strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: BRAVEHEART w Luty 16, 2008, 11:00:43
-
Tak więc ostatnio dowiedziałem się, że Kaliskie Zakłady ... zostały sprzedane w 51% do Związku... Nie wiem czy to prawda, bo nie znalazłem żadnych informacji oficjalnych... ale jeśli to prawda, to Związek z Panem Pawlakiem na czele chyba chcą zmonopolizować rynek OSP !!!!!!
Pozdrawiam
-
Jeśli tak, to ja stąd zmykam - dla mnie to jawne ... Eh.
-
kurcze czyli kalisze będą takie jak mundury bojowe z WUSu?? trzeba będzie na strychu stare orzeszki odkurzyć :wacko:
-
sory nie jestem w temacie.....
Kaliskie Zakłady ... zostały sprzedane w 51% do Związku...
???
czy chodzi o ZOSP ??
-
sory nie jestem w temacie.....
Kaliskie Zakłady ... zostały sprzedane w 51% do Związku...
???
czy chodzi o ZOSP ??
Obawiam się że tak, pozostaje czekać na więcej potwierdzonych informacji na ten temat.
-
sory nie jestem w temacie.....
Kaliskie Zakłady ... zostały sprzedane w 51% do Związku...
???
czy chodzi o ZOSP ??
Tak, niestety chodzi o ten Związek .... niestety jak pisałem nie mam "pisanych" informacji ... cały czas szukam ....
-
Tak, na 100%.
Te zakłady były od dłuższego czasu w upadłości. Nie rozumiem dlaczego, bo nowe hełmy są całkiem niezłe a jakby dobrze zakręcić to pół Polski by je kupowało i za granicę też by szły.
Ale widocznie komus zależało...
No i został rozpisany konkurs ofert na ewentualne przejęcie zakładu. Najlepszą ofertę przdstawił podobno Zarzad Główny ZOSP. Będzie to działało właśnie tak jak w Brzezinach. Lub jak ośrodek "Kirowy Gościniec". Czyli możesz kupować wszystkie chełmy świata pod warunkiem że będzie to "Kalisz" -_-
Z drugiej strony moim skromnym zdaniem OSP nie ma tak dużego problemu z hełmami. W PSP praca całą zmianę, więc nie dziwię się, że każdy chciałby mieć hełm jak najlepszy.
W OSP wyjeżdżamy co kilka dni na kilka godzin czyli nawet jak mamy starsze typy "kaliszaków" to daje radę w nich wytrzymać.
Ja osobiście jak dopasowałem sobie dokładnie hełm do głowy to (dopuki nie muszę używać przyłbicy) da się spokojnie wytrzymać.
Pozdrawiam