Autor Wątek: Jest Was 3....  (Przeczytany 7282 razy)

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 04, 2008, 16:47:03 »
nie,drzwi były otwarte, w samym aucie paliła sie tylko przednia cześć plus cześć garażu,stoły opony środki chemiczne itp tid ogólnie było dużo ognia
Xyz

Offline RAWAL

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 05, 2008, 19:47:05 »
A co tu myśleć??? Czaszami lepiej jechać w 2 niż w 4 czy w 4 niż w 6. Jeśli masz aparaty na samochodzie i z głową prądownika, którzy umieją nie marnować środka gaśniczego to fajna robota taki wyjazd. Tylko musicie być zgrani.:)     

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 15, 2008, 23:05:08 »
A po co czekac na 2-gą syrene a potem na 3-cią to dodatkowe jakies 5-6 min z pożaru np. komory silnikowej auta w garażu jes pożar całego auta i cześci garaz a gdyby poczekać jeszcze troszke to cały dom stracony. Gaszenie z dzialka czy ja wiem czy to dobry sposób strata wody no i duże zniszczenia spowodowane wodą myśle że przy takich pożarach nie powinno sie dzialkiem gasić.

Offline hapec

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 359
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 15, 2008, 23:16:30 »
Dzialkiem to młodnik bym proponowal i preferowal gasic
W naszym fachu nie ma strachu... Spadniesz z dachu i po fachu

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 24, 2008, 23:06:57 »
Panowie w życiu różne są sytuacje , często wymuszające różne postępowania , też już gasiłem z działka tam gdzie w torii nie powinno się tego robić oraz w dwóch byłem na pożarze budynku . Rozwinęliśmy  węże , włączyliśmy pompę , założyliśmy w dwójkę aparaty i poszliśmy do budynku gasić .
Nie są to jednak preferowane przeze mnie sytuacje , i na pewno nie zgodzę się z stwierdzeniem, że lepiej jechać w 2 niż w 4 , czy w 4 niż w 6 . Ważne jest jednak by byli to ludzie wyszkoleni , mający pojęcie co trzeba wykonać .

Pozdrawiam MIKO

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 25, 2008, 09:10:05 »
no pewnie że lepiej w 4 niż 2 tylko czekanie w strażnicy na to żeby jeszcze raz zawyla syrena i jeszcze jest bes sensu bo raz że pożar sie rozwija 2 nigdy nie jestesmy pewni że ktoś dobiegnie.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 25, 2008, 12:28:36 »
Jeśli uważasz, że poświęcenie 2-3 min by wyjechać w 4 a nie w 2 ratowników to strata czasu, to chyba nigdy nie byłeś w sytuacji kiedy brakowało wam właśnie tego jednego dodatkowego człowieka.
Tak, większość zdarzeń można obsłużyć w 4 osoby, nawet skuteczniej niż w 6 ponieważ pracy jest akurat tyle, by racjonalnie rozdysponować ją pomiędzy tą czwórkę, ale nigdy nie należy zakładać, że wyjeżdża się do zdarzenia z grupy tych małych i łatwych do opanowania.

pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 25, 2008, 12:40:37 »
Moim zdaniem jeśli nie ma się z 3 starszych druhów na aucie to trzeba ponowić alarm bo jazda z młodzianem świżo po szkoleniu nie jest najprzyjemniejsza gdyż jeszcze on nie posiad odpowiedniej wiedzy i może się pogubić w swym działaniu
Xyz

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 25, 2008, 13:41:48 »
A co tu myśleć??? Czaszami lepiej jechać w 2 niż w 4 czy w 4 niż w 6. Jeśli masz aparaty na samochodzie i z głową prądownika, którzy umieją nie marnować środka gaśniczego to fajna robota taki wyjazd. Tylko musicie być zgrani.:)     

Wiesz co przyjacielu,Ty chyba masz nieźle napieprzone pod kopułką  :angry:  :angry: .....bez urazy oczywiście.Co to za sformułowanie  "fajna robota" mniemam,że nigdy Ci dupy konkretnie nie przypaliło.Nie mówiąc już o tym ,że można się nieźle zdziwić przy takich działaniach.Mój kolega do tej pory nie odzyskał zdrowia ......ale szkoda gadać.Z Twojego rozumowania to zajefajnie byłoby jeszcze przed pożarem flaszkę obrócić.Dla Ciebie minusik.                                                 Pozdrawiam

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 25, 2008, 17:58:35 »
A jestem ciekaw czy w 1 rzutowym np srednim samochodzie w psp jedzie pelna obsada co? A oto odp ?NIE a jeśli sie czeka np do ponownego alarmu to wlaśnie z malego zdarzenia staje sie średnie a pierwsze dzialania moim zdaniem są naj zwlaszcza przy pożarach wypadkach zresztą też znamy pierwsze 4 zlote minuty. U nas np kto nie zdąży np Ja sam jade wlasnym autem i nie ma problemu. pozatym młody to też strażak a jeśli nie jest wyszkolony to nie ma sensu aby jechal.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 26, 2008, 23:35:11 »
A jestem ciekaw czy w 1 rzutowym np srednim samochodzie w psp jedzie pelna obsada co? A oto odp ?NIE a jeśli sie czeka np do ponownego alarmu to wlaśnie z malego zdarzenia staje sie średnie a pierwsze dzialania moim zdaniem są naj zwlaszcza przy pożarach wypadkach zresztą też znamy pierwsze 4 zlote minuty. U nas np kto nie zdąży np Ja sam jade wlasnym autem i nie ma problemu. pozatym młody to też strażak a jeśli nie jest wyszkolony to nie ma sensu aby jechal.

Jeśli warunki na to pozwalają (jak u mnie w mieście) to na pierwszym wozie jedzie komplet. A już na pewno nie 2 osoby!! Poza tym w PSP jest coś takiego, co nazywa się zasadami dysponowania i do określonych zdarzeń wysyłana jest określona ilość zastępów. PSP wyjeżdża do zdarzenia z góry wiadomym stanem osobowym, podanym w zestawieniu dobowym. WY macie komfort taki, że możecie poczekać te 2-3 min. i jechać w liczniejszej obsadzie. A warto.

pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Kamil

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 174
Odp: Jest Was 3....
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 27, 2008, 09:59:12 »
Warto jechac w liczniejszej obsadzie, lecz gdy dalej się nikt nie zjawia to należy pojechac nawet w 3. Z tego co czytałem dysponowali GCBA 6/32 Jelcz, który ma większe właściwości gaśnicze od GBA. Bo 6000 l a 2000 l to duża różnica. W tym wypadku najlepiej było użyc piany a nie wody, po pierwsze lepsze własciwości gaśnicze od wody, po drugie nie wiadomo jakie substanjece chemiczne były w grażu (z tego co nam kolega Pumba przedstawił był karnister z benzyną). Działka można użyc do przytłumienia pożaru kiedy byłby zagrożony cały dom. Bezsensowane lanie wody spowoduje tylko zużycie środka gaśniczego a co za tym idzie, po krótkim czasie jego brak.
Co do wypowiedzi kolegi Rawal to chyba nie ma pojęcia o pracy strażaka. Tak jak to ujełeś: fajna robota, to ciekawe co byś zrobił jakby w grażau znajdowała się 11 kg butla z propanem-buten, która by eksplodowała a ty znalazłbyś się w strefie rażenia.