Pożarnictwo > Profilaktyka, prewencja

stali użytkownicy

(1/1)

AndrzejPSP:
Witam.
Mam pytanie. Jak ustalić czy osoby są stałymi użytkownikami czy nie? Np czy uczniowie w szkole, studenci w sali wykładowej, pacjenci w szpitalu itd. są stałymi użytkownikami?

darek:
A jak stwierdzisz czy pracownik w biurze jest jest jego stałym użytkownikiem? Dziś jest w tym pokoju, jutro przeniosą go do innego...
Zdrowy rozsądek i rozum. Jeżeli szpital jest dla pacjentów to jego stałymi użytkownikami są pracownicy i pacjenci. W szkole - pracownicy i uczniowie.  Przecież w każdej z tych placówek ilość łóżek i miejsc w klasie jest ograniczona. To wyznacza z grubsza limit "będących/nie będących..."
A tak na marginesie: biorąc dosłownie zapis ustawy/rozporządzenia to napisane jest: "powinien..." a nie "musi...". Czyli można się spierać powinien czy musi? Ot, zapisane "powinien" a interpretujemy "musi"...

szuwarek:
A moim zdaniem to pytanie padło w kontekście konieczności przeprowadzania ćwiczeń w ewakuacji i raczej należy wziąć tu pod uwagę intencję ustawodawcy. Podstawowy cel przeprowadzania tych ćwiczeń to zapoznanie użytkowników z obiektem oraz wypracowanie odpowiednich zachowań i procedur, jaki więc sens miałoby przeprowadzanie takich ćwiczeń dla pacjentów w szpitalu? Do stałych użytkowników w tym przypadku można moim zdaniem zaliczyć jedynie pracowników, i tylko jeśli jest ich ponad 50 w danym obiekcie (strefie), to wymagane są ćwiczenia. Natomiast uczniowie z pewnością są stałymi użytkownikami szkoły, bo przecież uczęszczają do tego samego obiektu przynajmniej parę lat i na pewno przeprowadzanie tu ćwiczeń w ewakuacji ma sens.

AndrzejPSP:
Taki zapis istnieje przy próbnej ewakuacji. Dobrze jak w instrukcji bezpieczeństwa jest zapisane to czy są stali użytkownicy czy nie. Wtedy wiadomo jak traktować. Jeżeli nie ma to gorzej. Są niektóre sytuacje sporne i musimy brać to na "rozum". Myślałem, że może ktoś się spotkał z jakimś wyjaśnieniem, interpretacją tego zapisu.
Co do "powinno być" to prawnicy interpretują że "musi być". Ponoć w słowniku Kotarbińskiego jest wyjaśnione (nie dotarłem do tego).
Wiele w naszych przepisach jest nieścisłości i musimy sobie z tym radzić.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej