Panie Komendancie, proszę o jasną i zdecydowaną i oficjalna odpowiedź:Też zadałem to pytanie i to dwukrotnie.
-co z nadgodzinami za drugie półrocze '06 ?!
Ponieważ wg niektórych przełożonych "ci co mieli niedopracowane to im sie udało a tym którzy mieli nadgodziny to przepadają"
Chiałbym raz na zawsze wyjasnić tą kwestię i ja zakończyć
Panie KomendancieA nie chcę być wykasowany z ściągi I
dlaczego taką solą w oku jest dla pracowników ośmiogodzinnych sypialnia podziału bojowego (może dlatego że uważaja sie za inteligencję i opoke PSP, a z podziału to robole i trzeba ich wykorzystac maksymalnie) , przecierz definicja czasu pracy dokładnie mówi , że czas oczekiwania na wykonywanie obowiązków też jest czasem pracy.
Wielu już nie może sie doczekac kiedy będą 12-stki dla podziału , ale gdyby kiedykolwiek pracowali w podziale bojowym i mieli jakies doświadczenie praktyczne rozumieliby ze jest to bezsensowne , a nawet niebezpieczne .
Jak Pan wyobraza sobie pełnienie służby w nocy ? , bez możliwości odpoczynku po powiedzmy 8 godzinach takiej służby strażak nie bedzie wstanie racjonalnie myślec nie wspominając o wysiłku fizycznym ,przecież dobrze wiemy , że natury nie oszukamy i nie da się zamienic dnia na noc żeby przyjść do pracy wypoczetym.
Idąc dalej Pańskim tokiem myślenia wychodzi na to , że służba pełniona w niedziele lub święta , w całości nie byłaby liczona do czasu pracy bo przecież nie ma wtedy zajęć- a więc odpoczynek-chyba , że wyjazd.
Panie Komendancie !![/color]
Jeszcze o dyżurnych.
Pan będzie stał na stanowisku iż służba na PSK/MSK będzie w dzień 2 osobowa a w nocy 1 osobowa - tak.
Czy to będą etaty oficerskie/aspiranckie czy też podoficerskie.
Jak Pan widzi dyżurnych : na której grupie zaszeregowania.
Moim skromnym zdaniem to powinna być conajmniej d-cy zmiany ?
Uważam to za bardzo dobre wyjście.
Pozdrawiam
Chyba Pan słyszał ten dowcip, dlaczego w Polskim piekle nie ma strażników? Bo Polak nie dopuści, żeby ktoś miał lepiej niż on. Jak Pan ocenia - ile przesady jest w tym dowcipie?Nie ma żadnej przesady, że chcemy być strażnikami w piekle.
też jestem na 7 i przez blisko 1/2 roku w roku zastępuję d-cę zmiany, jeżeli chodzi o SK to akurat wyrażałem chęć objęcia etatu, niestety konkurencja była za duża :wacko:Jestem dowódca zmiany
Tak jak pisałem nie umniejszam roli dyżurnych. Są potrzebni, powinni być doceniani, ale z grupą "conajmniej" d-cy zmiany przesadziłeś.
tylko tyle
Pozdrawiam
wojtek nie daj się prowokować innym, w mojej kp uważamy że niską grupę mają na psk ale także dowódca ma niską na podziale w stosunku do biura, uważamy że 10 grupa powinna być zarówno dla psk jak i d-ców zastępu, 11 sekcji 12 d-ca zmiany
czytałem kiedyś wyniki badań na temat efektywnej pracy pracowników biurowych bodajrze w stanach. wyniki były takie ze pracownik biurowy uczciwie pracuje średnio 57% reszte czasu po prostu sobie bimba. podejrzewam że w naszym ukochanym kraju jest podobnie, Więc jak się to ma do efektywnego czasu służby w biurach? 57% z 40 = 22,8 godziny tygodniowo...:huh:
Jesli faktycznie tak jest u Ciebie to Ci wspólczuje....
Polskie piekło w całej rozciągłości.
To następny argument na zrobienie porządku bez oglądania się na niektórych oszołomów i pieniaczy (zanim społeczeństwo nie zorientuje się ile zarabiamy, jakie mamy przywileje i po ilu latach i z jaką emeryturą odchodzimy na zaopatrzenie emerytalne).
I to wcale nie jest żadne wazeliniarstwo jak zapewne wytkną mi pewne jednostki w stylu MCh, tylko trzeźwe myslenie!
Chodzi mi o to, że mamy trzymać się razem i robić to co potrafimy i lubimy.
PS
Trzeba zacząć działać bo ZZ nic nam nie załatwią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli będziesz miał choć trochę chęci to zerknij w wątek "Ogólnopolski protest dyzurnych operacyjnych". Zauważ że od 06 stycznia przeprowadzilismy dwie akcje polegające na przesłaniu do ZZ i strony służbowej dwóch protestów w/s sytuacji dyżurnych operacyjnych. Oprócz tego "nadalismy" sprawę do kilku mediów lokalnych i ogólnopolskich (zobaczymy co z tego będzie). My, wszyscy dyżurni doszliśmy do porozumienia - wystarczyło nam kilka dni i kilka postów na forum aby sprecyzować to o co nam chodzi!
Dlaczego nie możemy tego osiągnąć jako wszyscy strażacy?
Przecież po pierwsze nie wszyscy dyzurni doszli do porozumienia, jest was kilkunastu co najwyżej i w jakiej kwestii tak naprawdę doszliście do porozumienia ? Wysłaliście kilka protestów i to całe porozumienie.Są to Twoje pobożne życzenia Panie Związkowcu - pierwszy protest rozesłało do ZZ grubo ponad 1000 dyżurnych operacyjnych (informacja z forum bodajże od robarda), wynikiem drugiego protestu była prośba na stronie jednego z ZZ o przestanie jego wysyłania (zapewne w związku z zapychaniem skrzynki). Boli Cię to, że bez odrobiny koordynacji ze strony ZZ ktoś był w stanie zrobić coś co wywołało jakiś oddźwięk? Może to i nic nie da ale okazało się jedno - ZZ wcale takie niezbędne do życia nie są!
A tak na prawdę to powiedz jakie korzyści osiągnęliście ? Żadne, na chwilę obecną dosłownie nic nie macie oprócz tego, ze KG obiecał, iż w przyszłym roku dyżurni SK powinni byc wyżej zaszeregowaniSzczerze? Przynajmniej cos obiecał. I będzie w kogo rzucać mięsem w przyszłości. A Panowie związkowcy nic nie obiecują (i nic nie robią w tej sprawie)
nie znasz zasad jakimi muszą się kierowac działacze ZZ. Bez ZZ (jakichkolwiek) możesz sobie tylko i wyłacznie pisać na forum i wymieniać poglądy lecz pożytku z tego będziesz miał tyle co kot napłakał.Niestety nie znam - większość związkowców jakich znam nie ma zasad - powiem więcej nie ma honoru.
Zadałem sobie trochę trudu i przejrzałem Twoje posty. Zastanawia mnie fakt, że każdego forumowicza, który choc w najmniejszym stopniu wyraża krytykę ZZ lub podziela w jakimś stopniu poglądy KG starasz się zgnoić i zdeprecjonować jego zdanie i poglądy. Masz monopol na prawdę?
Wydaje mi sie ,ze ZZ powinny bronic interesów wszyskich strażaków a nie tylko związkowych.
Kiedyś poszedłem na zebranie ZZ S jeszcze nie należąc do nich(orientacja o co chodzi)-zostałem wyproszony z zebrania.To jeden z wielu powodów nastawienia anty do ZZ.
A moze jakiś wojewódzki przedstawiciel ZZ powinien jeździć po KP i bardziej się orientować co dzieje sie w terenie-chociaż jedna jrg na miesiąc.
Moze niech nas w końcu ktoś zauważy-z góry.
Wydaje mi sie ,ze ZZ powinny bronic interesów wszyskich strażaków a nie tylko związkowych.Wiadomo że działalność związkowa pociąga za sobą jakieś koszty, które ponoszą członkowie danego związku. Najwygodniej nie ponosząc żadnych kosztów żądać ochrony związkowej, dodatkowo naśmiewając się z członka związku, że zamiast na składkę wolisz wydać na piwo, a związek i tak ciebie będzie bronił.
...A może czas na samych Strażaków(czyt.zmianowych-nie dzielę na PB i SK-to też zmianowi).
Do MCh
Jak mozna zapisać sie do ZZ nie wiedząc co on chce zrobic.
To tak samo jakby najpierw zostać kierowcą a później zdawać egzamin na prawo jazdy.
Jak mozna zapisać sie do ZZ nie wiedząc co on chce zrobic.O ile obserwując z boku co się dzieje w jednostce nie dostrzegasz działania związku i tym samym kierunków jego działania, to albo dana organizacja związkowa nic nie robi i nie ma sensu się do niej zapisywać albo ty jesteś słabym obserwatorem.
Tu nie chodzi o koszty bo są niewielkie.
A jeśli chodzi o dzielenie to nastepnym razem będę wyliczał wszystkich pokolei.
Szanowny Panie Komendancie !
Mam do Pana pytanie czy może Pan przywrócić należyty szacunek dla naszej służby , a przede wszystkim dla ludzi dla których służba w państwowej straży pożarnej to nie tylko praca ale także patriotyczny obowiązek który każdy z nas był gotów wypełniać zgodnie z złożonym ślubowaniem . Muszę przyznać że byłem sceptyczny do Pana osoby po niefortunnej wypowiedzi że jest Pan najlepszym kandydatem na to stanowisko w Polsce .Jednak po wczytaniu się w Pana słowa nabieram przekonania że nie przyszedł Pan piastować tylko tego stanowiska .
Zgłosił się już na forum naczelny związkowiec PSP ( starszy specjalista w doradzaniu) który „ pociągnął za smycz na tyle mocno ” że powinien Pan rozpoznać kto jest Pana szefem w tej firmie i ulec jego „czarowi” doradzania , szkoda tylko że niszczy przy okazji Pan dokonania służbowe.
Wielokrotnie krytykowałem rolę oficerów politycznych na tym forum bo jestem przekonany że strażak powinien swoją karierę i awans wiązać z oceną swojego bezpośredniego przełożonego a nie z układami ( obojętnie jakimi ) .
Wielokrotnie w zmianowych dyskusjach ludzie którzy są w mojej ocenie „ ofiarami kompanijnymi „ starli się przekonać że cała zmiana opiera się na ich działalności ratowniczej a reszta strażaków to dodatek , ale się mylili bo ich było stać na zaangażowanie na jedną akcję a reszta gdzie . Proszę Pana także, w celu rozstrzygnięcia sporu czy służyć 40 czy 48 godzin tygodniowo ( ponieważ nie było tego pytania w dniu wstępowania naszego kraju do UE ) o złożenie propozycji pracy wg. obowiązującej interpretacji prawnej wszystkim strażakom , każdy będzie mógł ją przyjąć bądź też zrezygnować z pracy w PSP i odejść .
Wydaje mi się że taki zawarty „kontrakt” zakonniczy spór o to ile godzin ma pracować poszczególny strażak .
Pozdrawiam !
Mam do Pana pytanie czy może Pan przywrócić należyty szacunek dla naszej służby , a przede wszystkim dla ludzi dla których służba w państwowej straży pożarnej to nie tylko praca ale także patriotyczny obowiązek który każdy z nas był gotów wypełniać zgodnie z złożonym ślubowaniemMoże mi pan ściślej określić co pan rozumie przez słowo szacunek ??
jestem przekonany że strażak powinien swoją karierę i awans wiązać z oceną swojego bezpośredniego przełożonego a nie z układami ( obojętnie jakimi )Zgadzam się z Panem ale nie sądzi Pan że czasem bezpośredni przełożony i awansujący są związani innymi układami choćby nawet czasem rodzinnymi.... ?? A pan tylko widzi "oficerów politycznych" i tylko taki układ ... ??
Proszę Pana także, w celu rozstrzygnięcia sporu czy służyć 40 czy 48 godzin tygodniowo ( ponieważ nie było tego pytania w dniu wstępowania naszego kraju do UE ) o złożenie propozycji pracy wg. obowiązującej interpretacji prawnej wszystkim strażakom , każdy będzie mógł ją przyjąć bądź też zrezygnować z pracy w PSP i odejść .Rozumiem , że jest pan zwolennikiem sprawowania władzy tzw.silnej ręki. bez względu co mówi prawo i przepisy to JE Pan Komendant ma być wyrocznią. I on ma być: prawem , bogiem i carem.
Wydaje mi się że taki zawarty „kontrakt” zakonniczy spór o to ile godzin ma pracować poszczególny strażak .
Wydaje mi się że taki zawarty „kontrakt” zakonniczy spór o to ile godzin ma pracować poszczególny strażak .Kontrakt ?? W straży ?? Fajnie brzmi to z tym "zakonniczy" ...hmm w sumie templariusze też chyba mieli jakieś spory z przeorem... ^_^ (tak to złośliwość wiem że miał Pan na myśli "zakończy")
A moze jakiś wojewódzki przedstawiciel ZZ powinien jeździć po KP i bardziej się orientować co dzieje sie w terenie-chociaż jedna jrg na miesiąc.
Jak mozna zapisać sie do ZZ nie wiedząc co on chce zrobic.
To tak samo jakby najpierw zostać kierowcą a później zdawać egzamin na prawo jazdy.
Z pomysłami niektórych pseudostrażaków jest podobnie jak z protestami pseudoekologów przy budowie obwodnicy Augustowa.
A mój ojciec już dzwonił, żebym przyjechał i pomógł budować budki na drzewach dla zielonych, bo strasznie ciężko do nich wcelować z dubeltówki jak się kręcą po ziemi... :mellow:
Ciągle podpinacie się pod kogos to policja to SG.A może czas na samych Strażaków
A moze jakiś wojewódzki przedstawiciel ZZ powinien jeździć po KP i bardziej się orientować co dzieje sie w terenie-chociaż jedna jrg na miesiąc.
i właśnie dlatego wypisuje się ze związkówWięc już nie jesteś związkowcem tym bardziej dziwi mnie, że piszesz krytykę co przewodniczący mają robić w terenie..przecież Ciebie już to nie dotyczy... Chyba że się mylę.....
chociaż nie ma samochodu służbowego , komórki i sekretarkiMoże się mylę ale tu chyba lekko przesadziłeś - samochodu służbowego może nie ma ale delegację rozliczy, komórkę też ma opłacaną ze składek członków, tak że o płaszczyźnie materialnej raczej nie dyskutujmy.
Oni "przywódcy" związkowi normalnie pracują - również na podziale, i kazdy wyjazd musi byc delegacja z miejsca pracy za wiedzą KP lub KM.
A tak w ogóle to chyba nienawiść cię zaślepia - taka ogólna do "elity" związkowej.
teraz to mnie wkurzyles moze jeszcze auto sluzbowe po JAŚNIE PANA wyslac co i po drodze hambiki w mc donaldzie kupic zeby glodny pan nie byl.
jak juz takiego trzeba zaprosic to sie minal z powolaniem powinien chyba sam sie zainteresowac co sie dzieje na dole co nie. no chyba ze sie myle i tego tez nie ma w statucie ZZ albo w jakims tam paragrafie
Może się mylę ale tu chyba lekko przesadziłeś - samochodu służbowego może nie ma ale delegację rozliczy, komórkę też ma opłacaną ze składek członków, tak że o płaszczyźnie materialnej raczej nie dyskutujmy.
Chyba nie masz na myśli przewodniczących Zarządów Wojewódzkich i Krajowych?
Dlaczego od razu przejmujesz retorykę niektórych forumowiczów, którzy nie pozwalają na najmniejszą choćby krytykę ZZ?mario68, krytyka, ale konstruktywna i poparta faktami zawsze jest mile widziana...
... mogę Ci przesłać informację co robiłem na służbie np. dzisiaj. Zainteresowany?
Uregulujmy kwestie godzin (równo dla wszystkich), uregulujmy kwestie obecnych podwyżek (równo dla wszystkich) uregulujmy kwestie awansów (jasne i przejrzyste reguły dla wszystkich), a dopiero później zacznijmy dogadywać się między sobą.
Dobrym pomysłem jest wg mnie zrobienie osobnego strajku tylko funkcjonariuszy PSP, bo szczerze mówiąc najwięcej zyskuje zawsze Policja, a o Straży to niektóre media wspomną niektóre nie i jakoś tam zawsze jesteśmy na dalszym planie!!!!!!!
Jest takie powiedzenie " w jedności siła"... i "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz".Pozdrawiam Was serdecznie, strzelajcie do siebie dalej :wacko: :wacko: :wacko:
Pomyślmy troszeczkę , bo za chwilę może być za poźno!!!!!
Butel, no to niech wreszcie wszystkie ZZ zajmą jednoznaczne stanowiska we wszystkich problemach strażaków. Nie oddzielnie podziału, biura, SK ale jedno stanowisko dotyczące nas wszystkich i naszych interesów.Całkowicie się zgadzam
Ale jak na razie nikt nie ma w tym interesu i lepiej jest poróżniać wszystkich
A wracając do tematu wątku to mam pytanie do przewodniczących ZZ a mianowicie dlaczego (napisze brutalnie) nie szczekacie jednym głosem . Przecież teraz jest chyba odpowiedni moment aby skomasować działania wszystkich central ZZ. Problemów jest mnóstwo, i tylko wspólne działanie wszystkich central ZZ mogą doprowadzić do pozytywnego załatwienia nurtujących spraw.Czy gorszy jest ten związkowiec z ,,S,, a lepszy z ,,F,, czy może z ,,PP,, nie jeszcze raz nie. Jesteśmy przecież związkowcami i funkcjonariuszami PSP i wszystkich łączą te same problemy PSP.
Uważam że nie pora teraz na waśnie, pora jest teraz na załatwienie najważniejszych spraw. A może my na dole powinniśmy podjąć stosowne uchwały i zobligować centrale do wspólnego działania.Jednak co 3 to nie 2 ani 1.
Co wy na to ?
Tylko nie ma żadnego odzewu lub brak zainteresowania !!!
klimat jest destrukcyjny
Dla ułatwienia tej decyzji komendantowi powiatowemu w nowym przepisie BHP znajdzie się obowiązek dysponowania do działań pierwszego samochodu ratowniczego z pełną obsadą.
Nie bardzo rozumiem, jak mają przepadać godziny uznane za ponadnormatywny czas służby. Zresztą Ci komendanci, którzy wypuścili strażaków na emerytury bez oddania im czasu ponadnormatywnego szybko się o tym przekonają. Sądy pracy już badają kilka takich spraw i nie mam wątpliwości czym się to skończy.
eśli strażak nie będzie na dyżurze domowym, to "ściągnięcie" będzie kosztowało. Zakładamy rozliczenie godzina za godzinę, ale nie mniej niż 12 godzin "nadgodzin" za ściągnięcie do służby.
Po 5 latach podoficer ma prawo zapomnieć sporo z tego czego nauczył się na kursie podoficerskim.Nie wypada się nie zgodzić z JEKG, powszechnie przecież wiadomo, że podoficer szybko zapomina tego czego się na kursie nauczył, szczególnie ten, który od kilku, czy kilkunastu ostatnich lat jeździ do pożarów,a powszechnie też wiadomo, że oficer nie tylko po 5, ale też i po 10 i po 15, 20 latach bez praktyki w PB, wie wszystko najlepiej. :mellow:
Dzisiaj o 17:49:50
Wysłany przez: w_skomra
Cytuj
Dla ułatwienia tej decyzji komendantowi powiatowemu w nowym przepisie BHP znajdzie się obowiązek dysponowania do działań pierwszego samochodu ratowniczego z pełną obsadą.
Dla wszystkich oponentów zz, ten zapis został zawarty dzieki działaniom kolegów z KSP "S"
P. S . „Roberd” ( tfu) – może się mylę i rzeczywiście twój ojciec powinien mnie odstrzelić , razem z ekologami ! .
Pozdrawiam .
Szanowny Panie Komendancie !
Mam do Pana pytanie czy może Pan przywrócić należyty szacunek dla naszej służby , a przede wszystkim dla ludzi dla których służba w państwowej straży pożarnej to nie tylko praca ale także patriotyczny obowiązek który każdy z nas był gotów wypełniać zgodnie z złożonym ślubowaniem . Muszę przyznać że byłem sceptyczny do Pana osoby po niefortunnej wypowiedzi że jest Pan najlepszym kandydatem na to stanowisko w Polsce .Jednak po wczytaniu się w Pana słowa nabieram przekonania że nie przyszedł Pan piastować tylko tego stanowiska .
Przy okazji. Czy miałby Pan ochotę popracować w zespole pracującym nad strategią? Jeśli tak, niech Pan prześle informację na mój adres mailowy. Pozdrawiam Skomra
Tylko bądźmy realistami że z dnia nadzień nikt tych pieniędzy nam nie da. Choć marzenia to piękna i pożądana rzecz.Zgadzam się.
Żadne godziny nie zostały "wyzerowane". Czas służby wynosi 40 godzin i tylko w przypadku konieczności zapewnienia ciągłości służby może być przedłużony do 48 i tylko te godziny są rekompensowane urlopem dodatkowym. W każdym innym przypadku 41 godzina jest ponadnormatywną. W 2006 było dokładnie tak samo. Pozdrawiam W. Skomra
Cytat: sam_go Dzisiaj o 18:36:43
Panie Komendancie
Jedno pytanie, które mnie wciąż nurtuje: dlaczego do momentu Pańskiej nominacji godziny wykraczające poza normatyw 40 godzinny były traktowane jako nadgodziny i podlegały oddawaniu, zaś po Pańskiej nominacji cudownie zniknęły. Z mojej wiedzy wynika, ze w tym czasie nie zmieniła się ustawa o PSP, ani rozporządzenie MSWiA.
Komendanci mogą sobie prowadzić rejestry jakie chcą. Ja chciałem wiedzieć, które z tych godzin spełniają ustawowe warunki by uznać je za godziny ponadnormatywne.
Po 12 godzinach ciągłego wykonywania czynności służbowych strażak musi dostać czas na odpoczynek. Co mi ze strażaka, który nie może już wykonywać czynności? Lepiej niech idzie do domu. Ot i wszystko. A za większą uciążliwość należy się wyższe wynagrodzenie to jednak wymaga zmiany w przepisach.Może właśnie od tej zmiany przepisów należało zacząć, a nie jak zwykle odwrotnie. :angry: No... ale tak najprościej - najłatwiej prawda?
No Ajax widzę, że nareszcie przestałeś walić w ZZ, a spostrzegłeś, kto tak naprawdę uprzyjemnił życie dyżurnym. Wielka poprawa.
Dla ułatwienia tej decyzji komendantowi powiatowemu w nowym przepisie BHP znajdzie się obowiązek dysponowania do działań pierwszego samochodu ratowniczego z pełną obsadą.
CytujTylko bądźmy realistami że z dnia nadzień nikt tych pieniędzy nam nie da. Choć marzenia to piękna i pożądana rzecz.Zgadzam się.
Z dnia na dzień można tylko wyzerować nadpracowane(nadsłużbowane) godziny. Można wydłużyć czas służby....
Tak najłatwiej bo to się da.
----------------------------------------------------------------------------------------------CytujŻadne godziny nie zostały "wyzerowane". Czas służby wynosi 40 godzin i tylko w przypadku konieczności zapewnienia ciągłości służby może być przedłużony do 48 i tylko te godziny są rekompensowane urlopem dodatkowym. W każdym innym przypadku 41 godzina jest ponadnormatywną. W 2006 było dokładnie tak samo. Pozdrawiam W. Skomra
To jednak nie są wyzerowane ????
To znaczy że mój KP/M mnie oszukał ??
I za co jest ten urlop dodatkowy ?? Przedtem był za szkodliwe warunki służby, teraz za czas przedłużony ?? Chodzi o te 3 dni więcej w roku ??
To ma zrekompensować w przypadku 48 godzinnego tygodnia służby prawie 400 godzin rocznie więcej ??
Chyba się w tym pogubiłem..... :huh: :rolleyes:
Czyli teraz jak wynika z twojego cytatu, należy unikać ściągnięcia do służby z wolnego,tak lepiej ściągnąć kogoś z pierwszego dnia urlopu niż z wolnego. Urlop można przesunąć o 1 służbę. Wolnego się nie odzyska... :(
Witaj Geddeon. Czyli teraz jak wynika z twojego cytatu, należy unikać ściągnięcia do służby z wolnego, (jeżeli się nie ma dyżuru domowego) bo i tak nikt nie odda nadgodzin. Więc proponuję zastrzegać numery komórek u operatorów, a jak chcą abyśmy byli dostępni to niech nam zasponsorują komóreczki służbowe, zgodnie z założeniami taniego państwa. Bo narazie uprawiają politykę taniego państwa naszym kosztem ( ale jak by nie patrzeć to dla nich taniej). Pozdrawiam.I tak być powinno, nasze telefony komórkowe sa NASZE a jak się chcą do nas dodzwaniać i z wolnego ściągać to niech nam dadzą komórki służbowe, z podobnym sobie limitem.
Więc prześliśmy do porządku dziennego, no jak w każdym wątku gratuluje wszystkim !!!
Cytuj
Uregulujmy kwestie godzin (równo dla wszystkich), uregulujmy kwestie obecnych podwyżek (równo dla wszystkich) uregulujmy kwestie awansów (jasne i przejrzyste reguły dla wszystkich), a dopiero później zacznijmy dogadywać się między sobą.
Cytuj
Dobrym pomysłem jest wg mnie zrobienie osobnego strajku tylko funkcjonariuszy PSP, bo szczerze mówiąc najwięcej zyskuje zawsze Policja, a o Straży to niektóre media wspomną niektóre nie i jakoś tam zawsze jesteśmy na dalszym planie!!!!!!!
Cytuj
Jest takie powiedzenie " w jedności siła"... i "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz".
Pomyślmy troszeczkę , bo za chwilę może być za poźno!!!!!
Pozdrawiam Was serdecznie, strzelajcie do siebie dalej evil evil evil
Co złego w tym, że chcę pracować tyle co 8-godzinni (40h/tydzień), co złego w tym, żeby podwyzki były kwotowe a nie procentowe (przecież ci z większym stażem i tak dostana więcej -tzw. "skutki"), a w końcu co złego w tym że chcę mieć takie same szanse na awans np. w stopniu, jak sekretarka komendanta czy inny biurowy?Huh?
Nota bene tak długi okres rozliczeniowy jest też niezgodny z KP. Czy to się komuś podoba czy nie, w Polsce obowiązuje 40-godz. tydzień pracy. Warunki pracy mniej korzystne niż przyjęte w Kodeksie Pracy, są z mocy tegoż prawa nieważne! Niech mnie ktoś przekona , ze nie mam racji.
Do Ogniowy.A myślisz że to tylko jednorazowe zdarzenie?? Ja myślę , że nie, ale to trzeba by się kolegi z Ustki dopytać.
cytuj.
I co Pan na to panie Komendancie??? Może Pan się zajmie tym mobbingiem, i zastraszaniem??? Po tym zdaniu d-ca JRG w Ustce już powinien wylecieć na pysk....chyba że to Pański kolega....a może telefon do KM Słupsk i odwołanie d-cy??? Pana na to nie stać...prawda??
Korzyść z tego forum taka, że Pan to czyta i juz Pan o tym wie, a teraz jak Pan nie poinformuje prokuratury to jest współwinny....
Pamiętajmy o szacunku jaki należy się KG-mimo że każdy jest anonimowy nie dajmy się ponieść emocjom.
Za wcześnie byśmy mogli tu mówić o mobbingu z uwagi na okres w jakim musi on trwać-proponuje zerknąć tu http://www.mobbing.pl/czym_jest_mobbing.php
zastraszanie -jak najbardziej
Natomiast nie wiem jaką formę gratyfikacji strażacy by preferowali. Urlop czy pieniądze.
To ankieta powinna pokazać.
Środki na rekompensatę nie będą zapewne zbyt duże, ale ograniczając długość urlopu dodatkowego może uda się płacić powyżej 40 godzin.
Musimy to przeliczyć metodą gen. Skulicha, ale z uwzględnieniem proponowanego par. 64 rozporządzenia o BHP (to ostatni akt wykonawczy do nowelizacji ustawy z 2005). Ten paragraf mówi, że do każdego zdarzenia pierwszy samochód ratowniczy musi wyjechać z pełną obsadą. Czuje Pan jaki będzie skutek?
Natomiast nie wiem jaką formę gratyfikacji strażacy by preferowali. Urlop czy pieniądze. To ankieta powinna pokazać. Środki na rekompensatę nie będą zapewne zbyt duże, ale ograniczając długość urlopu dodatkowego może uda się płacić powyżej 40 godzin.
Dla zwykłego zjadacza chlebka ten zapis jest oczywisty i nie ma możliwości innej interpretacji.
udziela sie na forum mając nadzieję , że przekona swoimi wypowiedziami do swoich przekonań, uzywa do tego wyuczoną socjotechnikę i co najgorsze, zdaje się , że wielu przekonuje do tego co piszę (plusy mówią same za siebie).
interpretuje prawo na swój sposób, co już zostało nawet nazwane: "skomryzowanie" prawa
w żaden spsób nie dba o dobro strażaków i jak napewno niedługo się przekonamy wykręci nam nie jeden numer z podwyżkami, dodatkiem motywacyjnym i innymi mądrościami.
Jestem strazakiem z samego dołu i żenujace jest to co czytam na ty forum oraz to o co pytacie KG o koszty ankiet o jakieś duperele, trzeba by Panowie uderzyć sie we własną pierś ale tak mocno i popatrzec za siebie, co ja robie, gdzie marnuje pieniadze,czy aby napewno sumiennie wykonuję swoje obowiazki .
Łatwo jest krytykować zwłaszcza jesli KG nie jest związkowy tak jak poprzedni,A to ciekawe .... Bo poprzedni KG pan K.Krzowski nigdy nie należał do żadnego związku. A obecny Pan Komendant jak najbardziej i jak wiadomo nie był szeregowym członkiem.
Panowie dużo tu piszecie na temat KG, zarzucacie,ironizujecie,obrażacie ale to do niczego dobrego nie prowadzi.zgadzam się w zupełności . Tak samo jak do niczego nie prowadzą odpowiedzi Pana Komendanta Głównego. Są coraz bardziej mętne i pokrętne a przede wszystkim tylko takie, które są wygodne.
zwłaszcza jesli KG nie jest związkowy tak jak poprzedniNo prosze, weź mi to wytłumacz co napisałeś ??
zarzucacie,ironizujecie,obrażaciealbo nie czytasz wszystkich wypowiedzi Pana Komendanta albo nie chcesz czytać.
bo Panowie jedynie wy posiedliście monopol na prawde, jak to mówicie Jedynie słuszny KG a wy to nie jesteście z jedynie słusznych ZZ? prowadzicie Panowie krytyke dla krytyki i jeśli bym tu pochwalił was niemerytorycznie to napewno przytakiwalibyście jak jeden mąż , ale że ktoś ma inne zdanie to juz wróg.
ogień i wodaI co tu się dziwić Panu KG jak strażak z dołu wali takie smuty, a może jest z klucza?
Jak czytam te twoje bzdety, które wypisujesz to krew mnie zalewa. Jesteś strażakiem z samego dołu (tak piszesz) i nie umisz pojąć, że to o co walczą związki to dla naszego dobra (conajmniej dziwne). A kto ma racje, to napewno nie nasz panujący KG bo jak zauważyłeś (choć z pewnością nie) ma znikome poparcie swoich wizji, a to co robią związki popierają nie tylko związkowcy ale rzesze nie zrzeszonych w związku.
POZDRAWIAM
Nie jestem zwolennikiem obecnie panujacej sytuacji w PSP, ale Panowie Zwiazkowcy: Osmycki, Robard, Geddeon oczekujecie tylu odpowiedzi od KG a sami nie potraficie wytlumaczyc dlaczego KG wyproszony zostal po 5 min... Wiec z Waszej strony takze cos jest nie tak.
A poza tym, cudowne przebudzenie Pana Osmyckiego od momentu odwolania Pana Krzowskiego zasluguje na "szcegolne" slowa uznania !!! -_-
Szkoda tylko strazakow..... Bo emerytowany pollityk Osmycki na pewno da sobie rade.....
Co jakiś czas docierają niepokojące , a to że na podziale 12/24
KG ma może znikome poparcie ale tylko na forum w terenie jest zupełnie inaczej, czas by zejść na ziemieA dla Ciebie ta ziemia to Twoje JRG i tyle ? tak ? Poza tym świat się już kończy.
ZZ doprowadziły do osłabienia bezpieczeństwa podatnika żądając 40 godz tygodnia pracyTo już powiedział KG więc nie przypisuj sobie jego słów. I ten"podatnik" :) zerżnąłeś słowo w słowo.
ZZ nie zablokowały w ustawie możliwości wprowadzenia 12 bez konsultacji na PSK a brały udział w ich opracowywaniuCzy Ty czytasz tylko jeden temat na tym forum? jeden tzn.Ściągę ? No to szkoda.....że nawet ten nie dokładnie.
„W dniu 2 marca 2007r. odwiedził Radę Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” Komendant Główny PSP st.bryg. dr. Witold Skora wraz z zastępcą” cytat z oficjalnego pisma ZZ na stronie ZZ solidarność , jeśli dobrze wiem Pan Komendant ma na nazwisko Skomra,Ten tekst jest pisany w Word-zie więc bez problemu napisz sobie tę jedna literkę i nie będzie Cię razić to przeoczenie a i spokojnie zaśniesz. Masz rację napewno to było celowe ! A jesli nie było to powinniśmy już paść na kolana i błagać o przebaczenie.
Szkoda tylko strazakow..... Bo emerytowany pollityk Osmycki na pewno da sobie rade....Polityk ?? Nie bardzo rozumiem .... Bo przecież tylko tacy jak ja skłonni sa do intryg, obrażania i złośliwości. Ciebie więc o to nawet nie podejrzewam.
politycy dadzą sobie rade i będą teraz jątrzyć wszak oni emeryturę już mają, im krzywda się nie stanieZ tego co piszesz to Ty też już prawa emerytalne nabyłeś ... jak widać z Twoich wypowiedzi myślisz już tylko o własnej dupie, byle wytrzymac jeszcze 5 latek!! A inni ? A młodsi ?? Co tam...reszta ważne żebym mógł spokojnie jeszcze dorobić te brakujące latka a "po nas choćby potop" ... Nieprawdaż ??
A teraz czekam jak będziecie na mnie lac pomyje….A jak nazwać to Co Ty zrobiłeś ?? :D Pisząc to pokazałeś dobitnie jaki jesteś żałosny.....
nam pracuje się zupełnie dobrze bez waszej "opieki", czy pracuje 48 czy 56 godz . 20 lat tak pracowałem i nikomu to nie przeszkadzało.To dlaczego nie pracujesz dalej 56 godzin ?? Idź do swojego Komendanta i powiedź że ty chcesz pracować 216 godzin miesięcznie i to za darmo !! Na pewno się ucieszy. Co cię powstrzymuje ??
Ogien i woda .!!!Nic nie nosił tylko chodził i chodzi na kolanach no i pracuje w jedynej jednostce w świecie, która nie chce lepiej. Stworzyć prawo i pozwolić im pracować na okrągło oraz izolować od społeczeństwa, bo edukować toto się nie da.
Ty nie tylko jestes strazakiem z "dołu"
Ty jesteś tym dołem.
i nie dla tego że nic nie rozumiesz !
To mozna wybaczyć. Jak ty masz 20 - letnie doświadczenie w PSP - to chyba w donoszeniu.
Nie znam nikogo kto pracowałby tak długo z wadą wzroku i z wodogłowiem w Straży Pozarnej (PSP nie liczy sobie 20 lat historii)
Pozdrawiam - 21 lat pracy w j.o.p-poż.
Spokojnie... proszę -_- pkt.4 Regul.Forum
Ogień i woda-nigdzie nie napisał że chce pracowac wiecej za mniej, to populistyczne wnioski ale jest takie przysłowie "prawda w oczy kole..." i chyba co poniektórym zz to siadło na sumieniu...
nam pracuje się zupełnie dobrze bez waszej "opieki", czy pracuje 48 czy 56 godz . 20 lat tak pracowałem i nikomu to nie przeszkadzało.Czy praca w normatywie 48 lub 56 godzin tygodniowo, to nie jest praca za mniejsze wynagrodzenie? Porównaj sobie zatem stawkę godzinową strażaka z codziennego rozkładu służby(przypomnę od poniedziałku do piatku po 8 godzin) - ze strażakiem z PB na porównywalnym stanowisku , jeden za te same pieniążki pracuje 40 godzin, drugi 48, lub 56?!
ZZ doprowadziły do osłabienia bezpieczeństwa podatnika żądając 40 godz tygodnia pracyPodaj najlepiej swoje pełne dane, żeby można było Ci założyć sprawę sądową, za wypisywanie głupot, dyktowanych prawdopodobnie przez Twojego guru (komendanta).
Panie KGA nie masz przypadkiem wrażenia że JEKG realizuje polityke "taniego państwa" i politykę deubekizacji PSP ????
Czy pan wie,że jeżeli nie zrobi Pan nic na korzyść PB to ludzie,którzy tam pracują(pełnią służbę)zaczną uciekać na wcześniejsze emerytury i później będą szukali pracy gdzie indziej?
Czy pan wie ilu to ludzi?
Czy zdaje pan sobie sprawę z tego,że jak oni uciekną to PSP padnie na p..k?
A wystarczy tak niewiele.
Dać troszkę pieniędzy na nadgodziny.
PS.
W mojej JRG zostanie może 10 "młodych",trzeba będzie wyszkolić co najmniej 20 odrazu.
I kto ludziom zapewni bezpieczeństwo?
-likwidacja KOMENDY GŁÓWNEJ - obywatele po zapoznaniu się z waszymi zarobkami napewno poczują się bezpieczniej.
- likwidacja KOMEND WOJEWÓDZKICH - obywatele J/W
Uzyskane środki przenieść do KP i KM . Mam pytanie ilu będzie wtedy ludzi do wyjazdów?
Ja wystąpiłem ze związków w grudniu i nie czuję żalu.Sebas nie wystąpiłes tylko zostałeś wylany. A za co ? Może pominiemy ten temat, zresztą sam wiesz dobrze. ( i tu mogę Ci jeszcze mnóstwo bzdurnych rzeczy powymyślać...)
Przecież każdy może mieć swoje zdanie.... Tak, czy nie?Więc jak: tak czy nie ? :huh:
Po poscie Geddeona można dojśc do wniosku, że nie potrzeba tu wielu forumowiczów. Samemu można zadawać sobie pytania i odpowiadać na nie, a przy okazji opisywać osobowość całkiem obcej osobyA co do mojej wypowiedzi na temat ogniowodnego to oszczędziłem mu czasu na odpisywanie zresztą w jego przypadku skopiował wypowiedź KG (motyw z podatnikiem) więc większość odpowiedzi można bez trudu odgadnąć.
Ja wystąpiłem ze związków w grudniu i nie czuję żalu. Nic się nie zmieniło, mam 15 zł miesięcznie w kieszenie i przede wszystkim spokój w wysłuchiwaniu kto kogo popiera, a kto komu donosi, kto "jest z nami a kto przeciwko nam" itd....sebas : wygląda na to ze najbardziej chodziło Ci o te 15 zł.
Ponoć ZZ opowidają się za każdym pracownikiem...Jeśli indywidualnie to nie jest do końca prawdą.... jeśli faktycznie byłeś związkowcem to chyba wiesz o tym.
Warszawa 5 marca 2007r.
KOMUNIKAT nr 5 /2007
Przewodniczącego Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność”
Informuję, że w dniu 5 marca br. w Komendzie Głównej PSP, odbyło się spotkanie Komendanta Głównego PSP st.bryg. dr Witolda Skomry z przewodniczącymi central związkowych, w celu przedstawienia najważniejszych projektów zmian aktów prawnych:
• Nowelizacja ustawy o Państwowej Straży Pożarnej;
• Nowelizacja przepisu płacowego;
• Projekt przepisu o zasadach bhp w Państwowej Straży Pożarnej;
• Projekt rozporządzenia w sprawie zasad pełnienia służby strażaków PSP;
• Założenia systemu motywacyjnego i mnożnikowego przepisu płacowego na rok 2008.
W trakcie spotkania, po za Komendantem Głównym PSP, obecni byli:
• nadbryg. Wiesław Leśniakiewicz – zastępca Komendanta Głównego PSP;
• st.bryg. Stanisław Rybicki – Dyrektor Biura Kadr i Szkolenia;
• st.kpt. Danuta Wojciechowska – Dyrektor Zespołu Prawnego
a także przewodniczący central związkowych.
• Nadbryg. Wiesław Leśniakiewicz przedstawił informację o pracach nad projektem rozporządzenia w sprawie zasad bhp w PSP. Projekt przepisu wrócił do Komendy Głównej PSP z ponad pięćdziesięcioma poprawkami zgłoszonymi przez Departament Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych, które zostały rozpatrzone przez zespół Komendanta Głównego PSP. Na początku przyszłego tygodnia, zostanie zebrany zespół ds. BHP, który „szczyta” poprawiony projekt, a następnie zostanie przekazany centralom związkowym do konsultacji. W przypadku braku dalszych uwag ze strony rządowej, Komendant Główny PSP przewiduje możliwość wprowadzenia przepisu
w życie w czerwcu br.;
• St.bryg. Stanisław Rybicki przedstawił poprawiony projekt przepisu płacowego dla strażaków PSP na rok 2007. Najistotniejszą poprawką jest zapis dopuszczający możliwość wypłacania dodatku motywacyjnego, od 1 stycznia 2007r. pod warunkiem, że pomiędzy 1 stycznia 2007, a ukazaniem się rozporządzenia zaistniała sytuacja, która mieści się w ramach zasad upoważniania do przyznania tego dodatku. Poinformowano, że przepis na rok 2007, będzie miał charakter przejściowy, natomiast projekt przepisu na rok 2008, ma być przygotowany do połowy kwietnia br.
• St.kpt. Danuta Wojciechowska, przedstawiła projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Pełna nowelizacja ukaże się w niedługim czasie na naszej stronie.
W trakcie prezentacji projektu zmiany ustawy, Dyrektor Kadr i Szkolenia, przedstawił projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP.
W dyskusji nad projektowanymi zmianami projektów, wymieniono szereg poglądów, uwag
i wątpliwości. Ustalono przy tym, że stosowne stanowiska związków, zaprezentowane zostaną po szczegółowej analizie projektów. Ponadto Komendant Główny PSP, poinformował, że projekty dotyczące nowelizacji ustawy i zmian na rok 2008, są założeniami oczekującymi akceptacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” poinformował Komendanta Głównego PSP, że Krajowa Sekcja Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” oczekuje, w nowelizowanej ustawy o Państwowej Straży Pożarnej jasnego zapisu, że normatywem czasu służby jest 40-sto godzinny tydzień służby w przyjętym okresie rozliczeniowym, a każda kolejna godzina, jest godziną nadliczbową (ponadnormatywną). Ponadto, nie do przyjęcia dla NSZZ”Solidarność” jest propozycja zapisu w projekcie nowelizacji ustawy, jakoby urlop dodatkowy mógłby być rekompensatą za ponadnormatywną służbę
Każdy inny zapis nie znajdzie pozytywnej akceptacji naszego Związku, a także spotka się stanowczym sprzeciwem przewidzianym w prawie polskim.
W sprawie innych zapisów nowelizujących ustawę, rozmowy mogą mieć miejsce po dojściu do porozumienia w kwestii normatywu czasu służby strażaków.
W trakcie spotkania doszło do zbliżenia stanowisk w kwestii nawiązania współpracy pomiędzy Komendantem Głównym PSP a centralami związków zawodowych. Wypracowanie wspólnych stanowisk mogłoby nastąpić w trakcie specjalnego spotkania Komendanta Głównego PSP z prezydiami central związkowych. Po stronie Komendanta Głównego PSP leży określenie czasu takiego spotkania.
W kwestii systemu motywacyjnego, Komendant Główny PSP, zaprezentował podstawowe zasady założeń do nowego przepisu. W celu przyjęcia rozwiązań, które równoważyłyby chęć komendantów do dysponowania środkami motywacyjnymi, a oczekiwaniami strażaków przed dowolnością w dysponowania tymi środkami, planowane jest stworzenie warunków, które ograniczyłyby dowolność w stosowaniu dodatku motywacyjnego. Oprócz dzisiejszych propozycji, w założeniach przewiduje się wzięcie pod uwagę faktu posiadania wykształcenia wyższego niż wymagane na zajmowanym stanowisku służbowym oraz przyznanie gratyfikacji za recertyfikację swoich uprawnień. Ponadto, Komendant Główny PSP, poinformował, że Departament Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych MSWiA, oczekuje, iż projekt stosownego rozporządzenia zostanie przygotowany do połowy kwietnia br. W tym celu Komendant Główny PSP, powoła pilnie zespół, do którego udziału zaprosił przedstawicieli central związkowych.
Podczas spotkania, które trwało ok. 2 i pół godziny, poruszono ponadto problem wstrzymania prac Funduszu poszkodowanych strażaków oraz członków ich rodzin, oraz ewentualne problemy finansowe komend powiatowych miejskich, ze względu na zwiększoną ilość odejść ze służby oraz zwiększone korzystanie ze świadczenia rocznego przez odchodzących ze służby.
Robert Osmycki
W kwestii systemu motywacyjnego, Komendant Główny PSP, zaprezentował podstawowe zasady założeń do nowego przepisu. W celu przyjęcia rozwiązań, które równoważyłyby chęć komendantów do dysponowania środkami motywacyjnymi, a oczekiwaniami strażaków przed dowolnością w dysponowania tymi środkami, planowane jest stworzenie warunków, które ograniczyłyby dowolność w stosowaniu dodatku motywacyjnego.
Jaro-998 poleciłbym tobie do przeczytania fajną lektórę o ZZS Florian , jak to kilku panów z zarządu po namowie postanowili usunąć przewodniczącego krajowego zarządu, ale od jakiegoś czasu forum na florianie jest nieczynne (z jakiego powodu?). Oczywiście są organizacje prężne i które walczą o strażaków, ale są i takie w których pełna władza jest w rękach 1 osoby (cały zarząd terenowy to tylko przewodniczący). Wracając do tego co zrobily ZZ, otórz własnie dzieki temu ,,zamachowi stanu,, nie wniesiono poprawek do ustawy w której to miał być zapis o wypłacaniu za nadgodziny.Jakie nadgodziny, przy przedłużeniu czasu do 48h niebędzie żadnych nadgodzin, a jeżeli gdzieś będą to w bardzo małym wymiarze. U mnie nie będzie. Niech każdy przeliczy i powie co mu wychodzi.
Nie wiem co się stało w Częstochowie ale jeśli Związkowcy wyprosili Komendanta ze spotkania to jest to największe chamstwo.
Szanumy go i dajmy mu czas.To ile Twoim zdaniem trzeba dać zcasu człowiekowi, który w strazy przepracował całe swoje dorosłe życie, mozna powiedziec zawód komendant, najlepiej teoretycznie przygotowany człowiek w kraju do pełnienia tego stanowiska, jak sam o sobie Pan KG raczy się wyrażać?
Nasuwa się pytanie a co było przyczyną odejścia Panów na emerytury?Dlaczego uogólniasz i używasz liczby mnogiej? Ja nie odszedłem na emeryturę, narazie.
W PSP są wszycy potrzebni i nie dzielcie nas na podziałowców i 8godzninnych.
Apeluję o szacunek i poczucie odpowiedzialności za swoje słowa.Zastanów sie nad tym co sam napisałeś.
Panowie powiedzcie mi dlaczego wszyscy mają dostawać tyle samo podwyżki czy takie same dodatki?.Szanowny daxmen
postaw się na miejscu stażysty.Pozdr
Obecnie z tego co wiem u pracodawcy na świecie liczy się wykształcenie, realizowane zadania, odpowiedzialność. Nie rozumiem dlaczego mamy cofać się do czasów socjalizmu i dawać każdemu po równo. Na pewno nie jest to żadna motywacja do pracy dla osób które zainwestowały w swoje wykształcenie czy wkładają serce w swoją pracę. Ja jestem temu przeciwny.
Panowie powiedzcie mi dlaczego wszyscy mają dostawać tyle samo podwyżki czy takie same dodatki?Daxmen. Proszę... wytłumacz mi tak po chłopsku... tak prosto....jak budowę cepa... jak budowę kija ( ma dwa końce)....DLACZEGO ... KG ma mieć podwyżkę wielokrotnie większą od przeciętnego ratownika jedzącego razowy chleb? Wystarczy mi jeden argument.... byle miał "rączki i nózki"
U nas w PSP Pan KG chce płacić za sam papier, ja twierdzę, ze to poroniony pomysł
Dziękuje za zrozumienie
strażaków z dołu tych najniższych nie wykształconychTo że jesteś niewykształcony to nie nasza wina chłopie. Jeszcze ktos pomyśli że w pb na dole sami debile niewykształceni pracują.
wszak nie wszyscy mogą być licencjatami, licencjatem z bliżej nieokreślonym wykształceniem i na dodatek nikomu nie potrzebnym.
Teraz mamy przynajmniej jasność jak traktujecie strażaków z dołu tych najniższych nie wykształconych , wszak nie wszyscy mogą być licencjatami , trzon PB to strażacy i podoficerowie , gdyby wszyscy walczyli o stanowiska tak jak wy?? To kto by ratował i gasił?Ręce opadają..... (powstrzymuję się od złośliwości).
Więc po służbie zastępczej zostałem i pracowałem jako strażak, posiadam wykształcenie zawodowe , wiem w niektórych wzbudzi śmiech , zgorszenie padną znowu epitety ale taka jest prawda , nie stać mnie było na robienie szkoły nawet zaocznie , po prostu sytuacja rodzinna , musiałem zarabiać na życie również poza strażą.Tym bardziej się dziwię tamtej Twojej wypowiedzi. Czy naprawdę uważasz że jak będziemy pracować więcej i za darmo to będzie lepiej ?? Tylko dla kogo ?
I tak zostałem na st. ratowniku i wcale się tego nie wstydzę. Mogłem kończyć tzw turbo średnie potem jakiś licencjat z ogrodnictwa i teraz penie byłbym na wysokim stanowisku tak jak zrobili to koledzy . Ale mam swój honor , jednak wole zostać ST, ratownikiem z wodogłowiem niż licencjatem z bliżej nieokreślonym wykształceniem i na dodatek nikomu nie potrzebnym.Na tym stanowisku pracowałem 10 lat a wielu pracuje nadal i też się tego nie wstydzę/ą... To że zostałeś sobie ratownikiem to nie honor ale Twój świadomy wybór. Do awansów potrzebne było średnie. Nie określono jaki kierunek (to nie oficerka) więc wszystko jedno kto co skończył jesli ma świadectwo ukończenia (legalne a nie kupione na bazarze) szkoły średniej to wystarczy. Nie sugeruj że chodzi tu o honor bo wygląda na to że 90% podziału bojowego honoru nie ma..... A poza tym nie mogłeś skończyć żadnej zaocznej szkoły bo miałeś jak sam twierdzisz "trudną sytuację rodzinną"....
A teraz czekam jak będziecie na mnie lac pomyje….Już nie trzeba bo chyba tym razem sam sobie wylałeś.
Po poscie Geddeona można dojśc do wniosku, że nie potrzeba tu wielu forumowiczów. Samemu można zadawać sobie pytania i odpowiadać na nie, a przy okazji opisywać osobowość całkiem obcej osobyTym razem zadałem pytania ale na nie nie odpowiedziałem. Poczekam co napisze ogniowodniak. ok ?
Ale mam swój honor , jednak wole zostać ST, ratownikiem z wodogłowiem niż licencjatem z bliżej nieokreślonym wykształceniem i na dodatek nikomu nie potrzebnym.każdy zasuwa w pracy jaką jest dla nas PSP, a jeżeli dodatkowo trafia na trudności finansowe, a kto ich nie ma, to podejmuje stałe lub dorywcza zajęcia, żeby połapać końce. I tak wygląda rzeczywistość i wyglądała w przeszłości również. Jednak czy ze skierowaniem czy też bez niego nigdy w naszej formacji nie było zakazu kształcenia się.
Panie Komendancie , korzystając z okoliczności , że Pan jest - zgłosił Pan do prokuratury fakt zastraszania strażaków przez D-cę JRG w Ustce???To że aspirant sztabowy (mniejsza o nazwisko) toczący świętą wojnę z dowódcą JRG trafił na okazję i postanowił udowodnić kto tak naprawdę rządzi w Ustce, to jeszcze nie powód do uruchamiania prokuratury. Zresztą wniosek musiałby złożyć poszkodowany. Pozdrawiam
DziendobryWieczór
Wcześniejszy post to mała pomyłeczka - sorry :mellow:
A w przypadku tego posta moje pytania do Komendanta Głównego PSP brzmią:
1. od kiedy to w państwie prawa wydaje się wyroki przed zbadaniem sprawy?
Z tego co mi wiadomo, dopiero 12 marca br. (czyli w poniedziałek) pomorski KW powoła zespół wyjaśniający całą sytuację w JRG Ustka.
2. skoro wynik jest znany Komendantowi Głównemu PSP, to po co ta cała komisja?
3. czy w prawie polskim, nie obowiązuje przypadkiem zasada, że każdy organ administracji publicznej, który poweźmie wiedzę o zdarzeniu wybiegającym po za normy prawne powinien podjąć działanie wyjaśniające lub powiadomić stosowne organa ścigania - jeśli zaszły ku temu przesłanki?
4. czy prawo polskie perzewiduje tylko jeden rozdzaj powzięcia informacji o zdarzeniu tj. poprzez wniosek na piśmie przez poszkodowanego, czy też inne informacje ogólnie dostępne (reportaż, wiadomość w internecie itd.) nie powinny spowodować właściwej reakcji właściwego organu administracji publicznej?
5. czy pytania zadane Komendatowi Głównemu na tutejszym forum, nie są wystarczającą przesłanką do podjęcia stosownych działań?
6. jakie kroki prawne podjął Komendant Główny PSP, po powzięciu wiadomości o zdarzeniach w JRG Ustka i na jakiej podstawie ustalił przebieg wydarzeń którą tutaj zaprezentował?
Pozdrawiam
Robert Osmycki
Szanowny Panie Komendancie.
Czytając posty na forum stwiedzić można jednoznacznie że środowisko nasze jest skłócone ze sobą nie od dziś. A to podział z 8- godzinnymi i na odwrót, a to oficerowie po SGSP i po studiach cywilnych.
Żeby w jakimś stopniu przeciwdziałać temu zjawisku, proszę wziąć pod rozwagę pomysł obligatoryjnego odsłużenia min. 5 lat w podziale bojowym absolwentów szkół PSP. Po odsłużeniu tego czasu mogą ale nie muszą przejśc do biura, a na ich miejsce wejdzie kolejny absolwent. Jeśli absolwentów będzie więcej, to osoba która pracuje już długi czas na podziale przeniesiona zostaje do biura. I na odwrót, tez zza biurka, który prosto po szkole tam trafił, żeby mógł przez kolejne 5 lat powąchac dymu, zostaje przeniesiony do podziału bojowego. Ilu strażaków, aspirantów, oficerów, ostatni raz byli przy akcji podczas szkoły. Wielu takich jest. Nie tylko w KW, KP, KM ale i w samej KG. Rotacja pomiędzy podziałem a biurem powinna być wprowadzona moim zadniem już dawno. Każdy kto posmakuje pracy w podziale czy za biurkiem momentalnie zmieni zdanie i może wówczas nie będzie wyciągał pochopnych wniosków, że tu czy tam to same nieroby, którzy zarabiają nie wiadomo jakie pieniądze. Pomysłem swoim pewnie narażę się wielu moim kolegom po fachu, lecz cóż. Przyjmę każda krytykę.
Szanowny Panie Komendancie.
Czytając posty na forum stwiedzić można jednoznacznie że środowisko nasze jest skłócone ze sobą nie od dziś. A to podział z 8- godzinnymi i na odwrót, a to oficerowie po SGSP i po studiach cywilnych.
Żeby w jakimś stopniu przeciwdziałać temu zjawisku, proszę wziąć pod rozwagę pomysł obligatoryjnego odsłużenia min. 5 lat w podziale bojowym absolwentów szkół PSP. Po odsłużeniu tego czasu mogą ale nie muszą przejśc do biura, a na ich miejsce wejdzie kolejny absolwent. Jeśli absolwentów będzie więcej, to osoba która pracuje już długi czas na podziale przeniesiona zostaje do biura. I na odwrót, tez zza biurka, który prosto po szkole tam trafił, żeby mógł przez kolejne 5 lat powąchac dymu, zostaje przeniesiony do podziału bojowego. Ilu strażaków, aspirantów, oficerów, ostatni raz byli przy akcji podczas szkoły. Wielu takich jest. Nie tylko w KW, KP, KM ale i w samej KG. Rotacja pomiędzy podziałem a biurem powinna być wprowadzona moim zadniem już dawno. Każdy kto posmakuje pracy w podziale czy za biurkiem momentalnie zmieni zdanie i może wówczas nie będzie wyciągał pochopnych wniosków, że tu czy tam to same nieroby, którzy zarabiają nie wiadomo jakie pieniądze. Pomysłem swoim pewnie narażę się wielu moim kolegom po fachu, lecz cóż. Przyjmę każda krytykę.
Nie rozumiem dlaczego każdy oficer w swojej służbie musi ileś lat pracować na podziale na stanowisku ratownika, czy np. d-cy zastępu. Z założenia powinna wystarczyć praktyka na studiach, aby poznać specyfikę służby.
Czy np. inżynier budownictwa najpierw pracuje jako pomocnik murarza później jako murarz, kierownik budowy a na końcu jako projektant?
stran@
kolego tu nie masz racji" cytuje twoje odniesienie do pewnej grupy zawodowej" Czy np. inżynier budownictwa najpierw pracuje jako pomocnik murarza później jako murarz, kierownik budowy a na końcu jako projektant?" Aby uzyskać uprawnienia budowlane musisz odwalić staż na budowie lub w biurze projektowym - 3 lata , a potem zdać egzamin przed odpowiednia komisją , tak samo lekarze po roczny stażu zdają PEL/ państwowy egzamin lekarski/ nikt po studiach zaraz nie zrobi z ciebie ordynatora poddziału szpitalnego czy fachowca od budowy - kierownika, czy kierownika biura projektowego.Musisz mieć odpowiedni staż. Nawet pielęgniarki czy ratownicy medyczni aby uzyskać pełnie uprawnień zawodowych muszą to samo zaliczyć staż po studiach czy tez innej uczelni. Nie trafiłeś z porównaniami czy odniesieniami do zawodów.
Tak samo i ja uważam że powinni to czynić w naszej profesji. Staż aby uzyskać pełnie uprawnień zawodowych.
Zaczynający od samego dołu to już inna bajka oni zaczynają poznawać zawód od samych podstaw, a potem pną się dalej po szczeblach kariery zawodowej.
Pozdrawiam
Wszędzie Panowie szukacie spisków…jakby nie patrzeć zawsze to dodaje temu forum trochę pikanterii ;)
My naprawdę Panu zaufaliśmy i ufamy dalej ,że Pan nas tak nie zostawi.Bardzo się ucieszyliśmy ,że Pan dostrzegł problem marginalizowania SK i zaniżonych płac strażaków tam pracujących i obiecał ten problem rozwiązać. Tutaj najważniejszy jest znaczny wzrost grupy uposażenia a nie mały retusz. Bardzo na Pana liczymy!
Zgadzam się z sam_go na SK przydali by się ludzie z doświadczeniem, którzy na podziale zaczynają mieć problemy(mały brzuszek i trochę słabsze wyniki testów wf nie były by przeszkodą),choć pewnie woleli by być piękni i młodzi jak nasz KG :rolleyes:.Nie miałem nigdy problemów na PB /20l./ i nie mam brzuszka, wyniki testów W-F ok. /staram się ^_^/ , badań okresowych -mam znacznie lepsze od... nawet starających się o przyjęcie i co? Problem:
Tacy ludzie nie musieli by uciekać na emeryturę, a ich wiedza była by dobrze wykorzystana.
Jest tylko mały problem, kto ich do tego namówi :huh:.
Tylko odpowiednio wysoka kasa mogła by pomóc.
Jest tylko mały problem, kto ich do tego namówi :huh:.No... właśnie, na tą gr. i odpowiedzialność, system pracy, itd... - kto wie o co chodzi na pewno grzecznie podziękuje.
""""""""" Zgadzam się z sam_go na SK przydali by się ludzie z doświadczeniem, którzy na podziale zaczynają mieć problemy(mały brzuszek i trochę słabsze wyniki testów wf nie były by przeszkodą),choć pewnie woleli by być piękni i młodzi jak nasz KG .Zaczynam się już wku.......wiać :angry:.Cz tak trudno zrozumieć co napisałem?
Tacy ludzie nie musieli by uciekać na emeryturę, a ich wiedza była by dobrze wykorzystana.""""""
Chłopie nie rób z SK dziadków i niedołężnych. Ja mam 33 lata i pracuję na SK dopiero 3 rok, przedtem byłem d-cą zastępu, a jeszcze prędzej przez 11 lat prewentystą. A z testem sobie daję dość dobrze rady. Więc nie fanzol takich rzeczy.
A tak nawiasem to kiedy ci "telefoniści" mają czas jechać na halę i zagrać w piłkę jakąkolwiek kiedy pracują w pojedynkę. Nie zostawią SK niedoświadczonym strażakom.
Cytat: mars Marzec 22, 2007, 13:36:08JEKG ? (Jego Ekscelencja Komendant Główny)
Czy to prawda Panie JEKG ,ze kolega sięga Pan po odwody kadrowe z emerytów i Andrzej Brandt ( znawca teorii samorządowej PSP) będzie z Panem zarzadzał formacją, jeśli tak to czy bedzie pierszym emerytem w PSP, który zostanie pańskim zastępcą (czy następcą)?
Bardzo liczymy na odpowiedź szczególnie zwiazany z samorządową droga PSP że temat jest szeroko poruszany!
nie musi pan odpowiadac jesli Pan nie chce, wszakze jest pa teoretycznie... itd.itp
Chętnie bym odpowiedział, ale użył Pan złośliwości, więc niestety dialogu nie będzie.
Uważam, że sposób odpowiedzi JEKG na moje pytanie zadane w ściądze, może świadczyć o skrajnej frustracji i bezsilności. Jeśli ktoś zadaje pytanie na które nie można odpowiedzieć wymijająco, czyli tak jak zawsze, to odpowiedzią może być atak w stylu "Czy przestał Pan już kraść?", pytanie poniekąd znane z serialu 007, kiedy porucznikowi Zubkowi jeden z przesłuchiwanych powiedział, że istnieją pytania na które nie można jednożnacznie odpowiedzieć TAK lub NIE, jka np. "Czy przestał już Pan brać łapówki?". JEKG parafrazując to pytanie potwierdził jednak jedynie fakt, że nie zrobił nic o co pytałem, co może świadczyć że nie zawsze najlepsze nawet przygotowanie teoretyczne nie idzie w parze z praktyką.Co wolno wojewodzie to nie Tobie ........
Jednak bardziej dziwi mnie, że taką formą odpowiedzi posługuje się szef wszystkich szefów, posługujący się stopniem naukowym doktora (jak widać nie z tej dziedziny co trzeba).
Gdyby nie chodziło tutaj o KG PSP to powiedziałbym, że zachował się poprostu po chamsku, ale skoro tak odpowiada przełożony strażakowi to nie jest to chamsto, jest to jak widać norma, która zacznie niedługo obowiązywać we wszystkich województach, a później być może też i powiatach?
Ciekawe czy MSWiA też odpowiada JEKG na niektóre pytania w taki sam sposób? Bo przykład przecież idzie z góry? Może go zapytać?
To czy KGP jest taki cienki, czy może nasz tak wysoko się ceni?
przy pierwszej podwyżce nasz JEKG już otrzymuje wzrost (z pochodnymi) o 800 pln., którą my mamy osiągnąć w ciągu lat następnych,Temu służy również propozycja ponoć /pseudo ekspert./ nt. Hehe.. mł.dyż., dyż, st.dyż. KOMEDIA - żałosne :wacko:
Czy ktokolwiek pokwapiłby się o policzenie pytań zadanych JEKG, które pozostały bez odpowiedzi, lub odpowiedź była całkowicie wymijająca?
Zrobiłbym to i ja, ale od razu przyznam się, że jestem szalenie leniwy, ale chciałbym wiedzieć.. :wacko:
Nasz JEKG jest prawdziwym politykiem-mówi tak,żeby tylko nieliczni go zrozumieli i to co oni chcą usłyszeć.Pozwolę sobie się niezgodzić tak jak wspomniałeś prawdziwy poityk mówi to co chcesz usłyszeń. No chyba, że artes jesteś z tych co to zgodzą się na więcej godzin pracy za tę samą kwotę wypłaty, chyba, że jesteś tym , który uważa że urlop a właściwiej jego wymiar trzeba obniżyć w niektórych wypadkach do zera. itd przykłady można mnożyć.
Gdyby coś szkodliwego dla strażaka miało się ukazać będę pierwszym na szybkiej emeryturze na własną prośbę.Jest to nie wątpliwie budujące i optymistyczne ^_^
Powstaje pytanie (w zasadzie retoryczne) kto bedzie nam teraz pisał głupoty na forum,Ok to zeby nie było szoku ja czasem coś głupiego popiszę..... :wacko:
Po wczorajszej wypowiedzi ministra MSWiA (posiedzenie sejmu)zapewniającej wszystkie służby mu podległe w tym PSP, że nie będzie nic kombinowane przy naszych emeryturach trochę się uspokoiłem,ale na krótko, bo znów w gazetach piszą ,że to nie koniec prac obecnego rządu nad ustawą emerytalną...............
Po wczorajszej wypowiedzi ministra MSWiA (posiedzenie sejmu)zapewniającej wszystkie służby mu podległe w tym PSP, że nie będzie nic kombinowane przy naszych emeryturach trochę się uspokoiłem,ale na krótko, bo znów w gazetach piszą ,że to nie koniec prac obecnego rządu nad ustawą emerytalną...............
Panowie nie reagujcie na słowo emerytura jak byk na czerwoną płachtę, trzeba rozróżnić, przy której emeryturze będą prowadzone prace. Nasza emerytura a emerytura ZUS-owska to dwie różne ustawy, wiec najpierw trzeba wiedzieć, o której się mówi czy pisze a dopiero potem można podnosić alarm.
MOR jestem w podobnej sytuacji, też mam ponad 20 służby i śledzę to co się mówi i pisze o emeryturach, zwłaszcza w ostatnim okresie, ale jak będziemy tak reagować na słowo emerytura to prędzej pójdziemy na rentę, niż na zasłużoną emke.
Jestem całkowicie za dobiciem. Przecież istnieje realna groźba że ten człowiek zaistnieje jeszcze w naszej formacji np.jako wykładowca ,,jedynej i słusznej".Aż boję się myśleć o tym jaki to może przynieść skutek. Wyobraźcie sobie PSP za lat kilka kiedy absolwenci trafią do komend. Ten pan miał swój czas i swoją szansę.Jak ją wykorzystał i jak skończył zawdzięczać może tylko sobie.