strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: żółtepsisko w Lipiec 04, 2007, 16:53:32
-
Jak wschód różni się od zachodu ( nie mylić z "dzikim zachodem" )tak i przepisy interpretują inaczej w każdej komendzie. Właściwie to niektórzy traktują je jak własne folwarki. Czy tak jest i u Was ?
-
Jak wschód różni się od zachodu ( nie mylić z "dzikim zachodem" )tak i przepisy interpretują inaczej w każdej komendzie. Właściwie to niektórzy traktują je jak własne folwarki. Czy tak jest i u Was ?
Czyli istnieje jednak podział za Polskę Zachodnią i Wschodnią? A z jakiego regionu jesteś kolego i co chcesz udowodnić i komu? Prezydentowi aby ten podział podtrzymywał czy Komendantowi Głównemu ściąge szykujesz? Mamy donosić na swoich kolegów - bo ci na najniższym szczeblu kijem przez łeb dostaną a górze się upiecze choć to ich wina?
Pozdrawiam
-
To nie wiesz że ci co zostali w KW to lizusi i wazeliny.
-
myślę, że wątek upadnie, bo żeby być obiektywnym, trzeba by popracować po kilka lat w kilku województwach. Pracując w jednym woj. to ciężko się odnieść, czy ta komenda jest najgorsza czy nie....
Ale wpadki to można opisywać.... Może nie najgorsza ale najbardziej uciążliwa wpadka - długo i trudno byo ustalić minimalne stany w jrg. polska południowa. pozdr.
-
nalepszy cyrk to jest w swiętokkrzyskim jesli o to chodzi ale jak ktos mysli ze bede o tym pisał to sie zdziwi najlepiej tu sie przyjac do pracy hihi :wub: :huh: :wacko:
-
Jak wschód różni się od zachodu ( nie mylić z "dzikim zachodem" )tak i przepisy interpretują inaczej w każdej komendzie. Właściwie to niektórzy traktują je jak własne folwarki. Czy tak jest i u Was ?
Dlaczego rzucasz ogólnikami ? Jaki wschód ? jaki zachód ?. Jeżeli startujesz z tematem to przedstaw problem w sposób czytelny i zrozumiały, a nie z przyczajki, za winkla. Jakiej dziedziny te przepisy mają niby dotyczyć. Co masz na myśli – odnośnie traktowania jak własne folwarki. Jeżeli posiadasz wiedzę o przestępstwach i nie złożyłeś zawiadomienia do Prokuratury, to pamiętaj, że podpadasz pod paragrafy.
Jako wzór wszelkich cnót i zachowań powinieneś przedstawić swoje niebywałe osiągnięcia w służbie, które skłaniają Cię do stawiania takich TEZ.
-
Czytam to forum od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku że jest tu GRUPA LUDZI, którzy wykorzystują to forum dla własnych celów, korzystając jednocześnie z okazji, iż zagląda tu delegatura oficerska.
Pozdrawiam wszystkich lizusów i dupowłazów.
-
Jak wschód różni się od zachodu ( nie mylić z "dzikim zachodem" )tak i przepisy interpretują inaczej w każdej komendzie. Właściwie to niektórzy traktują je jak własne folwarki. Czy tak jest i u Was ?
"To nie wiesz że ci co zostali w KW to lizusi i wazeliny".
To niemożliwe, aby coś takiego mogło zorganizować województwo wschodnie, wręcz niewiarygodne ... ale jak się okazuje !!!,
Jak tego typu szkolenie bez udziału MACZO spoza KW PSP można było zorganizować.
http://www.wrotapodlasia.pl/pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/
-
No temat dziwny...
Tak jak napisano trzebaby popracować w kilku województwach aby można choć trochę je poznać i opisać.
Jakieś kryteria oceny można przyjąć.
np.: obecny sposób wykonywania inspekcji gotowości operacyjnej w przez poszczególne KW.
Dla trzeźwej oceny mogącej dać pogląd na poszczególne JRG na terenie nadzoru KW wg mnie założenie ćwiczeń winno być takie samo, wtedy można mieć jakąś skalę porównawczą i tak dzieje się na terenie niektórych województw.
Na terenie innych KW w jednej JRG założenie to chemia, wyciek, połączony z wypadkiem samochodu osobowego, na drugiej JRG to ząłożenie pożar mieszkania na 1 piętrze, na trzeciej ewakuacja poszkodowanego kierującego pojazdem w wyniku wypadku na drodze - i jak tu można starać się obiektywnie ocenić działania?
Pierwszy przypadek daje możliwość w miarę sprawiedliwej oceny
Drugi przypadek - wg mnie to porażka.
Czym się jeszcze wg Was różnią KW?
-
Fakt!
Temat nieco dziwny hm... :huh:
Zaliczyłem w "karierze" 3 różne woj. i trudno je porównywać pod wieloma względami.
Obecnie nawet w tym samym jest czasami inna interpretacja tej samej rzeczy :angry: Zależy kto i dlaczego? W SK - WSKR np: to samo zdarzenie na różnych zmianach może mieć inny opis - kwalifikację. Dużo zależy od samych ludzi, którzy tam pracują. W innych służbach podobnie. :wacko:
Pozdr.
-
Fakt!
Obecnie nawet w tym samym jest czasami inna interpretacja tej samej rzeczy :angry: Zależy kto i dlaczego? W SK - WSKR np: to samo zdarzenie na różnych zmianach może mieć inny opis - kwalifikację. Dużo zależy od samych ludzi, którzy tam pracują. W innych służbach podobnie. :wacko:
Pozdr.
zgadzam się z Tobą, zupełnie inaczej mozna czytać te same przepisy w innych woj. to nie jest temat obiektywny, pozdr
-
Fakt!
Temat nieco dziwny hm... :huh:
Zaliczyłem w "karierze" 3 różne woj. i trudno je porównywać pod wieloma względami.
Obecnie nawet w tym samym jest czasami inna interpretacja tej samej rzeczy :angry: Zależy kto i dlaczego? W SK - WSKR np: to samo zdarzenie na różnych zmianach może mieć inny opis - kwalifikację. Dużo zależy od samych ludzi, którzy tam pracują. W innych służbach podobnie. :wacko:
Pozdr.
Myslałem , ze tak sie dzieje tylko w moim województwie. Jaka zmiana w WSKR to inna interpretacja...
-
Co do inspekcji gotowości bojowej,to w Lubuskim jest ona przeprowadzana tak ,że wszystkie jednostki podległe mają to samo założenie,i to jest ok,w takim systemie mają skalę porównawczą!!! A nie jak to drzewiej bywało każdy na swój strój.Pozdrawiam
-
Panowie starczy spojrzeć gdzie ZZ robia po swojemu znam taka Komende i w niej pracuje ,robi sie wode z glowy ze wszystko jest ok ze to zalatwilismy ale jak sie okazuje to zalatwily to ZZ branzowe , a dla poszczegolnego strazaka nic sie nie robi
-
Panowie starczy spojrzeć gdzie ZZ robia po swojemu znam taka Komende i w niej pracuje ,robi sie wode z glowy ze wszystko jest ok ze to zalatwilismy ale jak sie okazuje to zalatwily to ZZ branzowe , a dla poszczegolnego strazaka nic sie nie robi
Mnie też temat ten wydaje się "postawiony na głowie". Ocena poszczególnych KW bierze się nie tylko z ich działalności, ale też z działalności i poziomu poszczególnych KM/KP województwa. O tym, która KW jest lepsza czy gorsza trudno rozstrzygać, ale wpadki - owszem - wpisywać można. Tylko czyje?. Komendanta Wojewódzkiego, pracowników KW czy też poszczególnych Komend Miejskich czy Powiatowych. One wszak, też decydują o obrazie województwa. Temat chyba trudny a wynik może być absurdalny.
A odpowiadając kol. "arapacho" (i wielu, wielu jemu podobnym), to uważam że łatwo i przyjemnie jest narzekać. Na wszystkich; Komendanta Głównego, Komendanta Wojewódzkiego, Komendanta Miejskiego, Dowódcę Zmiany i Związki Zawodowe. Można tak robić, to nawet bardzo wygodne i populistyczne. Tylko efekt przynosi żaden. Można ustawowo zabronić działalności ZZ w PSP. Można wprowadzić do tej ustawy zapis, że każdy strażak w ramach służby powinień przez 45 minut czytać wątki z FORUM, a przez kolejne 15 na nie odpowidać. Z tego przez 10 minut obowiązkowo powinno się narzekać.
Jeżeli nikt, nic nie robi dla poszczególnego strażaka, to proponuję Ci abyś TY zaczął coś robić. Może TOBIE się uda. Życzę CI tego bardzo, a jako na początek TWOJEJ działalności podpowiadam CI temat - ILE WYNOSIŁA KWOTA NA WYDATKI RZECZOWE W TWOJEJ KOMENDZIE PRZED PIĘCIU LATY A ILE WYNOSI DZIŚ?
Pozdrawiam