej się po prostu nie opłaca już wyjaśniam- kadet przez 4 lata dostaje 400 zł +- a funkcjonariusz z ulicy jak jeszcze ma pensje bez podatku to zostaje wysyłany na kurs i jeszcze narzeka że musi dojechać do cz-wy krakowa lub bydgszczy ale w porównaniu do kadeta przez dwa lata pobiera pensję z macierzystej kp\km w granicach przez dwa lata min 100 tyś zł gdzie kadet weźmie 8000 tys. różnica kolosalna i nie do odrobienia w naszych strukturach. aspirant po dziennej jest "do wszystkiego" dodam jeszcze że oficerów tez się wykorzystuje a nikt nie pamięta że większość tych oficerów wykształciła się za swoje (nie małe pieniądze) i nikt tego nie pamięta. To jest moja obiektywna opinia w stosunku do dorabiania się w naszych strukturach. jeśli nie zmieni się światopogląd naszych jaśnie przełożonych i rządzących to stwierdzam że bycie ambitnym w tym zawodzie się po prostu nie opłaca. rzadko staram jetem na tym forum ale chciałbym poznać wasze opinie czy się ze mną zgadzacie. domyślam się że fala podoficerów szczególnie tych starych wyleje na ten post nie zliczone kubły krytyki. jeśli tak to niech się wypowie w którym fragmencie posta jest napisana nie prawda.
-
nic się kolego nie przejmuj jeśli się z Ciebie naśmiewają. Należy się śmiać z panującego sytemu, że aspirant po szkole (mam nadzieje chłopak ambitny z pomysłami i chęciami) od razu na początku kariery jest poniżany. Ponieważ stary podoficer który za wujka się dostał nic sobą nie reprezentuje bierze teraz dziadkowe i śmieje się młodym w twarz że pewnie jak oni będą odchodzić na e-mke to zmienią naliczanie. Dopóki młodzi funkcjonariusze się nie postawia i nie ogarną to w tej formacji dobrze nie będzie. panowie popatrzcie na cały okres bogacenia się pracując w psp bycie aspirantem po dziennej się po prostu nie opłaca już wyjaśniam- kadet przez 4 lata dostaje 400 zł +- a funkcjonariusz z ulicy jak jeszcze ma pensje bez podatku to zostaje wysyłany na kurs i jeszcze narzeka że musi dojechać do cz-wy krakowa lub bydgszczy ale w porównaniu do kadeta przez dwa lata pobiera pensję z macierzystej kp\km w granicach przez dwa lata min 100 tyś zł gdzie kadet weźmie 8000 tys. różnica kolosalna i nie do odrobienia w naszych strukturach. aspirant po dziennej jest "do wszystkiego" dodam jeszcze że oficerów tez się wykorzystuje a nikt nie pamięta że większość tych oficerów wykształciła się za swoje (nie małe pieniądze) i nikt tego nie pamięta. To jest moja obiektywna opinia w stosunku do dorabiania się w naszych strukturach. jeśli nie zmieni się światopogląd naszych jaśnie przełożonych i rządzących to stwierdzam że bycie ambitnym w tym zawodzie się po prostu nie opłaca. rzadko staram jetem na tym forum ale chciałbym poznać wasze opinie czy się ze mną zgadzacie. domyślam się że fala podoficerów szczególnie tych starych wyleje na ten post nie zliczone kubły krytyki. jeśli tak to niech się wypowie w którym fragmencie posta jest napisana nie prawda.
8000 tys. to z twojego na polski 8 000 000 to faktycznie kolosalna różnica.
A to, że dzienne szkoły to przeżytek i się nie opłacają to wałkuje od paru lat... Sorry taki mamy klimat relikty komunizmu idą do muzeum i to najczęściej prywatnych bo inne tego nie biorą.
PS. wiesz, że używanie w części środowisk liczby 88 jest negatywnie odbierane bo oznacza nazistowskie pozdrowienie?
-
Śmiem napisać..wypłakałeś się?
-
Aspirant po szkole, drugi rok służby na jednostce. Dodatek służbowy w wysokości 50 złotych, mam ok 150 wyjazdów rocznie, czy mam przesłanki ubiegać się o zwiększenie dodatku pomijając to co jest w rozporządzeniu? Według rozporządzenia spełniam wszystkie warunki.
nic się kolego nie przejmuj jeśli się z Ciebie naśmiewają. Należy się śmiać z panującego sytemu, że aspirant po szkole (mam nadzieje chłopak ambitny z pomysłami i chęciami) od razu na początku kariery jest poniżany. Ponieważ stary podoficer który za wujka się dostał nic sobą nie reprezentuje bierze teraz dziadkowe i śmieje się młodym w twarz że pewnie jak oni będą odchodzić na e-mke to zmienią naliczanie. Dopóki młodzi funkcjonariusze się nie postawia i nie ogarną to w tej formacji dobrze nie będzie. panowie popatrzcie na cały okres bogacenia się pracując w psp bycie aspirantem po dziennej się po prostu nie opłaca już wyjaśniam- kadet przez 4 lata dostaje 400 zł +- a funkcjonariusz z ulicy jak jeszcze ma pensje bez podatku to zostaje wysyłany na kurs i jeszcze narzeka że musi dojechać do cz-wy krakowa lub bydgszczy ale w porównaniu do kadeta przez dwa lata pobiera pensję z macierzystej kp\km w granicach przez dwa lata min 100 tyś zł gdzie kadet weźmie 8000 tys. różnica kolosalna i nie do odrobienia w naszych strukturach. aspirant po dziennej jest "do wszystkiego" dodam jeszcze że oficerów tez się wykorzystuje a nikt nie pamięta że większość tych oficerów wykształciła się za swoje (nie małe pieniądze) i nikt tego nie pamięta. To jest moja obiektywna opinia w stosunku do dorabiania się w naszych strukturach. jeśli nie zmieni się światopogląd naszych jaśnie przełożonych i rządzących to stwierdzam że bycie ambitnym w tym zawodzie się po prostu nie opłaca. rzadko staram jetem na tym forum ale chciałbym poznać wasze opinie czy się ze mną zgadzacie. domyślam się że fala podoficerów szczególnie tych starych wyleje na ten post nie zliczone kubły krytyki. jeśli tak to niech się wypowie w którym fragmencie posta jest napisana nie prawda.
8000 to nie to samo co 8000 tys jak już ci ktoś podpowiedział. Po drugie opinia co do zasady nie może być obiektywna bo by nie była opinią - jest subiektywna. Resztę Twojej wypowiedzi uczcze minutą ciszy.
-
Twój dodatek na obecną chwilę uważam za optymalny...Czytając twój post doszedłem do wniosku, że twój przełożony odpowiednio dodatek naliczył.
Mimo wszystko życzę rychłego jego wzrostu nawet o 100%.
-
Twój dodatek na obecną chwilę uważam za optymalny...Czytając twój post doszedłem do wniosku, że twój przełożony odpowiednio dodatek naliczył.
Mimo wszystko życzę rychłego jego wzrostu nawet o 100%.
w samo sedno :krzyk: -_-