strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Profilaktyka, prewencja => Wątek zaczęty przez: straz98 w Czerwiec 20, 2004, 16:16:56
-
Niech mnie ktoś uszczypnie bo już o różnej jakości instrukcji bezpieczeństwa pożarowego słyszałem ale to co znalazłem ostatnio rozłożyło mnie na łopatki. Nijaka firma Denar (http://kooriyoo.friko.pl/denar/index.html) oferuje instrukcje pisane na odległość, to znaczy na podstawie formularza. Jak można sporządzić nawet nie dobrą ale tylko przyzwoitą instrukcję bez bycia na obiekcie. Świat się wali. A może to sabotaż naszego środowiska :ph34r:
-
To już ręce opadają... na dodatek pełen "profesjonalizm" firmy.. kwiatki typu "warunki sprzedarzy" (pisownia oryginału) :)
Walczmy z takimi partaczami! Jakaś nota protestacyjna, doniesienie gdzie trzeba? :)
-
szkoda,że nie widziałeś instrukcji inż.mł.bryg. i do tego prwewntysty, jak podasz adres to Ci wyślę
-
Ta firma Denar to nie jedyna niestety specjalizująca się w Instrukcjach jest ich całe mnóstwo ^_^ a klijenci to chwytają bo są dużo tańsze,. Schody się zaczynają kiedy jest kontrola prewencji i widzą taką szkicówkę(pod warunkiem że prewentyści są profesjonalistami co nie zawsze idzie w parze z pełnionym stanowiskiem) -_-
-
Każdy prewentysta powinien podczas kontroli sprawdzić IBP (jeśli jest wymagana). Jeżeli instrukcja nie zawiera wszystkich koniecznych punktów z rozporządzenia i nie oddaje stanu faktycznego to należy wszcząć postępowanie karne. Ze swojego podwórka mam doświadczenie,że dokumentem tym zajmowała się prokuratura i PIP (pracownik uległ wypadkowi w czasie ewakuacji). Za stan ochrony ppoż na terenie zakładu odpowiada właściciel i jeśli kupił taką IBP i ma fakture to może żądać odszkodowania na zasadzie regresu (co i tak nie zwalnia go z odpowiedzialności).