strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: mugezi w Październik 21, 2004, 20:42:19
-
Witam!
Zaczynam poważnie myśleć o studiach na SGSP (służba kandydacka).Tak sobie myślę
dostać się na te studia to jedno a utrzymać się to drugie :)) Jestem w 2 klasie liceum mat-inf
z matmą i fizyką stoje nieźle ale chemia....pożal sie boże i muszę przyznać że się tym martwię.
A tak na marginesie, to prawda że chętnych na jedno miejsce jet 6 osób ?!
PS.
Szukam kontaktu z kimś kto studiuje na SGSP i mógłby mi coś więcej dokładnie opowiedzieć o tej uczelni i egzaminach wstępnych.Dzięki za jakikolwiek kontakt !
-
O ile wiem to chętnych mężczyzn jest nie 6 a ok. 10 lub 11, ciesz się że nie jesteś kobietą, bo w tym przypadku jest 20 na jedno miejsce.
Przysiądź do tej chemii, bo jest bardzo ważna, ale w ciągu 2 lat jesteś w stanie na pewno nadrobić braki.
-
Przepraszam, zapomniałem że to już chyba za rok chcesz startować do sgsp.
-
mugezi- jak nie nadrobisz zaległości z chemii to nie wróże ci ukończenia sgsp-także trudny jest rysunek tech. -ale tutaj może ci ktoś pomóc, niestety po ogólniaku będziesz miał kłopot z mechaniką
-
Bartek6 nie wiem ile masz do czynienia z SGSP, ale wiem ze mylisz sie co do chemii. Mugezi, nic sie nie boj, sa ze mna na roku goscie nie kumajacy chemii wcale(technikum elektroniczne n.p. zero chemii), i jakos sobie radza. Najtrudniejsze to ciagle dostac sie, z utrzymaniem nie ma problemow, trzeba albo chciec wyleciec albo miec powazne klopoty ze zdrowiem. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
-
Dzieki za odpowiedzi i słowa otuchy (aspiratos) co do chemii :) Zobaczymy jak mi to pójdzie:).Troche zmartwiliście mnie chłopaki odnośnie ilości chętnych :( 11 osób to troche jest.A co do szkół aspirantów też jest tam tak ciężko się dostać ? acha i po takiej szkole aspirantów jak już ją ukończysz to możesz się dalej kształcić? np. być skierowanym przez komendanta jednostki w której pracujesz na szkołę oficerską?
ps.
szkoda że WSPOL w Szczytnie nie prowadzi naboru z cywila :( w razie w można by było tam sprubować a tak ... no wiadmo zostaje jeszcze WAT ale nie ma tam interesującego mnie kierunku.
POZDRO
mugezi
-
po szkole aspirantów bez problemu mozesz isc na oficerke do warszawy, ale tylko chyba na zaoczne. dokladnie nie wiem
-
zeuss jest tylko jeden warunek TRZEBA ZDAĆ EGZAMIN KWALIFIKACYJNY- a tu trzeba mieć już troszeczkę znajomości
baldhead- widocznie skończenie sgsp w czasach obecnych to bułka z masłem skoro pchor, nie posiadający wiedzy chemicznej zaliczaja ten przedmiot- życzę takim prześlizgaczom pracy zwłaszcza na 6 oddziale w-wie :lol:
-
Bartek6 nie przesadzaj z tymi znajomościami, bo to policzek w twarz dla Kadry SGSP, wiem że bardzo jesteś w błędzie i dużo osób dostaje się, ale muszą być po prostu dobrzy.
-
to nie jest policzek w twarz wykładowcom ale tym osobom które wkręcają na szkołe takie osoby- wykładfowca to póżniej dopiero załamuje ręcę z jakimi osobami ma doczynienia -- oczywiście są wyjątki wśród aspirantów
u mnie w komendzie próbowali samodzielnie się dostać i nie dostali się ( pomimo dużej wiedzy) a wystarczyło poprzez panaX i dostał się kolega którego o wiedzy to lepiej nie pisać
-
widze ze wszyscy zabierajacy glos na tym forum sa wystarczajaco kompetentni by udzielac wszelkich informacji o SGSP...
-
Osobiście radzę startować do SGSP. Dobra szkoła. Nie należy się sugerować opiniami, ze wielkość plecaka ma tu zasadnicze znaczenie. Ze wszystkich szkół poż. w tej ma najmniejsze. Ja ją zacząłem i skończyłem bez ŻADNYCH powiązań z PSP. Ale trzeba być dobry na egz.wstępnych, nie ma co ukrywać. Matma, fizyka, język, sprawnośc i testy psychol. Chyba, że zmienią się zasady przyjęć. Chemia liczy się w trakcie - na 1. roku. Jest dosyć trudna ale zdolny pchor. nawet jeśli nie miał z nią do czynienia w szkole średniej da radę. 10-11 osób na miejsce, tyle co do SA .
Oczywiście w SGSP są plecaki ale jest to zdecydowana mniejszość. Takie jest moje zdanie wyrabiane przez 5 lat nauki w tejże Szkole.
Nie bój się dwócyfrowej liczby kandydatów do SGSP. Wielu z nich nie dojedzie na egzaminy, startuje tu bo nie wie gdzie indziej, wielu nie jest dobrych zarówno w nauce jak i testach sprawnościowych. Faktycznie liczba staje sie jednocyfrowa - tak jak do wielu uczelni w Polsce.Egzamin jest zdecydowanie do zdania.
Powodzenia!!!
-
Myślę że wystartuję do SGSP i CSPSP w Częstochowie mam nadzieję że gdzieś się złapię :) Rodzice są trochę niechętni do CSPSP bo chcą żebym skończył pełne studia.Ale ja bardzo chciałbym związać się ze strażą ! Jestem członkiem czynnym w OSP zawsze jestem obecny przy jakichkolwiek pracach i oczywiście jeżdzę na akcje :) bardzo mi się podoba praca strażaka.Nie boję się sprawnościówki a jedynie tych testów.Z matmy i anglika stoje ok. a z fizy to się w ostatnim czasie bardzo przykładam :) Wiem że jest ciężko do sgsp ale mimo wszystko spróbuje choć wiem że będzie ciężko.... no i nie mam niestety żadnych plecaków ale z tego co piszesz wynika że można się dostać bez nich - cieszy mnie to.Dzięki za słówka otuchy :)
POZDRO
MUGEZI
-
Mugezi, to co napisał Kuchar jest świętą prawdą. Znam takie same przypadki osobiście. Jeżeli będziesz w miarę dobry z każdego przedmiotu, to powinieneś dostać się. Nie słuchaj Bartka 6, że tylko plecaki mają szansę - to nie jest prawda.
Co to by byli za strażacy, z resztą po niektórych widać w jaki sposób kończyli sgsp.
Życzę przyjemnej nauki i myślę że w czerwcu 2005 będziemy mogli Ci gratulować.
-
nie bede zaczynal nowego tematu poziwewaz moje pytanie zwiazane jest z SGSP w Warszawie.
czodzi mi o studia cywilne na wydziale izynierii bezpieczenstwa pozarowego.
czy ktos konczyl ten wydzial a moze jeszcze tam chodzi???
prosze o info na temat poziomu trudnisci testow czy zakres matmy i fizy ze szkoly sredniej (technikum) jest wystarczajacy na egzamin???
jak wyglada rozmowa kwalifikacyjna???
jezeli dobrze rozumiem to po tym wydziale moglbym np pracowac w jakims sztabie antykryzysowym itp???
jezeli ktos ma jakies info na ten temat to prosze o nie
dzieki