strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: Geddeon w Sierpień 09, 2003, 23:13:22

Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 09, 2003, 23:13:22
Najprawdopodobniej już od stycznia 2004 ekwiwalent za sorty mundurowe zostanie wliczony w pensje. Dotyczy to nie tylko PSP ,ale również Straży Granicznej i Policji.
   Przed wliczeniem ekwiwalent  ma być (tak chcą wszystkie związki w resorcie MSWiA) podwyższony o 19% które trzeba będzie zapłacić jako podatek oraz o 22% podatku VAT , który to zgodnie z norma europejską będzie obowiązywał w resorcie.
Planuje się, że jeśli strzażak będzie chciał zamówić jakiś element umundurowania to będzie mu to odbijane z pensji.
  Plusem tego przedsięwzięcia może być to, że uposażenie emerytalne będzie obliczane wraz z tym dodatkiem.
  Inną dobrą stroną jest też fakt ,że zawsze istniała hierarchia w wypłacaniu tego uposażenia i jak zwykle w pierwszej kolejności dostaje KG później KW a na końcu strażacy z KM i KP  [_[ a teraz będzie równo co miesiąc. Niestety pojawiły się już głosy ,że to nie będzie dobre bo każdy woli taki jeden "zastrzyk finansowy" niż takie kapanie co miesiąc... :D
Świetne...no nie?... To tak jakby nie można sobie odkładać na koncie po 140 zł. a w czerwcu czy w maju sobie wypłacić całośc. Ale niestety nikt jeszcze nie dogodził wszystkim .Zawsze znajdzie się jakiś element , któremu coś nie będzie pasowało nawet jeśli będzie to dla niego z korzyścią. Niestety bolączką naszej służby jest też to że część ludzi jest niestety ....powiedzmy...."dość konserwatywna".
   Również trwają kombinacje ze strony rządowej nad dodatkiem mieszkaniowym. Będzie on zlikwidowany a na jego miejsce wskoczy kredyt. Moim zdaniem (wiem że się narażę) to jest ok. Są ludzie którzy kombinują mając domy biorą co miesiąc kasę. Teraz się okaże kto naprawdę potrzebuje tych pieniędzy. Kolejnym krokiem ma być ekwiwalent  za dojazd. Jego też ma nie być..... Już widzę bunt dojeżdzających.....
Ale czasem tak wychodzi że w dużych miastach koszt dojazdu powiedzmy dwoma autobusami MPK jest wyższy niż dojeżdzającego z poza miasta powiedzmy Busem. Ale ten miejscowy nie dostaje za to nic.
   Na koniec chcę zaznaczyć ,że jeżeli ktos jest przeciw tym zmianom to niech sobie odpowie najpierw na pytanie jak głosował w poprzednich wyborach. Jeśli chciał zrobic  na złość prawicy i ma w dupie związki spod znaku "S" i wybrał SLD to niech teraz nie pyszczy że tak się dzieje. A może uwierzył ,że Straż jest apolityczna????? :lol:   A jeśli ktoś chciał pracować 24/48 to niech sobie odpowie czy w referendum nie poparł czasem wejścia do UE. Jeśli tak to chyba wiedział że w Unii nikt nie pracuje 240 godzin miesięcznie, więc teraz niech nie napier _ _ _a  na związki na KG tylko na siebie. Do prawa Unii trzeba się dostosować, a tam takich przywilei nie ma, no niestety.
   To jest tak jak z "karą śmierci". 90% społeczeństwa chce kary śmierci ale 50% głosuje w wyborach  na partie, które są za jej zniesieniem a 60% głosuje za przystąpieniem do UE gdzie kary śmierci już dawno nie ma  :lol: Ale najlepiej narzekać na wszystko i wszystkich tylko nie na siebie......
Pozdrowienia ......
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: gorex w Sierpień 10, 2003, 22:41:58
Geddeon Twoja wypowiedz jest wypowiedzia zwiazkowca pierweszej wody!!! zdenerwolalem sie jak to czytalem!!!!!
Cytuj
Niestety pojawiły się już głosy ,że to nie będzie dobre bo każdy woli taki jeden "zastrzyk finansowy" niż takie kapanie co miesiąc... 
Świetne...no nie?... To tak jakby nie można sobie odkładać na koncie po 140 zł. a w czerwcu czy w maju sobie wypłacić całośc. Ale niestety nikt jeszcze nie dogodził wszystkim .Zawsze znajdzie się jakiś element , któremu coś nie będzie pasowało nawet jeśli będzie to dla niego z korzyścią. Niestety bolączką naszej służby jest też to że część ludzi jest niestety ....powiedzmy...."dość konserwatywna".
Jest pewne ze bedzie to podwyzszone o 19% podatku? i o 22% VAT? jest? pewnie nie wiec podnosza sie glosy sprzeciwu. rzad nie robi tego aby nam polepyszyc tylko po to aby zaoszczedzic! wiec takie gadanie jest do d....
Cytuj
Zawsze znajdzie się jakiś element , któremu coś nie będzie pasowało nawet jeśli będzie to dla niego z korzyścią. Niestety bolączką naszej służby jest też to że część ludzi jest niestety ....powiedzmy...."dość konserwatywna".
To wpienuilo mnie na maksa. Ludzie sa glupi i nie wiedza czego chca za to zwiazki wiedza najlepiej czego trzeba strazakom!!
Cytuj
Inną dobrą stroną jest też fakt ,że zawsze istniała hierarchia w wypłacaniu tego uposażenia i jak zwykle w pierwszej kolejności dostaje KG później KW a na końcu strażacy z KM i KP  a teraz będzie równo co miesiąc
gowno prawda, niepotrzebne sianie wrogosci.
Cytuj
Kolejnym krokiem ma być ekwiwalent za dojazd. Jego też ma nie być..
Informuje Pana Kolege ze nie czegos takiego. Koledze sie pomylilo, jesli nie posiadasz mieszkania w miescowosci w ktorej pracujesz lub pobliskiej -tp nalezy Ci sie ekwiawalent za brak lokalu. mimo ze masz mieszkanie ale nnie w miescowosci pobliskiej!! moglo sie pomylic. aha wydawalo mi sie ze wladze zwiazku powinny oriwentowac sie w swiadczeniach.

Cytuj
Na koniec chcę zaznaczyć ,że jeżeli ktos jest przeciw tym zmianom to niech sobie odpowie najpierw na pytanie jak głosował w poprzednich wyborach. Jeśli chciał zrobic na złość prawicy i ma w dupie związki spod znaku "S" i wybrał SLD to niech teraz nie pyszczy że tak się dzieje. A może uwierzył ,że Straż jest apolityczna?????  A jeśli ktoś chciał pracować 24/48 to niech sobie odpowie czy w referendum nie poparł czasem wejścia do UE. Jeśli tak to chyba wiedział że w Unii nikt nie pracuje 240 godzin miesięcznie, więc teraz niech nie napier _ _ _a na związki na KG tylko na siebie. Do prawa Unii trzeba się dostosować, a tam takich przywilei nie ma, no niestety.
To jest tak jak z "karą śmierci". 90% społeczeństwa chce kary śmierci ale 50% głosuje w wyborach na partie, które są za jej zniesieniem a 60% głosuje za przystąpieniem do UE gdzie kary śmierci już dawno nie ma  Ale najlepiej narzekać na wszystko i wszystkich tylko nie na siebie......


otorz informuje kolege kolegow ze "na zachodzie" tez pracuja 24/48 i jakos nikt im tego nie zabrania.
zawsze bede mial pretensje do zwiazkow ze zajmuje sie tym czym nie powinni. spawe ze zmiana systemu pracy zaczeli zwiazkawcy mimo ze nie znam strazaka nie zwiazkowaca ktory by chcial zmiany systemu.
no ale zwiazki wiedza lepiej co chca strazacy.
wybory- jest teraz demokracja kolego wiec kazdy glosowal jak uwazal. wiec prosze nas tu nie uswiadamiac i nie straszyc!!!!
co do politycznosci - wiadomo nikt nie jest doskonaly. ale miedzy bajki wlozyc apolitycznosc zwiazkow zawodowych.
czy kolega wie ze "na zachodzie" jest tylko jeden zwiazek zawodowy strazakow i kazdy ma obowiazek w nim uczestniczyc? ale on ma formułe na ksztalt "cechu zawodowego" a nie partii politycznej.
Pozdrowienia
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 11, 2003, 03:18:12
"Uderz w stół a nozyce się odezwą".... :rolleyes:
Cytuj
Geddeon Twoja wypowiedz jest wypowiedzia zwiazkowca pierweszej wody!!! zdenerwolalem sie jak to czytalem!!!!!
Skąd ta niemnawiść do związków?????? Czyżbym miał do czynienia ze stroną służbową?????? Domyślam się że tak. Kolego gorex oświadczm , że po mimo że jestem faktycznie związkowcem mam poglądy raczej konserwatywno-liberalne (wiem że to się ze sobą gryzie bo z założenia wszystkie związki zawodowe są socjalistyczne- niestety) i myślę że moja poprzednia wypowiedź mogłaby zdenerwować głównie związkowców "pierwszej wody.
Wróćmy jednak do Twoich zarzutów i do tego co Cię wkurza.....
Sorty mundurowe mają byc wliczone w pensje a to że mają być podwyższone o 19 i 22% to właśnie jest rola znienawidzonych przez Ciebie związków zawodowych.
Przecież chodzi o to żebyśmy na tym nie stracili. A bunt o ,którym napisałem nie dotyczył wątpliwości jak Ty (i reszta strony służbowej) sugerujesz ,tylko pierdół ,że lepszy jest jednorazowy zastrzyk finansowy co niestety ,ale musisz mi przyznać jest totalną bzdurą. A to ,ze część naszej załogi jest zbyt zatwardziała w tym co jest kwitujesz:
Cytuj
To wpienuilo mnie na maksa. Ludzie sa glupi i nie wiedza czego chca za to zwiazki wiedza najlepiej czego trzeba strazakom!!
Wygląda na to że związkowcy to kosmici.... :lol:
Więc przypominam koledze że zwiazki zawodowe tworza właśnie strażacy!!!
Wiem że jest to strasznie niewygodne i trudne do przyjęcia , ale tak jest!!! Jezeli masz kolego złe doświadczenia ze związkowcami na swoim terenie to znaczy że należy zapisać się do tego związku i obalic poprzez wybory obecnego przewodniczącego i zacząć działać racionalnie i nie dać się układom panującym w KM czy KP. Samo narzekanie nie wystarczy. Łatwo jest krytykować i szkalować , gorzej gdy samemu trzeba coś zrobić. Wtedy lepiej jest ponap.....ać na forum i siedzieć cicho, bo "jeszcze się narażę swojemu zwierzchnikowi i co wtedy będzie". Ja wiem że tak jest bezpieczniej. A skoro związki są tak całkiem do dupy to rozumiem ,że kolega był przeciwny akcji protestacyjnej i gdy parę lat temu włąśnie związki ( nie tylko "S" ale i "Florian")wywalczyły prawie 300zł. podwyżki ,a MSWiA i  rząd planował 70zł. wzrostu to kolega poszedl do swojego przełożonego i poprosił o tylko 70 zł. bo nie nawidzi związków i nie chce żeby ci "kosmici" dawali mu więcej. Tak??? No przecież to sprawa honoru. Wątpie. Kolega chapnął i to chyba więcej a teraz śmiało dalej kontynuuje swoją niechęć do zwiazków.
Być może kolega mógł dostać jeszcze więcej ale te złe związki przy uzgodnieniach (takie jest prawo związkowe i porozumienie podpisane przez KG) upierały się przy innych zasadach podziału i stąd ta nienawiść.....
Gdy związki coś wywalczą to biorą wszyscy. Bez względu czy jest związkowcem czy nie. Ale wg. Ciebie zwiazki nie zajmują się tym czym powinny. Być może jest tak u Ciebie u mnie napewno nie.
W innym wypadku PSP znaczyłoby Prywatna Straż Pożarna Komendanata i jego układziaży  d...l...zów.
A tak na marginesie to powiedz co ty zrobiłeś żeby w Twojej komendzie było lepiej?????
Jak inaczej , legalnie, strażacy mają walczyć o "swoje" niż poprzez związki zawodowe do których władz sami wybierają przedstawicieli?? Hasło "Floriana " brzmi : W jedności siła i myślę ze jest ono naprawdę na miejscu.
Zastanawiam się dlaczego związki tak Ci nie pasują...hmmm....(mam nadzieję że się mylę w domysłach)
Dalej.....
Zawsze równoważnik za sorty był wcześniej wypłacany w KG później w KW a na końcu w KM i KP.
A wszyscy jesteśmy strażakami i to podobno równymi. To dlaczego te różnice w wypłacaniu sięgały nie raz prawie 3 miesięcy???
Może nie mam racji???  A kolega pisze:
Cytuj
gowno prawda, niepotrzebne sianie wrogosci.
 To jak nazwać to co szanowny kolega wypisuje o "przeciwnych" strażakom związkach zawodowych???? To nie jest sianie wrogości??? Najlepiej żeby nikt się nie odzywał i a w straży rządziły klany układów , no nie??? Może koledze to by było na rękę.
Następnie....
Dziwne, ale równoważnik za dojazd do służby jeszcze niedawno dostało paru ludzi(to z mojego "podwórka"). Być może faktycznie się coś zmieniło. Jak widzi kolega nie orientuję się tak doskonale i dziękuję za sprostowanie typu:
Cytuj
mimo ze masz mieszkanie ale nnie w miescowosci pobliskiej!! moglo sie pomylic. aha wydawalo mi sie ze wladze zwiazku powinny oriwentowac sie w swiadczeniach.
Jak widzisz nie jestem we władzach związku i nie bardzo się orientuję. Przepraszam. :(
Z kolei.....
Cytuj
otorz informuje kolege kolegow ze "na zachodzie" tez pracuja 24/48 i jakos nikt im tego nie zabrania.
proszę o podanie w jakim to państwie zakichanej UE strażak pracuje 240 godzin w miesiącu i ma nie normowany czas pracy???? wiem że pracują 24/48 ale maja coś na wzór 2 lub 3 wolnych służb.
Cytuj
zawsze bede mial pretensje do zwiazkow ze zajmuje sie tym czym nie powinni. spawe ze zmiana systemu pracy zaczeli zwiazkawcy mimo ze nie znam strazaka nie zwiazkowaca ktory by chcial zmiany systemu.
no ale zwiazki wiedza lepiej co chca strazacy
Skąd takie informacje??? Czyżby kolega ulegał kreciej robocie strony służbowej????
Ja znam mnóstwo takich strażaków nie (znienawidzonych przez Ciebie) związkowców co chcieliby zarabiać więcej za nadpracowane godziny. Ja powiem Ci szczerze, że też bym nie chciał zmiany systemu. Ale dlaczego Policja i SG ma zarabiac więcej pracując 170 godzin a my mamy pracować 240 za mniejsze pieniądze?
Tylko mnie nie strasz że znikną łóżka z sal... :lol:
Niech więc płacą za te 70 godzin. Ale sam wiesz że to jest bardzo nie wygodne.....ale jeszcze bardziej jest nie realne zatrudnienie 4000 ludzi żeby zmienić system pracy. A co do stanowiska strony związkowej , to były tylko uzgodnienia a nie żądania zmiany systemu pracy (co i tak nastąpić kiedys musi). Specyfika naszej służby nie pozwala na system 8-mio godzinny , chyba zdajesz sobie z tego sprawę. I nasi zwierzchnicy też. Więc chodzi o to żeby ustalić jak najdogodniejszy system pracy. Ale Ty widzę wolisz siać zamęt
Cytuj
gowno prawda, niepotrzebne sianie wrogosci.
niż przeanalizować to co usłyszysz. Naprawdę nie zawsze to co mówi strona służbowa jest zgodne w 100% z prawdą. Ale ich ziarno niezgody pada na podatny grunt. I o to im chodzi żeby było zamieszanie....., kłótnie i nie chęć do związków. Brak kontroli jest najlepszy.
A co do wyborów:
Cytuj
wybory- jest teraz demokracja kolego wiec kazdy glosowal jak uwazal. wiec prosze nas tu nie uswiadamiac i nie straszyc!!!!
więc uważasz że można dawać dupy i równocześnie krzyczeć  że jest się gwałconym??????Więc kolego przeanalizuj sobie za jakich rządów w straży były podwyżki??? Wszelkie porozumienia płacowe o dorównaniu do pensji funkcjonariuszy Policji były spisywane za rządów SLD-PSL a podwyżki dostawaliśmy za czarno-czerwonej AWS.  To są fakty a nie moje sympatie( broń boże nigdy nie identyfikowałem się z AWS) czerwoni nam nigdy nic nie dali...i nie dadzą.
Kończąc....
Cytuj
co do politycznosci - wiadomo nikt nie jest doskonaly. ale miedzy bajki wlozyc apolitycznosc zwiazkow zawodowych.
czy kolega wie ze "na zachodzie" jest tylko jeden zwiazek zawodowy strazakow i kazdy ma obowiazek w nim uczestniczyc? ale on ma formułe na ksztalt "cechu zawodowego" a nie partii politycznej.
Wiem, i tu się z Tobą zgadzam...... Jestem za tym żeby w Polsce też był jeden silny i powszechny wśród strażaków związek zawodowy. I żeby jego nazwa nie była podobna do"Solidarności " splamionej  "poronionymi porodami" nieudacznych i głupich polityków. Ani do nazwy związku "Florian" , która niby to symbolizuje świętego patrona a jego założyciele  są raczej lewaccy a członkowie to głównie kadra dowódcza.
Ale póki co, mamy to co mamy.... :( a i tak Ci gwarantuje że jeśliby nie było obowiązkowe członkowstwo to mnóstwo ludzi żałowałoby 10 czy 15 zł. Takie mamy realia.... A sianie wrogości nikomu nie pomoze, a skłóconymi pracownikami lepiej się rządzi.... Najlepiej wszystkich poróżnić, skłócić, i wtedy będzie łatwiej trzymać ich za ryj.
PS. Przepraszam, jeżeli Cię (lub wogóle kogoś innego) obraziłem w swych wypowiedziach. Ale też czytając Twój post troszkę się wk... powiedzmy ..zdenerwowałem. Poprostu mamy różne poglądy na te tematy, ale gdyby było inaczej to te forum nie miałoby sensu. :)
Pozdrowienia.







 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: gorex w Sierpień 11, 2003, 21:23:26
nie masz do czynienie ze strona sluzbow
Cytuj
Kolego gorex oświadczm , że po mimo że jestem faktycznie związkowcem mam poglądy raczej konserwatywno-liberalne (wiem że to się ze sobą gryzie bo z założenia wszystkie związki zawodowe są socjalistyczne- niestety) i myślę że moja poprzednia wypowiedź mogłaby zdenerwować głównie związkowców "pierwszej wody
ta a polowa SS byl pacyfistami  :D nie kpij kolego, jesli nie odpowiadaja ci cele zwiazku to sie wypisz (to juz nie komuna) albo jak mi radzisz obal wladze w zwiazku.
Cytuj
Przecież chodzi o to żebyśmy na tym nie stracili. A bunt o ,którym napisałem nie dotyczył wątpliwości jak Ty (i reszta strony służbowej) sugerujesz ,tylko pierdół ,że lepszy jest jednorazowy zastrzyk finansowy co niestety ,ale musisz mi przyznać jest totalną bzdurą.
oczywiscie jest to szczegol techniczny nie warto nad nim dyskutowac pod warunkiem ze jest tak jak napisales tzn. sorty +podatek +vat
Cytuj
Wygląda na to że związkowcy to kosmici.... 
Więc przypominam koledze że zwiazki zawodowe tworza właśnie strażacy!!!
tak to prawda ale nie odwrotnie i jak mi sie wydaje to zwiazki sa w mniejszosci.
Cytuj
A skoro związki są tak całkiem do dupy to rozumiem ,że kolega był przeciwny akcji protestacyjnej i gdy parę lat temu włąśnie związki ( nie tylko "S" ale i "Florian")wywalczyły prawie 300zł. podwyżki ,a MSWiA i rząd planował 70zł. wzrostu to kolega poszedl do swojego przełożonego i poprosił o tylko 70 zł. bo nie nawidzi związków i nie chce żeby ci "kosmici" dawali mu więcej. Tak??? No przecież to sprawa honoru. Wątpie. Kolega chapnął i to chyba więcej a teraz śmiało dalej kontynuuje swoją niechęć do zwiazków.
Być może kolega mógł dostać jeszcze więcej ale te złe związki przy uzgodnieniach (takie jest prawo związkowe i porozumienie podpisane przez KG) upierały się przy innych zasadach podziału i stąd ta nienawiść.....
Gdy związki coś wywalczą to biorą wszyscy. Bez względu czy jest związkowcem czy nie. Ale wg. Ciebie zwiazki nie zajmują się tym czym powinny. Być może jest tak u Ciebie u mnie napewno nie.
podsumowujac oczywiscie chapnolem, bo nie jestem idiota.
rzeczywiscie mam uprzedzenia, bo:
1. zwiazki sa polityczne
2. bo bronia pijakow i nierobow
3. bo najbardziej atywni sa przy regulacjach finansowych
4. nie zajmuja sie tym czym powinny
Cytuj
Zawsze równoważnik za sorty był wcześniej wypłacany w KG później w KW a na końcu w KM i KP.
A wszyscy jesteśmy strażakami i to podobno równymi. To dlaczego te różnice w wypłacaniu sięgały nie raz prawie 3 miesięcy???
Może nie mam racji???
jeszcze raz powtarzam ze nie masz racji i nie jest to regula. przypominam ze KW, Km czy Kp maja osobne budrzety i od komendata zalezy kiedy wyplaca sort!!! koniec kropka!
Cytuj
Dziwne, ale równoważnik za dojazd do służby jeszcze niedawno dostało paru ludzi(to z mojego "podwórka"). Być może faktycznie się coś zmieniło.
jeszcze raz powtarzam ze nie ma czegos takiego. i to zdaje sie conajmniej od ladnych paru lat. nie pamietam daty.
akapit o strazy granicznej, policji
oczywiscie chcialbym zarabiac wiecej, ale nie psujmy tego co mamy a mysle ze mamy dobry system pracy.
 aha :D staram sie miec wlasne zdanie i nie ulegac presji stronmy sluzbowej (po to minm zagladam na ta strone aby miec wlasne zdanie)
aha bez polityki po co maczac sie w blocie
Cytuj
Wiem, i tu się z Tobą zgadzam...... Jestem za tym żeby w Polsce też był jeden silny i powszechny wśród strażaków związek zawodowy. I żeby jego nazwa nie była podobna do"Solidarności " splamionej "poronionymi porodami" nieudacznych i głupich polityków. Ani do nazwy związku "Florian" , która niby to symbolizuje świętego patrona a jego założyciele są raczej lewaccy a członkowie to głównie kadra dowódcza.
no i powloli dochodzimy do porozumienia
chcialbym powiedziec czym moim zdaniem powinny zajac sie zwiazki:
1. poprawa warunkow sluzby strazakow: tj. warunki socialne
cieplo w zimie po akcji, woda latem
2. warunki bhp podczas dzialan, takie pytania:
dlaczego uzywamy fenzy skoro UE uzywa dragera lub auera?
dlaczego uzywamy helmow kaliski co to boja sie wody i ciepla zamiast galetow???
dlaczego na helmy galety w calej EU jest czasokres uzytkowania do zniszczenia a u nas 5 lat?
co z pasami bojowymi? albo uzywamy wszyscy albo odpuszczamy wszyscy aha i dlaczego nie zmienic ich na  uprzaz biodrowa?
DLACZEGO UZYWAMY BAWELNY ZAMIAST NOMEXU????????
od kiedy dowodcy powinni miec inne ubrania do akcji niz strazacy? (dowodczo sztabowe???)
dlaczego nosimy skutery skoro caly swiat haixy?
3. dlaczego kupujemy samochody ktoere sa do d...
4. dalczego szkolimy tylu oficerow
5. dlaczego ksiegowa, kadrowa, pani co wydaje gacie, sa strazkami?
6. dlaczego komenda placi szkole za szkolenie strazkow?
7.no i pare innych ktore powinny wyjasnic zwiazki
aha i bez urazy ale zwiazki troche na mnie dzialaja :D


 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 13, 2003, 01:39:26
Witam  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 13, 2003, 01:56:57
Witam ponownie.
Cytuj
a polowa SS byl pacyfistami  nie kpij kolego, jesli nie odpowiadaja ci cele zwiazku to sie wypisz (to juz nie komuna) albo jak mi radzisz obal wladze w zwiazku.
Nie widziałem jeszcze związków zawodowych o charakterze kapitalistycznym. Ale nie zagłębiajmy się w szczegóły... Nie kpię, a obalanie było   już dawno ( na moim terenie)
Cytuj
tak to prawda ale nie odwrotnie i jak mi sie wydaje to zwiazki sa w mniejszosci.
Nie znaczy to chyba ,że mniejszość nie ma racji.... To nie jest argument. Jeśli trwała akcja protestacyjna prowadzona przez związki to znaczyło że Ci co w związku nie są nie zgadzali się z postulatami??? Byli przeciwni podwyżkom, itp? Kto by zrobił cokolwiek jeśli nie przez związki??
Czy taki " nie związkowiec" miałby szanse krytykować stronę służbową???
Ja osobiście jeszcze z czymś takim się nie spotkałem..... Zresztą nie zrobiłby "sztycha" a już by był prześladowany i zastraszany.
Niestety to jest jedyna (jak narazie) legalna droga dyskusji ze stroną służbową.
Jeśli idzie do komendanta Komisja Zakładowa to Komendant się z nią (wiem że niechętnie) liczyć.
Gdyby poszła grupa strażaków z rażących  problemem wszystkich kolegów to komendant  mógłby ich "spławić" albo poprostu olać. Nie twierdze że Komisji nie oleje, ale musi się liczyć z różnymi konsekwencjami.
Nie mówię (znaczy piszę) o ostatniej akcji protestacyjnej bo moim zdaniem był to straszny niewypał. Nie można wierzyć obecnemu rządowi na słowo.....a zresztą tak jak już pisałem wcześniej "czerwoni" jeszcze nic nam nie dali oprócz obietnic.
Co do podwyżek :
Cytuj
podsumowujac oczywiscie chapnolem, bo nie jestem idiota.
a jednak.... mimo tak dużej niechęci do związków?? ;)  bez urazy ale to mi przypomina relacje zięć-teściowa.
teściowa jest "be" ale "cacy" na chwile gdy mi coś załatwi. Dobra, dajmy temu spokój.
Cytuj
mam uprzedzenia, bo:
1. zwiazki sa polityczne
2. bo bronia pijakow i nierobow
3. bo najbardziej atywni sa przy regulacjach finansowych
4. nie zajmuja sie tym czym powinny
ad.1 niestety są..... i chodźby nie chciały w tej chwili to bedą. "S" wyprodukowała mnóstwo polityków którzy zapomnieli o statucie związkowym i nazwa "S" dołączyła do nazwy koalicji AWS. więc trudno zaprzeczyć że nie są polityczne.
ad.2 Ja osobiście jeszcze nie spotkałem sie żeby związek bronił kogoś za alkohol(oczywiście w moim woj.) ale pewnie zdarzają się takie przypadki. Nie możliwe jest bronić kogos za picie w pracy, no bo jakich argumentów można użyć??? Że co?? Pomylił butelki, bo chciał się napić octu?? Nie wyobrażam sobie takiej obrony. A za olewanie obowiązków służbowych (o to Ci chodzi chyba z tymi "nierobami") , no cóż... różne są przypadki. Chyba żeby dyskutować na ten temat trzeba przedstawić jakiś konkretny przykład.
ad.3 No chyba o to chodzi..... Jak pieniądze dzielą nasi zwierzchnicy to chyba najlepiej wiedzą wszyscy strażacy. Akcje protestacyjne są im nie na rękę , ale wywalczoną kasę chętnie by podzielili wg. własnych potrzeb. Najwięcej oczywiście nalezy sie naczelnikom różnych komórek bo to oni narażają się najwięcej, i maja ogromne ilości ludzkich zasobów pod bezpośrednim zarządem :) czasem nawet 3 osoby:)
Zauważyłeś ile w komendach w ciągu ostatnich lat pojawiło się wysokopłatnych stanowisk???
Jak myślisz ,dlaczego??
Uwazasz ze związki nie powinny brać udziału przy rozdzieleniu środków finansowych które nie jednokrotnie zostały wywalczone przez załogi w akcjach protestacyjnych?  Wiesz jak to by się odbywało?? Strażak najnizszego szczebla dostałby resztki ze stołu. Nie wiem , może u Ciebie związki działaja przy podziale na szkode załogi najniższego szczebla. U mnie jest normalnie.
Poza tym związki uzgadniaja sposób rozdziału środków finansowych a nie dzielą. Komendant i przełożeni niższej rangi zawsze dostają pulę na wyróżnienie najbardziej aktywnych i wybijających się podwładnych.
Nie chcę się już zagłębiac na temat tych "aktywnych i wybijających się" bo to zupełnie inna sprawa, ale może też warta omówienia ,ale innym razem.
ad.4 ....o tym ponizej...
Cytuj
chcialbym powiedziec czym moim zdaniem powinny zajac sie zwiazki:
1. poprawa warunkow sluzby strazakow: tj. warunki socialne
cieplo w zimie po akcji, woda latem
Zgadzam się! latem trzeba pisać listy i protokoły że została wydana woda. Potwierdzenia że komuś się zachciało pic....nonsens, ale tak jest. Na wodę wartą parę groszy musi byc lista....
Póżniej stawiasz kilka pytań, ale wyrażę tylko swoja prywatna opinię na ich temat, nie jako związkowiec ,lecz jako powiedzmy "obserwator";). nie chcę reprezentować zdania związku bo nie mam takich uprawnień, więc wolę mówic tylko za siebie,  a moje mogą bardzo różnić :
Cytuj
warunki bhp podczas dzialan, takie pytania:
dlaczego uzywamy fenzy skoro UE uzywa dragera lub auera?
Powodów jest wiele, ale ja uważam że ktoś wziął "w łapę" żeby fenzy był używany....
Cytuj
dlaczego uzywamy helmow kaliski co to boja sie wody i ciepla zamiast galetow???
Bo jakiś pan"X" uważa że należy chronić polski przemysł (choć gorszej jakości)i póki co udaje mu się to.
To jest tak jak podniesienie cła na używane samochody z zagranicy żeby chronić "polskie fabryki" Włochów i skosnookich.  :lol: Efekt: w tych fabrykach, które praktycznie nie płacą do Skarbu państwa dużych podatków(ulgi,zwolnienia) uratowano 100 miejsc pracy, a na bezrobocie poszło 6000 osób zajmujących sie sprowadzaniem aut z zachodu i płacących niezłe sumy do budżetu.
Cytuj
dlaczego na helmy galety w calej EU jest czasokres uzytkowania do zniszczenia a u nas 5 lat?
Widocznie komuś bardzo zalezy na tym zeby oszczędzać wyposażenie osobiste, a jeśli się nie zniszczy przez 5 lat??? Polityka naszych zwierzchników jest czasem bardzo ciekawa. [_[
Cytuj
co z pasami bojowymi? albo uzywamy wszyscy albo odpuszczamy wszyscy aha i dlaczego nie zmienic ich na uprzaz biodrowa?
DLACZEGO UZYWAMY BAWELNY ZAMIAST NOMEXU????????
od kiedy dowodcy powinni miec inne ubrania do akcji niz strazacy? (dowodczo sztabowe???)
dlaczego nosimy skutery skoro caly swiat haixy?
u mnie w JRG pasów już sie nie nosi...bo po założeniu na Moratex wyglądaliśmy jak w spódniczkach, a uprząż jest pewnie za droga żeby każdy mógł dostać.
haixy już ponoc wchodza więc za kilka lat dotrą wszędzie.....
Cytuj
3. dlaczego kupujemy samochody ktoere sa do d...
4. dalczego szkolimy tylu oficerow
5. dlaczego ksiegowa, kadrowa, pani co wydaje gacie, sa strazkami?
6. dlaczego komenda placi szkole za szkolenie strazkow?
7.no i pare innych ktore powinny wyjasnic zwiazki
pkt.3  - znów ktoś wziął w łapę,  pkt.4 - bo takie są mozliwości i nie wolno nikomu zabraniać nauki( tak mówią w KG) pkt-5 to jest temat może i przyczyn jest wiele.....do dupy ustawa i Prywatny Folwark zwany PSP
pkt.7-
Jak sam mówisz związki są w mniejszości a więc może ta "większość" spróbuje coś zmienić, jakoś zareagować.....
Gdyby w PSP był jeden silny związek (a nie 3 czy już nawet 4) i tak jak w Policji należałoby do niego 70% załogi to możnaby coś zdziałać efektywnie. Niestety z mniejszością nie bardzo chce się strona służbowa liczyć a w tej większości jest trochę układziaży i ludzi podatnych na podżeganie przeciw związkom więc nie szybko coś z tego będzie.
Wracając do pkt.5 - jesli teraz chciałbyś zmian i przekwalifikowań pani księgowej i tych innych na etaty cywilne to odrazu strona służbowa  zacznie głośno móić że to przez związki!!!! związki sa złe!!! A jak myślisz jakby to było odebrane????
Sam pisałeś :
Cytuj
gowno prawda, niepotrzebne sianie wrogosci.
A zapytaj nawet dzieciaka z przedszkola ;"Kto to jest strażak??" Odpowie Ci że to ten co gasi pożary,ratuje ludzi..... nigdy nie powie że strażak wydaje gacie, prowadzi rachunkowość, czy księgowość....
Dziecko rozumie ,ale spróbuj wytłumaczyć to właśnie im.
 Ja też jestem za zaprzestaniem produkcji oficerów na taką skalę..ale jak związki wystąpią w tej sprawie to strona służbowa szybko wyciągie wszystkich oficerów ze związków mówiąc im że zwiazki działają na waszą niekorzyść!!! Ale mamy w szeregach mnóstwo oficerów którzy nigdy nie zbrukali się przy żadnej akcji, a pożary to widzieli w TV.   Cały  system jest do dupy...... ale spróbuj to zmienić będąc w tej "mniejszosci". Zawsze ktoś będzie niezadowolony, a strona służbowa pięknie wykorzysta to przeciw związkom.
Związek zawodowy powinien bronić interesów wszystkich pracowników(statut), a więc teoretycznie tez tej księgowej i pani od gaci.
Niewiem czy zdajesz sobie sprawę co strona służbowa może wymyśleć żeby upi....lić zbyt ciekawskich i nie wygodnych działaczy....
Żeby władze związku mogły skutecznie działać muszą czuć za sobą lojalnych członków. Nikt nie będzie ryzykował nie czując się pewnie. A jak się można czuć pewnie gdy w związkach w straży jest ok25% czyli
 3-ech/4-ech jest nie zaangażowanych i ma to gdzieś. "Jak związki coś wywalczą to ja też dostanę a jak im dowalą to się będę śmiał, bo ja nie mam z tym nic wspólnego".
Klimat jak widzisz rzeczywiście idealny żeby działać.......
Pozdrawiam.

PS. Widzę że tak w sumie to tylko my dyskutujemy na ten temat.... czyżby inni nie mieli zdania??
      A może za ostro wymieniamy poglądy??? [_[






 














 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Sierpień 14, 2003, 12:02:25
Cytuj
czyżby inni nie mieli zdania??
Mają, mają, tylko żeby to przeczytać to trzeba ze 3 podejścia zrobić. Za dużo problemów na raz. Głowa boli i szczerze mówiąc pogubiłem się w tych "quotach" Trudno cokolwiek napisać na temat - wyszedłby eleborat, którego na pewno nikt by nie przeczytał (podobnie pewnie jak powyższych postów - dlatego nie ma odzewu). Raczej popieram Gorexa - związki w obecnej formie są do d.. . Szczerze mówiąc po ostatniej akcji protestacyjnej zupełnie się ośmieszyły. Myślę, że im wyżej ktoś zajdzie w związkowej drabince tym bardziej staje się "stroną służbową". Geddeon zgłoś post do moderatora niech temat zmieni na: ZWIAZKI - ZA I PRZECIW czy cóś takiego bo tutaj ta dyskusja jest trochę OT. (patrz temat: sorty w pensji)
A tak wogóle to po co związki - nie ma jak to dobry szef  :rolleyes:
- (...) ten grzech polega na tym, że wierzyliśmy, iż zrobimy więcej, lepiej, w lepszym stylu i mamy lepszych ludzi. W każdym z tych czterech elementów trochę fantazjowaliśmy (...).
(KRZYSZTOF JANIK o grzechach obecnej ekipy rządzącej)
Rządzenie zwyczajnie degeneruje.
(KRZYSZTOF JANIK, szef MSWiA)

A jeśli się ktoś chce bawić w związki to ok jeśli to lubi. Ale nie wolno nikogo do tego zmuszać, bo to wolny kraj... Tak słyszałem...
Pozdrawiam. Może jak przeczytam jeszcze raz uważnie cały temat to napiszę więcej
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: olaf w Sierpień 16, 2003, 11:32:24
Ja nie jestem zwiazkowcem.  Zapisal bym sie  natychmiast gdyby byl tylko jeden związek (bez koneksji politycznych - czysty, strazacki). Podejrzewam ze tak samo mysli wielu. Jednak dwa najsilniejsze zwiazki nie chca sie zjednoczyc. I teraz pytanie czy zwiazek to strazacy czy zwiazek to kilku panow na czele zwiazku. Szef "Floriana" byl kiedys dzialaczem   w "Solidarniosci" ale go wywalili czy podobno "sam odszedl", wiec sobie zalozyl "Floriana". Przeciez teraz nie zjednoczy sie z "S". Szef "Solidarnosci" jest "jesli juz nie awansowal" zastepca dowodcy czy komendanta [szpicel "strony sluzbowej"(zalecialo Orwellem)]. I to sa ludzie, ktorym zalezy na silnym zwiazku zawodowym strazakow ???. Maja to w d...         Ch.... tam ze straza wazne zeby byc szefem. Za takie zwiazki dziekuje. Czekam na jeden. Obym doczekal.
pozdrawiam
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: alex w Sierpień 24, 2003, 11:17:13
Ok. OLAF. Też poczekam na jednen związek, może będzie walczył o to co jest naprawdę ważne.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Michel w Sierpień 28, 2003, 09:51:04
Wszyscy czekają...ciekawe kto ten związek założy???? Wszyscy tylko dużo mówią
a jakby przyszło co do czego to i tak schowaliby się, bo po co się wychylać??
Z samego gadania jeszcze nic nie wyszło.....
Dlaczego skoro jest aż tylu niezrzeszonych w żadnym związku (bo są polityczne)
nie założyli jeszcze takiego "czystego, niepokalanego polityczną skazą" prawdziwego związku???
Czyżby tak bardzo się bali narazić przełożonym????
Cytuj
Też poczekam na jednen związek, może będzie walczył o to co jest naprawdę ważne.
Cytuj
Ja nie jestem zwiazkowcem. Zapisal bym sie natychmiast gdyby byl tylko jeden związek (bez koneksji politycznych - czysty, strazacki). Podejrzewam ze tak samo mysli wielu.
na co czekacie ???? Aż Kom. Gł. wyda rozporządzenie żeby taki związek założyć???
Najlepiej ponarzekać i czekać aż ktoś inny to zrobi ,no nie?? A potem wieszać na nim psy jak coś nie wyjdzie.....
Podobno wszyscy by się zapisali.... :lol:  :lol:  :lol:
Juz to widzę..... ciekawe czy zapisaliby się też Ci którzy dali niezłe łapówy żeby nosić strażacki mundur oraz przydupasy i szybcy karierowicze..... [_[ ??
Tylko mi nie mówcie że takich nie ma......a karierowicze (błyskawiczni), są tacy dobrzy??? :angry: chyba tak.....w układach  :lol:
czekajcie i narzekajcie napewno z tego coś wyjdzie, a tym czasem gnojcie tych co chcą coś zdziałać....no tak, ale oni działają przeciwko strażakom...hmmm... zapomniałem o tym  ;)  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Guest w Wrzesień 17, 2003, 00:38:24
Cytuj
Szef "Solidarnosci" jest "jesli juz nie awansowal" zastepca dowodcy czy komendanta [szpicel "strony sluzbowej"(zalecialo Orwellem)].

Olaf jeżeli coś piszesz to najpierw sprawdź czy to jest prawda. Napisać można wszystko jednak twoja wiarygodność będzie większa gdy to będzie prawda.

Za takie zwiazki dziekuje. Czekam na jeden. Obym doczekal.

Masz rację czekaj a napewno się doczekasz. Narzekać każdy potrafi jednak zrobić już trudniej.  :o  :o  :o
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 18, 2003, 00:10:00
pax Panowie pax jesteśmy tu chyba po to aby nieść pomoc między chrześcijany :) nie dość macie nerwów w pracy??

"Informuję, że minister spraw wewnętrznych i administracji przekazał informację  o zabezpieczeniu w budżecie KG PSP w roku 2004 kwoty od 13,5 mln do 16.5 mln. na  podniesienie mundurówki ( tj. do ok. 2000 na „rękę). Jednocześnie w roku 2004 nie wprowadzany będzie dodatek mundurowy, lecz pozostanie jednorazowy ekwiwalent  (na starych zasadach)"  z doniesień prasowych :) może prawda ale...;)

Chciałbym poruszyć problem płac od 1 października znika (jak p.Kwśniewski podpisze ustawę, a raczej nie słyszałem głosu sprzeciwu) strażak ubruttowiony i tu jest oszczędność rządu :) jak ktoś jest w temacie to okazuje się że przy przeliczeniu odbruttowieniu pensji o "odpowiedni wskaźnik" strażak traci nieduże ale jednak pieniądze około 15 do 9 zł różnie. Jeżeli tak ma wyglądać sprawiedliwość społeczna i państwo prawa w którym mogę być pewny jutra to ja się wypisuję z tego państwa.

Pytanie czy jak w ustawach i rozporządzeniach w których nie ma zapisu w tytule PSP są przemycane "kwiatki" dotyczące nas strażaków to centrale związkowe uważają, że nie należy zajrzeć do takiego projektu aktu? Zmiany opisywane wynikają z nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym, popytajcie swoich finansistek. jak już zmiany są wprowadzone wtedy bunt.

Odniosę się jeszcze do sprawy zatrudnienia poruszanej przez kolegów i owszem związki poruszyły temat czasu pracy strażaka, ale nie w aspekcie jego zmiany ale w aspekcie płatności za ponadnormatywny czas pracy jak i o zwroty wolnych dni za przepracowany czas i wszystko byłoby ok gdyby tylko jakiś generał i minister pomyslał o tym, że wystarczy planowaną (w jednym z projektów) czwartą zmianę dołączyć do obeznych stanów osobowych i utworzy się duża szansa na pracę 176 godzinną i nie zmieni się system służb a i godzinki sie zgodzą ale na to nie ma pieniędzy. Ale na 4 zmianę chcą znaleźć ;(
Pozdro  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Guest w Wrzesień 18, 2003, 10:19:27
nie wiem czy slyszeliscie ale od nowego roku ma wejsc 40 godzinny tydzien pracy, dla systemu codziennego i zmianowego.  system ma chodzic bez zwiekszania zatrudnienia prawdopodobnie na zasadzie dyzurów domowych.
gratulacje Panowie Zwiazkowcy bedzie lepiej  :angry:  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: byniu w Wrzesień 18, 2003, 20:56:50
W zasadzie Panowie macie rację wszystko jest winą związkowców a największą, że Panowie Komendanci wszystkich szcebli nie mogą znieść że zgodnie z ustawą pewne rzeczy musza uzgadniać z ogniomistrzami.
Niestety tzk juz jest w straży,że albo ludzie, którzy mają wyższe stopnie nie wchodzą w struktury zwiazku bo uważają, że nie awansują, albo dostają propozycją nie do odrzucenia, albo na plecach związku awansują a potem sią wypisują. Generalnie związki są w miejszości, przejżyjcie struturę przeważnie podział bojowy, to Oni mają najgorzej .Ich akcje protestacyjne przynosza efekty w postaci podwyżek, może trzeba na nie czekać latami ale podziekujcie ludziom, którzy czas wolny poswięcili na uczestnictwo we wszystkich negocjacjach, które jakieś efekty przyniosły. Jak bieda to nawet Komendanci potrafią podpowiedzieć, że przydałaby sie akcja protestacyjna bo pada budżet województw, jak mrówcza praca związkowa to niech ogniomistrze jeżdżą może coś ,,barany" załatwią. Wytłumaczcie mi jak to jest, że jak związkowiec przyjeżdża z negocjacji płacowych to najpierw obstępują go niezwiązkowcy, przeważnia biurowcy żadni wiadomości kiedy dostaną podwyżki. Zastanówcie się koledzy nie związkowcy, że wyjazdy na spotkania w naszych sprawach kosztują i ponoszą je tylko najmniej zarabiający bo przewżnie tacy są w związkach. Jak można zwracać uwagę, że związki coś tam przeoczyły, pokożcie koledzy ,że są tematy, które należy poruszyć. Zastanówcie się też i zmieńcie swoje mniemanie o możliwościach związku, którego kompetencją oparte są na ustawach i nikt nie pozwala sobie na ich przekroczenie ze strony służbowej pomimo tego poruszane są tematy przekraczające uprawnienia związków. Nie wiem dlaczego związki angażują się w działania zmierzające do zwiększenia budżetu PSP, w zasadzie powinniśmy wymagać,że ma być i już, tylko jest mały problem już dawno mądrzy ludzie powiedzieli, że związki mogą żądać ale tylko w ramach możliwości pracodawcy.Jak żądać kiedy w budżecie nie ma, jak żądać kiedy pielęgniarki głodują, jak żądać gdy Śląsk staje, na Pomorzu bezrobocie 40%. Spróbójcie Panowie wytłumaczyć Ministrowi Finansów, że jesteśmy jedyną wybraną grupą i tylko nam się należy. jak nie urazić ludzi z innych branż bo nasze związki działają w strukturach OPZZ , SOLIDARNOŚCI.
Też jestem za tym żeby był jeden związek, jestem za tym, żeby było nas więcej, żeby wstępowali młodzi ludzie, którzy nie wstąpią bo w zasadzie dostali się do Straży po układach, albo wręcz nie wiem dlaczego ale mówią ,że zapiszą się po okresie stażowym. Nie wiem kto im mówi ,że możę mieć wpływ na ich przyjęcie na stałe przynależność związkowa.
W końcu pamiętajmy o jednym, że małe piekiełka z, którymi mamy do czynienia u siebie mają się nijak do tego co jest zasadnicze dla nas, do zmian ustaw( tylko ze związkami należe je konsultować) jeżeli nie będzie związków kto ograniczy radosną twórczość KG, widzieliście projekty Ustaw o PSP, 20- LAT 40%, zmiana odpraw na dzisiaj nic się nie zmienia mało tego młodzież będzie jeżeli zechce miala nasze prawa emerytalne, z ręką na sercu koledzy którzy twierdzicie ,że związki są ,,be" powiedzcie kto przeciwstawiał się tym zminą kto odbył dziesiątki rozmów z posłami i senatorami kto przekonał Poselski Klub Strażaków żeby powalc\zył nie tylko o możliwość sprzedaży alkocholu przez OSP ale i o nas.
Przepraszam za odrobinę demagogii ( jeżeli użyłem jakichś słów obraźliwych to tylko dlatego, że ich nie zrozumiałem do końca).
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: zwązkowiec w Wrzesień 18, 2003, 22:31:20
Trafiłeś Brachu w sedno! ściskam prawicę z szacunkiem.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 18, 2003, 23:46:40
BYNIU jesteś cool i nie będę nic więcej dodawał. Poważny post.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 19, 2003, 10:51:48
Nic dodać nic ująć. Tyle że nie każdy to zrozumie. jak już wspominałem najlepiej napier....ać na związki a jak wywalczą pieniądze to brać. A ci co czekają na ten jeden związek i dlatego się nie zapisują będą czekać wieki a jeśli powstanie to pewnie się nie zapiszą bo trzeba będzie płacić składki :lol:
Cytuj
nie wiem czy slyszeliscie ale od nowego roku ma wejsc 40 godzinny tydzien pracy, dla systemu codziennego i zmianowego. system ma chodzic bez zwiekszania zatrudnienia prawdopodobnie na zasadzie dyzurów domowych.
gratulacje Panowie Zwiazkowcy bedzie lepiej
Podaj źródło tych informacji..... jeśli wogóle takie masz... Ja w swojej karierze słyszałem już co najmniej 5 razy że od nowego roku zmienia się system na 8 godzinny. Poza tym kto ma te dyżury domowe pełnić?? ten kto mieszka 30 km od miejsca służby???
jeśli jesteś łaskaw to podaj źródło tych informacji.
Bo stwierdzenie "słyszeliście" i "prawdopodobnie" brzmi trochę dziwnie....
PS. Nie może wejść 40 godzinny tydzień pracy dla pracowników dziennych bo takowy już istnieje... ;)
5 dni X 8 godzin = 40 godzin.
A tak jeszcze na marginesie to 40 godzinny w rozliczeniu trzymiesięcznym.
Więc jeszcze raz proszę żebyś podał źródło tych informacji ....Panie Niezwiązkowcu.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Wrzesień 20, 2003, 01:09:28
Geddeon kolega co do przepisu ma rację. Jest propozycja dyżurów jednak to jak piszesz tylko kolejna propozycja. Nożna przeczytać poprawki Floriana do ustawy  www.zzsflorian.org.pl/aktualno/biul/pis_zk.htm  z załącznikami. Jeżeli chodzi o czas pracy to nie zmieniłby się do 2008 w podziale , natomiast od 2004 w stanowiskach kierowania.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 20, 2003, 09:30:04
ja wiem że to tylko propozycja ale ten kolega odrazu dziękuje panom związkowcom.....
Nie wie o co chodzi, coś usłyszał,resztę dodał....ale już osądził.......
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Guest w Wrzesień 21, 2003, 18:14:00
Cytuj

Dlaczego skoro jest aż tylu niezrzeszonych w żadnym związku (bo są polityczne)
nie założyli jeszcze takiego "czystego, niepokalanego polityczną skazą" prawdziwego związku???

 
Dobra ja zakladam czwarty zwiazek, kto zaklada piaty a kto szosty ???
Gdyby wszyscy zakladali swoje zwiazki to dopiero byloby super !!!!
Haslo na dzis - " 15 zwiazkow na 15 rocznice PSP"
Mysliwych to u nas nie brakuje a kolega to chyba z KG.
pozdrawiam.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: byniu w Wrzesień 21, 2003, 22:50:42
Panowie nie wiem czy zauważyliście ale wszelkie informacje przedstawiane u was czt też na forum są na zasadzie słyszałem że.
Nikt dokładnie nie czyta nawet projektów rozporządzeń przygotowanych przez KG, KP przedstawiają je tak jak im wygodnie. Generalnie mówienie o czasie pracy strażaków w kontekście ,że związkowcy chcą zmienić system pracy jest bzdurą. Pokażcie chociaż jeden projekt związków , ktróry by mówił o zmianie systemu pracy, wszędzie mówi się o za dużej ilości godzin systemu zmiamowego. Koledzy przyznajcie mi rację, że głównym argumentem zatrudnionych w systemie zmianowym jest 240 godzin i w związku z tym żądanie większych podwyżek. Kiedy chce sie doprowadzić do ich zminiejszenia podnosi się larum, okazuje się, że nikt nie chce mniej pracować. Generalnie propozycją związków było płacenie za nadgodziny, co przy stanie finansów państwa jest niemożliwe, ewentualnie zminiejszenie ilości godzin do obowiązujących np. w Kodeksie Pracy, który dopuszcza np. pracę 24/72 dla służb ratowniczych spoza PSP np. resortowe Straże Pożarne. Zastanówcie się dlaczego przekazują wam przełożeni to trochę inaczej, straszą zabraniem łóżek, systemem hamburskim.Może jest bezpośrednie działanie na niekorzyść z.z. Zmiana ilości godzin pracy daje bezposrednie podwyżki podziałowi bojowemu, który będzie brał te same pieniadze za miniejsza ilość godzin. Koledzy gardłując na ten temat inaczej przyznajemy rację tym, którzy twierdzą, ze przynajmniej w części KP strażacy nie chcą żadnych zmian ze wzglądu na małą ilość wyjazdów, ponieważ część służby traktują jako wypoczynek przed dodatkową pracą. Kwestia nadgodzin - pewnie że każdy by chcial brać szcelam 1700 zł za 164 godziny i dodatkowo 400 zł okolo 70 godzin, tylko wytłumaczcie mi kto by chciał pracować w tzw. biurze. Z założenia do biura powinni iść ludzie , którzy liznęli ognia wyksztalcili się ile mamy przykładów, że d-cy zmian ,,awansowali " do biura, czy ten awans ma się kończyć zminiejszeniem im poborów. Musimy się liczyć, że jeżeli powiedzieliśmy ,,a" w sprawie czasu pracy tzn. epatowaliśmy na zewnątrz, że bierzemy pensję za 240 godzin pracy to musimy powiedzieć ,, b" kiedy chcą nam ten system zmienić a sprawą nas samych i tutaj chciał czy nie zwiazków zawodowych , które będą opiniować rozporzadzenie o czasie pracy Strażaków żebysmy mieli ten system jak najlepszy.
Koledzy, którzy czytają i wypowiadają się na tych łamach czy nie macie wrażenia, że to forum istnieje dla grupy ludzi , których interesuje przyszłośc PSP a inni mają to w głębokim poszanowaniu. Zauważyłem niestety taki marazm wśród rzeszy strażackiej, że nadobrą sprawe jest im wszystko jedn ajak będzie tak będzie najważniejsze, że pierwszego wpływa.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 22, 2003, 08:39:08
Cytuj
QUOTE (Michel @ 28.08.2003 - 09:51)

Dlaczego skoro jest aż tylu niezrzeszonych w żadnym związku (bo są polityczne)
nie założyli jeszcze takiego "czystego, niepokalanego polityczną skazą" prawdziwego związku???

 

Cytuj
Dobra ja zakladam czwarty zwiazek, kto zaklada piaty a kto szosty ???
Gdyby wszyscy zakladali swoje zwiazki to dopiero byloby super !!!!
Haslo na dzis - " 15 zwiazkow na 15 rocznice PSP"
Mysliwych to u nas nie brakuje a kolega to chyba z KG.

Myślisz że on to miał na myśli?????
Nie czytasz dokładnie wszystkich postów tylko wybiórczo i od środka....
A może źle zrozumiałem to co chciałeś powiedzieć..... :(  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Wrzesień 22, 2003, 09:51:01
Witam.
  Ja tez nigdy nie słyszałem żeby związki zawodowe walczyły o zmianę systemu pracy. ale najwidoczniej są tacy krórzy to słyszeli. Ale tylko dlatego że nic innego nie chcą słuchać.
Dla nich istnieje tylko jedna prawda. Prawda która jest głoszona przez przełożonych.
A co do tego że ktos pisze "słyszałem że" to nie uważam że to coś złego. Po to jest to forum żeby dowiedział się że inni też "słyszeli" lub mają potwierdzone informacje.
Gorzej gdy taki gość po tym jak "coś usłyszy", daje już wyrok i oczywiście znajduje głównych winowajców czyli tradycyjnie związki zawodowe.
  Ja ,jak już wcześniej wspominałem, w swojej karierze usłyszałem pewnego dnia (był to czwartek) że od poniedziałku przechodzimy na system 4 zmianowy 8-mio godzinny.  :lol:
Totalna bzdura, wypuszczona tylko po to ,żeby zamieszać ludziom w głowach i zniechęcić do związków.
Ale wyobraźcie sobie że kilku w to uwierzyło i  i podniosło wielkie larum!!!!!
Siła i potęga plotki są wielkie. Zwłaszcza że to ziarenko niezgody pada na podatny grunt.
  2 lata temu były niezłe podwyżki w PSP. Nikt głośno nie mówił że to dzieki akcji protestacyjnej i ludziom którzy brali w niej udział (zarówno zrzeszonych jak i nie zrzeszonych w związkach).
Ostatnie lata nie przyniosły większych podwyżek - wina : to przez związki!!!!!
Należy chyba rozumiec że zwiazki zawodowe w ostatnim okresie walczyły o zaprzestanie wzrostu wynagrodzeń. :blink:
W każdym bądz razie jak coś jest nie tak, to wina związków.
Pozdrawiam wszystkich, którzy bezgranicznie "łykają " wszystkie brednie wypuszczane przez panów którym związki nie są na rękę.
PS. jakby w tym roku zima była znowu ostra to przyczyn należy szukać w działalności związków zawodowych. ;)

 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Gość_joker w Październik 01, 2003, 21:46:36
Aż mi się żygać chce jak to czytam. O czym wy wogóle rozmawiacie. Związki graja tak jak im góra każe. Należałem do związku "S" przez 4 lata. I przez te 4 lata nic sie nie zmieniło. Poza tym że co niektórzy związkowcy załatwili sobie mieszkania służbowe itp. A wogóle to za duzo trochę związków w PSP. Policja ma jeden i ma większe mundurówki w PSP są 2 a może i 3 i co mamy gówno. Podarte koszarówki, popękane hełmy, brak rękawic. O marnych pieniądzach za narażanie własnego życia nie wspomnę. Gdzie są związki w takim razie. Siedzą cicho i boją się odezwać. Krytykują tych co nie chcą się zapisać. I zachwalają czego to oni nie dokonali za swoich rządów. Gówno dokonali. Zupełne nic. Włączenie mundórówki do pensji oznacza pożegnanie się z podwyżką. Bo przecież dostaniemy większe pieniądze co miesiiąc podniesione o mundurówke. Gadać się wogóle nie chce. A co do prawa Unijnego to też nie jest tak jak kolego mówi że trzeba sie do niego dostosować. Choćby banalny przykład Euro. Nie wszyskie Państwa zaakceptowały tę walutę i jakoś do Unii dołączyli. A wogóle to jeśli strażak będzie zarabiał tyle ile zarabia strażak w Unii to zapewniam że wszyscy z chęcią zaakceptują te przepisy i prawo Unijne. Z jakiej racji Komendant Główny, jego zastępcy, Komendanci Wojewódzcy, Powiatowi itp. maja taką samą stawkę mundurową jeśli oczywiście nie wyższą ja strażak, który 24  godziny zapierdala na chleb, wraca z akcji brudny, przepocony, mokry i nie ma sie w co przebrac bo ma jeden "nomex", jedna koszrówkę, dziurawe buty. A Komendanci od wielu lat te same mundurki. Jedno wielkie nieporozumienie. Tym i wieloma istotnymi sprawami powinny zająć się związki. A nie siedzieć cichutko jak mysz pod miotła. A szkoda moich nerwów i palcy na dalsze pisanie bo pewnie na stronie zabrakło by miejsca.
Pozdrawiam
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Vahanara w Październik 02, 2003, 12:44:25

tak sobie was poczytałem.
Wiem, że jestem trochę spóźniony, ale temat jest tak zajmujący, że mnie wytrzymam i cos naskrobię.

1. niestety prawdą jest, że związki robią się aktywne tylko przy regulacjach płac, naborze do szkół, nagrodach. to nie podlega dyskusji.
2. interesuje ich tylko (kierownictwo związku), przejście na etat związkowy, pomieszczenie, telefon, inne przywileje i nic więcej.
3. wszelkie akcje protestacyjne organizowane są zawsze gdy jest już zamykany lub zamknięty projekt budżetu i nic już nie można zrobić (czy ktoś zauważył tę prawidlowość). wtedy związkowcy wychodzą z flagami syrenami i zaczynają sie gorzkie żale.
4. Góra związkowa nie liczy się wcale z tym czego chcą doły. Po prostu wiedzą lepiej.  :D

można by tak wyliczać bez końca i powielać to co napisaliście.

w cywilizowanych krajach związki zawodowe są poza zakładem pracy i utrzymują się ze składek. i to jest zdrowy system.
niestety u nas związki stały się drugą władzą, szarymi eminencjami, którą obchodzi tyko robienie małej polityki.
parę latek już służę i dostałem propozycje z kilku związków, ale przez te lata tak naprawdę nie widziałem żadnego namacalnego efektu działania któregokolwiek z nich. więc po co mam do nich należeć.
przecież one nawet nie mogą się między sobą dogadać. a przecież cele mają wspólne.  ;)
od razu napiszę, że nie jestem stroną służbową. tak na zapas.
pozd.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Październik 04, 2003, 12:16:48
kolega jokier pisze:

Cytuj
Policja ma jeden i ma większe mundurówki w PSP są 2 a może i 3 i co mamy gówno. Podarte koszarówki, popękane hełmy, brak rękawic. O marnych pieniądzach za narażanie własnego życia nie wspomnę. Gdzie są związki w takim razie. Siedzą cicho i boją się odezwać.


Nie wiem ile kolega pracuje w straży , polecam sprawdzenie wysokości mundurówki w latach ubiegłych. system dochodzenia do policji jest stopniowy ale nie ze względu na obojętność związków, a raczej państwa. co do koszulek i tak dalej to w mojej komendzie takie sytuację nie występują koszulek mam pod dostatkiem mogę odstąpić. Wynika z tego że jest to problem do rozwiązania i związki w mojej komendzie ten problem rozwiązały.

Cytuj
1. niestety prawdą jest, że związki robią się aktywne tylko przy regulacjach płac, naborze do szkół, nagrodach. to nie podlega dyskusji.
2. interesuje ich tylko (kierownictwo związku), przejście na etat związkowy, pomieszczenie, telefon, inne przywileje i nic więcej.
3. wszelkie akcje protestacyjne organizowane są zawsze gdy jest już zamykany lub zamknięty projekt budżetu i nic już nie można zrobić (czy ktoś zauważył tę prawidlowość). wtedy związkowcy wychodzą z flagami syrenami i zaczynają sie gorzkie żale.
4. Góra związkowa nie liczy się wcale z tym czego chcą doły. Po prostu wiedzą lepiej.  

Kolego Vahanara jeżeli tak jest jak piszesz to zapisz się do związku, weź sprawy we własne ręce.
Będziesz miał służbową komurkę, pomieszczenie i inne przywileje.
co do akcji protestacyjnych to nie wiem jak kolega sobie wyobraża inny sposób nacisku na władzę, jeżeli rząd przez cały rok obiecuje pieniądze a na koniec roku robi co innego.
odp.4 . Są przesyłane propozycje do każdej komisji zakładowej, jeżeli nie są one przekazywane dalej to już problem waszej komisji. Proponuję zmienić komisję.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 06, 2003, 10:35:53
Cytuj
1. niestety prawdą jest, że związki robią się aktywne tylko przy regulacjach płac, naborze do szkół, nagrodach. to nie podlega dyskusji.
Twoim zdaniem związki tym się nie powinny zajmować. Tak??
Komendant powinien mieć pełne prawo do podziału wg. własnych norm i własnych zasad.
Powiedz mi co dostaliby wtedy strażacy najniższych szczebli????
Kto w pierwszej kolejności poszedłby do szkół podoficerskich, aspiranckich,oficerskich????
Ludzie z podziału czy ludzie z najbliższych kręgów komendanta???
Jak dzielone byłyby nagrody ??? Wg. zasług czy wg."swoich zaufanych ludzi"???
I tak jak napisałeś to nie podlega dyskusji.
Cytuj
2. interesuje ich tylko (kierownictwo związku), przejście na etat związkowy, pomieszczenie, telefon, inne przywileje i nic więcej.
Żeby przejść na etat związkowy w Komendzie musi być conajmniej 150 członków. Powiedź mi ile Komisji zakładowych w komendach ma taki etat związkowy?
jak sobie wyobrażasz działalność przewodniczącego związku który ośmielił się komendantowi pokazać pewne niedociągniecia, nieprawidłowości ,i jest na podziale? Odrazu będą naloty typu szczegółowe kontrole na jego zmianie i czychanie żeby się potknął i żeby można mu za coś "przywalic".
Na takiego krnąbrego przewodniczącego szuka się wszystkich możliwych środków żeby "umoczył dupe".
Jeśli jest już jest na tym etacie to moze działać swobodniej i nie cierpi przez niego cała zmiana.
Jeżeli u Ciebie jest inaczej to przeciez jest Komisja Rewizyjna która w każdej chwili może rozliczyć przewodniczącego za jego działalność i jeśli nie wykonuje swoich obowiązków należycie ściągnąć go z tego etatu.
Co do pomieszcznia to uważasz że nie powinno ono istnieć?? To gdzie ma być trzymana dokumentacja i inne rzeczy ściśle związane z działalnością związkową??? W szafce ubraniowej??  A jak sobie wyobrażasz działalność bez telefonu??? Wg. Ustawy o zz pracodawca(Komendant) ma zapewnić Środki łączności. Nie znaczy to że ma dać fax panasonica, najnowszy model Nokii. zwykle jest to linia telefoniczna i stary telefon.
resztę kupuje się ze składek. A tel komórkowe zwykle są prywatne.
Nie wiem o jakich jeszcze innych przywilejach piszesz.
Cytuj
3. wszelkie akcje protestacyjne organizowane są zawsze gdy jest już zamykany lub zamknięty projekt budżetu i nic już nie można zrobić (czy ktoś zauważył tę prawidlowość). wtedy związkowcy wychodzą z flagami syrenami i zaczynają sie gorzkie żale.
Tu przyznaję Ci rację, chyba nie jest to najlepsze że zwykle krzyk podnosi się za późno. a poza tym działamy zawsze idywidualnie. Tzn.jak strażacy prostestują to zz policjantów idzie do Ministra i mówi:że jak strażacy dostaną to oni też muszą bo skoro dla strażaków jest to dlaczego dla nich ma nie być kasy
Mam nadzieję że już skończy się to, bo powstaje(powstało) wspólne stanowisko służb mundurowych w MSWiA. narazie trudno powiedzieć jakie będą z tego korzyści i co da sie wywalczyć.
Cytuj
4. Góra związkowa nie liczy się wcale z tym czego chcą doły. Po prostu wiedzą lepiej.
Ustalmy co to jest ta"góra związkowa". czy to sa prezydium komisji regionalnych???czy zakładowych , czy może na szczeblu krajowym.
Jakby nie było to przecież na każdym szczeblu od kom. zakładowych w górę są ludzie którzy zostali wybrani przez członków związku. To nie jest funkcja dana przez komendanta, czy z urzędu....
Jeśli u Ciebie jest ta komisja zła to należy ją zmienić.
Cytuj
niestety u nas związki stały się drugą władzą, szarymi eminencjami, którą obchodzi tyko robienie małej polityki.
parę latek już służę i dostałem propozycje z kilku związków, ale przez te lata tak naprawdę nie widziałem żadnego namacalnego efektu działania któregokolwiek z nich. więc po co mam do nich należeć.
No właśnie , po co??
 A właśnie po to żeby to zmienić!!!!!! Dlaczego wolisz tylko krytykować i wytykać to czy tamto. Skoro coś Ci się nie podoba i widzisz inne rozwiązania to zmień to!!!!
U mnie w Komendzie kilka lat temu związki były fikcją,a jakiekolwiek faxy z centrali były ukrywane żeby nikt nie widział. A o sprawach dot. akcji protestacyjnej można się było dowiedzieć z gazet :( .A najważniejszym aktem działalności były paczki świąteczne. Ale znalazła się grupa ludzi która to zmieniła.Wystarczyło się skrzyknąć i, zrobic wybory i zmienić zarząd. Mozę nie uwierzysz ale liczba członków podwoiła się. Ale z samego narzekania jeszcze nic nie było.
PS.
Cytuj
od razu napiszę, że nie jestem stroną służbową. tak na zapas.
:lol: chyba wiem dlaczego tak napisałeś.
twój post nie wzbudził u mnie takich podejrzeń.- to tak na zapas ;)
Wracając do tematu:
kol.Joker twierdzi:
Cytuj
O czym wy wogóle rozmawiacie. Związki graja tak jak im góra każe.
Co zrobiły związki na polecenie odgórne....??? Chodzi ci o stronę służbową?? Że niby KG każe coś robić związkom i one tak robią???
Jesli tak to większej bzdury nie słyszałem. No ale cóż może tak to widzisz . Daj jakiś przykład, bo może tak jest ,ale nie wszyscy to dostrzegają.
Cytuj
Poza tym że co niektórzy związkowcy załatwili sobie mieszkania służbowe itp.
Gdzie jest tak dobrze ????? I jeśli tak, to uważasz że dostali te mieszkania dlatego że byli związkowcami??? Gdyby nie byli to by nie dostali??? Nie słyszałem żeby ktoś wogóle w ostatnim czasie dostał mieszkanie służbowe(z poza elity superoficerów z KG chodź nie mogę tego potwierdzić bo nie znam szczegółów).
Cytuj
Należałem do związku "S" przez 4 lata. I przez te 4 lata nic sie nie zmieniło.
A co zrobiłeś przez te cztery lata żeby się właśnie coś zmieniło????? Próbowałeś chociaż coś zmienić??
Piszesz że związki siedzą cichutko jak mysz pod miotłą. Co robiłeś przez te 4 lata?? chyba to samo.
"Gówno dokonali. Zupełne nic."- rozumiem że kilka lat temu podwyżki(niezłe) po akcji protestacyjnej były
zasługą KG a nie związków. A wogóle to za duzo trochę związków w PSP. Policja ma jeden i ma większe mundurówki w PSP są 2 a może i 3 i co mamy gówno.
trzeba zauważyć ze w Policji jest jeden związek liczący coś ok.ponad 70% stanu osobowego, SG też z podobnym wynikiem a w PSP jest 3 związki i razem to jest jakieś chba prawie 30% ogółu.
Sam widzisz że z takim zapleczem trudno żeby się z nami ktoś liczył. Pan Janik może śmiało nas olać bo widzi jakie mamy możliwości.
Czasem się dziwię przewodniczącym że z takimmałym poparciem wogóle im się chce działać. :(
Reasumując:
1. związki nie powinny się wpieprzać w regulacje płacowe, ani żadne nagrody o wysyłaniu do szkół nie wspomnę.
2. Nie powinny mieć żadnych pomieszczeń związkowych, środków łączności,ani żadnych tel.kom.
3.Etat związkowy nie powinien wogóle istniec
4.nie powinny organizować żadnych akcji protestacyjnych bo się ośmieszyć mogą.
 Więc jak mają działąć????????????????????
Wychodzi na to że są chyba niepotrzebne.
A tak wgóle to nikt nie narzeka na KG która jest w porządku i walczy tak zaciekle o strażaków najniższego szczebla(podział).
Jeżeli jest coś źle to wina związków!!!!!,które są w mniejszości i co za tym idzie nie mają racji.
Mało kto na tym forum narzeka na działania naszych pryncypałów najwyższego szczebla, za to na związki .....cała rzesza. Ciekawe , gdyby nie było związków to czy ktośby się wogóle odważył otworzyć usta żeby powiedzieć że coś jest nie tak???? Kto ma reprezentować strażaków u komendantów wszystkich szczebli?? Spróbujcie panowie krytycy coś wskórać w pojedynkę......... zostaniecie "spuszczeni po brzytwie"...
Jeśli w waszych kom. związki działają "do dupy" to weźcie sprawy w swoje ręce i zmieńcie zarząd i zacznijcie działać jak należy. To nic trudnego...władze są z wyboru, a nie z rozkazu personalnego Komendy Gł. więc możecie to zmienic. Trzeba tylko chcieć........a z tym to chyba jest różnie....łatwiej przecież krytykować.
Powodzenia.









 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Vahanara w Październik 06, 2003, 13:14:59

cytat z Geddeona

"Twoim zdaniem związki tym się nie powinny zajmować. Tak?? Komendant powinien mieć pełne prawo do podziału wg. własnych norm i własnych zasad. Powiedz mi co dostaliby wtedy strażacy najniższych szczebli???? Kto w pierwszej kolejności poszedłby do szkół podoficerskich, aspiranckich,oficerskich???? Ludzie z podziału czy ludzie z najbliższych kręgów komendanta??? Jak dzielone byłyby nagrody ??? Wg. zasług czy wg."swoich zaufanych ludzi"??? I tak jak napisałeś to nie podlega dyskusji."

jak zapewne zauważyłeś napisałem TYLKO !!
oczywiście, że tym powinny się zajmować, ale nie TYLKO tym. a taki jest standard.
ale jeśli już zacząłeś. jaki kryteriami kierują się przedstawiciele związkowi typując swoich kandydatów do szkół ? tylko bez cynizmu i obłudy. to jest siłowanie na rękę i czasem wygrywacie.

dobrze wiesz, od ilu etatów przechodzi się na etat związkowy, ale zmam takich co nie wiedzą i roszczą sobie różne takie.

na każdym szczeblu góra wie lepiej niż dół. KZ od czlonków, itd, itd. czym zresztą nie odstajecie od "strony służbowej"  ;)

i znowu piszesz coś czego nie napisałem. nikt wam nie odmawia prawa do pomieszczenia, telefonu itd, nawet do etatu, ale to nie może być wasz cel, ale środek.

a co do współpracy z resztą służb mswia, nie liczyłbym na nich zbyt. oni napewno nie będą się za nami obracać, jeśli przyjdzie co do czego. a szum trzeba robić przez cały rok. u nas w odróżnieniu od policji obowiązuje jakaś "chora" propaganda sukcesu. zawsze jest ok. policja narzeka na sprzęt lokale, wyposażenie. a my co? załatwiamy, robimy własnymi siłami, staramy się. przyjeżdża dyrekcja i co ? u strażaków jak zwykle ok. a potem zdziwienie pod koniec roku co ci strażacy chcą ? przecież u nich wszystko gra.

a dlatego wolę krytykować z boku, bo trochę już przeżyłem i (teraz będzie cynicznie) nie wierzę, że można coś zmienić. sami się w to bawcie, a ja się (teraz będzie pozytywistycznie) zajmę swoją robotą.

co do tego co napisał joker.
z moich obserwacji wynika, że równie często to góra robi to co związki im mówią.

a tak na marginesie.

czemu się grzebiecie w dodatkach mieszkaniowych, w sortach itd.
napradę myslicie, że to jest najistotniejsze dla strażaków. czy to są naprawdę te sprawy, które załatwić w tej chwili.
ja tak nie sądzę.

i jeszcze do Geddeona.

strasznie jesteś nerwowy i drażliwy.

z tego co piszesz, to jednostka w której służysz to piekło i to cię chyba frustruje.
myślałeś o przeniesieniu się.  ;)
zmartwię cię, nie wszędzie są takie feudalne stosunki jak u ciebie w jednostce.

pozd.

P.S.
chyba twoje wnioski są troche na wyrost.
nie sądzisz ?
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 06, 2003, 14:52:11
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 06, 2003, 16:48:35
Dzień Dobry czytaczom!

Pozwolę sobie zająć trochę miejsca (po pewnych próbach technicznych, bo wszedłem pierwszy raz na niniejsze forum). A wszedłem, bo dużo się dowiedziałem z tej strony o sobie i o swojej pracy. Moją zasadą jest nie rozsiewać plotek, a z drugiej strony nie mam zwyczaju wykazywać, że nie jestem wielbłądem. Dlatego odniosę się tylko raz do pewnych pseudoinformacji zawartych na tym forum przez "dobrze poinformowanych". Jestem Przewodniczącym Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ"Solidarność". Nazywam się Robert Osmycki.   :o

O sobie:

Wszystkich dobrze poinformowanych infomuję, że:
 1. posiadam dwupokojowe mieszkanie lokatorskie (nie służbowe) i nie biorę świadczenia za brak lokalu;
 2. od 1990 roku pełniłem służbę na stanowisku dowódcy plutonu. W 1998 r. zostałem przeniesiony na zastępcę dowódcy JRG. Poprzeniesieniu do KG zajmuję równorzędne w grupie i uposażeniu, do zastępcy dowódcy JRG stanowisko;( a propos szpicla strony służbowej)
 3. posiadam 12-to letni samochód, żonę dziecko i psa.
 4. Napisałem pierwszy i ostatni raz o sobie (na tym forum).

o związku (i o związkach):

Bardzo bym prosił tych którzy piszą - tak związkowców jak stronę służbową oraz niezdecydowanych o sprawdzanie swoich wiadomości przed ich zamieszczaniem, przynajmniej jeśli chodzi o informację o związkach. Nasze adresy i telefony figurują na wszystkich naszych dokumentach i nie jest problemem się zapytać.  A wracając do tematu to:
 1. W policji jest jeden związek funkcjonariuszy i co najmniej trzy pracowników cywilnych. Zrzeszają one ok. 40% nie 70% funkcjonariuszy i pracowników. W PSP są trzy związki zrzeszające i funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, które działają na terenie całego kraju i jeden związek posiadający struktury lokalne. Łącznie w trzech centralach zrzeszonych jest ok.  40% strażaków. Nie róbmy więc z siebie "gorszego brata";
 2. Nie można przekładać w sposób bezkompromisowy i  bezpośredni wielkości związku na jego skuteczność. Do tego trzeba wziąć pod uwagę szereg innych aspektów.
 3. Co do góry i dołu związku:
     - "S" działa w straży na trzech szczeblach: zakładowym (KP/M); regionalnym (wojewódzkim) i krajowym. Każdy szczebel ma swoje kompetencje, obowiązki  :unsure: i zadania. Przykładowo - KZ powinien się zajmować negocjowaniem z pracodwacą rozdziału środków na wynagrodzenia, nagrody i zapomogi, a także warunkami BHP itp.; Szczebel krajowy upoważniony jest do reprezentowania interesów ( w pierwszym rzędzie związkowców :) ) przed KG, MSWiA, Rządem, Parlamentem czy innymi organami państwa. Zadaniami szczebla krajowego jest także wspomagać działania sekcji regionalnych a nawet zakładowych jeżeli taka potrzeba wystaępuje. Wiadomym jest, że przy występowaniu o sprawy ogólne (płace, urlopy itp.) reprezentujemy całą formację. Tutaj fachowców od stosunków międzynarodowych bym chciał zapytać, czy związki zawodowe w UE mają taki obowiązek?  :unsure:
     - zarzucono na tym forum (anonimowo - pełny podziw dla odwagi), że związki robią jak góra chce.  Poproszę o konkretny przykład, kiedy to "góra związkowa"  ( w tym przypadku "S") robiła to co im kazał KG? :angry:
      Proszę przy tym nie mylić uzgodnień, które mogą być pewnym kompromisem pomiędzy związkami a pracodawcą.

O działaniu kierownictwa sekcji pożarnictwa "S":

       Polecam stronę www.skpnszzwebpark.pl - tam można dowiedzieć się jak kierownictweo sekcji nie robi nic lub robi jak chce KG.

Chcę też jasno wyrazić, że  nie zgadzam się z przedstawioną opinią o nic nierobieniu lub o spóźnionych działaniach (ośmieszających związek). Tym się różnią związki zawodowe od pospolitego ruszenia, że muszą przejść pełną procedurę ujętą  różnymi przepisami prawa, a nie na zasadzie "Chajda na Soplicę!". To nie te czasy. W związku z tym działania te, które są niewidoczne i polegają na wymianie bardzo nudnej korespondencji, determinują możliwość dalszych działań.  Nie zgodzę się zatem, że jesteśmy spóźnieni czy też byliśmy spóźnieni. Staramy się aby każde działanie przynosiło efekt - czasami przyniesie efekt wcześniej, czasami później. Czasami efektu działanie nie przyniesie, jednak nikt nie może przewidzieć tego, że "druga strona"  zasiada do negocjacji tylko w celu negocjacji a nie realizowania wypracowanych porozumień.

Oprócz działań na "ogólnym polu" polegającym na wymianie korespondencji i prowadzeniu wielogodzinnych negocjacji, sekcja krajowa (tj. jej kierownictwo) zajmuje się w chwili obecnej około 20 - stoma  :ph34r:  przypadkami indywidualnych spraw pracowniczych, w których podjęliśmy się reprezentowania interesów osób w naszym mniemaniu mniej lub bardziej skrzywdzonych przez swoich pracodawców (komendantów).

O ciepłych 8-mio godzinnych posadkach związkowych:


     Uprzejmie informuję, że tak Minister jak Komendant Główny PSP mają dla nas czas przeważnie po godzinie 15.oo. Jest to spowodowane tym, że wtedy można spokojnie i rzeczowo porozmawiać, ponieważ nie ma już petentów oraz całej masy korespondencji i telefonów. Spotkania takie (negocjacje) trwają przeważnie nie krócej niż trzy godziny :o . Ciekaw jestem ile osób byłoby chętnych załatwiać sprawy służbowe po godzinie 16.oo (np. w piątek). Co na to powiedziałyby żony.
      A żeby uzmysłowić o ilu "przegadanych" popołudniach i wieczorach mówimy to podam dla przykładu, że w miesiącu wrześniu odbyły się:
 - trzy sppotkania z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji - Panem Krzysztofem Janikiem;
 - trzy  spotkania z KG;
 - odprawa kadry kierowniczej (cały dzień);
 - cztery spotaknia z kolegami z innych związków zawodowych służb mundurowych i pracowników resortu (również popołudniami);
 - zorganizowanie i przeprowadzenie pikiety;
 - dwa spotkania w ramach obowiązków wobec Komisji Krajowej NSZZ"S"  (dopilnowanie spraw strażackich, przygotowywanie opinii na komisję trójstronną co do projektu budżetu i realizacji porozumień, sprawy świadczeń socjalnych i emerytalnych).

Na 22 dni robocze we wrześniu wymieniłem TYLKO 14 dni przykładowej ciepłej 8-mio godzinnej posadki związkowej, po których wracałem po godz. 21. A jeśłi ktoś jest dalej nieusatysfakcjonowany moją odpowiedzią, to niech się zapyta mojej żony, czy tak jak wielu krytykantów działalności związkowej, mogę wrócić do domu, założyć ciepłe papucie i powiedzieć żonie - sprawy służbowe odłożyłem do jutra do godziny 8.15. Nie mam zamiaru się skarżyć na swoją dolę, bo przyjmując wybór na Przewodniczącego wiedziałem co mnie czeka. Jednak nie pozwolę na to by oceniały mnie anonimowo osoby, które nie mają bladego pojęcia o moim rozkładzie zajęć. :angry:  

O współpracy między związkami:

Prosiłbym by ci którzy wypisują się na tych stronach zdecydowali się na jednoznaczne stanowisko. Wcześniej zarzucano władzom związkowym, że nie współdziałają. Teraz kiedy współpracują nie tylko w PSP ale ze wszystkimi związkami mundurowymi to też nie jest to o co chodziło ("to nic nie da"). :D  Ustalcie więc co mają robić związki zawodowe i wjaki sposób, to postaram się wziąć pod uwagę takie - jednobrzmiące - wnioski pod uwagę B)

O innych tematach:

Na tych stronach napisano wiele. Jednak w wielu przypadkach powołujecie się na informację z pierwszej ręki.  ;)  Wasza sprawa kim jest "pierwsza ręka" Moja prośba jest jednak taka, że jeżeli chcielibyście powoływać się na to co zproponowały lub wymyśliły związki zawodowe to zajrzyjcie najpierw na stronę tych związków. W przypadku "S" adres przypomnę www.skpnszzwebpark.pl.   :)  Znajdziecie też tam kilka odpowiedzi na Wasze pytania, dlatego pominąłem kilka uwag o roli zwiąków zawodowych i ich działaniu (czy też lizaniu  :P  )

Mam nadzieję, że wyjaśniłem kilka wątpliwości, zdaję sobie sprawę, że przysporzyłem też kilku tematów do dalszych krytycznych komentarzy - szczególnie dla tych co wiedzą najlepiej  ;) .

Pozdrawiam zatem wiecznych malkontentów, radząc by nadal nic nie robili (ten się nie myli i nie naraża, kto nic nie robi), pozdrawim również wszystkich związkowców i stronę służbową. Zapewniam, że staram się regularnie czytać to forum i korzystać z uwag na nim zawartych. Jak się nie będę z czymś zgadzał to znowu się odezwę.  Generalnie zaś uważam, że forum to jest bardzo dobrymn pomysłem tylko jakby się udało skończyć jakiś temat bez palenia na stosie tych czarownic związkowych  :lol:  :lol:  :D  - byłoby fajnie.


Robert Osmycki.

P.S Nie zalogowałem się z powodów technicznych (brak instrukcji obsługi) :lol:  





















 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Październik 06, 2003, 18:36:02
Goście przyszli, skrobnę później
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Vahanara w Październik 07, 2003, 13:43:34
o mój boże, czy to prawda ? ;)
sam kol. Osmycki. co za zaszczyt.

niestety jak każdy związkowiec (chyba) jesteś drażliwy na swoim (czytaj związku) punkcie.  :phr34r: nikt tu nie atakuje "Solidarności". mówimy ogólnie o związkach w firmie.

ale jeśli już o tym. tyle spotkań z górką. ale co z nich wynika. nic. jalowe bicie piany. mswia zdąży z przepisami o sortach ? KG twierdzi, że nie. pomoc mieszkaniowa, tu też chyba waterloo.
napisz szczerze co z tego o czym rozmawialiście z mswia, zostanie wprowadzone, w jakiej formie, i kiedy.
wtedy będziemy polemizować.

dzieki za wykład na temat zadań poszczególnych szczebli, ale my nie rozmawiamy o tym co powinniście robić, tylko czym tak naprawdę się zajmujecie.

nie musimy robić z siebie gorszego dziecka. my nim jesteśmy. zauważ w jakim tonie padały informacje w mediach o proteście. to był protest policjantów, a gdzieś tam pętali im się strażacy, straż graniczna.
nie mówię, że nie należy wspólpracować. nie należy tylko na nikogo liczyć, zgodnie z zasadą "umiesz liczyć, licz na siebie". sądzisz, że jeśli oni dostaną to o co walczą, a my nie, możemy liczyć na ich poparcie?
nie sądzę.

a tak w ogóle trochę więcej samoironii. nadymasz się tak samo jak Geddeon.
w końcy związkowcem się bywa, a czlowiekiem się jest.

pozd.  :rolleyes:  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 07, 2003, 14:14:06
re : Vahanara
Cytuj
z tego co piszesz, to jednostka w której służysz to piekło i to cię chyba frustruje.
myślałeś o przeniesieniu się. 
zmartwię cię, nie wszędzie są takie feudalne stosunki jak u ciebie w jednostce.
Dlaczego tak sądzisz??
Nie napisałem że w mojej jednostce jest źle..... wręcz przeciwnie, stosunki są normalne(naszczęście)oprócz zwykłych problemów...ale żeby zaraz "piekło'?? chyba źle mnie zrozumiałeś. A to o czym piszę dotyczy raczej problemów całego regionu.
Cytuj
strasznie jesteś nerwowy i drażliwy.
Też nie jestem, zapewniam że nie odbiegam od normy nerwowości i drażliwości w PSP. ;)
Czasem jednak jak ktoś mi usiłuje wmówić że nie umiem czytać i przekręca jak moze to co 'naskrobałem', nie odpowiada na zadne pytanie zawarte w moim poście tylko uporczywie tkwi przy jednym "wszystko przez zwiazki i wszystko przez związki"i nie chce słuchać nic innego ...to wybacz ale święty by się wk****ł.
(nie dotyczy to akurat Ciebie)
Poruszyłeś dość ciekawy temat:
Cytuj
nas w odróżnieniu od policji obowiązuje jakaś "chora" propaganda sukcesu. zawsze jest ok. policja narzeka na sprzęt lokale, wyposażenie. a my co? załatwiamy, robimy własnymi siłami, staramy się. przyjeżdża dyrekcja i co ? u strażaków jak zwykle ok.
No właśnie dlaczego tak jest??
dlaczego w jednostkach większość prac wykonuje się strażakami???
czy w zakresie obowiązków jest coś na temat remontowania obiektów, malowania pomieszczeń??
Ale jak odmówić wykonania polecenia przełożonych, tak żeby nie dostać za to po dupie??
masz rację w Policji jak leci tynk ze ściany , to niech leci. Jak instalacja wodna nie działa to nie działa. Przychodzi brygada i naprawia a u nas.....??


 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Vahanara w Październik 07, 2003, 14:59:31
każdy kij ma dwa końce.
każdy chce pracować w godziwych warunkach. w końcu spędza sie tam 24 godziny (czasem więcej - wiem bez zapłaty ;) ). a z budżetem sam wiesz jak jest. na wszystko nie starcza. oszczędza sie na robociźnie.
u nas pełno fachowców. w każdej jednostce znadzie się paru budowlańców, elektryków itp.
inna sprawą jest zmuszanie do pracy podległych funkcjonariuszy. przyznam się,że z tym sie nie spotkałem (chyba że w CS  ;)  )
u nas używa się bardziej systemu motywacyjnego. urlopy nagrodowe, nagrody pienięzne dla zaangażowanych. może nie jest to idealne rozwiązanie, ale zawsze coś.
na miejscu policjantów niewytrzymałbym w takim syfie, w jakim im czasami przychodzi pracować.
i teraz dylemat robić samemu za frajer, czy się skrzyknąć i coś zrobić (w końcu dla siebie).

 z ta frustracją, to miała być ironia, sorry, że nie wyszło.  ;)

i nie prawdą jest, że wszystko przez związki. ale sie rozmieniacie na drobne.
czytałem cały plik dokumentów ze spotkań związków z KG i MSWIA (wiesz sorty, mieszkaniówka, urlopy). duma, prężenie mięśni. a potem kg się z tego powoli wycofuje. może wejdą od biedy urlopy w dniach roboczych (projekt nie jest wolny od błędów). a reszta ?
nie czujecie, że was robią w wała ?
a może to nas robicie w wała ?
coś tu śmierdzi.  :ph34r:

pozd.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Październik 07, 2003, 18:33:23
Cytuj
z ta frustracją, to miała być ironia, sorry, że nie wyszło. 
tak też to odebrałem..... :)

Tak, u nas istnieje system motywacyjny, ale dlaczego ten co nie umie murować,robic inst. elektr. ma być gorszy od tych co to potrafią robic??
On ( ten co nie umie...) jest dobrym fachowcem w dziedzinie pożarnictwa, nie "zmoczył d**y", nie chorował na choroby sezonowe a jednak przy nagrodach wyróżnia się tych co potrafią inne rzeczy.....
A ten wypełnia swoje obowiązki bez zastrzeżeń, ale niestety murować nie potrafi.......chciałby ale nie potrafi.
Czy to jest w porządku....?
A co do pracy w godziwych warunkach to chyba problem pracodawcy, to chyba on ma zapewnić warunki BHP......a może się mylę... [_[
Niestety utarło sie że jak sobie nie zrobimy to nie będziemy mieli....... a właśnie podczas przyjazdu tej dyrekcji wychodzi że w straży naprawdę wszystko jest ok, a tylko tak narzekamy że jest źle.
 
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Październik 07, 2003, 23:55:48
Od dłuższego czasu śledzę to co słychać na forum i bardzo bliskie moim poglądom są wypowiedzi Geddeona. Przeszedłem w naszej "firmie" przez kilka stanowisk w różnych jednostkach organizacyjnych i na różnych szczeblach i z moich obserwacji mogę stwierdzić, że nic już chyba nie jest w stanie mnie zadziwić, a jednak życie na każdym kroku niesie kolejne informacje które powodują jednak, że unoszę czasem brwi w ironicznym zdziwieniu. Sam jestem daleki od tego aby zarzucać jednym, że nic nie robią pomimo że są związkowcami a innych namawiać do tego aby sami wzieli sprawy w swoje ręce, bo prawda jest jak zwykle gdzieś obok. Nie popełnia błędów tylko ten który nic nie robi. Więc wydaje mi się, że lepiej będzie gdy ZZ dadzą ciała w jakiejś sprawie a jednak załatwią kilka innych. Co do strony służbowej to działalność KG sprowadza się do powoływania kolejnych zespołów które zajmą się konkretnym problemem a z ich pracy nic nie wyniknie (od jak dawna związkowcy wałkują tematy systemu szkolenia, zasad wynagradzania, norm i ich realizacji jeśli idzie o szeroko pojęte wyposażenie i bhp - tychspraw można by wymieniać dziesiątki i co i po każdym wystąpieniu którejkolwiek z centrali ZZ KG mówi o tym, że sprawą tą zajmie się kolejny zespół i przez kolejne lata nie dzieje się nic lub bardzo niewiele. A strażaka jeżeli godziwie zarobi za swoją służbę i będzie odpowiednio wyposażony i zabezpieczony guzik będzie interesował czas służby dodatki typu brak lokalu i to kto jest obecnie komendantem miejskim wojewódzkim czy powiatowym.
W naszej "firmie" po prostu coraz wyraźniej odbijają się jak w lusterku wszelkie patologie występujące w naszym kraju, bo na przykład jak jest możliwym sytuacjia że w 2 prawie takich samych komendach powiatowych o takim samym budżecie w jednej nie brakuje na buty, koszarówki itp. a w drugiej strażacy ciągle słyszą, że nie ma kasy i butów w tym roku nie będzie. Może ktoś w końcu rozliczy naszych lokalnych "kacyków" z podejmowanych przez nich decyzji godzących w dobro służby i podziękuje im za dalszą współpracę? (jakoś sam w to nie mogę uwierzyć)

Pozdrowienia :rolleyes:  
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 02, 2003, 18:37:00
Sorty nie będą w pensji !!!!!
Niestety ministerstwo zauważyło że jeśli sorty będą w pensji to będą traktowane jako pobory i odchodzący na emerytury bedą dostawać więcej kasy.......
Jedynym pocieszeniem może być tylko ich wzrost do ok. 2050zł.(dane nie są jeszcze potwierdzone) które nasz pan minister Janik "wyrwał z gardła innym służbom" :lol: .
Ale jak pokazała historia pewne to będzie dopiero w momencie gdy pieniądze w tej wysokości wpłyną na nasze konta lub do kieszeni. Pan minister już obiecywał że w tym roku miał dorzucić 6 stówek w sortach a jak się okazało tylko obiecywał....i się wycofał.
Co do sortów przyszłorocznych to rokowania są niezłe.....oby stały się faktem.
Tytuł: Sorty W Pensji
Wiadomość wysłana przez: Gość_Mark1 w Listopad 02, 2003, 20:18:07
Co do mundurówki to są dwie propozycje 2050 i 2150 ale w tej durgiej były by uwzględnione dresy i koszulka,spodenki. No i trzeba pamiętać że od tej pierwszej i drugiej sumy będzie trzeba odprowadzić podatek 19% oraz 22% przy zakupie sortów. Co po przeliczeniu daje prawie tyle samo co było czyli 1460 zł.
Czyli minister nie zaproponował nam mic mowego.