No i właśnie przez takich jeleni jak Ty tak wygląda ta nasza służba. Może zacznijmy od wynagrodzenia, szkoleń i sprzętu jak amerykański strażak żeby w dni wolne od służby mieć czas dla siebie i rodziny a później podniecajmy się tymi wszystkimi szopkami, jak wieszanie flagi bo 11 listopada itd itp. Potrzebne to nam do sprawnego funkcjonowania jak świni siodło. Ścianki, panele promocyjne, przykazanie że rzecznik ma wrzucać zdjęcia na fb więc przy akcji dobrze by było żebyście panowie jakąś fotę zrobili. Gwiżdże na to czy ktoś na zmianie służby ma polar, drugi koszarowke a trzeci krótki rękaw. Przede wszystkim ma robić swoją robotę i nie wyglądać jak sierżant Garsija jak ubierze mundur wyjściowy bo to jest większy obciach niż misz masz polarowo/koszarowy.
Dopóki nie zmieni się postkomunistyczne myślenie, że ważniejsze jest to jak wyglądamy niż jak naprawdę funkcjonujemy to ciągle będziemy wszystko łapać na trytytki i silvertape.
Nie wydaje Ci się paranoja, że jeden drugiemu wytyka ubiór i skupia się na takich pierdołach jak regulamin umundurowania a żeby mieć latarkę na hełmie to musisz kupić za swoje ?
Tyle w temacie. Nie dogadamy się. Ja mam inne priorytety i dla mnie ważniejsza jest sprawność, wiedza, umiejętności i wykorzystanie sprzętu który bywa wątpliwej jakości ale za to wygląda przy przekazaniu i święceniu fantastycznie.
Ps kiedyś ropowaliśmy sztyle żeby było ślicznie tylko ciężko tym było później pracować bo się ślizgały narzędzia w ręce… ale było ładnie.