strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Szkolenie, doskonalenie, ćwiczenia => Wątek zaczęty przez: retro w Marzec 26, 2007, 18:25:55
-
wiecie coś na temat poligonów przeznaczonych do ćwiczeń pożarniczych. Mam tu na myśli teren na którym znajduje się np budynek w którym się ćwiczy zasady poruszania w pomieszczeniach zadymionych, jakieś piwnice, wraki aut do cięcia itp. Kto to ma na swoim rejonie i nie rozchodzi mi się o poligony przy szkołach.
Jakie są zasady powstania takiego miejsca. pozdro
-
Poznań miał taki ale z kumplem zrobilismy FLASHOVER i juz nie ma
-
Poznań miał taki ale z kumplem zrobilismy FLASHOVER i juz nie ma
zdolne chłopaki :D
Nie słyszałem o takich rarytasach... w mojej okolicy jak rat. tech. mieli szkolenie z cięcia samochodów to wysłali ich na złomowisko i tam sobie poćwiczyli...
-
z tym fleshover to dobre..ale pytam dalej czy takie poligony do ćwiczeń przy jrg istnieją?
-
Przy JRG to zazwyczaj jest ściana wspinaczkowa i nic więcej. Przy nowo budowanych siedzibach to powstają już jakieś place do ćwiczeń ale też bez rewelacji.
-
Dobrą rzeczą było by gdyby tego typu miejsca istniały. W ostatnim okresie przyszło wielu nowych - nie ma ich gdzie skolić w warunkach przynajmniej przybliżonych do realnych. A szkoda.
-
Poznań miał taki ale z kumplem zrobilismy FLASHOVER i juz nie ma
teraz w Poznaniu zrobili sieć tuneli pod częścią poligonu i tam teraz to się ćwiczy :)
-
W Poznaniu Przy JRG? Czy przy szkole?
-
przy szkole :)
nie słyszałem żeby jakieś JRG w Poznaniu miało własny poligon ?
-
Poznań miał taki ale z kumplem zrobilismy FLASHOVER i juz nie ma
mowisz o Biedrusku czy o Bornym Sulinowie ? ;)
-
MIAŁO NIE BYC O POLIGONACH PRZY SZKOŁACH najwiekszy poligon jest w Częstochowie 12ha
-
rozumiem że nie ma takich miejsc..tak?
-
Na to wychodzi...
-
Poznań miał taki ale z kumplem zrobilismy FLASHOVER i juz nie ma
teraz w Poznaniu zrobili sieć tuneli pod częścią poligonu i tam teraz to się ćwiczy :)
Hazmt raczej pisał o czym innym , mają na jednostce kontener do ćwiczenia rozgorzenia chociaż może się mylę .
Co do kanałów , na poligonie szkoły w poznaniu , ćwiczyłem na tym , średnia atrakcja , szczególnie jak ktoś dla zabawy wyładował tam wcześniej gaśnice proszkowe . Kierownik ćwiczeń wpadł na pomysł by je dodatkowo zadymić .
Powiem tak dowódca odcinak był blady jak jedna rota po 20 min przestała reagować na sygnały dawane linką . A tak naprawdę jak by komuś się tam coś stało to , to szanse na ratunek mizerne . Poza silnym zadymieniem , brakiem możliwości mijania , to również miejsca gdzie musisz zdjąć ODO . Obiekt bez szybkiej możliwości oddymienia , makabra. Bez zadymienia można się pobawić , z już było za duże ryzyko . Wydział Operacyjny KM PSP w Poznaniu ma film z tych manewrów , było tam kilka innych jeszcze wątków .
Pozdrawiam
-
przy jednostach ratowniczo-gasniczych raczej nie ma poligonów, zwykle się jeździ na ćwiczenia na obiekty, poligony zwykle znajdziemy przy szkołach pożarniczych
-
MIAŁO NIE BYC O POLIGONACH PRZY SZKOŁACH najwiekszy poligon jest w Częstochowie 12ha
TAK MAJĄ TAM LĄDOWAC SAMOLOTY DLA ELITY Z LPR I SAMOOBRONY ORAZ PISU
-
no cóż samoloty tam jeszcze nie ladowaly ale pare sztuk helikopterów było nawet śmigłowiec Dorna MSWiA
-
Co do kanałów , na poligonie szkoły w poznaniu , ćwiczyłem na tym , średnia atrakcja , szczególnie jak ktoś dla zabawy wyładował tam wcześniej gaśnice proszkowe . Kierownik ćwiczeń wpadł na pomysł by je dodatkowo zadymić .
Powiem tak dowódca odcinak był blady jak jedna rota po 20 min przestała reagować na sygnały dawane linką . A tak naprawdę jak by komuś się tam coś stało to , to szanse na ratunek mizerne . Poza silnym zadymieniem , brakiem możliwości mijania , to również miejsca gdzie musisz zdjąć ODO . Obiekt bez szybkiej możliwości oddymienia , makabra. Bez zadymienia można się pobawić , z już było za duże ryzyko . Wydział Operacyjny KM PSP w Poznaniu ma film z tych manewrów , było tam kilka innych jeszcze wątków .
Pozdrawiam
Proponuję zadymienie za pomocą zadymiaczy teatralnych. Efekt niezły, choć dym jasny, siwy jak przy "mięsie w garnku". natomiast zupełnie nieszkodliwy dla zdrowia, więc wypadków być nie powinno. jedyny mankament - potrzeba zasilania elekt. do zadymiaczy. no ale to chyba nie problem ;)
pozdro.
-
He mamy takie zadymiacze , a raczej Hazmat ma w jednostce na komorze do ćwiczeń . W 600 mm kanałach jednak nie do zastosowania , bo nawet niema gdzie tego ustawić .
Zresztą łatwiej wrzucić kilka świec dymnych i modlić się by ktoś tam nie padł lub nie spanikował . Kadeci szkoły ćwiczą tam bez zadymienia . W rurach kanalizacyjnych rzadko występuje zadymienie , a ODO używa się chyba z innych powodów . Ale jak można zobaczyć niektórzy , lubią dodatkowo uatrakcyjniać .
W dziale rat. medyczne , w filmikach zamieściłem krótki skrót jaki miałem , można zobaczyć , choć niewiele widać poza włazami , reszta pod ziemią . Z jednej takiej studzienki odchodzi nawet 5 kanałów .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Skoro juz taki temat został poruszony,czego brakuje na poligonach, badz jak powinien wygladac taki idealny poligon??
-
Co do zadymiania na ćwiczeniach...już też chyba o tym pisalem...tylko "naturalny" dym dost idealnym symulatorem pożaru...oczywiście nie w szkolnych kanałach
-
Witam, co do stosowania zadymienia na cwiczeniach, to o ile sie nie myle, jakies 2 lata temu pismem KG zostało zabronione uzywanie jakich kolwiek świec zadymieniowych, jedyną możliwością zadymienia jest zastosowanie wytwornicy dymu potocznie zadymiarki teatralnej. A wzięło sie to po tym , iz gdzieś w polsce strażacy zrobili ćwiczenia ze świecą zadymieniową typu wojskowego ( nie pamiętam dokładnie jakiego typu), ćwiczenia te były nieopodal szkoły podstawowej, i w momencie gdy zmienił sie kierunek wiatru caly dym poszedł na szkołe czego konsekwencja było podtrucie kilkorga z dzieci.
sam stosowałem wytwornie dymu, całkiem nieżle daje tylko trzeba kupić dośc mocna, a jedyny koszt to uzupełnianie płynu wytwarzającego dym.
Pozdrawiam
-
to ja zamiast takiego dymu wolał bym zgasic światło
-
*hazmat, zgaszenie światła to nie to samo, wiesz dla strażakó którzy już troche pracują to żadne wyzwanie ćwiczenie w sztucznie zadymionym pomieszczeniu, tu raczej chodzi o symulatory ćwiczeń na poligonach, dla młodych chłopaków ćwiczenie w odo w takim mocno zadymionym budynku to naprawde wyzwanie, mozna do tego zainstalowac kolorowe światła i efekt całkiem niezły.
-
Oczywiście że naturalne , zbliżone do rzeczywistych warunki są najbardziej pożądane . Tylko jako odpowiadający za takie ćwiczenia musisz zapewnić maksimum środków bezpieczeństwa . I nie wiem czy przygotowanie roty zapasowej złożonej nawet z doświadczonych ratowników jest wystarczające . Pomijam fakty badań przed ćwiczeniami , u Hazmata nie wejdziesz do komory zanim nie spotkasz się z Lekarzem , będziesz miał zmierzone ciśnienie i jego zgodę , a na miejscu stoi karetka . A to tylko cienka symulacja w paru klatkach , z sztucznym dymem i możliwością natychmiastowego oddymienia . A wyobraź sobie sytuację , gdy ćwiczysz w kanałach o średnicy 600 mm , są grodzie gdzie musisz zdjąć aparat , nie możesz nawrócić , zadymiono to świecami dymnymi , a na poligonie niema jednego wentylatora oddymiającego , o karetce nie wspomnę , a wejścia do kanałów to pionowe studnie. I strażak, który odszedł na długość linki ratowniczej dostaje zawał i się zatrzymuje. Choćbyś cuda robił nie wydostaniesz go szybciej niż w 10 min . Nie wiem czy w ogóle drugi ratownik maił by możliwość zdjąć mu aparat z uwagi na ograniczone miejsce . Czyli wyciągasz trupa . Chciał byś wtedy spotkać się na rozmowę z prokuratorem ? Bo ja nie . Zresztą same uczucie w trakcie ćwiczeń jako uczestnik jest równie nieprzyjemne jak sobie zdasz sprawę z zagrożeń , a do bojaźliwych nie należę i trochę w ODO popracowałem .
-
zaorac i posadzic rzodkiewke
-
puki nie będzie normalnych ćwiczeń pożarowych...puty będzie niedobrze z tym tematem w PSP... już kiedyś o tym pisałem że w PSP jest zapotrzebowanie na ILUZJĘ...
-
Ok. Hazmat ja jestem za nawet pierwszy do udziału , tylko sam wiesz że niema do tego urządzeń i obiektów . Zobaczymy czy co powstanie na poligonie szkolnym .
PZDR
-
juz ci mówię...domek zasilany gazem...mówić dalej...
-
Mów bo może nie jestem w temacie , albo wypadłem z obiegu . A tak na marginesie , jak wasza kontener do rozgorzenia się ma ??
-
Hehee!
Jakim gazem... ^_^ Hazmat? Trochę mnie ruszyło nie powiem :wacko:
Pozdr.
-
co cię ruszyło bo nie
wiem
Ten gazzzz ^_^ ^_^ ^_^
-
Hazmat ja wiem co masz na myśli , jak to wygląd i mało widziałem to w Holandii , tylko łudzę się że może wiesz gdzie to w Polsce stoi .
PS. Poza tym i tak trzeba to czymś zadymić .
-
no taki jest, a przynajmniej był projekt (wiad. z 1 ręki)...domek z instalacją gazową w róznych miejscach...pomysł chyba najbezpieczniejszy, ale nie oddający warunków