strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Ratownictwo wodno-nurkowe => Wątek zaczęty przez: Meku w Luty 29, 2008, 10:25:11
-
Jakimi parametrami powinna się cechować dobra motorówka do działań w szerokim zakresie ratownictwa wodnego.
Inaczej - na co patrzeć przy zakupie takowej ?
Pozdro
-
moc silnika odpowiednia do wielkosci lodzi, akwen dzialania ( czy wozimy na lawecie czy na jeden miejsocyw akwen), czy uzywana dla nurkow (wielkosc) czy do interwencji rat wod (poklad reanimacyjny), czy na akwenie wystepuje duze zafalowanie (dzielnosc lodzi), dost. do servisu motorowodnego (awaryjnosc silnika)
-
Jeśli chodzi o sterowanie to z doświadczenia wiem że najlepiej jest pływać na rumplu, który ma wsteczny bieg w manetce. Bardzo wygodne sterowanie szczególnie na wodach płynących o szybkim nurcie.
-
Woda u nas stojąca - jeziorko w najszerszym miejscu 2 km czyli fala znikoma.
laweta rzecz jasna.
napiszcie coś o dobraniu silnika do wielkości łodzi.
który producent najlepszy ?
No i jakie silniki najlepsze ?
Pozdro
-
jezeli chodzi o moc to kupujac zestaw łodz + silnik producent stara sie dobrac je w sposob optymalny ale i im czasem wychodzą babole.
silniki- osobiscie mam suzuke 12 letnią- dziala bez zarzutu z wyjatkiem spalania ;)
dobre sa hondy, ktora tez mialem ale nam ukradli.
mercury sa dosyc delkatne, szczegolnie te male.
polecam sailforum.pl
-
Myślę że taka chybryda była by dla Was wystarczająca. My mamy dwa silniki 25 MERCURY (na rzeki) i 40 JONHSON (na duże akweny) montowane na pawęży.
(http://img85.imageshack.us/img85/4362/image0031tb7.jpg)
-
Kto produkuje HARPUN 550 lub PARKER 630 :huh:
i ile to kosztuje :huh:
Pozdro
-
producentem parkerow jest sportis
-
Jak potrzebujecie narzędzie pracy , a nie zabawkę do pływania, to proponuje płaskodenną łódź aluminiową z doczepianym silnikiem – nic lepiej się nie sprawdza , a rekreacyjnie również można popływać .
Pozdrawiam MIKO
-
zgadzam sie z Miko, płaskodenne aluminiowe łodzie (a nawet już z laminatów) są bardziej wszechstronne do wszelkiego typu akcji. Osobiście nie zaryzykowałbym pływania pontonem po mętnej wodzie na terenach rozlewiskowych podczas powodzi (chyba że miałbym gwarancję że jest na tyle głęboko, by nie przerwać pontonu). Pontony sprawdziłyby się na jeziora, na wody stojące, głębokie zbiorniki, itp.
Co do doboru mocy silnika do wielkosci łodzi, to producent zwykle określa jaki powinien być zastosowany silnik (napęd) - chodzi o jego moc (wielkośc ciągu), wagę, możliwości..... pozdr
-
Jest jeszcze kila problemów współ istniejących jak krzaki , drzewa , elementy budowli hydrotechnicznych . Ale kompozyt no również nie bardzo – spróbuj gdzieś zaknagować na takiej łodzi np. zaporę olejową ! – na pontonie niema gdzie , a na kompozycie wyrwiesz knagę – sprawdzone -_-
U nas w kontenerach powodziowych są takie fajne krypy aluminiowe
Pozdrawiam MIKO
-
kilka razy pływałem (rekreacyjenie, na ćwiczeniach) na łodzi kompozytowej wypornościowej. Była dość duża i szkielet miala wzmacniany czymś tam. tak samo pawęż. Jednak nie ćiwczylismy na niej żadnych założeń ani symulowancyh akcji więc nie powiem jak by pracowała np z zaporą. Jednak jeśli chodzi o wszechstronność to na 100 proc aluminiowa.
-
Rat. wodnym dotychczas nie interesowałem się w ogóle.
Więc moja wiedza jest znikoma, dlatego jestem wdzięczny za wszystkie wskazówki fachowców.
Sytuacja gospodarczo - terytorialno - koniunkturalna ^_^ skierowała mnie na kierunek woda.
Powiem wprost - mam sponsora który chce kupić nam motorówkę z kabiną (ma w tym swoje plany).
Oczekuje abym podał tylko - typ, model i ... będzie.
Więc kolejna moja prośba - podajcie konkretny model i namiary na producenta.
Wielogodzinne przeszukiwanie zasobów internetu zaczyna mnie dołować. :angry:
Pozdro
-
Meku – postaram Ci ustalić co używa Policja wodna w Poznaniu są tam łódki kabinowe z dwoma typami doczepianych silników – śruba i struga
Pozdrawiam MIKO
-
osobiście odradzam kabinówke. Za dużo miejsca to zabiera. Chyba, że będzie stała cały czas na wodzie.
jeśli będziecie wodować za każdym razem, to polecam koziołka i kierownice. Jeśli jednak ma być dla nurków to koziołek maxymalnie przesunąć do przodu. pokład zostaje wolny. U nas tak may i jesteśmy zadowoleni. a Pływamy też na morzu.
Koziołek z przodu ma też taka zalete, że producent w wersji normalnej montuje koziołek praktycznie na środku.
Nasz łódź z koziołkiem z przodu ma lepszy start i lepiej się prowadzi i lepsz widoczność przed samym dziobem jak np. dobijasz do brzegu.
Próbowalismy naszą łódź z łodziami z wiekszymi silnikami niż nasz (merkury 60KM) żadna przy starcie na dorównywała, a z równym silniekm to wógóle nie miały szans.
Po za tym warto popatrzyć w parametry. Dla porównania w sportisie jak była kupowana dla nas to np.
hybryda dł 4,7m ważyła 195 kg bez silnika.
hybryda dł 5,1m wazyła przeszło 400 kg bez silnika
jak widać różnica spora ale nie w pokładzie. :)
My wzielismy tą 4,7m :) przy dobrej pogodzie na morzu wyciagamy na niej nawet 30 węzłów.
-
http://commercial.apolloduck.com/image.phtml?id=73543&image=1
tanio i wygodnie :D
-
A kto powiedział że aż tak tanio ^_^ ^_^
-
Znacie jakiś namiary na firmy oferujące płaskodenne aluminiowe łodzie, bo ja tylko znalazłem http://www.colmet.com.pl/teksty.php?plik=lr.php&tytul=%C5%82odzie%20aluminiowe
czy ktoś ma ofertę takich łodzi.
-
Zbliża się sezon pływacki więc można ten temat odświerzyć.
Ja jestem w trakcie "walki" z naczelnikiem o zakup łodzi. On upiera się nad płaskodenną (cena) a ja nad RIBem.
Ja patrzę na rodzaj prowadzonych przez nas działań w jakich będziemy uczestniczyć (patrolowanie kompielisk, poszukiwania z płetwonurkami, szybkie akcje podejmowania tonących z wody) i taki sprzęt chcę dobrać a on chce się szybko pochwalić że ma łajbę nieważne że do niczego na naszym terenie nie przydatną.
Łodzie Aluminiowe:
niewielka masa w stosunku do gabarytów,
duża odporność na uszkodzenia mechaniczne,
płaskie dno zapewniające niewielkie zanurzenie,
dobre osiągi przy zastosowaniu silników niewielkiej mocy,
możliwość przewożenia licznej załogi,
duża ładowność,
duża stabilność poprzeczna,
możliwe przepychanie po płyciznach,
łatwy dojazd w trudnodostępne miejsca,
łatwe wodowanie lub przenoszenie na miejsce akcji,
łatwe magazynowanie i przewożenie na lekkich przyczepach,
nie wymagają konserwacji.
Akweny:
Płytkie rozlewiska, rzeki, miejsca z linią brzegową utrudniającą wodowanie, akweny z licznymi przeszkodami znajdującymi się pod wodą, zbiorniki o niewielkim zafalowaniu.
Główne przeznaczenie:
Akcje powodziowe, ewakuacja ludności, drobnego inwentarza, przewożenie ładunków itp.
Łodzie Hybrydowe:
konstrukcja hybrydowa łącząca zalety pontonu i łodzi,
sztywne dno w kształcie litery „V” zapewnia dużą „dzielność” na wodzie,
wyjątkowa zwrotność,
duża odporność na przechyły i zafalowanie,
wielokomorowa konstrukcja,
możliwość przewożenia licznej załogi,
łatwe wodowanie,
duża ładowność,
przewożenie na lekkich przyczepach.
Akweny:
Nieosłonięte akweny z możliwością wystąpienia dużego zafalowaniem takie jak duże rzeki, zbiorniki zaporowe, jeziora, zatoki itp.
Główne przeznaczenie:
Prowadzenie szybkich akcji ratowniczych z dojściem i podjęciem tonącego, ewakuacja załóg tonących lub wywróconych łodzi, nurkowe prace poszukiwawcze, patrolowanie kąpielisk itp.
-
Mówienie w tym temacie że tylko łodzie aluminjowe są dobre a inne nie jest śmieszne zależy wszystko od terenu na jakim działamy np u nas praktycznie każda jednostka ma łodzie z śilnikami ale nikt nie ma alu raczej pontony czy nawet statek.
A to wszystko z racji terenu i specyfiki działań "jesteśmy na mazurach powiat szlak wielkich jezior maz." np przy akcjach z wyciąganiem czasem kilkunastu-kilkudziesięciu osób potrzebne szybkie łodzie czy duże dla nurków (czeste prace pod wodą)
A tu część sprzętu z powiatu :straz:
http://www.kppspgizycko.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=46
http://www.kppspgizycko.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=94&Itemid=55
http://ospwydminy.pl.tl/Ratownictwo-wodne.htm
http://www.ospspytkowo.za.pl/sprzet.html
http://ospwydminy.pl.tl/Galeria/pic-1000611.htm
http://ospwydminy.pl.tl/Galeria/pic-1000609.htm
Jest to tylko część sprzętu w powiecie i nikt nie myśli tu o alu zgadzam sie że są one dobre ale raczej na tereny gdzie są duże rzeki i występują powodzie.
-
No i udało się pozyskać łódkę. Może nie jest to o czym marzyłem ale dostaliśmy nowiutki kompletny zestaw wart 70 000 zł za darmo i jeszcze instytucja od której ten sprzęt dostaliśmy sfinansowała nam kursy stermotorzystów.
W linku są zdjęcia identycznej łajby jak nasza i z takim samym silnikiem.
http://www.interyachtwest.de/crisline560rebel/
-
czy jest mozliwosc polozenia w niej poszkodowanego na desce? na zdjeciach widze ze moze byc ciasno ;/
-
Motorówka pozyskana za free od sponsora OK ale pytanie PO CO?
PO CO szukać funduszy na łódkę np. za 40 tysięcy nie będąc w pobliżu akwenu? po co wydawać te pieniądze na coś co będzie używane do celów ratowniczych raz albo nawet WCALE bo do akwenu wodnego jest 10 km a nad samą wodą stacjonuje WOPR oraz Wodna Policja a PSP posiada już kuter. Jak często będzie wykorzystywana? do jakich celów? rozrywkowych? pokazowych? Promującym? hasło jednostki MAMY ŁÓDŹ HYBRYDOWĄ Z 100 KONNYM SILNIKIEM*
*ale nasza jednostka ma 10km do akwenu więc zanim dotrzemy poszkodowani będą już na brzegu...
odrazu mówię że to nie jest atak na oliwiera tylko próba zwrócenia uwagi ze sprzęty które czasami są pozyskiwane dzięki jakimś dotacjom nie będą wcale wykorzystywane do akcji. Pchać się na siłę w sprzęty. Niepotrzebne.