strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: oliwier w Kwiecień 14, 2020, 18:22:33
-
Czy ktoś z Was zwrócił uwagę na to że wszystkie nasze wyjazdy do zdarzeń poza działalnością związaną z COVID19 są niezgodne z Rozporządzeniem?
§ 5. Do dnia 19 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:
1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128 oraz z 2020 r. poz. 568), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje we wspólnym pożyciu z inną osobą – także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym
w ramach wolontariatu;
4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych
-
Kim jesteś w momencie zadysponowania i wykonywania czynności podjętych w związku z zadysponowaniem?
-
Nie jestem żadną z tych osób wymienionych w rozporządzeniu z wyjątkiem pkt.3 jeśli będzie taka potrzeba.(a i tutaj jest problem co z ekwiwalentem)
-
Strażakom – członkom ochotniczej straży pożarnej, którzy uczestniczyli w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub gminę przysługuje ekwiwalent pieniężny, który jest wypłacany z budżetu gminy. Ekwiwalent ten stanowi równoważnik, odpowiednik wkładu wniesionego przez członka OSP, w postaci czasu, wysiłku i zdrowia, w ochronę przeciwpożarową, czyli w działanie mające na celu ochronę życia, zdrowia, mienia innych osób lub ochronę środowiska przed pożarem, klęską żywiołową lub innymi zagrożeniami (wyrok WSA w Opolu z 3 grudnia 2009 r., sygn. akt II SA/Op 380/09, orzeczenie RIO w Opolu z 8 października 2012 r., znak NA.III-0221-22/2012).
Nie jest to zatem forma wynagrodzenia a równoważnik za zasadzie coś za coś. Tak wiem w pracy też jest coś za coś ale taka jest wykładnia dlatego w orzecznictwie nie pada słowo wynagrodzenie czy jakiegokolwiek innego stwierdzenie że dojść do zapłaty za wykonywane czynności.
-
Tutaj należy zadać sobie pytanie czy działania w ramach wolontariatu związane z COVID19 można uznać za działania ratownicze?
Moim zdaniem nie ma do tego delegacji ustawowej.
Temat zacząłem ponieważ jeden z kolegów zapytał mnie co zrobimy jak do OSP wjedzie Policja wezwana przez "zatroskanego obywatela"?
Niestety przepisy tworzone na kolanie nie dają nam pełnej ochrony prawnej i swobody działania a w tym rozporządzeniu wystarczyło dopisać "w celu wykonywania działań ratowniczo-gaśniczych"
-
Tutaj należy zadać sobie pytanie czy działania w ramach wolontariatu związane z COVID19 można uznać za działania ratownicze?
Moim zdaniem nie ma do tego delegacji ustawowej.
Temat zacząłem ponieważ jeden z kolegów zapytał mnie co zrobimy jak do OSP wjedzie Policja wezwana przez "zatroskanego obywatela"?
Niestety przepisy tworzone na kolanie nie dają nam pełnej ochrony prawnej i swobody działania a w tym rozporządzeniu wystarczyło dopisać "w celu wykonywania działań ratowniczo-gaśniczych"
Wszystkie szkolenia, zbiórki itp zostały "zawieszone". Jak się widzimy w OSP, to na alarm, albo podczas "wolontariatu" w walce z koronawirusem.
-
Wklejając tekst nie cenzurowałem treści aby zachować formę wypowiedzi jaką przyjął sąd dlatego dotyczyła ona większej ilości przypadków.
Prawdę mówiąc zapis o działaniach ratowniczo gaśniczych jest zbędny.Każdy zdrowo myślący policjant po przybyciu na miejsce jest w stanie ustalić czy osoby które zastał są tam prywatnie czy służbowo.
-
Tutaj należy zadać sobie pytanie czy działania w ramach wolontariatu związane z COVID19 można uznać za działania ratownicze?
Pytanie jak to jest kwalifikowane - u nas w wewnętrznym rejestrze wyjazdów wpisujemy jako "inne" i prawdę mówiąc byłem święcie przekonany, że to wyjazdy "na polecenie władz", czyli tylko zgłaszane na SK pod kątem niedostępności wozu do działań... A tymczasem info, żeby zadzwonić i podać ludzi do ewidencji/karty zdarzenia... Kto dowodzi, kto kieruje. Nie będę już wchodził w szczegóły, ale przynajmniej u nas tak to wygląda że jednak rodzaj działania ratowniczego to jest.
@oliwier, a wyjazdy/dyżury PSP do namiotów pneumatycznych przy szpitalach jak są ewidencjonowane? MZ?
-
Jakieś 2 tygodnie temu było pismo z KG, żeby każde działania przy koronawirusie ewidencjonować jako MZ i tak to jest robione.
Co do samego zapytania w pierwszym poście, faktycznie wychodzi, że wyjazdy w OSP formalnie nie są ani pracą zawodową ani służbą, to są wbrew ustawie koronawirusowej.
Na szczęście szkodliwość społeczna czynu jest żadna, więc nie spodziewałbym się problemów.
-
Tutaj należy zadać sobie pytanie czy działania w ramach wolontariatu związane z COVID19 można uznać za działania ratownicze?
Pytanie jak to jest kwalifikowane - u nas w wewnętrznym rejestrze wyjazdów wpisujemy jako "inne" i prawdę mówiąc byłem święcie przekonany, że to wyjazdy "na polecenie władz", czyli tylko zgłaszane na SK pod kątem niedostępności wozu do działań... A tymczasem info, żeby zadzwonić i podać ludzi do ewidencji/karty zdarzenia... Kto dowodzi, kto kieruje. Nie będę już wchodził w szczegóły, ale przynajmniej u nas tak to wygląda że jednak rodzaj działania ratowniczego to jest.
@oliwier, a wyjazdy/dyżury PSP do namiotów pneumatycznych przy szpitalach jak są ewidencjonowane? MZ?
U nas traktowane jako MZ