strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: michu0104 w Lipiec 16, 2006, 12:42:39
-
Witam.
Od długiego czasu zastanawiam się, aby przyszłośc związać ze straża pożarną. Mam pewne plany, ale równiez pare problemów które mogą mi stanąć na drodze. Ale do rzeczy:
Jestem po operacji płuca (która miała miejsce 5 lat temu) oczywiście ślad po niej pozostał w formie blizny, ale płuco jest całe :). Na komisji wojskowej dostałem kategorię zdrowia "A" a moja sprawność fizyczna jest chyba jak sprawność każdego śmiertelnika, któy nic nie trenuje :). Czy może mi ktoś powiedzieć, czy jest możliwe iż ze względu na to mogę nie być odpowiednim kandydatem do SP i po prostu mimo starań nie mogę wiązać przyszłości ze strażą?
Z góry dziękuje za odpowiedź Pozdrawiam Michał
-
drogi michu, probowac zawsze mozesz, najwyzej cie odrzuca na selekcji i po badaniach, ale probuj bo nic nie wiadomo, a o to chodzi, jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz czy jestes odpowiednim kandydatem czy nie.
pozdr
-
Jesli dostales kategorie A i po tej operacji masz sprawne pluca to nic nie stoi na przeszkodzie.Beda sie pytac o blizne i wtedy musisz ja udokumentowac co i jak.Spytaj sie lekarzy w twoim miescie czy ta operacji ci przeszkadza w wykonywaniu zawodu, pewnie jest placowka MSWiA w twoim miescie jak nie to idz do jakiegos zwyklego specjalisty.pozdro
-
Dziękuje za dodanie otuchy i radę, jakby były u Was na forum pochwały to dwie chętnie bym dał.
Narazie zrobie tak jak mówicie i jeśli wszystko będzie szło pomyślnie to porobie nawet pare kursów, które zawsze polepszą moją sytuacje w próbie dostania się do SP.
Pozdrawiam
-
Nie chcę Cię martwić ale przeczytaj to: http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=2761.0 (http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=2761.0)
Nie mówię, że nie masz szans jednak komisje są różne i dziwne....
-
Przeglądałem forum i czytałem troszke wcześniej ten temat, fakt zdziwił i zaskoczył mnie, ale za nim nadejdzie czas, że ja stane przed komisją będzie musiał minąć co najmniej rok. Zresztą zobacze co czas pokaże narazie będę obserwował Wasze wypowiedzi na forum.
-
Michu to jeszcze zależy czy chcesz się dostać do OSP czy do PSP.
Jest możliwe,że do OSP nie bedziesz miał żadnego problemu sie dostac,ale jezeli chodzi o PSP to juz może być wiekszy problem,bo jak na komisji lekarskiej czepiają sie juz o ząb do wyrwania to juz moze byc problem.
Życze Powodzenia
-
A powiedzcie mi jakie są warunki przyjęcia do OSP? też trzeba spełniać takie rygorystyczne kryteria jak do PSP, czy inaczej to wygląda?
-
W prawdzie powiedziawszy to wystarczy chcieć i otrzymać pozytywną opinię Zarządu. Oni zlecą Ci pójście na badania lekarskie do lokalnej przychodni lekarskiej (jeszcze nie było przypadku (przynajmniej u mnie) żeby ktoś ich nie przeszedł), potem kursy BHP i Szeregowców i możesz wyjeżdżać na akcje.
-
W prawdzie powiedziawszy to wystarczy chcieć i otrzymać pozytywną opinię Zarządu. Oni zlecą Ci pójście na badania lekarskie do lokalnej przychodni lekarskiej (jeszcze nie było przypadku (przynajmniej u mnie) żeby ktoś ich nie przeszedł), potem kursy BHP i Szeregowców i możesz wyjeżdżać na akcje.
Maldrin ma racje,nic trudnego.
Będąc w szeregach OSP też mozesz sobie robic różne kursy,które w przyszlosci moga ci pomóc dostać sie do PSP,a jest tego tyle,ze mozesz nie nadazyc sie uczyc.
-
A jak wygląda praca w OSP - tam też ma się służby tak jak w PSP, czy jest to jakoś inaczej zorganizowane?
-
W OSP jestes ochotnikiem i nie masz sluzb jak w PSP.Nie masz stalej pensji bo dostajesz tylko pieniadze za udzial w akcjach,ale mysle,ze nie oto chodzi.Na poczatku masz kurs BHP i szeregowców(jezeli masz ukonczone 18 lat) i to dopiero Cie dopuszcza do czynnego brania udzialu w akcjach.Puzniej mozesz robic owiele wiecej kursów,a jest tego duzo.
-
W OSP to może być prawwie każdy żeby tylko chciał być. Nawet jeżeli twój stan zdrowia na to Ci nie pozwala i nie jeździsz do akcji możesz być w OSP bo trzeba płacić składki i chodzić na spotkania. Mój kumpel teraz tak ma bo został popażony w jednej z akcji w jakiej brał udział bo nie zdążył uciec przed dymem i zemdlał wpadając w ogień. Miał szczęście bo drugi strażak był zaraz obok niego i go wyciągnoł, a więc trzeba uważać z płucami bo jeden wdech za dużo i tragedia gotowa.
-
Nie rozumiem czegoś. Skoro w OSP dostaje się pieniądze za udział w akcjach, to po co opłacać składki "członkowskie" - przeciez to nie klub :|
-
OSP działa na zasadzie stowarzyszenia - zazwyczaj składka to ok. 10 zł na cały rok. Te pieniążki nie służą pokrywaniu jakichś konkretnych wydatków - poprostu za mała suma- tak po prostu jest - nie podoba Ci się - nie zapisuj się do OSP. Proste.
A jeśli chodzi o wypłaty dla ochotników za udział w akcjach - to tylko w niektóryc gminach i tylko w niektórych przypadkach. Ale ogólnie rzadko.
Jak masz szanse spróbować dostać się do PSP to działaj.
Pozdrawiam
-
Musisz opłacać składki członkowskie( w mojej jednostce 1 zł/rok) ponieważ dzięki temu jesteś ubezpieczony podczas akcji ratowniczo-gaśniczych.
-
Eeee... to nie tak źle :), z postu Miggru wywnioskowałem, ze to jakieś ogromne sumy, a to dosłownie symbolicznie.
...nie podoba Ci się - nie zapisuj się do OSP. Proste.
Pozdrawiam
Wcale nie napisałem, że nie podoba mi się, tylko zadałem pytanie :). Dociekliwość nie świadczy o niechęci.
PS: Pedros piszesz, że tylko w niektórych przypadkach jest płacone za udział w akcjach, czyli mam rozumieć, że "przygoda" w OSP jest bardziej posługą, która ma dawać mi satysfakcję, a nie środki do życia?