strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Ratownictwo chemiczne => Wątek zaczęty przez: Maciek09 w Luty 18, 2010, 12:05:21
-
Witam. Mam pytanie odnośnie postępowania przy ograniczaniu wycieków i emisji substancji niebezpiecznych, a mianowicie w jakich sytuacjach nie są wymagane ubrania ochronne i sprzęt specjalistyczny?
-
W takich, kiedy właściwości substancji nie wymagają ich stosowania.
-
Polecam Rozporządzenie MSWiA z dnia 16 września 2008 r. w sprawie szczegółowych warunków bhp służby strażaków PSP.
Rozdział 5 Wymagania BHP podczas prowadzenia akcji w obrębie zagrożenia substancjami chemicznymi.
-
prowadząc działania ratownicze należy stosować ubrania ochronne....
na pytanie "jakie"?
karta charakterystyki materiału niebezpiecznego dla danej substancji określa rodzaj stosowanej ochrony.
Ubranie bojowe strażaka w czasie działań (potoczny Nomex) też jest ubraniem ochronnym,
tak samo chodzi o sprzęt - wszystko zależy od rodzaju substancji
-
a ma ktoś jakiś ciekawe linki do stron gdzie są materiały na ten temat? muszę przygotować prezentacje na temat 'ograniczenie rozprzestrzeniania się wycieków i emisji sub. niebezpiecznych nie wymagających użycia ubrań ochronnych i sprzętu specjalistycznego". I cały problem w tym że znajduje tylko takie postępowanie z użycien srodków ochrony i specjalistycznego sprzetu.
-
Substancje i preparaty chemiczne (http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20010110084&type=3)
nie mam ani linków ani prezentacji
w sumie takie ograniczanie do się może tyczyć tylko przypadków jednostkowych, małych, wycieków substancji szkodliwych w domu, w warsztacie...
np pęknięta cela w akumulatorze (choć też trzeba zastosować ubranie ochronne w postaci minimum fatucha, rękawic i okularów ochronnych), rozsypany nawóz, rozlany środek np impregnacyjny.....
resztę wymyśl sobie
ps. środki mają być nieszkodliwe w kontakcie ze skórą i nie drażniące dróg oddechowych - we wszystkich innych należy stosować środki ochronne (chociaż producent środka tez daje wytyczne stosowania oraz ochrony)
-
dzięki!coś bede musiał wymyśleć...
-
Witam mam mały problem z wyborem ubrań kwaso ługo ochronnych. Powiem w prost jesteśmy jednostką OSP chcemy się w jakimś stopniu zabezpieczyć ponieważ na własnym terenie posiadamy masę zakładów o różnej specyfice działania począwszy od kopalni,elektrowni,zakładów tworzyw sztucznych skończywszy na niby niepozornym basenie z chlorem. Głównie chodzi mi o ubrania w których można będzie zadziałać w pierwszej fazie zdarzenia tj. ewakuacja poszkodowanych ze strefy bezpośredniego skażenia oraz strefy zagrożonej przed przybyciem jednostki Ratchem. Znalazłem kilka propozycji tylko która z nich będzie najlepsza?
http://www.safetymarket.pl/TYCHEM__F-102.html
http://www.safetymarket.pl/Kombinezon_PRO_CHEM_I__F-104.html
http://www.safetymarket.pl/TYCHEM__C-101.html
czy może proponowane przez http://www.ppoz.sklep.pl/
ubranie kwaso ługo ochronne B
oraz jakie dobrać do tego obuwie i rękawice ochronne za wszelką pomoc i cenne rady będę bardzo wdzięczny pozdrawiam Blady
-
Witam mam mały problem z wyborem ubrań kwaso ługo ochronnych. Powiem w prost jesteśmy jednostką OSP chcemy się w jakimś stopniu zabezpieczyć ponieważ na własnym terenie posiadamy masę zakładów o różnej specyfice działania począwszy od kopalni,elektrowni,zakładów tworzyw sztucznych skończywszy na niby niepozornym basenie z chlorem. Głównie chodzi mi o ubrania w których można będzie zadziałać w pierwszej fazie zdarzenia tj. ewakuacja poszkodowanych ze strefy bezpośredniego skażenia oraz strefy zagrożonej przed przybyciem jednostki Ratchem. Znalazłem kilka propozycji tylko która z nich będzie najlepsza?
Może najpierw szkolenie? Chemia to już wyższa szkoła jazdy, same ubrania nic nie załatwią, co najwyżej sobie zrobicie krzywdę. :gwiazdki:
-
"Może najpierw szkolenie? Chemia to już wyższa szkoła jazdy, same ubrania nic nie załatwią, co najwyżej sobie zrobicie krzywdę"
...i już Cię lubię :sympatia:. Mądre podejście to właściwe podejście.... :szalony:
Szkolenie=wiedza. Chemia "praktyczna" to nie piwnica, nie poddasze to nawet nie pożar w wieżowcu.... :tuba:.
Na marginesie kolego, wszystko da się zrobić. Tylko znajdź "porządne" oparcie (nie forum).
pozdrawiam.
-
wypowiadając się na temat ubrań (załóżmy, że już jesteście po szkoleniu chemicznym - macie odpowiednią wiedzę na temat gdzie i w jakich warunkach możecie używać te ubrania), to:
używałbym tego ubrania http://www.safetymarket.pl/Kombinezon_PRO_CHEM_I__F-104.html w wersji rozszerzonej (z opcją 1 i 2) .
Mam u siebie takie rozszerzone o opcję 2. Za tą cenę do większości prac, gdzie nie ma ma potrzeby zachowania gazoszczelności ubrania, jest to ubranie w zupełności wystarczające.
Opcja 1 w tym ubraniu pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa poprzez zachowanie szczelności przy pracach z cieczami (nie naleje się nic przez rękaw, nawet przy pracy gdzie będziesz musiał zmieniać położenie dłoni wyżej - niżej) - oczywiście należałoby wtedy też stosować system podwójnych rękawic - dla zwiększenia bezpieczeństwa.
Opcja 2 pozwala na zachowanie bezpieczeństwa podczas chodzenia w substancji niebezpiecznej, jednocześnie chroniąc stopy przed przedostaniem się tam substancji. Wygląda to tak, jak zafoliowana duża skarpeta zgrzana do nogawki ubrania od środka. Wkładasz w to nogę, całość do gumowca, i jeszcze na gumowiec odwijasz nogawkę.
Ubranie jest lekkie, da się założyć na nie aparat ODO (na zewnątrz ubrania), można pracować w hełmie (hełm na kaptur - chodzi o ochronę głowy - niestety kaptur jest za mały by hełm był pod spodem.
Tylko jeszcze jedna kwestia - powiązana ze szkoleniem - to, że się będzie posiadało takie ubranie to nie oznacza, że ratownik będzie całkowicie chroniony. Dla całkowitej ochrony do substancji toksycznych stosujemy ubrania gazoszczelne a ubranie kombinezon Pro- Chem takim nie jest.
skończywszy na niby niepozornym basenie z chlorem.
Tylko nie właźcie na litość boską z tymi ubraniami do strefy z chlorem!!! Tym bardziej bez aparatów...
Na temat butów i rękawic to wykonane: dla ropopochodnych z gumy syntetycznej NBR (zwykłej gumy - najlepsze), dla środowisk bardziej żrących to materiały: butyl, neopren, viton. Dla rękawic zewnętrznych - gumowe.
jak macie kasę, to zainwestujcie w urządzenie pomiarowe.
pozdr.