pewne fałsze muszę wprowadzać bo podejrzewam że wiedziałbyś kto to pisze-
- tak bartku napisałeś... więc nie wiem czy teraz też nie wprowadzasz fałszy....a chcesz żeby inni się wypuścili .....
sorry, ale to są moje podejrzenia...... skoro nie piszesz szczerze w jednym poście niema gwarancji że tu też coś nie ściemniasz....
Dla mnie dziwne że boisz się żeby związkowiec cię nie rozpoznał a komendanta na którego tak nadajesz nie boisz się wcale.... i fałszy nie wprowadzasz.
Nie bierz tego jako atak na Ciebie , to są moje spostrzeżenia.
U mnie Komendanci jeżdzą tym co mają wolne pod ręką...Polonez, Opel, VW, czasem nawet Lublinem. Często też sa kierowcami tych aut.