strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: seba1 w Październik 19, 2005, 19:39:52

Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: seba1 w Październik 19, 2005, 19:39:52
Witam
Mam do forumowiczów takie pytania:
Jakie szkolenie musi przejść nowozatrudniony strażak by móc pierwszy raz pojechać do akcji.   Proszę o wyjaśnienie oraz jeżeli to możliwe  o link do ustawy lub rozporządzenia regulującego to zagadnienie. Czy szkolenia odbyte do w OSP kurs szeregowców może wystarczyć ??

Pozdrawiam i proszę o pomoc
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: emer w Październik 19, 2005, 19:50:40
witaj. uprawnienia do udziału w akcjach rat-goś nabywasz po ukończeniu kursu szerogowych PSP i mianowaniu na strazaka, tak więc uprawnienia nabyte w osp nie pozwalaja Ci do udziału w akcjach

Pozdrawiam
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: ratownik19 w Grudzień 28, 2005, 22:38:04
wiec i ja mam pytanie

jezeli posiadam ten kurs (szeregowiec) oraz kurs medyka a jestem w osp
to jak by to wygladało po wstapieniu w szeregi psp
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: bulon w Grudzień 28, 2005, 22:58:00
emer- podstawowy ? przeciez o tym rozmawialismy :D

to jest kurs ktory trwa 4 mc skoszarowane- to inna bajka niz osp.
bedzie ci latwiej i tyle.
kurs medyka jest wliczony w cene tego szkolenia- bedzie ci latwiej i tyle a moze cie nawet zwolnia z zajec...i bedziesz mogl pojsc na rejony :P
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: emer w Grudzień 29, 2005, 09:37:58
tak naprawde to nowozatrudniony i tak bedzie na poczatku jako strazak-stazysta który predzej czy pózniej zostanie delegowany na kurs podstawowy. Taki staż trwa 3 lata ale jest dopuszczone skrócenie tego okresu i np. po roku taki stazysta który ukończył kurs szeregowych psp, może zostać mianowanym na młodszego ratownika, jeśli dowódca jednostki wystapi o to, bo ma takie prawo.

Pozdrawiam
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 01, 2006, 14:52:56
Z prawnego punktu widzenia masz takie same uprawnienia co strazak PSP, ale !!! z służbowego punktu widzenia KG PSP jesteś gorszy i musisz skończyć kurs podstwaowy strażaka PSP pomomo że jesteście w tym samym SYSTEMIE  KSRG.Taka jest żeczywistość i interpretacja prawa przez nasze władze. Pozdrowiena i powodzenia w pracy w PSP .
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 01, 2006, 19:02:27
Cytuj
tak naprawde to nowozatrudniony i tak bedzie na poczatku jako strazak-stazysta który predzej czy pózniej zostanie delegowany na kurs podstawowy. Taki staż trwa 3 lata ale jest dopuszczone skrócenie tego okresu i np. po roku taki stazysta który ukończył kurs szeregowych psp, może zostać mianowanym na młodszego ratownika, jeśli dowódca jednostki wystapi o to, bo ma takie prawo

Emer! Coś ci się pokręciło. Trzy lata to nie jest okres służby na stanowisku STAŻYSTA, tylko okres służby przygowawczej. Przy dobrych wiatrach można zakończyć służbę przygotowawczą na stanowisku st. ratownik ze stopniem st. sekcyjny. I do tego nie trzeba być wcale garbusem.
Co do skrócenia okresu służby przygotowawczej, to reguluje to art. 34 ust. 2 Ustawy o PSP. Wydaje mi się, że żadko stosowany. Najczęściej w przypadku gdy ktoś został ponownie przyjęty - znam dwa takie przypadki, lub też wykazał się w boju. Słyszałem o jednym takim przypadku oraz o gościu, wobec którego poszedł taki wniosek, ale nie został rozpatrzony przed planowym zakończeniem okresu służby przygotowawczej.

Cytuj
uprawnienia do udziału w akcjach rat-goś nabywasz po ukończeniu kursu szerogowych PSP i mianowaniu na strazaka

Coś takiego jak uprawnienia do udziału w akcjach rat.-gaśn. nie istnieje - patrz stan wyższej konieczności. Cywile bez przygotowania zawodowego również mogą brać czynny udział w akcjach rat.-gaśn. Mianowanie na stopień strażaka ma miejsce z dniem przyjęcia do służby. Co do brania udziału w akcjach przez f-szy bez ukończonego kursu szeregowych PSP: zgadzam się, że najczęściej nie wyjeżdrzają w macierzystych JRG i często pierwszy wyjazd zaliczają dopiero na kursie. Moim skromnym zdaniem jest to tylko asekuranctwo ze strony przełożonych. W końcu taki stażysta rozpoczyna służbę od szkolenia BHP - ogólnego i stanowiskowego. Z tą chwilą nie ma żadnych przeszkód, żeby wsiadł na wóz chociażby jako balast. Jestem przekonany, że żaden szanujący się dowódca nie puści takiego nowicjusza z aparatem w ogień, ale w końcu nie żadnych przeszkód, żeby mógł się z bliska przyjżeć jak to się robi, a nawet zatopiś jakiegoś hasiorka.
 
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 01, 2006, 19:06:43
a więc tak:

1. nowo przyjety jest jako "starzysta" w słuzbie przygotowawczej

2. d-ca jednostki moze ten okres skrócić np  po roku bycia starzystą zostaje mianowany na stale  na grupie mł. ratownika i tym samym nie jest juz stazystą!! ale nadal jest w sluzbie przygotowawczej

3. nie wiem czy zadki stosowane czy nie, ale znam przypadek ze swojego podwórka ze tak sie stało (i nie chodzi o mnie)

Pozdrawiam
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 01, 2006, 19:43:58
Ad. 1 Tutaj masz rację (art. 34 ust. 1) Chociaż możliwe są odstępstwa, ale z całą pewnością jednostkowe.

Ad. 2 Bzdura. Po pierwsze to nie d-ca JRG decyduje o awansie w stanowisku, tylko właściwy komendant uprawniony do mianowania (art. 32 ust. 1). Po drugie jest możliwość skrócenia okresu służby przygotowawczej (art. 34 ust. 2).

Ad. 3 Jeżeli piszesz o tej samej sytuacji jak ta opisana w punkcie 2, to nie jest to nic nadzwyczajnego. Przypadki skrócenia okresu służby przygotowawczej na podstawie art. 34 ust 2 są za to bardzo rzadkie.

A tak na marginesie określenie "stażysta" często jest stosowane w stosunku do strażaków w służbie przygotowawczej, chociaż mogą już mieć stanowisko np. ratownik i stopień st. sekcyjny.

 
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 01, 2006, 20:30:15
Lang:

widze ze dużo lepiej strzelasz paragrafami i ok. moze ka nie znam na pamiec wszystkich  ustaw itd. natomiast jesli chodzi o moja wypowiedz to moze sie nie wyraziłem jasno. chodziło mi o to, iz dowódca jrg wystepuje z takim raportem o skrócenie........

ale to juz nie wazne. nie siedze w przepisach ani ich nie przepisuje na forum, jednak wiem ze ten który chce sie czegos dowiedziec to zrozumiał.

Pozdrawiam
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 14, 2006, 02:02:25
jescze badania lekarskie oczywiście. Najlepiej  zgodnie z duchem czasów byż protegowanym (dzicie, kochanki, żony)
- oczywiści żart przepraszam  
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: miggru w Luty 15, 2006, 21:33:17
Mam pytanie powiązane z tym tematem. W szkole mamy zorganizowany dzień przedsiębiorczości i możemy na 1 dzień iść na praktyki do wybranej przez nas instytucji. Ja wybrałem oczywiście wyjście do JRG. Czy bede mógł być na wozie w ten dzień. Obojętnie czy jako obserwator czy też ratownik. Mam przeszkolenie ale w OSP.
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Luty 15, 2006, 21:50:49
Na pewno nie będziesz mógł byc na wozie. Niezbędne jest ukończenie kursu kwalifikacyjnego szeregowych PSP.
A swoją drogą co to ma wspólnego z przedsiębiorczością?
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Luty 15, 2006, 22:06:20
Strazakq, u mnie w szkole też było coś takiego. Jest to projekt, dzięki któremu grupka wybrańców (tj. kto pierwszy ten lepszy) może wybrać sobie zawód, który chciałaby poobserwować przez jeden dzień i w ramach "Dnia przedsiębiorczości" udają się do danej instytucji. Np. mój kolega wybrał sobie Radio Olsztyn i na cały dzień poszedł z kilkoma innymi osobami z innych szkół i obserwował, mógł sobie "pogadać" na antenie oraz z redaktorami w studio. Jest to ciekawa sprawa :)
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: miggru w Luty 16, 2006, 16:17:28
Ale jako obserwator na wozie to bym mógł być chyba
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: lang w Luty 16, 2006, 17:27:01
Cytuj
Na pewno nie będziesz mógł byc na wozie. Niezbędne jest ukończenie kursu kwalifikacyjnego szeregowych PSP.
Strazakkg - a czy wtrakcie kursu kwalifikacyjnego szeregowych PSP, kursanci mogą brać czynny udział w akcjach rat.-gaśn.? Dobrze się zastanów, jeśli masz zamiar odpowiedzieć.
A do tematy mam dwie refleksje:
- od kilku lat do służby przygotowawczej w PSP trafiają coraz lepiej przygotowni kandydaci; nierzadko są to wykwalifikowani ratownicy medyczni, wysokościowi czy ratownicy chemiczni - ich kwalifikacje w tym zakresie często przewyższają te, które posiadają ich starsi stażem koledzy
- stażysta na podziale przeważnie ma przydzielony zakres obowiązków odpowiedni dla stanowiska etatowego st. ratownik - jednym z punktów jest obowiązek udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych;

To, że stażyści przed kursem kwalifikacyjnym szeregowych PSP nie biorą udziału w działaniach, do których prowadzenia m. in. została powołana PSP moim skromnym zdaniem wynika z asekuranctwa ich przełożonych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki stażysta mógł z bliska przyjrzeć się rzemiosłu pożarniczemu, a niejednokrotnie jego udział może być bardzo przydatny (vide ratownik medzyczny po studiach).

Nie przypominam sobie żadnego przepisu w dostępnych mi publikatorach, który nie pozwala na udział w akcji ratowniczo-gaśniczej osoby bez ukończonego kursu kwalifikacyjnego szeregowych PSP. Może byście tak podali podstawę prawną, która pozwala wam zajmować takie stanowisko?
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Luty 16, 2006, 19:15:29
Cytuj
Strazakkg - a czy wtrakcie kursu kwalifikacyjnego szeregowych PSP, kursanci mogą brać czynny udział w akcjach rat.-gaśn.? Dobrze się zastanów, jeśli masz zamiar odpowiedzieć.
Podstway prawnej Ci nie podam bo nie chce mi się szukać. Ale odpowiadam z własnego podwórka. W mojej JRG było 3 nowych chłopaków, na kurs poszli dopiero po 3 miesiącach, mimo skromnych stanów osobowych na zmianie (jeszce na starych zasadach) żaden z nich nie wsiadał na wóz.
Sam piszesz o asekuranctwie przełożonych. Widocznie nie jest ono bezpodstawne.
Ja osobiście uważam, że już strażak będący w służbie zanim pójdzie na kurs powinien jeździć na wozie, może tylko jako obserwator. No ale już coś takiega, jak pyta kolega miggru, to byłaby nieodpowiedzialnośc i nie sądze żeby ktoś z przełożonych pozwolił wsiadać na wóz.

Ale chyle czoła dla młodych zapaleńców. Sam nie tak dawno nim byłem.
 
Tytuł: Przeszkolenie W Psp
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Luty 16, 2006, 22:55:46
Odnosząc sie do tematu w mojej JRG jest 2 strażaków jeden nawet już rok (plecaki!!!) i obydwaj nie byli na kursie i jeżdżą do akcji !!!O i to jest paranoja.No ale cóż jak pogodzić fakt taki o to:
GBA 2,5/16 pierwszy wyjazd: obsad dowódca zmiany, kierowca, ratownik- strażak bez kursu i żołnierz(junak)
GCBA 4/32 drugi wyjazd: kierowca
SRT trzeci wyjazd: kierowca i dowódca zastępu
Więc nie ma innego wyjścia i musi być ten strażak bo kto będzie ratował.
Dodam że junak-żołnież po przeszkoleniu wie więcej niż ten z ulicy strażak a żeby było śmieszniej żołnierz nie ma na stanie maski do aparatu. I co zostaje dowódca zmiany i strażak bez kursu żołnież przy samochodzie i kierowca bo w strefe zadymienia nie wejdą.
Wiem że to przypadek zdarzający się z 2 razy w miesiącu ale tak jest pewnie w nie jednym powiecie.
Pozdrawiam!!!
PS. Na koniec pytanie jak rozwiązać ten problem??NP. jakich argumentów użyć żeby zgodnie z prawem nie wpuszczać tego bez kursu ratownika do działań???
Aha i jeszcze jedno kurs podstawowy skrócono z tego co sie orientuje do 2,5 miesięcy!!!!:)