Autor Wątek: Śmieszny Zz W Mojej Komendzie  (Przeczytany 4024 razy)

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« dnia: Wrzesień 11, 2004, 11:45:16 »
ZGODNIE Z OBIETNICĄ GEDEONIE PISZE O ISNIEJĄCYCH W MOJEJ KOMENDZIE -ZZ - NIEPRAWIDLOWOŚCIACH KTÓRE NIE POWINNY MIEĆ MIEJSCA
1. PRZEWODNICZĄCY- OSOBA SPRAWUJĄCA WLADZĘ NAD WIĘKSZOŚCIĄ CZŁONKÓW W ZZ-JEST Z-CĄ D-CY JRG
2.PRZEWODNICZĄCY MA MAX. DODATEK SŁUŻBOWY A POZOSTALI DZIAŁACZE ZWIĄZKOWI NIECAŁE 20%
3. NAGRODY ZAZWYCZAJ PRZEWODNICZACY DOSTAJE TAKIE JAK POZOSTAŁA WŁADZA W KOMENDZIE
4. POMIMO ŻE ZZ LICZY 15 OSÓB TO MIMO UDZIELANIA MU WOTUM ZAUFANIA ZAWSZE WYCHODZI OBRONNA RĘKA- JAK ON TO ROBI TO ZAWSZE SIĘ KOLEDZY ZASTANAWIAJĄ
5.PRZEWODNICZĄCY MA ZAWSZE COŚ INNEGO DO ZAŁATWIENIA JAK JEST WYJAZD NA PROTEST DO W-WY --NIGDY NIE BYŁ NA PROTEŚCIE
6. UWAŻA ŻE WODA DO PICIA NIE NALEŻY SIĘ JAK NIE MA PONAD 25 STOPNI CIEPŁA
7.ODZIEZ OCHRONNA,ŚRODKI CZYSTOŚCI ITD. SĄ DLA NIEGO MNIEJ WAŻNE NIZ ZAKUP SAMOCHODU OSOBOWEGO DLA KOMENDANTA I KOMPUTERY DLA BIURA
8.ON JAK I POZOSTAŁA ŚMIETANKA BIUROWA WYKORZYSYJE SAMOCHODY I SPRZĘT KOMENDY DO CELÓW PRYWATNYCH
GEDEON NARAZIE STARCZY - OBIECUJĘ WIĘCEJ KONKRETÓW O ZZ W MOJEJ KOMENDZIE - TAKI ZRESZTĄ JEST TEMAT
MOŻE KTOS O SWOJEJ COS NAPISZE
VCZEKAM - SIE MA

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2004, 12:00:38 »
pisz czlowieku bez capsloka. polecam zapoznac sie z netykieta

[size=8]DOP.MODERATORA (AniolStroz) : Ten post zostanie usunięty![/size][/b]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2004, 00:28:27 wysłana przez aniolstroz »
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline dudi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 180
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2004, 12:09:44 »
hihihi z tą wodą przy temperaturze 25 stopni też mamy problem(sprawdzają temp.na internecie,hihi) :ph34r:  

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 11, 2004, 15:21:01 »
Bartek6 i Geddeon niepodobała mi się Wasza wymiana postów na forum ale muszę przyznać,iż uważam że każdy z Was ma troszkę racji. Nie można mówić że zz są złe, że wszyscy ludzie działający tam to karierowicze i lizusy szefów ale nie da się zaprzeczyć, iż część ze związkowców i w naszej komendzie myśli tylko i wyłącznie o sobie i "swoich" kolesiach :( . To walka z wiatrakami, układy były, są i będą zawsze dopóki wszyscy ludzie będą to tolerować. A będą bo tak naprawdę większość ludzi pracujących w straży niechce wiedzieć co się dzieje, są bierni, jest im dobrze tak jak jest, mają od lat zasiedziane stołki i boją się że jak będą skakać to przed emeryturą nie dostaną tzw.max-a. To normalka. Zresztą w imię jakiej sprawy? Dopóki ktoś nie odczuje na własnej skórze skutków ubocznych działalności związków czy też innych układów to nie czuje potrzeby zrobienia niczego aby to zmienić ale wtedy jest już za późno. Patrząc na to co się dzieje w straży coraz poważniej się zastanawiam czy warto się wogóle w coś angażować w tej pracy? Z każdej strony w d... od szefa bo np. ma zły humor albo nie zrobiłeś czegoś tak jak on chciał a ludzie na podziale czekają tylko żebyś w biurze popełnił najmniejszy błąd żeby Ci go wytykać i rzucać głupie uwagi. Naprawdę pracować się niechce, a do tego te ciągłe układy, układziki. Na szczęście nie wszyscy są tacy,wśrod NAS są wyjątki ludzie którzy nie myślą Tylko i wyłącznie o sobie, nie rzucają się w oczy ani nie wydeptują ścieżek do ludzi "wpływowych"  są nie zauważani i z reguły pomijani w awansach nawet u Ciebie w komendzie Bartku6. Trzeba ich dostrzec, szanować i pomóc w miarę możliwości.  

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 11, 2004, 17:11:35 »
a ty bulon pisz na temat bo zaczynasz zaczepkę jak pozostali forumowicze , którzy nie mają o czym pisać

[size=8]DOP.MODERATORA (AniolStroz) : Ten post zostanie usunięty![/size][/b]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2004, 00:28:57 wysłana przez aniolstroz »

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 11, 2004, 17:17:58 »
zapraszam do netykietu bartku.

nie jest tak bartku ze ja szukam wobec ciebie zaczepki gdyz podzielam zdanie biurowki. tak jak gadeon tak i ty macie po czesci racje. sek w tym ze gadeon ma styl i nie musi uzywac wulgaryzmow by sie wypowiedziec.

[size=8]DOP.MODERATORA (AniolStroz) : Ten post zostanie usunięty![/size][/b]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2004, 00:29:23 wysłana przez aniolstroz »
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 11, 2004, 17:46:02 »
styl ma i mój komendant - i co z tego -jest cham i gbur tak jak ty mnie określiłeś ale tylko dla strażaków w komendzie której ja pracuję

[size=8]DOP.MODERATORA (AniolStroz) : Ten post zostanie usunięty![/size][/b]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2004, 00:29:52 wysłana przez aniolstroz »

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 11, 2004, 18:39:57 »
Witam.
 Przyczyna tkwi nie w tym co może przewodniczący, ale na ile koledzy ze zz pozwalają. Z tego co piszesz to pozwalają na bardzo wiele, dla mnie i moich kolegów w jednostce byłoby to nie do przyjęcia. Zapewniam Cię, że już dawno byśmy takiego przewodniczącego zwolnili. Podstawą jest walka o dobro ludzi należących do związku,  a z tego co widzę to wasz przewodniczący przoduje ale w osiągnięciu korzyści dla siebie. Co do wody to pierwsze słyszę o temperaturze w mojej komendzie woda jest dostępna od wiosny do późnej jesieni i to nie za sprawą związków, po prostu woda jest i koniec z takim problemem się nie spotkałem, od co najmniej 5 lat. A wracając do twojego tematu to rację ma biurówka wynika to z bierności ludzi, którzy są zastraszeni lub wszystko olewają jednak ci ludzie nie wiedzą że działają na własną niekorzyść. Twój komendant ustawił sobie przewodniczącego i wszystko ma w d......
 
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 11, 2004, 19:25:51 »
dzieki mark myślę że może przewodniczący w mojej komendzie to przeczyta- ale wątpię aby wziął to do serca - on to poprostu oleje- a co do jego układów z kom. to trafiłeś w 10
zazdroszczę że u ciebie jest taka miła atmosfera, że zz działają tak jak powinny
mam jeszcze wobec tego takie pytanie - czy zz powinien reprezentować tylko związkowców i ich problemy czy także zgłaszać protest wobec krzywdzących decyzji innych strażaków

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 11, 2004, 19:46:15 »
Podstawowym celem zz jest bronienie członków do niego należących to oni płacą składki i wymagają, jednak moim zdaniem jeżeli widzą ze dzieje się coś niedobrego człowiekowi nie należącemu do związku to również powinny zareagować. Oczywiście on musi wyrazić na to zgodę. Bo być może jest mu tak wygodnie.  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 11, 2004, 20:44:42 »
dzięki m,ark za odpowiedz - ja tez byłem tego samego zdania - ale w zz(oczywiście w mojej kp) inaczej to rozumowali i np. nie podawali na tablicy ogłoszeń żadnych informacji a przewodniczący zabraniał informowania innych kolegów z jrg nie nalezących do zz

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 11, 2004, 21:21:19 »
A co można zrobić jeśli związek wystąpi przeciwko własnemu członkowi?  

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 11, 2004, 21:35:37 »
biurówka zbyt ogólnikowo postawione pytanie, jeżeli możesz sprecyzować to będę wdzięczny. W każdym razie, jeżeli członek krytykuje przewodniczącego i ma rację uważam to za słuszne. Przewodniczący musi ba nawet jego obowiązkiem jest odpowiedz na postawione pytania i czy one są dla niego wygodne czy nie w działalności związkowej nie można wziąć zabawki i iść na swoje podwórko. Jeżeli dana osoba podejmuje się takich obowiązków to musi się z nich wywiązać.  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 12, 2004, 22:59:35 »
do bartka6 -
 Pkt 1. - Nie jest to dobry układ. Myślę że najzdrowiej dla związku jak przew. nie ma funkcji d-cy na takim szczeblu. Zaczyna się problem relacji pracodawca-pracownik. jak wiadomo d-ca czy z-ca d-cy JRG jest jeszcze pracownikiem, ale reprezentuje z racji sprawowanej funkcji pracodawcę.
Pkt 2. - A jaka jest proporcja dodatku sł. przew do innych strażaków..?? (nie zrzeszonych)
Pkt 3. - to chyba o czymś świadczy....
Pkt 4. - o tym później.
Pozostałe punkty nie trzeba komentować......
 A teraz muszę zacytować Twoją wypowiedź z innego tematu:
Cytuj
1.w zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki , kariera - niepodobało mi sie to więc zrezygnowałem- przewodniczącvy6 sam mi powiedział -chłopie czy do konca chcesz być d-cą zmiany- i tym czasie 3 związkowców ma lepsze posadki i dodatki- tak w/g ciebie ma wyglądać zz ---- takie rzeczy dzieją się w 9 na 10 komendach --widocznie twoj związek przy kom. jest tym wzorem- bo tak jak napisałem nie we wszystkich komendach tak sie dzieje
2.faktycznie tylko krytykuję - bo naprawdę nic nie mogę zrobić obecnie --myślałem że jeśli beę w zz to coś można ruszyć a tu patrz pkt. 1

Mam nadzieję, że nie jesteś sam w swoich spostrzeżeniach i nie tylko Ciebie to bulwersuje co dzieje się w zz w Twojej Komendzie. Więc jeśli nie podobało Ci się to , to trzeba było spróbować skrzyknąć jeszcze kilku chłopaków i podczas wyborów do zarządu nie udzielić votum zaufania i wybrać nowego przew. który nie będzie taki układowy... Tyle że takiego gościa trzeba mieć, takiego który udźwignie zarzucone na jego barki obowiązki...i musi być nie tylko uczciwy ale i znać podstawy prawne żeby nikt nie wcisnął mu "ciemnoty" i odprawiał z kwitkiem.
Wypisując się ze zz nic nie wskurałeś, ponieważ sytuacja się nie zmieniła a Tobie pozostała tylko krytyka i szlag Cię trafia że coś jest nie tak.....
Wprawdzie teraz możesz powiedzieć że Ty w tym udziału nie bierzesz, ale stanie z boku i przyglądanie się temu wszystkiemu jest trochę takim cichym przyzwoleniem.
Prawda jest taka że sam nie zrobisz nic..... do tego potrzeba kilkunastu ( więcej niż 15 - w tym przypadku) gości żeby stan taki zmienić. No i musi być oczywiście zgranie....
Cytuj
POMIMO ŻE ZZ LICZY 15 OSÓB TO MIMO UDZIELANIA MU WOTUM ZAUFANIA ZAWSZE WYCHODZI OBRONNA RĘKA- JAK ON TO ROBI TO ZAWSZE SIĘ KOLEDZY ZASTANAWIAJĄ
Nie wierzę że wśród tych 15 związkowców nie ma takich co im się to też nie podoba tyle że pewnie z różnych przyczyn nie chcą lub boją się przeciwstawić...
Poza tym można założyć drugi zz i wtedy sytuacja się nieco zmienia, ale nie wiem czy akurat to by pomogło.
Zakładam w swojej wypowiedzi że przedstawione przez Ciebie fakty są w 100% prawdziwe. Moja odpowiedź jest tylko i wyłącznie moją sugestią i spostrzeżeniem i nie należy przypisywać mi że reprezentuję zdanie zz. - to tak dla jasności. :angry:
Może ten pan przew. przeczyta to i wypowie też swoje zdanie....  <_< bardzo jestem ciekawy co mógłby w tym temacie powiedzieć.

PS. Nie można mierzyć wszystkich jedną miarą i obraz jednego człowieka przenosić na całokształt wizerunku zz. Mnie do "szału" doprowadza jeden oficer a nie znaczy to, że przez  cały ten korpus to k****y.



 
 

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Śmieszny Zz W Mojej Komendzie
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 13, 2004, 20:11:27 »
Chodzi mi o to, iż zz powinien reprezentować dobro swoich członków oraz pozostałych funkcjonariuszy i pracowników ale jeśli tak nie jest jeśli przewodniczący z zastępcą zdecydują przeciwko swojemu członkowi np. nie staną za nim w obronie choć wiedzą że facet jest niewinny lub zmniejszają mu nagrodę uzaniową ponieważ na zebraniach wytyka im błędy i niedociągnięcia lub też wpłyną na dowódcę żeby nie dostał awansu bo oni mają kogoś innego na to stanowisko. Chciałbym wiedzieć co wtedy można zrobić bo zastanawiam się nad zapisaniem do naszego związku wiem jakie zz ma prawa ale jakie ja mogę mieć przystępując do niego. Wiem że można odwołać zarząd czy są też inne metody? :P  Nie chodzi mi o mieszanie tam gdzie pracuję ale lubię wiedzieć co tracę i zyskuję.