strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: Oldschool1 w Luty 07, 2024, 13:52:44
-
Panowie, proszę o jakąś merytoryczną poradę. Mianowicie chcę przenieść się na podział do KP w pobliżu miejsca zamieszkania. Ale sytuacja wygląda nadtępująco na każdych rozmowach z Komendantem Powiatowym jest tłumaczenie się, że musiał by mi dać etat, co man (7grupa). Stanowiska ma przydzielone dla swoich. :gwiazdki: I tak jest wszszędzie, gdzie nie pójde to ta sama zwodnicza mowa.
Całkowita załamka, problem nie do przebicia. :wall:
Co tu robić? Gdzie udać się o pomoc?
-
Biuro poselskie jednej z partii rządzącej
-
Panowie, proszę o jakąś merytoryczną poradę. Mianowicie chcę przenieść się na podział do KP w pobliżu miejsca zamieszkania. Ale sytuacja wygląda nadtępująco na każdych rozmowach z Komendantem Powiatowym jest tłumaczenie się, że musiał by mi dać etat, co man (7grupa). Stanowiska ma przydzielone dla swoich. :gwiazdki: I tak jest wszszędzie, gdzie nie pójde to ta sama zwodnicza mowa.
Całkowita załamka, problem nie do przebicia. :wall:
Co tu robić? Gdzie udać się o pomoc?
Rozumiem że tracisz ..bo piszesz o 7 grupie.
-
Biuro poselskie jednej z partii rządzącej
Osobiście nie znam żadnego posła.
-
Panowie, proszę o jakąś merytoryczną poradę. Mianowicie chcę przenieść się na podział do KP w pobliżu miejsca zamieszkania. Ale sytuacja wygląda nadtępująco na każdych rozmowach z Komendantem Powiatowym jest tłumaczenie się, że musiał by mi dać etat, co man (7grupa). Stanowiska ma przydzielone dla swoich. :gwiazdki: I tak jest wszszędzie, gdzie nie pójde to ta sama zwodnicza mowa.
Całkowita załamka, problem nie do przebicia. :wall:
Co tu robić? Gdzie udać się o pomoc?
Jeżeli są wolne etaty, a nie ma stanowisk na 7 grupie, to rozmawiaj o niższych grupach. Wskoczysz wyżej (albo będziesz miał możliwość) jak się coś zwolni. Ale przynajmniej się zahaczysz. Potem powinno być łatwiej, niż teraz czekać, a za kilka lat znów próbować zmienić komendę.
-
Jaki korpus ile lat służby?
-
Jaki korpus ile lat służby?
Aspirant z uprawnieniami enerytalnymi
-
SK, system zmianowy
-
SK, system zmianowy
PB od początku
-
Może być problem z przeniesieniem na podział. Obecnie aspiranci a już w ogóle oficerowie przy przeniesieniu trafiają do biur. Chyba że większa komenda
-
Może być problem z przeniesieniem na podział. Obecnie aspiranci a już w ogóle oficerowie przy przeniesieniu trafiają do biur. Chyba że większa komenda
Jest dokładnie tak, że w ten sposób łata się dziury kadrowe.
-
No to może spróbować sił na SK? A teraz gdzie pracujesz, PB?
-
No to może spróbować sił na SK? A teraz gdzie pracujesz, PB?
PB
Z tego, co wiem do biura i SK zawsze jest ktoś chętny, bo to przepustka na szkołę.
Przypuszczam, że to hermetyczne komendy nikt obcy nie ma wstępu. :stop:
No chyba, że przyjdzie polecenie z góry.
-
Z tego, co wiem do biura i SK zawsze jest ktoś chętny, bo to przepustka na szkołę.
Przypuszczam, że to hermetyczne komendy nikt obcy nie ma wstępu. :stop:
No chyba, że przyjdzie polecenie z góry.
Masz informacje sprzed dekady albo i lepiej... Z tym biurem i SK.
Nie ma czegoś takiego jak hermetyczne komendy...
Żadne polecenie z góry nie stworzy wolnego etatu na 7 grupie jak wszystkie są zajęte.
-
Z tego co wiesz czy pytałeś? Bo to dwie różne rzeczy... Bo jak nie wiesz, to na nic nasze odpowiedzi. Komendant nie ma etatu to albo czekasz, albo idziesz do innej komórki niż JRG (w tym wypadku tak jak pisałem SK). Innej opcji oprócz pchnięcia nie ma
-
Z tego co wiesz czy pytałeś? Bo to dwie różne rzeczy... Bo jak nie wiesz, to na nic nasze odpowiedzi. Komendant nie ma etatu to albo czekasz, albo idziesz do innej komórki niż JRG (w tym wypadku tak jak pisałem SK). Innej opcji oprócz pchnięcia nie ma
Tak czekam,, przypominam sie i nic! A etaty się zwalniają ludzie odchodzą na emke.
-
Z tego, co wiem do biura i SK zawsze jest ktoś chętny, bo to przepustka na szkołę.
Przypuszczam, że to hermetyczne komendy nikt obcy nie ma wstępu. :stop:
No chyba, że przyjdzie polecenie z góry.
Masz informacje sprzed dekady albo i lepiej... Z tym biurem i SK.
Nie ma czegoś takiego jak hermetyczne komendy...
Żadne polecenie z góry nie stworzy wolnego etatu na 7 grupie jak wszystkie są zajęte.
Sz.P. Eqinox wiem doskonale, że ma Pan ogromną wiedzę strażacką.
Też jestem związkowcem z S, pozdrawiam serdecznie.
-
Sz.P. Eqinox wiem doskonale, że ma Pan ogromną wiedzę strażacką.
Też jestem związkowcem z S, pozdrawiam serdecznie.
To poproś swojego przewodniczącego aby poprzez sekcję wojewódzką rozpytal o komendę do której chcesz trafić jak tam nie będzie etatu to niech podpytają w sąsiedztwie. Również pozdrawiam.
-
Może być tak że komendant ma u siebie absolwenta-oficera/aspiranta który kończy 3 lata stażu w służbie stałej i ten człowiek zajmie stanowisko które Ty byś chciał zająć.
-
Sz.P. Eqinox wiem doskonale, że ma Pan ogromną wiedzę strażacką.
Też jestem związkowcem z S, pozdrawiam serdecznie.
To poproś swojego przewodniczącego aby poprzez sekcję wojewódzką rozpytal o komendę do której chcesz trafić jak tam nie będzie etatu to niech podpytają w sąsiedztwie. Również pozdrawiam.
Sz.P. Eqinox mój przewodniczący to załatwia sprawy tylko swoim serdecznym kolegom. Ja do tego grona nie należę. Choć opłacam składki prawie 20 lat, nie jestem kolfliktowym czlowiekiem to i tak nigdy mi nie pomógł.
Chętnie z Panem bym porozmawiał ale nie na forum.
-
Sz.P. Eqinox mój przewodniczący to załatwia sprawy tylko swoim serdecznym kolegom. Ja do tego grona nie należę. Choć opłacam składki prawie 20 lat, nie jestem kolfliktowym czlowiekiem to i tak nigdy mi nie pomógł.
Chętnie z Panem bym porozmawiał ale nie na forum.
Przestań z tym Sz.P.
Opisz mi swoją sytuację w prywatnej wiadomości a ja postaram się dowiedzieć się co trzeba.
-
Może być tak że komendant ma u siebie absolwenta-oficera/aspiranta który kończy 3 lata stażu w służbie stałej i ten człowiek zajmie stanowisko które Ty byś chciał zająć.
Teraz niekoniecznie tak to działa, absolwent oficer owszem zajmie 7 grupe po 3 latach ale aspirant może zająć 5 grupe po 3 latach
-
Nie ma co się dziwić, że komendant trzyma miejsca dla "swoich" ludzi. Jakbyś się czuł, gdybyś się starał, stał w kolejce po awans i wyprzedził Cię ktoś z zewnątrz? Co można byłoby pomyśleć o takim komendancie i o ściąganym człowieku? Jak wytrzymałeś prawie 20 lat to może wytrzymasz jeszcze kilka? ;)