Mało tego, po sieci krąży nagranie z tego zdarzenia, na którym widać jak strażacy w ubraniach koszarowych jadą na włazie do czołgu. Czy kierownictwo nie widzi problemu? Czy jest to dopuszczone? A może należy przymknąć na to oko, bo piknik był polityczny?
Dlaczego w przypadku Kołodziejczaka w przeciągu 2 dni w komendach pojawiło się pismo dot. sprawy, w którym opisano jak bardzo niedopuszczalne to było działanie. Rodzi się zatem pytanie czy jazda na włazie czołgu w umundurowaniu koszarowym jest dopuszczalne, bo po odpowiedniej linii politycznej?
Dla jasności nie popieram czynu z panem Kołodziejczakiem, bo zachowanie było niedopuszczalne i prawdopodobnie służyło tylko i wyłącznie polityce, ale czy dopuszczalne jest łamanie tych samych przepisów w innym kontekście politycznym? Dlaczego do tej pory nie zostało wystosowane żadne pismo dot. tej sprawy ? Dlaczego jest ona zwyczajnie zamiatana pod dywan?
Reasumując tu i tu zostały pogwałcone nasze przepisy, lecz tylko w jednym przypadku reakcja była nagła i dość dosadna, natomiast w przypadku drugim jak opisałem powyżej tj. brak reakcji, zamiatanie pod dywan. Czy tak ma wyglądać nasza formacja? Czy mamy wybiórczo stosować przepisy?
P.S. Jak juz wcześniej wspomniałem, nie popieram opozycji, lecz mam na względzie tylko i wyłącznie nasze dobro wspólne, czyli formację nazywaną PSP.