strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: Rubicon w Listopad 27, 2013, 10:31:09

Tytuł: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Rubicon w Listopad 27, 2013, 10:31:09
Mam pytanie... jak to u was jest podczas resuscytacji?
ABC czy CAB? (Airway-udroznienie drog oddechowych, Breathing-oddychanie, Circulation-masaz serca czy Circulation, Airway, Breathing?)
Bo w USA od jakiegos czasu obowiazuje CAB...najwazniejszy jest masaz serca....drogi oddechowe i sztuczne oddychanie sa na drugim miejscu.
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: lukaszenko w Listopad 27, 2013, 10:50:17
U nas zawsze stawiają nacisk na ABC. Ostatnio na recertyfikacji w kółko było powtarzane, że jest to najważniejsze.
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 27, 2013, 10:53:54
To zależy co jest przyczyną zatrzymania oddechu (+ewentualnie akcji serca) - nie można robić tylko w jeden z góry ustalony sposób. Już na poziomie KPP to się rozróżnia.

CAB - np. przy silnym krwotoku.
ABC - np. po ewakuacji poszkodowanego z pożaru (który pozostawał w zadymionym pomieszczeniu) - w tym przypadku nie ma co uciskać klatki piersiowej bo człowiek i tak nie ma tlenu w krwi i trzeba jak najszybciej podać tlen poszkodowanemu.

Jak są trzy osoby to trzecia osoba może prowadzić masaż klatki piersiowej.

Myślę, że @ignacy b rzuci na temat więcej światła :)
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Listopad 27, 2013, 11:34:03
ABC nie jest najważniejsze w pewnych sytuacjach.

Przed ABC np. jest ewakuacja czy tamowanie krwotoków...

Podmiot naszych działań ratowniczych ma przeżyć. Bezmyślnie wykonywane schematy zabijają!

Gdybym miał delikwenta na egzaminie, który sprawdza ABC u poszkodowanego który znajduje się w strefie oddziaływania termicznego/toksycznego/itp. np. w pożarze bądź nie tamuje krwotoku (który jest dowodem na zachowanie krążenia) - oblewa z kretesem.
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Rubicon w Listopad 27, 2013, 12:14:58
Nie no nie mowmy o sytuacjach wyjatkowych....jak mowie o przypadku ze upadl gosc przed nami na chodnik...nie oddycha i nie ma krazenia....co robimy?? ABC czy CAB???....mowimy o podstawie...udzielanie pomocy bez zadnego sprzetu...powiedzmy przez osobe ktora przeszla szkolenie resuscytacji w szkole/pracy...czy taka osoba jest uczona ABC czy CAB?
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 27, 2013, 12:21:23
Nie no nie mowmy o sytuacjach wyjatkowych....jak mowie o przypadku ze upadl gosc przed nami na chodnik...nie oddycha i nie ma krazenia....co robimy?? ABC czy CAB???....mowimy o podstawie...udzielanie pomocy bez zadnego sprzetu...powiedzmy przez osobe ktora przeszla szkolenie resuscytacji w szkole/pracy...czy taka osoba jest uczona ABC czy CAB?
A skąd wiemy, że nie oddycha?
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 27, 2013, 12:22:17
@Kasper ale ta firma rozwija i tworzy kolejne zasady algorytmy które miały być tylko wskazówkami.

Co do tego oblania z kretesem - no spokojnie , albo jak to popularne ostatnio "to zależy"

W pewnych sytuacjach musimy dokonać segregacji w strefie by uratować jak najwięcej poszkodowanych i nie targać bez sensu tych nie rokujących .

Namiastkę ABC można wykonać nawet w CUG . Obserwować ruch klatki piersiowej poszkodowanego oraz czy się porusza . Ewakuacja często może być zresztą niemożliwa albo rozciągnięta w czasie , a maseczka z tlenem jest również formą izolacji dróg oddechowych. Inne pytanie czy w danych warunkach może pojawić się tlen ale to już do kwestia chemików itd itd.  :)


Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: awaqatal w Listopad 27, 2013, 12:29:59
Mnie już kilka lat temu na cywilnym kursie uczono, że gdy na przykład nie mamy maseczki to sztuczne oddychanie można sobie darować. Sam masaż serca w przypadku zatrzymania akcji serca i tak drastycznie zwiększa szanse przeżycia.
   
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Listopad 27, 2013, 12:33:48
PS. @Rubicon tu wypada odnieść się do statystyki i mechanizmu NZK w stosunku do nauczanej pierwszej pomocy grupy docelowej

Jest to to co jest tak trudno akceptowalne przez niektórych w SP. Mądrzy ludzie przeanalizowali potencjalne zdarzenia do których statystycznie będzie jeździł strażak w Polsce . Uznali że będzie on miał do czynienia więcej z NZK z przyczyn oddechowych niż krążeniowych. A co z tym związane poco uciskać jak krew nie jest nasycona w tlen , a więc wypada skupić się najpierw na oddechu . Normalnie statystycznie jest więcej przyczyn krążeniowych a więc teoretycznie uciskanie jest priorytetem i tak dziś uczy ERC czy AHA

A co z tym związane znów trzeba użyć słowa to zależy i kształcić świadomego ratownika umiejącego ocenić przyczyny NZK
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Listopad 27, 2013, 14:17:59
Nie wiem czy dobrze rozumiem ale wydaje mi się, że pytanie Rubicona dotyczy raczej "osób nie związanych z ratownictwem".
U nas obowiązują algorytmy ERC czyli BLS i/lub BLS+AED czyli w uproszczeniu schemat z załącznika (dokładniej http://www.prc.krakow.pl/2010/).

Czyli,  zgodnie z uwagą Fistacha raczej ACB dla osób postronnych.




[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 27, 2013, 14:33:12
Chyba MIKO Sylwku - bo ja o tym nie pisałem jako o "cywilu".
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Listopad 27, 2013, 14:54:56
O to mi chodzi.

Nie no nie mowmy o sytuacjach wyjatkowych....jak mowie o przypadku ze upadl gosc przed nami na chodnik...nie oddycha i nie ma krazenia....co robimy?? ABC czy CAB???....mowimy o podstawie...udzielanie pomocy bez zadnego sprzetu...powiedzmy przez osobe ktora przeszla szkolenie resuscytacji w szkole/pracy...czy taka osoba jest uczona ABC czy CAB?
A skąd wiemy, że nie oddycha?
Tytuł: Odp: Resuscytacja ABC czy CAB?
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Listopad 27, 2013, 18:29:09
ABC to ratowniczy schemat badania poszczególnych zjawisk - Airways, Breathing, Circulation - drogi odechowe (drożność - jak nie ma - udrożnić), Oddychanie (jego warunkiem jest drożność - ewentualnie przywrócona), Krążenie - jak nie ma, to trzeba resuscytować... I kolejność jest taka - łatwo się kojarzy z alfabetem i jest to używane również do nauczania resuscytacji, z tym, że brak oddechu u nieprzytomnego jest traktowany jako objaw zatrzymania krążenia, czyli tutaj brak B = brak C. Ale ABC to uniwersalny schemat ratowniczy, również u żyjących - ale czasem  ratownictwo militarne - taktyczne,  niejednokrotnie daje pierwszeństwo tamowaniu krwotoków przed udrożnieniem dróg oddechowych, np w sytuacji częściowej niedrożności u nieprzytomnego, rannego, krwawiącego żołnierza. Ponadto kładziony w procesie nauczania szczególny nacisk na znaczenie prawidlowego uciskania klatki piersiowej w czasie rko zaowocował hasłem CAB - trochę mylące, bo masaż serca (działanie C) rozpoczynamy po stwierdzeniu braku oddechu mimo udrożnienia dróg oddechowych (badanie AB) - w przypadkach zatrzymania krążenia z przyczyn sercowych, lub po wdrożeniu wentylacji (działanie AB) - przy nzk z powodu niedotlenienia.
Uwaga Sylwka, że "u nas" obowiązują algorytmy ERC jest przykładem szkodliwego uproszczenia myślenia. Uniwersalne schematy nie zawsze sprawdzają się w szczególnych warunkach, dlatego te algorytmy nie bardzo pasują do rozwiązań organizacyjnych w KSRG. A ponadto aktualne procedury zastąpiły poprzednie, lepsze,  w sposób niezgodny z wytycznymi ERC - niestety próba dyskusji merytorycznej z KG nie powiodła się.... Dlatego zalecam ostrożność i zadumę...