strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: hacek w Październik 01, 2013, 20:10:16

Tytuł: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: hacek w Październik 01, 2013, 20:10:16
Sytuacja:
Jedna z sześciu cystern kolejowych przewożących benzen, stojących na bocznicy na terenie zakładów chemicznych rozszczelniła się  i doszło do zapłonu. Wszyscy pracownicy zdążyli ewakuować się ze strefy zagrożenia. Na miejscu pojawia się ZSP dwoma zastępami: GCBA 13/48 (2 osoby), GCBA 11/40 (2 osoby). Czas dojazdu najbliższej JRG to 15 minut. Sieć hydrantowa jest dobrze rozwinięta i utrzymana. Do dyspozycji na obu samochodach pełna armatura wodno-pianowa (działka, kurtyny, węże, prądownice).

Jak zaplanowalibyście działania w tym przypadku? Natarcie na 100% możliwości z działek czy może precyzyjna robota prądownicami? Jakie działania przypisalibyście poszczególnym strażakom?

Sytuacja czysto teoretyczna, jednak znam miejsce gdzie jest możliwa, więc proszę bardziej doświadczonych kolegów o podzielenie się swoimi rozważaniami.
PS. Nie jestem strażakiem (jeszcze).
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Październik 01, 2013, 21:18:20
Cóż.
Podjąłbym działania w obronie na pozostałe cysterny. Samo hasło rozszczelnienie niewiele mówi bo o jakim wycieku mówimy (jeżeli wypływ minimalny to można spróbować gasić -  równolegle z obroną pozostałych cystern,oczywiście bankowo ochrona sprzętem ochrony dróg oddechowych.
Poza tym kombinowałbym lokomotywę, którą odciągnąłbym w bezpieczne miejsce cysterny nie objęte pożarem.
Piszesz, ze sieć hydrantowa dobra, zakładam więc, że wody wystarczy do celów obrony jak i po odciągnięciu cystern-natarcia.
Oczywiście,  gaszenie, chłodzenie z większych odległości, za odpowiednich zasłon.
Pytanie również co do terenu akcji - zakład daleko poza siedliskami ludzkimi czy wręcz przeciwnie?.
To co napisałem to moja wersja optymistyczna :).
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Październik 02, 2013, 07:21:58
Z motyką na słońce...
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Październik 02, 2013, 08:17:56
Odpowiedź mistrza.
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Październik 02, 2013, 09:23:32
Odpowiedź mistrza.

Dobra, żeby nie było.

Przy tak małych Siłach i Środkach skupiłbym się na dokonaniu dobrej jakości rozpoznania (w tym info o ewakuacji wszystkich) i opracowaniu przemyślanego zamiaru taktycznego a następnie określeniu potrzebnych dodatkowych Sił i Środków (nie napiszę co dokładnie ale ZSP mają tą przewagę, że świetnie znają swój rejon (fabryki itd.)). Zapewne w każdym zakładzie gdzie jest porządny dowódca ZSP powinny być przećwiczone i opracowane skuteczne metody gaśnicze. Odciągnięcie wagonów też pomysł ale to zależy, w którym wagonie doszło do rozszczelnienia - bo jak tym za lokomotywą to będzie ciężko - znów można gdybać. Zresztą nie próbowałem i nie wiem czy to we 2 osoby jest możliwe do wykonania. Generalnie na 4 osoby nie jest wesoło.

Kolega rozpoczynając temat trochę za mało szczegółów podał. Ale za co my się zabieramy jak mało kto potrafi ugasić samochód a co dopiero takie pożary.
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Październik 02, 2013, 09:42:21
Nie ma tu nad czym dyskutować, bo i tak wszystko zależy od sytuacji zastanej w momencie rozpoczęcia działań rat. i jej rozwoju. I równie dobrze można dojść do wniosku, że te dwa zastępy w zupełności mogłyby poradzić sobie z zagrożeniem i je zneutralizować jak i z tym, że akcja mogłaby zakończyć się na poziomie kompanii gaśniczej. Podobnie rzecz ma się z odholowaniem cystern, a co za tym idzie z możliwością podejścia do nich na taką odległość, aby można było rozpiąć wagony.
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Październik 02, 2013, 10:08:50
Dziękuję Ci bardzo kolego Fistach.
Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło i nie zawiodłem się po kolegach od fachu.
Tak jak napisałem jest to wersja optymistyczna - zbyt mało danych.
Pozdrawiam i dziękuję za rzeczową dyskusję :)
Tytuł: Odp: Postępowanie w przypadku małej ilości ratowników, a dużego pożaru
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Październik 02, 2013, 10:09:51
Dziękuję Ci bardzo kolego Fistach.
Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło i nie zawiodłem się po kolegach od fachu.
Tak jak napisałem jest to wersja optymistyczna - zbyt mało danych.
Pozdrawiam i dziękuję za rzeczową dyskusję :)
Broń Boże nie chodziło o to aby się z kolegi nabijać!