strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: azirafal w Grudzień 01, 2010, 16:52:51

Tytuł: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: azirafal w Grudzień 01, 2010, 16:52:51
Cytuj
Białostoccy strażacy są przygotowani na walkę z zimą. A raczej jej skutkami. Obciążony i wyposażony w sprzęt, oraz piasek do podsypywania pod koła, samochód ma udrożniać ulice zablokowane głownie przez tiry.

http://www.tvn24.pl/0,1684554,0,1,strazacki-transformer-uwolni-ze-sniegu,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/0,1684554,0,1,strazacki-transformer-uwolni-ze-sniegu,wiadomosc.html)

Czy to aby nie wychodzenie przed szereg  :pyt:
Wg mnie to Straż nie ma za zadanie wyciągać czy holować auta w takcie zimy, a może się mylę  :szalony:
Drogowcy jak zwykle zaskoczeni, stan dróg .... bez kometarza, a tu co ... Strażacy pomogą  :gwiazdki:

A władze jak zawsze siedzą sobie cicho i czekają co też kierowcy zrobią lub kto im pomoże zamiast w końcu mieć konkretne rozwiązania i na takie okoliczności.

Ciekaw jestem Waszej opini  :straz:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: deejayslonio w Grudzień 01, 2010, 17:31:48
Nędzna wypowiedź.
Niestety wyciąganie zakopanych samochodów odbywało się w Warszawie w poniedziałek oraz na drodze między Pruszkowem a Ożarowem Mazowieckim wczoraj! Problem jest taki, że D-cy przybywający do takich zdarzeń nie podejmują odpowiednich decyzji i robotę tych zakopanych wykonują strażacy!
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Grudzień 01, 2010, 17:56:47
Pomysł bardzo mi się podoba (w sensie, przygotowanie takiego auta w tym okresie).
Tyle, że głównym i jedynym przeznaczeniem tego auta powinno być wyciąganie aut czy to straży, czy pogotowia - ogólnie cele "ratunkowe", nie porządkowo-gospodarcze.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: remfire w Grudzień 01, 2010, 18:07:15
Pomysł bardzo mi się podoba (w sensie, przygotowanie takiego auta w tym okresie).
Tyle, że głównym i jedynym przeznaczeniem tego auta powinno być wyciąganie aut czy to straży, czy pogotowia - ogólnie cele "ratunkowe", nie porządkowo-gospodarcze.
Dokładnie to samo pomyślałem.
A tak jak to zostało przestawione w tym newsie przypomina mi  inna sytuacje sprzed kilku lat ...
ktoś naciągając przepisy w imię chęci niesienia pomocy,  zrobienia dobrego uczynku, wyręczenia kogos innego czy jeszcze innych powodów  wysłał strażaków do usunięcia kokonu  os na strychu ... pochwalono sie tym, aby wszyscy wiedzieli jacy strażacy są dobrzy i chętni do pomocy ... sytuacja sie rozwinęła i w efekt był taki że  trzeba było powoływac specjalny zespół na szczeblu krajowym aby jakoś wykręcic się z tego co zaczeło  generowac straszne koszty i kłopoty , a tak naprawdę nigdy nie było naszym zadaniem ...
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: strazak998 w Grudzień 01, 2010, 18:31:11
No i sami na własne życzenie robimy z siebie służbę komunalną. Jeszcze pług z przodu i odśnieżanie ulic. Koledzy z Białegostoku maja pełno ciekawych pomysłów, jak nie samolot bezzałogowy to teraz ten wynalazek. Komuś się pomieszało kompletnie w głowie.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Grudzień 01, 2010, 18:53:56
Do końca nie wiadomo, co może się wydarzyć na służbie.
Z resztą B-tok jest znany z nietypowych akcji.

http://www.mmpoznan.pl/blog/entry/991/Stra%C5%BCacy+wezwani+do+zdj%C4%99cia+pier%C5%9Bcienia+z+penisa.html

"Potrzeba matką wynalazków".
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: darek w Grudzień 01, 2010, 19:19:46
tak? A co ma robić taki ciągnik? A jak dojedziecie na miejsce akcji, gdy na drodze stoi zwykły Tir? Lepiej usiąść i czekać na innych? Taka sytuacja pogodowa jak obecnie to po prostu stan klęski żywiołowej. I od tego jesteśmy my. Jak d..a od s...a.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: MPO w Grudzień 01, 2010, 19:37:35
A Mega City stoi w garażu i czeka jak się zakopie kwatermistrz  :rofl:. Pług też jest w razie jak zasypie nasze piękne miasto. Nas zima nie zaskoczy. Wybuch cysterny i ten wóz to akcja promocyjna "Wschodzący Białystok"  :szalony:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zlywilk w Grudzień 01, 2010, 19:52:24
Skoro to stan klęski żywiołowej (całe 3 dni śniegu pod koniec listopada w Polsce - cud Panie, cud) to może Straż odwiezie mi dziecko do szkoły? Albo po zakupy pojedzie?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: maciey w Grudzień 01, 2010, 20:00:24
Skoro to stan klęski żywiołowej (całe 3 dni śniegu pod koniec listopada w Polsce - cud Panie, cud) to może Straż odwiezie mi dziecko do szkoły? Albo po zakupy pojedzie?
A to też na Podlasiu tyle, że w Augustowie ;)
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zimny_marian w Grudzień 01, 2010, 20:10:11
Jak zwykle Białystok musi się wyróżniać !!! Nie koniecznie chwalebnie!!!
Latem zobaczycie artykuł że białostoccy strażacy zamiatają ulice w mieście bo służby miejskie nie wyrabiaja.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: daro w Grudzień 01, 2010, 20:11:41
Ja tylko apeluję do komendanta z jednostki w Białymstoku żeby nie zapomniał że jak w lipcu wystapi stan innej klęski żywiołowej, a więc temperatury w okolicach 28 - 32 stopnie Celcjusza (a więc standardowe Polskie lato, dla niektórych oczywiście zaskoczenie że w lipcu jest ciepło, tak samo jak dla innych że pod koniec listopada zaczyna padać śnieg) nie zapomniał na ten samochód załadować zgrzewek wody mineralnej i rozdawać ludziom na ulicach miasta, oczywiście również na koszt podatników.

A inni nadal się będą śmiali ze strażaków i kasowali pieniążki za siedzenie na d*pie i pier*zenie w stołek, bo po co pługi wysłać na ulicę jak straż uratuje cały świat
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zimny_marian w Grudzień 01, 2010, 20:21:06
Nie wiem dlaczego piszecie o klęsce żywiołowej? Wiosną jak były powodzie to rząd nie stwierdził potrzeby wprowadzania takiego stanu bo przecież to normalne. To nie wiem dla czego teraz wszyscy piszą że śnieg w listopadzie to anomalia?
Transformers strażacki to tani bubel, który jak sądzę niedługo zacznie prześladować swojego stwórcę!!!
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Mroovka w Grudzień 01, 2010, 20:23:28
Wszystko ładnie pięknie, ale o ile dobrze pamiętam, to w tym roku stowarzyszenie pomocy drogowej podnosiło larum  :tuba: do KG, że PSP im pracę odbiera - dokument podparli konkretnymi, udokumentowanymi zdjęciami akcjami - chodziło o holowanie TIR-a przez stary SCRd "Volvo" 301-49 z Gdańska i udział SCRt "Bronto" 301-43 również z Gdańska przy wyciąganiu z wykopu VW POLO. Proponuję nie wychodzić przed szereg, chcą pracy panowie z pomocy drogowej? To niech ją mają. Dowódcy począwszy od d-cy zastępu po komendanta powinni mieć jaja i nie ustępować naciskom - ewentualnie holowanie do jakiejś zatoczki, żeby pojazd nie blokował przejazdu i niech czeka dalej na pomoc drogową. Wszyscy są oburzeni pracami jakie wykonywać musieli koledzy z Augustowa, a tu się okazuje, że Augustów to taka "mała Polska" - dokładnie to samo w kraju się dzieje. Niedługo faktycznie będziemy musieli przejąć obowiązki służb oczyszczania miasta i służb dbających o zieleń.  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 01, 2010, 20:49:10
To prawda, że coraz częściej wychodzimy prze szereg zabierając innym służbom komunalnym  "chleb" - my za nich odwalamy robotę,a oni i tak biorą za to pieniądze. Teraz zaczynamy już zastępować pomoc drogową - usługi której sporo kosztują , ale straż to zrobi za free czyli na koszt podatnika.

Zima i śnieg to przecież normalka - tylko kierowcy tirów nie potrafią się jakoś w Polsce pozbierać. Zapominają do czego służą łańcuchy śnieżne - wolą stać na poboczu lub blokować drogę niż wyjść z cieplutkich kabin i pozakładać na je koła i co prawda wolniutko bo do 40km/h ,ale jechać do przodu. W wielu miejscach polski policja nie wpuszczała pojazdów bez łańcuchów na kołach na określone drogi , ale TV już o tym nie wspominała - to przecież nie była sensacja ... .
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: 085 w Grudzień 01, 2010, 21:11:54
Niedobrze, że chłopaki z Białegostoku będą musieli sprzątać ulice z tirów, których szoferaki nie umieją założyć łańcuchów. Niedobrze, że pojawia się kolejna dziedzina w której służby miejskie i drogowe nie radzą sobie. Bo w Polsce można liczyć w zasadzie tylko na straż, która nigdy nie odmawia pomocy.

Ale czy rzeczywiście białostoccy 01 są na tyle głupi, żeby bawić się w pomoc drogową ? Czy ten wóz naprawdę będzie jeździł do każdego poślizgniętego tira ?

Dobrze, że jest taki sprzęt, z tego co widzę to jest 1466 6x6. Ile takich wozów jest w tamtejszej KM i w okolicznych powiatach ? Założę się, że niewiele. W dzisiejszych czasach terenowy samochód ciężarowy to skarb. Jest wiele sytuacji, w których tego typu auto jest przydatne, jeżeli nie konieczne. A to, czy ten skarb będzie rozmieniany na drobne i za pieniądze podatników będzie udawał pomoc drogową (3 ludzi obsady, co przy minimalnych stanach osobowych jest dużo) czy będzie używany do poważnych zadań ratowania życia i mienia - to już zależy od tamtejszych władców.

Liczę, że zainteresowani z Białegostoku będą monitorować używanie tego pojazdu i w razie używania go do dziwnych celów będą interweniować. Inna sprawa, że do B-stoku okresowo ustawiają zakaz wjazdu ciężarówek, bo na stromych podjazdach kompletnie blokują miasto.

Nawiasem mówiąc, dziwi trochę ubogie wyposażenie - po samochodzie tego typu spodziewałbym się żurawia, wyciągarki, lin... a nie tylko paru ton piochu i kompletu szyp. Mam nadzieję, że tymi łopatami będą robić wozacy, a nie strażacy :)
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 01, 2010, 21:22:37
słuchajcie, przecież chłopaki z JRG tego nie wymyślili...
wymyślił to jakiś komendant z ambicjami który lubi na cudzej dupie się ślizgać....
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: azirafal w Grudzień 01, 2010, 22:56:18
Opady śniegu pod koniec listopada czy początku grudnia to raczej nie stan klęski żywiołowej ani nic dziwnego. Ileś lat temu były zimy gdzie temp. spadały nawet poniżej -30*C i ludzie sobie o dziwo radzili. Nie potrzeba było do tego Straży, a powiem więcej ludzie dzwonili na służby ratunkowe w ostateczności bo byli tak wychowani że wiedzieli że numery alarmowe to świetość i dzwonili wtedy gdy naprawdę była taka potrzeba. A dziś ...

Ktoś bierze grube pieniądze za zimowe utrzymanie dróg, są robione mega plany, są podane telefony do osób za to odpowiedzialnych, co roku mówi się że zima już "drogowców" nie zaskoczy ... i co roku to samo.
Tak jak koledzy pisali wcześniej, posiadanie na wyposażeniu tego typu auta jest jak najbardziej wskazana ... ale dla Nas Strażaków, dla kolegów z Policji czy Pogotowia bo to się równa bezpieczeństwo społeczeństwa.
Ale robienie za pomoc drogową absolutnie nie, kto inny za to dostał pieniądze i powinien się z tego wywiązać  :gwiazdki:

Sąsiedzi z południa z których czasem się śmiejemy potrafią sobie z takimi sytuacjami całkiem nieźle radzić. Na przykład po prostu podpisuje się umowę nawet z rolnikiem który dysponuje odpowiednim ciągnikiem z pługiem bądź tzw. "turem" i ten Pan odśnieża odcinek drogi tej a tej, a jak trzeba to wyciągnie nawet i ciężarówe.
Profesjonalne, że się tak wyraże, piaskarki na główne drogi a boczne odśnieżone przez przykładowego Pana Rolnika. Każda strona zadowolona, proste prawda  :rolleyes:

A w Polsce jak zwykle nic się nie da  :krzyk:
Przykład: Brat (rolnik) z własnej woli odśnieżył dwie drogi gminne, ot po prostu sąsiedzka pomoc, bo sam musi poruszać się autem a jak może to pomoże i innym. Jak spytałem czy ktoś z władz gminy o to Go po prosił to się tylko uśmiechnął ...

To samo ze Strażą, ktoś po prostu czeka aż się wychylimy bo chcemy pomóc, ktoś chce zabłysnąć i nałapać punktów u polityków, ktoś chce coś sobie dzięki temu załatwić bo inaczej się nie da i takie kwiatki mamy  :-\

Oj jeszcze daleko nam do normalności i tego żeby w końcu każdy odpowiadał za to do czego został zatrudniony/powołany ...
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Grudzień 01, 2010, 23:19:34
Wątek już na samym początku podsumował deejayslonio. Dowódcom na miejscu akcji często po prostu brakuje jaj żeby podjąć niepopularne decyzje i przez to od dawna robimy robotę która absolutnie do nas nie należy. Slubowaliśmy ratowanie życia, zdrowia i mienia a zamiast tego rozmieniamy się na drobne i marnujemy swój cenny czas i specjalistyczne wyszkolenie na zajmowanie się sprawami dla których w żadnym wypadku nie jesteśmy właściwą służbą.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: azirafal w Grudzień 01, 2010, 23:29:33
A ja myślę że w sporej mierze jest to także wina "góry" czyli Komendantów Powiatowych/Wojewódzkich i wyżej a jeszcze bardziej układów z politykami i władzami ... "bo jak tej sprawy mi nie załatwicie to guzik z pieniędzy na nowe auto będzie" ...

Skoro w danej chwili podjęte przed Dowódcę akcji działania są dobre a na drugi dzień złe to czasem ciężko się dziwić że Dowódcy już sami nie wiedzą co mają robić i często dają sobie spokój i każą podejmować działania do nas nie należące ...  :-\
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: aspiryna w Grudzień 02, 2010, 10:21:54
Cytuj
Tu jest własnie pies pogrzebany i trudno sie z tą opinią nie zgodzić.
Sami właśnie tego uczymy wychodząc z założenia że jak juz przyjechaliśmy to coś zrobimy, nie koniecznie to co należy sie do naszych obowiążków. Inna sprawa jeżeli przełożony zadecyduje inaczej i zmieni decyzje dowódcy przybyłego na miejsce zdarzenia lub wyśle go wiedząc z góry do czego wysyła.
Samochód jest dysponowany do tirów które utknęły na sliskich podjazdach i korkują drogę. Z ta myślą go ztransformowali  -_-. MSK i 01 wiedzą do czego jeździ. Tak jak ktoś już tu wspomniał strażacy z JRG tego nie wymyślili  -_-. Resztę możecie dopowiedzieć sami... . A żartem ujmując- poprawia statystyki  -_-
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: bulon w Grudzień 03, 2010, 14:18:12
na cyzm polega ta transformacja ?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: 085 w Grudzień 03, 2010, 18:56:08
na cyzm polega ta transformacja ?

302 81 - czyli SKw - został dostosowany do standardu SCPiach :)
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Bubu w Grudzień 03, 2010, 19:36:17
@085 jak dla mnie post miesiąca, teraz muszę czyścić monitor z kawy :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: aspiryna w Grudzień 04, 2010, 00:04:02
Cytuj
@085 jak dla mnie post miesiąca, teraz muszę czyścić monitor z kawy 
nie tylko zima potrafi zaskoczyć  :rofl:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: tomstrazak w Grudzień 04, 2010, 00:30:10

  Zgadzam się, że w Białymstoku przegieli, ale


Wątek już na samym początku podsumował deejayslonio. Dowódcom na miejscu akcji często po prostu brakuje jaj żeby podjąć niepopularne decyzje i przez to od dawna robimy robotę która absolutnie do nas nie należy. Slubowaliśmy ratowanie życia, zdrowia i mienia a zamiast tego rozmieniamy się na drobne i marnujemy swój cenny czas i specjalistyczne wyszkolenie na zajmowanie się sprawami dla których w żadnym wypadku nie jesteśmy właściwą służbą.

   kolegą życzę  utknięcia na 10 godzin w korku spowodowanym przez tira i żeby przyjechał dowódca z jajami i powiedział. Przykro mi, ale to nie jest moja broszka postoicie tutaj jeszcze troszkę :szalony: :wakacje: .
Ale przecież stojąc w takim korku można powtórzyć rotę ślubowania :kwit:, a nawet jak po reakcji na zachowanie dowódcy PSP kogoś trafi szlak, można będzie uratować życie. Tylko lepiej nie przyznawać się, że jest się strażakiem :straz: :milcz:.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Grudzień 04, 2010, 03:39:36
@tomstrazak

nie ma problemu, wcale nie musimy się zgadzać. Ty dowodzisz - Ty masz rację. Ale jak dowodzę ja, to proszę ode mnie nie wymagać sypania piasku, bo nie za piaskowego się do tej służby przyjmowałem.
A kiedy jest wahadełko z powodu remontu to też mamy przyjechać SKw i wylać asfalt na drugim pasie?
Dokładają nam roboty (cudzej zresztą) na każdym kroku a my to wszystko pokornie łykamy w imię zbawiania świata. Tym sposobem zawsze będą nas traktować jak popierdółki i murzynów od brudnej roboty.
Ale żeby nie było że jestem antyspołeczny: od dłuższego czasu ciągle wykonujemy zadania "pomocy drogowej"; za publiczne pieniądze wyciągamy, naprawiamy i poprawiamy prywatne samochody, gdzie tą samą robotę mogłaby zrobić pomoc drogowa. Czy to jest słuszne i uczciwe wobec obywateli?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Grudzień 04, 2010, 09:27:51
Można mieć różne pomysły, wizje i widzi misie, ale po co ma zaraz wiedzieć o tym cała RP.

Już słyszę jak wydzwaniają kierowcy TIR-ów, aby ich za darmo wyciągnąć z jakieś śniegowej dziury lub śliskiego skrzyżowania (przecież od jednego palanta zaczęło się jeżdżenie do uciążliwych owadów latających, bo chciał się pokazać w TV).

Pozdrowienia dla Śniegowego Yeti z B-stoku.
Niech mu zima lekką będzie.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Bambo w Grudzień 04, 2010, 12:34:47
@tomstrazak

 
Ale żeby nie było że jestem antyspołeczny: od dłuższego czasu ciągle wykonujemy zadania "pomocy drogowej"; za publiczne pieniądze wyciągamy, naprawiamy i poprawiamy prywatne samochody, gdzie tą samą robotę mogłaby zrobić pomoc drogowa. Czy to jest słuszne i uczciwe wobec obywateli?

racja w 10000% na południu Polski to już jest standard, pewnej zimy jechaliśmy do autobusu PKS który na oblodzonej drodze zjechał do rowu, oczywiście PKS ma swój samochód to takich spraw ale straż zrobiła to za darmo. To jest czubek góry lodowej z naszej społecznej działalności.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: tomstrazak w Grudzień 04, 2010, 13:30:27
  Tak jak napisałem wcześniej, samochód  SCPioch to przegięcie.
Ale są sytuacje gdzie trzeba i należy pomóc pomimo, że nie są to nasze zadania.
  A jeśli chcecie oszczędzać publiczne pieniądze to zlikwidujmy wszystkie komendy w pipidówkach wielkości poniżej 50tys ludzi (przynajmniej kumendantów z całą świtą).
  Przecież jeśli tak jak chcecie, zaczną tam jeździć tylko do bohaterskich akcji okaże się, że nie ma takich.
Ktoś pisał o statystykach, tak statystyki są bardzo ważne, jeśli statystyki będą marne to politycy i samorządowcy zrobią w tył zwrot i zastanowią się nad likwidacją nieefektywnych jednostek :fiuu:.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zaskoczony w Grudzień 05, 2010, 14:35:04
Dodam tylko do tematu, że samochód ów został dociążony piachem z solą. W tej chwili cała rama i podwozie jest już w soli, która cały czas ścieka razem z wodą z paki.
Samochód ten jest dysponowany do wszystkich tirów nawet tych nie stwarzających zagrożenia. Chodzi chyba o potwierdzenie wspaniałości czyjegoś pomysłu.

Zastanawia mnie w tym momencie kto poniesie koszty konserwacji tego samochodu?
Samochód ten brał również udział w akcji gaszenia pożaru w Rosji gdzie uległy zużyciu opony (terenowe) i jak dotąd pomimo meldunków o wymianę nie znalazł się sponsor nowych opon.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: aspiryna w Grudzień 05, 2010, 19:32:40
@zaskoczony
Popsika się czarną farbą i znów będzie jak nowy  :rofl:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rondelSTWO w Grudzień 05, 2010, 19:58:34
Zaskoczony- Zapodaj jakieś zdjęcia "zasolonego" "Transformera" :straz:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: GOŚĆĆĆ w Grudzień 05, 2010, 23:34:38
Jak czytam wasze wypowiedzi odnośnie "transformera" to mnie szlag trafia, mnie sie pomysł podoba a czy jest słuszny to trudna sprawa. Jeżeli uważacie że samochody gaśnicze (przy -25 stopniach) które jezdziły do wyciagania to lepszy pomysł lub MegaCity (te samochody mogą być potrzebne gdzie indziej do powaznego zdarzenia) jest lepszy do ruszenia TIR-a który ugrzązł gzieś na podjezdzie  i nie może ruszyc to WY nie powinniście być strażakami. A jeżeli uważacie że my kogoś wyręczamy gdy usuwamy TIRa blokującego ruch to się mylicie to nasze ustawowe zadania. Krytykować jest komu ale to jak szefostwo wykorzystuje SCRt lub SKw do budowy domów to nie widzicie bo większość z was dostała się po znajomości właśnie tego szefostwa. Chwała strażakom z Augustowa!!!!!bo oni coś z tym zrobili. A pozatym większośc z was sam się rwie przty wypadku aby posprzątać, skorzystać z wyciagarki lub holować auto clolera wie gdzie i jeszcze jedno niektórzy z was ruchem kierują, czy to znaczy że chcecie przejąć bobowiązki Policji? Pozdrawiam wszystkich biernych.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Grudzień 06, 2010, 11:19:36
kolego GOŚĆĆĆ,
ale właśnie od tego typu zdarzeń jest to wspomniane przez ciebie SCRD. I nie gadaj, że może być potrzebne akurat gdzie indziej, bo w tym konkretnym czasie jet akurat potrzebne Tu.
Równie dobrze można do pożarów śmietnika wysyłać SLRR z 10 zgrzewkami wody mineralnej, bo GBA może za chwilę być potrzebne gdzie indziej.
A jeśli nadal to cie nie przekonuje to zwróć uwagę jakim ciężkim sprzętem jeździ do Tirów pomoc drogowa - czy jest to właśnie samochód typu Mega-City czy może skrzyniowy wyładowany piaskiem i solą??
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: GOŚĆĆĆ w Grudzień 06, 2010, 22:44:59
ZERO 11
 jesli zwykły skrzyniowy samochód może załatwić to co robi super SCRd - to w tym przypadku nie jest chyba niezbędny, a jeśli w danym miescie niema SCRd to co będziemy wyciągać gaśniczymi?
Ktoś tam wczesniej napisał że jak zajedziesz na miejsce gasniczym to co powiesz kierowcom TIR-ów niech czekają na SCRd które przyjedzie może za dwie godziny?
A co do pomocy drogowej to do TIR-a który ugrzązł lub się ślizga na skrzyżowaniu lub na górce-podjezdzie nie  przyjedzie pomoc typu SCRd a co najwyżej inny kierowca TIR-em, a wiesz dlaczego? bo żaden kierowca nie zapłaci kilku tysięcy za szarpnięcie lub podholowanie 50 metrów
Mało wiesz o tym co się dzieje na drodze.
A może taki SKWpiach to dobry sposób aby pokazać miastu że firma odśnieżająca też może taki samochód zorganizować i miasto byłoby wtedy przygotowane na atak zimy?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 07, 2010, 09:26:47
do kolegi GOŚĆĆĆ-ia i jemu podobnych:
Powinniście też przygotować samochód SH Sopel - bo idzie mała odwilż a sople same mogą nie pospadać....
Po co mają właściciele narażać swoje życie i życie mieszkańców oraz własne pieniądze skoro wyspecjalizowana i wyposażona w odpowiedni sprzęt załoga zrobi to za kasę publiczną.....
Ach, zapomniałbym - może do usuwania dodatkowych zagrożeń to proponuje pościągać ludzi z dyżurów domowych (bo nie widzę możliwości by osłabiać siły danej zmiany).
Powodzenia w realizacji pomysłów!!!
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 07, 2010, 10:11:45
niestety prawda jest okrutna - pchamy się (lub pchają nas) tam gdzie nie powinniśmy być. Brak konsekwencji naszych szefów skutkuje tym że jeździmy do m.in. sopli i wyciągania samochodów z rowów.
Przykład z dzisiejszego poranka - program poranny TVN24 "Wstajesz i wiesz" - temat sopli bo gdzieś w Wawie (chyba) sopel przez świetlik wpadł do kuchni jakiejś restauracji. I co? Konkluzja redaktora prowadzącego - "dobrze że straż pożarna jest gotowa do działania"...
Albo temat sprzed chyba dwóch służb - przyjmuję zgłoszenie o dwóch samochodach ciężarowych i dwóch osobowych w rowie, droga zablokowana, nie ma poszkodowanych. "Asekuracyjnie" pcham na miejsce jeden zastęp. I co się okazuje? W rowie jest jeden ciągnik siodłowy z naczepą, po pozostałych pojazdach nie ma śladu. Kierowca szczerze stwierdza, że jemu kolega kiedyś poradził żeby w razie czego tak podał bo wtedy straż na pewno przyjedzie. No i w sumie ma rację bo gdybym przyjął zgłoszenie o jednym ciężarowym w rowie to bym go odesłał na policje i do pomocy drogowej.
A sprzątanie kilkukilometrowej plamy substancji ropopochodnej? Zamknąć drogę i poczekać na drogowców...

Sorry za taki po części offtop ale mi się wzięło na żale...
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Grudzień 07, 2010, 10:37:05
no GOŚCCCiu,
szkoda jeszcze, żeby jeżdzić do Tir-a co ślizga się na skrzyżowaniu albo pod górkę nie podjedzie. A później słyszy się opinie kierowców tych samochodów: po co mam kupować drogie łańcuchy. jak nie podjadę do strażaki mnie wyciągną.
A swoją drogą, jak taki SKw wyjeżdża co chwilę w obsadzie pewnie min. 2 ratowników, to pozostali jadąc do naprawdę dużego bajzlu muszą być w wniebowzięci, zakładając stany osobowe na zmianach.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: bulon w Grudzień 07, 2010, 11:44:39
wezcie do mnie wpadnijcie i odsniezcie mi jeszcze podjazd :P
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: elefant w Grudzień 07, 2010, 15:09:26
Witam szanownych dyskutantów. Wymiana poglądów jest zdrowym i pożądanym zjawiskiem. Zwłaszcza jak prowadzi do konstruktywnych wniosków. Wnioski każdy sam wyciąga na własny użytek. Co do zasadności stworzenia transformersa: czekający w korku mieszkańcy odczuwają ulgę kiedy powrót z pracy do domu wynosi 0,5 godziny zamiast 5-ciu. Trzeba być na drodze i stać bezradnie na śniegu i mrozie, żeby to zrozumieć. Transformers białostocki jest odpowiedzią na zastaną sytuację,jest działaniem bez czekania i oglądania się na innych. Argument o "nie wychodzeniu przed szereg" jest prymitywną psycho-manipulacją i wołaniem: "ja jestem przeciętny, więc też bądź przeciętny, bo na twoim tle mogę blado wypaść". Mobilność władz samorządowych, kompetencja, szybkość reagowania i wyciągania wniosków przez osoby władne to już inna para kaloszy. Moim zdaniem strażak działa w warunkach jakie zastaje, środkami jakimi dysponuje. Więc transformers jest powodem do dumy, elementem świadczącym o wyczuciu sytuacji i wrażliwości na potrzeby mieszkańców. Koroduje podwozie od soli, opony zużyte - no cóż, widać wyraźnie, jak wiele pracy jeszcze przed nami.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 07, 2010, 15:15:49
ko. @elefant - czyli twierdzisz, że wzorem jednostki białostockiej w każdej jednostce powinniśmy stuningować sobie takiego "holownika" żeby władzom samorządowym/powiatowym/wojewódzkim zrobić prezent w postaci możności nieutrzymywania zimowego dróg im podległych no bo przecież straż pożarna przyjedzie, udrożni drogę i powyciąga samochody z zasp. To jeszcze sobie sobie pługi zamontujmy ....
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: elefant w Grudzień 07, 2010, 18:19:47
"Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków strażaka, uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję przestrzegać prawa, dyscypliny służbowej oraz wykonywać polecenia przełożonych. Ślubuję strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej"
Sam sobie odpowiedz na pytanie czy powinniście. Jeśli niska temperatura i śnieg nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia... Jeśli zakorkowane ulice nie wydłużają czasu dojazdu zespołów Pogotowia Ratunkowego i PSP...  Jeśli... mamy brać wzór z niewłaściwie postępujących samorządowców... to jak to się ma do słów roty ślubowania.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 07, 2010, 18:35:58
Jakie zagrożenie stanowi zima dla TIRa leżącego w rowie w zaspie? Żadne!
Jakie zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego stanowi TIR leżący w rowie? Niewielkie bo i tak wszyscy jeżdżą 20km/h!
Może go stamtąd wyciągnąć holownik prywatnej pomocy drogowej? Może!
To o co kaman?

Idąc tym tokiem rozumowania jeździjmy po "mieście" i obstukujmy sople zwisające z okapów bo stanowią zagrożenie a my rotą slubowania jesteśmy zobowiązani do ratowania życia i MIENIA - przecież może komuś spaść na samochód. A poza tym po co zarządca ma za kasę wynajmować podnośnik?

Zauważ - my (w większości tu piszący) nie negujemy konieczności działania w momencie zagrożenia życia. Poddajemy jedynie w wątpliwość zasadność wychodzenia przed szereg.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Grudzień 07, 2010, 18:46:18
Tym bardziej, że w tej samej JRG w B-stoku oprócz wspomnianego SCPiach i sól jest:
ciężki samochód ratownictwa drogowego SCRd MEGA CITY marki Renault

http://www.bialystok.straz.bialystok.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=109
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Bambo w Grudzień 07, 2010, 18:56:25

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy powinniście. Jeśli niska temperatura i śnieg nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia... Jeśli zakorkowane ulice nie wydłużają czasu dojazdu zespołów Pogotowia Ratunkowego i PSP...  Jeśli... mamy brać wzór z niewłaściwie postępujących samorządowców... to jak to się ma do słów roty ślubowania.
brnąć dalej tym tokiem myślenia, to  w niedalekiej przyszłości będziemy wywozić śmieci bo one też stanowią zagrożenie epidemiologiczne czyli zagrożenie  zdrowia i życia. Jeżeli ktoś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego. 
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: elefant w Grudzień 07, 2010, 19:31:49
Temat banalny i nie nowy dyskusja, jakich wiele, a jednak spójrzmy jaki obrazek nam tu się wyłania z zamieci pośród srogich mrozów:
- dowódcy nie podejmują odpowiednich decyzji, dowódcom na miejscu akcji często brakuje jaj, dowódcy już sami nie wiedzą, co mają robić, często dają sobie spokój i każą podejmować działania do nas nienależące, naciągają przepisy;
 - strażacy wykonują nie swoją robotę, wyręczają kogoś innego, za publiczne pieniądze wyciągają, naprawiają i poprawiają prywatne samochody, większość rwie się przy wypadku, aby posprzątać, skorzystać z wyciągarki, widzą nieprawidłowości, ale nie reagują;
- winna "góra": szefom brak konsekwencji, od dawna pozwala na to, aby robiliśmy robotę, która absolutnie do nas nie należy, wchodzi w układy z politykami i władzami;
- ogólnie panuje strach przed: wychodzeniem przed szereg, traktowaniem strażaków jak popierdółki i murzynów od brudnej roboty, robieniem z siebie służby komunalnej, opinią, że jeżeli ktoś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zaskoczony w Grudzień 07, 2010, 19:43:30
" Ślubuję strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej"
Kol. @elefant nazwę Pana hipokrytą gdyż:
Pomimo ze jesteśmy jedną z najbardziej sprawnie działających służb cały czas jesteśmy najbardziej dyskryminowani i niedoceniani.
Człowiek z PB musi sam walczyć i upominać się o to co mu się należy. Gdyż "strażacy" w biurze uważają, że i tak masz dobrze i powinieneś się cieszyć z tego co biurwy ci dają bo mogłeś nic nie dostać.
Ludzie kierujący jednostkami często nie mają pojęcia o sprzęcie znajdującym się na jednostce.
Sprzęt kupowany za ciężkie miliony często okazuje się bezużyteczny bądź wymaga sporo pracy żeby przystosować go do potrzeb PSP.
Nagminne jest przyjmowanie do pracy po znajomości i również podobnie jest z rozdziałem stanowisk.

Więc proszę o nie przytaczanie słów ślubowanie gdyż w dzisiejszym świecie są to puste słowa.

Pozdrawiam wszystkich jeszcze nie wypaczonych układami.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: remfire w Grudzień 07, 2010, 20:32:24
"Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków strażaka, uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję przestrzegać prawa, dyscypliny służbowej oraz wykonywać polecenia przełożonych. Ślubuję strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej"
Sam sobie odpowiedz na pytanie czy powinniście. Jeśli niska temperatura i śnieg nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia... Jeśli zakorkowane ulice nie wydłużają czasu dojazdu zespołów Pogotowia Ratunkowego i PSP...  Jeśli... mamy brać wzór z niewłaściwie postępujących samorządowców... to jak to się ma do słów roty ślubowania.
A może teraz Ty sobie odpowiedz na pytanie : czy przytaczanie i powoływanie sie na rotę ślubowania w takiej sprawie nie jest przypadkiem 
prymitywną psycho-manipulacją
???
Mam wrażenie że doskonale rozumiesz sens tej sprawy , ale strasz sie na siłę pokazać że coś jest normalne , mimo iz każdy logicznie myslacy człowiek wie że jest inaczej. Jestem przekonany że każdy forumowicz z tego forum jest gotów nieść pomoc wszedzie gdzie faktycznie występuje zagrożenie, ale naciąganie codziennej rzeczywistości do stanu zagrożenia w konsekwencji nigdy nie przynosi nic dobrego.
 Juz dawno temu pewien stary człowiek mi powtarzał -  tak Ciebie będą szanowali , jak sam siebie bedziesz szanował. Zgodnie z jego słowami , oraz przestrzegając roty  na która się powołujesz,  zawsze staram się m.in. przestrzegac prawa oraz strzec honoru, godności i dobrego imienia służby.  I własnie to chyba nie pozwala mi na zrozumienie Twoich argumentów.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: elefant w Grudzień 07, 2010, 22:19:04
Elefant to hipokryta, doskonale rozumie sens sprawy, ale stara się na siłę pokazać, że coś jest normalne, mimo iż wie, że jest inaczej.

Wszyscy przecież wiedzą, że:

Biurwy – wróg strażaków z podziału bojowego:
- dyskryminują
- niedoceniają
- nagminne przyjmują do pracy po znajomości i również podobnie rozdzielają stanowiska,
- naciągają codzienną rzeczywistości do stanu zagrożenia
- kierujący jednostkami często nie mają pojęcia o sprzęcie znajdującym się na jednostce.
- sprzęt kupowany za ciężkie miliony często okazuje się bezużyteczny


Strażacy z podziału bojowego:
- niewypaczeni układami.
- normalni
- logicznie myślący
- szanują siebie aby inni ich szanowali
- zawsze starają się przestrzegać prawa oraz strzec honoru, godności i dobrego imienia służby
- biorą to co im dają biurwy
- widzą nieprawidłowości, ale albo nie wiedzą, co z tym zrobić, albo brakuje im jaj


Do wszystkich: Proszę trzymać się tematu postu - następne, dotyczące wojny między PB a B będą usuwane, pozdr
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: remfire w Grudzień 07, 2010, 22:37:22
Bardzo zgrabnie poszło Ci zmienienie tematu dyskusji z SCPiach, na odwieczny i zawsze wzbudzajacy emocje konflikt interesów  miedzy podziałem a biurem .... Skoro jednak podstawowy temat został wyczerpany, to chyba juz nie ma sensu dyskutowac w tym wątku ...
Pozdrawiam sedecznie
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: babcia w Grudzień 17, 2010, 22:18:01
Witam. Jechałem ostatnio drogą numer A-18 w kierunku na Olszynę i mniej więcej na wysokości zjazdu na Bolesławiec, Zieloną Górę, mijałem na przeciwnym pasie wypadek. Stało tam GBA z zamontowanym pługiem... Niestety nie zdążyłem sczytać numerów operacyjnych, więc nie wiadomo czy to OSP, czy jakaś JRG...

Co powiecie na ten temat? Czy pług może okazać się przydatny podczas dojazdu do zdarzenia w ciężkich warunkach atmosferycznych, czy raczej myślano pod innym kątem?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rondelSTWO w Grudzień 17, 2010, 23:24:25
Babciu w naszej pięknej ojczyźnie często zdarza się tak że gmina obarcza jednostki OSP odśnieżaniem dróg gminnych zimą. Jeszcze nie dawno bo około 3 lata wstecz moja OSP też musiała odśnieżać drogi gminne z racji na to ze posiadamy mocowanie do pługa i terenowego stara 266 . Wg. naukowców z gminy nie ważne jest że w tym czasie coś się wydarzy  i ten wóz nie będzie mógł od razu nieść pomocy. Bo taki "pług" raczej nigdzie nie jeździ z obsadą.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Grudzień 18, 2010, 10:30:37
na jednym z warszawskich starów 266 też montowany jest pług w okresach zimowych, jednak głównym zadaniem jego jest odśnieżanie wyjazdów przed strażnicami poszczególnych jednostek.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: jacool w Grudzień 25, 2010, 18:38:49
Witam,

ktoś w temacie poruszył prace "administracyjne" wykonywane przez Straż. Nie wiem czy wstrzelę się w temat, ale ostatnio w Poznaniu na Ostrowie Tumskim widziałem jak strażacy podjechali drabiną, żeby z kolumny ściągnąć kosz na kwiaty.

Czy tego typu robota jest jakoś uregulowana, albo mieści się w ramach istniejących przepisów?

dzięki
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Grudzień 27, 2010, 08:48:33
Mało że pojechali zdjąć to jeszcze pewnie go zawiesili . To element corocznej procesji światła w kórej biorą udział co roku Strażacy z Wlkp.

http://www.zosprp.poznan.pl/aktualnosci.php/495  (http://www.zosprp.poznan.pl/aktualnosci.php/495)

Jak akceptujemy Kapelana Strażaków to wypada brać udział w organizowanych przez niego uroczystościach .
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Grudzień 27, 2010, 09:17:31
A ubieranie lampek na 15-metrowej choince przed Starostwem Powiatowym?


Póki Straż będzie współfinansowana ze środków samorządowych to będziemy robić "usługi"  dla miasta.
W końcu nie wolno kąsać ręki, która nas karmi (ew. dokarmia).  :fiuu:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: meli w Grudzień 27, 2010, 09:58:48
żeby jeżdzić do Tir-a co ślizga się na skrzyżowaniu albo pod górkę nie podjedzie. A później słyszy się opinie kierowców tych samochodów: po co mam kupować drogie łańcuchy. jak nie podjadę do strażaki mnie wyciągną.

właśnie podczas dyskusji rodzinnej w święta usłyszałem coś takiego od jednego z wujków... :huh:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Grudzień 31, 2010, 16:10:47
Tu pług do odśnieżania na miarę swoich potrzeb.
Potrzeba matką wynalazków.

Strażacy nie maja problemów z odśnieżaniem.

http://www.24opole.pl/5445,Strazacy_nie_maja_problemow_z_odsniezaniem,wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: radca w Styczeń 04, 2011, 14:37:59
Martwi mnie jedno.
Dojdzie nie daj Boże do wypadku w trakcie akcji piasek i pług i co wtedy?
To była akcja ratownicza? A gdzie zagrożenie - nie jakiekolwiek teoretyczne tylko rzeczywiste.
Kto wydał polecenie wyjazdu?
Na jakiej podstawie?
Czy to ma związek ze służbą?
A co z ubezpieczeniem dobrowolnym? itd itp.
W teorii wszytko cacy a w praktyce byłyby problemy,tak mi się coś wydaje :huh:

A nie mówię już o tym opolskim pomyśle.
Tak z ciekawości tej "samochodzik" jest zarejestrowany i ubezpieczony? Czy tak sobie hula bez OC i badań technicznych?
Życzę zdrowia pomysłodawcy. Nie za pomysł,tylko za wrzucenie tego do mediów.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 04, 2011, 15:37:37
No jeśli chodzi o ubezpieczenie, to będąc na służbie nawet srając w ubikacji i łamiąc przy tym palec przysługuje mi odszkodowanie. Tu nie musi być związku z akcją ratowniczą. Człowiek jest na służbie i nie jest ubezpieczony jedynie od wypadków podczas działań ratowniczo-gaśniczych ale od wypadków w czasie trwania tej służby.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 05, 2011, 15:20:25
Do komend dotarło pismo KG w sprawie protestu Polskiego Stowarzyszeni Pomoc Drogowa mającego do nas (PSP) pretensje o
Cytuj
wkraczanie w domenę ich działalności
a, mówiąc kolokwialnie, odwalanie za nich roboty.
A w szczególności o
Cytuj
zasadność wszelkich działań prowadzonych przez PSP  podczas których nie występowało zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi
a także
Cytuj
podważa zasadność wyposażenia PSP w pojazdy SCRD zwane potocznie MEGACITY

skutkuje to oczywiście
Cytuj
obniżeniem dochodów podmiotów zrzeszonych w tej organizacji

FAJNE NIE?

Oczywiście wytyczne są takie że należy przyglądać się takim akcjom i ukrócać nieuzasadnione wyjazdy.
Koniec z Transformersem. Wiecie ile on kasy "ukradł" tym z pomocy drogowej?  :rofl:   
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Styczeń 05, 2011, 15:52:52
Pokłosiem tego protestu jest złożenie interpelacji w sejmie do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie wykorzystywania potencjału jednostek ratowniczo-gaśniczych PSP do celów innych niż działania ratownicze przez  Posła Jarosława Zielińskiego
 Warszawa, dnia 1 grudnia 2010 r.

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,14794.msg167021.html#msg167021

oraz  interpelacja (nr 14688) do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie udziału jednostek Państwowej Straży Pożarnej w usuwaniu skutków zdarzeń drogowych.

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,14794.msg148517.html#msg148517

odpowiedź:

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,14794.msg150091.html#msg150091
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: azirafal w Styczeń 05, 2011, 15:54:14
Bo taka prawda że baaaaaaardzo często robimy ich robotę.

Oczywiście jest zgłoszenie to nie ma bagatelizowania sprawy i jedziemy, ale po dotarciu na miejsce zdarzenia ustalamy co i jak i podejmujemy działania RATOWNICZE lub przekazujemy miejsce zdarzenia i wracamy do bazy.
Nieuzasadnione a wręcz złośliwe czy "cwaniakowate" wezwanie do zdarzenia po prostu bym karał - np. patrz wezwanie Straży do auta ciężarowego które nie może podjechać pod wzniesienie bo 1. droga nieodśnieżona, 2. brak łańcuchów

Działania typu holowanie, odśnieżanie, wydobywanie pojazdów z rowów, oczekiwanie czy Policja ustali czy to wypadek czy kolizja (co trwa nieraz po kilka godzin) itd. to nie nasza robota  :szalony:

A potoczne MEGACITY jak by były używane w sytuacjach tylko i wyłącznie stwarzających zagrożenie to myślę że nikt by z tego powodu larum nie robił.
Holowanie ciężarówki która się zepsuła lub utknęła na drodze z powodu warunków atmosferycznych to także wg. mnie nie sprawa Straży.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: bulon w Styczeń 05, 2011, 16:07:23
żeby tak sie ktos w koncu pogotowiem zainteresowal :)
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 05, 2011, 16:13:33
@bulon - może lepiej nie bo jak się ludzie dowiedzą jaką lekarz na kontrakcie w pogotowiu ma stawke godzinową to będzie rewolucja  :rofl:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: aspiryna w Styczeń 05, 2011, 19:41:22
Były osy i szerszenie. Teraz akcja zima i holowanie zamarźniętych i zasypanych tirów. Ciekawe co przyniesie wiosna :huh:. Może psie gówna będziemy zbierać, bo to przecież tak samo ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia... :-\
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: grzela w Styczeń 18, 2011, 09:30:37
Do komend dotarło pismo KG w sprawie protestu Polskiego Stowarzyszeni Pomoc Drogowa mającego do nas (PSP) pretensje o
Cytuj
wkraczanie w domenę ich działalności
a, mówiąc kolokwialnie, odwalanie za nich roboty.
A w szczególności o
Cytuj
zasadność wszelkich działań prowadzonych przez PSP  podczas których nie występowało zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi
a także
Cytuj
podważa zasadność wyposażenia PSP w pojazdy SCRD zwane potocznie MEGACITY

skutkuje to oczywiście
Cytuj
obniżeniem dochodów podmiotów zrzeszonych w tej organizacji

FAJNE NIE?

Oczywiście wytyczne są takie że należy przyglądać się takim akcjom i ukrócać nieuzasadnione wyjazdy.
Koniec z Transformersem. Wiecie ile on kasy "ukradł" tym z pomocy drogowej?  :rofl:

No właśnie widać jak KM/P "przyglądają się" akcjom, gdzie wyręczamy ewidentnie pomoc drogowa.
Zdjęcia nr 4 i 5

http://kontakt24.tvn.pl/temat,droga-pulapka-kazdy-tu-utknie,65813.html
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Fiodorex w Styczeń 23, 2011, 12:27:39
Panowie jeśli jakikolwiek TIR blokuje np: drogę krajową na skrzyżowaniu lub gdzie indziej, przekazujcie policji. Przyjadą, zobaczą i zaproponują: albo PAN ZNAJDZIE pomoc drogową SAM albo przyjedzie policyjny holownik który ma umowę z policją. Dajmy im popracować :) Tym bardziej wozy nie są przystosowane de facto do holowania kolosów a co innego holowniki.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Mroovka w Styczeń 23, 2011, 16:48:14
Generalnie w tym wątku chodzi o wykorzystanie do holowania TIR-ów pojazdów SCRd będących na wyposażeniu PSP (Mega City czy Eurokrany), a te są przystosowane do holowania kolosów. Wyglądają tak: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/pomorskie/gdansk/news/gdansk-strazacki-bubel-za-2-miliony-zlotych,1534052 , ten może nie jest w pełni sprawny ale uwierz mi, gdyby był porządnie wykonany...
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Fiodorex w Styczeń 23, 2011, 17:26:46
@Mroovka - są to piękne pojazdy ( na pewno nie jedna pomoc drogowa by pozazdrościła ), tylko czy zamiast inwestować pieniądze w tego typu pojazdy nie lepiej podpisywać umowy w drodze przetargu z holownikami? Tu chodzi o naprawdę ciężkie przypadki bo większość i tak jest obsługiwana przez lokalne firmy, które same przyjeżdżają i się oferują.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Mroovka w Styczeń 23, 2011, 17:58:30
Wiem, że są to piękne pojazdy.
Oczywiście mogłyby być "cywilne" w ramach podpisywanych umów ale z racji braku sygnałów uprzywilejowania mogą nie dotrzeć szybko i bezproblemowo na miejsce zdarzenia, i  tu rodzi się problem, bo dlaczego mają mieć sygnały uprzywilejowania w ruchu drogowym (a zgodę na to wydaje Minister właściwy do Spraw Wewnętrznych i Administracji). Niestety czasem ten pośpiech na miejsce zdarzenia jest jak najbardziej wskazany, dlatego w moim przekonaniu jeden taki pojazd na województwo w zupełności wystarczy - mowa oczywiście o PSP. Pojazd rozsądnie dysponowany, nie może być bowiem tak, że wóz bojowy pędzi na miejsce zdarzenia w drugi koniec województwa, po czym bezczynnie stoi kilka godzin (znam sytuacje, gdzie sprzęt typu SCRd czy SCDz był dysponowany przez WSKR i "nocował" tam, bo jak przyjechał na miejsce, to jeszcze nie było wiadomym, kto ma tego tira rozładować, żeby był pusty i żeby można go było stawiać na koła. Nie wiem czy zawiódł przepływ informacji między KDR-P(M)SK-WSKR, czy były inne tego przyczyny). A umowy z prywatnymi firmami nawet nie muszą być zawierane, nawet jak zadzwoni jakiś "tirowiec", że autko mu się zepsuło, zakopało, stanęło w poprzek jezdni, wystarczy że dyspozytor poda mu w kolejności alfabetycznej nazwy firm i telefony do nich. Po co umowę zawierać, jeżeli nie będą takie prywatne holowniki wykorzystane w działaniach ratowniczych?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 18:02:11
@Mroovka - są to piękne pojazdy ( na pewno nie jedna pomoc drogowa by pozazdrościła ), tylko czy zamiast inwestować pieniądze w tego typu pojazdy nie lepiej podpisywać umowy w drodze przetargu z holownikami? Tu chodzi o naprawdę ciężkie przypadki bo większość i tak jest obsługiwana przez lokalne firmy, które same przyjeżdżają i się oferują.

pomijając inne aspekty twojej propozycji - kto niby miałby ponosić koszty usług takiego sprzętu skoro postulujesz podpisywanie umów z podmiotami które go posiadają. Wzywamy taki holownik i kto ma za to płacić? Straż pożarna? Ubezpieczyciel? Poszkodowany?
Jak miałaby być kalkulowana cena za taką usługę? Miałeś kiedyś do czynienia  z "pomocą drogową"?
Wiesz jakie oni dyktują ceny? Uwierz - te ceny nie mają żadnego UZASADNIENIA EKONOMICZNEGO.

Oczywiście nie twierdzę, że MY mamy to robić.
Ale tradycyjnie jak w wielu innych dziedzinach ta także to "burdel na kółkach".
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Fiodorex w Styczeń 23, 2011, 18:42:06
Kolego @mario - samego systemu płatniczego kto, jak, komu nie znam, lecz zapewne to kierowca pojazdu (firma) byłaby obciążana kosztami ( może ktoś zna kogoś kto jest w takiej umowie ). Zazwyczaj na fakturze masz wyszczególnione:
1.Dojazd ( km )
2.Powrót ( km )
3.Holowanie ( km )
4.Wyciąganie z rowu ( jeśli owe jest )
5. Przeładunek ( jeśli owe jest )
6.Użycie ciężkiego sprzętu ( np: dzwig lub inne )

Co do cen zgadzam się.
@Mroovka - moja propozycja zawierania takich umów należy pamiętać o kolejnym "rozrastającym się drzewem" nad którym można by było nie zapanować np: ważna akcja a firma z umowy w trasie i jest niedysponowana. Więc jest racja w tym że "samemu" wiemy że to zrobimy poprzez użycie takiego sprzętu jak np: w Gdańsku(link).
Pozdrawiam. Czekam na opinie innych.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 18:59:29
Jeżeli ktokolwiek podpisałby umowę o której piszesz to na miejscu akcji nie interesowałoby mnie to czy ktoś jest w trasie czy nie. Umowa zobowiązuje i "wali mnie" to czy ktoś w tym czasie robi inną robotę podczas gdy w poprzek autostrady stoi TIR a korek do następnego węzła autostradowego ma 10km.

Zgadzamy się wszyscy chyba, że nikt przedsiębiorcom z pomocy drogowej nie chce wchodzić w paradę. My jesteśmy w tym przypadku mówiąc kolokwialnie od "likwidacji zagrożenia i skutków MZ" a więc użycie Megacity do wytargania z rowu NIE ZAGRAŻAJĄCEGO NIKOMU pojazdu po wypadku będzie nadinterpretacją naszych obowiązków i zadań ustawowych. Co innego gdy coś nam stoi na drodze. 
I tak właśnie powinniśmy mieć określone granice działania. IMHO oczywiście.
   
A wracając do nacisków lobby "drogowego" i NAWET interpelacji w sejmie RP w tej sprawie - dlaczego nie wnoszą interpelacji np podmioty wynajmujące podnośniki? Przecież "usuwanie sopli" przez nasze zastępy bije ich nieźle po kieszeni. Podobnie zdejmowanie kotów z drzew.
 
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 19:12:50
Wszystkim kotom nakazać się ubezpieczyć od nieszczęśliwych wypadków, a "TIR'y" (inne również) usuwać na koszt właściciela bezwzględnie! :szalony: Za "sople" karać administratorów budynku -bezwzględnie. Po zakończeniu działań przekazywać miejsce (natychmiast)policji lub właścicielowi/administratorowi!  :szalony:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Styczeń 23, 2011, 20:13:12
Wiem, że są to piękne pojazdy.
Oczywiście mogłyby być "cywilne" w ramach podpisywanych umów ale z racji braku sygnałów uprzywilejowania mogą nie dotrzeć szybko i bezproblemowo na miejsce zdarzenia, i  tu rodzi się problem, bo dlaczego mają mieć sygnały uprzywilejowania w ruchu drogowym (a zgodę na to wydaje Minister właściwy do Spraw Wewnętrznych i Administracji).

Są firmy, które mają takie uprawnienia. Zapraszam na stronę jednej z firm: http://www.sztyrlic.pl/ratownictwo/ (akurat tych to PSP może zazdrościć)

Nie zmienia to faktu, że przy pewnych działaniach może pracować tylko straż - uzasadnienie podali koledzy wcześniej.

a co do finansowania wezwać - włączyć do KSRG i niech śmigają za 5000 PLN/na rok jak OSP :)

W praktyce firma z linku jeździ na nasz teren ale nie wiem jak jej płacą. Przypuszczam, że płaci właściciel pojazdu z ubezpieczenia.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 20:15:28
a co do finansowania wezwać - włączyć do KSRG i niech śmigają za 5000 PLN/na rok jak OSP :)

no i właśnie tu jest pies pogrzebany - oni śmigają ale za 5tys. za sholowanie samochodu na kilka kilometrów.
I dlatego te protesty i interpelacje...
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 20:26:22
Dlaczego, z góry narzucać komuś "wynagrodzenie". Wystarczy jeżeli policja zażąda, aby pojazd został usunięty w czasie "X", bo jeżeli nie to wezwą holownik na koszt właściciela. Nie mają takich uprawnień?? Mają!
Odnośnie sprzątania. Jeżeli macie "problem" z tym, to proponuję, aby podczas odprawy (d-cy) zapytać lub wymóc, aby podano numery do takich firm w KP/KM i dysponować sobie już w trakcie( w końcu) zdarzenia. O pewne sprawy wystarczy się "zatroszczyć" samemu.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 20:29:29
Dlaczego, z góry narzucać komuś "wynagrodzenie". Wystarczy jeżeli policja zażąda, aby pojazd został usunięty w czasie "X", bo jeżeli nie to wezwą holownik na koszt właściciela. Nie mają takich uprawnień?? Mają!

No i własnie to jest tworzenie patologii.
Jestes postawiony pod murem więc taki gość z holownikiem może ci zaśpiewać każdą kwotę.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 20:38:35
@Mario, ale co mnie ma obchodzić za "ile" ten pojazd zostanie odholowany?? Z tyłu to mam! Nie ja spowodowałem zagrożenie i nie mnie zastanawiać się i liczyć koszty. Ja mam zabrać chłopaków do jednostki po skończonych działaniach! Resztę mam pod plecami.
Żeby nie było, sam płaciłem 23.000 (dwadzieścia trzy tysiące) lat temu 4, za odholowanie ciągnika siodłowego z naczepą na odległość 89 km !!. (łączne koszty z wyciągnięciem).
Dla mnie? Nie ma zagrożenia nie ma podstawy!!! Wracamy do koszar.!
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: Mroovka w Styczeń 23, 2011, 20:43:28
A kto kazał Ci holować ciągnik siodłowy z naczepą na odległość 89 km? Nawet  jeżeli taki zespół pojazdów blokuje ruch, to PSP odholowuje go w miejsce bezpieczne, nie chce mi się wierzyć, że na odcinku 5 km nie było takiego miejsca.

Ok. Nie było pytania z mojej strony. Ale zgadzam się z Tobą - nie ma podstaw, nie działamy.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 21:01:59
@Mario, ale co mnie ma obchodzić za "ile" ten pojazd zostanie odholowany?? Z tyłu to mam! Nie ja spowodowałem zagrożenie i nie mnie zastanawiać się i liczyć koszty. Ja mam zabrać chłopaków do jednostki po skończonych działaniach! Resztę mam pod plecami.

Jak to co ma cię obchodzić?
To ja przeniosę sytuację na grunt podstawowych potrzeb bytowych. Idziesz jutro do sklepu/piekarni a tam bochenek chleba 15,00 zł. Nie ma konkurencji - we wszystkich sklepach 15,00 zł. Sklepikarze mówią: w dupie to mamy. Chcesz żreć to płać.
Zdrowe zasady gospodarki wolnorynkowej polegają nie tylko na tym że istnieje tzw "wolna konkurencja" ale też na zasadzie, że działa zasada "popytu i podaży" oraz (a może przede wszystkim) że cena towaru/usługi nie pochodzi z kosmosu.

A wracając do merytorycznej dyskusji - ważne jest przynajmniej to że zgadzamy się w jednym - "nie ma podstaw - nie działamy!"
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 21:10:29
@mario.... MNIE, mnie jako ratownika to nie obchodzi wogóle i mnie nie przekonasz "chlebem", bo to nie te płaszczyzny.
Uzasadnię.
Jeżeli mówimy o wolnym rynku to należy rozpatrywać całokształt tego.
Gdybyśmy przestali być holownikami, to Pan "Marian" jako jedyny w powiecie bardzo szybko dostanie albo konkurencję, albo obniży koszty do poziomu akceptowalnego przez przewoźników. Do tej pory nie musi się liczyć z "wolnym rynkiem" ponieważ, wolnym jest ON, a rynkiem jest to, czego My nie zrobimy.
Wystarczy spojrzeć na tę pseudo rozwiniętą zachodnią europę :D:D:D
Na marginesie, wolnym rynkiem rządzą mechanizmy, które dążą do zysku. Jeżeli dzisiaj WSZYSCY ( to oczywiście zmowa cenowa, w której działają np u nas URIOK) sprzedają swój produkt (chleb) w kwocie 15 zł, to jutro (aby ponieść zyski) Pan "marian" zacznie sprzedawać taniej, aby wogóle coś zarobić. Podaż-popyt !

W sumie schodzimy na płaszczyznę ekonomiczną więc (jak napisałeś) lepiej wrócić do meritum sprawy, czyli nie ma zagroż...................\

PS.
Ten rynek sam się rozwinie lub znormalizuje. Wystarczy, że będziemy traktować TE zdarzenia jak "brak zagrożenia"
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 21:28:51
to powiedz mi  w takim razie dlaczego w tak specyficznych usługach jak pomoc drogowa jednak nie ma konkurencji? Przecież branża jest dobra, perspektywiczna, zyskowna.
Ale jakoś tutaj prawa rynku nie działają.
Powiem nawet brutalniej - tu działają prawa mafijne.
Porachunki laweciarzy, podpalanie samochodów, przecinanie opon, podsłuchiwanie służb ratowniczych, wyścigi do zdarzeń - nie zastanawiało cię nigdy przy wypadku skąd się nagle bierze pomoc drogowa?
Z tego co się orientuję to chyba u mnie w powiecie (nie jestem pewien) wprowadzono swoistą koncesję (ilość) dla firm zajmujących się takimi usługami. Widzisz tu gdzieś wolny rynek? Bo ja nie.
Zgadzam się - jeżeli nie będzie zmowy cenowej (która pomimo konfliktów między firmami jest), jeżeli wszystkie firmy będą mogły prowadzić taka działalność na równych zasadach to wszystko będzie OK.
Na razie jest mafia i nawet naciski na władzę ustawodawczą.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 21:37:03
Nie, wiesz dlaczego? Dlatego, że ZAWSZE informowałem (jak było kogo), że można skorzystać z DOWOLNEJ firmy i wręczałem wizytówki lub podawałem (jeżeli nie chcieli skorzystać z tego co się zjawiło lub pytali o inny) telefony WSZYSTKICH, których miałem ( a miałem wszystkich). Bardzo szybko spadły stawki. Oczywiście czym innym jest holowanie "prokuratorskie".
@Mario- zgadzam się z Tobą, że żerują na osobach "poszkodowanych", ale ja osobiście nie cierpię "układu i oszustwa" i staram się mieć "czyste ręce" oraz działać dla ludzi.
Problem jest i nie ma co dyskutować, że jest inaczej.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 23, 2011, 21:40:43
no to powiem, że w dość odważny sposób postępujecie u was - my bronimy się (jak na razie skutecznie) przed jakimkolwiek podawaniem kontaktów/namiarów do firm specjalizujących się w tych usługach.
Jak ktoś ma umoczyć to niech to będzie policja  :rofl:
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: dr.Kudłaty w Styczeń 23, 2011, 21:43:06
nie umoczysz, bo podaje na prośbę "poszkodowanego" ( przy świadku) WSZYSTKIE firmy, które działają w granicach zdarzenia. Robię to właśnie w jednym celu. Zmowie mafijnej mówię NIE  :rofl:.  Poza tym, ZAWSZE informacja do "stanowiska", o poinformowaniu "poszkodowanego" o WSZELKICH możliwościach pomocy przy odholowaniu pojazdu.
Policja swoje, a ja swoje (jeżeli padnie pytanie oczywiście) :d
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 03, 2011, 16:56:07
Kolejna "ciekawa" akcja. Wyrzucanie w błoto publicznych pieniędzy i osłabianie zdolności bojowej w powiecie na kilka godzin.
http://www.remiza.com.pl/aktualnosc/2156/Smolec_k_Wroclawia_Ciezarowka_stanela_w_pionie.html
Ciekawe na jakiej podstawie podjęto działania? IMHO jedynym koniecznym działaniem było zabezpieczenie miejsca taśmą ostrzegawczą.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Kwiecień 03, 2011, 18:48:02
A niby dlaczego nie trzeba byłoby podejmować akcji ? Zagrożenie jest ? Jest. Więc normalka - strażacy usuną. Albo kolega powyżej nie jest w ogóle strażakiem albo bardzo krótko skoro go dziwią takie akcje.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 04, 2011, 23:31:30
W straży niewiele mnie może zdziwić, różne akcje widziałem. Ale czy według kolegi mamy się nie dziwić, przywyknąć i nadal robić coś co do nas nie należy?
Zagrożenie? Jakie zagrożenie??
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Kwiecień 05, 2011, 09:45:01
W straży niewiele mnie może zdziwić, różne akcje widziałem. Ale czy według kolegi mamy się nie dziwić, przywyknąć i nadal robić coś co do nas nie należy?
Zagrożenie? Jakie zagrożenie??
To proszę zdefiniować precyzyjnie gdzie należy podjąć działania a gdzie można nie podejmować ? I kto o tym decyduje, dyżurny SK czy dowódca akcji. A może Komendant ?
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 05, 2011, 09:54:41
Cytuj
I kto o tym decyduje, dyżurny SK czy dowódca akcji. A może Komendant ?
A czytał kolega rozporządzenie MSWIA w sprawie szczegółowych zasad organizacji KSRG? Tam jest wszystko opisane w temacie kierowania działaniami. Decyzję o podjęciu lub odstąpieniu od działań podejmuje zawsze jednoosobowo i suwerennie kierujący działaniem ratowniczym. I to od niego należy ocena sytuacji, gdyż, jak zapewne wiesz, nigdzie nie ma precyzyjnie zdefinowanych sytuacji kiedy podjęcie działań jest uzasadnione a kiedy nie. Taka klasyfikacja nie jest możliwa, bo wielu sytuacji w życiu nie da się przewidzieć.

Ja nadal uważam że w tej sytuacji, jeśli istniało zagrożenie, to ogrodzenie terenu taśmą i polecenie właścicielowi usunięcia pojazdu własnymi środkami byłoby wystarczające. A tu proszę, znów świadczymy usługi dźwigowo-pomoco-drogowe za publiczne pieniądze.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Kwiecień 05, 2011, 21:42:15
A wiecie może do kogo zapuka Prokurator w razie jakiegoś niepowodzenia?? Ja się domyślam. Do KDR właśnie, nie dziwi mnie zatem że zabezpieczali miejsce do końca.
Tytuł: Odp: Strażacki "Transformer" uwolni ze śniegu - czyli Strażacy wyręczają drogowców
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Kwiecień 05, 2011, 23:15:48
a czemu nie do policji? albo straży miejskiej? co ma z tym zdarzeniem wspólnego straż pożarna? Czy nie za bardzo chcecie dogodzić wszystkim? Ludzie, troche szacunku dla siebie jako strażaków. Jakie niepowodzenie miałoby być? Odgradzasz taśmą i przekazujesz właścicielowi do zabezpieczenia na piśmie. Od tej chwili to jego brocha. Nie wiem jak Wy, ale ja ślubowałem bronić zagrożonego życia i zdrowia ludzkiego a nie ograniczać komuś koszty w jego interesach...