strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: bart73 w Listopad 01, 2005, 15:57:15

Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 01, 2005, 15:57:15
Panowie mamy temat o ochotnikach, a może o tych co z biur przychodzą na 24h?
u nas już przychodzą tylko nie bardzo wemy po co? No chyba tylko po to by dostać urlop dodatkowy i dwa dni wolnego. Pożytku z nich rzadnego, a tylko wprowadzają zamęt na zminie
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 01, 2005, 17:58:31
Cytuj
Panowie mamy temat o ochotnikach, a może o tych co z biur przychodzą na 24h?
u nas już przychodzą tylko nie bardzo wemy po co? No chyba tylko po to by dostać urlop dodatkowy i dwa dni wolnego. Pożytku z nich rzadnego, a tylko wprowadzają zamęt na zminie
Skoro u Ciebie przychodza na zmianę to możesz napisac w jakim charakterze????? Jako ratownicy, dowódcy a może kierowcy????
Czekam na info z niecierpliwością.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 01, 2005, 18:13:56
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.  ;)  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 01, 2005, 19:37:10
Cytuj
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.  ;)
Więc Twoim zdaniem jako d-ca zastepu, sekcji albo zmiany co powinieneś zrobić w chwili kiedy wyjeżdżasz i nie ma ratownika na samochodzie???
Dziwi mnie to co piszesz...w dalszym ciągu jakoś nie dociera do mnie w jakim charakterze twój komendant uzupełnia stany JRG pracownikami z biura???Kto przypisuje im stanowiska na zmianie, kto sadza ich na wozach i kto respektuje to ze szanownego Pana z biura nie ma na wyjeżdzie???
Czy ci panowie to jakas uprzywilejowana Rasa Panów delegowanych na papierze????Bo mnie osobiście się wydaje , że jezeli miałbym na wozie wpisanego w obsadzie Pana oficera z komendy to ten Pan oficer,czy tez aspirant powinien za...ć jak jego koledzy z pobocznycjh siedzeń...Nie ma róznicy...każdy ma przeszkolenie i tytułuje się strażakiem....jesli Pan pracujący w PSP posiada odpowiednie przeszkolenia , a wiemy że tak, to w czym jest lepszy lub gorszy od pozostałych strażaków???
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 01, 2005, 20:59:26
Właśnie tak ogniowy
Kto ich kieruje na SK /chyba poważne niepozumienie/ i podział? Jak już to są w danej chwili podwładnymi, no... chyba że? Tylko to - tak właśnie na "niby" co by... jak piszą :(
Niestety - tak niejednokrotnie obecnie jeszcze - jest!
Pozdr.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 01, 2005, 21:42:20
Do ogniowy. Sorrki chłopie , ale komu się poskarżysz dowódcy jrg, czy może komendantowi? ręka, rękę myje i nic nie zrobimy, a wała wyżej nie podskoczysz. bo spadniesz z wielkim hukiem i tyle. chciałbym się też dowiedzieć jak jest w innych jednostkach. czy komendowi też są pisani na podział. pozdro dla chłopaków z podzialu ;)  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: dev w Listopad 01, 2005, 22:12:28
Cytuj
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.

Mam nadzieję, że ktoś z Komendy Głównej jednak czyta to forum. Tak właśnie wygląda ta REFORMA. I niestety w całej Polsce. Pierwszym krokiem było  to, iż w komendach sztucznie podniesiono wszystkim stanowiska na możliwie maksymalny pułap (np. kosztem dodatku służbowego poszło w grupę). Przecież komendanci to nie kapitaliści i nie zapłacą z własnej kieszeni. Podatnicy zapłącą - w najgorszym wypadku przez rok czasu.W ten sposób w komendach pracują już prawie sami komendanci, naczelnicy, kierownicy sekcji i starsi specjaliści (przypominam : gr tylko tych ostatnich to odpowiednik gr. dowódcy zmiany w kat. A). Kto na to pozwolił - skoro o reformie mówi sie już ponad rok ? A raczej kto na to dał ciche przyzwolenie ? A dlaczego nie było blokady etatów ?. W ten sposób na podział zejdą oficerowie z wysoką grupą (nie zawsze popartą wiedzą i umiejętnościami delikwenta, ale na 100 % garbem i układami). Powstają kolejne egzotyczne pomysły, raz po raz dwoją się na przemian raz komendanci - raz związkowcy. Powstają kolejne projekty regulaminów i struktur całkowicie oderwane od rzeczywistości i oczekiwań twórców reformy (notabene zaiście potrzebnej). W jednej komendzie wsadzają ludzi na SK, w innej jako super specjalistów ds. szkolenia (tylko po co, skoro w wielu jednostkach coś takiego jest i tak już tylko na papierze). Na dowódców raczej nie pójdą, gdyż przez ostatni rok na podziale też trwał koncert życzeń, i praktycznie wszystkie ciekawsze stanowiska są pozajmowane. W ten sposób dowódcami zastępu są podoficerowie, a oficerowie niech się lepiej uczą zwijać alarmowo węże. Daję sobie palca odciąć, że lepsze byłoby puszczenie części kadr na emeryturę i przyjęcie stażystów na przesunięte etaty, niż kombinowanie ze zbiurokratyzowanymi oficerami. Ten eksperyment źle się skończy. Pozostaną nawyki i uznanie wyższości i tylko modlę się, by te najbardziej niegodne munduru nawyki zostały wyplewione łącznie z chwastami.  Grała będzie tylko statystyka i pozorne wykazywanie jak to wzmocniono system zmianowy. Nie ma się co oszukiwać. Farsa w PSP trwa. Dela wróć i zrób porządek !
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 02, 2005, 09:01:01
Cytuj
Dela wróć i zrób porządek !
:lol:  :lol:  :lol:
Spokojnie już tylu "pociotków" tego pana pracuje że jak kiedyś dojdą do władzy to napewno zrobią porządek.
Oczywiście bez "garbów" i "układowych"......  Bo przecież ten pan nigdy żadnych nie wprowadził.
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 06, 2005, 17:42:43
Panowie ja nie prosiłem o wywody o to jaką kto ma grupę, czy ktoś jest pociotkiem czy nie , ja tylko piszę o ludziach z biura którzy przychodzą na podział na 24h i nic, ale to nic nie robią. Są tylko na papierze ;)  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: EljotNes w Listopad 07, 2005, 11:50:54
a może to chodzi o uzupełnienie stanów podziału do tz. 75 %
to  że nic nie robią to może i fakt /ale nie do końca/ bo w pierwsze 8 godz. i tak siedza w biurze robiąc swoją robotę
a tak dla tych wszystkich jestem ciekaw ilu przeszłoby na 8 godz., bo mi się wydaje, że taki awans to największą karą więc nie ma co się wywyższać - najważniejsze żeby każdy robił swoje najlepiej jak potrafi
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: AMBER7 w Listopad 07, 2005, 19:18:18
Panowie myslę ze problem tkwi nie tylko w tym nieszczesnym uzupełnianiu podziału 8-mio godzinnymi a tym jak niskie stany sa obecnie w jednostkach. Schodzimy ze stanami osobowymi już prawie do 50% co powoduje że już nawet nikt nie pyta dlaczego na samochodzie brakuje połowy obsady. Czym to może grozic to chyba nie musze tłumaczyć. Zastanawia mnie to ze podobno jakieś przepisy bhp mówią o bezpiecznym sprawianiu sprzętu czy wprowadzeniu ludzi do wnetrza budynku. Zaczynam sie obawiać, ze kolejna tragedia i utratra kogoś z naszych szeregów otworzy na chwilę KG oczy na krojenie etatów. Ale sie rozpisałem pzdr
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 07, 2005, 19:32:55
Cytuj
Panowie myslę ze problem tkwi nie tylko w tym nieszczesnym uzupełnianiu podziału 8-mio godzinnymi a tym jak niskie stany sa obecnie w jednostkach. Schodzimy ze stanami osobowymi już prawie do 50% co powoduje że już nawet nikt nie pyta dlaczego na samochodzie brakuje połowy obsady. Czym to może grozic to chyba nie musze tłumaczyć. Zastanawia mnie to ze podobno jakieś przepisy bhp mówią o bezpiecznym sprawianiu sprzętu czy wprowadzeniu ludzi do wnetrza budynku. Zaczynam sie obawiać, ze kolejna tragedia i utratra kogoś z naszych szeregów otworzy na chwilę KG oczy na krojenie etatów. Ale sie rozpisałem pzdr
Masz zupełną rację i myślę , że po kolejnej tragedii jakiś najmądrzejszy stwierdzi że jednak trzeba strażakom zapłacić za ponadnormatyw i wszystko wróci do poprzedniego stanu....ale własnie ktoś z nas musi na tym ucierpieć aby jajogłowi zaczeli myślec....bo w szybkie uzupełnienie stanów nowymi jakoś nie wierzę, a jak widać uzupełnianie stanów biurowymi też się nie sprawdza.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: KRIS w Listopad 07, 2005, 20:04:27
bart73,potwierdzam twą opinie o biurowych.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Listopad 07, 2005, 21:34:20
Zgadza się Ogniowy….potrzeba tragedii….wtedy oczy „Najmądrzejszych” w  końcu się otworzą.
Na terenie działania mojej komendy przeprowadzono niedawno większe ćwiczenia. Najśmieszniejsze jest to, że zmiana z mojej JRG, która w nich uczestniczyła miała wzmocniony stan osobowy w tym dniu (rozkaz odgórny – niektórym przesunięto WS i urlopy). Wyjechali w składzie tak licznym (czytaj: regulminowym), że na co dzień od 1 lipca nigdy ich tylu nie było…..tylko się pytam po co ta „SZOPKA”???? Skoro "GÓRA" taka chętna do organizowania ćwiczeń to niech pozwolą wyjechać zastępom na ćwiczenia z obsadami takimi, jakie spotyka się na codziennie. Po co ćwiczyć w tak licznym (regulaminowym)składzie skoro w rzeczywistości jest nas mniej i o wiele trudniej zadziałać przy większym zdarzeniu. Odpowiedź banalna…..te ćwiczenia to typowa pokazówka pod media….i odpowiedź włodarzy w stylu „jesteśmy dobrze przygotowani do tego rodzaju zdarzeń”.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: dev w Listopad 07, 2005, 21:57:14
A mnie się zdaje, że troszkę przesadzacie i piszecie bzdury (bez urazy, ale jednak, i cnotą jest się do tego przyznać). To, że macie niepełne obsady na wozach jest karygodne i świadczy raczej o NIEKOMPETENCJI waszych przełożonych (czyt. D-ców JRG). Dobrze, że nie słyszałem o przypadku, iż do pożaru za kierownicą wyjeżdża pół kierowcy. Ale żarty na bok. Stany obniżono do 50 % w konkretnym celu głównie po to, aby pozbyć się zaległych Ws, które też nie nagromadziły się bez przyczyny. To po pierwsze. Po drugie frekwencja uzależniona jest nie inaczej, ale od zwolnień lekarskich, i sami dobrze wiecie o co mi chodzi. Po trzecie jakoś tę dyrektywę czasu pracy trzeba zrealizować. Nikt nie broni już teraz sensownie rozporządzać strażakami, łącznie z przenoszeniem ich na podział. Po czwarte radziłbym ostrożnie z tym powoływaniem się na możliwość jakiejś tragedii i straszeniem czarną wizją. To może sie obrócić przeciwko nam. Lata całe słysze podobne gdybanie dotyczące zajętości tel. alarmowych przez tzw. dowcipnisiów. A często okazuje się, ze sami dyspozytorzy to pasjonaci długich rozmów np. z rodzinami. Więcej nie napiszę bo kij ma zawsze dwa końce. I na koniec pierwsze słyszę, że KG kroi jakieś etaty. Można im wiele zarzucić (zgoda), ale proszę nie obarczać ich winą za nieudolność Komendantów Powiatowych, Dowódców JRG i innych pomniejszych dowódców różnych szczebli. Dobra kucharka gotuje dobrą zupę z tego co ma. I po ostatnie - odchodzimy od meritum sprawy. Bart pisał, że biurowi przechodzący na zmianę nic nie robią i tu jest problem. Albo potwierdza to teze o niekompetencji przełożonych, albo taki mają przykład od reszty (to przykre, ale się zdarza). Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 07, 2005, 23:39:56
Cytuj
Bart pisał, że biurowi przechodzący na zmianę nic nie robią i tu jest problem. Albo potwierdza to teze o niekompetencji przełożonych, albo taki mają przykład od reszty (to przykre, ale się zdarza). Pozdrawiam serdecznie.
napisałeś dużo ale nie na temat...
skoro juz....to wypowiedz sie jak rozwiązac ten problem , ze biurowy na papierze siedzi jako ratownik na wozie ale jego duma i ambicja nie pozwala mu wyjechać do akcji......a moze poprostu brak doswiadczenia i wstyd przed wpadką w oczach prostego strażaka....nieoficera???????
To nie sa osoby zapychające dziury w ksiażce podziału bojowego ale w pełni wykształcona kadra do wszystkiego...przeciez oficer po sgsp ma wiekszą wiedze niz strazak szarak z jrg po kursie podstawowym.....
a może poprostu takich mamy biurowych i do dupy system rozdziału stanowisk uzalezniony od kwalifikacji a nie stazu pracy i umiejętności......
Stawiałbym na to drugie....chyba że się mylę....
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: dev w Listopad 08, 2005, 00:20:35
Ależ już napisałem kto ma rozwiązać ten problem. Odpowiedzialni do przełożeni, a narzędzia to polecenia i rozkazy. Złapaliśmy się na włąsny haczyk - ciężko wyegzekwować cokolwiek ?  ;)  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 08, 2005, 00:43:29
Cytuj
Ależ już napisałem kto ma rozwiązać ten problem. Odpowiedzialni do przełożeni, a narzędzia to polecenia i rozkazy. Złapaliśmy się na włąsny haczyk - ciężko wyegzekwować cokolwiek ?  ;)
A ja osobiscie myślę że to nie problem....kwestia przestrzegania tego przez d-cę zastępu..sekcji i zmiany....a skoro sa zahukani i się boją , mówiąc szczerze - trzęsą dupą to nic z tym nie robią....
Czy PAN z biura to inny strazak??????
Panowie, w jakiej słuzbie słuzycie????
Boicie sie stanać naprzeciwko tym co łamia przepisy??????
Moze do związków się z tym zwróccie???????
Moze jednemu i drugiemu brak odwagi cywilnej ????
jaki haczyk masz na mysli?????
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Listopad 08, 2005, 22:41:13
Kolejna dyskusja, której nadano bezsensowny charakter od samego początku.
Zastanawiam się tylko po co, k.r.a po co.
Mam takie wrażenie, że ciągle mamy za mało problemów w służbie i trzeba je wywoływać samemu.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 09, 2005, 09:42:46
wodnik
Ta dyskusja jest poto aby wymienić poglądy i opisać co dzieje się w innych rejonach Polski a dobre pomysły należy wprowadzać wszędzie !! :D  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: laps w Listopad 09, 2005, 13:45:07
Do dev
Kolego, jesteś stronniczy (po stronie KG PSP), czy tylko niezorientowany?
To, że mamy niepełne obsady na wozach (przeciętnie ok. 50 %) jest winą przede wszystkim KG PSP. Dzieje się tak, ponieważ przez ostatnie lata komenda ta chowała głowę w piasek, chociaż doskonale wiedziano, że problem dostosowania naszego wymiaru czasu pracy nastąpi już w krótce. Kiedy się obudzono? Oczywiście po terminie, jak już europejski wymiar czasu pracy stał się faktem. W jaki sposób? Obligatoryjnie okradając wszystkich nas z 8 godzin pracy tygodniowo w II półroczu 2005r (w ustawie dopuszczano przedłużenie tygodniowego czasu pracy z 40 na 48 godzin w sytuacjach wyjątkowych, a KG łup! wszyscy jesteśmy wyjątkami). Jak jeszcze? Ano, dopuszczając do wyjeżdżania w szczątkowych obsadach. Jeśli nie siedzisz za biurkiem, to pewnie wiesz, że wyjechanie do pożaru np. piwnicy w czterech a nie w sześciu ludzi powoduje konieczność ryzykowania wejścia bez właściwego ubiezpieczenia za plecami. Krótko mówiąc w razie wdepnięcia w jakieś szambo wyciągną cię z miejsca pożaru, ale w plastykowym worku. Gdzie przepisy BHP o ubezpieczeniu? Gdzie rezerwa taktyczna? Panów bujających w obłokach razem ze swoimi biurkami to jakoś nie razi. Ciebie, kolego dev, widzę chyba też nie. Jeśli się mylę, to przepraszam. Nie wydaje Ci się, że teraz, kiedy jest już za późno na jakieś sensowne ruchy organizacyjne, KG próbuje się jakoś ratować naszym kosztem? Na zapewnienie odpowiedniej ilości etatów było mnóstwo czasu, i co? I nic. Może wyjaśnienie leży w politycznych awansach na najwyższych etatach w PSP (efekt: masz lukratywny stołek i siedź cicho)?
Idźmy dalej. Zła frekwencja nie wynika głównie ze zwolnień lekarskich, jak kolego dev usiłujesz nam wmówić. Już kilka lat wstecz określano coś takiego jak współczynnik absencji, wynikający z odbioru wolnych służb, urlopów, delegacji no i oczywiście z chorób również. Określano wielkość tego współczynnika na 20-25% (w zależności od miejsca publikacji), teraz siłą rzeczy musi być wyższy, bo reforma wymaga utworzenia czwartej zmiany. Ktoś, kto ma w swoich obowiązkach organizowanie czasu pracy strażaków i nie uwzględnia tego typu prawidłowości jest albo kompletnie niekompetentny, albo celowo działa na szkodę własnej instytucji (w imię czego? - odpowiedzcie sobie sami). Tak na marginesie: ciekawe, skąd politycy twierdzący w sejmie, że zwiększone potrzeby etatowe po zreformowaniu czasu pracy da się zaspokoić przesunięciami kadrowymi, zaczerpnęli swoją wiedzę? Kłamali sami z siebie, czy najpierw ich okłamano?
Policz, w takiej Warszawie, gdzie jednostek jest 17, a w każdej są obecnie zastraszające braki kadrowe. Ilu ludzi przesuniesz (przynajmniej teoretycznie) z komend do podziału? 20? 30? To uzupełnisz obsady w góra dwu większych jednostkach. A reszta? I nie zapomnij, że to tylko teoria, pani księgowa, pani kwatermistrz lub pani kadrowa na pewno do pożaru wysłać się nie da. Tak jak część innych zacnych ośmiogodzinnych funkcjonariuszy. W małych komendach jest podobnie.
Dalej. Jak sensownie porządzisz strażakami, skoro masz ich niedobitki i praktycznie niewiele możliwości przesunięć? Bo z prewentysty ratownika zrobić ciężko, a ratowników masz do dyspozycji połowę stanu? Czysta FIKCJA. Warto zapamiętać to słowo, bo określa ono bardzo wiele posunięć naszych światłych władz. Więc nie zwalaj winy na nieudolnych dowódców w JRG. Warunki w jakich również oni muszą działać stworzyli im nieudolni politycy i nieudolni komendanci (myślę tu o tych wyższych komendantach).
Z tą dobrą kucharką, gotującą z tego, co akurat ma, to po prostu zwykły banał. Skutkiem mogą być (i już są) conajwyżej niestrawności. Dobra kucharka najpierw organizuje sobie miejsce pracy i zaopatrzenie.
Dalej twierdzisz, że czarna wizja pracy w podziale to strachy na lachy? Jeśli tak, to pewnie idealnie pasowałby ci hura-optymizm stosowany już za czasów komuny. Jak jakiś oddział miał być wizytowany przez jakiegoś tow. sekretarza, to z sąsiednich oddziałów pożyczano kwiaty doniczkowe, żeby tow sekretarz widział, jak u nas ładnie, ubierano też wszystkich strażaków w nowe mundurki, aby dopełnić wizję sukcesu. Teraz widzę po postach innych, że niewiele się zmieniło (post kol BROKS-a o pokazowych ćwiczeniach to idealny tego przykład).
Jak sobie to wszystko zsumuję, to raczej też czarno widzę najbliższą przyszłość naszej szacownej firmy.
Pozdrawiam.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: pifos w Listopad 09, 2005, 14:43:10
Laps masz rację w całości swej wypowiedzi.
Komendanci powiatowi w starciu swych argumentów z Komendantami Woj. mają marne szanse, a w odpowiedzi usłyszeć mogą jedynie pytanie "co niedaje pan sobie rady"
Problemy zaczną się dopiero od stycznia, do tej pory brak rozporządzenia określającego reorganizację komend powiatowych, więc z tymi przesunięciami w ciągu dalszym? co nieznaczy że pracy jest mniej
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 12, 2005, 00:02:01
Niestety muszę się zgodzić  z "Lapsem" o wymogach 40 godzinnego czasu pracy wiadomo było dawno. Nic w tej sprawie nie zrobiono. Najgorsze jest to, że z chwilą wejścia w życie nowelizacji ustawy o psp gdzie zapisano 40 godzin, po około dwóch tygodniach burzy w początkach lipca w zakresie jak mają wyglądać godziny pracy na podziale nadal nic nie wiadomo. Ustalono sobie tydzień na 48 godzin co wg. mnie jest niezgodne z ustawą i temat zostawiono. Znowu będziemy się budzić 31 grudnia gdy nastąpi 6 miesięczny okres rozliczeniowy.  
Komendanci powiatowi i miejscy będą wtedy stali pod murem. Z jednej strony będą musieli zapewnić obsadę na zmianach i zabezpieczenie operacyjne, a z drugiej oddać zaległe wolne strażakom zapewniając odpowiednią ilość godzin pracy w tygodniu. Są to oczywiste sprzeczności, których realizacja wzajemnie się wyklucza. Nie interesuje to jak widać komendantów wojewódzkich ani też głównego bo gdyby interesowało to już dawno były by podjęte decyzje odnośnie systemu pracy. Ale jako, że w komendzie głównej i komendach wojewódzkich ilość stanowisk pracy wymagających pracy ciągłej jest znikomo mała to wydaję się Panom komendantom że nie ma problemu.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Listopad 12, 2005, 11:29:13
panie komendancie powiatowy  zmiana systemu pracy w żaden sposób nie wpływa na możliwość obsadzenia konkretnego stanu osobowego, wpływa jedynie na organizację pracy dobrze czy źle to już każdy sam sobie osądza. jak mamy 10 strażaków którzy mają przepracować po 40 godzin to czy podzieli im się to na zmiany 2 godzinne czy 24 godzinne to i tak przepracują w tygodniu tyle samo
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: laps w Listopad 12, 2005, 18:08:46
Do kol. straz98
Albo ja nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi, albo Ty nie rozumiesz o czym my tu się wypłakujemy. Dla jasności. Przez zmianę systemu pracy rozumiemy, (przepraszam, może bez uogólnień-ja rozumiem) wprowadzenie czwartej zmiany. Przy normatywie obniżonym do 40 godzin tygodniowo, jakbyś nie liczył, etatów należy dołożyć w każdej jednostce pracującej w systemie zmianowym. Albo puszczać więcej ludzi (lub częściej) na dni wolne i urlopy, co wymaga zwiększenia ilości etatów na zmianie przy systemie trzyzmianowym, albo uzyskać dodatkowe etaty w ilości pozwalającej na utworzenie w jednostce czwartej zmiany. To tak jak z roboczogodzinami :) , im mniej godzin pracy na jednego strażaka przy tej samej ilości wymaganych roboczogodzin, tym więcej ludzi potrzeba.
Przpraszam za tą łopatologię, ale lepiej od razu sobie coś wyjaśnić, niż ciągnąć nieporozumienie.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Listopad 12, 2005, 19:09:29
no właśnie o to chodzi w tym wszystkim, że rozwiązaniem jest jedynie zwiększenie zatrudnienia a nie zmiana systemu służby
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 12, 2005, 22:32:44
Panie "straz98" nie odnosiłem się w swoim poście do systemu pracy, ale skoro Pan chce zachować system 24X48 i pracować 40 godzin w tygodniu to rozumiem, że na zmianie służbowej jest Pan wysokiej klasy specjalistą.
Może Pan zastąpić na zmianie służbowej dowódcę zmiany, dowódcę sekcji, dowódcę zastępu, kierowę, specjalistów. Posiada Pan uprawnienia do obsługi każdego sprzętu będącego na wyposażeniu, drabiny, podnośniki, agregaty różnej maści nie omijąjąc stanowiska kierowania, gdzie bez problemu zastępuje Pan również dyżurnego operacyjnego.  Oczywiście wszyscy pozostali strażacy w jednostce są nie gorzej wykwalifikowani. Dowódca jednostki nie musi się gimnastykować, kto dostanie wolne. Kogokolwiek posadzi za kierownicą ten umie prowadzić samochód. Kogokolwiek posadzi na PSK ten poprowadzi dysponowanie.  Oczywiście strażak zaraz po kursie zastępuje również dowódcę zmiany z 15 letnim stażem.
Jeśli tak jest to można utrzymać 24 godziny systemu w rozliczeniu 40 godzin w tygodniu. Jeśli jednak tak nie jest o czym jestem przekonany tak dużych rotacji w zakresie obecności lub nieobecności poszczególnych funkcyjnych nie ułoży żaden dowódca jednostki. Jak więc widzisz Panie "straz98" zmiana systemu wpływa na możliwość obsadzenia konkretnego stanu osobowego i to bardzo istotnie. Jeśli Ustawa zmienia ilości godzin pracy, to nie bardzo widzę sytuację w której nie zostanie dostosowany system pracy. Jaki miałby być to system to sprawa otwarta i do ustalenia. Jeśli KG PSP tego nie przemyśli to moje wyrazy współczucia dla komendantów powiatowych i dowódców jednostek.  
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Listopad 13, 2005, 11:00:33
skoro komendant powiatowy z mojego postu dowiedział się już o moim stanowisku i umiejętnościach to wypada tylko pochylić czoła przed wnikliwością spojrzenia między wiersze :), kłopoty z obsadzeniem odpowiedniej ilości poszczególnych funkcji zmianach znam niestety z autopsji, i dalej twierdze że zmiana systemu pracy nie wpłynie na poprawę systuacji, tylko zwiększenie stanu osobowego JRG może to poprawić.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 13, 2005, 21:57:54
Z uporem maniaka twierdzę, że zmana systemu pracy jest konieczna. Strażak musi mieć możliwość wyliczenia kiedy przypadnie mu służba. W obecnym systemie dopasowywania ilości godzin pracy do tygodnia jest to niemożliwe, a zapewne ulegnie pogłębieniu od stycznia.
Zwiększenie stanów osobowych raczej nie wchodzi w rachubę, a 1100 etatów na 2006 już podzielono i nie ma na co więcej liczyć. I jeśli Panie "straz98" miałeś 10 osób na zmianie to zapewne otrzymałeć jakieś etaty ja niestety nie. Trzeba się też pogodzić z faktem że czeka nas uelastycznienie czasu pracy. Jest więcej wyjazdów musi być zmana wzmacniana. To bardzo przykre ale może być nieuniknione. Przykre bo boleśnie ugodzi mających jakieś dodatkowe zajęcie poza służbą.
I jeszcze jedno Panie "Straz98" w wolnej chwili nich Pan przeliczy sobie czas pracy na zmianie strażaka. Średni czas spędzony w czasie działań ratowniczo gaśniczych w stosunku do czasu 24 godzinnej służby jest tak mały, że aż boje się go podawać publicznie. A pozwoliłem sobie to przeliczyć i mam nadzieję, że żaden polityk i decydent takiego liczenia nie dokona.    
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Listopad 13, 2005, 22:15:40
Cytuj
Średni czas spędzony w czasie działań ratowniczo gaśniczych w stosunku do czasu 24 godzinnej służby jest tak mały, że aż boje się go podawać publicznie. A pozwoliłem sobie to przeliczyć i mam nadzieję, że żaden polityk i decydent takiego liczenia nie dokona.
No i wychodzi na to że rzeczywiście mamy KP na forum  :P
Po raz kolejny decydenci mówią nam, że wy to w tej straży to tylko śpicie. Panie komendancie kto jak kto ale pan powinieneś być zorientowany, że strażacy nie tylko do działań ratowniczych wyjeżdżają. A nawiasem mówiąc, politycy i to też przeliczyli więc pewnie niedługo jak nas władza przekaże spowrotem samorządom, to blokady na koła będziemy na SLRt wozić i powiększony zestaw mioteł do zamiatania ulic na gasniczych  :blink:
Chyba rzeczywiście pora spier.......
p.s.  A z wyjątkiem Gromu i misji pokojowych reszta wojska nic nie robi i ..... do domu darmozjadów bo tak dużo nas kosztują...............
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Maxx w Listopad 13, 2005, 22:28:45
Cytuj
I jeszcze jedno Panie "Straz98" w wolnej chwili nich Pan przeliczy sobie czas pracy na zmianie strażaka. Średni czas spędzony w czasie działań ratowniczo gaśniczych w stosunku do czasu 24 godzinnej służby jest tak mały, że aż boje się go podawać publicznie. A pozwoliłem sobie to przeliczyć i mam nadzieję, że żaden polityk i decydent takiego liczenia nie dokona.
...kij w mrowisko...
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 13, 2005, 22:39:50
Cytuj
Z uporem maniaka twierdzę, że zmana systemu pracy jest konieczna. Strażak musi mieć możliwość wyliczenia kiedy przypadnie mu służba. W obecnym systemie dopasowywania ilości godzin pracy do tygodnia jest to niemożliwe, a zapewne ulegnie pogłębieniu od stycznia.
Zwiększenie stanów osobowych raczej nie wchodzi w rachubę, a 1100 etatów na 2006 już podzielono i nie ma na co więcej liczyć. I jeśli Panie "straz98" miałeś 10 osób na zmianie to zapewne otrzymałeć jakieś etaty ja niestety nie. Trzeba się też pogodzić z faktem że czeka nas uelastycznienie czasu pracy. Jest więcej wyjazdów musi być zmana wzmacniana. To bardzo przykre ale może być nieuniknione. Przykre bo boleśnie ugodzi mających jakieś dodatkowe zajęcie poza służbą.
I jeszcze jedno Panie "Straz98" w wolnej chwili nich Pan przeliczy sobie czas pracy na zmianie strażaka. Średni czas spędzony w czasie działań ratowniczo gaśniczych w stosunku do czasu 24 godzinnej służby jest tak mały, że aż boje się go podawać publicznie. A pozwoliłem sobie to przeliczyć i mam nadzieję, że żaden polityk i decydent takiego liczenia nie dokona.
Pielgrzym...masz rację...kolejny trzęsący się ze strachu zniesmaczony komendant mówiący ludziom:
łózka wam zabierzemy, system zmienimy żeby wam w d...e dokopać...
w głowach wam sie pop....o, ile wy pracujecie??? minuty w skali całej słuzby...
jakie to typowe myślenie i gadanie moznowładzców...
Niejednemu poprostu zal d...e ściska że nalezy się szarakowi-strażakowi coś więcej niż tylko kłanianie się Panu Komendantowi...
żałosne...
Napisz lepiej Komendancie co dobrego dla strażaka zrobisz żeby nie zbudzić się przed sądem pracy z reką w nocniku???? A myslę że to juz niedługo...
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 14, 2005, 11:51:14
Cytuj
I jeszcze jedno Panie "Straz98" w wolnej chwili nich Pan przeliczy sobie czas pracy na zmianie strażaka. Średni czas spędzony w czasie działań ratowniczo gaśniczych w stosunku do czasu 24 godzinnej służby jest tak mały, że aż boje się go podawać publicznie. A pozwoliłem sobie to przeliczyć i mam nadzieję, że żaden polityk i decydent takiego liczenia nie dokona.
Panie Komendancie nasz czas pracy to nie tylko wyjazdy do akcji ale też inne prace zlecone przez przełożonych ( Ile prac robionych na podziele za 8-godzinnych ) nie wspomne o sprzątających a może u was nie sprząta się w komendzie, a może macie zatrudnione sprzątaczki  :D,  zreszta ustawodawca płaci nam nie tylko za wyjazdy do akcji ??
Najlepiej to niech pan nie liczy godzin bo co pan zrobi gdy ludzie zaczną upominać się za nadgodziny !! A o nadpracowanych godzinach wykonywania zadań służbowych to nie będę wspominał. :angry:  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Listopad 14, 2005, 17:36:50
Cytuj
wodnik
Ta dyskusja jest poto aby wymienić poglądy i opisać co dzieje się w innych rejonach Polski a dobre pomysły należy wprowadzać wszędzie !! :D
No to ja mam taki pomysł.
Robimy zamianę biurowi na podział - podziałowcy do biura.

To by była jazda bez trzymanki.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 14, 2005, 17:47:35
Wodnik a vco z krzesłami obrotowymi..... zostaja czy birowi biorą ze soba na podział.....:):)
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 14, 2005, 18:11:55
Cytuj
Wodnik a vco z krzesłami obrotowymi..... zostaja czy birowi biorą ze soba na podział.....:):)
Przestań....połowa  nich już do kibla z nimi chodzi coby po powrocie mieć swój stołek:))
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 14, 2005, 18:15:47
Oj stary..... nie bądź dla nich taki okrutny....;D



wracamy do tematu.bulon
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Listopad 14, 2005, 21:03:32
Prawda niestety jest taka, że większość podziałowców byłaby bezradna w biurze jak dziecko we mgle, zresztą podobnie jak biurowych na podziale.
Więc nie urządzajmy sobie jazdy jedni na drugich, bo każdy ma swoje miejsce w pracy i najważniejsze jest to żeby robił dobrze to co do niego należy - wtedy będzie dobrze.

A jak będziemy kombinować jak łatać dziury – to dobrze nie będzie.
 
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 14, 2005, 21:31:22
Jaki wpaniały odzew. Zdaje się że znakomicie trafiłem z wyborem nika. Poprzedni jaki miałem na tym forum nie wzbudził emocji. Teraz widzę, że moje poglądy w połączeniu z dobrym nikiem przymiosły efekt i obudziły nieco to forum - zdecydowanie jednostronne.
A teraz odpowiedzi:
dla Pana "pielgrzyma"
Dziękuję za awans w stanowisku może się kiedyś spełni choć z moimi poglądami będzie cięzko. A jeśli chodzi o spanie to nie przekonasz mnie, że jak nie ma w nocy wyjazdu to wszyscy strażacy w kraju cierpią na bezsenność. A może twoja jednostka jest jakąś eksperymentalną i tam w nocy odbywają się zajęcia. Może napiszesz jakie. Jestem bardzo ciekaw. A co do tego, że strażacy nie tylko do akcji wyjeżdżają to oczywiście wiem pracuję kilkanaście lat. Wiem też że po każdej akcji powinien być czas na przygotowanie się i sprzętu do następnej akcji. Nie zmienia to jednak faktów  o których pisałem wcześniej. I dodam więcej, bo rozpatrując ten temat powinniśmy uświadomić sobie jakie rodzaje akcji stanowią trzon wyjazdów jednostki.  
dla Pana "Maxx"
Tak ten kij w mrowisko jest tu konieczny. Może koniecznym jest by wypowiedzieć swoje poglądy. Szczególnie, że są inne niż "jedynie słuszne" podawane przez KG PSP czy związki zawodowe lub zamieszczane na tym forum.
dla Pana "Ogniowy"
Niestety nikt mi się nie kłania nie jestem komendantem. Mojemu szefowi też jakoś nie zauważyłem żeby się ktoś specjalnie kłaniał. Czyżby w twojej jednostce rządziła jakiś Budda, Mahomet. Współczuje biedaku, że musisz na boso do gabinetu szefa wchodzić jak zwyczaj religii karze. Natomiast co zrobi Komendant żeby od stycznia spełnić 40 godzinny tydzień pracy nie wiem. Przypuszczam, że zamiast 4 samochodów na wyjeździe będą obsadzane 3. Zamiast 15 osób na zmianie będzie np. 11.  D-ca JRG służbę będzie ustalał na łapu capu i na tym się skończy, aż minister wyda jakieś przepisy wykonawcze.
dla Pana "Stępień"
Masz ciekawe podejście do obowiązków służbowych. Dzielisz je na wyjazdy i inne prace zlecone przez przełożonych. Jakby te pierwsze Cię obowiązywały, a pozostałe to już nie. Biedny musisz się narobić za leni 8 godzinnych. U mnie Komendant do wydziału oddelegował na 8 godzin człowieka z podziału bo jest wakat to po niecałych dwóch tygodniach przysłał miesiąc zwolnienia. Tak się biedaczek przepracował.  Jeśli zaś chodzi o sprzątanie to też pracowałem na podziale i kultura wymaga sprzątnąć po sobie i zarówno swoje miejsce pracy jak i wypoczynku pozostawić w czystości. Nadgodzinami też mnie nie zaskoczysz. Miałem ich blisko 200 do odbioru, teraz się troche zmniejszyło, a chętni z podziału do pracy na 8 godzin "walą drzwiami i oknami".
dla Pana "Wodnik"
Twój pomysł jest znakomity. Taka nieoczekiwana zmiana miejsc byłaby wspaniała. Tak się właśnie zastanawiałem jakiego stanowiska na zmianie w swojej jednostce nie mógłbym zająć ze względu na brak kwalifikacji. Nic mi nie przyszło do głowy i natychmiast pasknąłem śmiechem bo oczyma wyobraźni zobaczyłem jak pierwszego strażak x-siński z podziału zrobił listy płac. Tak rzeczywiście to by była jazda bez trzymanki.

Pozostałe posty "emer" i "Ogniowy" są na tyle płytkie, że komentowanie ich uważam za bezzasadne.
 Do miłego usłyszenia
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: emer w Listopad 14, 2005, 21:54:59
oh  "panie komendancie" nie sie Pan juz tak nie podnieca wypowiedziami, bo skoro twierdzac ze sa płytki to albo nie czytasz miedzy wierszami i nie zauwazyłeś ironii albo poprostu ta wypowiedz cie zabolała bo uwazasz sie za zbyt waznego, ale to juz niemoja sprawa

pozdrawiam
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 15, 2005, 08:09:48
komendant_powiatowy cytujemy przez QUOTE
Cytuj
Masz ciekawe podejście do obowiązków służbowych. Dzielisz je na wyjazdy i inne prace zlecone przez przełożonych. Jakby te pierwsze Cię obowiązywały, a pozostałe to już nie.
Czy ty aby w straży pracujesz ?? nie dzielę ich tak jak ty to odebrałeś rozkaz rozkazem polecenie poleceniem a zakres czynności każdy ma a o władzy to już nie wspomnę - resztę domyśl się sam tylko w pozytywie !!
Cytuj
Nadgodzinami też mnie nie zaskoczysz. Miałem ich blisko 200 do odbioru, teraz się troche zmniejszyło, a chętni z podziału do pracy na 8 godzin "walą drzwiami i oknami".
Pomyliłbyś się i to mocno co do godzin a o tych chętnych to mocna przesada tylko ci co studia skończyli ostatnio to przeważnie pchają się na 8-godzinnych u nas nich nie "wali drzwiami i oknami" bo i nie ma po co. Każdy niech wykonuje to do czego jest stworzony i na czym najbardziej sie zna ! :D  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Listopad 15, 2005, 17:05:34
Panie Komendant Powiatowy.....jestem ciekawy ile funkcjonariusze z komendy mają efektywnego czasu pracy podczas owych 8 godzin.....ciekawe ile zostałoby po odjęciu.....porannej kawy, przeglądu prasówki, szwendania się po korytarzach i robienia sztucznego wiatru, plotkach oraz strojeniu głupich min (pozdrawiam panią księgową)....nooo i jest jeszcze coś takiego jak czaty i GG co potrafią wciągnąć bez reszty....nie wypisuję głupot bo wiem co się dzieje w komendach i nikt mi kitu nie wciśnie bo już jestem na to za stary.
P.S. To co napisałem nie dotyczy wszystkich....bo znam takich co naprawdę się starają pracując w Komendach.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 15, 2005, 17:37:12
@ Broks
Twój ostatni post jest typu: wszyscy są do d.py, ale niektórzy są cacy.
Po co wogóle coś takiego pisać?
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 15, 2005, 18:19:19
Wcale nie uważam, że do dupy <_< Po prostu tak w wielu Komendach jest - również w mojej. :angry: azotox może Ty pracujesz w jednej z nielicznych normalnych? Nic tylko pozazdrościć!
U mnie tzw. "biurowowi" zaczynają pseudo służbę o godz. 7.40-50 mało kiedy są o 7.30 jak powinni!!! Później tradycyjna kawka i /po/ "omówienie" bieżących spraw, następnie załatwienie jak zwykle nie cierpiących zwłoki spraw prywatnych i jak zostanie nieco czasu można ewentualnie popracoawać naprawdę, ale góra do 15. Nic tu nie upiększam i wymyślam - to trwa od lat i jakoś nic i nikt nie chce tego zmieniać.  Widać wszystkim to pasi. Po prostu: D-ca  w tym czasie się nie uprzykrza, kadrowej po prostu nie ma, operacyjny i prewencja w terenie, ksiegowa w banku lub starostwie, trochę przepierd... ma techniczny, ale też się stara. Najważniejsza osoba K-dt - jest i znika, a gdzie i kiedy tego nie wie i napewno nie chce wiedzieć nikt! ;) Ot samo życie.
Niech nikt mi więc nie mówi, że ktoś sobie w biurze lub na podziale narobił odcisków.
Jest jak jest - różnie to bywa -   sami  i nawzajem się szanujmy, a będzie ok.  ;)
Wiem,że to nie jest normalne, a co i kto dziś jest?
Pozdr.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Listopad 15, 2005, 21:33:36
Azotox...nie wzburzaj się tak...mój post to riposta na to co napisał Komendant Powiatowy....widzę, że Ajax nie boi się napisać, że wie jak sprawy się mają.  
Moja JRG w tym roku niechybnie przekroczy  2000 wyjazdów.....a są przecież JRG które jeżdżą jeszcze więcej. To chyba oczywiste, że nie ma chętnych z komendy do pracy w tak wyjazdowej JRG....skoro w komendzie można wieść o wiele spokojniejszy żywot. Ostatnia moja służba to "nic nadzwyczajnego" - 8 wyjazdów w tym 3 pożary wewnętrzne ....bywa tego więcej.....także skąd tu wziąć chętnego z komendy do służby do takiej JRG skoro trzeba sporo jeździć????? Komendant ma z tym u mnie problem...będzie musiał siłą przerzucać z biura do JRG.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: furgot w Listopad 15, 2005, 22:54:11
Brawo dla "komendanta powiatowego" :) za ostatniąwypowiedź. Zgadzam się z nią w 100 % (kiedyśpracowałem na podziale, teraz w operacyjnej). U nas także jakos nie ma chetnych do przejścia do biura, a z PSK prawie każdy chce spieprzać gdzie pieprz rośnie.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stepol1 w Listopad 15, 2005, 23:19:19
Panowie zupełnie zeszliśmy z tematu "co zrobić" na "kto winien"> Wzajemne oskarżanie się nie ma sensu. Podzielmy się lepiej doświadczeniami jak to jest w naszych jednostkach z uzupełnianiem stanów. W naszym woj. KW wydał decyzje o utrzymywaniu 60% stanu. Jeśli w danym dniu nie mielibyśmy wymaganego stanu to uzupełniamy ludźmi z biura (kobiety też), których wpisujemy w obsadę wozu. I tu was zdziwie. Nasze Panie i panowie (chociaż tak bym ich nie określił) bo to strażacy, jeżdźą w tym dniu do wszystkich akcji i wykonują czynności nakazane przez dowódcę. Potrzeba aby to zrealizować porozumienia trzech d-ców zmiany i egzekwowania. Przyjaciółmi jesteśmy po służbie a na służbie są przełożenie i podwładni.  Na koniec roku u mnie nie będzie nadgodzin.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: komendant_powiatowy w Listopad 21, 2005, 22:18:39
Dzień dobry po kilku dniach nieobecności wszystkim na forum.
Już śpieszę odpisać Panu "Broks" na jego znakomity komentarz do pracy komendy.

Cytuj
Panie Komendant Powiatowy.....jestem ciekawy ile funkcjonariusze z komendy mają efektywnego czasu pracy podczas owych 8 godzin.....ciekawe ile zostałoby po odjęciu.....porannej kawy, przeglądu prasówki, szwendania się po korytarzach i robienia sztucznego wiatru, plotkach oraz strojeniu głupich min (pozdrawiam panią księgową)....nooo i jest jeszcze coś takiego jak czaty i GG co potrafią wciągnąć bez reszty....nie wypisuję głupot bo wiem co się dzieje w komendach i nikt mi kitu nie wciśnie bo już jestem na to za stary.
P.S. To co napisałem nie dotyczy wszystkich....bo znam takich co naprawdę się starają pracując w Komendach.

A oto mój do pracy JRG.
Panie BROKS.....jestem ciekawy ile funkcjonariusze z JRG mają efektywnego czasu pracy podczas owych 24 godzin.....ciekawe ile zostałoby po odjęciu.....porannego śniadanka, zakupów na obiad, szwendania się po kuchni i spania na wykładach, pilnych naprawach własnych samochodów, poobiedniej drzemki i nocnego "czuwania" (pozdrawiam d-cę zmiany)....nooo i jest jeszcze coś takiego jak video i cyfrowa satelitarka co potrafią wciągnąć bez reszty....nie wypisuję głupot bo wiem co się dzieje w JRG i nikt mi kitu nie wciśnie bo już jestem na to za stary.
P.S. To co napisałem nie dotyczy wszystkich....bo znam takich co naprawdę się starają pracując w JRG.

I to tyle odpowiedzi. Zdaje sobie sprawę, że 8 godzinni są na tym forum w zdecydowanej mniejszości co zapewne wynika z możliwości dostępu do łącza internetowego, ale zdecydowanie bardziej z systemu zatrudnienia (tak chyba na 4 strażaków 3 pracuje na zmianach). Twój tekst Panie BROKS pozwoliłem sobie nieco zmienić bo po prostu nic nie wnosi. Jeśli mamy wymieniać poglądy to mówmy o faktach i zaistniałych zdarzeniach. Jeśli wskazałem, że komendant przeprowadził rozmowy z kilkoma aspirantami i oficerami proponując przejście na 8 godzin i nikt nie wyraża zgody to to jest fakt. Jeśli komendant oddelegowuje oficera do pracy na 8 godzin bo takie są potrzeby służby, a on przynosi długotrwałe zwolnienie lekarskie to to jest fakt. I zamiast pisać głodne kawałki typu "robienie sztucznego wiatru" itp. napiszmy fakty. Komentarz do faktów pozostawmy czytelnikom.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: jan23 w Listopad 21, 2005, 22:48:36
Witam!!
Jestem nowym uczestnikiem forum>
Naczytałem sie tych wypowiedzi strażaków (i chyba nie tylko strażaków).
Wątkiem miał być system słuzby a może jego zmiana.
Aby uspokoić atmosfere - wracam do systemu.

24/48 - system dobry,
mankamentem jest to aby był "ktoś chętny" do zapłacenia za godziny nadliczbowe
(te powyżej 40 tygodniowo jak to mówi Kodeks Pracy) - niestety nie możliwy do realizacji przez budżet

12/24 - system dobry
mankament - częstotliwość dojazdów wieksza, zwiekszją sie koszty dojazdów, mniejszy dochód
pozytyw - pozostaje możliwość "dorobienia" (brzydkie określenie ale muszę go użyć każdy wie oco chodzi) jak ktoś chce i/lub musi "dorobić",
          - pozostaje możliwość wykorzystania wolnego czasu dla rodziny ( wychownie , dopilnowanie dzieci, ogrodu, psa, lub inne hobby) jak ktoś chce i/lub musi

 - do wprowadzenia bez wiekszych kosztów ( 1 etat d-cy zmiany, 1 etat dyż operacyjny, ) liczone średnio nie wnikam jak to zrobią w poszczególnych KM/P

24/72 - system b.dobry
 pozytywy jak wyżej w (24/48 lub 12/24)

mankament - trudny do przeforsowania (ale trzeba spróbować) u decydentów którzy mogliby pomyśleć że strażakom "we łbach się poprzewracało" jak to ktoś określił i chcą pracować (służyć)  40 godzin jak Policjant, Urzędnik MSWiA, Urzędnik Samorządowy, itd, itp

 narazie tyle

 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: jan23 w Listopad 22, 2005, 00:04:42
Chyba zwariowałem, ale dałem się wciągnąć w dyskusje nad
"wyższością Swiąt Wielaknocnych od Bożego Narodzenia" czyli Biuro KM/P czy podział JRG kto lepszy kto gorszy.

Wszędzie pracują "ludzie i ludziska" jeżeli ktoś pracował kiedyś (nie później niż przed  rokiem 89 - 93) na podziale to ma porównanie kto pracował na zmianach ( kierowca - z wykszt. podstawowym lub  zawodowym, dowódca(szef) zmiany podoficer - zawodowe  lub średnie, ratownicy podoficer wykszt zawodowe lub średnie. tzw "oficery" pracowałi w Komendach Rejonowych, Wojewódzkich, inspektoratach P.poż w Zakładach pracy, komendanci ZZSP itp (były 2 szkoły chorążych 1 SGSP  - ok ~300 osób rocznie)

"  Usprawiedliwienie " - Daleki jestem od stwierdzenia że wykształcenie jest jedynym kryterium oceny osoby.

Ale niestety tak było, byli tacy a nie inni ludzie  - " strażak powinien mieć sumiaste wąsy, duży brzuch i czerwony nos od .......? - taki był obraz.

Rynek pracy się skurczył i zaczęło być ciasno i w Straży, na zmianach pojawili sie aspiranci, do służby nie przyjmowano osób które nie mają "średniego".
Jednych przyciągały do służby
- pieniądze (może nie duże ale pewne i płacone na czas)
- "przywileje" - emerytura po 15 latach ( ale  jak dowiedzieli się że ta emerytura to jest w wymiarze 40%  po 15 latach , to przywileje w ich głowach zgasły do min)
- no i ten system pracy  (24/48) po którym spodziewano się cudów ( cieszyli sie ale będe miał czasu.), tylko jak przeliczył ile godzin pracuje za te pieniądze w porównaniu z kolegą w innym fachu - to też mu euforia przeszła

Ale do rzeczy - "wszędzie dobrze gdzie nas niema" - jak pracowałem na zmianie , nie ukrywam że z zazdrością patrzyłem jak o 15.30 czy 16 - biuro wychodzi, uśmiechniete, z planami na reszte dnia, w czasie pracy jechali na kontrole, na spotkanie w UM po drodze był sklep, gazeta, itp.

Po roku podziału poszedłem na 8 godzin- ale fajnie , byłoby gdyby nie  (w czasie pracy jechć na kontrole do zakładu pracy i zrobić kontrolę napisac protokół, wydać decyzję, wniosek do Nadzoru Budowlanego, Prokuratury i pomyśleć czy "PRZEDSIĘBIORCA" nie urwie mi "łba" To była Prewencja)

Pojechać ( z polecenia K-dta) na spotkanie w UM - to OK  i  tłumaczyć Radnym , Burmistrzowi i innym decydentom, że strażakom brakuje chełmów,butów, węży, samochodów, że mają 1 oczko WC na 30 ludzi - bo tak budowano w latach 70 - też OK,
ale jak przyszło ŻEBRAĆ o przysłowiową złotówkę na działalność straży - to była żenada i wielkie rozgoryczenie że nikt nie zrozumie potrzeb strażaków _  nawet ten  sklep i  gazeta po drodze nie pomagała.

Oprócz przypisanych do stanowiska (Prewencja) obowiązków dostałem do realizacji zadania informatyka (bo lubię) łączność radiowa i tel, systemw spomagania działan, sieć LAN i sprzęt komputerowy w KM/P i JRG.
I zaczęło się
- godz 1.00 -awaria UPS serwera - co zrobić _pyta Dyż Operacyjny ( no cóż jadę) do 2.00 praca.
- sobota imieniny żony - 21.30 ( jeszcze jestem przed spożyciem ...) "komputer na PSK dziwnie piszczy i jest niebieski ekran" co mam zrobić _ pyta dyspozytor.
(jadę _ zamiana komputera z Operacyjnej 30 min. ustawianie Ok ) jestem 22.15 w domu (goście już po spożyciu a ja ......)
 itd....

Chciałbym na zmianę ...

 :ph34r:



 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Listopad 22, 2005, 10:56:10
Panie Komendant Powiatowy ja też przytoczę jeden fakt....wspominałem już wcześniej że u mnie komendant ma problem z przeniesieniem ludzi do JRG.......żaden z typowanych przez komendanta Panów oficerów i aspirantów z komendy nie chce dobrowolnie przejść do JRG choć mają obiecane, że nie stracą na tym finansowo (stanowisko specjalista lub d-ca sekcji i do tego odpowiednie wyrównanie w dodatku służbowym).....tak się zastanawiam w czym tkwi tego przyczyna???  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Listopad 22, 2005, 19:50:33
Cytuj
Wszędzie pracują "ludzie i ludziska"
Święta racja Jan.

A wystarczy robić swoje z należytą rzetelnością na każdym stanowisku.
Kiedy krytyka i pomniejszanie zasług innych staje się wyznacznikiem naszej przydatności i pracy to jest bardzo złe zjawisko i wcale nie świadczy dobrze o osobie zagrywającej w ten sposób.
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 22, 2005, 23:24:08
Cytuj
Panie Komendant Powiatowy ja też przytoczę jeden fakt....wspominałem już wcześniej że u mnie komendant ma problem z przeniesieniem ludzi do JRG.......żaden z typowanych przez komendanta Panów oficerów i aspirantów z komendy nie chce dobrowolnie przejść do JRG choć mają obiecane, że nie stracą na tym finansowo (stanowisko specjalista lub d-ca sekcji i do tego odpowiednie wyrównanie w dodatku służbowym).....tak się zastanawiam w czym tkwi tego przyczyna???  
Może żal się od koryta oderwać...???
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: byniu w Listopad 22, 2005, 23:26:22
Pozwalam sobie wtracić sie w dyskusję, głupio czytac zarzuty wysyłane dosiebie pomiędzy strazakami pracującymi w różnych systemach. Szkoda, że nie trzymano się starej zasady że awans na stanowisko biuurowe powinien być poparty pracą na podziale bojowym. Częściowo jednak miało to miejsce i będzie miało, pomimo tego że potrzeba zwiększenia podziału bojowego z przyczyn chociażby naturalnych odejść niektórzy koledzy z podziału będą musieli ,,awansować " do biura, czy wtedy będziecie chcieli zarabiać mniej niż podziałowcy przecież będziecie darmozjadami w straży. Co zrobić jak faktycznie część ludzi będzie musialo przejść z biura na podział, przeważnie maja jakieś grupy ustawa nakazuje wynagrodzenie w takiej zytuacji zatrzymać? Często będą to ludzie , którzy pracowali na podziale awansowali do biura na PA ze stanowisk d-ców zmian , zastępów, w biurze pełnili obowiązki oficerów dyspozycyjnych, czy teraz mieliby zastąpić d-ców zmian, którzy niejednokrotnie mają mniejszy staż i doświadczenie. Nie mówię o patologiach gdzie na wysokich stanowiskach są ludzie bez stażu bojowego, a dowodzą przy pożarach. Na forum przeczytałam też o obużeniu kierowców, że tak zwani biurowcy mają ich kontrolować, jak to może być mają koledzy prawo jazdy, najlepiej w świecie prowadzą samochody. Czy ktoś rozsądnie spojrzy w końcu na te wypowiedzi, kierowców przyjmuje się przeważnie z bezrobotnego, na zmianie jest ich paru i jak by się tak pokusił o policzenie przejechanych kilometrów w strazy to przykro mi ale doświadczenia to tu się nie nabywa. Analizowałemniedawno wyjazdy tzw. prewentystów około 2000 km miesięcznie. Argumentów za tym kto jest lepszy podzial czy biuro będzie tyle ilu strażków, nie znam chłopaków na zmianach , którzy chcieliby przejść do biura, odwrotnie się też taka sytuacja zdarza ale w mniejszości. Walczmy o to żeby nie było patologii i sztucznego, papierowego przenoszenia o odbiurokratyzowanie służby a nie kłótnie, które do niczego nie prowadzą i ośmieszają nas w oczach innych. Sie ma.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: leszek w Listopad 24, 2005, 15:11:07
muszę powiedzieć że od niedawna zaglądam na to forum a i to niezbyt często.
widzę że "dev" to  łebski facet nie boi się mówić co myśli o danym problemie.
nie zawsze się z nim zgadzam, jednak ma facet dużo racji.
natomiast nie rozumię jak możliwe jest takie znienawidzenie strażaków tzw ośmiogodzinnych prze zmianowych. przecież wszyscy strażacy pracują na jedną społeczną opinię.
w większości wypowiedzi spotykam zapisy że strażacy "krawaciarze" to po prostu nieroby. byłoby to może zrozumiałe gdyby dotyczyło ich pracy w biurach - przecież tylko grzeją stołki (papiery sie same produkują i nie potrzebna jest do tego żadna wiedza doświadczenie a tylko gryzienie pióra i picie kawy załatwi sprawy).
jednak te nieroby zostali przez waszych komendantów wygnani na podział!!! i co???
dalej nieroby piją kawę???podobno się ukrywają po kątach?
strażacy z podziału to się rękawów nawyrywaja, rano męcząca zmiana służby później trzeba się posilić żeby nabrać energii do dalszej wytężonej pracy (szkolenie, ćwiczenie po prostu do obiadu taki zapieprze że nie ma czasu załadować, obiad, po obiadku trochę relaksu zajęcia sportowe i znowu haruwa, prace gospodarcze, kolacja, i teraz okres straszny, wykańczający psychicznie bo przecież do samego rana trzeba w napięciu czuwać nad bezpieczeństwem narodu, łóżka niby są ale kto by zasnął w takim napięciu, rano to człowiek jest taki wykończony psychicznie że nawet się boi ogolić na zmianę służby, przecież dla estetyki nikt nie narazi swojego cennego życia). a co z waszymi ośmiogodzinnymi na służbie dobowej nie chce im się razem zwami charować - to paskudy.
kochani fajne macie straże!!!
u nas jest nuda nie tylko kawkę popijamy ale i czas mamy na wszystko i na pracę i na szkolenie (bez przesady trzeba sobie pewne rzeczy przypominać i utrwalać) a ośmiogodzinni nie od wczoraj bywają na podziale bojowym ale od zawsze. u nas jest łatwiej bo wyjazdów mamy pewnie niezbyt dużo ok.1500 rocznie, więc żeby to wszystko wyrobić ośmiogodzinni regularnie odbywaja służbyna podziale np, podoficerowie pełnią funkcję dowódców zastępu, aspiranci dowódców sekcji lub zastępu a oficerowie dowódców zmian.
tak jest od lat i to nikogo nie dziwi ani nie bulwersuje. poza tym wszyscy znaja swoją robotę bo każdy ośmiogodzinny najpierw nabrał doświadczenia na podziale bojowym niezależnie od tego czy jest to teraz kwatermistrz, księgowy czy kadrowiec.
nawiasem mówiąc któryś z tych narzekających pracował chociaż parę dni u tzw prywaciaża??? czy któryś z was widział firmę prywatną pracującą jak straż na okrągło aby jednym z podstawowych wyposażeń było łóżko, telewizor, DVD, siłownia itp.?????
do naszej straży tygodniowo wpływa po kilka wniosków o przyjęcie!!!
pozdrawiam
 
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 02, 2005, 20:47:53
W kwesti tematu który jest przewodni dla tej dyskusji. W naszych jednostkach też to jest praktykowane . Z nielicznymi wyjatkami "biurowi" zaczynali na podziale i przychodząc na służbe na zmianę również biorą udział w szkoleniu , ćwiczeniach jak i podczas akcji rat.-gaśniczych tylko trzeba nimi troche wiecej pokierować aby przypomnieli sobie co kiedyś umieli.A tych co tylko w szkolach zetkneli się z podzialem bojowym zazwyczaj sadza sie na PA lub PSK i po kłopocie . A przedewszystkim. Należy jasno im okerslić, co danego dnia należy do ich obowiązków. Nawet to, że mają zadbać o porządek w swoim miejscu służby.  W nawiasie zauważając najgorzej jest z tymi panami cwaniaczkami z prewencji!!!  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Maxx w Grudzień 02, 2005, 22:16:06
Cytuj
A przedewszystkim. Należy jasno im okerslić, co danego dnia należy do ich obowiązków. Nawet to, że mają zadbać o porządek w swoim miejscu służby.
Z tym jest chyba najgorzej. U nas żaden nie robi rejonów, bo by mu chyba korona z głowy spadła.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 02, 2005, 22:22:44
Cytuj
A tych co tylko w szkolach zetkneli się z podzialem bojowym zazwyczaj sadza sie na PA lub PSK i po kłopocie .
Czyżby???   <_<

Wlaśnie tam powinni trafiać najbardziej doświadczeni funkcjonariusze, o odpowiednim przygotowaniu i predyspozycjach. Muszą mieć nie tylko realne pojecie jak wygląda rzeczywista akcja, widzieć i czuć w przenośni, co  się tam dzieje i może zdarzyć, być niezawodną ostoją i pomocą dla działajacych.  To od nich - dyżurnych, się wszystko zaczyna i zawsze na SK kończy. Nie będę tu wszystkiego kolejny raz opisywał, bo nie ma sensu - odsyłam do moich wcześniejszych postów m.in. w tematach <Dyżurni i dyspoz...> oraz <Nr 112>  Zresztą każdy kto ma nieco pojęcie i zetknął się z tą służba napewno doskonale zdaje sobie sprawę, wie o co chodzi ;) Szkoda tylko, że nadal - jak widać, w wielu jednostkach pokutuje to i jest odbierana jako miejsce "zsyłki" - zaszufladkowania "odpadów" z podziału i niedorajdów z biura.
O takie uzupełnienia chodzi? :( Tam nie ma obecnie miejsca dla ludzi z "łapanki" i przypadku.
Pozdr.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 02, 2005, 22:40:51
Ze służba na Pa lub PSK oni klopotów niemaja gdyż niejednokrotnie w poprzednim okresie pełnili tam służby czy jako pomocnicy dyżurnego operacyjnego bądź jako uzupełnienie stanowiska kierowania podczas  wielu akcji. W tym uważam sa dobrzy. Chyba że w innych komendach niebywało takiej praktyki aby  na SK pełnili służby pracownicy komend. Unas to była do tej pory praktyka powszechna. :blink:  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Grudzień 02, 2005, 22:55:26
Maxx !!!No to dowódca zmiany i d-ca jednostki to "dupy" i niepowinni pełnić swoich funkcji jeżeli niepotrafią odpowiednio kierować zespołem ludzkim . Poza tym, rozkaz trzeba wykonac a następnie może sie od niego odwołać . Aby wyporstowac opornych wystarzczyło kilka notatek służbowych odpowiednio skierowanych i juz niema sprawy .Nasz dowódca zawsze stanie po naszej stronie. Na marginesie to on też sam sprzata swoje biuro. A jak pełni służbę w ramach uzupełnienia to i gary po obiedzie pozmywa / panuje zasada każdy po sobie ma posprzątać i pozmywać w kuchni , aby zawsze był porzadek/.  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: głos w Grudzień 03, 2005, 00:26:58
Cytuj
natomiast nie rozumię jak możliwe jest takie znienawidzenie strażaków tzw ośmiogodzinnych prze zmianowych. przecież wszyscy strażacy pracują na jedną społeczną opinię.
w większości wypowiedzi spotykam zapisy że strażacy "krawaciarze" to po prostu nieroby. byłoby to może zrozumiałe gdyby dotyczyło ich pracy w biurach - przecież tylko grzeją stołki (papiery sie same produkują i nie potrzebna jest do tego żadna wiedza doświadczenie a tylko gryzienie pióra i picie kawy załatwi sprawy).


 
,,natomiast nie rozumię jak możliwe jest takie znienawidzenie strażaków tzw ośmiogodzinnych prze zmianowych. przecież wszyscy strażacy pracują na jedną społeczną opinię.
w większości wypowiedzi spotykam zapisy że strażacy "krawaciarze" to po prostu nieroby. byłoby to może zrozumiałe gdyby dotyczyło ich pracy w biurach - przecież tylko grzeją stołki (papiery sie same produkują i nie potrzebna jest do tego żadna wiedza doświadczenie a tylko gryzienie pióra i picie kawy załatwi sprawy)."

w naszej komendzie ta wrogość jest całkiem zrozumiała, w dodatku jest ona powodowana zachowaniem krawaciarz. Ludzie z podziału traktowani są jako gorsi. Nie ma tu znaczena wykształcenie i umiejetności, czy odpowiedzialność ponoszona przez strażaka. Opiszę pewną sytuację, na spotkaniu zmiany z komendantem  na temat sposobu rozdzielenia podwyżek dodatków służbowych, padło pytanie. Dlaczego sekretarka komendanta(od maja już pani kpt), ma przyznany większy dodatek służbowy niż d-ca zmiany( z wieloletnim stażem i do maja z wyższym stopniem od sekretarki w JRG kat.B), komendant odpowiedział,,bo co za odpowiedzialność ponosi d-ca zmiany w stosunku do sekretarki która prowadzi tajną kancelarię". w tej chwili znowu dzielone są nagrody w komendzie, srednia na komendę wynosi około 450 zł, ale srednia na podziale będzie wynosić jakieś 180zł. Mamy ich kochac, że przy porównywalnych stopniach,kwalifikacjach i stażu mają max. dodatki a nasze stoją w miejscu.  Nie będę oceniał ani ich ani naszej pracy, ale czy to uczciwe, że niektórzy ognia w życiu nie widzieli, nie byli przy jakiejkolwiek akcji a uważają się za najdzielniejszych  strażaków, Młody oficer SG  PSP  po ukończeniu szkoły w systemie dziennym, otrzymał stanowisko w kwatermistrzostwie, kilka miesiecy póżniej pełniąc służbę a SK, pouczył dowódcę zmiany, by zmienił opisówkę meldunku, na pytanie d-cy zm. dlaczego odpowiada ,,bo tak", dodam,że d-ca zmiany to kpt. po SG zaocznej z kilkunastoletnim stażem w pracy, który potrafi opisać to co robił w akcji. Nie chcę już opisywać innych mądrych pań czy panów, które otrzymują urlopy dodatkowe, pełnią w zasadzie fikcyjne dyżury, a po 15 latach tak jak i my z podziału będą miały uprawniwnia do przejścia na wcześniejszą emerytury, zapewne z większą kasą.jak więc ich mamy szanować kiedy oni nie szanują nas ani tego co robimy.
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Grudzień 03, 2005, 10:12:52
Zgadzam się z Tobą głos u mnie jest podobnie! Uważam takie traktowanie ludzi z JRG za dużą niesprawiedliwość. Najbardziej kontrowersyjne w tym wszystkim jest to, że w JRG na zmianach są ludzie z doświadczeniem zawodowym w pożarnictwie i dyplomami studiów czy to SG czy innych uczelni....często mają kwalifikacje wyższe od pracowników z komendy!!!!A przy rozdziale nagród czy podwyższaniu dodatków służbowych bywa normą, że są traktowani jak podludzie!!!!  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Grudzień 03, 2005, 22:36:20
Panowie głos i BROKS, a gdzie są wasze związki zawodowe?
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 06, 2005, 08:58:17
wodnik - a ile jednostek w kraju mają związki w komendach ( a jak juz to przewodniczącymi są pracownicy 8-godzinni i to na stołkach ) !! :D  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Grudzień 06, 2005, 09:47:10
Nic prostszego jak zapisac się do związków i stworzyć solidną opozycję przeciwpo niewłaściwym działaniom.
podział : biuro
80% - 20%

Kto ma liczebną przewagę?
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Grudzień 07, 2005, 18:26:19
wodnik: dobre, dobre
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: bodek w Grudzień 07, 2005, 21:57:13
witam !
Nie wiem czemu ma służyć ta dyskusja .
Pracuję na podziale  bojowym ale nic nie mam przeciwko ośmiogodzinnym .
Jak ktoś słusznie zauważył wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma .
A takie  wygadywanie że "oni to są tacy a my tacy "- niczemu dobremu nie służy , a zwłaszcza tu na forum gdzie oprócz nas czyta to wiele innych osób .
Troszeczkę wstyd że tak za przeproszeniem "  robimy kupę do własnego gniazda....".
Każdy napewno znalazłby sobie coś do zarzucenia .
Pozdrawiam !
wszystkich strażaków zmianowych i biurowych .
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Grudzień 08, 2005, 08:27:07
Wodnik, tylko troche wyżej:Panowie głos i BROKS, a gdzie są wasze związki zawodowe?

Cytuj
Nic prostszego jak zapisac się do związków i stworzyć solidną opozycję przeciwpo niewłaściwym działaniom.
podział : biuro
80% - 20%

Kto ma liczebną przewagę?
Wodniku...i ty opozycjonista antyzwiązkowy to mówisz??? Jestem w szoku...chyba w końcu dorastasz...popieram!!!:))
A dla usciślenia...jako dyżurny operacyjny w jakiej grupie bys się widział??? Wszak etatowo jestes pracownikiem biurowym, choć w systemie pracujesz...
Oczywiście bez urazy...
Pozdrawiam
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: wodnik w Grudzień 08, 2005, 21:22:16
Ogniowy  ;)
Ty chyba mnie z kimś mylisz :lol:  
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Grudzień 09, 2005, 12:03:20
bodek - jeszcze nie jedno zdziwi cię na tym forum !!! :D
A biurowi uzupelnia stany bo KG postara się o to !!!
Każdy na tym forum może swoje zdanie wypowiedzieć a jak komus sie nie podoba to od tego jest MOD !!!
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Ireq w Grudzień 12, 2005, 12:01:24
Cytuj

a może poprostu takich mamy biurowych i do dupy system rozdziału stanowisk uzalezniony od kwalifikacji a nie stazu pracy i umiejętności......
Stawiałbym na to drugie....chyba że się mylę....
zaczalem czytac ten watek i nerwowo nie wytrzymalem.Musze to zrobic!
Chcialbym zobaczyc ogniomistrza z 20 letnim stazem studiujacego LEX-a lub tworzacego makro w excelu.... Przesadzilem.. zeby chociaz Worda potrafil uruchomic. O CZYM WY PISZECIE?  Wiekszosc wypowiedzi jest uzalaniem sie nad wlasnym losem strazaka w systemie zmianowym. Biedactwo. Wszyscy robia nam krzywde bija po dupie, siasc i plakac.
Ktos zapodal temat z ktorego widac niedociagniecia w jego komendzie a pozostali juz "daja w rynne" (czyt. uzalaja sie nad soba)
Gdybym zapodal temat np. "wplyw faz ksiezyca na smarowanie tulei walu" to tez by sie skonczylo na placzu??

Przepraszam tych ktorzy potrafia sie rzeczowo i normalnie wypowiadac na zadany temat. Ich ta wypowiedz nie dotyczy.
Pozdrawiam
Tytuł: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: cichy w Grudzień 12, 2005, 14:59:41
Obecne stany na zmianach to rzeczywiście ogromny problrm, jestem osobiście za przesunięciami na zmiany ale jest pewien problem, kto przerobi tę stertyę dokumentów, myślę, że żadnego komendanta nie trzeba przekonywać do takich ruchów. U mnie są chętni do przejścia z biura na podział ale komendant broni się rękami i nogami, próbuje zachęcić strażaków z podziału do pracy biurowej ale od roku nie ma chętnych. Jak wyjaśnić taką sytuację? :blink:  
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: stępień w Październik 20, 2006, 19:52:22
biurowi dopiero wskoczą na podział ale po 1 stycznia, :wacko: teraz to tylko z musu przychodza na zmiany i przeważnie na SK (komendant da im za to parę dodatkowych dni urlopu) ^_^
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: konrad15 w Październik 20, 2006, 20:27:04
koledzy u mnie zrobiono tak chłopaki z podziału siadali na PSK jako dublerzy ale skoro nie ma ludzi to wpadli na pomysł by dublerzy poszli sobie robic to co do tej pory a na PSK posadzili biórowych. I tak to u mnie wyglada.
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Porta w Październik 20, 2006, 20:32:21
Nie wiem jak Wy, ale moim zdaniem niedługo na podział poślą sprzątaczki.
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Październik 20, 2006, 20:41:46
A skąd wezmą tyle sprzątaczek? ^_^
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: DEX w Październik 20, 2006, 21:29:06
Tylko wam pozazdrościć. Jak jest jedna Komenda i jedna JRG to może i biurowi zasilają podział, ale jak jest kilka JRG to można sobie to wzmocnienie w d..ę włożyć. Na szczęście dotychczas nikt u nas nie wpadł na tak idiotyczny pomysł. Próbują zatykać nimi dziury na SK i teraz dyspozytor ma dodatkową robotę – oprócz tego co pilnował dotychczas musi pilnować i wzmocnienia, żeby wzmocnienie nie wywinęło mu jakiegoś numeru, a wzmocnienie jest szczęśliwe biurze nic nie robi bo musi siedzieć SK, a na SK nic nie robi bo bywa tam rzadko i się nie zna.
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 20, 2006, 22:43:40
Cytuj
Chcialbym zobaczyc ogniomistrza z 20 letnim stazem studiujacego LEX-a lub tworzacego makro w excelu....
Mogę Ci pokazać. ;)

a teraz się "odgryzę"....
A poza tym czy strażak jest powołany do robienia tabelek w excelu ???
Uwazam że parodią jest to że jedni robią tabelki w excelu , inni podają kawę i przyjmują pocztę, inni zajmują sie finansami a wszyscy nazywają się strażakami.



Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Październik 21, 2006, 00:00:48
Witam.
Reorganizacja daje kolegom 8-mio godzinnym jedyną szansę wyrwania się ze znienawidzonego systemu do wymarzonego podziału bojowego. Więc zamiast usilnie szukać kleju i utyskiwać, że w okrojonych stanach wydziały będą niewydolne skorzystajcie z niepowtarzalnej okazji.
Tytuł: Odp: Biurowi Uzupełniają Stany
Wiadomość wysłana przez: qwerty998 w Listopad 28, 2006, 15:47:55
Mam pomysł na rozwiązanie konfliktu miedzy zmianowymi a 8 godzinnymi. Niech ci co krzyczą najwięcej że zmianowi maja dobrze zamienia sie z 8 godzinnymi i na odwrót i popracują 3 miesiące. Może się wreszczie skończy to pierdolen....