Panowie tu nie chodzi jedynie o zaliczanie tych samych przedmiotów.
Nie porównywajmy studiów cywilnych i mundurowych, chociażby dlatego, że cywil z dyplomem SGSP niejednokrotnie nie potrafi oddać honoru, nie mówiąc już o predyspozycjach do prowadzenia działań rat.-gaś.
Kiedy studenci mundurowi po zajęciach idą pełnić służby (nie tylko PB) cywile śmiejąc się im w twarz wnoszą na teren uczelni pół litra i zaczynają balety mając świadomość, że oficer dyżurny nic im nie może zrobić.
Czemu ktoś może poświęcić kilka kolejnych miesięcy letnich na unitarkę, letnie praktyki, skoszarowanie całoroczne w akademiku, wyjazdy typu "akcja powódź" czy "kury" - w wigilię, kilkugodzinne ćwiczenia 5 dni w tygodniu podczas służb na podziale, a ktoś inny robi po prostu cywilne studia bez tych wszystkich wyrzeczeń, a następnie wstępując do służby z ulicy i od razu chce stanowiska oficerskiego i gwiazdek?
a dla pana @strazak_c mam pewną lekturę:
http://warszawa-straz.kei.pl/nowa/http://jrg.inf.sgsp.edu.pl/index.htmlWszyscy wiemy do jakich akcji stanowiska kierowania wysyłają SGSP czy SA
wszyscy czyli kto???
bo to chyba ty nie masz pojęcia o specyfice pracy PB w szkołach.
ps. i dlatego jestem za rozgraniczeniem studiów cywilnych i mundurowych.