strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: Tiger w Wrzesień 17, 2008, 10:40:20

Tytuł: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Tiger w Wrzesień 17, 2008, 10:40:20
Witam
W lokalnej prasie wyczytałem właśnie o pobiciu strażaka przez pracownika pomocy drogowej. Powód - strażacy zamknęli ruch i nie chcieli wpuścić jego auta, bo usuwali drzewa po wichurze. Przykre to jak najbardziej, że tak niektórzy odwdzięczają nam się za wykonywaną pracę. Bardziej bulwersujący jest jednak fakt, ze prokuratura nie wszczęła postępowania uzasadniając to tym, że członek OSP nie jest funkcjonariuszem publicznym. Może i nie jest, ale czy to oznacza, że nie przysługuje nam żadna ochrona prawna?
 A oto cały artykuł do poczytania.  (http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080917/POWIAT10/970309977)
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Garrity w Wrzesień 17, 2008, 11:13:55
Spokojnie. Ochrona prawna taka jak dla funkcjonariuszy publicznych, przysługuje członkom OSP w określonej sytuacji. Mowa jest o tym tutaj:

Art. 27. Z ochrony przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych korzystają:
  1)   uprawnieni do prowadzenia czynności kontrolno-rozpoznawczych,
  2)   strażacy jednostek ochrony przeciwpożarowej i członkowie ochotniczych straży pożarnych biorący udział w działaniu ratowniczym lub wykonujący inne zadania związane z ochroną przeciwpożarową,
  3)   osoby fizyczne, które na podstawie art. 25 ust. 2 zostały zobowiązane do udziału w działaniu ratowniczym.

                                                                                                                   
                                                                                                                    ( Dz.U. z 2002 r. Nr 147 poz. 1229. Ustawa o ochronie ppoż.)

Pani prokurator widać o tym nie wiedziała....

Pozdrawiam,
Garrity
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Wrzesień 17, 2008, 11:20:55
Dokładnie, strażak OSP biorący czynny udział w akcji jest w czasie jej trwania FUNKCJONARIUSZEM PUBLICZNYM.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Wrzesień 17, 2008, 11:31:19
Prawnik informuje - Strażak jako osoba korzystająca z ochrony przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego:
http://www.strazak.org.pl/archiwum/?t=a&id=440&PHPSESSID=d4k8nrpo40o3i7n8icub609na2
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Wrzesień 17, 2008, 11:50:19
Tutaj podobna sytuacja tylko, że w USA... w tym przypadku policjant aresztował dowódcę za to, że niby utrudniał ruch na drodze... sprawa trafiła do sądu i gliniarz musiał zapłacić bodajże 10000 USD kary jako zadoścuczynienie...

http://www.youtube.com/watch?v=LvTXDDOx1VA

Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: beniok w Wrzesień 17, 2008, 13:16:28
ver.1 na miejscu kolegów strażaka na miejscu akcji po czymś takim przejechał bym pana laweciarza tak że by musiał na lawecie wracać jako ładunek ( trochę już za późno)
ver.2 odpuścić laweciarzowi  na miejscu ale poprzez normalną prokuraturę albo wyższą instancję załatwić sprawę tak żeby było jasne i czytelne przesłanie dla całej Polski że pewnych sprawa nie można przeginać i że ochotnik na akcji to tak jak policjant czy inny urzędnik państwowy np . w sposób taki jak powyżej kolega Waleczne Serce napisał
 
A tak poza tematem.
W naszej OSP by się laweciarzowi nie udało z racji tego że przeważnie w 1 wyjeździe jest ekipa dosyć pokaźna rozmiarami z osobnikiem 207 cm wzrostu na tylnej ławeczce




Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Wrzesień 17, 2008, 13:44:06
Witam!
Sprawa pozornie jednoznaczna, choć z artykułu nie wynikają szczegóły jakie mogły zajść na miejscu. Sam sposób pisania... kaski  -_- daje miarę dziennikarza, który podchwycił ciekawy temat.
Nie znam się na różnych "kruczkach" prawnych, ale moim zdaniem trzeba jak najszybciej złożyć odwołanie /zażalenie/ - nie sam strażak jako osoba fizyczna z powództwa cywilnego, ale co najmniej ZW OSP jako organizacja prawna działająca w interesie społecznym.
Ciekawe jak się to dalej potoczy?  Prokurator od razu na zwolnieniu  ^_^. Skąd my to znamy!!!
Pozdr.
Ps. Puki co proponuję nie bić tutaj piany, ale poczekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: pawel_jumper w Wrzesień 17, 2008, 15:22:53
Panowie z pomocy drogowej często się czepiają. Mieliśmy niedawno akcję przy wypadku, jeden z uczestników miał nowego mercedesa. Został przewieziony do szpitala, a panu laweciarzowi dał kluczyki i zlecił opiekę nad autem. My po dotarciu zabraliśmy się do zabezpieczenia. Nowy merc nie ma akumulatora pod maską tylko w bagażniku. Pan laweciarz zaczął robić problem, co my mamy do szukania w bagażniku, że jak coś zniknie to on będzie ponosił tego konsekwencje. Został jednak sprostowany przez naczelnika i policjanta, że strażacy nie przyjeżdżają kraść tylko pomagać i przeprosił. W tej akurat sytuacji nie doszło do rękoczynów, ale widać problemowość tych oto panów.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 17, 2008, 16:32:42
Decyzja prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania winna być natychmiast zaskarżona przez osobę która wcześniej powiadomiła prokuraturę o zdarzeniu, o Komendancie Powiatowym PSP jako organizatorze akcji ratowniczej nie wspomnę.
Na marginesie - widać jakich mamy biegłych w prawie prokuratorów.  :rofl:
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: salfk w Wrzesień 17, 2008, 17:56:09
Dla porównania u nas tez dostał strażak tylko że od sąsiada budynku, który płonął. Do punktu czerpania wody odległość około 1,5 km, więc i trochę jednostek trzeba, żeby na taką odległość wodę podać (dowożenie odpada), bo droga tak szeroka, że między płotami, to jedno auto ma problem przejechać. Więc niem się tych jednostek nazjeżdżało to trochę minęło i wody brakło (znaczy się były przestoje w podawaniu prądów gaśniczych). No i jedne strażak dostał bo "co się ch... patrzysz zamiast lać".
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Wrzesień 18, 2008, 07:53:19
Nie raz i nie ostatni taka sytuacja. Ludzie są w panice widząc że pali się ich dorobek a jak strażakom braknie wody zaczynają się komentarze i wyzwiska a ludzie chcieliby żeby wóz gaśniczy miał nieskończoną ilość wody. Już nie raz doświadczyłem jak cywil zmienia nastawienie po pogrożeniu mu prawem. Raz właściciel wyzwał i chyba uderzył strażaka PSP to d-ca JRG (dużo większy od tego cywila :P) z nim pogadał i powiedział że jeżeli nie przeprosi oraz dalej będzie agresywny to oskarży go za obrazę funkcjonariusza państwowego w efekcie pan się uspokoił i przeprosił :) Druga sytuacja kiedy to już po opanowaniu sytuacji pewny team wynosił przez okno 1 pietra zwłoki (schody ulegly spaleniu) była tam wystarczająca ilość strażaków i My staliśmy sobie z boku po czym wybiegła do nas z podwórka kobieta i zaczęła wyzywać że nic nie robimy za nią przyszedł mężczyzna i zaczęli obrażać nas, kolega głupio tłumaczył i uspokajał a ja się już wkurzyłem i powiedziałem "wie pan co grozi za obrazę funkcjonariusza państwowego na służbie??" po czym oboje zamilkli a mężczyzna powiedział do kobiety "chodź" więc obrócili się na pięcie i wrócili potulnie na podwórko.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: zeusss w Wrzesień 18, 2008, 08:00:01
Cytuj
"wie pan co grozi za obrazę funkcjonariusza państwowego na służbie??"
witam
jeśli można wiedzieć to co za to grozi ? ileś lat (zawiasy)?, grzywna?, a może coś innego?
proszę o wskazanie aktu prawnego, który reguluje tą kwestię.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: mario w Wrzesień 18, 2008, 08:14:13
KODEKS KARNY mówi o tym:

Art. 222. § 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.


oczywiście w tym przypadku, jeżeli dojdzie w końcu do wszczęcia postępowania, to najprawdopodobniej skończy się to dużo mniejszym wyrokiem skazującym w zawieszeniu. Winowajca może też sam poddać się karze. Ale najprawdopodobniej dobry "papuga" podciągnie jego działanie pod "wzburzenie gdyż jechał do pilnego zdarzenia itp itd"
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Wrzesień 18, 2008, 11:29:17
Nie ma obawy, już niedalekiej przyszłości zebranie 'w pysk' stanie się istną przyjemnością, pieszczotą z dziedziny przyjacielskich uwag. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, kiedy postronny obserwator, zatroskany mieszkaniec, poszkodowany:

- udokumentuje sobie przebieg działań (w czym problemu już obecnie większego nie ma)
- pozbiera dostępne kwity
- zerknie do oficjalnych programów nauczania, poczyta nieliczną literaturę
- udowodni że istnieją różne sposoby dostarczania wody na 1,5km, sprawdzi kiedy ostatnio ten temat występował podczas szkoleń, ćwiczeń.
- wykona sobie szybką symulację z obliczeniami

Na sam koniec kupi moduł odpowiedniej rakiety, zapakuje całe towarzystwo, podpali lont i sssssssszu, tak wystrzeli w kosmos, że aż komendantowi głównemu i całemu zarządowi OSP kapcie spadną.
Kiedy to się wydarzy?
Ano przy jakiejś okazji, najpewniej, kiedy po raz kolejny 'zabraknie wody w beczce' do gaszenia apartamentu, za który właściciel beknął 20 000zł za m2 i ma kredytu na 30 lat. Zapewniam tacy ludzie bywają piekielnie wścibscy.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: BOLO w Wrzesień 18, 2008, 18:48:16
nic na to nie poradzimy,sam osobiście byłem,też w takiej sytuacji.Było to przy wypadku drogowym,gdy kierowaliśmy ruchem,bo oczywiście Panów Policjantów "jeszcze" nie było.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Wrzesień 18, 2008, 21:57:04
Zauważyłem taką dziwną zależność... Czy jak to tam można jeszcze nazwać.
Zawsze myślałem, że władze poszczególnych szczebli zarządów OSP są właśnie po to, aby pomagać w takich sytuacjach. Niestety mam dziwne przeczucie, że rozczaruję się i to po raz kolejny.

No niestety, w naszym kraju są ważniejsze sprawy - czyli rozliczanie przeszłości, pisanie historii od nowa (ostatnio dowiedziałem się z TV, że to wcale nie Wałęsa stał na czele strajków) i takie tam inne ważniejsze tematy.

Dziwi mnie, że mimo tak długiej obecności ścisłego kierownictwa OSP w sejmie, ekipach rządowych - OSP samo w sobie jest bardzo słabą organizacją - wbrew pozorom.
Ten konkretny przypadek jest oczywistym dowodem na taki stan rzeczy. Czy gdyby było inaczej prokurator odważyłby się odrzucić sprawę?
Nie możemy wymagać od "prostaków" aby szanowali ludzi za bezinteresowną pomoc. Głupki są tylko głupkami i dla nich siła i agresja jest jedyną formą dialogu. Możemy - tak mi się wydaje - oczekiwać wszelkiego wsparcia ze strony państwa. A może "coś" ruszyłoby w temacie jeśli ten strażak zginął by w skutek obrażeń?

Jak dla mnie sprawa jest oczywista - prokurator wykazał się- tyle, że brakiem wyczucia.

Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Wrzesień 18, 2008, 22:20:45
A jak dla mnei to prokurator zamiast brakiem wyczucia to wykazal sie nie znajaomoscia prawa. I jak tu ma byc w Polsce dobrze jak organy stojace na strazy prawa go nie znaja:(
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: remfire w Wrzesień 18, 2008, 22:36:22
Chciałoby się zaprzeczyć, ale niestety MGNACZUS ma wiele racji. W strukturach OSP jest tak wiele różnego rodzaju osób, włącznie z tymi znanymi z pierwszych stron gazet, że w takich przypadkach zainteresowani winni przebierać w ofertach pomocy. Niestety , zainteresowanie druhami z OSP zazwyczaj widoczne jest tylko w trakcie kampanii wyborczych.
Nie można nie wspomnieć, że oferta pomocy winna także pojawić się ze strony PSP - zarówno z uwagi na stan prawny , ale również ze względu na codzienna współpracę pomiędzy PSP a OSP.
Skoro od ochotników wymaga się coraz więcej , to muszą wiedzieć że w razie potrzeby nikt ich nie zostawi samych z problemami. Co prawda nie było o tym wspomniane w artykule , ale mam nadzieję że w tym konkretnym przypadku już interweniują zarówno władze ZOSP jak i PSP.      
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Wrzesień 18, 2008, 22:53:46
Dzisiaj już jest informacja w tej same gazecie, że prokuratura okręgowa nakazała zająć się sprawą. Tu jest link: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080917/POWIAT10/519460477
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: malybartus w Wrzesień 20, 2008, 12:38:13
Ja wam powiem tak, gdy jestesmy na służbie nikt nie prawa nas uderzyc to tak samo jak by policjanta uderzyl ale gdy juz to sie zdazy i jezeli my mu oddamy to dopiero beda klopoty, strazk na sluizbie pobil osobe cywilna OSP ma zawsze pod górkę pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: zonk20 w Wrzesień 23, 2008, 21:27:20
Co tu poradzić na ludzka głupotę i bezmyślność  :cooo:

Cytuj
9.   Pamiętaj, aby Twoje wypowiedzi były sensowne i związane z tematem.
10.   Staraj się nie umieszczać postów jednozdaniowych, a tym bardziej jednowyrazowych.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Wrzesień 24, 2008, 14:39:57
Ja bym pisał po raz kolejny do prokuratora krajowego.
Sprawa funkcjonariusza publicznego to pierwszy temat. Jest jeszcze drugi, jak może prokurator darować komus to że jeden drugiego pobił? Do licha to niech odpowie gdzie leży bezpieczeństwo obywatela? Skoro jeden drugiemu może dać w łab i bezkarnie chodzić.
Podejrzewam że jakby kopnął psa to by inaczej sprawa sie potoczyła ;)
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Wrzesień 24, 2008, 15:23:26
SenseY a nie jest to tak, że do 7 dni zwolnienia to musisz założyć sprawę cywilną a powyżej to z urzędu?
A z psem to pewnie masz rację, świat powoli staje na nogach.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Wrzesień 24, 2008, 15:29:07
A tak propo psa czy pies policyjny lub ratowniczy ma jakies specjalne przywileje. Czy jak by ktos skopal pieska  w kamizelce PSP to poniosl by jakies dodatkowe konsekwencje oprocz standardowych??
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Wrzesień 25, 2008, 20:15:16
może i Fredek masz rację, robi się obdukcję u lekarza, potem zakłada sprawę. W każdym bądź razie sprawa jest do wygrania, i nie wiem czego tutaj prokurator sie boi.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: dHMartynka w Październik 16, 2008, 12:25:13
Emocje emocjami...ale w ogóle takie rzeczy jak pobicie strażaka podczas akcji nie powinno mieć miejsca.Strażak OSP poświęca swój czas bezinteresownie na ratowanie i pomoc,a ktoś jeszcze jest w stanie podnieść rękę lub zbluzgać w podziękowaniu.Niech tak dalej robią...a przyjdzie kiedyś potrzeba uratowania ich,a wtedy będzie lipa,bo nie będzie do tego chętnych ludzi.Tak postępują ludzie bezmyślni,którzy nie wiedzą co to znaczy mieć szacunek do drugiej osoby.Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Radzio 1 w Październik 16, 2008, 13:51:27
Zgadza się wiele razy spotkałem się z takimi ludzmi co nie doceniają naszej bez dochodowej pracy,potrafią tylko negatywnie komentować,ale jak zaistnieje zagrożenie to zmienią swoje nastawienie,,!
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Październik 16, 2008, 15:19:25
Zgadza się wiele razy spotkałem się z takimi ludzmi co nie doceniają naszej bez dochodowej pracy,potrafią tylko negatywnie komentować,ale jak zaistnieje zagrożenie to zmienią swoje nastawienie,,!
u nas tacy ludzie nazywani są chorągiewka
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Wrzesień 26, 2009, 09:31:45
Jest wyrok w tej sprawie: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090925/POWIAT10/257354886
Ciekawi mnie jaką karę poniosła niedouczona pani prokurator, która na wstępie sprawę oddaliła?
Zwróćcie jeszcze uwagę na postępy dziennikarskie, już nie ma kasków.
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 01, 2009, 22:39:40
Hm...
Zawsze to już coś... Choć nie do końca!
http://www.wsap.edu.pl/pub/eurofunkcjonariusz/Funkcjonariusz_publiczny_definicja.pdf (http://www.wsap.edu.pl/pub/eurofunkcjonariusz/Funkcjonariusz_publiczny_definicja.pdf)
Takie przypadki nie są odosobnione i powinny być całą surowością prawa karane. Sam niejednokrotnie na PB oraz SK musiałem prosić o pomoc Policję, a bywa z tym b.różnie.
Cytuj
Ciekawi mnie jaką karę poniosła niedouczona pani prokurator, która na wstępie sprawę oddaliła?
Heheee... Pewnie taką samą jak ps. lekarz, który odciął np. prawą zamiast lewej nogi i sędzia który wypuścił ewidentnego przestępcę.
Nadal - często zdarzają się takie i podobne przypadki (reportaże TV, prasa).  :rolleyes:
Jeszcze trochę wody upłynie zanim staniemy się w miarę cywilizowanym Krajem.  :wall:
Pozdr.

Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: Butel w Październik 04, 2009, 19:11:13
Proszę wszystkich o powrót do tematu wątku "Pobicie strażaka OSP podczas akcji", ostatnie wątki odbiegają całkowicie od tematu!
Wiadomości zostały wydzielone tu:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13804.0.html
Tytuł: Odp: Pobicie strażaka OSP podczas akcji
Wiadomość wysłana przez: grzela w Październik 04, 2009, 19:13:45
Cała sprawa w jednym wątku:

Cytuj
Strażak OSP pobity podczas akcji

Strzelecka prokuratura umorzyła sprawę napaści na strażaka OSP, który pomagał ofiarom tornada.
Czytaj więcej na stronie Nowej Gazety Opolskiej >>>>>>>>

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080917/POWIAT10/970309977

Dalszy przebieg zdarzeń

Prokuratura ponownie zbada sprawę pobitego strażaka
czytaj na stronie NGO >>>>>>>>>>>>>>>

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080917/POWIAT10/519460477

Finał sprawy

Sąd rejonowy w Strzelcach Opolskich skazał Andrzeja M. za pobicie strażaka
Do pobicia doszło podczas usuwania skutków tornada. 29-letni Paweł Kapica, ubrany w mundur i hełm miał tego dnia nie wpuszczać nikogo na ulicę Dworcową, gdzie jego koledzy - strażacy usuwali niebezpiecznie wiszące konary drzew.

Więcej czytaj na stronie >>>>

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090925/POWIAT10/257354886

http://www.wroclaw.zosprp.pl/prtl/index.php?option=com_content&task=view&id=453&Itemid=1