Autor Wątek: Strażaku spiesz sie powoli...  (Przeczytany 2328 razy)

Offline tomek2

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 162
Strażaku spiesz sie powoli...
« dnia: Grudzień 11, 2007, 12:21:57 »
Belgijskie prawo karze pędzących do pożaru strażaków tak jak pospolitych przestępców drogowych
Przepisy można by było zmienić, problem w tym, że w owym kraju od sześciu miesięcy nie ma komu uchwalać nowych ustaw.
Mimo trwającego kryzysu w Belgii nie zanikło poczucie humoru. Od środy 28 listopada można zobaczyć, jak strażacy zatrzymują się tu na czerwonym świetle. W ten sposób stosują się do zaleceń swoich związków zawodowych, poirytowanych zalewem mandatów i zawieszeniami praw jazdy: od początku roku było ich już 400, a ostatnio w Vilvorde jednego z kierowców ukarano grzywną wysokości blisko 300 euro oraz zakazem prowadzenia samochodu przez osiem dni. Także w Brukseli sąd traktuje strażaków z całą surowością.

W ciągu ostatnich lat belgijskie miasta, a przede wszystkim stolicę, wyposażono w automatyczne urządzenia fotografujące wszystkich, którzy dopuszczają się mniejszych lub większych przekroczeń prawa. Problem polega na tym, że urządzenia owe, podobnie jak radary, nie rozróżniają służb ratunkowych od kiepskich kierowców. Nie wystarcza już, że kierujący wozami strażackimi zwalniają, jak każą przepisy, przed skrzyżowaniem: by nie mieć problemów, powinni się zatrzymać.

Kiedy strażacy otrzymali pierwsze zawiadomienia z sądu, myśleli, że mają do czynienia z przejawem słynnego belgijskiego humoru. Zrzedła im mina, gdy zaczęto ich skazywać tak samo jak pozbawionych poczucia odpowiedzialności, niebezpiecznych piratów drogowych.

Strażackie związki zawodowe zażądały więc, by wozy gaśnicze zatrzymywały się na czerwonym świetle, nawet jeśli jadą w konwoju (na przykład ośmiu pojazdów skierowanych na poważniejszą akcję). Z ironią uzasadniają to tym, że "przestrzeganie prawa jest ważniejsze niż udzielenie na czas pomocy". Ponowne uruchomienie wozów, które mogą ważyć nawet 13 ton, nie jest łatwe w ruchu ulicznym wielkiego miasta.

Szef brukselskich strażaków przeprowadzi zupełnie na serio analizę opóźnień, których z pewnością będzie coraz więcej. Dotychczas wozy strażackie docierały do pożaru w terminie nawet krótszym niż przewiduje "zalecenie" (norma ta nie jest określona prawnie) stanowiące, że pomoc powinna dotrzeć na miejsce wypadku nie później niż w ciągu dwunastu minut.

Oczywiście do zmodyfikowania tekstów prawnych wystarczyłaby odrobina zdrowego rozsądku. Pewien liberalny senator złożył projekt ustawy głoszącej, że służby ratunkowe nie powinny stwarzać zagrożenia dla innych użytkowników dróg, ale nie są zobowiązane do zatrzymywania się na czerwonym świetle. Dla ofiar pożarów jest to często kwestia życia i śmierci.

Jest jednak pewna trudność: kto mianowicie miałby przegłosować taki tekst? Po niemal sześciu miesiącach kryzysu politycznego nie ukonstytuowała się jeszcze nowa centroprawicowa większość, a zajęta "bieżącymi sprawami" poprzednia koalicja niewiele może zrobić.

W tej chwili część strażaków uparcie odmawia siadania za kierownicą.


znalezione w onecie
Cudownie jest:powietrze jest! Dwie ręce mam,Dwie nogi mam.W chlebaku chleb, do chleba ser, do picia deszcz...

Offline głos

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 11, 2007, 12:35:51 »
no to Panowie kierowcy do Belgi na służbę się nie wybieramy  ^_^

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 11, 2007, 15:13:14 »
Paranoja. A mówią, że takie rzeczy to tylko w Erze  ^_^

Offline strazakRob

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 11, 2007, 20:39:36 »
Ciekawe prawo sobie mają. Teraz czekać aż posypią sie  pozwy do sądów że strażacy nie zdążyli na czas uratować mienia.
Gdy obowiązek wezwie mnie tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie siłę daj bym życie ludzkie ocalił.
Pozwól niech dziecko póki czas z płomieni cało wyniosę.
Przerażonego starca daj ustrzec przed strasznym losem.  Daj Panie, czujność abym mógł najsłabszy słyszeć krzyk  Daj sprawność i przytomność bym ugasił pożar w mig.  Swe powołanie pełnić chcę i wszystko z siebie dać. A jeśli taka wola Twa bym życie dał w ofierze.  Ty bliskich mych w opiece miej, o to Cię proszę szczerze.

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 11, 2007, 21:10:25 »
A ja myślałem że takie bzdury tylko w Polsce są możliwe.  ^_^  ^_^
Pozdrawiam
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline dago

  • Lubię Cię
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.026
    • Ratowniczy Bank Wiedzy
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 11, 2007, 22:10:46 »
U nas jest bardzo podobnie, głośna jakoś miesiąc temu sprawa kierowców pogotowia, którzy odmawiają kierowaniem karetkami do czasu unormowania sytuacji z policją. Policjanci każą wyjaśniać każdy przypadek osobno, anulują zdarzenie dopiero, jeśli otrzymają wypis z dokumentacji.
Lepiej robić i żałować, niż nie robić i żałować.

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 11, 2007, 22:31:45 »
Podobnie jest w UK. Obecne na każdym kroku fotoradary wyłapują wszystko i wszystkich!
Każdy przypadek musi być wyjaśniony osobno. Jednak z tego, co wiem sprawa zanim zostanie skierowana na drogę postępowania sprawdza się czy pojazd miał włączone światła, choć i to w ostatnim czasie się zmieniło – paradoksalnie przez policjantów przyłapano kilku, którzy przelatując na czerwonym czy pod fotoradarem włączali niebieskie światła. Dopadła się do tego prasa, kilka reportaży w TV i niby afera. Jeśli sprawa podejrzana drążą temat bez różnicy czy chodzi o radiowóz, ambulans, straż.

Zastanawiam się czy to wszystko, co ma miejsce teraz w Unii Europejskiej nie zmierza w takim kierunku prawnym jak w USA. Podobno w niektórych stanach pojazdy uprzywilejowane obowiązują ograniczenia prędkości – limity. Coś czytałem, że w terenie zabudowanym chodzi o 15 mil
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 12, 2007, 09:38:23 »


Zastanawiam się czy to wszystko, co ma miejsce teraz w Unii Europejskiej nie zmierza w takim kierunku prawnym jak w USA. Podobno w niektórych stanach pojazdy uprzywilejowane obowiązują ograniczenia prędkości – limity. Coś czytałem, że w terenie zabudowanym chodzi o 15 mil

w Bostonie tak jest i chodzi tylko o policję , a dokladnie o pościgi.

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 14, 2007, 10:44:52 »
A ja dla odmiany podam taki przykład (z 10 grudnia 2007):

http://cms.firehouse.com/content/article/article.jsp?id=57431&sectionId=46

Trzy osoby zginęły w zderzeniu z wozem straży pożarnej.

A teraz się okazało, że wóz pożarniczy przejechał na czerwonym świetle, z prędkością 48 mil/h (około 75 km/h):

http://cms.firehouse.com/web/online/News/Baltimore-Ladder-Truck-in-Crash-Ran-Red-Light-/46$57514

Daje do myślenia? Może obowiązek zatrzymania się na czerwonym świetle zanim się to czerwone światło przejedzie, nie byłby takim głupim pomysłem...w końcu straż ma służyć ludziom, a nie stwarzać dodatkowe niebezpieczeństwo..??
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2007, 10:46:40 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 14, 2007, 11:09:22 »

Daje do myślenia? Może obowiązek zatrzymania się na czerwonym świetle zanim się to czerwone światło przejedzie, nie byłby takim głupim pomysłem...w końcu straż ma służyć ludziom, a nie stwarzać dodatkowe niebezpieczeństwo..??

Nie trzeba się zastanawiać tylko mieć zdrowy rozsadek i odrobinę oleju w głowie, wystarczy że  przy dojeździe na czerwone światło zwolnisz i wjedziesz na skrzyżowanie z ograniczona prędkością a jak się upewnisz ze jest ok to w tedy dalej ogień. Daje to raptem 10-15 sek straty... bo takiemu co jest z natury kozakiem nawet całodniowe wpatrywanie się w zdjęcia a amerykańskich /i zupełnie nie wiem dlaczego w kółko ta amaryka...eh../ wypadków nic nie da.

Pozdrawiam M
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2007, 11:12:51 wysłana przez emer »

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Strażaku spiesz sie powoli...
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 14, 2007, 22:43:56 »

Daje do myślenia? Może obowiązek zatrzymania się na czerwonym świetle zanim się to czerwone światło przejedzie, nie byłby takim głupim pomysłem...w końcu straż ma służyć ludziom, a nie stwarzać dodatkowe niebezpieczeństwo..??

Nie trzeba się zastanawiać tylko mieć zdrowy rozsadek i odrobinę oleju w głowie, wystarczy że  przy dojeździe na czerwone światło zwolnisz i wjedziesz na skrzyżowanie z ograniczona prędkością a jak się upewnisz ze jest ok to w tedy dalej ogień. Daje to raptem 10-15 sek straty... bo takiemu co jest z natury kozakiem nawet całodniowe wpatrywanie się w zdjęcia a amerykańskich /i zupełnie nie wiem dlaczego w kółko ta amaryka...eh../ wypadków nic nie da.

Pozdrawiam M



Zgadzam sie wystarczy troche doswiadczenia i mniej brawury kierowcow ale jezeli ktos wchodzi pelna para na skrzyzowanie to ba.....

prosty przyklad jezeli macie skrzyzowanie i macie pierszenstwo to i tak powinno sie zwolniac a nie leciec ile fabryka dala "bo ja mam pierszenstwo"( wiele osob takl robi)
niech tylko ktos przez przypadek czy to bedzie niedzielny kierwoca czy kobieta ktora maluje usta pisze SMS"a i i zaklada kolczyki zagapi sie i pach wypadek tak wiec na drodze musimy myslec za siebie i innych kierowcow a to czy bedzie my dobrze myslec to tylko doswiadczenie i milnony przejechanych kilometrow czy to na sygnale czy w cywilu...

Tak wiec nie ograniczenia predkosci a predzej wieku jezeli chodzi o kierowcow w strazy ja bym wprowadzil